Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Miasto oraz okolice bliższe i dalsze...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 65, 66, 67 ... 92, 93, 94  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:25, 14 Gru 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
(....)

A ponieważ Maniek, Ty nie czytasz niczego poza beletrystyką, filozofią w stylu Markiza de Sade i nie szukasz w internecie poza wężami, gołymi babami, muzyką underground najczęściej oraz nowinkami o drzewkach i bulwarach w mieście a oprócz tego powtarzasz puste frazesy i hasła propagandowe bo jak mówi Roberts "ekonomia w latach 90. i na początku XXI wieku przestała być nauką. Stała się propagandą" a wielu innych mówi ze stalą się kultem i religią z nieomylnym guru (czy też mesjaszem) Friedmanem, postanowiłem rozpaczać Twoją edukację.
W oparciu o poglądy profesorów polskich na początek. Jak: prof. Karpiński, prof. Rajmund Rybiński, prof Leokadia Oręziak, prof. Bronisław Łagowski, oczywiście nie zabraknie Kołodki i wielu innych.

Ale, ponieważ zdaje sprawę sprawę, że czytanie czegoś poważniejszego Cię nudzi (dałeś temu wielokrotnie wyraz) a myślenie boli jak powiesz otwarcie, że bym dal sobie spokój to dam. Nie będę przecież robił nic na siłę. Tym bardziej, że znalezienie materiałów i mnie zajmie sporo czasu bo nie mam ich pod ręką ani w głowie.
Tym bardziej, że wiem, iż rozmowa z wyznawcą jakiegokolwiek kultu często mija się z celem. Ty mu dane, opisy badań naukowych, statystyki, opinie naukowców a on i tak swoje i rzuci jakimś dogmatem czy innym wyznaniem wiary. A w najlepszym wypadku jakąś błyskotliwą myślący celnym żartem w stylu Terlikowskiego.
Może się zdziwisz Komandorze, ale beleterystyki nie czytam już prawie wcale - od dawna zresztą. To raz.

Po drugie - ależ pisz, wklejaj sobie znalezione w necie rewelki i udowadniaj do woli... to co nie jest do udowodnienia.

Mam nadzieję jednak, że w tym wykładzie znajdą sie twarde dane dotyczące takich nie naukowych pojęć jak PKB vs. PSN, struktura spożycia towarów, dostęp do usług, średnia długości życia, poziom tego życia i inne takie horendalne głupoty. Bo bez tego będziesz tak wiarygodny jak Barycki, który udowodania poziom wzrostu ZSRR względem gospodarek zachodnich - startując od niemal zera (jeśli w ogóle rozumiesz o co mi chodzi, bo Barycki z pewnościa nie ogarnia prostych faktów).

Jak masz jednak udowadniać to co nie udowodnienia z taką znajomością tematu jaką sie popisałeś przy próbie omawiania OFE - to rzeczywiście daj może sobie spokój. Nie warto, a do tego po chuj masz sie jeszcze kompromitować ? :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Wto 0:38, 15 Gru 2015    Temat postu:

Tylko kompletny nieuk i kretyn z góry zakłada, ze coś jest nie udowodnienia.
Ale skoro jesteś mądrzejszy od doradcy Reagana, jednego z twórców jego ekonomi Robertsa, od neoliberalna J. Sachsa który obecnie się go wypiera i mówi o sobie, że jest socjaldemokratą, od wielu profesorów, Polskich i zagranicznych w tym laureatów nagrody Nobla z dziedziny ekonomi, od samego Wielkiego Mistrza i guru neoliberalizmu Milton Friedman, który o naszej prywatyzacji mówił tak:„Sprzedaż kluczowych przedsiębiorstw cudzoziemcom uważam za błąd. Po pierwsze dlatego, że moglibyście je sprzedać tylko po bardzo niskich cenach. Prawie za nic. Po drugie, sytuacja, w której duża część środków produkcji danego kraju znajduje się w rękach cudzoziemców, jest na dłuższą metę politycznie nie do zaakceptowania. Pamiętajcie. Cudzoziemcy nie będą inwestować w Polsce po to, żeby pomóc innym, lecz po to, by pomóc sobie. Cudzoziemcy powinni mieć pełną swobodę inwestowania w Polsce, ale tylko wtedy, gdy będzie to w interesie Polski”. i uważasz to za rewalki z netu to faktycznie nie mamy o czym mówić.
Nie będę się dalej kompromitować dyskutując z ... dopowiedz sobie sam. Bye!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Wto 0:55, 15 Gru 2015    Temat postu:

Chociaż w jednym masz rację. To jest nie udowodnia. Podobnie jak i Twoje tezy.
Bo te dyskutowanie sprawy to nie matematyka gdzie dowód jest jednoznaczny ani fizyka czy inne nauki przyrodnicze gdzie również sposób prawie pewny można go wywieść matematycznie i potwierdzić doświadczalnie.
I ja sobie z tego zdaje sprawę i nigdy nie chciałem niczego udowadniać. Co najwyżej wywieść i uzasadnić ale le nie udowadniać. Uzasadnienie to jednak co innego niż dowiedzenie. Mylnie liczyłem przy tym na rzeczową i merytoryczną dyskusję. Nie nie z jakimś zakutym moherem tyle, że nie od Rydzyka, który jednak podobnie jak on odrzuca każde dowolne argumenty z góry już przed zaznajomieniem się z nimi a człowiekiem w miarę otwartym i inteligentnym. Który spokojnie zaznajomi się argumentami i spokojnie na na nie odpowie, ale rzeczowo, starając się je obalić, przedstawić rzetelne kontrargumenty a nie jedynie kilka komunałów i frazesów ze słowniczka neoliberalizmu i jego nowomowy.
Pozostałe podtrzymuje w mocy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:19, 15 Gru 2015    Temat postu:

Cytat:
„Sprzedaż kluczowych przedsiębiorstw cudzoziemcom uważam za błąd. Po pierwsze dlatego, że moglibyście je sprzedać tylko po bardzo niskich cenach. Prawie za nic. Po drugie, sytuacja, w której duża część środków produkcji danego kraju znajduje się w rękach cudzoziemców, jest na dłuższą metę politycznie nie do zaakceptowania. Pamiętajcie. Cudzoziemcy nie będą inwestować w Polsce po to, żeby pomóc innym, lecz po to, by pomóc sobie. Cudzoziemcy powinni mieć pełną swobodę inwestowania w Polsce, ale tylko wtedy, gdy będzie to w interesie Polski”.
A czy ja napisałem, że nie zgadzam sie z tym stwierdzeniem ? Mogę na ten temat dyskutować - można było to zrobić lepiej, sprzedać drożej, pozostawić sobie wreszcie pakiety kontrolne.

Tylko widzisz Komandorze - to jednak nie jest to samo co bankructwo wielu nierentownych zakładów pracy. Takich, których nawet za bezcen cudzoziemcy nie chcieli ich kupować. Tym bardziej polscy przedsiębiorcy.

Jeśli dla Ciebie jeden argument, zastępuje inny, w zupełnie innej sprawie - to rzeczywiście dyskusja na ten temat jest bezcelowa...

Nie po raz pierwszy zresztą - wyższość gospodarki centralnie planowanej nad gospodarką wolnorynkową - próbowałeś udowadniać za pomocą samochodów produkowanych przez II WŚ. Braki papieru toaletowego - brakiem zainteresowania tym papierem ...na Czukotce itp., itd..


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Wto 8:22, 15 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36939
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:36, 15 Gru 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
Tylko kompletny nieuk i kretyn z góry zakłada, ze coś jest nie udowodnienia.
Ale skoro jesteś mądrzejszy od doradcy Reagana, jednego z twórców jego ekonomi Robertsa, od neoliberalna J. Sachsa który obecnie się go wypiera i mówi o sobie, że jest socjaldemokratą, od wielu profesorów, Polskich i zagranicznych w tym laureatów nagrody Nobla z dziedziny ekonomi, od samego Wielkiego Mistrza i guru neoliberalizmu Milton Friedman, który o naszej prywatyzacji mówił tak:„Sprzedaż kluczowych przedsiębiorstw cudzoziemcom uważam za błąd. Po pierwsze dlatego, że moglibyście je sprzedać tylko po bardzo niskich cenach. Prawie za nic. Po drugie, sytuacja, w której duża część środków produkcji danego kraju znajduje się w rękach cudzoziemców, jest na dłuższą metę politycznie nie do zaakceptowania. Pamiętajcie. Cudzoziemcy nie będą inwestować w Polsce po to, żeby pomóc innym, lecz po to, by pomóc sobie. Cudzoziemcy powinni mieć pełną swobodę inwestowania w Polsce, ale tylko wtedy, gdy będzie to w interesie Polski”. i uważasz to za rewalki z netu to faktycznie nie mamy o czym mówić.
Nie będę się dalej kompromitować dyskutując z ... dopowiedz sobie sam. Bye!

Głupoty, głupoty ..
Dzisiejsza gospodarka jest globalna, nie ma znaczenia kto jest właścicielem środków produkcji np. Wedel to cudzoziemiec.
.. i co Komandorze, brakuje ci Wedla w sklepach, grozi mu bankructwo?

Czy myślisz że cudzoziemiec Kupi gówno zwane kopalniami węgla kamiennego do których z definicji będzie musiał non-stop dokładać, bo nie mają one szans np. z węglem Ukraińskim.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:42, 15 Gru 2015    Temat postu:

rafal3006 napisał:
(...)
Czy myślisz że cudzoziemiec Kupi gówno zwane kopalniami węgla kamiennego do których z definicji będzie musiał non-stop dokładać, bo nie mają one szans np. z węglem Ukraińskim.
Komandor, tak jak Barycki reprezentują podobny tok myslenia - podobno racjonalny :mrgreen: - lepiej, żeby cos stało puste, niszczało, niż ma trafić w obce ręce i przynosić zyski, podatki odprowadzane do kasy, w tym dawać pracę ludziom.

Gospodarka centralnie sterowana i marksizm w Ich wydaniu - to wyższa szkoła jazdy Rafale. Nie do ogarnięcia przez takich ideologicznie zaślepionych moherów jak my :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Wto 8:52, 15 Gru 2015    Temat postu:

NAPRAWDĘ????? JA UWAŻAM???
Jednak coś jest w tym ostrzeżeniu KE o grożącym na wtórnym analfabetyzmie.
TO WASZ GURU MILTON FRIEDMAN - TWÓRCA NEOLIBERALIZMU - NAPISAŁ A NIE JA! Ja tylko cytowałem.

No ale jak widać lemingi już są tak zindoktrynowane, że wiedzą i znają się neoliberalizmie lepiej od swojego guru.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:58, 15 Gru 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
NAPRAWDĘ????? JA UWAŻAM???
Jednak coś jest w tym ostrzeżeniu KE o grożącym na wtórnym analfabetyzmie.
TO WASZ GURU MILTON FRIEDMAN - TWÓRCA NEOLIBERALIZMU - NAPISAŁ A NIE JA! Ja tylko cytowałem.

No ale jak widać lemingi już są tak zindoktrynowane, że wiedzą i znają się neoliberalizmie lepiej od swojego guru.
To prawda, zagraża nam analfbetyzm wtórny.

Więc zacytowałeś tego Friedmana, bowiem sie z nim zupełnie nie zgadzasz, jak rozumiem ? Tych, z którymi się zgadzasz - nie cytujesz z zasady !

Czy może źle zrozumiałem Ciebie jak zwykle ? :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 10:05, 15 Gru 2015    Temat postu:

Właśnie obiła mi się o uszy kolejna informacja o mieście i okolicy wcale nie dalszej, a zupełnie bliskiej cudownego szklanego wieżowca. Starsza Pani, emerytka, samotna, niezupełnie, bo z pieskiem i kotkiem, parę dni temu się wzięła i przeziębiła i jak to głupia baba, wzięła i poszła sobie do lekarza, a lekarz… no właśnie i tu kończy się śmieszny kawał, a zaczyna, wcale nie mniej śmieszne życie, ba, nie bez kozery dodać można, że jeszcze bardziej śmieszne. Miła pani w przychodni, zapewne, a jakże, też demokratka, jako i przeziębiona pani, która też była, a jakże, demokratką (już dzisiaj nie można o pani owej pisać inaczej, jak tylko w czasie przeszłym), przyśpieszyła poza kolejką przeziębionej wizytę u lekarza na przyszły piątek, bo w zeszłym tygodniu, nadchodzący obecnie piątek był przyszłym, co bardzo uradowało demokratyczną duszę przeziębionej pani, bo inaczej musiałaby czekać do sylwestra. No i przeziębiona pani wróciła zadowolona do domu czekać na swoją kolejkę do pomocy medycznej, niestety, wychodzi na to, że choroba nie była demokratką, ba, śmiało możemy powiedzieć, iż bezczelna miała demokrację w dupie i nie chciała demokratycznie czekać na wizytę lekarską, tylko dawaj panoszyć się ze swoim antydemokratycznym reżimowym rozpasaniem i to tak antydemokratycznie, że chora pani nie tylko nie miała sił zejść sobie po zakupy, ale i nawet przygotować sobie co do jedzenia, aż wczoraj wieczorem zabrało ją, jeszcze gdzie nie gdzie istniejące w demokracji, pogotowie do szpitala, a nad ranem zmarła sobie w szpitalu na zapalenie płuc. Lekarz, zapewne też demokrata, podobno bezradnie rozłożył ręce i oświadczył, że na pomoc było już za późno. Ale na całe szczęście, szklany wieżowiec się nie zawalił, stoi sobie dalej dumnie obok pokoiku z samotnymi już, kotkiem i pieskiem.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36939
Przeczytał: 25 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:07, 15 Gru 2015    Temat postu:

hushek napisał:
rafal3006 napisał:
(...)
Czy myślisz że cudzoziemiec Kupi gówno zwane kopalniami węgla kamiennego do których z definicji będzie musiał non-stop dokładać, bo nie mają one szans np. z węglem Ukraińskim.
Komandor, tak jak Barycki reprezentują podobny tok myslenia - podobno racjonalny :mrgreen: - lepiej, żeby cos stało puste, niszczało, niż ma trafić w obce ręce i przynosić zyski, podatki odprowadzane do kasy, w tym dawać pracę ludziom.

Gospodarka centralnie sterowana i marksizm w Ich wydaniu - to wyższa szkoła jazdy Rafale. Nie do ogarnięcia przez takich ideologicznie zaślepionych moherów jak my :)


Własnie wróciłem z wiecu, gdzie przemawiała wierna kopia Pana Baryckiego i Komandora.

Rodacy!
Nie będzie na świecie dobrze, dopóki nie zapanuje gospodarka komunistyczna, Centralne Komunistyczne Planowanie.
Nasze postulaty o które będziemy walczyć do ostatniej kropli krwi:
1.
Znacjonalizować wszelkie fabryki będące własnością zagranicznego kapitału, przynoszące zyski
2.
Przejściowo, pozostawić w rękach obcego kapitału fabryki nierentowne, dopóki nie staną się rentowne
etc
... dalej nie pamiętam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 15:17, 15 Gru 2015    Temat postu:

Zajmij się lepiej AK pisaną przez 5-latka. To ci lepiej wychodzi kanalio.

wielbiciel Baryckiego
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:49, 15 Gru 2015    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Właśnie obiła mi się o uszy kolejna informacja o mieście i okolicy wcale nie dalszej, a zupełnie bliskiej cudownego szklanego wieżowca. Starsza Pani, emerytka, samotna, niezupełnie, bo z pieskiem i kotkiem, parę dni temu się wzięła i przeziębiła i jak to głupia baba, wzięła i poszła sobie do lekarza, a lekarz… no właśnie i tu kończy się śmieszny kawał, a zaczyna, wcale nie mniej śmieszne życie, ba, nie bez kozery dodać można, że jeszcze bardziej śmieszne. Miła pani w przychodni, zapewne, a jakże, też demokratka, jako i przeziębiona pani, która też była, a jakże, demokratką (już dzisiaj nie można o pani owej pisać inaczej, jak tylko w czasie przeszłym), przyśpieszyła poza kolejką przeziębionej wizytę u lekarza na przyszły piątek, bo w zeszłym tygodniu, nadchodzący obecnie piątek był przyszłym, co bardzo uradowało demokratyczną duszę przeziębionej pani, bo inaczej musiałaby czekać do sylwestra. No i przeziębiona pani wróciła zadowolona do domu czekać na swoją kolejkę do pomocy medycznej, niestety, wychodzi na to, że choroba nie była demokratką, ba, śmiało możemy powiedzieć, iż bezczelna miała demokrację w dupie i nie chciała demokratycznie czekać na wizytę lekarską, tylko dawaj panoszyć się ze swoim antydemokratycznym reżimowym rozpasaniem i to tak antydemokratycznie, że chora pani nie tylko nie miała sił zejść sobie po zakupy, ale i nawet przygotować sobie co do jedzenia, aż wczoraj wieczorem zabrało ją, jeszcze gdzie nie gdzie istniejące w demokracji, pogotowie do szpitala, a nad ranem zmarła sobie w szpitalu na zapalenie płuc. Lekarz, zapewne też demokrata, podobno bezradnie rozłożył ręce i oświadczył, że na pomoc było już za późno. Ale na całe szczęście, szklany wieżowiec się nie zawalił, stoi sobie dalej dumnie obok pokoiku z samotnymi już, kotkiem i pieskiem.

Adam Barycki
A wszystko to przez to, że pani w recepcji i lekarze nie byli...marksistami.

Durny jesteś, oj durny Panie Barycki tak, że luckie pojencie przechodzi...obok Pana przechodzi i sjem nie zatrzymuje nawet... :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 23:55, 15 Gru 2015    Temat postu:

Panie Hushek, Ameryki Pan nie odkrywa, mówiąc żem dureń, a i ja nie odkrywam Ameryki, mówiąc, że kobiecinę ową zabiła demokracja, ale ufam, że niewątpliwie ją Pan odkryje, mówiąc, na co ta bidna kobiecina zmarła. Tylko czy Pan dzisiaj będzie miał czas i nie napisze mi, że dopiero jutro punkt po punkcie Pan mi to wytłumaczy?

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jaKrów 5-latek
Gość






PostWysłany: Śro 3:42, 16 Gru 2015    Temat postu:

rafal3006 napisał:
1. Znacjonalizować wszelkie fabryki będące własnością zagranicznego kapitału, przynoszące zyski


Fabryki należy zutylizować.
A widział ty Hutę i. Lenina w Nowej Hucie? Utylizacja huty na obszarze ogromniastym, pochłonie więcej sił i środków niż jej wybudowanie. Póki co ona rdzewieje od wielu lat.

Weź gwóźdź i wbij go w deskę. Potrzebujesz na to kilka sekund i młotka. A teraz spróbuj tego gwoździa wyjąć i oczywiście zatkać po nim dziurę. No Rafałku może ci zejść z tym godzina i będziesz potrzebował więcej narzędzi, siły, sposobu.
Poza tym zarówno wyciągnięty gwóźdź jak i deska stracą wiele ze swoich własności.....
........................... NIKT NIE BĘDZIE CHCIAŁ POJĄĆ WŁASNOŚCI NIEGDYSIEJSZYCH FABRYK.....


............................nikt nawet nie chce pojąć własności niegdysiejszych miast, niegdysiejszych domów, niegdysiejszych wsi, piramid, niegdysiejszych rajów na ziemi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JaKrów fiurer
Gość






PostWysłany: Śro 4:41, 16 Gru 2015    Temat postu:

hushek napisał:
Cytat:
„Sprzedaż kluczowych przedsiębiorstw cudzoziemcom uważam za błąd. Po pierwsze dlatego, że moglibyście je sprzedać tylko po bardzo niskich cenach. Prawie za nic. Po drugie, sytuacja, w której duża część środków produkcji danego kraju znajduje się w rękach cudzoziemców, jest na dłuższą metę politycznie nie do zaakceptowania. Pamiętajcie. Cudzoziemcy nie będą inwestować w Polsce po to, żeby pomóc innym, lecz po to, by pomóc sobie. Cudzoziemcy powinni mieć pełną swobodę inwestowania w Polsce, ale tylko wtedy, gdy będzie to w interesie Polski”.
A czy ja napisałem, że nie zgadzam sie z tym stwierdzeniem ? Mogę na ten temat dyskutować - można było to zrobić lepiej, sprzedać drożej, pozostawić sobie wreszcie pakiety kontrolne.

Tylko widzisz Komandorze - to jednak nie jest to samo co bankructwo wielu nierentownych zakładów pracy. Takich, których nawet za bezcen cudzoziemcy nie chcieli ich kupować. Tym bardziej polscy przedsiębiorcy.



Prawda o dzisiejszych czasach jest taka że PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ SIĘ ZDEWALUOWAŁA. I bardzo dobrze że Polska pozbyła się wielu tzw. Zakładów Pracy.

Każdy współczesny Zakład Pracy nadaje się do likwidacji, w tym do UTYLIZACJI. Nawet sztandarowy polski KGHM to kula u nogi Polski i Polaków, to bomba z opóźnionym zapłonem. Po nim tylko dziura w Ziemi do rekultywowania.


Czekają nas Polaków wielkie zmiany, zmiany w myśleniu, w dowodzeniu bez dowodów ale z dowódcami. Ja nie wiem czy Warszawę należy zburzyć dokumentnie. Czy robić dokumentację zniszczenia?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:18, 16 Gru 2015    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Panie Hushek, Ameryki Pan nie odkrywa, mówiąc żem dureń, a i ja nie odkrywam Ameryki, mówiąc, że kobiecinę ową zabiła demokracja, ale ufam, że niewątpliwie ją Pan odkryje, mówiąc, na co ta bidna kobiecina zmarła. Tylko czy Pan dzisiaj będzie miał czas i nie napisze mi, że dopiero jutro punkt po punkcie Pan mi to wytłumaczy?

Adam Barycki
Barycki Adamie,

Ażeby Panu cokolwiek rostłomaczać - muszę niestety sjem nawalić jak messerschmidt - inaczej nje dam rady... :mrgreen:

Ale dzisiaj środa, czyli "mały piątek" - więc kto wie, kto wie ? :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 10:06, 16 Gru 2015    Temat postu:

hushek napisał:
Komandor napisał:
NAPRAWDĘ????? JA UWAŻAM???
Jednak coś jest w tym ostrzeżeniu KE o grożącym na wtórnym analfabetyzmie.
TO WASZ GURU MILTON FRIEDMAN - TWÓRCA NEOLIBERALIZMU - NAPISAŁ A NIE JA! Ja tylko cytowałem.

No ale jak widać lemingi już są tak zindoktrynowane, że wiedzą i znają się neoliberalizmie lepiej od swojego guru.
To prawda, zagraża nam analfbetyzm wtórny.

Więc zacytowałeś tego Friedmana, bowiem sie z nim zupełnie nie zgadzasz, jak rozumiem ? Tych, z którymi się zgadzasz - nie cytujesz z zasady !

Czy może źle zrozumiałem Ciebie jak zwykle ? :mrgreen:


Nosz kurwa genialne! Dobrze, że mi to uświadomiłeś.

Nie wziąłeś tylko pod uwagę, że:
- brak zgody z czyimiś poglądami nie oznacza a priori odrzucenia wszystkiego co mówi No chyba, że się jest Mańkiem). Bo czasami może powiedzieć coś mądrego lub prawdę. Tym bardziej, że w tym przypadku chodziło o ocenę pewnego procesu, którego gwałtowność i głupota w realizacji zaskoczyła pewnie samego Friedmana.

- czasami wykorzystuje się nieostrożne wypowiedzi przeciwnika w dyskusji, szczególnie jak można go na czymś złapać.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 11:33, 16 Gru 2015    Temat postu:

Jak zwykle, Jarku, pierdolisz od czapy. A Ty drogi Mańku, nie przejmuj się pierdoleniem umysłowego betonu, przedstawiłeś tu już tyle merytorycznych argumentów, ale im już nic nie pomoże, żadne argumenty nie docierają do idiotów, jedyne co może im jeszcze pomóc, to żółte tabletki.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 11:38, 16 Gru 2015    Temat postu:

PS. Najważniejsze drogi Mańku, że demokracja jest z Tobą i tego się trzymaj, walcz o nią.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:11, 17 Gru 2015    Temat postu:

Komandor napisał:


Nosz kurwa genialne! Dobrze, że mi to uświadomiłeś.

Nie wziąłeś tylko pod uwagę, że:
- brak zgody z czyimiś poglądami nie oznacza a priori odrzucenia wszystkiego co mówi No chyba, że się jest Mańkiem). Bo czasami może powiedzieć coś mądrego lub prawdę. Tym bardziej, że w tym przypadku chodziło o ocenę pewnego procesu, którego gwałtowność i głupota w realizacji zaskoczyła pewnie samego Friedmana.

- czasami wykorzystuje się nieostrożne wypowiedzi przeciwnika w dyskusji, szczególnie jak można go na czymś złapać.
Genialne to są Twoje próby odwracanie kota ogonem. No nie tyle genialne, co pocieszne... :wink:

Więc zamieściłeś ten cytat z Friedmana właściwie po co ? Zgadzasz się z tym zdaniem, czy też nie zgadzasz i co najważniejsze - co to ma do nierentowności i bankructwa pewnych peerelowskich zakładów pracy ?

Bo o tym zdaje się mówiliśmy...może dla Twojego ścisłego i racjonalnego do bulu umysłu bankructwo zadłużonego i nieefektywnego zupełnie zakładu pracy, a sprzedaż tego zakładu w obce ręce - to to samo. Ja jestem jednak umysł nieścisły , nieracjonalny i nielogiczny, więc dla mua to są zupełnie różne sprawy i odmienne problemy.

Ale można przecież i tak, np. - a w Wenezueli - nacjonalizuje się fabryki będące dotychczas w obcych rękach (tu należy wkleić tabelką obrazującą sytuacje w Wenezueli, ewentualnie innych egzotyków potwierdzających tezę). Chuj tam, że nie ma to nic wspólnego z sytuacją ekonomiczną Polski przed- i po - 1989 roku, ale jakiś tam argument to jest - że od czapki ? A chren z tym - może ktoś sie na to złapie - na te słupki, statystyki, cytaciki wygrzebane w necie... :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 11:33, 17 Gru 2015    Temat postu:

No, to Panie Komandorze, przyszła chyba na Pana pora wyszukać w necie co o popiwku i kilkudziesięciokrotnym zwiększeniu stóp procentowych zaciągniętych kredytów przez owe przedsiębiorstwa. Tylko zapytam Pana, po co? Przecie to jest wiedza powszechnie dostępna, jednak nie aż tak dostępna, aby była publikowana w Pamiętnikach Fanny Hill i dlatego nie może być argumentem w poważnej debacie naukowej współczesnych intelektualistów.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pią 0:28, 18 Gru 2015    Temat postu:

hushek napisał:
Komandor napisał:


Nosz kurwa genialne! Dobrze, że mi to uświadomiłeś.

Nie wziąłeś tylko pod uwagę, że:
- brak zgody z czyimiś poglądami nie oznacza a priori odrzucenia wszystkiego co mówi No chyba, że się jest Mańkiem). Bo czasami może powiedzieć coś mądrego lub prawdę. Tym bardziej, że w tym przypadku chodziło o ocenę pewnego procesu, którego gwałtowność i głupota w realizacji zaskoczyła pewnie samego Friedmana.

- czasami wykorzystuje się nieostrożne wypowiedzi przeciwnika w dyskusji, szczególnie jak można go na czymś złapać.
Genialne to są Twoje próby odwracanie kota ogonem. No nie tyle genialne, co pocieszne... :wink:

Więc zamieściłeś ten cytat z Friedmana właściwie po co ? Zgadzasz się z tym zdaniem, czy też nie zgadzasz i co najważniejsze - co to ma do nierentowności i bankructwa pewnych peerelowskich zakładów pracy ?

Bo o tym zdaje się mówiliśmy...może dla Twojego ścisłego i racjonalnego do bulu umysłu bankructwo zadłużonego i nieefektywnego zupełnie zakładu pracy, a sprzedaż tego zakładu w obce ręce - to to samo. Ja jestem jednak umysł nieścisły , nieracjonalny i nielogiczny, więc dla mua to są zupełnie różne sprawy i odmienne problemy.

Ale można przecież i tak, np. - a w Wenezueli - nacjonalizuje się fabryki będące dotychczas w obcych rękach (tu należy wkleić tabelką obrazującą sytuacje w Wenezueli, ewentualnie innych egzotyków potwierdzających tezę). Chuj tam, że nie ma to nic wspólnego z sytuacją ekonomiczną Polski przed- i po - 1989 roku, ale jakiś tam argument to jest - że od czapki ? A chren z tym - może ktoś sie na to złapie - na te słupki, statystyki, cytaciki wygrzebane w necie... :mrgreen:


Była mowa nie tylko o bankructwie ale też i błędach i kosztach transformacji. Może nie wiesz ale nie wszystkie nasze zakłady zbankrutowawszy same z siebie czyli swojej niewydolności. Wiele z nich zbankrutowała bo zbyt pochopnie otwarto nasz rynek, zniesiono bariery celne. Wpuszczono tani i często lepszy (chociaż nie zawsze, czasami tylko bardziej bajerancki jak te kombajny radio-magnetofon czy wieże muzyczne co to przy prawdziwej wieży nawet od Diory nigdy nie stały) towar z zagranicy.
Do upadku przyczyniła się też Solidarność i cały międzynarodowy układ polityczny. Nie ma takiego zakładu, który przetrwa cale lata permanentnie powtarzanych strajków. Szczególnie jak strajkuje razem lub na zmianę z kontrahentami. Na dodatek przy trendzie spełniania żądań placowych i socjalnych załogi. Może przetrwać jako tako, ograniczając inwestycje i odtwarzanie środków trwałych. Z tych zewnętrznych to do upadku przyczyniły się restrykcje. A Ty zwyczajnie wszystko upraszać. Prosta zależność zbankrutowały to widocznie system niewydolny. I już. Nic inne się nie liczy.
Zdarzało się ponadto, że zbankrutowały bo miały zbankrutować. Dla zasady i dla szybszej prywatyzacji za grosze.
Wiele było zaś na granicy opłacalności ale by się je dało uratować i to dość łatwo i szybko. Były na tyle nowoczesne, z na tyle dobrą załoga i know-how, że spokojnie dały by radę. I w sumie dlatego zostały kupione. Bo nie nie ma co się oszukiwać, że koncernie Thomson siedziały jakieś głąby, które kupiły rozlatującą się upadająca fabrykę tylko po to by wspomóc rząd Mazowieckiego. Po co im była potrzebna ruina? Czy ktoś o zdrowych zmysłach kupuje ruinę aby wziąć na siebie ciężar jej likwidacji? Czy kupujesz po to samochód by zaraz po zakupie odwieść go na złom?
I czy na przykład te Piaseczno nie padło na dobre dopiero gdzieś tak w 2007 roku, PRL zawinił? Kupili bo dbali swoje miejsca pracy i obawy o konkurencję dla sowich wyrobów. I z miejsca ograniczyli produkcję. Z miejsca rozwiązali biura badawczo-konstrukcyjne. I słusznie, po co Polakom własna myśl techniczna i technologie. Po co im myślący ludzie, wystarczą lemingi i robole. A Piaseczno robiło też noktowizory. Dobre i sprzedawane za granice aż milo. Miało dział rozdzierający na ówczesne czasy absolutną nowość. Ekrany LCD, Też od razu zamknięty, Ale przynajmniej ileś lat działało.
A Diora? Czy była bankrutem czy ja zbankrutowano? Ta firma miała nawet zamówienia na swoje towary na zachodzie ale i tak padła. Potrzebowała kredytu na uruchomienie produkcji na eksport. Banki (wówczas jeszcze polskie) odmówiły. gwarancji odmówił też rząd. Zdecydowano o wygaszeniu zakładu, który jeszcze w 1995 roku przyniósł skarbowi państwa dochód 100 mln złotych (do sprawdzenia). Nawet Jaworowicz o tym materiał kręciła. Udało się w końcu i Diora za rządów pierwszej komuny ruszyła ale zanim stanęła na dobre na nogi oczywiście zaraz pod dojściu do władzy neoliberałów (AWS) paść jak kawka. I znowu w roku 2001. Klasyczna wina PRL. Zemsta zza grobu.
ELWRO - w latach 80. wcale tak bardzo nie odstawała od Zachodu, a przynajmniej Europy. komputer PC/AT. ELWRO 801AT opracowany w 1987 r. miał płytę główną konstrukcji ELWRO z procesorami 80286/10 MHz , pamięcią RAM 512 KB - 1 MB, pamięcią ROM 64-128 KB. Np- komputer miał standardowe na owe czasy karty graficzne EGA/ Hercules, dysk twardy 20 MB i dwie stacje dyskietek: 360 KB i 1,2 MB. Wyposażono go w 84-klawiszową klawiaturę i polski monitor monochromatyczny Polkolor. W sumie standard nic rewelacyjnego ani też wstecznego jak na 1988 rok. W PLANOWEJ gospodarce miały to być komputery dla administracji, państwowych firm, instytucji. No le po otwarciu rynków można było taniej kupić inne PC firmy garaż, a przy tym wziąć bakszysz. Wiem, bo widziałem jak informatycy i łącznościowcy w wojsku za komiwojażerów robili. A ELWRO było największym w Europie zakładem produkującym zespoły elektroniczne. Plany też miało dobre. Nawet konsorcjum z udziałem firm zagranicznych miało budować. No ale sprzedano Siemensowi. Kupił bo mu zależało na ZWUT - gdzie mógł produkować centrale telefoniczne na rynek polski i go zdobyć. Producentem podzespolów elektroniki ani komputerów nie był więc tę cześć zlikwidował. I pięknie.
A analitycy twierdzą, że ELWRO miało duże szanse na przetrwanie. Przynajmniej tak piszą na ten temat w onet.biznes.
A przemysł włókienniczy? Czy naprawdę był taki zły i się dało uratować?
No dobra, Nie dało w obliczu zalewu taniej tandety z Turcji a potem z Chin.
Ale czy to wina PRL. Czy to wina nieefektywnej gospodarki czy też zmian geogospodarczych na świecie? Ale na pewno dało by się uratować wełny z Bieska. Markowe, Dorównujące tym angielskim.

I tak było wielu przypadkach. Oczywiście należy dodać też to o czym wspomniał Barycki, popiwek, stopy procentowe (sam o mało nie splajtowałem przez kredyt MM, czym więcej spłacałem tym więcej długu miałem, i też nie było to za PRL, bo teraz hiperinflację się przypisuje PRL ale naprawdę do zaczęła się w roku 1990).
Stocznie padały w całej Europie (niektórzy tylko je bardziej chronili), kopalnie i huty również. przemysł włókienniczy i odzieżowy wędrował do Chin a potem Indii i Pakistanu (nawet polski Reserve i inni).
Wypowiedz Firedmana zacytowałem bo była szczera i mądra. Nawet ten neoliberał był zdziwiony zachowaniem naszego rządu. I miał rację. Obcy kapitał nie inwestuje w interesie polki i Polaków tylko swoim. Czasami opłacało mu się kupić zakład, który mógłby stanowić dla niego konkurencję i zakład zamknąć. To się opłacało im ale nie nam.
Zresztą nawet jeśli przyjąć za prawdę, że te zakłady musiały paść. To jeszcze nie dowód, że to wina PRL. Na świecie wiele firm w jakimś kraju pada. Cale gałęzie przemysłu. Też wina PRL? Te Twoje kpiarskie "budowalim, budowalim, budowalim, az rozpierdolilm: można równie dobrze odnieść do Detroit. No ale tam pewnie Gierek zarządzał.
Ale nasze szaleństwie lat 90. było skrajne. Nikt zdrowy na umyśle mając niezbyt konkurencyjny przemysł, zakłady nie przyzwyczajone i obeznane z gospodarką rynkową (i ludzi, pracowników, kadrę zarządzająca niezbyt ją rozumiejących) nie otwiera swoich rynków szeroko i bezmyślnie. Może to i zapełni w krótkim czasie półki sklepowe ale zarżnie własny przemysł. I to szybko i w bólach. Przy ogromnych kosztach i stratach. Jakoś USA, Korea, Japonia swoje rynki chronią, a mają silniejszą gospodarkę od naszej w 1990. Nikt też, kto chce coś sprzedać nie obniża wartości swojego towaru. Jak chcesz sprzedać samochód to chociaż trochę picujesz. Robisz detaling lakieru i wnętrza, szpachlujesz dziury, kręcisz licznik nawet a nie odwrotnie, rysujesz klakier, silnik taplasz w oleju a tapicerkę dziurawisz aby sprzedać za stówę. A w schowku zostawiasz piec setek i dorzucasz części zapasowych za 1000 zł w bagażniku.
To, że PRL popadł w kłopoty jako całość to też nie dowód na winę systemu, bo socjalizm, PRL. W Islandii, Irlandii, Cyprze obecnie Grecji ale też w Hiszpanii socjalizmu w wydaniu PRL nigdy nie było. Demokracja i wolny rynek. Wydolny jak wiadomo. I co? Padły, zbankrutowały lub było czy są na skraju bankructwa. Jakby więc można było tak prosto dowodzić to równie dobrze można by tak, że demokracja i wolny rynek jest niewydolny bo padł w... i wymienić kilkanaście krajów. Bo tam budowali, budowali, budowali ten kapitalizm neoliberalny aż rozjebali. Proste, nie?.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JaKrów z Nogą
Gość






PostWysłany: Pią 8:57, 18 Gru 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
Była mowa nie tylko o bankructwie ale też i błędach i kosztach transformacji. Może nie wiesz ale nie wszystkie nasze zakłady zbankrutowawszy same z siebie czyli swojej niewydolności. Wiele z nich zbankrutowała bo zbyt pochopnie otwarto nasz rynek, zniesiono bariery celne.


Porównywanie gospodarki nie kapitałowej z kapitałową nie ma sensu. Kapitalizm jest ustrojem nienaturalnym, który na dłuższą metę właśnie musi zbankrutować. To nie jest żaden system gospodarowania, gdyż gdyby każde przedsiębiorstwo dostawało w mety pieniądze na przyspieszony rozwój, to mielibyśmy szaloną nadprodukcję, towary leżałyby na półkach i trzeba by produkować potem same półki.
Tylko wtedy kapitalizm się opłaca gdy opłacane się wybrane przedsiębiorstwa, a nie wybrane zmuszone upaść.

Dodawanie kapitału do produkcji nie współgra z kapitałem ludzkim. Gdyby na świecie była tylko jedna piekarnia i skutkiem dodania kapitału zwiększyła moc produkcyjną chlebów, to skąd by się wzięli ludzie zdolni to zjeść?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jaKrów 5-latek
Gość






PostWysłany: Pią 9:09, 18 Gru 2015    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
co może być argumentem w poważnej debacie naukowej współczesnych intelektualistów?

Adam Barycki


Na przykład koty.
Gdyby danemu kotu dodać kapitału łapowo-pazurowego to zmusimy go do powiększenia przestrzeni życiowej i w konsekwencji do wypędzenia kota z zagranicy.
Mnie osobiście podoba się zagranica, ale żeby tam był mój dwa razy większy kot to nie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jaKrów 5-latek
Gość






PostWysłany: Pią 9:27, 18 Gru 2015    Temat postu:

Można oczywiście sobie wyobrazić powiększanie kapitałowe kota, powiększanie kapitałowe myszy i tak dalej.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 65, 66, 67 ... 92, 93, 94  Następny
Strona 66 z 94

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin