Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Koryto główne lup strumyk guwny tego zajebistego blogacha...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 97, 98, 99 ... 121, 122, 123  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:36, 01 Cze 2016    Temat postu:

Jak to jak ?

Zwyczajowo. Idzie się do sklepu weczorkiem i się kupuje haijhitla browara. Jebać tam durne śwenta :mrgreen:

Można żyć :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:18, 02 Cze 2016    Temat postu:

Fajoskie rzeczy reklamowane są na stronie głównej na forum Wuja Zbuja.

Np. szorty - no niebywała wprost okazja:

Cytat:
1 179,00 zł

nowa cena:
884,25 zł w tym VAT
25% taniej


Proponowałbym jeszcze może, aby zamieszczać cyklicznie reklamy takich przemiotów codziennego użytku jak:

Maybachy,

Diamentowe kolie,

Złote sedesy,

Ooo... złote sedesy - to byłoby dopiero to... :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 13:16, 08 Cze 2016    Temat postu:

na Interii ciekawy artykuł:

Cytat:
Oszukał mnie Ronald Reagan
Michalak
Michał Michalak
Dzisiaj, 8 czerwca (05:00)
W odpowiedzi na kryzys z lat 70. Ronald Reagan, Margaret Thatcher i ich polityczni spadkobiercy, wspierani przez potężne grupy interesu, a także dziennikarzy i ekonomistów, doprowadzili do zwycięstwa ideologii neoliberalnej. Wtłoczono ją społeczeństwom do głów jako zbiór uniwersalnych prawd o świecie i gospodarce. Prawdy te okazały się zwyczajnym kłamstwem.


Ja wiem, pewnie na zamówienie PiS, bo w podobnej retoryce, ale oparty miedzy innymi o wypowiedzi prof. Leokadii Oręziak i prof. Kazimierza Kika. raczej nie wielkich miłośników prezesa.

No ale przez przypadek wyjaśnia częściowo wygraną PiS. Jako sprzeciw neoliberalizmowi i temu sposobowi myślenia. Myślenia które broni banków a nie ich klientów. Bo wiadomo banki sobie odbiją... pracodawcy zwolnią albo zamkną itp strachy na Lachy. I to powtarzane nie tylko przez przedstawicieli tych banków, pracodawców i ludzi na ich usługach ale przez same ofiary tej ideologii. Pod tym względem, zakłamania i wmówieniu ludziom sposobu patrzenia na świat to majstersztyk, komunizm się chowa.

A ktoś dalej peroruje o wolności i demokracji gdy tak naprawdę już dawno jej nie ma. Ma mniej niż chłop pańszczyźniany czy niewolnik w starożytnej Grecji bo zniewolono nie tylko jego ciało ale umysł. Nawet buntować się nie potrafi. Powtarza jak mantrę puste slogany o wolnym rynku, równych szansach, prywatne jest lepsze, i że praca aktywność jest nagradzana a bierność nie i nie powinna. Szczególnie łatwo mu to przychodzi jak szczęśliwe ma parę groszy więcej od tego biednego czy bezrobotnego bez większych szans nie tylko dla siebie ale swoich dzieci i wnuków. Czuje się lepszy bo mu się udało dostać parę ochłapów więcej i trochę lepszych ze stołu swoich panów.

kilka cytatów:

Cytat:
- Neoliberalizm to ideologia, której korzenie sięgają końca lat 30. ubiegłego wieku. Wtedy to w Europie pojawiła się idea neoliberalizmu (autorami byli Ludwig von Mises i Friedrich Hayek) jako reakcja przeciw rozwojowi interwencjonizmu państwowego, zyskującego coraz większe znaczenie głównie w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii - wyjaśnia Interii prof. Leokadia Oręziak, kierownik Katedry Finansów Międzynarodowych w Szkole Głównej Handlowej.

Tow ważne podkreślenia bo żaden neoliberał tego nie powie. Odwoła się do praw ekonomi, natury, matematyki itp a to jednak ideologia i jak w każdej pewne dogmaty, idee górują nad obiektywnym stanem rzeczy.

Cytat:
- Zgodnie z tą neoliberalną ideologią, jeśli ktoś jest biedny, to jego wina, bo nie był wystarczająco przedsiębiorczy. Charakterystyczną cechą neoliberalizmu jest skrajny indywidualizm, traktowanie społeczeństwa jako zbioru indywidualnych jednostek i negowanie potrzeby i sensu istnienia jakiegokolwiek dobra wspólnego - zwraca uwagę prof. Leokadia Oręziak.


jak widać pełna humanizmu, dlatego pewnie tak do niej lgną humaniści :D

Cytat:
Sukces neoliberalizmu wynika również z tego, że w jego promocję zostały włożone gigantyczne pieniądze. Najbogatsi zorientowali się, że to co wymyślili ekonomiści w odpowiedzi na keynsizm, czyli interwencjonizm państwowy, pozwoli im się bogacić bez końca, przy aprobacie społecznej.
[...]
- Można zatem powiedzieć, że neoliberalna ideologia została zamówiona i zakupiona przez wielki kapitał i najbogatsze grupy społeczne, zainteresowane ukształtowaniem takiej polityki gospodarczej i społecznej, która zapewni im władzę i większe bogactwo - mówi Interii prof. Oręziak.
Chodziło o to, by społeczeństwo zaakceptowało swoją biedę i bogactwo innych jako rzecz w pełni oczywistą i sprawiedliwą. Nie jesteś geniuszem jak Bill Gates czy Steve Jobs, więc nie zasługujesz na wielkie pieniądze. Na godne życie też nie zasługujesz, boś za mało przedsiębiorczy (co innego dzieci bogatych rodziców, gwiazdy reality shows, a także spekulanci i hazardziści - oni doszli do swoich milionów ciężką, uczciwą pracą, czyż nie?).
Nie masz pracy? To twoja wina. Nie jesteś przedsiębiorczy, pomysłowy, nie rozwijasz się i tak dalej. Tak ocenił to nieomylny rynek. Zaakceptuj to. I obywatele zaakceptowali.


jak głęboko to zaakceptowali to widać wokół...

I dalej łyka te kłamstwa jak pelikany (mają wielkie dzioby i równie inteligentny wyraz twarzy)

Cytat:
Administracja Ronalda Reagana wyjaśniała, że bogactwo najbogatszych spłynie na resztę społeczeństwa w postaci miejsc pracy i inwestycji. Że jeśli pozwolimy bogatym bogacić się jeszcze bardziej, to wszyscy na tym zyskamy.
Kłamali
Zarzuciliśmy neoliberalnym ideologom kłamstwo, przyszła więc pora, by poprzeć ten zarzut konkretami.
Otóż bogactwo nie spływa i nie spłynęło. Zniesienie progresji podatkowej m.in. w USA doprowadziło do ogromnego rozwarstwienia społecznego. Bogatsi stali się o wiele bogatsi, a biedniejsi zbiednieli. Klasa średnia zaczęła zanikać. Rosnące nierówności dokładnie opisał francuski ekonomista Thomas Piketty w książce "Kapitał w XXI wieku".
- Po kilkudziesięciu latach wcielania w życie neoliberalnej ideologii widać wyraźnie, że większość korzyści z szybszego wzrostu gospodarczego przechwyciła stosunkowo niewielka grupa ludzi. W Stanach Zjednoczonych korzyści te stały się przede wszystkim udziałem 1 proc. społeczeństwa, stanowiącego jego najbogatszą część, zaś w przypadku większości pozostałych osób płace realne praktycznie nie wzrosły od lat 80. - wskazuje prof. Oręziak.
Kazimierz Kik nie ma wątpliwości, że społeczeństwa zostały oszukane:
- To jest największe zakłamanie neoliberalizmu, że działa w interesie wszystkich. Nie, neoliberalizm działa w interesie najbogatszych.


no nie, zakłamany to może być tylko socjalizm ale wolny rynek? Never!

Cytat:
Ale to tylko wierzchołek góry lodowej neoliberalnych oszustw.
Wspomnieliśmy o płacy minimalnej, więc warto się przy niej na chwilę zatrzymać. Za każdym razem gdy rząd - którykolwiek - próbuje płacę minimalną zwiększyć, tak by ktoś kto ma pracę, nie musiał żyć w biedzie, podnosi się rwetes ze strony przedsiębiorców, że to przepis na bezrobocie i kryzys.
Tak właśnie było, gdy w styczniu 2015 roku niemiecki rząd wprowadził godzinową płacę minimalną na poziomie 8,5 euro. Ekonomiści (neoliberalni, nie inaczej) straszyli utratą kilkuset tysięcy miejsc pracy. Tymczasem miejsc pracy w istocie przybyło - 400 tysięcy - a wyższe zarobki objęły 3,6 mln pracowników. Wzrost zarobków spowodował wzrost konsumpcji. Gospodarka zyskała. Neoliberałowie znów kłamali.
Badania trzech naukowców pracujących na uniwersytecie Kalifornii (Arindrajit Dube, T. William Lester i Michael Reich) dowiodły na przykładzie poszczególnych stanów USA, że wzrost płacy minimalnej nie powoduje wzrostu bezrobocia.



Ale herezje.

Cytat:
- Neoliberalizm ma instrumenty dyscyplinowania państw. Mamy Komisję Europejską, Europejski Bank Centralny, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank Światowy, agencje ratingowe... cały szereg instytucji, które praktycznie rzecz biorąc, mogą doprowadzić do bankructwa każdego rządu, który będzie na tyle odważny, by prowadzić politykę sprzeczną z interesami kapitału międzynarodowego, a zgodną z interesami narodu - mówi Interii prof. Kazimierz Kik.




Normalnie ten Klik to jakiś pisowiec chyba? Fuj!

O wolności i demokracji słów kilka:


Cytat:
- W neoliberalizmie wygrywa najsilniejszy. Ale pod hasłem demokracji. On jest o tyle demokratyczny, że nieważne kto i skąd ma pieniądze. Istota neoliberalizmu polega na tym, że maksymalizujemy zyski, zubażając innych - mówi Kazimierz Kik
...
Neoliberalizm ogranicza suwerenność państw na rzecz międzynarodowego kapitału. Przykład? Mechanizm ISDS - inwestor-przeciw-państwu - który pozwala koncernom skarżyć rządy państw za niekorzystne dla nich przepisy. W ramach tego mechanizmu zbiera się grupka kilku prawników i ustala, że państwo ma się wycofać ze swoich przepisów. I państwo rzeczywiście musi się zastosować, bo takie podpisało umowy handlowe. Negocjowane właśnie TTIP (umowa o wolnym handlu między USA a UE) i CETA (wolny handel między Kanadą a UE) ten mechanizm chcą zabetonować.




Dlaczego nikt się nie przyznaje do tej ideologi? Zastanawiające Maniek, prawda? Ja jestem socjalistą. lewicowcem i o tym mowie i się przyznaje. Barycki nawet do skrajnego komunizmu. A neoliberał, nie... a to jest anarcho-liberalo-punkiem a to racjonalistą li tylko.

Cytat:
Neoliberał nigdy nie powie o sobie, że jest neoliberałem. Nie usłyszycie tego z ust Jeana-Claude'a Junckera, Davida Camerona, amerykańskich republikanów (i wielu demokratów), Leszka Millera (tak, tak, lewicowy premier prowadził neoliberalną politykę, podobnie jak Tony Blair czy Gerhard Schroeder), Leszka Balcerowicza czy Ryszarda Petru. Kiedyś gdańscy liberałowie, w tym Donald Tusk, nie mieli problemów, by się w ten sposób identyfikować, dziś nie wymawiają tego słowa, kryją się z nim jak ze wstydliwą plamą na koszuli.


A dla mnie sprawa jest prosta. Myślisz jak neoliberał, postępujesz jak neoliberał to jesteś neoliberałem. Pytanie tylko czy świadomym czy tym bezmyślnym?

Ale to mnie trochę martwi:

Cytat:
Prof. Kazimierz Kik generalnie jest pesymistą:
- Dzisiaj nie ma takiej możliwości, żeby cokolwiek zagroziło dominacji neoliberalizmu. Międzynarodowy kapitał prywatny dysponuje potęgą wielokrotnie większą niż dysponują państwa. A pieniądz rządzi wszystkim.


Z tym, że historia pokazała wielokrotnie ze niekoniecznie. teoretycznie arystokracja we Francji w XVIII w i arystokracja i burżuazja w Rosji na początku XX też miała do póki nie położyła łbów na gilotynie lub legła... w jak to było panie Barycki? Aha w dolach z wapnem.

I prędzej czy później tak to się skończy. A przy okazji z przegięciem w drugą stronę, ze wszelkimi tragicznymi konsekwencjami dyktatury czy to skrajnie lewicowej czy prawicowej . Tylko szkoda, ze autorzy i zwolennicy tej neoliberalnej ideologii nie widzą co sobie i innym szykują. Dzisiaj dzięki nim, rosną w silę, poglądy radykalne, skrajnie prawicowe w sferze wiary, poglądów i lewicowe w sferze społecznej. Na Węgrzech mamy Orbana u nas wygrał PiS, w Słowacji tez tendencje raczej tego typu... a to nie koniec.


A taka mieszanka to powiem sczesze może być gorsza od "żydokomuny" taka "faszystokomuna". Fuj!!! :fuj:

Tak pieniądze rządzą światem ale co za problem dać właścicielom w łeb i sobie je wziąć? Żaden. Bo cóż ten 1% + kilka procent lokai i parobków przeciwko reszcie? Emigracja do Europy, ISIS, terroryzm tez się wpisuje w ten nieuchronny trent. Bo to oni są Ci biedni, Biedniejsi nawet od nas... w swej masie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:56, 08 Cze 2016    Temat postu:

No i co Pan zrobisz Komandorze? Nie mamy Pańskiego płaszcza.

Sytuacja jest nie do odwrócenia. Kapitaliści w swojej nielicznej grupce, zgromadzili 99% majątku całej ludzkości.
Kontrolują przemysł, dostarczający robactwu wijącemu się u ich stóp artykułów pierwszej potrzeby. Dostarczają
im = nam mediów, gwarantujących przeżycie w rejonach o zróżnicowanym klimacie. Stoją na czele konsorcjów
produkujących żywność i dostarczających czystą wodę. Dostarczają chleba aby do zaspokojenia minimum i igrzysk,
jako wentyla dla upuszczenia nadmiaru ciśnienia. W końcu mają też nadzór na armią, która od swego zarania stoi na straży
garstki uprzywilejowanych, którzy w zamian wyróżniają ją przywilejami niedostępnymi szaraczkom. Rządy zdają sobie
sprawę z ryzyka, bo pałka już dawno się przegła i dlatego wprowadzono możliwość "bratniej pomocy" z zewnątrz w
wypadku wybuchu tzw. niepokojów społecznych. Władza się zabezpiecza, w razie gdyby armia stanęła jednak po stronie
protestujących. Moim zdaniem to nieuzasadniona obawa. Armia wie gdzie micha stoi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 15:48, 08 Cze 2016    Temat postu:

Do czasu. A w armiach tez są ludzie (bydlęta tez są, jak wszędzie). Jeszcze nikogo armia skutecznie przed ludem nie obroniła. Przynajmniej na długo. Nie, że nie mogła. Najczęściej jednak niezbyt chciała. Losy większości tyranów o tym mówią.

Ja ani żaden znany mi kolega za miliardy Kulczyków głowy nie położy. Tym bardziej występując przeciw znajomym, krewnym... No, za jakieś tam bzdety typu wolność, demokracja, sprawiedliwość, nawet jak tylko wbita w głupie łby, prędzej. Ale nie za nowe Porshe jakiegoś dziecka szczęścia.
Raz już, ale w imię ideałów, na ulice wyszliśmy. przeciw ludziom. Zrobiono w konia i ich i nas. A na dodatek zasłużyliśmy (słusznie) na gniew i pretensje. Drugi raz w konia nie damy się zrobić. Może gliny się jeszcze nabiorą ale nie my. I wiem co mowie bo znam i te stare i obecne nastroje kolegów. Spotykamy się często.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 18:14, 08 Cze 2016    Temat postu:

Czyli, Panie Komandorze, jednak wojna klasowa, co prawda, na razie prowadzona jednostronnie przez kapitał przeciwko społeczeństwom. No, a skoro Pan uważa, że nie, to jaka i kto przeciwko komu prowadzi tę wojnę? Rewolucja może być tylko, albo socjalistyczna, albo faszystowska i właśnie trwa wielka ofensywa kapitału faszyzująca nastroje społeczne, miliony fanatycznych imigrantów innych kulturowo mają właśnie przyśpieszyć faszyzację, aby nie daj bóg, nie odrodziła się społeczna świadomość socjalistyczna, ponieważ faszyzm w odróżnieniu do socjalizmu, zawsze jest prokapitalistyczny. No i jeszcze jedno, jak Pan sobie wyobraża demokratyczny rozwój cywilizowanego socjalizmu, bez socjalistycznej dyktatury w społeczeństwach, które jak Pan tu wyżej zauważył, są już wielkim wysiłkiem kilkudziesięcioletniej indoktrynacji kapitału, intelektualnie zdeklasowane do poziomu dwunastolatka? Proszę bardzo, Panie Komandorze, proszę przedstawić teoretyczny model logicznie weryfikowalny i niesprzeczny wewnętrznie, inny od marksistowskiego.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:38, 08 Cze 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
Do czasu. A w armiach tez są ludzie


Dlatego własnie władza, świadoma ryzyka iż pod mundurem może się czasem ukrywać uczciwy człowiek z honorem.
zapewniła sobie "bratnią pomoc" sąsiadów, którzy wolni będę od patriotycznych wątpliwości i od koleżeńsko - rodzinnych
układów. Oni nasza armię i policję, wyręczą z przyjemnością nawet.

Cytat:
Ja ani żaden znany mi kolega za miliardy Kulczyków głowy nie położy. Tym bardziej występując przeciw znajomym, krewnym.


Jednak w obliczu owej "bratniej pomocy", zapewne również głowy nie położy, ni za znajomych, ni za krewnych.
Trzeba sobie Komandorze powiedzieć jasno, że czasy ułanów na bułanych konikach minęły i obecna armia,
to nic innego jak najemnicy, godzący się bez skrupułów zabijać każdego wskazanego przez napełniacza
michy. Dlatego tak histerycznie, armia jak i policja występuje przeciw prawu do posiadania broni. Wiadomo,
że bezpieczniej jest strzelać do nieuzbrojonych obywateli, co już kilkukrotnie "bohaterska" armia i milicja
udowodniły. Dlatego rozum każe porzucić wszelką nadzieję i póki można płynąć z nurtem, unikając wirów.
Do obezwładnienia społeczeństwa wystarczy dzisiaj niewiele. FakeZboka wyłączyć i smarkfony a ludek kaputt.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 18:45, 08 Cze 2016    Temat postu:

Panie Barycki. Ja nie tworze modeli ani wzorców ani nawet nie mam zamiaru budować. Nie mam ambicji być teoretykiem państwa nowego typu bez względu na to jakiej proweniencji milo by być.

Jakby pan jednak uważnie czytał to wyrażanie dostrzegam nieuchronne konsekwencje jakiejkolwiek rewolucji. Obojętnie czy będzie ona mocno lewicowa czy skrajnie prawicowa.


Cytat:
...póki nie położyła łbów na gilotynie lub legła... w jak to było panie Barycki? Aha w dolach z wapnem.

I prędzej czy później tak to się skończy. A przy okazji z przegięciem w drugą stronę, ze wszelkimi tragicznymi konsekwencjami dyktatury czy to skrajnie lewicowej czy prawicowej .


Bo rewolucje tak mają. A ponieważ zawsze napotykają na opór to go tłumią. Bezwzględnie, A jak nie to nie są rewolucjami albo kończą tak jak nasza - osiągają odwrotne cele do założonych...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 19:45, 08 Cze 2016    Temat postu:

I tak i nie. Wszystko będzie zależeć od skali represji. Przy masowych i ostrych protestach, rewolucji wojsko raczej będzie bierne w obronie władz. Neutralne. Wykpi się apolitycznością. Czasem z lekka poprze nowe. Jednak kiedy wkroczy ta obca pomoc sprawa się skomplikuje. Jak to będzie interwencja łagodna, policyjna bez przelewania krwi to faktycznie neutralność wojska będzie trwać ale nie sadze, ze jakby eskalacja z obu stron osiągnęła pewien pułap przemocy...

Tym bardziej, że ta bratnia pomoc jednak spadnie również i nasze rodziny, znajomych, wśród których są nie tylko żołnierze.

I nie zapominaj o jednym. Mamy doświadczenie i nie jesteśmy kompletnymi debilami. Bratnia pomoc na Węgrzech, w Czechosłowacji nic nie dala. Prędzej czy później się odmieniło. Żołnierze (i inni) zbyt gorliwie uczestniczący w takich wydarzeniach tracą. Odbierają im emerytury, ganiają po sądach, mają złą opinie na cale życie. Za PRL w dobie strajków (i przed nimi) wojsko wcale przywilejów wielkich nie miało. Górnicy (stoczniowcy i wielu innych) miało podobne i większe, Kalesony na kartę mundurową (bo stanowiły składnik wyposażenia) to za mało aby mówić o sklepach za żółtymi firankami. Górnicy mieli faktyczne. Ze były kantyny? A na terenie stoczni nie było? I tez zaopatrzone nieźle jak na tamte czasy. A marynarze z handlówki mieli jeszcze Baltonę. Emerytury wcześniejsze też wiele grób zawodowych miało.
Za to pensje mieliśmy marne w latach 80. Bo odwoływano się do naszej świadomości i ideowości.
Żołnierz to nie człowiek z SB znający parę intratnych tajemnic i znajomości, które można potem wykorzystać . To nie prokurator, sędzia z ich immunitetem i stanem spoczynku czyli tak naprawdę pełna, rewaloryzowaną pensją do samej śmierci.
Można nam zazdrościć pewnych rekompensat za trudy służby, za ograniczenie praw obywatelskich (zakaz strajków, działalności politycznej itp) i za... lojalność (nie tylko dla władz, przecież teoretycznie mając taki dostęp do broni naprawdę moglibyśmy co chwile ostro mieszać...), w sumie zwanych przywilejami.

Przywileje w sumie to marne, nie opłaca się za nie ryzykować. Serio. Tym bardziej, że można za to później słono zapłacić.

A nauka. No dobra. Byliśmy lojalni. W sumie jak powiedziałem bardziej pewnym ideałom (nawet jak złym) niż ze względu na kasę czy przywileje.
I co. I nas zrobiono w konia jak innych.
A dzisiaj o jakie przywileje mamy walczyć i nadstawiać głowy. Te notorycznie ograniczane?

I wbrew pozorom, jakkolwiek wydawało by się to Tobie dziwne i nieprawdopodobne to jednak mamy więcej motywacji patriotycznych i honorowych niż by się wydawało.

A przywileje? No cóż. Na miejscu cywili bym o nie dla wojska walczył jak lew. Szczególnie o te emerytury. Bo żołnierz związany z armią to końca życia to niewolnik bojący się o pracę. Podobnie sędzia, prokurator, policjant. To dopiero by spowodowało uległość a ta w przypadku tych grup zawodowych jest bardzo groźna. Groźniejsza niż uległość kelnera czy korposzczura.

Żołnierz musi mieć alternatywę, ze jak odmówi wlać Wirnikowi i jego dzieciom za friko to nie będzie za to sam ze swoimi dziećmi głodował. Niestety każdy jest człowiekiem i myśli przede wszystkim o sobie. I jak przychodzi zapłacić za wysoką cenę za przyzwoitość (pomijając zrywy irracjonalne lub przymus moralny i społeczny) to nie płacić nie chce. Smutne ale prawdziwe. I dotyczy nie tylko żołnierzy.

Trochę pogmatwałem. Ale to nie łatwe sprawy, prosto to bym wygłosił sztywne, puste i napompowane frazesy jak ten rozemocjonowany jak pensjonarska ułan właśnie, strzelający sobie w łeb bo Polska umarła...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janek Maślanka
Gość






PostWysłany: Śro 19:53, 08 Cze 2016    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Czyli, Panie Komandorze, jednak wojna klasowa, co prawda, na razie prowadzona jednostronnie przez kapitał przeciwko społeczeństwom.
Proszę bardzo, Panie Komandorze, proszę przedstawić teoretyczny model logicznie weryfikowalny i niesprzeczny wewnętrznie, inny od marksistowskiego.

Adam Barycki


Komandor może coś odgrzebać co przeczytał i wkleić wraz z datami i liczbami.

A co będzie jak nie będzie? Jak nie będzie żadnej wojny?
Ja wiem co będzie. Państwa będą płacić pieniądze za darmo. W interesie każdego państwa na świecie jest bicie monet, drukowanie banknotów i o ile nie ma na te pieniądze dostatecznego popytu, państwo musi je rozdawać aby obywatel był nadal obywatelem.

I ten model nie jest sprzeczny ani z ludźmi pracy, ani z ludźmi bez pracy, ani z prywatnym biznesem ani z nikim w istocie nie jest sprzeczny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:49, 08 Cze 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
I tak i nie. Wszystko będzie zależeć od skali represji. Przy masowych i ostrych protestach, rewolucji wojsko raczej będzie bierne w obronie władz. Neutralne. Wykpi się apolitycznością.


A skąd u "wojska" taka wolta? Jakoś przez kilkadziesiąt lat wojsko nie wykpiwało się apolitycznością i stało murem przy władzy a przeciwko większości
społeczeństwa. I jednak muszę Ci przypomnieć, że były ofiary wśród cywili. To wojsko nie wahało się przeciwstawić czołgów dłoniom z kamieniami co
najwyżej. Wydawano mam wtedy ostrą amunicję Komandorze. Przeciwko kolegom, braciom, rodzicom. Chyba, że Ty miałeś wszystkich po partyjnej
stronie. Ja nie. Dlaczego uważasz, że dzisiejsza armia nie stanie tradycyjnie po stronie władzy i nie zacznie strzelać do protestujących? Ja nie mam
złudzeń - wystarczy rozkaz. Wszak żołnierz nie jest od myślenia, prawda? Tysiące razy słyszałem tę mantrę w wojsku.

Cytat:
Czasem z lekka poprze nowe.


Jakoś w '81 nie poparło nowego, prawda? Poparło dopiero, kiedy stare zdechło. Odwaga została w kalesonach. Wybacz Komandorze, ale wtedy,
miałem okazję obserwować sytuację i zachowania "wojska" od wewnątrz. Nie zauważyłem dylematów moralnych. W ogóle nie zauważyłem niczego,
co mogłoby mieć powiązanie ze słowem "moralny". Dlatego całkiem realnie oceniam szanse tzw. społeczeństwa w ewentualnym starciu z władzą. Są
żadne. A trzeba jednak zauważyć, że obecna armia nie ma porównania do tej sprzed "89 roku. Wtedy, jak mówisz, zdarzali się jeszcze ideowcy.
Dzisiaj to tylko bezduszne maszyny do zabijania. Byle więcej misji, byle więcej kasy. Naszprycowani anabolami na siłkach, z mózgami gładkimi jak
powierzchnia hełmu. Turbany, brudasy, Polusy... to tylko cel. Rodziną jest Armia. Rewolucja? Po kilku zastrzelonych, reszta ucieknie w popłochu.[/quote]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:46, 09 Cze 2016    Temat postu:

Komandor napisał:


Dlaczego nikt się nie przyznaje do tej ideologi? Zastanawiające Maniek, prawda? Ja jestem socjalistą. lewicowcem i o tym mowie i się przyznaje. Barycki nawet do skrajnego komunizmu. A neoliberał, nie... a to jest anarcho-liberalo-punkiem a to racjonalistą li tylko.

A dla mnie sprawa jest prosta. Myślisz jak neoliberał, postępujesz jak neoliberał to jesteś neoliberałem. Pytanie tylko czy świadomym czy tym bezmyślnym?
Ty jesteś socjalistą to prawda. Tyle tylko, że raczej nurtu tego socjalizmu realnego (nierealnego). Baryckiemu wydaje sie tylko, że jest komunistą - w istocie jest tępym pajacem.

A ja ? No cóż - możesz mnie nazywać neoliberałem - Twoje zbójeckie prawo.

Ja jednak wole określać swoje poglądy jako anarchizm indywidualistyczny - teorie , która powstała o wiele, wiele lat wcześniej od neoliberalizmu (podstawy sformuowane zostały przez M. Stirnera i P. Proudhona). Przy czym nie przywiązuje się do dogmatów - od tamtego czasu wiele sie jednak na świecie zmieniło.

W każdym razie uważam, że w kwestiach ekonomicznych wolna gospodarka jest lepsza od gospodarki planowanej centralnie. Czy to akurat neo- liberalizm ?

Śmiem wątpić... :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:46, 09 Cze 2016    Temat postu:

Nje ma rzartóf moi Myly Państfo - dziś - Dzień Agugaga !

Wprawdzie nie mam zielonego pojęcia co to za cholera, ale wypić zawsze można, no nje ? :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 9:04, 09 Cze 2016    Temat postu:

Panie Hushek, założenia anarchizmu indywidualistycznego są identyczne z założeniami neoliberalizmu, tak w sferze określonych założeń, jak i postulowanych skutków w każdej płaszczyźnie – ekonomicznej, społecznej i antropologicznej. Tak to wygląda w ocenie tępego pajaca, ale Pan zapewne widzi to inaczej, szkoda, że tylko w sferze swoich odczuć, a nie weryfikowalnej werbalizacji. Gdyby jednak Pan pokusił się na co więcej od swoich odczuć i wskazał weryfikowalne różnice, to tępy pajac jest wstanie wykazać Panu logiczną sprzeczność wewnętrzną takiego rozróżnienia. No, ale do tego potrzeba odwagi, trzeba usiąść do stołu i zagrać w te karty i nie o zapałki, z takiej gry przegrany wychodzi jako goły głupek. Oczywiście, o wiele lepiej jest do gry nie siadać, lepiej jest opowiadać, że gdyby się zagrało, to by się wygrało, boć partner grać nie umie i jest tępym pajacem. W ten sposób nigdy nie można przegrać, zawsze jest się wygranym. Tylko dla kogo? Oto jest pytanie, na które nie chce mi się już po raz wtóry tu odpowiadać.

Acha, a może choć pokusie się Pan na wskazanie jakiego obszaru tej wolnej gospodarki wolnej od centralnego planowania?

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:12, 09 Cze 2016    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Panie Hushek, założenia anarchizmu indywidualistycznego są identyczne z założeniami neoliberalizmu, tak w sferze określonych założeń, jak i postulowanych skutków w każdej płaszczyźnie – ekonomicznej, społecznej i antropologicznej. Tak to wygląda w ocenie tępego pajaca, (...)
Adam Barycki
Barycki Adamie,

Rozumiem więc z tego co Pan był łaskaw tu namacić, że neo-liberalizm zakłada:

- brak państwa,

- brak aparatu przymusu,

- brak uregulowań prawnych, w tym także tych "chroniących" neoliberalizm,

...itd.

Pan jesteś jednak tępy burak...

To do weczorka :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 9:31, 09 Cze 2016    Temat postu:

Panie Komandorze, pisze Pan to: „Ja jestem socjalistą. lewicowcem i o tym mowie i się przyznaje.”

A potem, to: „Ja nie tworze modeli ani wzorców ani nawet nie mam zamiaru budować. Nie mam ambicji być teoretykiem państwa nowego typu bez względu na to jakiej proweniencji milo by być.”

Bardzo mnie Pan zaciekawił, interesuje mnie bardzo, skąd Pan wie, że jest socjalistą, skoro nie ma Pan ambicji poznać założeń teoretycznych tegoż socjalizmu? Czyżby, to jaka duchowa siła pchała Pana ku socjalizmowi? Skoro nie potrafi Pan zwerbalizować swoich socjalistycznych preferencji w sposób weryfikowalny, to może choć spróbowałby Pan w sposób teologicznie nieweryfikowalny.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 9:55, 09 Cze 2016    Temat postu:

Dokładnie tak, Panie Hushek. No i mam nadzieję, że wieczorkiem sobie zagramy.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Czw 10:39, 09 Cze 2016    Temat postu:

hushek napisał:
Adam Barycki napisał:
Panie Hushek, założenia anarchizmu indywidualistycznego są identyczne z założeniami neoliberalizmu, tak w sferze określonych założeń, jak i postulowanych skutków w każdej płaszczyźnie – ekonomicznej, społecznej i antropologicznej. Tak to wygląda w ocenie tępego pajaca, (...)
Adam Barycki
Barycki Adamie,

Rozumiem więc z tego co Pan był łaskaw tu namacić, że neo-liberalizm zakłada:

- brak państwa,

- brak aparatu przymusu,

- brak uregulowań prawnych, w tym także tych "chroniących" neoliberalizm,

...itd.

Pan jesteś jednak tępy burak...

To do weczorka :wink:


Maniek. nie bajeruj. Może nie są identyczne jak pisze Barycki ale w sumie w wielu aspektach podobne. Mozna by w sumie rzec, że neoliberalizm dużo z tych poglądów skorzystał.

I tak, Maniek. ideologia neoliberalna zakłada swoisty brak państwa, które według niej powinno się wycofywać z jak największej ilości dziedzin. Nawet tak dla niego wydawało by się oczywistych jak sprawiedliwość, bezpieczeństwo zewnetrzne i wewnętrzne. W USA mamy sprywatyzowane więziennictwo, wiele zadań policji i wojsko również przekazuje się prywatnym agencjom itd.

a reszta z jakimś aparatem przymusu i czy uregulowaniami prawnymi chroniącymi neoliberalizm to w sumie brednie. neoliberalizm (jako ideologia) raczej opiera się na braku uregulowań oprócz podstawowej - wolności gospodarczej bez cel. podatku, myt itp i świętego prawa własności (dlatego tak się ustawą Wilczka zachwycają) - czyli w sumie na tym samym na czym ten twój anarchizm indywidualistyczny. Różnice oczywiście są ale nie tak olbrzymie by te oba nurtu nie mogły ze sobą współistnieć

No chyba, że Ty raczej tym XIX wiecznym mutualistą jesteś to wówczas różnic jest więcej.

A co do socjalizmu realnego-nierealnego to on jednak parę dziesiątków lat przetrwał, w Skandynawii jego bardziej realna odmiana trwa nadal i ma się dobrze, a ten to ten cały anarchizm realny (budowany) w różnych odmianach rzadko kiedy dłużej niż kilka. no chyba że mówimy o jego odmianie zwanej neoliberalizmem. Ta odniosła sukces. Póki co.
Po tak jak socjalizm realny jest wcieloną w życie ideą socjalizmu tak ten neoliberalizm to realny anarchoindywidulaizm w sumie.

Ale to klasyczne - kpisz sobie realnego socjalizmu (wbrew pozorom to nie moja bajka, bronie, bo nie we wszystkim był zły i do dupy jak to próbują neoliberałoanarchiści wmówić będąc jednocześnie całkiem zwolennikiem całkiem nierealnej ideologii, dojechanej tak, że w sumie marginalnej, zarówno w życiu jak i filozofii. jak można uważać się za człowieka racjonalnego jak się wyznaje jakieś mrzonki i sny przy których nauki Chrystusa o Królestwie Niebieskim to przykład logiki i racjonalnego myślenia.

No ale nie jestem specjalistą od anarchizmu tym bardziej tego indywidualnego czy liberalnego (taka odmiana tego twojego chyba) wiec mogę się mylić/ Czy więc mógłbyś przedstawić jego główne założenia, w zależności od nurtu, ale wszystkie, a nie ograniczać się tych kilku wybranych, które pasują ci do polemiki.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 11:23, 09 Cze 2016    Temat postu:

Niewątpliwą zaletą socjalizmu, było niwelowanie rozwarstwienia społecznego a właściwie stopowanie takiegoż.
Wychowałem się na osiedlu "czerwonych świń" i dorastałem pośród dyrektorów, sekretarzy wojewódzkich
PZPR, ministrów nawet. Mieszkali oni może trochę lepiej niż zwykły prol, ale jednak w zbliżonych warunkach.
Jeździli FIATami 125 - no jeden miał Mirafiori. Nie było bodyguardów, płotów z monitoringiem, ani prywatnych
szkół dla "panadyrektorskich" dzieciaków. Pan kierowca i pan dyrektor z jednego przedsiębiorstwa, mieszkali
na jednej klatce schodowej, spotykali się na schodach, rozmawiali o piłce, wyścigu pokoju. Nikt nie czuł się
gorszy. Każdego było stać na czynsz a komornik był postacią najwyżej literacką. Czy komuna zrujnowała
Polskę? Wolne żarty. Ja wolę mieć mniej ale bez obawy, że jutro mogę nie mieć nic. Tak to widzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 11:33, 09 Cze 2016    Temat postu:

brak państwa - TIIP
brak aparatu przymusu - Ochrona własności i osób ma być świadczona przez prywatne firmy. No, a najwyższą formą aparatu przymusu są ustawodawcy, a oni, jaki koń jest, każdy widzi, są quasi demokratycznymi, a faktycznie prywatnymi firmami kapitału.
brak uregulowań prawnych, w tym także tych "chroniących" neoliberalizm - Anarchiści indywidualiści pozostali wierni kompletnie wolnorynkowej koncepcji społeczeństwa. Stosunki międzyludzkie mają być regulowane przez wolne co do treści i dobrowolne umowy oraz nieograniczone prawa własności we wszystkim, co pochodzi z dobrowolnej wymiany lub pracy.
itd. – itd.

Z każdego założenia, choć to jeden czort, zarówno neoliberalnego, jak i anarchoidywidualistycznego, nie wynikają w sposób weryfikowalny postulowane prze nie skutki, natomiast ich związek przyczynowo-skutkowy weryfikuje się logicznie, jako sprzeczny wewnętrznie. I to, Panie Hushek, tępy pajac, jest stanie Panu wykazać na każdym bez wyjątku wskazanym przez Pana założeniu i postulacie tych obydwu teologii.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janek 72kg
Gość






PostWysłany: Czw 12:50, 09 Cze 2016    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
trzeba usiąść do stołu i zagrać w te karty i nie o zapałki, z takiej gry przegrany wychodzi jako goły głupek. Oczywiście, o wiele lepiej jest do gry nie siadać, lepiej jest opowiadać, że gdyby się zagrało, to by się wygrało, boć partner grać nie umie i jest tępym pajacem. W ten sposób nigdy nie można przegrać, zawsze jest się wygranym. Tylko dla kogo?
Adam Barycki


Karty są znaczone? Prawda?
As przebija króla a król damę?

Mnie nigdy nie interesowała gra w znaczone karty. Przecież one są takiej samej wartości. Kosztują tyle ile wychodzi z podzielenia ceny nabycia całej talii przez liczbę kart.

Przestrzegam wszystkich, że jeśli zamierzają grać z księdzem to znajdą się w grobie, a jeśli z panem to wylądują na pańskim polu zbierając truskawki. Pozostawiając zaś księży i książąt na uboczu, doprowadza się ich do niechybnej przegranej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Czw 13:29, 09 Cze 2016    Temat postu:

Cytat:
...podatki doprowadzają do tego, ze każdemu z nas zabierana jest ponad połowa pensji (podatek dochodowy, ZUS). W zamian za to otrzymujemy od państwa fatalne usługi, drożyznę w sklepach, olbrzymie bezrobocie, nędzne emerytury i renty po latach ciężkiej pracy i inne nieszczęścia (na przykład odpłatną "darmową służbę zdrowia"). Towary w sklepach mają ukryte podatki pośrendie (VAT, akcyza, itp.) i to właśnie one powodują, że wszystko jest tak strasznie drogie. Musisz pamiętać, że gdy kupujesz chleb, leki, benzynę, płacąc za gaz, energię, itd. - zawsze płacisz podatki. Stąd wszystko byłoby tańsze, ło przymusu podatkowego, stosowanego przez państwo.


Kto to mówi? Neoliberał jakiś skrajny, Korwin Mikke?

Cytat:
...podatki są zabójcze dla przedsiębiorczości. Przedsiębiorca nie będzie tworzył nowych miejsc pracy, bo za każdego zatrudnionego pracownika musi zapłacić państwu "karę" w postaci np. ZUS-u. Ogólnie mówiąc: bez przymusowych podatków powstałoby wiele nowych firm i jest bardzo prawdopodobne, że to przedsiębiorcy walczyliby między sobą o pracowników (póki co, jest na odwrót). Na razie, dzięki "opiekuńczemu" państwu, możemy co najwyżej liczyć na zasiłek lub jakiś etacik, jeśli mamy odpowiednie znajomości.


no to już na pewno jakiś neoliberalny radykalny. Ktoś z Instytutu Smitha. Barcelowicz? Z Lewiatana?

Cytat:
...stać by było społeczeństwo na wynajmowanie prywatnych firm ochroniarskich. Gdyby, dla przykładu, mieszkańcy jednej dzielnicy, bądź jednego osiedla wynajęliby wspólnie firmę ochroniarską, która pilnowałaby ich miejsca zamieszkania, na pewno zmalałaby przestępczość. Ochroniarze byliby odpowiedzialni za porządek na konkretnym terenie i każda kradzież, czy rozbój, któremu nie przeciwdziałali, byłyby regulowane z pieniędzy firmy. W ten sposób w interesie firmy byłoby pilnowanie porządku, a nie jak w przypadku państwowej policji: "czy się stoi, czy się leży, pensja od państwa się należy".


No to już na pewno jakiś neoliberał uważający, ze prywatne jest najlepsze a państwo/ samorządy/ społeczeństwo/ powinno się wycofywać z jego podstawowych klasycznie ujętych zadań poprzez zlecanie ich prywatnym firmom.
Tak mniejsze podatki i koszty pracy to przecież większe dochody czyli stać by każdego było na lekarza prywatnie (czy na operację za kilkaset tyś $ również?), na swojego lub wynajętego z ziomialami z dzielni ochroniarza zabijającego bezwzględnie i bez żadnych odgórnych regulacji każdego intruza-bandytę ale za to skutecznie.
Prywatnego nauczyciela. Pewnie też strażaka... itp. Bo przecież wiadomo "Dlaczego policja nie radzi sobie z bandytyzmem, nauczyciel kiepsko uczy, a lekarz źle leczy?"

Cytat:
Dzieje się tak dlatego, że policja, służba zdrowia i oświata są państwowe. Oznacza to, że służby te są opłacane przez państwo.



a przecież:

Cytat:
A skąd państwo ma pieniądze? Oczywiście zabiera je z Twojego portfela, poprzez podatki. Toteż, jeśli będziesz się domagał lepszego uposażenia policji, wyższych płac dla nauczycieli i lekarzy, musisz liczyć się z tym, że będziesz mieć jeszcze mniej pieniędzy niż obecnie. Dlaczego zaś policja nie radzi sobie z bandziorami? Bo nie musi! Bez względu na to, czy pomoże Ci, czy nie, policjant i tak dostanie pensję! Po co ma się więc narażać i uganiać za przestępcami?


No wiec czy znacie już rozwiązanie tej zagadki - "kto to mówi?"


... to Maniek rewolucyjny i buntowniczy anarchista tak twierdzi i jego równie rewolucyjni funfle. To nie JKM i winklery jakieś. O wolności (np w kwestii szkodzeniu samemu sobie, pasy, używki itp) też poglądy JKM i Mańka są zbieżne.

Jedyną różnicą ze JKM jest przy tym większym realistą i zdaje sobie jasno sprawę z konsekwencji swoich poglądów. Neoliberalowie również. A te dzieciaki nie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 17:09, 09 Cze 2016    Temat postu:

Skąd Pan Hushek może wiedzieć kim nie jest, jak On nawet nie wie, kim jest.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 17:15, 09 Cze 2016    Temat postu:

WLR napisał:
Czy komuna zrujnowała Polskę? Wolne żarty. Ja wolę mieć mniej ale bez obawy, że jutro mogę nie mieć nic. Tak to widzę.


Pan, Panie Rozumny, bez kanciarstwa wytrzymać nie może, jużeś kanciarzu przemycił kanciarstwo, że za komuny miało się mniej, ale nie zemną te numery, kanciarzu.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janek Maślanka
Gość






PostWysłany: Czw 20:38, 09 Cze 2016    Temat postu:

[quote="Komandor"]
Cytat:
Jedyną różnicą ze JKM jest przy tym większym realistą i zdaje sobie jasno sprawę z konsekwencji swoich poglądów. Neoliberalowie również. A te dzieciaki nie.


Korwin Mikke... cóż to za nazwisko?
Do tego mowa niewyraźna. Jeśli ktoś nie mówi płynnie po polsku to również nie potrafi płynnie się ruszać, płynnie robić cokolwiek. Jest mało zborny pojęciowo.
To napisałem ja, Janek Maślanka.
Moje nazwisko jest wystarczająco płynne, a ruchy cycuś.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 97, 98, 99 ... 121, 122, 123  Następny
Strona 98 z 123

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin