ŚFiNiA

hushek

Ależ proszem uprzejmnie :wink:

Blog AniiManii: [link widoczny dla zalogowanych]

A moje wykopalisko pt. Tumblr.com ? Nie pamiętam kiedy ostatnio coś tam zamieściłem...

Komandor · Gość

Dzięki

hushek

BIM ! BAM ! BOM !

Wstawać lenie - dziś przypada - Dzień Ewakuacji !

Śniadaniem sjem nie opychać, przepłukać nieco pot pryszniciem i won na śferze powietrze. Łykent f końcu :wink:

hushek

Jakiś czas temu zamieściłem tu fotkę pewnych ładnych schodów, nie do schodzenia raczej po pijaku.

Ale te tutaj to dopiero jest hardcorówa. Na czeźwo bym na nie nie wszedł...nje ma głupich.

Aha,

I przypominam, że dzisiaj (23 VI) obchodzima – Noc Świętojańską !

...a taksze pszypada - Dzień Służby Publicznej...
(no tego to jusz nje ogarniam)

hushek

Owiec jest tam 4 razy więcej niż ludzi! Oto rzeczy, które powinniście wiedzieć o Islandii

Komandor · Gość

Maniek! Ja wszystko rozumiem. Pulchne paluszki, pieszczoch systemu i korporacji upasiony na krzywdzie ludzkiej itd i itp. Ale czemu ten twój Blog nam reklamuje coś na schudniecie...? :mrgreen:

hushek

hushek

A poza tym co tu mje Jarek za pierdoły zapodajesz.?
Dziś obchodzima - Dzień Łapania za Biust !
(źródła nie podajom za czyj mama łapać, ale...wiadomo chyba za czyj, nje sfuj przeciesz :wink:

)

...pozatym dziś sa nastenpujące śfenta:

- Dzień Tynwaldu,

- Dzień Jedności w Zambii,

- Święto Niepodległości (Algieria, Republika Zielonego Przylądka, Wenezuela)

...no, ale pszy tych uroczystościach nje bedziemy sjem chyba upierać - bońcmy szczere.

Mje w każdym une walom... Dzień łapania to jest to!

Komandor · Gość

Ano łapim za te cy... znaczy biusty cały dzień. na plaży, w lesie, na wydmach i na ulicach, aż mnie gęba cała od tego łapania boli i posiniała...
... bo te nasze feministki jakieś takie nie obyte w świecie szerokim, którego okiem sokolim nawet... i leją zanim człek wytłumaczy i kartkę z kalendarze pokarze, ze nie dla rozrywki on tak, o nie tylko z międzynarodowego obowiązku tak on...

Komandor · Gość

... za zapomniałbym dodać, ze ma 10 dni na okłady z lodu i kurację przed dniem łapania za tyłek...

hushek

Adam Barycki · Gość

Zacofańcy, światową kulturę, to ja z kolegą moim serdecznym nieśliśmy zacofanemu narodowi już na początku lat sześćdziesiątych za panowania ortodoksyjnego Gomułki hardo trzymającego naród w ciemnocie. Ponieważ w owym czasie byliśmy bardzo niskiego wzrostu, to aby na ulicy babę uchycić za cycek, musieliśmy na babę wskakiwać, jednak takie skakanie na baby z przodu, często kończyło się tym, że tak franca potrafiła złapać niosącego kaganek cywilizacji światowej i wytargać za ucho, dlatego preferowaliśmy skakanie na baby od tyłu i tak jednego razu, na szczęście nie ja, a kolega serdeczny, skoczył jednej babie na plecy, ręką cycka sięgnął, uchycił i sprytnie odskoczył na bezpieczną odległość od zacofanego kulturowo obiektu, a kiedy zacofany obiekt pełen oburzenia odwrócił się i ukazał twarz swą, okazało się, że jest to moja wychowawczyni ze szkoły podstawowej nr 4, klasa III b, kolego chodził do klasy III a, ale też został rozpoznany przez zacofany kulturowo obiekt. Natychmiast zostaliśmy przywołani przed obiekt i na początek wytargani za uszy, mocno, potem obiekt nam nakazał, abyśmy jutro do szkoły przyszli z rodzicami, nic nie pomogły tłumaczenia, że to ja pchnąłem kolegę, a on się potknął i niechcąco przewrócił na obiekt i aby nie runąć na ziemię wskoczył obiektowi na plecy, a za cycek złapał niechcąco, bo czegoś przecie złapać się musiał, aby nie runąć na bruk twardy i nie rozbić sobie głowy. Następnego dnia nie przyszliśmy do szkoły z rodzicami, tylko poszliśmy sobie na wagary i następnego dnia też na wagary, ale zamiast pojechać do parku na nasze tereny indiańskie, to drugiego dnia jeździliśmy tramwajami na peryferia miasta w poszukiwaniu nowych terenów indiańskich, no i za trzecim razem złapały nas kanary, nic nie pomogły tłumaczenia, że jedziemy do chorej cioci, kanary wezwały milicję, a ta, gazikiem zawiozła nas do szkoły, akurat jak nas prowadzili przez boisko, choć bez kajdan, to prawie jakby w kajdanach, to była przerwa i wszyscy widzieli, jak jesteśmy represjonowani przez reżim komunistyczny, co zaowocowało ogromnym szacunkiem i prestiżem dla nas, nawet u ósmoklasistów, a przede wszystkim, stare dziewczyny, już z cyckami, patrzyły na nas zachłannym wzrokiem pożądania i potem chętnie bawiły się z nami w doktora. Ludzie oświeceni już tak mają, że baby za nimi szaleją z pożądania. Nawet wychowawczyni, choć formalnie musiała okazywać oburzenie, to jednak nie dało się odczuć, że oburzenie jej jest szczere, a jakby odwrotnie, gdzieś tam w głębi tliła się w niej duma i radość, że została wybranką tak oświeconych krzewicieli kultury światowej.

Adam Barycki

hushek

Barycki Adamie,

Sam Pan jesteś zacofaniec, a do tego cham, gbur i osobnik zupełnie nie rozumiejący doniosłości tego święta, które przypada - przypominam - w dniu 5.VII.

Więc kłamiesz i konfabulujesz Pan jak nie przymierzając bieszczadzki sołtys.

Otóż nie mogłeś Pan świadomie krzewić tego święta w pierwszych dniach lipca z powodów, któreś Pan opisał (nauczycielka wzywa do szkoły rodziców, wagary itp., itd.). Jak świat światem bowiem, czy to za sanacji, czy za komuny, czy w III RP lipiec to tradycyjnie - WAKACJE !

W wakacje zaś uczniowie nie chodzą do szkoły Panie Barycki Adamie, choć nie wiem jak to jest w przypadku szkół specjalnych, dla jednostek wybitnych inaczej :wink:

Ergo - zmyślasz Pan, albo łapałeś za cycki jedynie z pobudek chuligańskich !

Co nawet ma ręce i nogi zważywszy na to, że przyznajesz sie Pan do obecnego nałogu ocieractwa w środkach komunikacji publicznej...

ps. Dziś dla odmiany przypada - Światowy Dzień Pocałunku !
Ale nie licz Pan, że cuś z tego będzie - nie dam Panu buzi, cototonje...za wrażliwy jestem :mrgreen:

Adam Barycki · Gość

Chamie zacofany, rewolucjonista krzewi ideały rewolucji kulturowej codziennie, a nie, jak cham jaki, od święta, stara kurwo.

Adam Barycki

hushek

Barycki Adamie - stara cioto :mrgreen:

To raczej chujwieczyjesyny zwane czasamy - Hunwejbini albo Czerwona Gwardia

Ale rozumiem, że z tym prymitywnym, prostackim motłochem akurat Panu byłoby po drodze :wink:

hushek

No i jeszcze jedno - jakimże to cudem Pan "uczęszczał" na wagary szkolne w... letnie wakacje ?
:think:

Duży wynik, przyznaje, ale co tam ja wiem o geniuszach ? Nje ogarniam...

To do weczorka...ewentualnie - tomczasom - buzi, buzi, pucio, pucio

Adam Barycki · Gość

Panie Hushek, teraz nic mnie nie upoważnia i nie znajduję żadnego powodu, ale gdyby Pan napisał, na przykład, że jadł zasmażane buraczki, to bez wahania napisałbym Panu - kto Ciebie kanalio plugawa, szmato pierdolona upoważnił do pisania tutaj?
Wypierdalaj stara kurwo.

Adam Barycki

hushek

Barycki Adamie,

Długo Pan tak myślał na tom cientom ripostom ? :mrgreen:

Ale mimo to odpowiadam uprzejmie - sam sie upoważniłem, Panu zaś łaskawie zezwalam tutaj mazać te Pańskie pierdoły... :wink:

ps1. Zasmażane buraczki - nie przepadam, ale zjem jak już muszę.
ps2. Pan nie na wagarach ? W końcu mamy lipiec :think:

hushek

Barycki Adamie,

Pacz Pan i ócz sjem Pan jak to sjem robi:

Subtelnie, z fantazją i - nomen omen - s polotem, a nje kurwa jak pierfszy lepszy łobus skakać nauczycielce na plecy :wink:

Malina

Ja tu jeno na kwilkę do pana hushka w kwestii formalnej.
Od drugiego sezonu Rodzinka.pl serial mnie wciągnął.
Kupiłam pawie wszystkie sezony. Mam wrażenie, że ktoś
zrobił serial o mojej rodzinie. (hahaha)
Prawie wszystkie bo........... oddam królestwo za 4-ty sezon (mam od do 8)
Także zwracam honor, serial się wyrobił (jak twierdziłeś) i jest bomba.

hushek

hushek

La Jarka und innech marksituw-leninistuf - speszial...

...wprawdzie to nje Czukot, ale zafsze cuś :wink:

Komandor · Gość

Nnnooo... dziękuję... bo wypada..ale...

Ten burżuazyjny kicz i tandeta mnie odrzuca od tej dekadenckiej rolki papieru. Czy mógłbym prosić na czymś bardziej prostym, estetycznym i z glębszym wyrazem. na jakim gwoździu albo drucie... :pidu:

hushek

Komandor · Gość

Ale ten jest dekadencko-burżuazyjny. Żabunia też mi coś...pff...
Ja rozumiem jakiś traktor z traktorzystką, kombajn, sierp albo inny młot, tryb czy obcęgi, ale Żabunia?
A to co tam wisi to co...? takie aksamitne dla paniczyków...? Prawdziwy komunista podciera się Trybuną Robotniczą lub Ludu. No jeszcze Żolnierzem wolności może być.

I tu dochodzimy do sedna. Kapitalizm jest baaaaardzo niewydolny bo komuniści nie mają się czym podcierać. Trybuny Ludu ani Żołnierza Wolnosci nie uświadczysz. ale tak to jest z ta gospodarką pozornej obfitości, jak w TV - tysiąc kanałów a oglądać nie ma co Niby pełne półki i a kupić nie ma co albo za co... :fuj: