Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Koryto główne lup strumyk guwny tego zajebistego blogacha...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 121, 122, 123  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:34, 21 Lip 2015    Temat postu:

Anonymous napisał:
Ty zwyczajnie bajkopisarz jesteś. |Ale marny...


rafal3006 napisał:


Definicja:
Prąd elektryczny to pchły biegnące od wyższego do niższego potencjału.



bo 5 latek zapyta co to jest ten potencjał wyższy albo niższy. Trzeba być konsekwentny w zdziecinnieniu...

Oczywistym jest że jest to dokładnie wyjaśnione przed podaniem definicji prądu.
Mało który ludzik zna poprawną definicje napięcie.

Definicja napięcia:
Napięcie to różnica dwóch potencjałów liczonych (mierzonych) względem tego samego punktu odniesienia!

To wytłuszczone jest hiper ważne, a tego nie ma w żadnym podręczniku elektroniki i fizyki.
Możliwe że w jakimś jest, tego nie jestem pewny - na 100% jest w podręczniku Kubusia :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Wto 19:13, 21 Lip 2015    Temat postu:

No dobra. Ale co to ten potencjał? Bo dalej nie wiem. Napięcia nie musisz mi tłumaczyć bo wiem. Żona miewa. A ja znam tylko potencję ale też już coraz słabiej.
A Ty mi tu z jakimiś różnicami czegoś czego nie znam i o wyjaśnienie prosiłem, na dodatek według jakiegoś punktu donoszenia...

I to jest cala logika Kubusia (5 latka)

Przedszkolaczek grzecznie pyta co to jest potencjał i dlaczego pchły muszą biegać miedzy nimi.

Kubuś wyskakuję z napięciem które jest różnicą potencjałów.

5 latek zaczyna się zastanawiać czy pchły mają miesiączkę że biegają z napięciem.
Oraz gdzie mama ma różnicę potencjałów w odniesieniu do kalendarza.

No żeś teraz kurwa, panie, wyjaśnił, panie Kubuś....

No więc co to jest ten potencjał i dlaczego pchły muszą biec od jednego do drugiego w odniesieniu do różnicy i z napięciem?

Wiesz Kubuś, ja ino przyzakładówkę MW kończyłem.... więc u mnie z inteligencją i wiedzą krucho...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jakrów
Gość






PostWysłany: Wto 19:27, 21 Lip 2015    Temat postu:

Napięcie jak sama nazwa wskazuje jest na pięcie
Odnosi się to do chodzenia, podczas chodzenia, za każdym krokiem powstaje napięcie, oczywizda nie można uczynić napięcia podskakując na jednej nodze, gdyż wtedy nie dotykamy pięta podłoża tylko palcami
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:36, 21 Lip 2015    Temat postu:

Komandorze, zrobiłem offtopa by pokazać że można uczyć fizyki na poziomie abstrakcyjnym, że nie wolno patrzeć na świat z powierzchni elektronu bo można zgłupieć od nadmiaru informacji, i tyle.
Nie mam zamiaru o tym dyskutować, bo elektryczność to nie jest poziom 5-cio latka - kończę zatem dyskusję w tym temacie.

Natomiast logika matematyczna nie wykracza poza poziom 5-cio latka, humanisty ... i gospodyni domowej.

Wytłumaczyłem ci wyżej czym różni się implikacja prosta |=> od równoważności <=>, możesz coś na ten temat napisać?

Nie szukaj moich definicji w internecie i podręcznikach, bo ich nie znajdziesz.

Zaprezentowałem ci trywialne definicje z AK, sam widzisz że to genialnie działa - a co nas to obchodzi, że nie ma ich w Wikiepdii, że Ziemscy matematycy ich nie znają?

... kiedyś musi być koniec tego wariatkowa w logice, czego na pewno => jesteś świadom - Zbyszko zarzucił ci już iż myslisz jak Kubuś, bo po prostu myślisz jak człowiek!
Czy chcesz mieć wyprany mózg?
Jak chcesz to studiuj dalej ziemskie podręczniki logiki matematycznej.

Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wielki Krowa
Gość






PostWysłany: Wto 19:40, 21 Lip 2015    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Komandorze, zrobiłem offtopa by pokazać że można uczyć fizyki na poziomie abstrakcyjnym, że nie wolno patrzeć na świat z powierzchni elektronu bo można zgłupieć od nadmiaru informacji, i tyle.
Nie mam zamiaru o tym dyskutować, bo elektryczność to nie jest poziom 5-cio latka - kończę zatem dyskusję w tym temacie.
Kubuś



Każdy 7-latek wie, że napięcie znajduje się na pięcie.
A ty skurwysynu nie matacz teraz!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zbigniewmiller




Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: urodzony w szklarskiej porebie ,aktualnie we wrocławiu nad fosa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:55, 21 Lip 2015    Temat postu:

kubusiu: JA IDE TERAZ JEBAC SIE Z BÓLEM NOWOTWOROWYM, wiec zaprzestań produkowac pod moja NIEOBECNOŚC...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:27, 21 Lip 2015    Temat postu:

Mało który ludzik zna poprawną definicje napięcie.

to się akurat zgadza, mało który

Definicja napięcia:
Napięcie to różnica dwóch potencjałów liczonych (mierzonych) względem tego samego punktu odniesienia!

tiaaaa.....różnica potencjału (1) garnka z bigosem Kubusia oraz potencjału (2) kaloryfera Komandora liczona względem tego samego punktu odniesienia ...np. drzwi wejściowych do Katedry Wawelskiej :mrgreen:

To wytłuszczone (na czerwono) jest hiper ważne, bo pokazuje zastanawiająco nonszalancki ( niechlujny?) stosunek do precyzji / ścisłości sformułowań :mrgreen:

( tymczasem wystarczy zajrzeć do dowolnego podręcznika fizyki...et cetera...zieeew.....)

ps. dostrzegam też niepokojącą obsesję na tle gospodyń domowych i pięciolatków :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:45, 21 Lip 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
rafal3006 napisał:
... to na deser dwie recenzje czytelników:
1.
Serdecznie dziękuję za podręczniki 01 i 02. Są one naprawdę doskonale napisane. Mimo, że otrzymałem dwa dni temu, to już zdążyłem je obie przeczytać - bardzo trudno się od nich oderwać.
Obecnie jestem uczniem I klasy Technikum Elektrycznego
2.
Jestem zachwycony Pańskimi książkami na temat mikroprocesorów. Książki są wyjątkowo przejrzyście napisane. Takiej metodyki mogą pozazdrościć najlepsze uczelnie w kraju - jednej z nich jestem absolwentem.


Ad. 1. A nie mówiłem!

Ad. 2. Pewnie Politechniki Warszawskiej...:mrgreen:


a tam...mówiłeś
sam sobie pisze te recenzje :mrgreen:

ps. szczególnie zagustowałam w tej: Mimo, że otrzymałem dwa dni temu, to już zdążyłem je obie przeczytać - bardzo trudno się od nich oderwać.
jest gdzieś więcej tych recenzji?

pps. juz widzę jak uczeń I klasy technikum zamiast zajmować się właściwymi dla tego wieku rozrywkami
" nie może oderwać" do tego stopnia, że ledwie na dwa dni starcza mu tej jakże pasjonującej lektury ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:50, 21 Lip 2015    Temat postu:

Czarna Manko,
Kubuś jako absolwent technikum elektrycznego i już na maturze świetnie znał wszystko co dotyczy sieci elektrycznych prądu stałego i zmiennego, silników wszelkiego rodzaju etc.
Na elektronice na PW nic a nic nie musiał się uczyć, choć tu też sieci elektryczne były na laborkach.

We wszelkich obwodach elektronicznych wystarczy znajomość charakterystyk elementów elektronicznych plus prawo Ohma i prawa Kirchhoffa, a to co pisze w Wiki o jakiejś pracy-sracy w definicji napięcia to matematyczne brednie - nigdy w życiu nie spotkałem się a takimi definicjami napięcia elektrycznego oczywiście - napięcie miesiączkowe Mańki mnie nie interesuje.
Tu praca może i jest potrzebna dla osiągnięcia orgazmu, po nic więcej.
Nie pieprz zatem głupot że lepiej się znasz na elektryczności niż Kubuś - twoja widza którą zaprezentowałaś wyżej, w szczególności negacja tego co Kubuś ma do powiedzenia o prądzie i napięciu, kompromituje cię.

Jeszce raz podkreślam - to był offtop i nie zamierzam go dalej ani rozwijać, ani też tłumaczyć czarnej Mańce niczego z zakresu elektryczności.

P.S.
Moja praca dyplomowa w technikum to kompletny projekt elektryczny dla gminy w Łagowie, łącznie z przyłączem od A do Z.
Natomiast twoja wiedza Mańko ogranicza się pewnie iż potrafisz poprawnie do pilota baterie włożyć :)
... a i to nie jest pewne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:52, 21 Lip 2015    Temat postu:

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:02, 21 Lip 2015    Temat postu:

tak się nie podniecaj bo Ci zaszkodzi
i czytaj z jakim takim zrozumieniem...

wszystko wedle kubusiowej definicji....dwa potencjały są? są!
ten sam punkt odniesienia jest? jest!

TERAZ dociera dlaczego zarzucam niechlujstwo i brak precyzji w formułowaniu zdań ?

czy obrazek narysować?

:mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:09, 21 Lip 2015    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:
tak się nie podniecaj bo Ci zaszkodzi
i czytaj z jakim takim zrozumieniem...

wszystko wedle kubusiowej definicji....dwa potencjały są? są!
ten sam punkt odniesienia jest? jest!


TERAZ dociera dlaczego zarzucam niechlujstwo i brak precyzji w formułowaniu zdań ?

czy obrazek narysować?

:mrgreen:

Narysuj se obrazek jak się chcesz skompromitować - udowodnię ci to.
To wytłuszczone to twoje prywatne brednie - nie ma to nic wspólnego z pojęciem "wspólny punkt odniesienia".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:13, 21 Lip 2015    Temat postu:

... a ten wspólny punkt odniesienia z elektryczności ma baaardzo dużo wspólnego z logiką matematyczną!
... jest w logice matematycznej absolutnie kluczowy bo warunki wystarczający => i konieczny ~> to wektory kierunkowe, identycznie jak napięcie elektryczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:26, 21 Lip 2015    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/blog-hushek,67/koryto-glowne-lup-strumyk-guwny-tego-zajebistego-blogacha,7381-1450.html#243458
quote="Czarna_Mańka"]Mało który ludzik zna poprawną definicje napięcie.

to się akurat zgadza, mało który

Definicja napięcia:
Napięcie to różnica dwóch potencjałów liczonych (mierzonych) względem tego samego punktu odniesienia!

tiaaaa.....różnica potencjału (1) garnka z bigosem Kubusia oraz potencjału (2) kaloryfera Komandora liczona względem tego samego punktu odniesienia ...np. drzwi wejściowych do Katedry Wawelskiej :mrgreen:

To wytłuszczone (na czerwono) jest hiper ważne, bo pokazuje zastanawiająco nonszalancki ( niechlujny?) stosunek do precyzji / ścisłości sformułowań :mrgreen:

( tymczasem wystarczy zajrzeć do dowolnego podręcznika fizyki...et cetera...zieeew.....)

ps. dostrzegam też niepokojącą obsesję na tle gospodyń domowych i pięciolatków :think:[/quote]

Czarna Manko,
Kubuś jako absolwent technikum elektrycznego i już na maturze świetnie znał wszystko co dotyczy sieci elektrycznych prądu stałego i zmiennego, silników wszelkiego rodzaju etc.
Na elektronice na PW nic a nic nie musiał się uczyć, choć tu też sieci elektryczne były na laborkach.

We wszelkich obwodach elektronicznych wystarczy znajomość charakterystyk elementów elektronicznych plus prawo Ohma i prawa Kirchhoffa, a to co pisze w Wiki o jakiejś pracy-sracy w definicji napięcia to matematyczne brednie - nigdy w życiu nie spotkałem się a takimi definicjami napięcia elektrycznego oczywiście - napięcie miesiączkowe Mańki mnie nie interesuje.
Tu praca może i jest potrzebna dla osiągnięcia orgazmu, po nic więcej.
Nie pieprz zatem głupot że lepiej się znasz na elektryczności niż Kubuś - twoja widza którą zaprezentowałaś wyżej, w szczególności negacja tego co Kubuś ma do powiedzenia o prądzie i napięciu, kompromituje cię.

Jeszce raz podkreślam - to był offtop i nie zamierzam go dalej ani rozwijać, ani też tłumaczyć czarnej Mańce niczego z zakresu elektryczności.

P.S.
Moja praca dyplomowa w technikum to kompletny projekt elektryczny dla gminy w Łagowie, łącznie z przyłączem od A do Z.
Natomiast twoja wiedza Mańko ogranicza się pewnie iż potrafisz poprawnie do pilota baterie włożyć :)
... a i to nie jest pewne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:27, 21 Lip 2015    Temat postu:

Ot, się państwo chyba wszyscy zaplątali w niuansach językowych, w wieloznaczności słów, w re-interpretowalności wyrażeń...

A dawno już m. in. na tym forum pisałem, że Prawdy, Rzeczywistości nie da się wyrazić ani określić żadnymi słowami, pojęciami. Oczywiście wyrażamy Ją, określamy- ale jedynie malutkie Jej dostępne fragmenty i to z grubym przybliżeniem; a nawet nie tyle w przybliżeniu, ile w interpretacji, czyli przekłamaniu- tak, aby "podchodziło" to pod nasze wyobrażenia.
:cry:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:38, 21 Lip 2015    Temat postu:

Panie Barycki,
Czy rozumie Pan cokolwiek z mądrości Rokubungiego?
... bo nawet Michał Dyszyński nie może z nim znaleźć wspólnego języka.
.. że o Wuju nie wspomnę :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:43, 21 Lip 2015    Temat postu:

Co a nędza, że tu nie można edytować własnych postów?! :fuj: :shock: Doprecyzowuje więc teraz tutaj: "(...)że całej Prawdy, Rzeczywistości nie da się(...)" oraz "(...)ale jedynie malutkie Jej dostępne nam fragmenty(...)". Dziękuję. ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:50, 21 Lip 2015    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Panie Barycki,
Czy rozumie Pan cokolwiek z mądrości Rokubungiego?
... bo nawet Michał Dyszyński nie może z nim znaleźć wspólnego języka.
.. że o Wuju nie wspomnę :)
Dyszyński to bajkopisarz... A wuj, to..no cóż..zbój [bo chyba nie inny **uj!?] :shock: :rotfl: ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:52, 21 Lip 2015    Temat postu:

rafal3006 napisał:

P.S.
Natomiast twoja wiedza Mańko ogranicza się pewnie iż potrafisz poprawnie do pilota baterie włożyć :)
... a i to nie jest pewne.


skoro tak mówisz....

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Smile of Fear jest zabawniejsza jednak...mimo obsesji na tle logarytmów, kwantów w koszyczkach oraz kontagionów zasilosowanych na krzywej wykładniczej ...

adieu trollu !

BTW... nie wiem jakie zioło palisz ale chyba za mocne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:01, 21 Lip 2015    Temat postu:

Czarna Mańka, ty jest Kaoru Nagisa tak naprawdę, hm?? Przyznaj się! :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:15, 21 Lip 2015    Temat postu:

Piotr Rokubungi napisał:
Czarna Mańka, ty jest Kaoru Nagisa tak naprawdę, hm?? Przyznaj się! :mrgreen:


jeśli Ci zależy.... to mogę się przyznać...co mi tam
:mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 22:16, 21 Lip 2015    Temat postu:

Panie Kubusiu, ja się już pogubiłem i nie mam pojęcia gdzie teraz jest gwarancja matematyczna.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:30, 21 Lip 2015    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:
rafal3006 napisał:

P.S.
Natomiast twoja wiedza Mańko ogranicza się pewnie iż potrafisz poprawnie do pilota baterie włożyć :)
... a i to nie jest pewne.


skoro tak mówisz....

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Smile of Fear jest zabawniejsza jednak...mimo obsesji na tle logarytmów, kwantów w koszyczkach oraz kontagionów zasilosowanych na krzywej wykładniczej ...

adieu trollu !

BTW... nie wiem jakie zioło palisz ale chyba za mocne

Sama widzisz Czarna Mańko że nic tu po tobie - za słaba jesteś :)

Na do widzenia postanowiłem jednak kaganek wiedzy w twoim mózgu zapalić i wytłumaczyć ci co to jest wspólny punkt odniesienia w napięciu elektrycznym i dlaczego to pojecie jest arcyważne.
Kod:

         Bateria: 1,5V
             +
   A        |       B
---O-------||-------O---
   |        |       |
   /                /

1.
Ustalmy sobie punkt odniesienia (masę) an punkcie A.
Potencjał punktu B względem punktu A wynosi:
Vb=+1,5V
2.
Ustalmy sobie punkt odniesienia (masę) na punkcie B.
Potencjał punktu A względem punktu B wynosi:
Va=-1,5V

Teraz jedziem wedle definicji napięcia Czarnej Mańki (znaczy się wedle debilnych ziemskich podręczników).

Definicja napięcia do bani (znaczy ziemska):
Napięcie to różnica dwóch potencjałów

Uab = Vb-Va
Uab = +1,5V - (-1,5V) = 3,0V :(

Uba = Va-Vb
Uba = -1,5V - (1,5V) = -3.0V :(

Doskonale widać że otrzymaliśmy gówno a nie poprawny opis rzeczywistości bo bacteria ma 1,5V, zatem niemozliwe jest tu uzyskanie napięcia 3.0V


… a jak jest poprawnie?

Poprawna definicja napięcia (Kubusiowa znaczy!):
Napięcie to różnica dwóch potencjałów liczonych (mierzonych) względem tego samego punktu odniesienia!

Ustalmy JEDEN wspólny punkt odniesienia dla dwóch występujących tu potencjałów.

Przyjmujemy punkt odniesienia A!
Vb=1,5V - potencjał punktu B względem punktu A
Va=0V
BO!!!
Potencjał punktu A względem siebie samego to 0V.
Czyli:
Va=0

Dopiero teraz mamy sznsę poprawnie policzyć napięcie między punktami A i B względem punktu odniesienia A!
Uab = Vb-Va = 1,5V-0V = 1,5V
Uba = Va-Vb = 0-1,5V = -1,5V

Zadanie dla Czarnej Manki:
Przyjmij WSPÓLNY punkt odniesienia na punkcie B i policz napięcia zgodnie z algorytmem który ci na tacy wyłożyłem.

Potrafisz choć tyle?
… znawczyni elektryczności od siedmiu boleści :)

Zobaczmy teraz co pisze w Wiki:
[link widoczny dla zalogowanych]
Definicja napięcia:
Napięcie elektryczne – różnica potencjałów elektrycznych między dwoma punktami obwodu elektrycznego

Oczywistym jest że to jest definicja matematycznego DEBILA, czyli nie jest definicją wystarczającą (precyzyjną).

Precyzyjna definicja jest wyłącznie u Kubusia!
Napięcie to różnica dwóch potencjałów liczonych (mierzonych) względem tego samego punktu odniesienia!

Wyjaśnienie w tym poście!

Życzę zdrówka Czarna Mańko - idź i nie bredź więcej.

Twój nauczyciel elektryki,
Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:51, 21 Lip 2015    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Panie Kubusiu, ja się już pogubiłem i nie mam pojęcia gdzie teraz jest gwarancja matematyczna.

Adam Barycki

Doradzam zatem gwarancję matematyczną na razie sobie odpuścić.
Nich Pan trenuje teraz wspólny punkt odniesienia w w definicji napięcia elektrycznego.

Proszę zauważyć że jak stanie Pan na punkcie A to ma Pan matematyczną gwarancję, iż potencjał punktu B względem punktu będzie wynosił:
Vb=1,5V

Natomiast jeśli Pan pobiegnie i stanie na punkcie B to ma Pan gwarancję matematyczną, iz potencjał punktu A względem punktu B będzie wynosił:
Va=-1,5V

Aby łatwiej to Panu do głowy weszło doradzam kupiś sobie w Castoramie baterię 1,5V plus miernik uniwersalny za 10zł i wszystko w rzeczywistości pomierzyć.

Łatwo zrozumie Pan wtedy, iz definicja napięcia z Wikipedii to definicja matematycznych debili bo brakuje w niej hiper ważnego zastrzeżenia iż potencjały należy liczyć (mierzyć) względem wspólnego punku odniesienia.

Oczywiście ten punkt odniesienia może byc dowolnie przyjęty.

Przykładowo na schemacie elektrycznym układu elektronicznego potencjałów może być dowolnie dużo, ale dzięki temu że pan je wszystkie policzy (pomierzy) względem tego samego punktu odniesienia.

Dowolne napięcie miedzy dowolnymi potencjałami policzy Pan jedną (słownie jedną) operacją odejmowania!

Uxy = Vy-Vx

Jeśli natomiast będzie Pan sluchał debilnej wikipedii czyli będzie panu wszytko jedno względem jakiego punktu odniesienia liczy (mierzy) Pan poszczególne potencjały, to Pan zwariuje - czyli będzie Pan miał wariatkowo a nie poprawnie policzone napięcia między dowolnymi dwoma punktami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:59, 21 Lip 2015    Temat postu:

Panie Barycki,
Zanim Pan pójdzie do tej Castoramy, to proponuję dla rozgrzewki zrozumieć skad się bierze ogólnoświatowy kryzys gospodarczy:
https://www.youtube.com/watch?v=lKLiIocg-C0
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 121, 122, 123  Następny
Strona 59 z 123

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin