ŚFiNiA

Dyskurs

Na takie dictum, nie przypuszczam, by AGAFIA była gościnna. Z początku myślałam, że to evaj23 ale poziom uprzejmosci tak jakby malinowy.

Gość

Evaj? Malina? a dlaczego one by miały tobie albo Agafii cokolwiek robić na złość? przecież wy nic złego nie robicie.
A nie pomyślałaś, że to Mańka chce się ciebie pozbyć :rotfl:

znajomość z tobą Dyskursie, nawet internetowa to obciach :rotfl:

a fejsbuk jest bezlitosny, już się śmieje do rozpuku z Czarnej i jej nowej psiapsiółki :rotfl:

Dyskurs

Nie ze mną dyskurs aferzystko. Kartą wizytową jest zawsze ten sam poziom uprzejmości. U mnie bez ciarek na skórze. W XXI wieku supergenu bakteryjnego tajemnic konsekwencji masochizmu i ascezy u autorki tychże nie ma.

Nie dla toksyn - audiencja skończona

Gość

Nie dla toksyn, powiedziała najwredniejsza i najzłośliwsza internetowa tosyna i hipokrytka :rotfl:

AGAFIA

hushek

To ja morze zaproponuje Paniom bitfe w kisielu - na gołe klaty...

W końcu marny weekend idzie - czeba sjem jakoś rozerwać... :wink:

Gość

Dyskurs

Dyskurs

AGAFIO, bądź wyrozumiała, miłosierna i nie dawaj pożywki trollowi, to będzie żyła sekundę dłużej w swoim krótkim i cierpiącym życiu

AGAFIA

Gość

Ja pierdolę różowy troll trzymany w korytach udziela rad :rotfl:

Ty durny jampierdolnięty pustaku, bądź miłosierny dla siebie i strzel baranka w najbliższy mur :rotfl:

Audiencja skończona tłuku :rotfl:

Dyskurs

Gość

Dyskurs

Nie piszę wierszy. Odór w nosie możesz mieć z powodu chronicznego zalewania fizjologii komórkowej bioproduktami adrenaliny i kortyzolu. Kiedy w zatokach zacznie gnić to nieprzyjemny zapach zwany po polsku odorem nie ma innego wyjścia jak przez nos. Trzeba być iodiotą, żeby z pogary dla drugiego człowieka którego się nie zna czynić misję życia. Jesteś idiot(k)ą. twoi znajomi wchodząc w kontakty z tobą „kraczą” jak ty. AGAFIA nie jest zainteresowana poziomiem twojego idiotyzmu. Jak mawiamy w USA, „do domu nie masz o czym pisać’. Ale cóż, „dziadowskie” wychowanie, „dziadowskie„ zachowanie. Swoim rodzicom nie dziękuj, nie ma za co.

Gość

AGAFIA

Ilu was jest? Ty i Napoleon

hushek

Z dedykacją dla upierdliwych "anonimów":

Małe psy
Najgłośniej szczekają
Najszybciej uciekają
One się boją

Psy takie jak ty
Psy takie jak ty
Psy takie jak ty
Psy takie jak ty

Te małe psy
Ze strachu kąsają
Ze złości zdychają
One się boją

Psy takie jak ty
Psy takie jak ty
Psy takie jak ty
Psy takie jak ty

"Małe psy"
https://www.youtube.com/watch?v=fzXU1pbeB5Y

Zdumiewa mnie po chuj to w ogóle wdawać się w dyskusję/ polemizywać z jakimiś anonimami, którzy nie mają dość odwagi, aby przedstawić się swoim nickiem znanym z innych for. "Hejterzy-bohaterzy" - sfrustrowane cienkie, zwiędłe chujki i przechodzone pizdy, których sensem życia jest - trolling i spam w necie, bo to podobno bezpieczne. Podobno - nie znaczy wcale, że jest.

Ale jak ktoś lubi babrać się w wylewającej się z czyjejś wątroby żółci, czemu nie ? :think:

To wolny kraj przecież...nikt nie broni.

Czarna_Mańka

Aga? Dyskurs? dajcie spokój
nie karmcie trolla
MILCZENIE jest najlepszą odpowiedzią...

troll nie karmiony - zdycha

co do mnie, to podpisuję się pod tym co napisał Poeta

" Zdumiewa mnie po chuj to w ogóle wdawać się w dyskusję/
polemizywać z jakimiś anonimami, którzy nie mają dość odwagi,
aby przedstawić się swoim nickiem znanym z innych for.

"Hejterzy-bohaterzy" - sfrustrowane cienkie, zwiędłe chujki i przechodzone pizdy, których sensem życia jest - trolling i spam w necie, "

Gość

Dyskurs

witaj CM, AGAFIA, Hushek i Komandor

Gość

Małe psy
Najgłośniej szczekają
Najszybciej uciekają
One się boją

Psy takie jak ty
Psy takie jak ty
Psy takie jak ty
Psy takie jak ty

Te małe psy
Ze strachu kąsają
Ze złości zdychają
One się boją

Psy takie jak ty
Psy takie jak ty
Psy takie jak ty
Psy takie jak ty Dyskurs

Dyskurs

Dave Carroll "Now"

https://youtu.be/uQ1wtftL3nA

hushek

Witam Szanowne Państfo,

A szczególnie serdecznie witam wszystkie Panie, te hetero-, te homo, a także te bi-.

Uff…dziś jest 28 października, a więc jeszcze rzutem na taśme (raptem ledwie jeden dzień poślizgu) zdąże zez życzeniamy albowiem gdysz wczoraj był - Światowy Dzień Lesbijek !

Panie hetero – wiadomo, każden jeden gupek, czy mondrala mniej więcej wie co Une za jedne i jakie to som ziółka.

Panie homo – no tu już raczej dla nas chłopów sprawa jest dość tajemnicza – nie mniej pozdrawiamy serdecznie z okazji Waszego święta !

No i Panie bi – to temat, który chciałbym rozwinąć nieco szerzej w tym głupkowatym poście. Otóż nie znam dokładnych danych na temat faktycznej Ich ilości w naszej populacji, ale podobno takich przypadków jest całkiem sporo – ino wcionsz mało coming out-ów, a ten typ kobitek jest przecież skrytym marzeniem chyba każdego w miare lormalnego i zdrowego chłopa, szczególnie jak Panie bi- i Pan (już zdecydowanie hetero-) mają skłonności ekperymentatorskie i ten no…zachowania stadne. I do rzeczy…

Mówimy tu o trójkącie (♀+ ♂ + ♀), a nie o - (♂ + ♀ + ♂) - bo to drugie to nie na moje delikatne nerwy, cototonje. Skupie sjem wienc na męskiej optyce widzenia tego niejednoznacznego (plusy vs. minusy) zjawiska.

Jeśli taki trójkącik ma charakter sporadyczny, niechby nawet i cykliczny – to ekstra - same plusy dla faceta, fun, zabawa, orgia i ewentualnie bufet. No bajeczka.

Gorzej jak taki trójkąt staje się związkiem o charakterze stałym - znaczy się nastenpywa takie zawiązanie w trójkącie K+M+K podstawowej komórki społecznej, choć troche nietypowej jak na nasze warunki.

No bo tak – plusy oczywiście som – noce jak to noce, raczej przyjemne. Wprawdzie ♂ tyra za dwóch, ale jakby co to nie musi przecież codziennie, a jak już ma dość to zawsze się można wykręcić nagłym atakiem migreny, albo stresem w robocie i pujść se do innego pokoju celem mecz obglondać, njeh siem Panie same bawio – no można jakoś tam ściemnić, no nje ? Ponadto w dzień też raczej plusy-dodatnie, jak mawiał klasyk – w domu jakby wienkszy porzondek, podrzucić zawsze można jak nje jednej, to drugiej żonce te jebane koszule do prasowania, żarcie też raczej nieco bardziej urozmaicone niż u jednej przemocy tylko, no co tu dużo gadać – wyrenka unt udogodnienia pewne som z takiego układu.

Ale są również i minusy, mocno ujemne. Marudzenia i ciosania kołków na głowie za byleco – razy dwa. Jak człowiek zestresowany po pracy z koleszkami pójdzie sobie na browara i wraca potem puźnym weczorkiem lub nocką telemarkiem doma – wpierdol może dostać od jednej, i ot drugiej – tu bendom raczej cholery solidarne. Krutko muwionc przemoc domowa – podwójnie - co nje sprzyja skołatanym nerwom chyba.

Imieniny, urodziny, rocznice itp. pierdoły – razy dwa (i czeba o wszystkim pamiętać !) – więc i kfiatków, upominków, haraczy – też wszystkiego podwójnie. I jeszcze czeba pamiętac dając jednej, co wcześniej dostała ta druga, bo znów awaria i potem spanie na kanapie w liwing-rómie bukwjeile dni. A kręgosłup mamy przecież ino jeden.

No i nie zapominajmy – dwie teściowe ! Wprawdzie jak ktuś ma szczęście to może trafić na dwuch przytomnych teściów, którzy lubio nalewki i rurzne takie – wtedy jakaś tam ulga jest w tym nieszczęściu.

Taksze resumujonc – najsampierf dobrze czeba sjem zastanowić, a nje od zara jak głonp rzucac sjem na głenboko wode. A potem płacz…

Te rozważania mają charakter czysto teoretyczny ofkors, a są jedynie (albo stosując modny niesłychanie wzrot – tylko i wyłoncznie) efektem ubocznym poczytania sobie na FONIE w wątku feministycznym polemiki na temat relacji damsko-męskich. Przyznaje, że czytałem jedynie wyrywkowo, ale zdrowo sjem tam napierdalajo torepkamy i parasolkamy. No i tak jakoś wyszło – niejako pszy okazji.

Pozdrawiam wszystkich, a szczegulnie Ryzykantów

hushek
szowinistyczna menska śzfynia

ps. Zanim sjem rzuco na mua feministyczne harpie uprzejmnie informuje isz na dzisiejszy dzionek (28.X.) przypada - Dzień Odpoczynku dla Zszarganych Nerwów