Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Miasto oraz okolice bliższe i dalsze...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 81, 82, 83 ... 92, 93, 94  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 23:43, 10 Gru 2016    Temat postu:

a toś wdepnął Kanakk, teraz nawiedzona specjalistka od wszystkiego już Ci nie odpusci :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kanakk




Dołączył: 23 Paź 2014
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: N.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:20, 11 Gru 2016    Temat postu:

Anonymous napisał:
a toś wdepnął Kanakk, teraz nawiedzona specjalistka od wszystkiego już Ci nie odpusci :)


nje bojem siem .
dajem rade i odpór , njematotamto :) :) :) :fight: :nie: :nie: :nie: ;-P ;-P ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 0:43, 11 Gru 2016    Temat postu:

kanakk napisał:
Anonymous napisał:
a toś wdepnął Kanakk, teraz nawiedzona specjalistka od wszystkiego już Ci nie odpusci :)


nje bojem siem .
dajem rade i odpór , njematotamto :) :) :) :fight: :nie: :nie: :nie: ;-P ;-P ;-P


Bo i nie ma czego. Sama jest niegroźna. Nie to co cała szatnia zacietrzewionych cheerleaderek. ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 1:17, 11 Gru 2016    Temat postu:

podaj jej swój adres , a potem nie daj się przekonać do kolejnej jej teorii,
po dziesięciu donosach zmienisz zdanie co do tego czy groxna czy niegroźna :pidu:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 2:30, 11 Gru 2016    Temat postu:

Gdybym wiedziała, że oczekiwales zdjęc wnętrza domu z fotografii #1 (raczej 3 domów w jednym) z mojego poprzedniego zapisu, zmuszona byłabym odmówić. Nie mam do żadnego z tych wnętrz dostępu. Dwa z nich (z elewacją kamienną od frontu i dobudowa po lewej), nie są wykończone od roku 2007, więc niebezpieczne, bo nie ma ani scianek działowych ani schodów wewnątrz a drewniane elementy schodów na zewnątrz butwieją, bo nikt nie pomyślał, żeby zabezpieczyć je przed elementami pogody.

Co do terminologii, to mam odmienną opinię i popieram ją poniżej:
Konstruktor -> [link widoczny dla zalogowanych]
Kontraktor -> [link widoczny dla zalogowanych]

Hrabstwa nie zajmują sie uprawnieniami budowlanymi.

Elewacja frontowa mojego domu ma wysokość ponad 2 kondygnacji. To ciut ciut więcej niż 2.4 m. Okno w kształcie półkola nie jest najbliżej szpica dachu.

Według opinii mojej siotry (architekt), łamane dachy to zbyteczny wydatek. Zanim jej mąż nabył uprawnienia konstruktora (pracuje również na cały etat w the Ford Motor Company, miała trudności z utrzymaniem przy pracy nad łamanymi dachami wszystkich sub-contractors, bo uciekali na dachy proste aby szybciej zarobić.

Przestrzeń niewykorzystana jest tutaj (spróbuj poodkurzać te flakoniki)
[link widoczny dla zalogowanych]

kanakk napisał:
... ciepłe powietrze zgodnie z prawami fizyki unosi sie do góry ...
ba, dlatego konstruktor założył kaloryfery przy podłodze a nawiew A/C na suficie i nie wieje po szyi.
kanakk napisał:
...przestrzeń przez nikogo nie używaną ...
Można by ewentualnie o jakimś hamaku pomyśleć, tylko nie latem, of course, bo pi*dzi jak w kieleckim :)
kanakk napisał:
-brak drugiej poręczy przy schodach (zagrożenia nie muszę wymieniać.
Jest na ścianie :)

kanakk napisał:
- dość wysoka lodówka ( jak myślę 160-170-cm )
Nie tak bardzo, sięga mi do brody :)
kanakk napisał:
... a głęboko schowane wiszące jeszcze wyżej szafki , z mało wygodnym dostępem .
Szafki nie są"schowane". Z dostępem nie jest źle. Kucharz (1.9 m) nawet nie musi stawać na palcach. Nawet ja a ponoc jestem "karlica" :)

kanakk napisał:
Osobiście zrezygnowałbym z szafek ( bo widać że przestrzeni jest dość na inne ) ...
Co inne?
kanakk napisał:
... a wstawiłbym wyższą lodówkę dwu segmentową ( większa zamrażarka , i podobnej wielkości chłodziarka )
Po co? Sklepów u nas dostatek i wystarcza nam 10 stóp sześciennych. A ile mam czasu bo nie muszę myć "grata" - "pyk, pyk" i mam czas pobiegać i cieszyć się życiem :)

kanakk napisał:
- brak wyciągu nad płytą kuchenną...
Wyciagiem jest house fan - kotki trzeba trzymać, bo by wydarło :)

kanakk napisał:
... tyle co do wnętrza, a teraz dom ...
Jak napisałam poprzednio -> Z pewnością nie będziesz miał trudności ze zidentyfikowaniem szczegółów konstrukcyjnych mojego poprzedniego i pierwszego domu ... :)

kanakk napisał:
... a sugerowałaś że pogoda wilgotna i deszczowa przez większość roku ...
napisałam -> do naszego klimatu z wilgotnością powietrza od późnej wiosny do późnej jesieni oraz wiatrów oceanicznych od późnej jesieni do późnej wiosny. Wilgotność powietrza to nie synonim deszczu :)

kanakk napisał:
... a bym zapomniał nie obudowana niczym rura gazowa na ścianie (Tak sie domyślam że gazowa ) bo inne idą przecież w srodku ...
Licznik elektryczny. W tym miejscu lokalna ordynacja zabrania "zabudowywać", bo odczytują licznik komputerowo.

Poczekaj aż wstawię fotkę #3 ale po wykończeniu domu - u nas to idzie pi*ronem :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 2:36, 11 Gru 2016    Temat postu:

kanakk napisał:
... watpię aby wszystkie domy na zdjęciach projektował ten sam architekt.
Nie trzeba wątpić. Konstruktor domu #3 niedługo go skończy i sprzeda. Pewnie wziął blue print z książki w Home Depot nawet jej nie kupując. Dom #2 najprawdopodobniej jest ze 100 lat stary. Dom(y) #3, ... hmm ... gdzie jest konstruktor? :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 2:38, 11 Gru 2016    Temat postu:

kanakk napisał:
Anonymous napisał:
a toś wdepnął Kanakk, teraz nawiedzona specjalistka od wszystkiego już Ci nie odpusci :)


nje bojem siem .
dajem rade i odpór , njematotamto :) :) :) :fight: :nie: :nie: :nie: ;-P ;-P ;-P

Widziałeś film Fatal Attraction? No :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 3:19, 11 Gru 2016    Temat postu:

WLR napisał:
kanakk napisał:
Anonymous napisał:
a toś wdepnął Kanakk, teraz nawiedzona specjalistka od wszystkiego już Ci nie odpusci :)


nje bojem siem .
dajem rade i odpór , njematotamto :) :) :) :fight: :nie: :nie: :nie: ;-P ;-P ;-P


Bo i nie ma czego. Sama jest niegroźna. Nie to co cała szatnia zacietrzewionych cheerleaderek. ;-P

Trzeba gasić światło i drzwi zatrzasnąć :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 4:17, 11 Gru 2016    Temat postu:

Dobra, kanakk - teraz na ten kolej :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 12:33, 11 Gru 2016    Temat postu:

WLR napisał:

Bo i nie ma czego. Sama jest niegroźna. Nie to co cała szatnia zacietrzewionych cheerleaderek. ;-P


Ty możesz za kapitana drużyny robić :)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kanakk




Dołączył: 23 Paź 2014
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: N.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:51, 11 Gru 2016    Temat postu:

Dyskurs napisał:
Dobra, kanakk - teraz na ten kolej :)


jak na razie najlepszy projekt z wszystkich pokazanych.
Cztery bryły spięte czterema takimi samymi dachami , zachowano kąt i równoległość krawędzi, architekt nawet sie wysilił projektując ślepe okna na garażu zakończone półkoliście , aby w tej płaszczyźnie zharmonizować całość z wejściem i balkonem tak samo półkoliście zakończonym nad nim.

Domyślam się dużego tarasu mniej nasłonecznionego , bo cały dom porządnie umiejscowiono we właściwym kierunku nasłonecznienia, z zamontowanym na nim otwartym paleniskiem , miejscem na grilla, czy może nawet domowa wędzarnią....

jedyne do czego bym sie czepił to spalony trawnik , mogliby częściej podlewac :) :) :) :mrgreen: :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kanakk




Dołączył: 23 Paź 2014
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: N.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:56, 11 Gru 2016    Temat postu:

kanakk napisał:
Dyskurs napisał:
Dobra, kanakk - teraz na ten kolej :)


jak na razie najlepszy projekt z wszystkich pokazanych.
Cztery bryły spięte czterema takimi samymi dachami , zachowano kąt i równoległość krawędzi, architekt nawet sie wysilił projektując ślepe okna na garażu zakończone półkoliście , aby w tej płaszczyźnie zharmonizować całość z wejściem i balkonem tak samo półkoliście zakończonym nad nim.

Domyślam się dużego tarasu mniej nasłonecznionego , bo cały dom porządnie umiejscowiono we właściwym kierunku nasłonecznienia, z zamontowanym na nim otwartym paleniskiem , miejscem na grilla, czy może nawet domowa wędzarnią....

jedyne do czego bym sie czepił to spalony trawnik , mogliby częściej podlewac :) :) :) :mrgreen: :mrgreen:


zapomniałem dopisać :
całość przypomina architektonicznie domy południowych Włoch , czy Hiszpanii....

jeszcze jeden mankamencik ---- trzy schodkowe okienka (te sa OK) ale ciemniejsze listwy poza nimi , dzielące pusta przestrzeń przy dachu garażu , przypominają ,,mur pruski,, co kłocie się z ,,południowością ,, całości ..... ale to drobiazg w skali całości .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:09, 11 Gru 2016    Temat postu:


Tak, z tyłu jest olbrzymi teren nad stawem okolony drzewami, więcej iglaków po bokach, trawy (pewnie zeschłej), deck, basen, budyneczek na narzędzia i teren na ognisko wyłożony kamienna ścianką z miejscami do siedzenia. Garaż jest na 3 samochody, a “dobudowana” część ma kominek. Szwagier (konstruktor) nie robił dachu tylko zatrudnił Tom’a. Tom wielokrotnie uciekał na mniejsze i mniej skomplikowane dachy a szwagier (wiadomo, z Tarnowa) dzwonił do niego mówiąc: Tom, it’s 8 o’clock. W końcu Tom nie wytrzymał tarnowskiej perswazji i dach skończył. Krokwie są aluminiowe i przewyższają Kod Budowlany ich stanu (inny niż mój). Dom ma wykończoną piwnicę z funkcjonalnymi oknami, mają tam miejsce na barek o otwartą przestrzeń dla gości, bilard, TV, etc. Na 1 kondygnacji nadziemniej jest ogromna otwarta przestrzeń na kuchnie, jadalnie, i teren do odpoczynku. Ubikacja jest prywatna. Na górze sa 3 sypialnie i 2 łazienki. Powierzchnia jest około 5 tysięcy stóp kwadratowych. Balustradę do schodów robił starszy brat, cieśla z zamiłowania a zawodowo projektuje części do samolotów (po szkole w Dęblinie - mówi, że Miga do dzisiaj pamięta jak rozłożyć i złożyć bez dodatkowych śrubek). Mają centralny odkurzacz ale siostra sama sprząta i szwagier jej pomaga oraz dorosły syn. Mogli założyć nawilżacze do trawy. Młodszy brat ma ale na duż mniejszym terenie. Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kanakk




Dołączył: 23 Paź 2014
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: N.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:43, 12 Gru 2016    Temat postu:

Dyskurs napisał:

Tak, z tyłu jest olbrzymi teren nad stawem okolony drzewami, więcej iglaków po bokach, trawy (pewnie zeschłej), deck, basen, budyneczek na narzędzia i teren na ognisko wyłożony kamienna ścianką z miejscami do siedzenia. Garaż jest na 3 samochody, a “dobudowana” część ma kominek. Szwagier (konstruktor) nie robił dachu tylko zatrudnił Tom’a. Tom wielokrotnie uciekał na mniejsze i mniej skomplikowane dachy a szwagier (wiadomo, z Tarnowa) dzwonił do niego mówiąc: Tom, it’s 8 o’clock. W końcu Tom nie wytrzymał tarnowskiej perswazji i dach skończył. Krokwie są aluminiowe i przewyższają Kod Budowlany ich stanu (inny niż mój). Dom ma wykończoną piwnicę z funkcjonalnymi oknami, mają tam miejsce na barek o otwartą przestrzeń dla gości, bilard, TV, etc. Na 1 kondygnacji nadziemniej jest ogromna otwarta przestrzeń na kuchnie, jadalnie, i teren do odpoczynku. Ubikacja jest prywatna. Na górze sa 3 sypialnie i 2 łazienki. Powierzchnia jest około 5 tysięcy stóp kwadratowych. Balustradę do schodów robił starszy brat, cieśla z zamiłowania a zawodowo projektuje części do samolotów (po szkole w Dęblinie - mówi, że Miga do dzisiaj pamięta jak rozłożyć i złożyć bez dodatkowych śrubek). Mają centralny odkurzacz ale siostra sama sprząta i szwagier jej pomaga oraz dorosły syn. Mogli założyć nawilżacze do trawy. Młodszy brat ma ale na duż mniejszym terenie. Pozdrawiam.


Z przykrością muszę stwierdzić że choć epatujesz cudzymi domami , to na dyskusje o swoim odważyć sie nie chesz .
Chwalenie sie dorobkiem i statusem rodziny , tobie osobiście splendoru też nie przynosi.
na koniec , skoro sugerujesz że sama zajmujesz sie ,,konstruktorstwem,, czy tez projektowaniem domu, nie świadczy o tobie dobrze używanie słów wyboldowanych, z maniackim uporem .
I tak :
--uporczywie używane słowo konstruktor, mające niby nobilitować familie do statusu odkrywcy , wynalazcy - w Polsce tłumaczy sie na proste- WYKONAWCA(czasem jednocześnie inwestor). daje to taki efekt że konstruktorem w/g ciebie jest właściciel koparki co dziure pod linie wodną kopie , kładzie rury i je zasypuje...etc
---uzycie zwrotu ,,ubikacja ,, pomijając arheotypicznośc słowa, sugeruje że w domu tylko sie wydala , dbanie o higiene ogólną odbywa sie na trawniku pod zraszaczem ..
Informuję , że w języku cywilizowanych ludzi , funkcjonują takie pojęcia jak toaleta i łazienka ( ang-toilet and bathroom) co oznacza oddzielnośc funkcji higienicznych , gdzie wydalanie odbywa sie w toalecie , a higiena osobista w łazience )
W warunkach o mniejszej powierzchni wystepują one funkcjonalnie razem w postaci sedesu , bidetu , zlewu , prysznica czy tez wanny w jednym pomieszczeniu zwanym , także - łazienką , od łaźni , czyli miejsc kąpieli.

---uwaga o odkurzaczu centralnym ubawiłą mnie setnie. Sama sie kopiesz po kostkach , i jeszcze uznajesz to za powód do dumy.
Odkurzacz centralny ( informuję uprzejmie) technicznie nie różni sie od zwykłego. w każdym przypadku niezbędna jest siłą ludzka prowadząca rurę ze szczotka po powierzchniach odkurzanych ( bold-ostatni).
Różnica jest nie w technologi , a w technice i rozwiązaniach mechanicznych- co oznacza tyle ze w przypadku odkurzacza zwykłego , twoja siostra zasuwała by z odkurzaczem i towarzyszącym jemu oprzyrządowaniem po wszystkich pokojach i piętrach, a w przypadku odkurzacza centralnego - zasuwa tylko z rurą i szczotką .
odkurzacz centralny , to duzy odkurzacz przemysłowy stojący najczęściej w piwnicy(basement), z WBUDOWANYM W ŚCIANY systemem rur i zamontowanym na ścianach systemem gniazd -łączy.
napisałem gniazd-łączy , bo takie gniazdo jest jednocześnie włącznikiem odkurzacza w piwnicy. włożenie rury w takie gniazdo powoduje załączenie stycznika i start odkurzacza , na dole. przy większych pomieszczeniach stosuje sie kilka takich gniazd w jednym , aby rura nie byłą zbyt długa i za ciężka..
Wiedziałabyś o tym wszystkim jako ,,konstruktor,, własnego domu , lub gdyby siostra zaprosiła cie do środka , zamiast gościć na tarasie z widokiem na staw, lub gdybyś rzeczywiście miała jakiekolwiek najskromniejsze pojecie o projektowaniu w budownictwie ...

nie kop sie więcej sama , bo przykro patrzeć ......
best regards
K.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 6:13, 12 Gru 2016    Temat postu:

U nas ubikacja nazywa sie a half-bath czyli pol lazienki :)
Central vacuum czyli centralny odkurzacz mielismy w poprzednim domu o powierzchni 1,700 stop kwadratowych i w obecnym o powierzchni 2,000 stop kwadratowych. Niepotrzebnie traciles czas na tlumaczenie instalacji i funkcji. Poniewaz nie mamy piwnicy, u nas naped i zbiornik jest w utility room na kondygnacji dolnej. U siostry jest w garazu. Powstrzymam sie od komentowania faktu, ze centralny odkurzacz wymaga obslugi lekkiego weza z plastiku i przystawki do parkietow i plytek oraz przystawki waskiej do szczelin. Co jest zaleta takiego odkurzacza to moc oraz fakt, ze nie rozpyla kurzu z filtrow. Co mialam na mysli piszac o powierzchnii domu siostry, to fakt, ze mimo zarobkow z 4 zrodel, nie zatrudniaja nikogo do pomocy w sprzataniu.

Powstrzymam sie rowniez z komentarzem w aspekcie nobilitacji przez stan posiadania. Priotytety zawsze mialam ustawione zdrowo - ludzie, pieniadze, rzeczy. Jesli ktos sadzi, ze jest swoim domem a dom sie spali, to kim ten czlowiek jest? :)

Napisalam, ze bylam general manager naszego poprzedniego domu. To znaczy, ze po wykupieniu terenu, musialam zlozyc podanie do ordynacji miasteczka o pozwolenie na budowe przedstawiajac plan od siostry. Nastepnie, zatrudnilam geodete do grading . Nastepnie obslugujacego koparke aby wykopac ziemie na fundamenty. Nastepnie ekipe, ktora zajmuje sie umieszczaniem form na beton i koordynuje dostawe i wylanie. Potem byla ekipa ciesli - schody do piwnicy, garazu, podlogi. Potem byla dostawa naroznego jacuzzi. Potem krokwie, olbrzymia bela spajajaca powierzchnie otwarta z wystajaca. Potem obicie z zewnatrz, ochrona przed wilgocia, elewacje, dach, obicie, wykonczenie, rynny, okna, drzwi frontowe, francuskie na patio, do garazu - to bylo robione w styczniu 2001. Potem szly krokwie na sciany dzialowe. Potem zatrudnilam elektryka. Po nim hydraulika. Potem przyszli faceci od plyt gipsowych, potem "paciarze" - ci ktorzy robia sufity w chmurki. Potem sprzatalam. Nastepnie przyszedl malarz i "pyknal"wszystkie sciany na bialo. Nastepnie przyszedl facet od plytek. Nastepnie przyszla ekipa od parkietow. Potem znowu wrocili ciesle do drzwi. Potem elektryk do lamp i kontaktow. Hydraulik do ubikacji, bidetu, umywalek, kabiny prysznicowej. Nastepnie dostarczone byly i zainstalowane szafki. Potem blat z wylanym zlewem i "wysepka". Potem dostarczone byly urzadzenia AGD, a klamki, raczki do szafek, wieszaki na reczniki, rolety w oknach zakladalam sama. Facet od centralnego odkurzacza przyszedl na koncu. Zalozyl naped i zbiornik w piwnicy i rurke do gniazdka w stodku domu oraz dostarczyl wystarczajaco dlugi waz plastikowy i przystawke do podlog o twardej powierzchni i katowke. A/C rolib dziadek mojej podwladnej przez rurki na strychu a jej maz robil elektryke. Jego kolega hudraulike. Drugi kolega plytki. Parkiety, szafki, i blaty zakladala ekipa z Home Depot. Mam zdjecia z kazdego etapu to kiedys wkleje. Bylam wtedy singielka i bylam mlodsza, wiec chcialam sie sprawdzic w zarzadzaniu konstrukcja domu. Dzisiaj by mi sie nie chcialo i nie mam parcia na spedzanie tyle czasu w [i]Home Depot[/i ].
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jaKrów
Gość






PostWysłany: Pon 7:47, 12 Gru 2016    Temat postu:

Dyskurs napisał:
U nas ubikacja nazywa sie a half-bath czyli pol lazienki :)
Central vacuum czyli centralny odkurzacz mielismy w poprzednim domu o powierzchni 1,700 stop kwadratowych i w obecnym o powierzchni 2,000 stop kwadratowych. Niepotrzebnie traciles czas na tlumaczenie instalacji i funkcji. Poniewaz nie mamy piwnicy, u nas naped i zbiornik jest w utility room na kondygnacji dolnej. U siostry jest w garazu. Powstrzymam sie od komentowania faktu, ze centralny odkurzacz wymaga obslugi lekkiego weza z plastiku i przystawki do parkietow i plytek oraz przystawki waskiej do szczelin. Co jest zaleta takiego odkurzacza to moc oraz fakt, ze nie rozpyla kurzu z filtrow. Co mialam na mysli piszac o powierzchnii domu siostry, to fakt, ze mimo zarobkow z 4 zrodel, nie zatrudniaja nikogo do pomocy w sprzataniu.

Powstrzymam sie rowniez z komentarzem w aspekcie nobilitacji przez stan posiadania. Priotytety zawsze mialam ustawione zdrowo - ludzie, pieniadze, rzeczy. Jesli ktos sadzi, ze jest swoim domem a dom sie spali, to kim ten czlowiek jest? :)

Napisalam, ze bylam general manager naszego poprzedniego domu. To znaczy, ze po wykupieniu terenu, musialam zlozyc podanie do ordynacji miasteczka o pozwolenie na budowe przedstawiajac plan od siostry. Nastepnie, zatrudnilam geodete do grading . Nastepnie obslugujacego koparke aby wykopac ziemie na fundamenty. Nastepnie ekipe, ktora zajmuje sie umieszczaniem form na beton i koordynuje dostawe i wylanie. Potem byla ekipa ciesli - schody do piwnicy, garazu, podlogi. Potem byla dostawa naroznego jacuzzi. Potem krokwie, olbrzymia bela spajajaca powierzchnie otwarta z wystajaca. Potem obicie z zewnatrz, ochrona przed wilgocia, elewacje, dach, obicie, wykonczenie, rynny, okna, drzwi frontowe, francuskie na patio, do garazu - to bylo robione w styczniu 2001. Potem szly krokwie na sciany dzialowe. Potem zatrudnilam elektryka. Po nim hydraulika. Potem przyszli faceci od plyt gipsowych, potem "paciarze" - ci ktorzy robia sufity w chmurki. Potem sprzatalam. Nastepnie przyszedl malarz i "pyknal"wszystkie sciany na bialo. Nastepnie przyszedl facet od plytek. Nastepnie przyszla ekipa od parkietow. Potem znowu wrocili ciesle do drzwi. Potem elektryk do lamp i kontaktow. Hydraulik do ubikacji, bidetu, umywalek, kabiny prysznicowej. Nastepnie dostarczone byly i zainstalowane szafki. Potem blat z wylanym zlewem i "wysepka". Potem dostarczone byly urzadzenia AGD, a klamki, raczki do szafek, wieszaki na reczniki, rolety w oknach zakladalam sama. Facet od centralnego odkurzacza przyszedl na koncu. Zalozyl naped i zbiornik w piwnicy i rurke do gniazdka w stodku domu oraz dostarczyl wystarczajaco dlugi waz plastikowy i przystawke do podlog o twardej powierzchni i katowke. A/C rolib dziadek mojej podwladnej przez rurki na strychu a jej maz robil elektryke. Jego kolega hudraulike. Drugi kolega plytki. Parkiety, szafki, i blaty zakladala ekipa z Home Depot. Mam zdjecia z kazdego etapu to kiedys wkleje. Bylam wtedy singielka i bylam mlodsza, wiec chcialam sie sprawdzic w zarzadzaniu konstrukcja domu. Dzisiaj by mi sie nie chcialo i nie mam parcia na spedzanie tyle czasu w [i]Home Depot[/i ].



Ja mam szkołe o powierzchni 4,000 stóp kwadratowych. Kupiłem to za równowartość 15,000 dolarów. Było w niej centralne ogrzewanie a odkurzacz miałem swój. I przyszła ekipa dwóch złomiarzy i wycięli mi całe centralne z rurkami. Do tego dałem im ten odkurzacz i lokówke elektryczną do włosów. Chłopaki robiły co mogli, wywieźli 3,000 kg centralnego a za to mi dali kure i paczke skręconych papierosów.
Mam dwie piwnice, budynek kotłowni, gospodarczy na 4 pomieszczenia, szope na 3 i po 4 ubikacje dla dziewcząt i chłopców. Z wszystkich tych pomieszczeń powyrywałem instalacje elektryczne.
Wszystkie blaty i płyty porąbałem obuchem siekiery i spaliłem. Rozkuwam też młotem wylane betony, tak żeby została tylko glina.
Jeśli chodzi o Amerykę to ja nie wierzę w żadną taką. Normalnie szmatą ją przykrywam jak ktoś ją odkrywa. Uprzedzam że mogę się wkurwić.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pon 13:28, 12 Gru 2016    Temat postu:

Włodek. Wiesz jak Cie lubię, a jak przestaje lubić to jak tylko spojrzę na stół na łodzi, lubię Cię znowu :szacunek:

Ale daj jej spokój z tymi domami. Niech się cieszy domem, o którym pewnie marzyła od lat a także tym swojej siostry itp. Jest zwyczajnie po ludzku z tego dumna.
Nie znęcaj się. Wystarczająco dostała po uszach.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:48, 12 Gru 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
Włodek. Wiesz jak Cie lubię, a jak przestaje lubić to jak tylko spojrzę na stół na łodzi, lubię Cię znowu :szacunek:
Ja jak kogos lubie, to lubie.

Komandor napisał:
Niech się cieszy domem, o którym pewnie marzyła od lat ...
Dom ma byc cieplym ogniskiem domowym a nie marzeniem. Do polowy listopada w planie byla przeprowadzka do Portland, OR, ale ulegl zmianie.

Komandor napisał:
...
a także tym swojej siostry itp. Jest zwyczajnie po ludzku z tego dumna.
Nie. Pisalam o swoim domu, ktory zbudowalam w sierpniu roku 2001 za 200 tysiecy dolarow a sprzedalam w kwietniu 2004 za 280 tysiecy dolarow.
Komandor napisał:
Nie znęcaj się.
Nie osadzaj.
Komandor napisał:
Wystarczająco dostała po uszach.
Od kogo? :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jaKrów
Gość






PostWysłany: Pon 13:59, 12 Gru 2016    Temat postu:

Komandor, wychodzisz dwadzieścia razy jak Geremek z sejmu. Wyjdźże stąd wreszcie też jak Geremek albo jak Judasz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ABC
Gość






PostWysłany: Pon 14:09, 12 Gru 2016    Temat postu:

Cytat:
Od kogo? :rotfl:


Glupia jestes, corko. Zbyt glupia, zeby zrozumiec w sumie prosty tekst
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ABC
Gość






PostWysłany: Pon 14:35, 12 Gru 2016    Temat postu:

nie podszywaj się
ja jestem ABC, a Ty DEF
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:46, 12 Gru 2016    Temat postu:

jaKrów napisał:
Komandor, wychodzisz dwadzieścia razy jak Geremek z sejmu. Wyjdźże stąd wreszcie też jak Geremek albo jak Judasz.
Oj tam, oj tam, Krowa. Proszę nie rozkazuj Komandorowi. Docieramy się :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:08, 12 Gru 2016    Temat postu:

kanakk napisał:
Wiedziałabyś o tym wszystkim jako ,,konstruktor,, własnego domu ...
Napiszę dużymi literami, GENERAL MANAGER NIE = KONSTUKTOR. Z definicji, general manager koordynuje budowę. Po wkroczeniu na teren wbija kawałek krokwi i w odpowiednim pojemniku z przezroczystego plastiku umieszcza kopię pozwolenia na budowę.

kanakk napisał:
... lub gdyby siostra zaprosiła cie do środka , zamiast gościć na tarasie z widokiem na staw ...
Gdyby moja siostra miała twoją osobowość, ale nie ma. Jadąc 14-15 godzin z Rhode Island do Michigan gości nas w swojej master bedroom (ta z 3 oknami), która ma łazienkę z narożnym jacuzzi, kabina przysznicową, ubikacją, bidetem, i części blatu z szafkami dla kobiety, która jest 2 razy większa niż dla mężczyzny. Architekt, jej prawo. W tym czasie śpią z mężem w sypialni córki, bo już z nimi nie mieszka. Dyskurs vs. kanakk 1:0 :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:13, 12 Gru 2016    Temat postu:

Też się z kanakkiem docieramy już od starego FoNIE :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ABC
Gość






PostWysłany: Pon 16:23, 12 Gru 2016    Temat postu:

Guy Francois juz dzwoni po karetke :rotfl:
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 81, 82, 83 ... 92, 93, 94  Następny
Strona 82 z 94

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin