|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:40, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Komandor napisał: |
Truchło nie truchło ale ptak. |
Za Wamy tam na Pomorzu to kto tam nadonrzy...
Jak podały dziś media polskojęzyczne - w Gdańsku-Oliwie, tamtejszym zoolu pewna wielbłądzica pogoniła precz swojego partnera - wielbłonda jak sjem paczy i smali tera cholewki do...bawoła...
No ja pierdziele - u nas, wew naszym praskim zoolu take sfyństwa to nje do pomyślenia...
I rzeby mje nie było, rze niemerytorycznie tu daje. F koncu jest to wydarzenie nie tylko na skalę krajową, ale bońcma szczere i międzynarodowom...
Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Czw 18:43, 31 Mar 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Czw 21:51, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
a bo jaki z wielbłąnda tam chop. Prawdziwy Chop napić się musi od czasa do lasa a taki wielblond? Fuj!
Raz na ruski rok.
Wiec nic dziwnego ze bawół jej bardziej pasuje. U nas na pomorzu samice jeszcze wiedzą co to chopy są a nie jak u was we wtej Warszawie ino metroseksualizm i gender... fuj!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WLR
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 1:42, 01 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Ja temu bawołu współczuwam, jak się na te umizgi gupek da złapać.
Wielbłondzica niepijonca jest przecie a baba apstynętka to gorsza je
od powodzi, wojny i morowego powietsza. Ftu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 6:53, 01 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Komandor napisał: | (...) we wtej Warszawie ino metroseksualizm i gender... fuj! | A taksze samo dodatkowo mamy tu wegetarianizm, cyklizm, a jeszcze niedawno mieliśmy nawet "murzyńskość" - jednym słowem - gorszy sort
Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Pią 6:54, 01 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23261
Przeczytał: 60 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:16, 01 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Duda faktycznie spotkał się z Obamą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Pią 14:48, 01 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Spotkał nie spotkał ale slitfocie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:14, 01 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Duda faktycznie spotkał się z Obamą? |
Ty stara ochujała cipo!
Ameryka zostanie zatopiona. Idź do chlewa i policz świnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:58, 01 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Duda faktycznie spotkał się z Obamą? |
Komandor napisał: | Spotkał nie spotkał ale slitfocie ma. |
I zapewne sobie pogadali jak prawdziwy Polak z tym, no...prezydentem "murzyńskim"
Ja to nawet sobie to wizualizuje tom niesłychanie ważnom rozmowę.
P - A.D.
- no jak tam ?
P - B.O.
- no zajebiście !
P - A.D.
- no to nara...
P - B.O.
- siemka
Podręczniki historii będą się o tem wydarzeniu rozpisywać bes lata całe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yogi
Dołączył: 23 Paź 2014
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:40, 01 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Zadziwiająco szczęśliwy musi być w naszym kraju naród jak dla wszystkich mediów od dwóch tygodni jednym z głównych tematów było czy się spotka prezydent RP z prezydentem USA. W tych przekaziorach to pracują sami pierdolnięci i to bez różnicy czy w rządowych czy prywatnych.
Spotkał się i co z tego? Nie spotka się i co z tego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23261
Przeczytał: 60 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:57, 01 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
yogi napisał: | Zadziwiająco szczęśliwy musi być w naszym kraju naród jak dla wszystkich mediów od dwóch tygodni jednym z głównych tematów było czy się spotka prezydent RP z prezydentem USA. W tych przekaziorach to pracują sami pierdolnięci i to bez różnicy czy w rządowych czy prywatnych.
Spotkał się i co z tego? Nie spotka się i co z tego? |
To jest istotne dla rozgrywek w kraju. Może dobrze, że Obama nie spotkał się Duda na szczycie niższym czy wyższym, bo znowu złożyłby zapotrzebowanie na iluś naszych żołnierzy a wizy nadal szczątkowo.
moja koleżanka chora śmiertelnie - rak - nie dostała wizy aby pożegnać się z rodziną.
Tak nas się boją w USA?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 6:28, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Biały Dom nie zauważył rozmowy Andrzeja Dudy z Barackiem Obamą
Cytat: | Podczas uroczystej kolacji w Waszyngtonie prezydent Andrzej Duda rozmawiał Barackiem Obamą - opowiadał prezydencki minister Krzysztof Szczerski. Ale Biały Dom tego nie zauważył.
Cały tekst: [link widoczny dla zalogowanych] |
@ Semele,
Jeszcze trochę tych rządów "dobrej zmiany" i żadne wizy nie będą nam potrzebne - wrócą kwoty emigracyjne przeznaczone dla uchodzców politycznych...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 8:39, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
hushek napisał: |
Jeszcze trochę tych rządów "dobrej zmiany" i żadne wizy nie będą nam potrzebne - wrócą kwoty emigracyjne przeznaczone dla uchodzców politycznych... |
Na przykład dla kobiet po poronieniach, co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 7:03, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Karta rowerowa będzie obowiązkowa? Minister planuje zmiany w prawie
Cytat: | Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zamierza poprawić bezpieczeństwo osób korzystających z polskich dróg. W tym celu planuje m.in. wprowadzenie obowiązkowych kart rowerowych - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Cały tekst: [link widoczny dla zalogowanych] |
No i dobra zmiana bierze sjem za cyklistów. Wegetarianie mogą sie jusz ustawiać w kolejce - nastepni do golenia. Jak nic następnym krokiem bendom książeczki zdrowego żywienia - co można jeść, co nie można...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WLR
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 8:41, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Następnym logicznym pomysłem powinna być Karta Chodnikowa dla pieszych,
albowiem przecież korzystają z dróg szwendając się bezkarnie, wiec wymóg
znajomości zasad drogowego ruchu jest oczywisty. Za wtargnięcie na ścieżkę
rowerową punkty karne a po przekroczeniu ich limitu, odebranie Karty Chodnikowej i zakaz deptania chodnika do czasu ponownego zdania egzaminu.
Polskę trzeba uporządkować. Koniecznie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Czw 9:08, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Pomysł sam sobie nie jest taki idiotyczny jakby się wydawało.
Porównanie z chodnikiem zaś nie na miejscu.
Jednak ruch na drogach reguluje ustawa Kodeks Drogowy. Na chodnikach i deptakach póki co nie.
A jak coś jest regulowane to osoby wchodzące w obszar gdzie te regulacje sa powinni je przestrzegać. By zaś przestrzegać powinny je znać. Nawet jak Ci co znają lamią te regulacje (kierowcy) to powinni je łamać świadomie wiedząc jakie stanowią tym zagrożenie dla siebie i innych. Nie tylko świadomi kary.
Rowerzysta, jeśli nie jedzie po ścieżce rowerowej tylko po ulicy jest pełnym i pełnoprawnym (a to niesie również obowiązki) uczestnikiem ruchu drogowego.
Pieszy tylko czasowo np przechodząc przez jezdnie lub idąc poboczem.
Wniosek rowerzysta powinien znać całość KD (bo obowiązują go wszystkie znaki i regulacje) . Pieszy może znać tylko wycinek dotyczący przechodzenia przez jezdnię i ruchu pieszego. To zaledwie kilka przepisów.
Przykład, bardzo skromny: rowerzystę obowiązuje no znak stopu, ustąp pierwszeństwa przejazdu a nawet ciągła linia a pieszego nie.
Wiec to całkiem inna skala problemu.
Czy karta rowerowa? No tu akurat nie byłbym taki pewien czy to najszczęśliwsze rozwiązanie. Można by to załatwić np. obowiązkowymi zajęciami w szkole. W ramach jakiegoś przedmiotu. Jakiego? Nie wiem bo nie orientuje się jakie obecnie są. Ale powinno być jakieś, coś na wzór "wychowania obywatelskiego", czy "przygotowania do życia w społeczeństwie", które powinno obejmować wiedzę z zakresu funkcjonowania człowieka w społeczeństwie, państwie, w demokracji ale też dawać podstawowe wiadomości prawne w tym właśnie zasady poruszania się po drogach publicznych.
A na razie mamy sytuację taką, że nawet kierowcy po przesiadce na rower zapominają o KD. Tak jakby w tej jednej chwili przestał ich obowiązywał. Bo czy ktoś widział rowerzystę zatrzymującego się na "stopie". Raczej nie. Za to zwracających na ciągłej (nawet jeśli jest ona wyrysowana ze względu na złą widoczność np na zakręcie), jadących pod prąd jednokierunkową (czasami znak na to pozwala ale nie zawsze) a nawet nie zwracających uwagę na czerwone (kurierzy itp ) już tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Czw 10:52, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Pan, Panie Komandorze, też jest pierdolnięty? Rozumiem, że Ci obaj, to zupełni idioci, ale Pana nie podejrzewałem o zidiocenie, nawet częściowe. Skoro nie karta rowerowa, która jest gwarantem znajomości przepisów o ruchu drogowym, to co, słowo honoru rowerzysty, jego zapewnienie o wrażeniu, że wiedzę taką posiada, a może pani od biologii będzie dzieciom w klasie opowiadała o swoich wrażeniach o ruchu drogowym? To może pójdźmy dalej śladem naszych dwóch kretynów i zlikwidujmy biuro ewidencji ludności, po co nam ono, wystarczy jak dozorczyni na klatce schodowej wypisze każdemu na papierku jego dane, takie, jak sobie zechce i wedle własnego uznania nadawać będzie PESEL, a Paniom na ich życzenie wpisywać dowolne daty urodzenia? Ileż to przyniosłoby pożytku, multum pieniędzy zaoszczędziłoby się na zbędnej biurokracji. Trzeba tylko zlikwidować ten pierdolony PiS, a wtedy bez przeszkód będziemy mogli bieżyć ku świetlanej przyszłości tak bardzo upragnionej przez kretynów.
Adam Barycki
PS. Kilka razy już zdarzyło mi się swoim refleksem uratować życie kilku rowerzystom, raczej nieświadomym tego, że nieznajomością przepisów drogowych wykonali w ruchu drogowym manewr zagrażający ich życiu z ich winy, ale nie tylko, ponieważ moja gwałtowna reakcja na wymuszenie stwarzała zagrożenie katastrofą w ruchu drogowym i tylko przypadek sprawiał dotychczas, że do niej nie doszło, jednak zaczynam mieć dość narażania swojego życia i innych bogu ducha winnych uczestników ruchu drogowego dla ratowania życia debili pokroju tych naszych tu dwóch debili i rozważam możliwość niepodejmowania w przyszłości takiego ryzyka, a zabijanie skurwysynów w zgodzie z Kodeksem Drogowym. Do takich myśli, Panie Komandorze, doprowadzają zachcianki takich skurwysynów, jak te tu nasz dwa gonokoki umysłowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23261
Przeczytał: 60 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:18, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Co sądzicie o tej pani, która chce zostać kaznodziejką. Pewnie potem biskupem. Oraz zrobiła 6 styczni aborcję?
była umoczona w kościół - przyznaje się do fundamentalizmu katolickiego, który chyba teraz odzywa jej się czkawką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23261
Przeczytał: 60 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:20, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | Pan, Panie Komandorze, też jest pierdolnięty? Rozumiem, że Ci obaj, to zupełni idioci, ale Pana nie podejrzewałem o zidiocenie, nawet częściowe. Skoro nie karta rowerowa, która jest gwarantem znajomości przepisów o ruchu drogowym, to co, słowo honoru rowerzysty, jego zapewnienie o wrażeniu, że wiedzę taką posiada, a może pani od biologii będzie dzieciom w klasie opowiadała o swoich wrażeniach o ruchu drogowym? To może pójdźmy dalej śladem naszych dwóch kretynów i zlikwidujmy biuro ewidencji ludności, po co nam ono, wystarczy jak dozorczyni na klatce schodowej wypisze każdemu na papierku jego dane, takie, jak sobie zechce i wedle własnego uznania nadawać będzie PESEL, a Paniom na ich życzenie wpisywać dowolne daty urodzenia? Ileż to przyniosłoby pożytku, multum pieniędzy zaoszczędziłoby się na zbędnej biurokracji. Trzeba tylko zlikwidować ten pierdolony PiS, a wtedy bez przeszkód będziemy mogli bieżyć ku świetlanej przyszłości tak bardzo upragnionej przez kretynów.
Adam Barycki
PS. Kilka razy już zdarzyło mi się swoim refleksem uratować życie kilku rowerzystom, raczej nieświadomym tego, że nieznajomością przepisów drogowych wykonali w ruchu drogowym manewr zagrażający ich życiu z ich winy, ale nie tylko, ponieważ moja gwałtowna reakcja na wymuszenie stwarzała zagrożenie katastrofą w ruchu drogowym i tylko przypadek sprawiał dotychczas, że do niej nie doszło, jednak zaczynam mieć dość narażania swojego życia i innych bogu ducha winnych uczestników ruchu drogowego dla ratowania życia debili pokroju tych naszych tu dwóch debili i rozważam możliwość niepodejmowania w przyszłości takiego ryzyka, a zabijanie skurwysynów w zgodzie z Kodeksem Drogowym. Do takich myśli, Panie Komandorze, doprowadzają zachcianki takich skurwysynów, jak te tu nasz dwa gonokoki umysłowe. |
Rowerzysta nigdy nie jest winien bo jest słabszym w ruchu drogowym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23261
Przeczytał: 60 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:22, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Komandor napisał: | Pomysł sam sobie nie jest taki idiotyczny jakby się wydawało.
Porównanie z chodnikiem zaś nie na miejscu.
Jednak ruch na drogach reguluje ustawa Kodeks Drogowy. Na chodnikach i deptakach póki co nie.
A jak coś jest regulowane to osoby wchodzące w obszar gdzie te regulacje sa powinni je przestrzegać. By zaś przestrzegać powinny je znać. Nawet jak Ci co znają lamią te regulacje (kierowcy) to powinni je łamać świadomie wiedząc jakie stanowią tym zagrożenie dla siebie i innych. Nie tylko świadomi kary.
Rowerzysta, jeśli nie jedzie po ścieżce rowerowej tylko po ulicy jest pełnym i pełnoprawnym (a to niesie również obowiązki) uczestnikiem ruchu drogowego.
Pieszy tylko czasowo np przechodząc przez jezdnie lub idąc poboczem.
Wniosek rowerzysta powinien znać całość KD (bo obowiązują go wszystkie znaki i regulacje) . Pieszy może znać tylko wycinek dotyczący przechodzenia przez jezdnię i ruchu pieszego. To zaledwie kilka przepisów.
Przykład, bardzo skromny: rowerzystę obowiązuje no znak stopu, ustąp pierwszeństwa przejazdu a nawet ciągła linia a pieszego nie.
Wiec to całkiem inna skala problemu.
Czy karta rowerowa? No tu akurat nie byłbym taki pewien czy to najszczęśliwsze rozwiązanie. Można by to załatwić np. obowiązkowymi zajęciami w szkole. W ramach jakiegoś przedmiotu. Jakiego? Nie wiem bo nie orientuje się jakie obecnie są. Ale powinno być jakieś, coś na wzór "wychowania obywatelskiego", czy "przygotowania do życia w społeczeństwie", które powinno obejmować wiedzę z zakresu funkcjonowania człowieka w społeczeństwie, państwie, w demokracji ale też dawać podstawowe wiadomości prawne w tym właśnie zasady poruszania się po drogach publicznych.
A na razie mamy sytuację taką, że nawet kierowcy po przesiadce na rower zapominają o KD. Tak jakby w tej jednej chwili przestał ich obowiązywał. Bo czy ktoś widział rowerzystę zatrzymującego się na "stopie". Raczej nie. Za to zwracających na ciągłej (nawet jeśli jest ona wyrysowana ze względu na złą widoczność np na zakręcie), jadących pod prąd jednokierunkową (czasami znak na to pozwala ale nie zawsze) a nawet nie zwracających uwagę na czerwone (kurierzy itp ) już tak. |
głupku w ramach techniki to już jest!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23261
Przeczytał: 60 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:22, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Komandor napisał: | Pomysł sam sobie nie jest taki idiotyczny jakby się wydawało.
Porównanie z chodnikiem zaś nie na miejscu.
Jednak ruch na drogach reguluje ustawa Kodeks Drogowy. Na chodnikach i deptakach póki co nie.
A jak coś jest regulowane to osoby wchodzące w obszar gdzie te regulacje sa powinni je przestrzegać. By zaś przestrzegać powinny je znać. Nawet jak Ci co znają lamią te regulacje (kierowcy) to powinni je łamać świadomie wiedząc jakie stanowią tym zagrożenie dla siebie i innych. Nie tylko świadomi kary.
Rowerzysta, jeśli nie jedzie po ścieżce rowerowej tylko po ulicy jest pełnym i pełnoprawnym (a to niesie również obowiązki) uczestnikiem ruchu drogowego.
Pieszy tylko czasowo np przechodząc przez jezdnie lub idąc poboczem.
Wniosek rowerzysta powinien znać całość KD (bo obowiązują go wszystkie znaki i regulacje) . Pieszy może znać tylko wycinek dotyczący przechodzenia przez jezdnię i ruchu pieszego. To zaledwie kilka przepisów.
Przykład, bardzo skromny: rowerzystę obowiązuje no znak stopu, ustąp pierwszeństwa przejazdu a nawet ciągła linia a pieszego nie.
Wiec to całkiem inna skala problemu.
Czy karta rowerowa? No tu akurat nie byłbym taki pewien czy to najszczęśliwsze rozwiązanie. Można by to załatwić np. obowiązkowymi zajęciami w szkole. W ramach jakiegoś przedmiotu. Jakiego? Nie wiem bo nie orientuje się jakie obecnie są. Ale powinno być jakieś, coś na wzór "wychowania obywatelskiego", czy "przygotowania do życia w społeczeństwie", które powinno obejmować wiedzę z zakresu funkcjonowania człowieka w społeczeństwie, państwie, w demokracji ale też dawać podstawowe wiadomości prawne w tym właśnie zasady poruszania się po drogach publicznych.
A na razie mamy sytuację taką, że nawet kierowcy po przesiadce na rower zapominają o KD. Tak jakby w tej jednej chwili przestał ich obowiązywał. Bo czy ktoś widział rowerzystę zatrzymującego się na "stopie". Raczej nie. Za to zwracających na ciągłej (nawet jeśli jest ona wyrysowana ze względu na złą widoczność np na zakręcie), jadących pod prąd jednokierunkową (czasami znak na to pozwala ale nie zawsze) a nawet nie zwracających uwagę na czerwone (kurierzy itp ) już tak. |
głupku w ramach techniki to już jest!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Czw 11:50, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Rowerzysta nigdy nie jest winien bo jest słabszym w ruchu drogowym.
|
Droga Semele, to co najmniej kuriozalny argument.
Autobus z dziećmi i jego kierowca jest słabszy od pociągu towarowego więc w sumie będzie niewinny jak sobie wjedzie na czerwonym na przejazd pod jego kola?
Cytat: | głupku w ramach techniki to już jest! |
No dobra. Jest. to może czas nadać temu odpowiednią wagę.
Tak przy okazji czy znasz kogoś kto nie zdał do następnej klasy przez wychowanie techniczne?
Może jest taki. Ale ja nie znam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Czw 12:14, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Oczywiście jako wyjątkowo ograniczony ścisły umysł wzionolem i sprawdziłem.
Jest na technice. W ciągu całej podstawówki podstawa programowa przewiduje 12 godzin lekcyjnych na cel kształcenia - wymagania ogólne pod nazwą "Ruch drogowy/wychowanie komunikacyjne" z tematyką .
Jestem pewien, że na cel kształcenia typu: rola skruchy i żalu za grzechy w życiu katolika jest więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:32, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Komandor napisał: | (...)Ale powinno być jakieś, coś na wzór "wychowania obywatelskiego", czy "przygotowania do życia w społeczeństwie", które powinno obejmować wiedzę z zakresu funkcjonowania człowieka w społeczeństwie, państwie, w demokracji ale też dawać podstawowe wiadomości prawne w tym właśnie zasady poruszania się po drogach publicznych.(...). |
Eh...komuniści.. załadować wszystko w formułki i bedzie już gitara i raj.
Ja pierdole, nic nie dociera, no nic...
To jusz przerabialim Komandorze
Bez skutku, a raczej skutek był - THE END! ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Czw 21:28, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
A wszysko przez to, że momuniści wymyślili kodeks drogowy i to się po calym swiecie rozlazło...
Anarchistom z zasady i w praktyce kończyło się szybciej bez formułek...
Wiec jednak formułki są górą. Nawet kapitaliści je mają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|