ŚFiNiA

hushek

Sądząc po tych fotkach to daleka droga jeszcze przed Wami wzgledem tej no...religijnosci i bogobojnosci. Nie to co u nas:

Wielkanoc. Katedra św. Jana wraca do nocnej procesji

nick

Pszynajmniej ruchu nie blokują.
W nocy mało kto jeździ, noc jest to spania.

piotrekilenka

Tłumów nie ma.

Bahiły piękne co nie?

Sama cerkiew.

hushek

Ja to co roku się zastanawiam dlaczego święta wielkanocne przypadają w różnych terminach - inaczej u katolików, inaczej u prawosławnych, jeszcze inaczej u protestantów. No w tym roku zdażyło sie to wszystko w kupie, ale dlaczego tak jest za cholerę nie wiem, nie ogarniam :think:

nick

Prawosławni obchodzą swoje święta według kalendarza juliańskiego.

A jak Ci się chce postudiowac wyższą matematyke, to pliss :mrgreen:

[link widoczny dla zalogowanych]

piotrekilenka

Wielkanocne święta w Rosji nie mają szansów na masowość, żadnych.
I to, ludzie poszli tylko dlatego, że było chłodno, pogoda by stała lepsza, było by trzy kaleki.
Wszystkie normalne ludzie na daczach.

MMM

MMM

Maniuś, wywal jeden, bo się znowu zbliźniaczyły. Pliiiz

hushek

No rzeczywiście - nic sie nie zgadza. Ani waga, ani czas "palenia". No chyba, że sie takich zniczy wydoi kilka sztuk naraz, o..to może rurka palić nawet i 38h. :mrgreen:

hushek

MMM

Otóż to właśnie

A po pełnej palecie nawet tydzień.

WLR

Wiem że durnowklejka, ale oczyma wyobraźni widzę go popierdalającego po jeziorze. :rotfl:

nick

Pale się skończyły. :mrgreen:

Na naszym poprzednim samochodzie też mieliśmy rybkę, ale z nóżkami.

WLR

MMM

WLR

Kiedyś, gdy wiadome forum nie było jeszcze ruskim trolowiskiem,
naszałem taki znaczek. Dzisiaj owe logo, to wstyd i wiocha. ;-P

WLR

Zapomniałem dodać, że mam obowiązkowy zestaw majówkowy dla tamtejszej moderatorii. ;-P

MMM

Ale tę rybkę z NIE to bym nabyła

WLR

Mam jeszcze takie piniki w formie Legii Honorowej :wink:

, które zamierzałem pacanom w ramach prezentu na 20 lecie
Tygodnika podarować. Na szczęście się opamiętałem i nie wcisnąłem winnego grona w chamskie pyski - jak mawia tow. AB. :wink:

A z tą rybką miałem zabawną przygodę w sklepie, kiedy niewiasta w wieku moherowym i wzroście mlaskającego kartofla,
nadziawszy się prawie okiem na ów znaczek zapytała: co to niby symbolizuje. To informuje, że nie jadam ryb, ponieważ
wiara mi zabrania - odpowiedziałem. Młoda "żena za pultem" opluła się ze śmiechu, bo to był sklep rybny "Krewetka" a ja
byłem stałym klientem. :mrgreen:

Daj Gocha jakiś namiar na priva, to po wolnym poślę w gratisie.

WLR

A!
Oczywista mogę jedynie obiecać, że po nadchodzącym maratonie konsumpcyjnym będę pamiętał,
bo wiele można złego o mnie powiedzieć ale posądzeniem, iż jestem sumienny, terminowy i poukładany,
nikt mi dotychczas nie ubliżył. :wink:

Klienci moi mili ( Oby Ra obdarzył ich bogactwem i zachował
w zdrowiu! :szacunek:

) mają konstytucyjne prawo oczekiwania na realizację zamówienia i z tego prawa
w pełni korzystają a ja im absolutnie nie utrudniam. Tak w ogóle w kwestii wywiązywania się ze zleceń,
blisko mi do ob. Witkiewicza i nie jest to z mojej strony bufonada, albowiem wcale nie uważam Witkiewicza
za jakoś szczególnie uzdolnionego plastycznie, natomiast wzorcowo pizdniętego w czerep. Ta dawka
szaleństwa tworzy właśnie artystę z przeciętnie zdolnego twórcy a ci niejebnięci potrzebują niestety
talentu absolutnego. Taki Beksiński czy Mitoraj daleko by nie zaszli z talentem na miarę np.Warhola,
bo troszku zbyt poukładani jednak. Ja zdecydowanie mam talent mały, ale za to jestem pizdnięty. ;-P

nick

Chwała pizdniętym.
Bez nich świat byłby ponury jak siedziba na Nowogrodzkiej.

A co do naszej rybki, to niestety nie mam żadnego zdjęcia, ale ona - oprócz nóżek - miała w sobie napis dla rozwiania wszelkich wątpliwości "Rybka Darwina".

Mnóstwo osób spoglądało na naszą rybkę, a potem na nas z miłym uśmiechem.
I teraz nie wiem, czy dlatego, ze podzielali nasz światopogląd, czy też leniwie poprzestawali na zauważeniu samej rybki bez dodatków i traktowali nas jak braci w wierze.
:mrgreen:

MMM

Też miałam rybkę Darwina

Spotykała się z pozytywnym przyjęciem.
A później miałam dwie rybki, i różnie bywało :rotfl:

MMM

nick

Tak się kończy jazda z darmowym giepeesem.

WLR

Bo GPS, to skrót od Giovanni Paolo Secondo a ten jak
wiadomo, stado swe wprost do piekła czeluści prowadził. :wink: