Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Miasto oraz okolice bliższe i dalsze...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 92, 93, 94  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 20:53, 18 Paź 2015    Temat postu:

[quote]Z tym NSDAP to była przenośnia, żartobliwa nazwa PZPR - przecież to to samo[/quote].
To przenośnia żartobliwa czy to samo?

A co mi tam Kubusiu też sobie żartobliwe przeniosę: Ty pedo*filu!.
Przecież zgrywanie infantylnego misia i kuszenie pięciolatków i gwałcenie ich umysłów Twoją logiką a pedo*fila to to samo. Żartobliwie oczywiście. :fuj:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dee Dee




Dołączył: 02 Paź 2015
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:04, 18 Paź 2015    Temat postu:

rafal3006 napisał:

Jak zwykle Komandorze, z logiką na bakier.
W komuniźmie jak cokolwiek kupileś w sklepie np. malucha, to z drzwiami natychmiast mogłeś to cóś sprzedać za 3-krotnie wyższą cenę.
... a mieszkania i owszem były dla latających w czerwonym krawaciku, członków NSDAP np. Komandora.
W kapitaliźmie są kryzysy bo muszą być - tu gotówka płynie rzeką tam gdzie największe zyski, od X-lat inwestycja w nieruchomości była złotym interesem.
Taki boom musi się wcześniej czy poźniej skończyć krachem, co właśnie się stało - nieruchomości poleciały w dół na łeb i szyję, aktualnie możesz je kupić za 50% centy sprzed trzech lat.

Pomyśl Komandorze i wybieraj co wolisz:
A.
Rynek niedoborów (komunizm) = puste półki i ludzi latających z kieszeniami pełnymi gotówki
Czy:
B.
Rynek gwarantujący pełne półki (kapitalizm) = nie każdy może sobie kupić co mu się w nocy przyśni.

A czy B?
Komandorze?


Lata 80 te to czasy wystawania po wszystko
Listy kolejkowe pod mięsnym
I to wielogodzinne
Stało sie za dziecka,bo rodzice pracowali
Nie było nic
Mimo wszystko A
Nie bedę tłumaczyła dlaczego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:52, 18 Paź 2015    Temat postu:

[quote="Komandor"]
Cytat:
Z tym NSDAP to była przenośnia, żartobliwa nazwa PZPR - przecież to to samo[/quote].
To przenośnia żartobliwa czy to samo?

A co mi tam Kubusiu też sobie żartobliwe przeniosę: Ty pedo*filu!.
Przecież zgrywanie infantylnego misia i kuszenie pięciolatków i gwałcenie ich umysłów Twoją logiką a pedo*fila to to samo. Żartobliwie oczywiście. :fuj:

Tu nie chodzi o żartobliwość ale o rzeczywiste pranie mózgu dzieciaków z I klasy LO gównem zwanym logiką "matematyczną"
[link widoczny dla zalogowanych]
„jeśli pies ma osiem łap, to Księżyc krąży wokół Ziemi"
cnd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:35, 19 Paź 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
Cytat:
No popatrz - zadziwiające Gomółka i Gierek budowali mieszkania. Niesłychane ! Ludzkie panicha -


To dlaczego demokratyczni władcy II i III RP nie budują? Nawet specjalnie nie wspierają tego procesu?

Cytat:
Devloperka robi bokami - pancerne ceny, ludzie nie mają kasy by kupować drogie mieszkania, więc po chuj mają budować więcej pustostanów ?


No niemożliwe! W kraju dobrobytu kapitalistycznego, możliwości, wolności i wzrostu jakich mało oraz oczywiście wydolnej kapitalistycznej gospodarki?

Dlaczego władze II Rzeczypospolitej nie budują domów, ani niczego innego ?

To chyba proste i dla nadzwyczaj "racjonalnego" Komandora.

Nie budują, nie rządzą, nic innego też nie robią, bo...ich nie ma ! Bowiem umknęło chyba Tobie, że II Rzeczypospolitej nie ma już od 1939 roku !!!

A może przyjęcie tego faktu do świadomości to za trudne jednak dla Komandorów ?

Dlaczego zaś władze III RP nie budują mieszkań ?

Bo władze są nie odbudowania mieszkań - władze są od rządzenia zgodnie z mandatem władzy ustawodawczej czyli Sejmu i Senatu. Od budowania są inwestorzy - prywatni, czy państwowi - nieistotne, którym powinno sie stworzyć warunki, by było to opłacalne - to właśnie rola władz ustawodawczych (ulgi, podatki, ułatwienia w gospodarce gruntowej, prawach własności itp.).

Dlaczego nie jest to opłacalne dla obu stron tj. inwestorów i ewentualnych kupujących - a to już zupełnie inna historia...

Powtarzam Jarku, bo drugi raz sadzisz takiego babola.

II RP skończyła sie w Polsce w 1939 roku, no chyba, że za ciągłość II RP uważasz marionetkowe rządy londyńskie, które tkały bodajże do lat 90-tych.

Ale jak je uznajesz - Twoja sprawa, tylko, że one mieszkań budować nie mogły w Polsce, no nie mogły... za chuja jasnistego

:mrgreen:


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Pon 18:41, 19 Paź 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pon 18:56, 19 Paź 2015    Temat postu:

Nie Mańku, nie sadze. Wcześniej powtarzałem przy takiej okazji: nie budowala, nie buduje w tym zdaniu akurat zapomniałem. I myślę, że to te nie jest akurat istotą problemu ten błąd w wyrażeniu myśli, no chyba, że naprawdę uważasz, iż nie wiem, że II RP skończyła się dawno. Zresztą III RP czuje się kontynuatorką tej II. więc aż taki błąd nie był.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:38, 19 Paź 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
Nie Mańku, nie sadze. Wcześniej powtarzałem przy takiej okazji: nie budowala, nie buduje w tym zdaniu akurat zapomniałem. I myślę, że to te nie jest akurat istotą problemu ten błąd w wyrażeniu myśli, no chyba, że naprawdę uważasz, iż nie wiem, że II RP skończyła się dawno. Zresztą III RP czuje się kontynuatorką tej II. więc aż taki błąd nie był.
Więc nie buduje się u nas nic już zupełnie ?

A powinno się budować - kolejne pustostany - materialistyczne to takie i marksistowskie, że się masz Wiktor. Bez sensu, bez rachunku ekonomicznego, ale za to dużo...

No i nie od rzeczy by było odpalić jakąś nowa fabrykę ciągników Ferguson - też bez sensu, ale byłaby prawda ? Znów moglibyśmy sie pokusić, by byź X potęgą ekonomiczną świata !

Doprawdy - fascynujące macie tam życie... w tym Helu.

A prąd macie jeszcze z czasów elektryfikacji za PRL-u, czy III RP (kontynuatorka II RP, a ta z kolei była kontynuatorką I RP, a ta - państwa Jagiellonów, Piastów, a dalej idąc w pomroki dziejów - chuj wie czego...) już Wam ten prund zabrała ?

Wyngla może dosłać Wam deczko ? F koncu zima idzie...

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pon 21:59, 19 Paź 2015    Temat postu:

Panie Komandorze, Pan Kubuś zadał Panu bardzo istotne pytanie, na które odpowiedź wymusi na Panu logiczna konsekwencja. Jak Pan widzi, metodologia stosowana przez Pana nie skutkuje, Pan Hushek z Panem Kubusiem nie mają skrupułów z zasypaniem w „dołach z wapnem” tych wskazanych przez Pana 20-30% populacji, co z głębokim przekonaniem uzasadniają swoją „metodologią”. Ja już jestem na etapie, na którym nie potrzebuję żadnej metodologii do zasypywania w dołach z wapnem i to bez cudzysłowu. Ale Pan jest humanistą, więc, niech Pan próbuje dalej, a może i ja Panu przypierdolę za tę trzecią drogę.


Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pon 22:47, 19 Paź 2015    Temat postu:

Cytat:
Więc nie buduje się u nas nic już zupełnie ?


A czy ja to powiedziałem?

Cytat:
A powinno się budować - kolejne pustostany - materialistyczne to takie i marksistowskie, że się masz Wiktor.


No tak, zapomniałem, ze już każdy nawet młoda mgr. kasjerka w przysłowowej Biedronce ma już od dawna kupiony apartament i faktycznie już nie trzeba budować bo będą pustostany...

Cytat:
Bez sensu, bez rachunku ekonomicznego, ale za to dużo...


No a co jest ważniejsze? Jakiś tam rachunek czy ludzie? Czy rachunek ekonomiczny jest dla ludzi czy ludzie dla rachunku? Ten rachunek to jakiś tam bóg jest czy co?
A rozwój i zrost to jest dla samego wzrostu i aby ładnie w przechwałkach wyglądał czy dla ludzi? To znaczy dla wszystkich co na niego pracowali a nie tylko dla skromnej garstki?

I powiedz mi jaki rachunek ekonomiczny miał Krupp budując, uznawane i dzisiaj za pewien wzór, osiedla zakładowe ze żłóbkami, szkołami, bibliotekami...? Stworzył jedno z największych swego czasu imperium przemysłowe, wiec na pewno rachunek nie był mu obcy.

Cytat:
No i nie od rzeczy by było odpalić jakąś nowa fabrykę ciągników Ferguson - też bez sensu, ale byłaby prawda ? Znów moglibyśmy sie pokusić, by byź X potęgą ekonomiczną świata !


Aha! Wiedziałem!
A czemu nie? W końcu w kapitalizmie odpalają jakieś lotniska i porty lotnicze w Pipkowie Dolnym konkurujące z tym z Pipkowa Górnego. No ale to Polska...OK!
Ale w takiej Hiszpanii w długimi kapitalistycznymi doświadczeniami w rachunku ekonomicznym cale osiedla, z autostradami i lotniskami puste stoją. Gierek im budował?
A niemieckie, francuskie banki to jakim rachunkiem się kierowały inwestując w bańkę spekulacyjną w Grecji, Irlandii, Hiszpanii, Islandii...?
A te Lehman Brothers to jakim, lepszym do tego z czasów PRL, rachunkiem ekonomicznym się kierował rozdając bezmyślnie kredyty na psią budę wartą 40 tyś USD a kupowaną przez biedaków, czasami bezrobotnych za 150 tyś USD?

No ale Grecja, Hiszpania miała wzrost wspaniały jakim nie dawno się zachwycałeś, jak to nas przegoniły dzięki kapitalizmowi. A to tylko pompowanie było bezmyślnie aż pękło.

I jeszcze jedno znamienne zdanie:

Cytat:
Bo władze są nie odbudowania mieszkań - władze są od rządzenia zgodnie z mandatem władzy ustawodawczej czyli Sejmu i Senatu. Od budowania są inwestorzy - prywatni, czy państwowi - nieistotne, którym powinno sie stworzyć warunki, by było to opłacalne - to właśnie rola władz ustawodawczych (ulgi, podatki, ułatwienia w gospodarce gruntowej, prawach własności itp.).


No właśnie. Podstawowy błąd słusznie minionego sytemu był taki, że brał odpowiedzialność. A najgenialniejszym wynalazkiem tego nowego neoliberalnego (bo nie dotyczy to wszystkich demokratycznych i kapitalistycznych) systemu jest nikt nie bierze odpowiedzialności za państwo i obywateli. Wszystko się zrzuca na wolny rynek, rachunek ekonomiczny itd.
To po cholerę nam konstytucja? Po cholerę te frazesy i puste slogany? Niech rządzi wolny rynek, rachunek i niech one są jedynym prawem.
No i po cholerę nam Państwo? A obrona, porządek publiczny? Niech się tym też zajmą inwestorzy bo w ich interesie jest spokój na ulicach i eliminowane konkurencyjnej, nielegalnej zbrodni.
Jakieś urojenia mam? A gdzie tam. W USA są prywatne więzienie, ktoś rzucił hasło by sprywatyzować policje również, a nawet sądy, na razie bez większego odzewu ale na poważnie trwa o tym dyskusja.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:09, 20 Paź 2015    Temat postu:

Cytat:
A czy ja to powiedziałem?

Nie, nie napisałeś tak.

Napisałeś natomiast, że w II (sic!) i III RP za mało buuje się mieszkań. Więc odpowiedziałem - a dla kogo właściwie ma się budować jak nie ma chętnych do kupienia tych budowli ?
Cytat:
No tak, zapomniałem, ze już każdy nawet młoda mgr. kasjerka w przysłowowej Biedronce ma już od dawna kupiony apartament i faktycznie już nie trzeba budować bo będą pustostany...

To, że kasjerka w sklepie nie ma pieniędzy na swoje wymarzone lokum nie znaczy, że trzeba budować nowe pustostany. Od tego ile przybędzie pustostanów wcale nie zależy, że kasjerkę z Biedronki będzie na ten lokal stać.
Cytat:
No a co jest ważniejsze? Jakiś tam rachunek czy ludzie? Czy rachunek ekonomiczny jest dla ludzi czy ludzie dla rachunku? Ten rachunek to jakiś tam bóg jest czy co?
A rozwój i zrost to jest dla samego wzrostu i aby ładnie w przechwałkach wyglądał czy dla ludzi? To znaczy dla wszystkich co na niego pracowali a nie tylko dla skromnej garstki?

I powiedz mi jaki rachunek ekonomiczny miał Krupp budując, uznawane i dzisiaj za pewien wzór, osiedla zakładowe ze żłóbkami, szkołami, bibliotekami...? Stworzył jedno z największych swego czasu imperium przemysłowe, wiec na pewno rachunek nie był mu obcy.
Typowe mrzonki pseudo-materialistów. Wybudować wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi, a potem się zobaczy tj. dostosuje ludzi do zastanej rzeczywistości - chuj tam z rachunkiem ekonomicznym, czy zdroworozsądkowym.

Tyle tylko Komandorze, że to już raz przerabialiśmy - X potęga gospodarcza świata budowała, budowała, budowała, aż wreszcie pierdolnęła z hukiem. Ciekawe dlaczego ? Pewno Mosad i CIA :mrgreen:

Przykłady nietrafionych inwestycji w krajach innych świadczą o tym, że ni chuja nie ogarniasz za tą przybraną skorupą pseudo-markstowską.

To, że kapitalizm jest zły i często nieracjonalny - nie musisz mnie specjalnie przekonywać. Ale nie przekonasz mnie także, że PRL - to kraj mlekiem i miodem płynący był. A mieszkań było wtedy w brud - nawet dla kasjerek sklepowych...
Ja nie mam jeszcze sklerozy.

Ale jak widać - nadal nie ogarniasz.... :(


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Wto 18:14, 20 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 18:48, 20 Paź 2015    Temat postu:

Panie Komandorze, Pan jesteś tuman, za grosz logiki nie ma w tym, co Pan pisze, a co Pan Kubuś udowodnił w sposób ściśle matematycznie naukowy, a Pan Hushek wykazał zdroworozsądkowym rachunkiem ekonomicznym, też ściśle matematycznie naukowym. Musi Pan w końcu zrozumieć, że bezdomność jest zdroworozsądkowa, a płaca dwa złote i czterdzieści groszy za godzinę jest rachunkiem ekonomicznym. Gdyby było inaczej, to cały dobrobyt nagły szlag by trafił i znowu byłoby źle, a Pan Hushek tego by nie zniósł, bo Pan Hushek jest wielkim miłośnikiem dobra. Dlatego, Panie Komandorze, dobrze Panu radzę, idź Pan stąd zły człowieku.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:57, 20 Paź 2015    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
(...) bo Pan Hushek jest wielkim miłośnikiem dobra. (...)
Adam Barycki
Barycki Adamie,

Tesz Pana kocham. Ino tak bardziej, a nawet stanowczo platonicznie - krulowien śnieżek nje będziem oba strugać - cototonje. Zapomnij Pan o tem.


:wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Wto 21:40, 20 Paź 2015    Temat postu:

Cytat:
Typowe mrzonki pseudo-materialistów. Wybudować wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi, a potem się zobaczy tj. dostosuje ludzi do zastanej rzeczywistości - chuj tam z rachunkiem ekonomicznym, czy zdroworozsądkowym.

Tyle tylko Komandorze, że to już raz przerabialiśmy - X potęga gospodarcza świata budowała, budowała, budowała, aż wreszcie pierdolnęła z hukiem. Ciekawe dlaczego ? Pewno Mosad i CIA :mrgreen:

Przykłady nietrafionych inwestycji w krajach innych świadczą o tym, że ni chuja nie ogarniasz za tą przybraną skorupą pseudo-markstowską.

To, że kapitalizm jest zły i często nieracjonalny - nie musisz mnie specjalnie przekonywać. Ale nie przekonasz mnie także, że PRL - to kraj mlekiem i miodem płynący był. A mieszkań było wtedy w brud - nawet dla kasjerek sklepowych...
Ja nie mam jeszcze sklerozy.


No nie ogarniam. Ja wiem że lubisz się w argumentach o biciu murzynów, a ten wywód jest z nim identyczny tylko, ze mówi o błędach.
Że co z tego, że kapitalizm tak samo jak socjalizm przecież to nie oznacza, że socjalizm musiał.

No dobra, zgoda. Ale jaka jest więc różnica, jedni popełniają inwestując w fergusona a drudzy w jakiegoś innego sona czy apartamenty w Grecji czy jakiś bank i jego nic nie warte skrypty i derywaty.
No i te pomyłki i w jednym i w drugim przypadku drogo kosztują zwykłych ludzi. Śmiem twierdzić, ze te wolnorynkowe bardziej czego dowodem są wielkie kryzysy. Kiedy dziesiątki milionów ludzi z dnia nadzień traci wszystko.
Toż to nawet ten po-gierkowski lat 80. to była bułka z masłem w sumie.

Więc jeśli już wybierać miedzy błędami a błędami, głupotą a głupotą to przynajmniej należy wybrać taką, która czasem pomyśli o zwykłym człowieku i wbrew rachunkowi postara się o tanie mieszkanie dla kasjerki. Nawet jak będzie musiała na nie poczekać kilka lat.

A wiesz co Maniek...? Coraz bardziej zaczynasz mi przypominać Korwina Mikke.

Czy to sprawka Kubusia?

A co to tego co napisałem. Nie napisałem NIC. Też masz problemy z kwantyfikatorami? Chodziło o jeden konkretny rodzaj budownictwa, taie, na wynajem, powszechnie dostępne. Rozmawialiśmy w tym kontekście i nie musiałem za każdym razem powtarzać o jakie chodzi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 7:00, 21 Paź 2015    Temat postu:

Ot ekonomista-marksista :mrgreen:
Cytat:
(...)No i te pomyłki i w jednym i w drugim przypadku drogo kosztują zwykłych ludzi. Śmiem twierdzić, ze te wolnorynkowe bardziej czego dowodem są wielkie kryzysy.(...)

Te pomyłki Komandorze kosztują sporo, głównie zwykłych ludzi - to prawda.

Tyle tylko, że to nie ma nic wspólnego z mieszkaniem dla kasjerki.

A właściwie ma - kryzys tam - większy kryzys tu. I zamiast mieszkania - kamieni kupa...

Ogarniasz ?

No można wprawdzie temu zaradzić po marksistowsku - budować, budować, budować !

W PRL-u budowano na potęgę nowe mieszkania i nowe fabryki też budowano - choćby tego nieszczęsnego Fergusona. I co ? No i jajco - pierdolnęło z hukiem...

Pewno to Mosad i CIA :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 10:06, 21 Paź 2015    Temat postu:

Maniek. Bo ekonomia to nie nauka ścisła. Tak naprawdę to mieszanka intuicji, kalkulacji, strachu, euforii, naiwności, chęci zysku, zaufania i jego braku, histerii, polityki.... i co tam jeszcze występuje u ludzi i w całym społeczeństwie.

Ten osławiony rachunek ekonomiczny to może jest ale tylko na papierze ładnie wygląda.

Calikiem przyzwoity bank padnie jak ludzie wpadną w panikę (bo poszła jakaś plotka) i zaczną wypłacać kasę. Tak kiedyś chyba w Poznaniu było.
Gospodarki potrafią nagle dołować po głupiej wypowiedzi polityka alebo wręcz przeciwnie jakaś dziedzina nagle wzrośnie.

Lehmann Brothers (i inni) też jakimś rachunkiem ekonomicznym się kierował pompując inwestycje kredytami dla biedaków. Potem handlując skryptami dłużnymi, derywatami w końcu grając na spadki bo się ubezpieczyli od nich przy okazji topiąc ubezpieczyciela. Jakieś kalkulacje są podczas manipulacji na giełdach: osłabienia walut, grania cerami surowców.

W tym wszystkim ta socjalistyczna ekonomia była najbardziej w sumie przewidywalna i racjonalna. Ale jak każda zależna również i to w większym stopniu niż się wydawało od nieprzewidywalnego czynnika ludzkiego.

Zgadza się. Były chybione inwestycje. Ale w ich masie z lat 70. to był w sumie margines. Bo jak przyjdzie co do czego to na myśl nam przychodzi ten Ferguson i Bleriot. No może byśmy, ale już z większą trudnością, znaleźli jeszcze kilka. Było też kilka genialnych jak nad tamte czasy a większość była zwyczajnie przyzwoitych.
Jednak inwestycje, szczególnie w przemysł mają to do siebie, że zaczynają pracować, po jakimś czasie. Fabryk nawet nowoczesnych nie uruchamia się w kilka dni. I powiem szczerze, myślę, ze gdyby nie strajki (czynnik ludzki) to pewnie ekipa Gierka by zaczęła długi spłacać i powoli byśmy wychodzili na swoje.

A dlaczego nie kupowaliśmy, oprócz kilku przypadków, najnowocześniejszych technologi tylko tych z poprzedniej generacji? To był i jest jeden z głównych zarzutów glupiomądrych. Z wielu powodów. te najnowocześniejsze kosztują krocie. Trzeba mieć ludzi którzy je będą potrafili obsłużyć. O odpowiednio wysokiej kulturze technicznej i doświadczeniu. Nie da się nagle przesiąść z produkcji Syrenki na produkcję topowego modelu merca.

Uprzedzając Twoje wynikające jak zwykle z myślenia fantastycznego ale braku wiedzy zarzuty informuję, ze zdobywający dziś rynki Koreańczycy też najpierw kupili licencje na stare modele samochodów, np starego Opla Kadeta a w sumie to do tej pory ich samochody nie są raczej uważane za najbardziej wysublimowane technicznie. Nawet Japonia przechodziła przez ten okres i jeszcze w latach 50. 60. japońskie było synonimem taniej tandety. Na dodatek była przez wiele, wiele lat zwykłym złodziejem technologii.

Oprócz tego były jeszcze inne ważne przyczyny, Polityczna - byliśmy w końcu w dwóch konkurujących politycznie, gospodarczo i militarnie systemach. Nikt wrogowi nie sprzedaje najnowszych technologi.
Inną przyczyną była (i jest w pewnym stopniu) pragmatyka. Nawet teraz, żaden koncern, jeżeli nie jest zmuszony, nie dzieli się konkurencją swoimi najnowszymi osiągnięciami. Sprzedaje dopiero jak już je wykorzysta, wyciśnie do cna i wprowadza już nowe. te wszystkie ACTA i inne tego rodzaju pomysły, właśnie temu mają służyć. Tu nie chodzi o piosenki czy inne takie artystyczne bzdety. To zwyczajnie sprytne wykorzystanie, popularności artystów, powagi intelektualistów i ich zaangażowania w w sprawę aby to przepchnąć.
Kolejny powód to jak wspomniałem cena. Bo nawet jeśli właściciel nowej technologii byłby skłonny się nią podzielić to za odpowiednio wysoką cenę.
Ale zastawmy to...

Ale najważniejszy w tym wszystkim był czynnik ludzki. Wydawało by się, że ludzie, którzy w latach 70. w końcu, w porównaniu z wcześniejszymi okresami zaczynali żyć na dużo wyższym poziomie powinny być zadowoleni i spokojnie czekać na dalszą jego poprawę. Nigdy przecież dotąd ani przed wojną, ani po wojnie tak dobrze nie mieli w swej masie. Pomimo pewnych braków, pomimo pewnych niedogodności a nawet paradoksów. Ale również u władzy on występował. Zwyczajny strach a także niechęć do zerwania z pewnymi dogmatami ideologicznymi. Np, nawet jeśli to tylko pozory, że w państwie robotników oni mają władzę. Stąd te szybkie wycofywania się koniecznych regulacji cen, spełnianie wygórowanych i nieuzasadnionych w tym czasie ekonomicznych żądań.

Bo czy dziś tak naprawdę się przejmuje wzrostem jakiś cen? Państwo już nie bierze za nie odpowiedzialności. Podobnie jak za miejsca pracy, mieszkania itd. I tu dochodzimy do kolejnej przyczyny. W tamtym systemie państwo brało odpowiedzialność, cala. I ludzie to wiedzieli i do tego państwa występowali z pretensjami. Wszyscy.

A najgorsze w tym wszystkim było to, że te wszystkie, nieprzewidziane z pewnej naiwności, i nie skalkulowane czynniki społeczne wybuchy z największą silą praktycznie na kilka lat przed wyjściem na prostą.

To trochę tak, jakby rodzina zbuntowała się z powodu wyrzeczeń na kilka tygodni przed położeniem dachu w budowanym sposobem gospodarczym przez Ciebie domu. I został byś z ruiną, z długami i bez rodziny.

No i są w ekonomi, wymykające się rachunkowi ekonomicznemu, czynniki naturalne. Powodzie, zimy stulecia, susze.
Możemy się teraz śmiać, kpiąc sobie późniejszego z tłumaczenia władz, jakie straty przyniosła zima stulecia, iże jedna zima wyłożyła 10. potęgę.
Ale ciekaw jestem jakby się to odbiło na obecnej, skoro kilka dni w sumie niezbyt wielkich opadów prowadzi również do paraliżu wielu regionów kraju. Brak prądy przez cale dni i tygodnie, paraliż na kolei. No ale teraz wystarczy wzruszyć ramionami i powiedzieć - sorry taki mamy klimat.

Maniek, przyczyn takiego a nie innego rozwoju wypadków było wiele i oczywiście znajdzie się wśród nich miejsce na wojnę Reagana z Imperium Zła o CIA.

Proste wyjaśnienia pojawiają się tylko w prostych i nieskomplikowanych główkach. I są oczywiście dla nich produkowane przez różnych intelektualistów a tak na prawdę propagandystów i ideologów na usługach nowego.

A co do jebnięcia to poczekajmy spokojnie na trzecią falę kryzysu. Ciekawe jak będziesz wówczas śpiewał?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36228
Przeczytał: 13 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:31, 21 Paź 2015    Temat postu:

Komandorze, państwo jest od ściągania podatków i wspierania strategicznych celów np. szkolnictwo, budownictwo.
Komunizm ustalał wynagrodzenia odgórnie od babci klozetowej po ministra, ceny urzędowe od papieru toaletowego po czołgi.
Komunizm z definicji jest chorą gospodarką niedoborów, to było chore i jest chore od A do Z.
Kto niby ma ustalać te ceny urzędowe?
Oczywiście jakiś durny pachołek PZPR.
Do kierowania gospodarką w różnych dziedzinach potrzebni są najzdolniejsi ludzie, do opracowania nowych, konkurencyjnych wyrobów także.
Weźmy takiego "Wiedźmina", armia ludzi nad tym parcowała i sukces na skale światową.
Nie zmusisz człowieka do pracy na najwyższych obrotach 24h na dobę (przy Wiedźminie) za jakąkolwiek jałmużnę wyznaczoną przez pachołka PZPR, tacy ludzie mają prawo zarabiać 1000 razy średnią krajową - gówno Tobie i państwu do tego - państwo może być szczęśliwe że ściągnęlo od tej sumy podatki do budżetu.


Podsumowując:
Państwo jest od kreowania dobrych podatków (dla przedsiębiorcy) i od ich ściągania.

Pan Barycki, ekspert algebry Kubusia na pewno się z tym zgodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:21, 21 Paź 2015    Temat postu:

Piękny wykład Komandorze, taki długi, taki smaczny i taki bez sensu...

Cytat:
W tym wszystkim ta socjalistyczna ekonomia była najbardziej w sumie przewidywalna i racjonalna. Ale jak każda zależna również i to w większym stopniu niż się wydawało od nieprzewidywalnego czynnika ludzkiego.

Ten cytat powinien widnieć na wszystkich forach dyskusyjnych świata. Jako przykład...no nie wiem - głupoty, chciejstwa, czy jeszcze czegoś innego... :mrgreen:

W skrócie - ekonomia w krajach KLD była w pytę - wspaniała, przewidywalna i racjonalna na wyraz. Aż pierdolnęła z hukiem !

Ciekawe dlaczego ?

Pewno Mosad i CIA maczały w tym palce, a krasnoludki złośliwie sikały do mleka :rotfl:


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Śro 17:22, 21 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 17:28, 21 Paź 2015    Temat postu:

Cytat:
Państwo jest od kreowania dobrych podatków (dla przedsiębiorcy) i od ich ściągania.


... i kreowania złych (dla pracowników) ...od przekazywania ich z powrotem najbogatszym, na ratowanie ich dupy gdy narobili głupot, na wojenki na których zarabia Lockheed, KBR i inni, na... zwolnienia podatkowe dla najbogatszych. Tak masz rację. Jak zawsze Kubusiu.

A ja Kubusiu chciałbym Ci nieśmiało uwagę, że państwo to nie tylko przedsiębiorcy, przede wszystkim to jednak zwykli ludzie i nie rozumie tej myśli, że ma robić dobrze przede wszystkim przedsiębiorcom.
Co wyraziłeś miedzy innymi tym zastrzeżeniem o kreowaniu DOBRYCH podatków (dla przedsiębiorców).
A może by wystarczyło po prostu dobrych, dla wszystkich, dal calego społeczeństwa i jego dobra, w tym dla przedsiębiorców również?

Bo co oznacza dobry podatek dla przedsiębiorców? Oczywiście najlepszy jest brak podatku w ogóle. Prawda?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 17:29, 21 Paź 2015    Temat postu:

Ba, oczywiście, że się zgodzę, a nawet pójdę dalej, Panie Kubusiu. Ileż to trudu i mądrości trzeba włożyć w produkcję lekarstwa, aby ratować życie ludzkości, a plugawa ludzkość chciałaby te lekarstwa za darmo, a figa z makiem, aspiryna powinna kosztować nie mniej, jak z osiemset złotych za listek, a państwo musi zadbać o rentowność firmy ratującej ludzkość i podatek nie może być większy, jak jeden koma dwa promila od tak z wielkim trudem wypracowanego zysku, który, nie wstydźmy się tego przyznać, jest zyskiem głodowym. A mieszkań dla kasjerek sklepowych nie ma sensu budować, bo i tak nie będą miały na czynsz, wszystkie pieniądze będą musiały wydać na aspirynę i podpaski.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 17:43, 21 Paź 2015    Temat postu:

hushek napisał:
Piękny wykład Komandorze, taki długi, taki smaczny i taki bez sensu...

Cytat:
W tym wszystkim ta socjalistyczna ekonomia była najbardziej w sumie przewidywalna i racjonalna. Ale jak każda zależna również i to w większym stopniu niż się wydawało od nieprzewidywalnego czynnika ludzkiego.

Ten cytat powinien widnieć na wszystkich forach dyskusyjnych świata. Jako przykład...no nie wiem - głupoty, chciejstwa, czy jeszcze czegoś innego... :mrgreen:

W skrócie - ekonomia w krajach KLD była w pytę - wspaniała, przewidywalna i racjonalna na wyraz. Aż pierdolnęła z hukiem !

Ciekawe dlaczego ?

Pewno Mosad i CIA maczały w tym palce, a krasnoludki złośliwie sikały do mleka :rotfl:


Oj, Maniek, Twój analfabetyzm funkcjonalny czasami mnie zadziwia. Ty nie czytasz tego co ktoś pisze tylko to co chcesz przeczytać.
Najbardziej przewidywalna nie oznacza w pytę. Nie oznacza nawet lepsza. Oznacza tylko to, że najbardziej przewidywalna.
Lepsza była jedynie w bardziej sprawiedliwym podziale jej efektów. Nawet jak to była bieda według Ciebie. No i w tym, że wolna była od pazerności, spekulacji co nie oznacza, że była wolna i od realiów zewnętrznych i wewnętrznych oraz zwyczajnych ludzkich błędów.
Jest też, a raczej w naszym przypadku była, w skutecznym i radykalnym przebudowywania państwa, z zacofanego rolniczo-przemysłowego z marną infrastrukturą w miarę nowocześnie przemysłowo-rolnicze w krótkim czasie.
Temu nie podała żadna wolnorynkowa i liberalna.
To nawet zdawał się rozumieć Kwiatkowski z czasów II RP angażując państwo w planowanie gospodarcze na szerszą niż obecnie skalę. COP, Gdynia, Magistrala Węglowa to brzmi prawie jak wielkie budowy socjalizmu.

Ale Ty sobie dalej kpij i rób z siebie... no, na własny rachunek przecież to robisz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 17:50, 21 Paź 2015    Temat postu:

Panie Hushek, kiedy likwidowano ZSRR, jego gospodarka była w kryzysie, ale w tym kryzysie wzrost gospodarczy wynosił i tak 3,8%, a więc pomimo kryzysu, był ponad dwukrotnie wyższy od wzrostu w krajach zachodu. Tak wiec, likwidacja demoludów nie była spowodowana załamaniem gospodarczym i to są fakty, Panie Hushek, a nie ma na świecie nic bardziej upartego od faktów. Ktoś Pana wprowadził w błąd i aby dalej argumentować przyczyny likwidacji demoludów, musi Pan poszukać jakiej innej broszurki. Ale w jednym ma Pan rację, pośmiać z Pana Komandora się można, a nawet wypada, Pan należy do tej 95-cio procentowej większości, której nawet nie przystoi nie śmiać się z Pana Komandora, toż nie śmiać się byłoby obsuwą pośród Pańskiej 95-cio procentowej warstwy społecznej.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:51, 21 Paź 2015    Temat postu:

Cytat:
(...)Temu nie podała żadna wolnorynkowa i liberalna.
(...)

Bardzo ciekawa teza. Powiedziałbym, że ...brawurowa... :mrgreen:

Ale, ja jestem analfabetą funkcjonalnym, nie marksistą, więc widziałem...co widziałem, a nie to co widzieć powinienem :rotfl:


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Śro 17:54, 21 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:58, 21 Paź 2015    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Panie Hushek, kiedy likwidowano ZSRR, jego gospodarka była w kryzysie, ale w tym kryzysie wzrost gospodarczy wynosił i tak 3,8%, a więc pomimo kryzysu, był ponad dwukrotnie wyższy od wzrostu w krajach zachodu. Tak wiec, likwidacja demoludów nie była spowodowana załamaniem gospodarczym i to są fakty, Panie Hushek, a nie ma na świecie nic bardziej upartego od faktów. Ktoś Pana wprowadził w błąd i aby dalej argumentować przyczyny likwidacji demoludów, musi Pan poszukać jakiej innej broszurki. Ale w jednym ma Pan rację, pośmiać z Pana Komandora się można, a nawet wypada, Pan należy do tej 95-cio procentowej większości, której nawet nie przystoi nie śmiać się z Pana Komandora, toż nie śmiać się byłoby obsuwą pośród Pańskiej 95-cio procentowej warstwy społecznej.

Adam Barycki
Barycki Adamie,

Czyly co ?

Jednak Mosad i CIA maczały w tym całym galimatiasie palce. Co za świnie, tfu...

Krasnoludków sikających do mleka nie liczmy... :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 18:02, 21 Paź 2015    Temat postu:

hushek napisał:
Cytat:
(...)Temu nie podała żadna wolnorynkowa i liberalna.
(...)

Bardzo ciekawa teza. Powiedziałbym, że ...brawurowa... :mrgreen:

Ale, ja jestem analfabetą funkcjonalnym, nie marksistą, więc widziałem...co widziałem, a nie to co widzieć powinienem :rotfl:


No to daj przykład takiej całkowicie liberalnej, która temu podołała w ciągu powiedzmy 30-40 lat?

Czekam!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:19, 21 Paź 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
hushek napisał:
Cytat:
(...)Temu nie podała żadna wolnorynkowa i liberalna.
(...)

Bardzo ciekawa teza. Powiedziałbym, że ...brawurowa... :mrgreen:

Ale, ja jestem analfabetą funkcjonalnym, nie marksistą, więc widziałem...co widziałem, a nie to co widzieć powinienem :rotfl:


No to daj przykład takiej całkowicie liberalnej, która temu podołała w ciągu powiedzmy 30-40 lat?

Czekam!
A w jakim sensie podołała ?

Bo to jednak dość ważne - czy chcesz dowiedzieć się o wzroście gospodarczym, cywilizacyjnym, ekonomicznym (Singapur), czy też o duchowym (Królestwo Jahwe) ? :mrgreen:

Oj Komandorze, gonisz w pietkę i brniesz, brniesz...

Chcesz nam tu udowodnić, że gospodarka w PRL była racjonalna i wydolna ekonomicznie, a ta kapitalistyczno-liberalna nie. Tyle tylko, że fakty historyczne temu przeczą.

Skrzeczą powiedziałbym :wink:

ps. I nie mieszajmy w to krasnoludków, ok ?


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Śro 18:22, 21 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komamdor
Gość






PostWysłany: Śro 18:56, 21 Paź 2015    Temat postu:

W sensie gospodarczym i cywilizacyjnym.
Singapur do nie za dobry przykład bo to nie w pełni samodzielny, duży kraj z tradycjami wiekowymi itd. To raczej enklawa, na dodatek sztucznie stworzona w ramach ekspansji kolonialnej.
Do mały twór państwowy (miasto-państwo) zbudowany od zera. Nie musiał borykać się jakimś zacofaniem strukturalnym i ogromnymi zapóźnieniami infrastrukturalnymi bo do razu powstał jako w miarę nowoczesna faktoria handlowa, korzystająca z już zdobytej przez Brytyjczyków przewagi cywilizacyjnej. No i jak by nie patrzeć to może był liberalny dla nich ale niezbyt dla miejscowej ludności. Był założony co prawda przez kapitał całkowicie prywatny (kompania Wschodnioindyjska) ale swój rozkwit datuje od przejęcia przez państwo i odkąd stal się główną bazą brytyjskiej floty w tym rejonie.
Ale pomijając, to jednak nowo wybudowane przez europejczyków miasto, położone w w strategicznym, korzystnym dla handlu, rejonie to slaby przykład.
No i niestety nie jest tak, że Singapur był zacofany dajmy na to 1960 roku to znaczy był rolniczym krajem półanalfabetów, bez przemysłu, kapitału, z tragiczną sytuacją mieszkaniową większości ludności (paradoksalnie obecnie ma gorszą jak miał), bez infrastruktury a od 2000 dzięki gospodarce liberalnej stal się jednym z najbogatszych krajów.

Ale załóżmy, że przyjmiemy za punkt wyjścia te kilka zacofanych wiosek lezących 200 lat temu na obecnym terytorium Singapuru i nie uwzględnimy czynników zewnętrznych (przypływu kapitału, cywilizacji z Anglii a później innych państw zachodu. I pomińmy fakt, że skala tych zmian w malutkim państewku o korzystnym położeniu oraz problemów do rozwiązania jest nie porównywalna tych z jakimi musiały się borykać wielkie zacofane kraje.. To i tak wychodzi, że trwało to nie 30-40 a jednak grubo ponad 100. Bliżej 200.

A jak myślisz czy Polska miała szanse stać się po wojnie Singapurem nawet w mniejszym stopniu? Ile to by wymagało kapitału na inwestycje tych kapitalistów? I to dobrowolnego, nastawionego na szybki zysk.
No ale może jakiś Gdańsk (Wolne Miasto nadal?) by zanotował podobny chociaż też nie tak spektakularny wzrost ale już widzę inwestorów prywatnych, kapitalistów, budujących drogi na Białostocczyźnie, a może na dawnych kresach, ale i nie tylko bo i na tej mazowieckiej wsi, kanalizujących, elektryfikujących masowo tamtejsze wsie i budujących zakłady przemysłowe w głuszy, gdzie nie ma dobrej drogi, kolei, prądu ani wykwalifikowanej na odpowiednim poziomie siły roboczej.

No Maniek, rachunek ekonomiczny, mówi, że to nieprawdopodobne.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52 ... 92, 93, 94  Następny
Strona 51 z 94

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin