ŚFiNiA

krowa

http://www.youtube.com/watch?v=E7bP2ykIrzw

O PANIE EEEE
TWOJA ŁÓDKA AAAA
DZIŚ WYRZEKŁA ME IMIE EEEE

O PANIE ADAMIE EEEEEE
TWOJE BARKI PORWAŁY MI ŁZY YYYYY

ALE TO NIC PANIE ADAMIE BEEEEE
BO JA KOCHAM PSY YYYY

hushek

@betonja,
Tu tradycyjnie i bes owijania w bawełnę, ale i konsekwentnie – Becia pokaz cycki….
-------------------------------------------------------------------------------------
@piotrekilenka,
Dzie sjem podziewa ten syberyjski leń śmerdzoncy ? Co f końcu robim s tem wontkiem na fotografie i dokumentacje dziczy i syberyjskiego barbarzyństfa ?
-------------------------------------------------------------------------------------
@Adam Barycki,
Na podstawie Pańskiego wpisu na tym wątku nieco powyżej, a także tego co udało mje sjem wyczytać z tej siekaniny na foNIE konstatuje ze smutkiem – nje jest dobrze. Weźże się Pan ogarnij i opamiętaj nieco Panie Barycki Adamie ! Jak tak dalej pójdzie to Pan się poobraża na wszystkie fo świata i by pokowboić sobie będzie Pan musiał do Torunia, czy innej Bydgoszczy jeździć - jak ten obrażalski Klient ze sklepu, co to Kerownika tego sklepu grał artysta Gajos Janusz. Głowa do gury Panie Barycki Adamie – wojna sjem kedyś skończy, chłopcy wrucom zes lasu, będzie jeszcze maj itd., itp. Nje można upadać na duhu tak od razu…
-------------------------------------------------------------------------------------
@krowa,
Nie mam za dobrych wiadomości dla Ciebie. Niestety, po chwili oddechu od Twoich wypocin znów próbujesz fikandrzyć na tym wontku, a funkcjonalność tego fo jest tak do dupy, że mam pewne trudności przenosić wykwity Twojego geniuszu na hasiok. Jeśli nadal nie ograniczysz się do wątku pt. „Hasiok im Krowy” ze swoją tfurczością, zmuszony będę użyć środków bardziej radykalnych. No chyba, że w skrypcie się coś poprawi. Na razie otrzymujesz…

Jak zobaczysz obok żółtego taki sam ino czerwony kartonik – będzie już nieco za późno na zmiłuj się… :nie:

brudzio · Gość

A to coś mnie ominęło? Jakiś mecz był cyc cóś ?

hushek

Była sobie ogromna jaskina wef Wielgiej Gurze. Co ja muwie – to był raczej zespół jaskiń, w kturneh zamieszkiwały rurzne Małpoludy i Małpoludki, pci obojgo znaczy sjem (choć nie morzna wykluczyć, rze i obojnaki jake tam dzieś sjem kryły po kontach). Rurznema rzeczami te wesołe towarzystfo sjem zajmowało – głuwnie filozofowało se we swych norach odwiedzajonc sjem pszy tym drugdrugam i wymieniajonc sjem przemyśleniamy na tematy najrórzniejsze, bo to gadatliwy był narodek. Niegrzeczne Małpoludy co to chodziły i srały dzie popadnie dostawały kopa w dupę i zabraniano jeim zaglondania do niekturneh jaskiń, ale przecież nie zapierdalano jeich na śmerć jakimś ostrym kamlotem.

Aha, bo bym zapomniał – wiele jaskiń stało sobie pustych, a wiele jeszcze w tym kompleksie było nadal nieotkrytych…

No i razu pewnego jeden Małpolud – taky wiecie... nieco walnięnty s deczka – założył całkiem nowo jaskinie i tam zamieszkał se. Wolność kurwa ma tu być i każden jeden gópek morze se tu przynść i zamieszkać – gadać se tesz może co tam mu do tego głupiego rosczochranego łba wpadnie. I tak sjem stało – przyjszło nieco inneh Małpoludów i Małpoludek, niektóre sjem zameldowały w tamtejszym Użędzie jako pełnoprawne mieszkańce, inne zas wpadali ino jako goście, zafsze mniełe widziani zreszto – f sómie jakoś tam sjem to potoczyło.

Asz pojawił sjem jeden Małpolud, co to go wcześniej zes fszystkich chyba pozostałych jaskiń pszeganiano f pizdu, bo po prawdzie to pojeb był z umysłem ameby, a nje kuróralnego, eleganckiego Małpoluda. I tu znuff zaczoł óf Małpolud szumieć – pierdolił take smóty, rze zenby bolały inneh Małpoludów i Małpoludki, stawiał kloce, niewiadomo la czego nazywane krowimi, dzie popadnie – słowem rozrabiał jakby sjem szaleju nażarł. Fszystkie mieli go dość - no morze nje wszystkie – jedna Małpoludka zachwycona była temi krowimi plackami i chociasz swojom jaskinie miała to jednak nje zapraszała tego jebnientego do siebje – morze jakomś kapliczkie f tej sfojej miała i sjem bała go wpuścić – ja tam nje wiem.

Ten kolo – pamientacie – ten nieco walnienty co to załorzył tom jaskinie f końcu zaczoł sjem podkurwiać, bo nerwy mniał zszargane urzeranjem siem w innych jaskinach i to takich nie wef tej Wielgiej Gurze, ale f ineeh - gdzie indziej. No to f końcu wzioł i wydzielił w tej bes siebie załorzonej jaskini specjalny koncik la tego jebnietego Małpoluda, rzeby ten bidon cielency se tam mukł srać do woli i nje pszeszkadzać innem wef konsómpcji und konwersejszyn.

Ale sjem kszyk podniosł – o ja pierdole. Nje tak sjem umawialim – kszyczeli niektóre (osobliwie goście, najcześciej a nje stali lokatorzy – ot taka ciekawostka), to nje wolność ino zamordyzm jakiś, abo inny polpotyzm. No nje podobało sjem to fszystkim krutko muwionc, oj nje nje – choć znowu inne byli raczej zadowolone, rze śmerdzieć krowim guwnem jeim przestało i znuf se można jako tako popitolić o rurznech warznych sprawach tego śfata – znanego und nieznanego eszcze..

Co beło zaś potem ?

cdn…

Wasz hushek zwany czasamy Szeherezadom

piotrekilenka

Rostwieraj,
Narazie wogóle jes łyso, śniegu nie ma mrozu niema Leny niema.

A starych ja wlepiać nie chcę bo jaki sens.
I z nowymi to może być problem, narut tukej taki jakiś nie tego, nie wiem dlaczego Ty masz nadzieję z nich zrobić normalniejszych.

Chciałbym mieć możliwość edytować swoje posty dlatego że, często wklei się nie to co trzeba albo podpis się podpisze nie pod tym zdjęciem.
A u mnie musi być dobrze abo wcale, wystarczy mi piętnaście dwadzieścia minut.
Z miotło bedzesz Ty latać.

Wasz PapaRacji.
A rację ma ten kto ma negatywy.

Dziad Proszalny

Metodą IN Vitro oraz przy pomocy kalendarzyka Marksa połączyć
z Hoserem i Chazanem.
Wtedy będzie jak w raju.

hushek

hushek

...a wkurwiłem się, bo podczas czyszczenia tego obornika pozostawionego przez Krowę znowu znalazłem ciekawe posty innych Użytkowników, których wcześniej nie zauważyłem w powodzi tego krowiego gówna...

Dość ! Nie zamierzam walczyć z w kółko z chwastami - będę je palił...

@Krowa,
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że znów się uaktywniłeś w innym tym wątku. Niestety nie w Hasioku. I jak zwykle bez sensu pierdolisz jak smutnego chuja brat. Cieszę się niezmiernie - pasjami lubię bowiem jak ktoś strzela sobie w łeb, mimo, że ostrzegano go wielokrotnie, że się brzydko bawi i źle to się może dla niego skończyć.

Ułatwiło mi to znakomicie podjęcie niełatwej decyzji z którą nosiłem się od kilku dni tj. od momentu otrzymania informacji, że niestety funkcjonalność systemu fo jest jaka jest i trudno powiedzieć kiedy się polepszy.

To co przeczytasz w poście poniżej będzie obowiązywało od jutra – można potraktować to nawet jako post z jutrzejszego ranka. Wątpię czy zrozumiesz ten przekaz, ale mam to w dupie – nie do Ciebie go przecież pisałem. Jak zrozumiesz i dotrze wreszcie to do Twojego pustego jak tykwa na Saharze łba może ewentualnie pogadamy. Na razie z Tobą skończyłem…

Ostrzegałem Ciebie rano - nie dotarło - śmierć frajerom!!!

Sayonara,
(przynajmniej do momentu jak zmądrzejesz, w co osobiście nie wierze raczej, ale medycyna zna przypadki cudownych, niewytłumaczalnych ozdrowień - więc kto wie, kto wie?)

hushek

...albowiem obowiązywał mnie będzie od jutra tj. 31.10.2014

Szanowni Państwo,

No cóż - na wojnie, jak to na wojnie. Skoro nie ma się odpowiedniego sprzętu by walczyć zgodnie z przyjętymi zasadami i aby nie dopuścić do porażki czasami niestety trzeba zmienić nieco reguły gry, czy taktykę.

Skoro ten skrypt zachowuje się tak jak się zachowuje, czyli niektórych postów Krowy nie można przenieść do wysypiska (mimo wielokrotnych prób) to trzeba niestety podjąć bardziej radykalne kroki. Przeniosłem ile mogłem, grubo ponad kilkadziesiąt postów tego imbecyla, a ten dzwoniec wciąż niezmordowanie produkuje nowe. Chyba wszyscy, lub większość tu zaglądających mamy tego dość i należy coś z tym począć bardziej zdecydowanie.

W związku z tym – niemal wszystkie posty Krowy z tego działu, których nie mogłem przenieść na hasiok (z przyczyn ode mnie niezależnych, mechanizm nie reaguje prawidłowo mimo deklarowanej przez ADM-a takiej możliwości) zostaną dziś wieczorem - WYKASOWANE !
(pisze niemal wszystkie, bo niektóre, te w odpowiednim formacie i których nie daje się przenieść postanowiłem zachować na wątkach by każdy mógł przekonać się co za pojeb próbował tu kozaczyć i dlaczego poleciał na hasiok, a tym czego się nie dało przenieść poleciało w kosmos z całą tą swoją zjebaną zawartością.

Niestety nie mam na tyle czasu, a tym bardziej ochoty ślęczeć godzinami na próbach, często bezowocnych przeniesienia tego gównianego chłamu Krowy na hasiok. Tym bardziej, że to w zdecydowanej większości albo bełkot, albo nieudolne próby Krowy cytowania postów innych Juserów i Juserek. Naprawdę nie ma się nad czym użalać. Ale jak kto lubi – proszę.

Uzasadnieniem niech będą posty Krowy, które mimo trudności technicznych jednak udało mi się przenieść na wysypisko – proszę oceńcie sami, czy warto ten bełkot zachowywać. Chyba tylko, żeby przeciążyć serwer na którym stoi te fo.

Specjalnie dla Delfy zostawiam te parę, czy nawet paręnaście godzin by mogła sobie zrobić kopie, skany tej wiekopomnej krowiej sraczki, skoro tak lubi ten gatunek. Nawet może sobie to wyhaftować na jakiejś eleganckiej makatce i powiesić nad łóżkiem - zwis mi to i powiewa.

Robię to chirurgiczne cięcie z bólem serca, ale niestety – inaczej chyba nie można. Jeśli się temu skaleczonemu na umyśle chłopaczkowi nie znudzi to będzie sukcesywnie i konsekwentnie kilowany z wszystkich sub-wątków tego bloga (poza hasiokiem oczywiście – tam może sobie pisać do woli, co chce i ile chce), aż do momentu, kiedy system będzie na tyle sprawny, że będzie umożliwiał przenoszenie postów bez kłopotów i na bieżąco. Mam serdecznie dość tego bawienia się w przenoszenie idiotyzmów, a po przeniesieniu ich odkrywani postów, często interesujących i wymagających odpowiedzi innych Juserów i Juserek przywalonych postami tego imbecyla.

Niech spierdala na drzewo, albo w ogóle niech spierdala gdzie chce – szkodliwe robactwo trzeba tępić – nawet jak to robactwo nie zdaje sobie sprawy ze swej ułomności.

Proszę Państwa o zrozumienie, ale nie widzę w tej chwili innej, łagodniejszej możliwości ukrócenia szaleństwa tego trolla. No widzę, ale te inne możliwości są niestety bardziej radykalne i dotkliwe.

Wszelkie ewentualne wyrazy „sympatii” i Schadenfreude, że postąpię w stosunku do postów tego pojeba inaczej niż na początku deklarowałem… mam w tej części mojego ciała tak prawie zajebistej jak ta sama część ciała Juserki Agafii.

Buzi, buzi – pucio, pucio

hushek - zamordysta-knefelkowiec, rze ja pierdole

Komandor · Gość

"Nikt nie zwalcza wolności, zwalcza co najwyżej wolność innych."

:gitara:

hushek

Agent Tomek · Gość

Oczywiście drogi Hushek’u, masz przyrodzone prawo zarządzać SWOIM blogiem jak Ci się żywnie podoba i nikomu nic do tego!
Ja tylko zwróciłem uwagę na drobną niezborność między deklaracjami a czynami,

hushek

Ja bym jednak Agencie Tomku jednak popracował na Twoim miejscu nad umiejętnością czytania ze zrozumieniem. Bo samo czytanie to jednak troszeczkę za mało. Patrz> mój post nieco wyżej.

Ja wiem - długi jest nieco więc może za hermetyczny. Ale nie poddawaj się tak łatwo, dasz radę...może... :mrgreen:

piotrekilenka

Może cytat z Marksa Karola sie Tobie przyda.

Rebiata tak nada, i Wsjo!!! Karl Marks

cytatowiec Pietrek

Agent Tomek · Gość

Póki co, to nie daję rady ze stolcem, więc dodatkowy wysiłek może mi zaszkodzić, pa zatem …

Komandor · Gość

"Jeśli prawo do istnienia ma polip, bo i w nim, choć bezgłośnie, pulsuje życie przyrody, to cóż dopiero krowa, w którym [...] ono [...] ryczy?

:think:

Ale, chcę abyś wiedział Maniek, że ja nie mam nic do tego rozwiązania.

Bo jednak zanim ze zniszczenia totalnego powstanie nowa krowa dyktatura proletariatu musi być.
I władza, i prawo, i sankcje, Jakiem marksista rozumiem to...
:brawo:

hushek

brudzio · Gość

Hushek panie - czerwona kartka jest zagrożeniem dla mnie jako stworzenia stałocieplnego i nie mogę się z tym pogodzić jak również z tym, żem darmo zainwestował w lodówkę, czajnik elektryczny i inne akcesoria.
...ale w sumie kogo kurwa obchodzą moje rozterki egzystencjonalne.
Nikogo no kurwa tylko grzecznie odpowiadam

:->

hushek

I mimo rwetesu i krzykuff „gewałt, gewłt” uparł sjem ten Małpolud co tom jaskinie pierfszy zasiedlił i dawaj …sprzonta te krowie otchody. Nje tam rzeby do lasu, abo inne zarośla ten gnuj wynosił i środowisko laturalne zanieczyszał, cototonje – na kupkie walił wefte miejsce co pszyszykował temu Małpoludu-krowie.

A nie było łatfo – na samem poczontku to nawet fajosko szło, grapki ładne dostał i szufelkie oraz wiaderko zez gliny lessowej od Centralnego Zarzontcy Jaskiń i powolutku robił porzondek mimo isz ten Małpolud-krowi nadal walił kupy dzie popadnie i niemi po murach jaskini mazał..

Ino, rze zara okazało sjem, ze ten cały sprzent od Zarzondu to dupy jezd, anje do sprzontania przydatny – tania meksykańska podruba jakaś. Psuło sjem toto cholerstfo, wiadro przeciekało, a coniektórych placków to ni chuja zeskrobać nje morzna było. I znuff sjem podkurwił Małpolud-cieć i poszedł do Zarzondu do Małpoluda-prezesa i rzecze tak Mu:

- No co jest do kurwy nendzy Prezesunió zes tem sprzentem ? Posprzontać porzondnie nje można, a la mua ład i porzondek wef jaskini i zagrodzie to grunt…

Na co Małpolud-prezes, a do tego jakiś lepszy cfaniak muwi mu tak:

- No co ja mogie kochany, co ja mogie ? Te producenty co to mje ten sprzent pszysyłajo to jakieś jebane oszusty i pszekrenciarze som. Co wyśle pterodaktyla pocztowego do niejch z lekrmacjo to mje odsyłajo, zwodzo, w chuja tnom jednym słowem..i to miesioncami, tfu…

Aaaaa.- to taka sprawa pomyślał se w duhu strapiony Małpolut-cieć i poszetł do jaskini swej, a raczej powlukł sjem załamany nieco. Potem uwalił sjem pszy ognichu i zaczoł rozmyslać und bić sjem z myślami swemi – żydowskom wojne toczyć znaczy. La czego żydowska akurat sjem taka wojna nazywa to f zasadzie nje wiadomo – przecież Żydów ftedy jeszcze nje było. Ale mniejsza s tem…

Powoli w Małpoludzie-cieciu rodziła sjem nowy pomysł, a nawet kilka. Ale o tym kedy indziej…

cdn…

Wasz hushek-sałabała

hushek

Adam Barycki · Gość

Kto jak kto, ale ja, Panie Hushek, całkowicie Pana rozumiem, jako i Pan, ja również najbardziej sobie cenię wolność, a pluralizm to moje prawdziwe ja. Nienawidzę tylko pijaków, bo każdy pijak, to złodziej, a każdy złodziej, to pijak. Niczego tak nie pragnę, jak pluralizmu i wolności dla każdego, a w zamian żądam niewiele, chcę tylko, aby każdy myślał tak jak ja, a kto myśli inaczej ode mnie, musi być pijakiem i złodziejem, dlatego dla pijanych złodziei nie ma we mnie litości, a odwrotnie, tępię taką podłą patologię bezwzględnie.

Adam Barycki

hushek

luzik

hushek

Sugerujesz wienc besczelnie, rze nie mam tak zajebistej dupy jak Juserka Agafia ?!

Nosz kurwa skandal, nje znasz sjem fogule... :nie: