ŚFiNiA

Adam Barycki · Gość

Panie Hushek, Pan już oddał biednemu Hindusowi za sześć milionów złotych kilka naszych hut razem ich kontami bankowymi na których było dwa miliardy złotych i jeszcze Panu mało dawania? Nie pozwolę Panu oddać Hindusom jeszcze naszego Pana Krowy za bezcen, sam sprzedam Pana Krowę, jak tylko od jedynki dojdzie do zera (1=0), a wtedy będzie bezcenny.

Adam Barycki

rafal3006

Zgadza się, Hindusi skrycie napadli na naszą wolną Europę, TATA już jest w posiadaniu Jaguara i cholera wie czego jeszcze.
Na mojej ulicy, w moim banku Hindusów jest pełno, zwykle widuję ich z walizką pełną 100 złotówek, jak mam Hidndusa w banku przed sobą to uciekam, bo jego obsługa będzie trwała co najmniej 1h. Na sąsiedniej ulicy mają nawet jakąś swoją świątynię - w niedzielę schodzą się tu na tajne obrady.
Taki gdyby tylko wiedział co potrafi nasza Krowa, to bez wahania kupiłby ją za każdą cenę. TATA za Jaguara dał 2mld EUR, nasza Krowa jest warta co najmniej tyle samo, jest przecież szybsza w pisaniu postów u Husheka, niż Jaguar.
cnd

Komandor · Gość

No i widzisz Kubusiu jednak sam przyznajesz, że mam tę moc. Baryski może tylko na moje polecenie doły z wapnem kopać... :mrgreen:

Adam Barycki · Gość

No, ale jak to przeanalizować naukowo, to przecie wapno nie wstrzymuje parowania, ja się nakopię jak jaki głupi, a Pan Hushek, jak ten samolot w Pentagonie, wyparuje nam z dołu.

Adam Barycki

hushek

Adam Barycki · Gość

Całkowicie zdaję się na Pan, Panie Hushek, mam do Pana zaufanie absolutnie. Na PW wysyłam Panu numer mojego konta, na które będzie Pan przelewał 95% dochodu z Indii i krajów ościennych, abym miał za co wyrychtować godne powitanie powracających z wojaży.

Adam Barycki

hushek

Adam Barycki · Gość

Projekt zacny, ale nie podołam, w pierwszej kolejności muszę uświadomić proletariat szwajcarski, tam proletariusze bankowi są mocno uciskani przez kapitał i nie mogę zostawić ich na lodzie.

Adam Barycki

hushek

Barycki Adamie,

Pan się jeszcze zastanowi jednak. Chuj tam ze szwajcarskimi banksterami i ich sługusami. Niech idom żebrać na ulice Zurichu. Albo nje – tam nie wolno żebrać – njehzatem grajom na fujarkach zarobkowo – te miglance w białych kołnierzykach. Przynajmniej zrobio cuś pożytecznego…

Tomczasom ekipę na tom indyjską ekspedycje mam już prawie koncepcyjnie opracowaną:

1. Mua – organizacja ogulna, zakwaterowanie, oficjalne wizyty u miejscowych notabli, zapewnienie rozrywek po godzinach pracy – itp. sprawy.

2. Pan, Panie Barycki wiadomo – nadzór i opieka nat szaloną, a w tym projekcje „śnientom” krowom. Tu drobna uwaga la Pana – czeba jednak krowe karmić, bo jak nam padnie po drodze cały projekt idzie f pizdu.

3. Komandor – też wiadomo – zapewnienie nam i krowie transportu morskiego – jakiś przytulny jacht dalekomorski, koniecznie z miejscem na ładunek tj. krowe i pełnym wyposażeniem kajut. – la nas pozostałych. Ponadto jako człowiek wojskowy na mniejsu zajmnowac sjem będzie nasz Komandor zapewnieniem bezpieczeńsytwa całej ekipy.

4. Agafia unt Czarna_Mańka – no wprawdzie kobiety, ale nie bońcma szownistami, jakoś sjem dogadama – byle gotować umiały, bo na tym hinduskim rzarciu to dugo nje pociongniema.

5. Piotr - dokumentacja ekspedycji na wszelkich możliwych nośnikach.

6.7…i reszta – do uzgodnienia

Ps. W planach wycieczki (poza godzinami pracy ofkors) przewidziane som swieckie, małobogobojne i rozrywkowe atrakcje- taksze jak ktuś wrażliwy – niestety – nic s tego.

Adam Barycki · Gość

Plan mi się ogólnie podoba, mogę się zastanowić nad moim w nim udziałem, ale pod jednym warunkiem, że będziemy gwałcić Hinduski.

Adam Barycki

hushek

AGAFIA

Adam Barycki · Gość

No, dobrze Panie Hushek, zgadzam się, ale mam jeszcze jeden mały warunek, musi Pan przymusić Panią Agafię, aby w tracie wieców w prowincjach Indii, na których będę wygłaszał płomienne mowy nawołujące wiejski proletariat do rewolucji komunistycznej, Pani Agafia trzymała oburącz wysoko czerwony sztandar i z sił całych krzyczała – niech żyje.

Adam Barycki

hushek

Adam Barycki · Gość

To w takim razie, ja konfiskuję Pana Krowę do roboty rewolucyjnej i gówno będzie z bachanalii, Pan Krowa nie będzie robił za świętą krowę. We dnie będziemy sobie z Panem Krową wiecować, a nocami udzielać ideowych korepetycji młodym aktywistkom komunistycznym.

Adam Barycki

krowa

Widzę,że tutaj odbywa się jakaś bitwa o krowę, czyli mnie.
Ale bitwa, albo bitewka na słowa byle jakie mnie nie obchodzi.

Wojna, o tak. Prawdziwa wojna o krowę, kosmogoniczna wojna o krowę.
Kto z kim? No cóż, Anglosasi są za mali aby wojować o "krowę". To będzie wojna bratobójcza samych największych Słowian, Polaków, Rosjan i Ukraińców.
Że zamieszczę mapkę jaki teatr działań wchodzi w grę wojenną... [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

hushek

Tomasz · Gość

AGAFIA

rafal3006

Sam Pan widzisz Panie Barycki, jaka ta dzisiejsza młodzież rozwydrzona jest, nikt nie chce trzymać czerwonego sztandaru, wszyscy się nim brzydzą.
W czasach naszej młodości każdy młody człowiek niósł z dumą na pochodzie 1-majowym czerwony sztandar co chwila porykując "niech żyje!"
Nie było możliwości powiedzieć nie bo obecność na pochodzie była obowiązkowa (przymusowa).

hushek

rafal3006

Oj, hushek, hushek ..
Twój komunizm zaczyna się od stanu wojennego, niestety.
... tylko że to już nie był komunizm Gomułki czy Gierka, ale zamordyzm Jaruzelskiego.
Za Gomułki i Gierka komunizm był w pełnym rozkwicie, co potwierdzą Koamandor i Pan Barycki.
Nie było tu żadnych kontrpochodów, było natomiast sprawdzanie listy uczniów dla których obecność na pochodzie 1-wszo majowym była zaszczytnym obowiązkiem.
Rację mają Komandor i Pan Barycki, że za komuny Gomułki i Gierka nasz kraj był krajem względnej szczęśliwości, powiem nawet iż ludzie wtedy byli szczęśliwsi niż teraz.
Sklepy były dobrze zaopatrzone, nie było niedoborów, młodzież, czyli Kubuś i Pan Barycki (Komandor to za młody jest) prowadziła beztroskie życie towarzyskie, kwitły dyskoteki, prywatki, zabawy etc.
Dorośli byli szczęśliwi bo o brak pracy mogli się nie obawiać, niedobory pracowników były wszędzie, bezrobocie było równe ZERU absolutnemu.

Tak, Hushek, komunizm Gomółki i Gierka pod względem szczęśliwości ogółu obywateli bije na głowę obecny ustrój.

Miałem zaledwie 16 lat i już jeździłem skodą 100s na imprezy. Benzyna była tania jak barszcz. Egzamin na prawko polegał na tym że ruszyłem 100 przed skrzyżowaniem, przepuściłem samochód z przeciwka, i 50 metrów za skrzyżowaniem egzaminator powiedział.
Dziękuję, zdał pan.
Na egzaminie na motor egzaminator sprawdził czy potrafię utrzymać równowagę - po zrobieniu jednego kółeczka na placu manewrowym zdałem egzamin. Na ulicę w ogóle nie wyjeżdżałem, pewnie egzaminator bał się że zderzę się z ciężarówką, i w trosce o moje zdrowie zaliczył mi egzamin.

Gdzież tu porównywać do dzisiejszego horroru egzaminacyjnego na prawko?

... w jak ładnie wyglądały wówczas sale szkolne w szkołach podstawowych!
W każdej sali orzeł bez korony, po prawej stronie orła Gomułka, a po lewej Cyrankiewicz - pamiętasz te czasy dobrobytu, Hushek?

Kurde,
Komunistyczny agitator się ze mnie zrobił :oops:

rafal3006

Tfu, było odwrotnie.
Po lewej stronie był Gomułka, po prawej Cyrankiewicz.

hushek