ŚFiNiA

hushek

Poradnika -" Co jedzom jerze ?" - ciong dalszy...

Mortadelę futrujo skubańce z zapałem. Ino jeij nie przysmażamy, nie przysmażamy... :wink:

AGAFIA

Skurwysynki

A ja mu wołu nakupiłam..

hushek

Dyskurs

Konrad · Gość

rafal3006

Zagalopowałeś się z wnioskami:
1.
W blogach użytkowników regulamin śfinii nie obowiązuje.
2.
Posty o niczym, taki jak twój wyżej, powielane gdzie się da, to typowy, Krowi spam - takie posty na śfinii lądują nie w cywilizowanym więzieniu, ale w śmietniku - zajrzyj sobie.

Kubuś

rafal3006

P.S.
Odpowiednikiem śmietnika u Husheka jest kosmos:
pooleeeciaaałoooooo => => =>

Konrad · Gość

Sprawdziłem hasiok, więzienie i śmietnik, więc daruj sobie opowiadanie z mchu i paproci o kosmosie.
Zgwałciłeś wolność, bezmyślnie i brutalnie, nie szukaj wymówek wyjmując blogi ze zbioru Śfini.

rafal3006

Gówno to twoje sprawdzenie dało, bo krowie węże w śmietniku szczury zjadły i ich tam obecnie nie ma.
Posty rozwalające forum np. wstawianie gdzie się da słynnych Krowich węży, będą wywalane w kosmos, bo nie są to posty związane choćby w najmniejszym stopniu z dyskusją.
W dyskusji możesz se obrażać kogo chcesz i jak chcesz, takie posty nie giną - ginie gówno takie jak twoja instrukcja obsługi jakiegoś psychotropa, powielana gdzie się da.

... i zapamiętaj, u Husheka Królem jest Hushek (a nie sfinia) który może z twoim spamem robić co mu się podoba,

Kubuś

Konrad · Gość

Jak zajdzie taka potrzeba kolejnym razem nagniesz rzeczywistość w inną stronę.
Zamiast pospisywać się Kubuś powinieneś zacząć pisać Kali, bardziej oddaje twoją naturę.

Rozumiem, że gwarancje Wuja można o kant dupy potłuc, bo i tak królem a nawet królową jest Hushek :rotfl:

rafal3006

... wreszcie załapałeś.
Tak, na bolgu Husheka twoim bogiem jest Hushek.
Kubuś.

Konrad · Gość

Niem ma, ale jednak jest.
Jest kiedy hipokrytom pasuje i kiedy zajdzie taka potrzeba.
Powtórzę zatem jeszcze raz - zgwałciłeś wolność Kubusiu.

P.S.
Hushek może być twoim bogiem, ja nie wierzę w te bajki.

rafal3006

Podnosisz nieuzasadniony krzyk, bo póki co, żaden twój post nie zaginął :fight:

Konrad · Gość

Rafale3006, w momencie, w którym stworzyłeś na bieżące potrzeby tylko dla mnie złotego cielca, nazwałeś go królem, dałeś władzę nieograniczoną i kazałeś mi bić tej pokracznej kukle pokłony
zajebałeś własnoręcznie szlachetną ideę tego forum.
Teraz możesz sobie wsadzić w dowolny otwór te wszystkie szczytne hasła i te zapewnienia gorące głoszone przez ciebie a wyboldowane przeze mnie kolorem red.
I nie o post tu chodzi, ten był bez znaczenia, ale o zasady, które skurwiłeś na bieżące potrzeby :->

rafal3006

Po pierwsze:
- póki co, nikt ci tu niczego nie skasował.
Po drugie:
- zrobiłeś kopiuj-wklejkę jakiegoś psychotropa w dwóch różnych miejscach, nie wiadomo w jakim celu bo nie napisałeś
Po trzecie:
Czy twoim zdaniem nie wolno bronić forum przed szaleńcami radosnej twórczości kopiującymi dokładnie te same swoje posty we wszystkich możliwych wątkach?
Po czwarte:
Wyobraź sobie szaleńca (siebie) który kopiuje instrukcję psychotropa w nieskończoność we wszystkich tematach np. 100 000 razy bo taka jest jego wolna wola.

Pytanie:
Wolno bronić śfinię przed taki posrańcem, czy nie wolno?

Konrad · Gość

Widzę postęp - wiesz, że coś zginęło, mało tego wiesz co zginęło, chociaż jeszcze przed chwilą twierdziłeś coś innego.
A wracając do sprawy - nawet gdybym napisał 100 postów o instrukcji obsługi temperówki to powinny one trafić na śmietnik, hasiok lub do więzienia, bo na tym forum "nie ma prawa zginąć ani jeden post".
Ty jednak już stworzyłeś dla mnie wyjątek od zasad a teraz tylko nieudolnie udajesz, że nic takiego nie ma miejsca.
Bronisz forum? nieprawda, bronisz niegodziwości jaką popełniłeś.
Cmok, kurwa cmok i pucio, pucio :gitara:

rafal3006

Komandor · Gość

No ja tam się nie wcinam bo mi lata... ale widzę, że już są warunki, nie żaden post nigdy nie zginął tylko żaden merytoryczny.

Komandor · Gość

Zgubiłem zdanie:

A żaden koń nie ma rogów oznacza, że nie konia z rogami. No nie ma i już.
Nawet jak mu kolega przyprawił to nie ma.

rafal3006

W kretowisku nie obowiązuje regulamin śfinii, zatem są to byty rozłączne.
Kretowisko to azyl dla niepokornych, zbanowanych na innych forach np. NIE, ateista.pl etc.
Sama śfinia też jest takim azylem - patrz zakaz banowania kogokolwiek w regulaminie śfinii.
Oczywistym jest że śfinia ma prawo się bronić przed posrańcami absolutnymi robiącymi kopiuj-wklejki celem rozwalenia forum np. wklejanie instrukcji obsługi psychotropa gdzie się tylko da w niebotycznych ilościach bo taka jest "wolna wola" śfirowca.

Komandor · Gość

Ja nie neguje zasad sfinii, nie czepiam się ich nie przestrzegania, bo takowych nie zauważyłem, nawet nie wiem jakie zaginione posty chodzi i nie mam zamiaru dociekać. Ja tylko teoretycznie na w kwesti Twojego kręcenia a raczej całkowitego niezrozumienia roli kwantyfikatorów, zależności zbiorów i ich elementów, typologi w wywodzie logicznym. To co pisujesz przeczy wszystkim jego zasadom zarówno w aspekcie dowolnej semantyki czy to języków formalnych czy naturalnych.

WLR

Dla uściślenia, na ŚFiNI posty też mogą ginąć. Kilka lat temu Wuj musiał nie tylko posty usunąć, ale i całe wątki niejakiej Maliny, bo groziła mu sądowa potyczka z pewnym posłem. Czyli precedens był.
Ergo, nie ma takiej zasady, której rzeczywistość nie zweryfikuje. Kol. hushek piersią kosmatą bronił
niegdyś prawa usera Krowy do srania po wszystkich wątkach innego forum, aż dopadła go znienacka ona rzeczywistość i sam musiał Krowę w oborze zamknąć.

Komandor · Gość

Nie mówiąc o osławionym cośtam czyli pedo*fili. Ja wiem, wiem służby, prokurator się słowa czepili... Ale to tłumaczenie jest o tyle głupie co naiwne i urągające inteligencji tego do kogo skierowane. No chyba, że chodzi o ludzi z logiką 5 - latka.
To prawdopodobnie jedyne forum na świecie do którego organy ścigania się przyczepiły do używania tego słowa, jako samego słowa, zresztą słownikowego, co do którego zakazu użycia nie ma paragrafu. Ale się posrali ze strachu i najzwyklejsze w świecie słowo zostało zbanowane.
A to mi przypomina zapobieganie morderstwo przez zabronienie słowa zabić, zabijanie, zabójstwo i oczywiście morderstwo. Pyk i nie ma!
Tak, że pierdu, pierdu... Kubusiu.

rafal3006

Panowie, jest oczywistym że śfinia nie może łamać polskiego prawa.
Jeśli ktoś podaje na forum dane osobowe X-a to prawo się do niego przyczepi, jesli ktoś publikuje w szczegółach cośtam teksty to również prawo się do niego przyczepi - tu Komandorze nie chodziło o samo słowo pedo (coś tam) ale o opis aktu pedo (coś tam) - przy okazji dostało się samemu słowu pedo (coś tam) ... i tyle.

Komandor · Gość

No tak myślałem, że nie chodziło o samo słowo tylko o szerzenie treści.
Dalemu temu wyraz pisząc, że pozbyliście się możliwości zbrodni poprzez zakazanie słowa zbrodnia. Głupie i infantylne. Takie myślenie, że jak się wykreśli słowo- nazwę ze słownika to problem zginie, albo karanie słowa za czyn, który określa.
I co myślisz, że teraz już opisu tego aktu czy też gloryfikacji tego cośtam się nie da zamieścić?

Co do prawa. Tak racja i masz rację a śfinia jako portal słuszność, że usuwa wpisy sprzeczne z polskim prawem. To oczywiste i tak powinno być. Również obronę przed spamem rozumiem. Bo zbyt wolnościowe podejście do spamerów i wariatów może prowadzić do praktycznego uniemożliwienia korzystania z forum innym.

Jednak w takim przypadku, nie można powiedzieć, że nic na śfini nie ginie i żaden post nie zginał i zginie bp to nie prawda i kłamstwo. Jeszcze ktoś Ci uwierzy i będzie miał potem słuszne pretensje.

Jeśli już to powinno się mówić (pisać), że na śfini znikają tylko posty niezgodne z prawem niemerytoryczne itd pozostałe nie.
Stwierdzenie nic , żaden bez podania wyłączeń jest stwierdzeniem kategorycznym.

Źle posługując się kwantyfikatorami i semantyką, co prawdopodobnie wynikało z egzaltowania się wyjątkowością śfini (co zresztą jest faktem, nie przeczę) sam wpadłeś w pułapkę jak pięciolatek logiczny i zacząłeś jeszcze kręcić, nadal czołobitnym dla świni stylu zamiast od razu powiedzieć jak jest. Że istnieją takie posty na śfinii, które znikają. Ale są to tylko posty... itd.

Podobnie motałeś się z tym cośtam. Od razu trzeba było powiedzieć, że się do Was nie za słowo przyczepiono tylko mieliście tutaj szajkę pedo*filów.
Wstyd? Żaden, różne mendy korzystają z wolności. Raczej wstyd, że sami, na to nie reagowaliście i musiano aż interweniować. I to tak, że się przy okazji niewinnym słowom dostało.