|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:27, 24 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Cmok, cmok Siostrzyczko,
Piosenki zara szukał bende.
Co do Supersamu, kin: Moskwa, Skarpa, W-Z ( tu szczególnie znakomita architektura) - powiesić decydentów za jajka, drzeć pasy z pleców i polewać rany octem - znacznie, znacznie za mało (tu emotka pt. nuż w serducho).
A dalej pod nóż idą Sezam, Smyk i co tam jeszcze tym durniom do tych pustych łbów wpadnie. Tfu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:31, 24 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Sezamu już prawie nie ma podobno.
A Smyk, dawny Cedet, to przepiękny budynek, lekki i harmonijny.
Oszpecili go co prawda tymi reklamowymi płachtami. Zapłakałabym się, gdyby go chcieli rozebrać.
Swoją drogą ciekawa jestem, czy w innych europejskich stolicach też budynki są pozasłaniane reklamami?
Nóż mi się w kieszeni otwiera, jak na to patrzę.
Za to bez żalu popatrzyłabym na rozbiórkę hotelu Sobieski.
Ale - ale! Słyszałeś, że kościołek pozałatwiał sobie zezwolenia, i na terenie ogrodów karmelickich na skarpie zamierza wybudować 7-piętrowy budynek seminarium?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:48, 24 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
nick napisał: | Sezamu już prawie nie ma podobno.
A Smyk, dawny Cedet, to przepiękny budynek, lekki i harmonijny.
Oszpecili go co prawda tymi reklamowymi płachtami. Zapłakałabym się, gdyby go chcieli rozebrać.
Swoją drogą ciekawa jestem, czy w innych europejskich stolicach też budynki są pozasłaniane reklamami?
Nóż mi się w kieszeni otwiera, jak na to patrzę.
Za to bez żalu popatrzyłabym na rozbiórkę hotelu Sobieski.
Ale - ale! Słyszałeś, że kościołek pozałatwiał sobie zezwolenia, i na terenie ogrodów karmelickich na skarpie zamierza wybudować 7-piętrowy budynek seminarium? | Smyk podobno ocaleje, ale mają go jakoś "unowocześniać" - aż sie kurwa boje tych "modernistów".
Nie znam europejskiego miasta, które by było tak zajebane reklamami, baaa.. nawet w Krakówku już podobno walczą z sukcesami z tym syfem, trądem.
W zasadzie to jestem przeciwny burzeniu budunków - nawet tych koszmarnych. A Sobieski nie jest jeszcze wcale taki najgorszy (no poza kulorkami ofkors). Prawdziwe badziewie to był hotel Mercury na Al. JPzwaj. Zburzony, ale sprawa nie jest wcale taka oczywista - ten hotel budowany był w atmosferze podejrzeń o grube przkręty więc nie wiem, czy nie o to głównie chodziło - nie ma hotelu - nie ma sprawy.
A jakże, kto by nie słyszał o radosnej twórczości kieconów. Zgoda lub brak zgody będzie testem dla władz W-wy i gł. konserwatora, bo gł. architekta zdaje się stolica jeszcze nie dorobiła. Ale o tych mistrzach w Ratuszu jak wiadomo mam wyrobione zdanie. Tfu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Półksiężyc Dobra
Gość
|
Wysłany: Nie 6:18, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
MIASTA TO SIEDLISKA ZŁA
Wiadomo, że miasta budowali handlarze, imperialiści, jaśnie panowie, wyzyskiwacze.
Miasta rosną do góry, kosztem zubożenia wsi ale Bóg jest sprawiedliwy i wszystkie miasta szybko pnące się do góry, do Nieba, prędzej czy później obrócą się w ruiny.
Nie pomoże żadna "rewitalizacja", szkoda energii, szkoda czasu, szkoda ludzkiej pracy, aby odbudowywać to co upadnie.
Niestety, albo na szczęście, takie miasto jak Warszawa znów obróci się w ruinę. Bo Bóg nie lubi wyzywającego go i urągającego Mu człowieka, nie lubi szaleńczego postępu, nie lubi technologii, nie znosi kątów prostych i twardych krawędzi.
Zaprawdę powiadam wam, wam którzy jesteście NIKIM, niczym; Oni i one, czyli On Jedyny jest Mną, a Ja to MY.
My wierzymy w siebie, my wierni, My zburzymy wszystkie siedliska ZŁA.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 8:53, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
nick napisał: | Pewnie, że w wielu miejscach śliczne nowości weszły w miejsce ruin. |
Kołtunie umorusany spermą pierdolony amerykańskim hujem, gdzie na tych starych zdjęciach widzisz kaprawa kurwo ruiny i gdzie na tych nowych, jest co nowego, poza farbą i kolorowymi lamkami? A Pan, Panie Hushek, mętny fiucie z operetkowymi lampasami naszytymi na komunistyczne spodnie, pierdol się własnym hujem we własny odbyt.
Adam Barycki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36639
Przeczytał: 30 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:49, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Panie Barycki,
Niech Pan założy stronkę konkurencyjną i pokaże wszystkim, jak wyglądała Warszawa w 1945r a jak 25 lat później, w roku 1970.
... a przecież technika tamtych lat to proste narzędzia typu łopata i kilof.
Technika dzisiaj to niebo a ziemia, jadę ulicą Al. Krakowska w W-wie i zauważam że coś zaczęli kopać, jadę 6 miesięcy później - stoi potężny supermarket "Castorama" etc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36639
Przeczytał: 30 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:53, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
To wyburzanie starego i brzydkiego w miejsce którego powstaje "ładne" nie jest pozbawione sensu, dzięki temu setki tysięcy budowlańców ma pracę.
Alternatywa to połowa budowlańców kopie łopatami doły, a druga polowa je zasypuje - praca dla wszystkich też będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:03, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Są rzeczy na tym najlepszym ze światów które są niemal pewnikiem.
Jednym z takich stałych zjawisk jest weekendowe najebanie się Baryckiego Adama i Jego żałosne próby agresji oraz nieudolne usiłowania zwrócenia na siebie uwagi. Bez sensu, bez polotu, bez jaj to wszystko, ale za to konsekwentnie wali chłopina jak młotek w imadło. Przy czym młotek, a nawet i imadło Panie Barycki Adamie miałyby zapewne przewagę w dyskusji z Pana wypocinami.
No cóż Panie Barycki Adamie - czas sie pogodzić z tym żes pan jest miętki fiutek, muflon, pajacyk i truteń forumowy....z którego jedynie łacha można sobie drzeć - nic więcej. Nad niezrówoważonymi emocjonalnie i niepełnosprawnymi na móżdżku nie powinno się znęcać wprawdzie, ale ja zły człowiek jestem - więc to mnie to rajcuje jednak. Zresztą o mózgu w Pana przypadku trudno nawet mówić - ot parująca breja pod kopułką i tyle.
Pozdrawiam Pana, Panie Barycki Adamie jak zwykle, niezwykle kurwa serdecznie.
ps. "Wutko pozwul rzyć...",a dodam jeszcze, że hare to trzeba jednak umieć pić. Dla Pana jest już jednak chyba za późno na jakąkolwiek naukę
ps2. A krowa też jak zwykle nie zawodzi - gdzie jest specjalistyczna służba zdrowia w tym kraju, no kurwa gdzie...się pytam ?!
Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Nie 10:09, 25 Sty 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 10:18, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
jak ktoś się nazywa "hushek" to ma mentalność emigracyjnego obszczymurka czasowo przebywającego we wsi warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:25, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Panie Barycki,
Niech Pan założy stronkę konkurencyjną i pokaże wszystkim, jak wyglądała Warszawa w 1945r a jak 25 lat później, w roku 1970.
... a przecież technika tamtych lat to proste narzędzia typu łopata i kilof.
Technika dzisiaj to niebo a ziemia, jadę ulicą Al. Krakowska w W-wie i zauważam że coś zaczęli kopać, jadę 6 miesięcy później - stoi potężny supermarket "Castorama" etc. | Pan Barycki Adam założył zdaje się na tym fo swój wątek swego czasu. Jak mniemam twarda rzeczywistość Go przerosła bowiem zwinął z przytupem swój kramik, zrejterował w niesławie z fo jako pełnoprawny Użytkownik, aż się po spodzieniu Mu kurzyło. No i woli teraz udzielać się jako hejter.
I tylko sie zastanawiam, czy te Jego gry i zabawy godne zakompleksionych, pryszczatych gimnazjalistów to "zasługa" alkoholu, czy to już raczej uwiąd starczy i cofanie się ku szczęśliwemu dzieciństwu Pana Baryckiego, Adama zresztą
Ciekawe kiedy Pan Barycki będzie sie z nami komunikował za pomocą rozkosznego kwilenia: "a...gó, gó, gó..." - czy jakoś tak to idzie w mowie niemowlęcej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krow
Gość
|
Wysłany: Nie 10:27, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
rafal3006 napisał: | Panie Barycki,
Niech Pan założy stronkę konkurencyjną i pokaże wszystkim, jak wyglądała Warszawa w 1945r a jak 25 lat później, w roku 1970.
... a przecież technika tamtych lat to proste narzędzia typu łopata i kilof.
Technika dzisiaj to niebo a ziemia, jadę ulicą Al. Krakowska w W-wie i zauważam że coś zaczęli kopać, jadę 6 miesięcy później - stoi potężny supermarket "Castorama" etc. |
"potęga" naszych czasów, postęp, polega na tym, że im szybciej się buduje tym szybciej się zawali, im szybciej powstanie tym pewniej upadnie
słowo "powoli" oznacza również podług woli i jest pokrewne do wolności
przy okazji dodam, że takie byle jakie opinie i podskakiwanie na widok, jakie uprawia Rafał Nr 3006 są miarą głupoty intelektualnej współczesnych filozów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36639
Przeczytał: 30 tematów
Skąd: z innego Wszechświata Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:39, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
krow napisał: |
"potęga" naszych czasów, postęp, polega na tym, że im szybciej się buduje tym szybciej się zawali, im szybciej powstanie tym pewniej upadnie
|
Masz rację Krowo,
żywotność supermarketu zbudowanego z cienkiej blaszki (0,8mm) wypełnionej styropianem grubości 150mm to co najwyżej 50 lat, po czym przyjdzie spychacz i zrówna wszystko z ziemią by było miejsce na kolejną, piękniejszą budowlę.
Dzięki temu setki tysięcy budowlańców będzie miało pracę.
Alternatywą jest tu wojna która wszystko zrównuje z ziemią i zapewnia pracę budowlańcom na kilkadziesiąt lat.
.. mnie się ta druga alternatywa nie podoba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:53, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Żywotność super-marketów to znacznie mniej niż 50 lat - przynajmniej w praktyce. Znasz jakiś wielkopowierzchniowy market, który stoi dłużej niż 20 lat ? Nie mówiąc już o tym, że przechodzi z sieci do innej sieci. Korporacyjne firmy handlowe mają w swej naturze "nomadyzm".
Najczęściej wygląda to tak - buduje się szybko, szybko kosi kasiorę, potem budynek sprzedaje się innej, równie "zacnej" sieci, która jeszcze troche potka i za niedługo burzy w pizdu ten przybytek. A tam już na miejscówkę czeka jakiś developer.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:54, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Żywotność super-marketów to znacznie mniej niż 50 lat - przynajmniej w praktyce. Znasz jakiś wielkopowierzchniowy market, który stoi dłużej niż 20 lat ? Nie mówiąc już o tym, że przechodzi z sieci do innej sieci. Korporacyjne firmy handlowe mają w swej naturze "nomadyzm".
Najczęściej wygląda to tak - buduje się szybko, szybko kosi kasiorę, potem budynek sprzedaje się innej, równie "zacnej" sieci, która jeszcze troche potka i za niedługo burzy w pizdu ten przybytek. A tam już na miejscówkę czeka jakiś developer.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wlierhg.
Gość
|
Wysłany: Nie 11:00, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
hushek napisał: | A tam już na miejscówkę czeka jakiś developer. |
tak było, przy kierowaniu strumienia pieniężnego, ale tak już nie będzie
oj wy, filozi logiczni, budujący przyszłość z obserwacji przeszłości
oj wy, durnie ubogie...
My jest Mną
Wy jesteście Nikim, niczym
Oni, one są Onym - Jedynym Mną
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:10, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
A ostrzegałem, apelowałem, prosiłem...jak krew w piach...
Żółte piguły wieczorem, różowe zaś rano - nigdy odwrotnie !!!
Od tej drobnej pomyłki krowo w gufce sjem Tobie pierdoli i kałamućka
dr hushek
śfatowy ałtotytet ot Napoleonów Bezbłoneodpartych und rogacizny z BSE
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:57, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Narzekałeś na brak Krowy, no to go masz
Z Sobieskim masz rację, wystarczy przemalować.
Dla mnie architektoniczny zawód to był Żagiel. Projektem byłam zachwycona, a wyszło takie ni to ni owo. Chociaż ateistka, czekałam też na realizację Świątyni Opatrzności Bożej wg projektu Budzyńskiego. To była zachwycająca koncepcja. Postawili wyciskarkę do cytryn.
A na razie pójdę sobie stąd.
Strawię Krowę, ale Barycki jest tak rozpaczliwie nudny, że nie wytrzymuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:18, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
nick napisał: | Narzekałeś na brak Krowy, no to go masz
Z Sobieskim masz rację, wystarczy przemalować.
Dla mnie architektoniczny zawód to był Żagiel. Projektem byłam zachwycona, a wyszło takie ni to ni owo. Chociaż ateistka, czekałam też na realizację Świątyni Opatrzności Bożej wg projektu Budzyńskiego. To była zachwycająca koncepcja. Postawili wyciskarkę do cytryn.
A na razie pójdę sobie stąd.
Strawię Krowę, ale Barycki jest tak rozpaczliwie nudny, że nie wytrzymuję. |
"Żagla", a raczej jego elewację mają podobno przerabiać w przyszłości wg wstępnych założeń i planów. Brak chętnych na metraż
Ten projekt świątyni to ten ekologiczny, niemal cały w podziemiu ? Bo jeśli tak to rzeczywiście był debeściarski, nowatorski i zdecydowanie pasujący do tamtejszej zabudowy w Słoikowie. Niestety purpurowy uszatek miał inne zdanie, a i niestety głos decydujący. W efekcie bedziemy mogli się niedługo pochwalić przed całym śfatem szerokim jednym z najbardziej koszmarnych architektonicznie miejsc kultu. Dobre i to - czymś trzeba się przecież wyróżniać. Więc jakaś wartość dodana tam jest
To zupełnie tak jak Barycki Adam - jak się chłopina napierdoli - zdecydowanie wyróżnia sie na tle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam Barycki
Gość
|
Wysłany: Nie 17:31, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
A Pan, Panie Komandorze, co tak cichutko sobie w kąciku siedzi, czyżby Pan również widział ruiny na owych starych zdjęciach, a wspaniałe nowe budowle na nowych? Niechże Pan nie będzie taki skromny i choć cichutko przyklaśnie, a jak już wstyd Panu nie pozwala, to choć z pijaka Baryckiego się pośmiej. Nie tylko nienaukowiec, ale i nietrzeźwy, przecie nie ma to jak zdrowy śmiech w nowoczesnym kraju, a nie chore smuty o zrujnowanej komunie.
Adam Barycki
PS. Tylko, broń panie boże, niech Pan z jakiej niezdrowej głupoty nie próbuje się śmiać z lampasów Pana Husheka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:40, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Adam Barycki napisał: | A Pan, Panie Komandorze, co tak cichutko sobie w kąciku siedzi, czyżby Pan również widział ruiny na owych starych zdjęciach, a wspaniałe nowe budowle na nowych? Niechże Pan nie będzie taki skromny i choć cichutko przyklaśnie, a jak już wstyd Panu nie pozwala, to choć z pijaka Baryckiego się pośmiej. Nie tylko nienaukowiec, ale i nietrzeźwy, przecie nie ma to jak zdrowy śmiech w nowoczesnym kraju, a nie chore smuty o zrujnowanej komunie.
Adam Barycki
PS. Tylko, broń panie boże, niech Pan z jakiej niezdrowej głupoty nie próbuje się śmiać z lampasów Pana Husheka. | Barycki Adamie,
Moje lampasy jak tam lampasy - nic wielgiego, lepiej Pan sie zatroszcz o swój surducik à la Napolełón Bezbłoneodparty tudzież kapelo (Pan wie który surdutek i który kapelutek - ten z przydługimi rękawkami a czapeczka przyciasna ta w rogala). Czysty aby jest to wszystko i wyprasowane elegancko, czy Pan chodzi dzisiaj jak jaka łajza skacowana po weekendowej walce ?
Gdzie Pan do kurwy nędzy wyczytał w moim poście i przytoczonych tam fotkach o czyimś zachwycie teraźniejszością, ruinach komunistycznych itp., itd. ?
Odnosze wrażenie Panie Barycki Adamie, że w czytaniu między wierszami osiągnał Pan absolutne szczyty - czyta Pan jedynie te białe pola, między tymi czarnymi literkami. Nie dziwota to więc, że Pan chuja z tego rozumie, a jeszcze mniej ogarnia.
I jeszcze tak na marginesie, można by rzec poza konkursem.
Maj nejm is Maniek, Maniek-hushek, rze słi Polakiem. I tera uwaga:
Maniek - Mańka,
hushek - hushka,
.... a jak już koniecznie chce Pan inaczej to - hushek'a - nie kurwa husheka !!!
Pozdrawiam mimo wszystko Pana kurwa jak zwykle, niezwykle serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:13, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
hushek napisał: |
Ten projekt świątyni to ten ekologiczny, niemal cały w podziemiu ? Bo jeśli tak to rzeczywiście był debeściarski, nowatorski i zdecydowanie pasujący do tamtejszej zabudowy w Słoikowie. Niestety purpurowy uszatek miał inne zdanie, a i niestety głos decydujący. W efekcie bedziemy mogli się niedługo pochwalić przed całym śfatem szerokim jednym z najbardziej koszmarnych architektonicznie miejsc kultu. Dobre i to - czymś trzeba się przecież wyróżniać. Więc jakaś wartość dodana tam jest
|
Ten! Oglądam sobie niekiedy ten projekt, i rozpaczam, że mogliśmy mieć coś cudownego i jedynego w świecie, a mamy takie straszne gówno.
Toż ta wyciskarka przebiła nawet Licheń, a myslałam, że to się nigdy nie uda.
Jak widać, szmira nie zna granic.
Przed chwilutką obejrzałam "Skazanego na bluesa". I tak się zastanawiam, czy Riedel wyśpiewał wszystko, co mu w duszy grało, czy miałby jeszcze coś do powiedzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:31, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Wielki film Kidawy-Błońskiego i wielka rola Kota - Rysiek jak żywy.
Zara bedzie, że sie przechwalam, ale nic na to nie poradzę - poznałem Ryśka Riedla w Jarocinie 81', a nawet na pewnym ognisku pod osłoną nocy chlaliśmy winiucho, a potem wstyd sie przyznać - takie fioletowe cuś, tfu...
Zresztą przyciągnał Go na te ognisko inny muzyk "przeklęty " Ryszard "Skiba" Skibiński (Kasa Chorych). Tego wykończyła hera jeszcze wcześniej niż Riedla. Ale wtedy jeszcze chyba nie walili na całość bo zachowywali się normalnie - ot chlory jak my wszyscy siedzący tam dookoła ogniska.
Zajebisty jam wtedy na gitarkach chłopaki walnęli aż po sam blady świt. W 1981 roku - bluesowa Kasa była już dość popularna - o Dżemie zaś - mało kto jeszcze w Polsce słyszał...no na Śląsku może tak, ale czy to aby napewno Polska ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:48, 26 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Chcą połączyć dworzec Śródmieście ze stacją metra Centrum
Cytat: | Są szanse na wygodniejsze przesiadki z pociągów podmiejskich do metra. Kolej zapowiada budowę przejścia podziemnego z dworca Warszawa Śródmieście do stacji metra Centrum. Dojdzie do tego najwcześniej za kilka lat.
O konieczności budowy tego połączenia mówi się od dawna. Teraz przesiadki z pociągów podmiejskich do metra są niewygodne. |
Przesiadki z pociągów regionalnych do metra mają być wygodniejsze ((Fot. Filip Klimaszewski / Agencja Gazeta)
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem kogo zatrudniają w GW do pisania takich artykułów - słoików, którzy zupełnie nie znają Warszawy, gimnazjalistów, którzy nie pamietają niczego co było choćby 10-15 lat wstecz, czy zwyczajnych durni. Stawiam na durni jednak...
Redachtur Krzysztof Śmietana przed popełnieniem tego badziewia powinien jednak sięgnąć nieco do historii budowy metra i sprawdzić, że ta rewelacja czyli podziemne połączenie Dworca Śródmieście ze stacją metra Centrum to nie jest jakiś nowy, rewolucyjny wynalazek PO, ale było to jedno z podstawowych założeń przy projektowaniu stacji metra. Zablokowane swego czasu przez dzielnych macherów z PKP. Ale co tam będzie sobie redachtur głowę zawracał szczegółami - ważne, że wierszówkę jebnął.
Osobne słowa uznania, a raczej serdeczny kop w dupę należy się także osobie odpowiedzialnej za dobór fotki "ilustrującej" ten "artykuł - rewelka i dla ludzi nie znających W-wy mówiąca wszystko - głównie o głupocie GW. A wystarczyło by chociaż tak, aby zilustrować poziom absurdu tam panujący:
Info dla nieznających Warszawy - wychodzimy na powierzchnie z tej stacji metra po czym po paru krokach wchodzimy w przejście podziemne aby dostać się na drugą stronę ul. Marszałkowskiej lub na Al. Jerozolimskie. Jeśli chcemy zaś dostać sie do Dworca Śródmieście lub Centralnego też kicamy po powierzchni kilkadziesiąt metrów i następnie dajemy nura w podziemie. Wszystko to miało być w połączone w całość już na samym początku - przejściem podziemiem od Ronda Dmowskiego do zachodniej cześci Dworca Centralnego. Ale nie w stolicy takie numery - tu przecież od lat rzadzą kompletni idioci bez kszty wyobraźni....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 11:17, 27 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
hushek napisał: | tu przecież od lat rzadzą kompletni idioci bez kszty wyobraźni.... |
No, a brodate dziadki, w odróżnieniu od Pańskiego bystrego intelektu, w swoim obrośniętym włosiem mitomańskim infantylizmie, nie widzą w tym idiotyzmu, a priorytet interesu korporacyjnego ponad interesem społecznym. I to by, Panie Hushek, było wszystko, co mogłem tu zrobić dla ludzkości, dalsze moje odnoszenie się do Pańskich odczuć uważam za bezprzedmiotowe. Pomimo dużego wysiłku, aby abstrakcje zminimalizować jak tylko było to możliwe, a i tak wykraczało to ponad możliwości Pańskiego bystrego umysłu, a już bardziej schylać się nie pozwala mi mój usztywniony dialektyką marksistowską kręgosłup. Pozwolę sobie jeszcze na bardzo skromną uwagę, którą Pan odczuje jako kliniczną zarozumiałość wymagającą troskliwej opieki medycznej. Otóż, Panie Hushek, wraz z moim odejściem, odejdzie stąd i życie, pozostanie hospicjum, w którym w krótkim czasie zanudzicie swoimi smętnymi popłuczynami na śmierć, a potem już tylko opuszczony i zapomniany grobowiec. I huj Wam w dupę, trupy.
Adam Barycki
PS. Jeszcze tylko odniosę się do Pańskich, Panie Komandorze, „naukowych” firdygaów o cudownym znikaniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Komandor
Gość
|
Wysłany: Wto 13:53, 27 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Znowu będzie o temperaturze parowania i temperaturze palenia?
Czy o 200 tonach tytanu w 120 tonowym samolocie?
A może by tak wolfram? Na pewno było kilkadziesiąt ton w żarówkach....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|