ŚFiNiA

hushek

Hip-hop, czy tam rap to wprawdzie zupełnie nie moja muzyka, ale przyznać muszę, że był to ciekawy ruch muzyczny, a i sub-kulturowy w Polsce (pisze był, bo obecnie to zupełnie nie jestem w temacie, co Une tam rzeźbią). Krótko mówiąc było pare załóg hip-hopowych, które tkały całkiem przyzwoicie i wcale z niegłupimi tekstami. Niewątpliwie, no przynajmniej dla mnie najciekawszy był – Kaliber44
,znacznie ciekawszy muzycznie i tekstowo od późniejszej Paktofoniki.

Kaliber 44 – polska grupa muzyczna wykonująca hip-hop. Zaliczana do najważniejszych przedstawicieli gatunku w Polsce. Powstała w 1994 roku w Katowicach z inicjatywy braci Michała „Ś.P. Brata Joki” Martena i Marcina „Abra dAba” Martena. - wiki

Próbka z przed lat:

Psychodela
MAGIK:
Witaj skurwielu, czlowieku, Ty stoisz nagi,
Nagi Twoj umysl wsrod Pierwszej Bramy Do swiata Magii!
Dzien dobry stary, hokus-pokus, czary-mary,
Nasz styl sprawia dzis, ze juz jestes zaczarowany!
Punkty magii, poziom mocy, sprawdzam czar rzucam!
Blyskawicznie setki iskier wypuszcza ma rozdzka na Ciebie.
Ubiwszy-biwszy czyzby?
Dzwiek jak kazdy inny-niby,
Jednak jestes jakis dziwny!
Przyblizyc? Jasne! To jest Twoj pierwszy krok!
Otworzyles dzis stronice Ksiegi Tajemniczej, to byl
Szok!

MATHO RADAMEZ:
Moje mysli, slowa sa szalone,
Me marzenia w kaftanie uwiezione.
O kurwa mac, czy beda silne by sie z niego wyrwac? O tak!
Psychodelik, psychodeliczny styl,
On zaczyna byc mna, ja zaczynam byc nim!
O Jezus Maria, jak mnie to rajcuje
Dojebie slowem mysli uwolnione!
Hej, czlowieku, przemysl to,
Nasz szpital jest wolny, choc panuje tam tlok!
Jestem Matho - zlodziej czasu,
W mroku nocy, psychicznej niemocy,
A czas tik, tik, tiki, tiki, tiki, tik, tak...
Tik, tik, tiki, tiki, tiki, tik, tak!

JOKA:
To moja Pani stworzyla wiatr,
Ktory pcha mnie do przodu, na glebie oceanu!
Ja wierze mojej Pani, przestalem wierzyc Panu,
Ona dla mnie zatrzymala czas.
Nie dostrzeglem tych lat, gdy stworzyla hardcore-psycho rap,
Slona fala tekstu zalewa Ci morde,
W sloncu blyszczy miecz, ostatni wrog padl,
Miecz i Magia, nie potrzebna mi jest tarcza.
Moj styl - on nie zna obrony.
Liczy sie atak, ostatni wrog padl,
Narodzil sie nowy! Ja go odnajde!
Zakon Marii wchodzi w tlum!
I sztrumf, sztrumf, misia bela,
Misia, Kasia, komfacela,
Misia a, misia be, misia Kasia kom-fa-ce...
Wypadlo na Ciebie!

Psychodela, psychodeliczny styl,
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim! x4

JAJONASZ:
Metr, metr po metrze, krok po kroku,
Ponad twoim zrozumieniem, twarza w twarz z przeznaczeniem...
Jajonasz - (Jajonasz na scenie) Straznik Bram wchodzi z mroku
I do boju! Sprawdz to, sprawdz MC,
Jest czas, on nadszedl by zmierzyc sie,
Spojrz na ma zbroje, przenosze tamten swiat na ta strone!
Blysk, dym! Brama stoi juz otworem,
Jestem gotow do walki! Pytasz, czy nie brak mi odwagi, o nie!
Zakon Marii mknie jak rydwan po niebosklonie,
Sprawdz moj styl, Magiczna szkola,
Tajemnej Ksiegi pierwsza odslona!
Nadszedl czas na skok w 97 rok!
Prosze o zblizenie. Jajonasz na scenie, sprawdz to!

RAHIM:
Psy-Psychodela wylonila sie nagle,
Ja jestem Rahim, ja zostalem diablem!
Me kly blyskaja w mroku, wciagam powietrze,
Juz jestem w amoku!
Psychodela, ma Pani jedyna,
Wdarla sie w moja dusze i cos tam zostawila,
Poczulem energie i wiedzialem, ze musze...
No wlasnie!
Atak nastapil blyskawicznie,
Stworzylem klimat mroku i zostalem mistrzem!
Ciemnosc ogarnela nas,
My jestesmy Zakonem, my walczymy dla was!

DAB:
Czy chcesz stanac ze mna w szranki?
Dobadz miecza i do walki!
Niech Zakon osadzi, kto najlepszy jest!
Ten, kto pozna moc mej Magii
I psycho styl - on dodaje mi odwagi i wladzy!
Bo gdy nadchodzi MM
Jestem tutaj nikim, nikim, jestem tutaj ble-o-ble-o-bledem!
Niech powacha moj miecz MC, (i poczuje ciezar)
Ktory jest na dnie!
Dnie, dnie, gdzie, gdzie, gdzie to jest, gdzie to, to, ta...
Aaaaa! Psychodela nie ma dna!

B.U.C.:
Ja B.U.C. tez jestem szalony,
Caluje dlon mej Pani, caluje dlon mej Zony,
Psychodela - tak brzmi jej imie,
Tylko ona mnie podnieca, tylko dla niej zyje!
A czas tik, tiki, tik, tik, tiki, tak!
Nasza grupa jest coraz bardziej zgrana!
Przykuta do muru, w mroku zaczajona...
Ten czas, on plynie szybko!
Pekna lancuchy, zdobedziemy to wszystko,
Co od dawna w mozgach mamy urojone!
Psychodelicznym stylem rozbijemy wasza zbroje!
https://www.youtube.com/watch?v=2MIQDq5cl-4

Tkali w latach 1994-2003, a teraz i to już w lutym wracają z nowym materiałem – teraz clip z singla promującego nowy album tu:

"Mimo że chwilę nas nie było, zaczynamy tam, gdzie skończyliśmy". Jest singiel Kaliber 44!

hushek

Henry Rollins - o tym punkowym gostku, okrzykniętym niedyś - najlepszym frontmanem świata już pisałem na tym wątku, więc nie bedę sie powtarzał, no bo znów Agafia będzie miała mokro w majtach.

A przypominam Heńka bowiem wybiera się Un w styczniu na solowe występy do naszego umiłowanego kraju. Tyle, że nie będzie już tkał i kwilił - z tym skończył podobno już na dobre, a będzie tu wykładał swoje mondrości. W Juesej są bardzo popularne i cieszą się dużym powodzeniem, ale tutaj... wątpię szczerze. Nie la tego, że my takie głupie, abo przeciwnie - takie mondre - po prostu Heniek porusza tematy, które mało chyba obchodzą Polaków - żyjących tu i teraz. A jak sam przyznaje w wywiadzie - o Polsce wie mało...

Tomczasom posłychajma HR ze starych, dobrych czasów:

'Weight' (Full Album)
https://www.youtube.com/watch?v=f8PQOrJW_14

Wywiad z Heniem o wszystkim tu:
Punkowa przeszłość przygotowała mnie do wszystkiego, co mnie spotkało w życiu
[link widoczny dla zalogowanych]

WLR

Na dzisiaj ziomki z Danzig

Zespół wokalno-instrumentalny GÓWNO powstał w Gdańsku w sierpniu 2009 roku.
Skład zespołu:
Maciek Salamon - wokal
Piotr Kaliński - gitara
Adam Witkowski - gitara
Tomek Pawluczuk - perkusja
Marcin Bober - bas

Dyskografia
- To nie jest kurwa Pink Floyd (2010)
- Gówno w Teatrze w Oknie (2010)
- Czarne Rodeo (2011)

https://youtu.be/JKFc34Y7fec
https://youtu.be/U-Ngq1mc_eo

Co ja mogę powiedzieć? Punki i mówio brzytkie słowa. :mrgreen:

hushek

WLR

Teatrzyk "O jeżu kolczasty!" przedstawia Sz. Państwu ziomalkę z Danzig - IZES
To kolejny dowód, że ja siem apsolótnie na muzyce nie znam, albowiem mje
siem wydawa, że kutas jaki gwoździem po szybie skrobie aliści niektóre som
zachwycone.

Oto cytata:

hushek

Sjem uparł na ten Danzig :wink:

Proszem bałdzo - trujmiejska - APTEKA

Ujarane całe miasto
https://www.youtube.com/watch?v=N1aSB2X8bJI

I njeh nikogo nje zwiedzie fakt, że utwór toten pochodzi z lat 80-tych. Wef Trujmieście nadal walom nieprzytomnie dragi najróżniejsze. I chlejom hare...tfu.. :wink:

WLR

Te mnie fklejaj cóś czego mogie nie znać a nie Pigularzy s któremi tańcowałem kujawiaka na pszeruznych wyjazdach w latach 80.
Kalesonów Goeringa mnie tesz nie fklejaj bo z niemi jeszcze tańcuje i dzisiaj. :gitara:

AGAFIA

Babka, ta blondyna jest koszmarna. Dla odmiany równie poryte, za to melodyjka wpada w ucho

Without You - Mark Gormley
https://www.youtube.com/watch?v=87nkJquHnAU

WLR

I nie napisałeś, czy sie Ciebie czarójonca IZES podoba wokalnie, czy tesz tylko oralno - analnie? :mrgreen:

WLR

hushek

To zapewne miałeś przyjemność poznać Szanownego Szczepana zez Gdyni.

,,Napierdalam Dyskomana''
https://www.youtube.com/watch?v=fYINPFehuJ0

Nie wiem jak tam dzisiaj Szczepan sie prowadza, ale w latach 80-tych nosił: fioletowe spodnie z grępliny, białą plastikową kurtałeczkę na plecach popisaną napisami np. "Kiss", glany oraz rewelka - irokez...w poprzek głowy !

No ogólnie elegancki wygląd miał :wink:

PO PROSTU

hushek

WLR

WLR

Co za durne forum na którym zamiast edytować posta, muszę pisać nowy!

Maniek, "Po prostu" grali w Warszawie 5 grudnia!
Szczepan konsekwentnie w białej kurtałce

ale twasz zdradza trudy noszenia brzemienia artysty.

hushek

„Ktoś kolejny gryzie piach…”

hushek

A dziś moi Myly Państfo, w nawiązaniu do tematu na wątku o sfyństwach przedstawiam Państwu parę kawałków "kulankowych":

Ambient Beach - Big Sky (Erotic Chillout)

https://www.youtube.com/watch?v=UrhK0m18IAI&list=PL0A75F397C690F5B4&index=7

Tantric Sexuality - Reiki music

https://www.youtube.com/watch?v=5p5v7CrUch0&list=PL0A75F397C690F5B4&index=12

Tantric Sexuality ~ Deep Sexy Chill Out Relaxing Sounds

https://www.youtube.com/watch?v=zh5P7YY96So&list=PL0A75F397C690F5B4&index=11

A to płytka wydana w 1994 roku z ponad godzinną, ezoteryczną muzyką do kulania...

Udało mi sie ją zakupić w czynnej wtedy jeszcze Hali Koszyki za wprost niewiarygodnie, śmiesznie niską cenę. W tamtejszym antykwariacie, a w zasadzie składzie książek/płyt/kaset po upadłych księgarniach - można było czasem wyszperać i za grosze zakupić prawdziwe perełki...

WLR

Dzisiej chciałem Szanownemu Zbiegowisku przedstawić "ansambł" pod wdzięczną nazwą "Szelest spadających papierków". Za chińskiego człąka nie wiem, czy to pop mjuzik, ale z pewnością jakiś mjuzik toto jest. Dla mnie, powidoki młodości. Grali w klubach studenckich "Medyk", "Kwadratowa" i "Mechanik" niejako do kotleta a ściśle browara, którego pod ten szelest wypiłem hektolitry. Dzisiaj trudne do strawienia, ale wtedy mi jakoś nie wadziło. Byli czasy, panie dzieju...

WLR

Małe sprostowanie. Utwór "Randka z Mutantem" Pochodzi z płyty - co za przypadek :mrgreen:

- "Płyta Redłowska" z 2000 roku. Starych " Szelestów" chyba w necie nie ma.

hushek

WLR

Taaa, pomysłowość w nazewnictwie zespołów była iście ułańska. Na festiwalu w Jarocinie w roku 1986 obok takich nieznanych jeszcze zespółów Kult, Woo-Woo czy Dżem, wystąpiły - Brudny Widelec i niejako do kompletu Trup'Atakujące Naleśniki w nowym składzie jako Kacper Hauzer.
Oczywista ziomki z mojej wioski. ;-P

https://youtu.be/mXq0QTE0kVs
https://youtu.be/xKHW7JnbNB8

hushek

To co wypisywał "Express Wieczorny", ale i kilka jeszcze gazet wiarygodnych-inaczej o Jarocinie - to jest mały chuj i bombelki

Największa znajomością tematu i tych no...sub-kultur wykazała się nasza kochaniutka Służba Bezpieczeństwa (ponoć doskonale poinformowana).
Czytając dziś dostępne materiały operacyjne opisujące tch "terrorystów" przyjeżdżających masowo do Jarocina - to jest dopiero zabawa na całego :mrgreen:

Niektóre materiały zostały udostepione w wydanym przez IPN:

... - polecam, ale zalecam też założyć sobie najpierw jakieś pampersy - można się przy czytaniu tych rewelacji zesikać ze śmiechu...

Co do bzdur o czarnych mszach i innych tego typu rewelacjach. Byłem no kolejnych edycjach Jarocina w latach od 1981 do 1990 (z przerwą w 1989).
Jakoś nie widziałem tam żadnych czarnych mszy, jakiegoś szczególnego bestialstwa, publicznych orgii i innych tego typu atrakcji. No troche ludzi ćpało - przyznaję, piło sie zaś mało - prohibicja !

Owszem - w 1990 roku to już była agonia festiwalu w starej formule i pamiętam z tego roku nie muzykę, a bezustanne walki uliczne... wszystkich ze wszystkimi.

Ale to już zupełnie inna historia - te wydarzenia - jestem niemal pewny były prowokowane przez władze w celu zamordowania jarocińskiej "wolnej wyspy". Dopóki różne grajki kontestowały PRL - było w porządku, ale po co mieliby krytykować dalej, gdy już są "w naszym, wspólnym, własnym domu" ? :wink:

hushek

A na dzisiejszy weczorek proponuje Szanownemu Panstfu francuski duecik z miasta Lyon - DEUX

Założony w 1981 roku przez Gérarda Pelletier i Cati Tete duet tkał muzykę określaną jako mimimal wave, czy też czasami minimal synth-pop, no i oczywiście nieco cold wave. Fajne tkanie - kwilili po angielsku i po francusku... :wink:

sex & trouble
https://www.youtube.com/watch?v=C0_co0AAzhQ

piotrekilenka

W labutenach i w ochuitelnych sztanach.
Albo krócej - baby dury.

https://www.youtube.com/watch?v=et281UHNoOU

hushek

Sznur już tyle razy zapowiadał koniec Ленинградa, że ni chuja nie można Mu już wierzyć... :wink:

Мои хуи
https://www.youtube.com/watch?v=CACFIGzRiGM

ps. Zasubskrybowałem sobie ten kanał na Jutubie - takie ładne, teatralne i nowe kawałki tam tera podajo... :mrgreen:

hushek

Dzisiaj moi Myly Państfo – nieco muzyki la prawdziwych tfardzieli…

Test Dept – to jeden z najważniejszych zespołów old-schoolowego nurtu industrial. Kapela powstała w Londynie (takie miasto – uwaga – to nie Lądek Zdrój) w 1981 roku, wydała masę płyt i chłopaki tkają nadal, choć uczestnicy tego pierwszego składu niekoniecznie już pod szyldem TD (w 2015 r. na Wrocław Industrial Festival wystąpili jako Test Dept: Redux ). Charakterystyczne dla DP było używanie wielu instrumentów perkusyjnych i to często nietypowych - jakieś kurwa nie wiadomo skąd powyciągane metlowe rury, meble, blachy i co tam Jeim jeszcze w rączki wpadło oraz mieszanie do tego różnych dziwnych dźwięków – słówem tworzenie coś z niczego tj. z odgłosów miasta i ogólnego szumu

+ oczywiście często na koncertach pokazy slajdów i wideo – normalka w kręgu kultrury industrialnej.

Chociaż mają też na swoim koncie sporo muzyki którą można nazwać od biedy…taneczno-klubową, a niektórne kawałki nawet i…kontemplacyjną. Takie to były… szutniki :wink:

Fuckhead
https://www.youtube.com/watch?v=q-frFWrskME