ŚFiNiA

hushek

Trzy miesiące aresztu dla Mateusza P., szefa partii "Zmiana". Prokuratura zarzuca mu szpiegostwo

hushek

hushek

MMM

Dyskurs

Ta tez sie na runmageddon wybiera? :rotfl:

MMM

kanakk

Do Komandora.
pamietasz jak wysmiałęs moje teksty o zegarku dla naszej armi, firmy Garmin.
I jak potem wyśmialeś, skojarzenie że garmin po naszej nawalance na fo wycofał je ze sprzedaży w NO , i poleciał do Polski sprzedac je wojsku???

to poczytaj sobie TO :http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,21287773,po-zwyciestwie-trumpa-i-brexicie-michal-kosinski-zaczal-odbierac.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta

Acha , tym razem zabrałem katalog wyrobów ze sklepu sportowo myśliwskiego , z nowymi modelami zegarków, dostarcze przy okazji żebyś sobie sam przetłumaczył i ..............może sie wtedy zastanowisz zanim znów kogoś spróbujesz publicznie ośmieszyć .....
Pozdróffka . Włodek

WLR

Tok myśli Twych Włodzimierzu, bardziej pokrętnym jest od kłaka łonowego posłanki Pawłowicz.
Co ma wspólnego informatyk Kosiński i jego metoda z firmą produkująca zegarki i ich kontraktowi
z armią Pomrocznej? Pomyliłeś zdaje się kierunki oddziaływania. To nie internauci kreują zachowania
koncernów, ale koncerny spersonalizowaną reklamą kreują zachowania jej odbiorców. Łopatologicznie,
producent zegarków mógłby wpłynąć na pojedynczego szweja, aby ten zapragnął zegarka Garmin we
śnie o nim marząc i polucji nocnych doświadczając, a nie szwej bredzący coś na zapomnianym przez
boga Elektrona forum nieistniejącego brukowca, miałby zmusić koncern do strategicznych decyzji
biznesowych na poziomie zamówień rządowych. Chyba, że chodziło Wam Włodzimierzu o coś zgoła
innego o czym pomyśleliście ale zapomnieliście napisać. :think:

hushek

A morze to fszystko wynika zes tego, rze mamy za duże muzgi ?

Zajmujonce sjem, te wielgie muzgi rzeczamy, kturne nie majo rzadnego znaczenia . Po chyus sjem prejmować...

Tak wienc,

Po cholere nam som une - te wielkie muzgi znaczy ?

"Galapagos"
Kurt Vonnegut

WLR

No po nic widocznie. :think:

Linowałem przecież artykuła o francuskiem urzędniku, który zapewne był w pracy ceniony
i który i żony się dorobił i dzieciaków gromadki a podczas rutynowego badania sjem okazało, że musku on nie posiada
fcale a fcale a jedynie pień tegoż. I nikt sjem apsolutnie nie zorientował, że coś s niem jest nie halo - nawet żona.
Tak winc musk jest zdecydowanie przereklamowany, czego dowodem jest Suski poseł, któren sobie świetnie radzi. :mrgreen:

hushek

Czylyrze,

Bońćma szczere - muzgi so nam niepotrzebne, abo potrzeben w wsposób racjonalny ino.

Wystarszą kły- by zabijać - a potem jeść to co zabite.

Wszystko inne - sjem njem liczy
:wink:

WLR

Ano prawie. Znam kilku troglodytów, którzy w życiu żadnej książki nieprzymuszenie nie przeczytali i którym za kulturalne rozrywkie
starcza mecz kopanej piłki, albo Kubica w TV a wakacje spędzają tam, gdzie podobno nawet Dudy Andrzeja nie stać. Kasy mają
pod kokardę, żony pięknie wybotoksowane i silikonem nabite a dzieciaki rumiane i oajfonowane. Spotkałem kiedyś takiego na Długiej,
bo ma on tam kilka lokali a na rozmowę czasu nie miałem zbytnio i tematu wspólnego także. Gdzie tak pędzisz? - zapytał. Do teatru -
odpowiedziałem. Po chuj? - on na to. Taka historia, panie dzieju. Nawet sobie nie wyobrażasz jacy to szczęśliwi ludzie. Byle stan na
koncie się zgadzał, żona o kurwach nie dowiedziała, psiarnia szczeniaka nie zdołowała za dilerkę i beemka śmigała bezawaryjnie. I ja
kol. hus jeim zazdraszczam, bo im niczego nie brakuje, albowiem nie mają żadnych potrzeb tzw. wyższych. Dylematy też jakby inne,
np. czy po nowym koksie jajka nie zmaleją. A kol. tu jakieś wiersze. Pojebało, kurwa? :nie:

kanakk

kanakk

celem przypomnienia :
Licznik --zrobił wrzutke na fo , że żołnierz pszyszłosci ma miec zegarek monitorujący funkcje życiowe w określonym zakresie. Zakres ten tyczył sie dnia i miejsca powstania informacji - co jest ważne.
podano cene , jak zwykle dla wojska wziętą z sufitu.
Wysmiałęm cene i zakres urządzenia , pisząc że takie urządzenie moge u siebie f sportowym kupic za 1/3 ceny i to juz z marża i cłem.
i na to pszyleciał Komandor wyzywając od naiwniaków i niespełna rozumu amatorów. i pietrząc wymagabnia sprzetowe których jakoby ten sprzęt podany na tacy przeze mnie nie spełniał .
fkliłem reklame gazetową z podaną ceną i specyfikacją - która dokłądnie wypełniała wymagania tej wojskowej , a kwestia przekazu i analizy danych była i tak poza sprzętem czyli poza użytkownikiem.
dałem spokój bo kto od Komandora jest lepszy w rozdrabnianiu szczegułów i memłamniu??chyba tylko Maniek.
potem okazało sie że sprzęt zniknął z półek ( wątpie aby został sprzedany) także i z reklam .
PÓŁ ROKU później dotarło do mnie info ze przywołąna wcześniej firma zawarłą kontrakt z wojskiem polskim , na dostawe tegoż właśnie sprzetu , oddając do dyspozycji swe satelity, a nawet zmieniając i dostosowując oprogramowanie na potrzeby zawarte w specyfikacji.....kontakt na kwote --- we fchuj i jeszcze pare złotych....

Przypadek ?? nie sądze.

mam aktualny katalog tej firmy ( sklepowy, ceny też sklepowe) z najnowszym modelem , co tylko laski nie robi , poza tem wszytko inne tak. na dodatek współpracuje z GLONASSEM, jakby hamerykanskich satelitów brakło w terenie działąń, i w reklami zdjęciowej jest pokazany na ręku żołnierza tubylczej armi, i kosztuje ...........................nadal pół ceny tego co my płącimy jako wojsko..... ( kosztuje z cłem i podatkiem około 2500 pln za sztukie).....

model FENIX 3---4400 NOK, TACTIX BRAVO --5890 NOK....

WLR

O ob. Kosińskim to ja czytałem kilka dni temu i uwierz mi, do końca. Nadal nie rozumiem,
w jaki sposób Twój post na statystycznie nieistniejącym forum gazety mającej mniej
nakładu niż personelu, miałby skłonić firmę Garmin do wycofania się z Norkowni i co
ważniejsze, przekonać Wolskiego ministra wojny i parówek do zakupu onych zegarków
dla jego walecznej armii. Czy aby nie przeceniasz wpływu marginalnego forum liczącego
ośmu userów - w tym trzech moderatorów, na losy świata? ;-P

kanakk

kanakk

hushek

WLR

kanakk

MMM

Donosicielce i kłamczuchowi. ... ci w oko, paskudne!

hushek

Okazywa sjem, że Juserzy tego fo, a raczej innego FO (zajebistego ofkors) majom wpływ na wszystko :mrgreen:

To ja morze poprosze o kilka dolków. Nie durzo, bo preca nje jestem taky pazerny - ino milijon bym łyknłoł zes wdzieczościom. Tyle co nic...

Ja piedolęm
- nie ja niestety ten cytat ale...
hushek herbu puszek, pępuszek

WLR