Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Koncik naukowo-techniczny, ale ino la tfardzieli...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 51, 52, 53 ... 88, 89, 90  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janek 15 lat
Gość






PostWysłany: Wto 17:11, 17 Maj 2016    Temat postu:

hushek napisał:
Janek 15 lat napisał:

Ale ja nie mam prawa założyć sobie bloga. Próbowałem ale Dąbrowski mi zablokował jako nieletniemu.
Krowa,

Masz swój hasiok na tym blogu więc spadaj tam i nie zawracaj dupy.


Nie chcę pisać na hasioku, bo to z góry wygląda na wysypisko śmieci.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:17, 17 Maj 2016    Temat postu:

Janek 15 lat napisał:


Nie chcę pisać na hasioku, bo to z góry wygląda na wysypisko śmieci.
Trudno, więc nie będziesz pisał nigdzie.

Myśle, że jakoś to jednak przeżyjemy - w każdym razie ja napewno :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 18:28, 17 Maj 2016    Temat postu:

Hola hola, chamie, waż słowa bydlaku, do Pana Krowy mówisz łachmyto.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:29, 17 Maj 2016    Temat postu:

Apropopo dronrzenia nałók...

"A na koniec ostatnia wiadomość, która wczoraj dosłownie ścięła mnie z nóg. Otóż okazuje się, że współczynnik pH jest po prostu ujemnym logarytmem ze stężenia jonów wodorowych w roztworze. I kto by to przypuszczał Drogi Panie".
- z listu Jana Nowickiego do Piotra Skrzyneckiego, przebywającego już wtedy w chmurkach

Przyznam się, że ja ruwniesz nje moge sjem pozbierać po tej wiadomości... :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:36, 17 Maj 2016    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Hola hola, chamie, waż słowa bydlaku, do Pana Krowy mówisz łachmyto.

Adam Barycki
Barycki Adamie,

Ja to fprost owielbiam jak sjem Pan tak сердишься :mrgreen:

Taky mam ftedy, no... električni orgazam :wink:


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Wto 18:37, 17 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Wto 18:51, 17 Maj 2016    Temat postu:

hushek napisał:
.

Te całodniowe zebranie było nie tyle nudne co zupełnie bezproduktywne - typowe dzielenie włosa na czworo, z którego nic nie wynikało.
Ale doprecyzuje specjalnie dla Ciebie Komandorze,

Zostało owo zebranie zwołane przez technikę specjalnie dla nas (dlatego nasz Szef nalegał, żebyśmy gnoju tam nie robili), aby wyjaśnić nam marketingowcom...to co my wymyśliliśmy i daliśmy im do ewentualnej realizacji.

Otóż ja Drogi Jarku jestem inżynierem i wiem z grubsza co jest możliwe do realizacji w dziedzinie której sie zajmuje, a co jest niemożliwe - z różnych przyczyn zresztą (ograniczenia techniczne, systemowe, informatyczne, prawne, wreszcie finansowe).

Po całodniowym pierdoleniu o niczym dowiedziałem się więc, że zaproponowane przez nas rozwiązanie - jest możliwe do realizacji. Wielka mi rzecz - wiedziałem to od samego poczatku, bo nie jestem na tyle głupi, żeby startować z jakąś ideą o ktorej z góry wiem, że jest nie do zrobienia. No i straciłem tylko zupełnie bez sensu dzień...by panowie ściśli mogli sobie popierdolić o sprawach oczywistych.

A niech sobie pierdolą w swoim gronie nawet i tydzień - mnie nic do tego , mnie to nudzi jednak ....może dlatego, że jestem tumanem.

Zamiast pierdolenia wolę: konkret - TAK - to jest możliwe lub NIE - to jest niemożliwe. A w przypadku tej drugiej opcji dopiero zaczynałbym dyskusje dlaczego i co ewentualnie trzeba zrobić, aby stało sie to możliwe.

Rozumiesz ?


Pięknie. Rozumiem przypowieść. Tak bywa niestety. Ale wówczas jej przytaczanie w tym konkretnym przypadku jest bez sensu. Bo nie dotyczyło to różnicy między inżynierem humanistką Mankiem a inżynierem technikiem czy szerzej między humanistami a przedstawicielami nauk przyrodniczych (realnych czy ścisłych) tylko faktycznie stratą czasu. Ale wiesz mi. Takie same zebrania (szkolenia) zwołują i wygłaszają humaniści od zarządzania, wychowania (polityczni) nam inżynierom. To raczej kwestia pokazania się i wykazania w pracy.
Ale czasami też bywa tak, że to co tobie się wydaje oczywiste nie jest takie dla wszystkich (a nie ty jeden tam byleś) a czasami takim nie jest. To, że coś jest możliwe nie oznacza, że nie można wysłuchać uwarunkowań technicznych aby takim na pewno się stało. Bo możliwe możliwym ale jakiś szczegół techniczny z rożnych powodów może być dla zgłaszającego idee (rozumiem, że Ty lub Wy ją zgłaszaliście) nie do zaakceptowania. Otworzenia parasola w dupie jest możliwe po wieloma aspektami Manku, ale może okazać się bardzo bolesne.

Nie wiem, nie bylem nie powiem.

Natomiast zarówno cel jak sposób opowiedzenia opowiastki faktycznie dla mnie ciemniaka był niezrozumiały i jak podejrzewam dla co najmniej 99% czytających bez względu na to czy są humanistami, inżynierami, przyrodnikami czy nawet znawcami literatury czy socjologami.

No ale skoro humanista inżynier od marketingu uważa, że był konkretny i tym konkretem operował to wszystkiego najlepszego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 19:19, 17 Maj 2016    Temat postu:

hushek napisał:
Apropopo dronrzenia nałók...

"A na koniec ostatnia wiadomość, która wczoraj dosłownie ścięła mnie z nóg. Otóż okazuje się, że współczynnik pH jest po prostu ujemnym logarytmem ze stężenia jonów wodorowych w roztworze. I kto by to przypuszczał Drogi Panie".
- z listu Jana Nowickiego do Piotra Skrzyneckiego, przebywającego już wtedy w chmurkach

Przyznam się, że ja ruwniesz nje moge sjem pozbierać po tej wiadomości... :rotfl:


...a nie jest? I czy to nie jest ważne, że Ph jest wyrażane w skali logarytmicznej? I że kwasowość to stężenie jonów wodorowych. Be z tej wiedzy nie wiedział byś jaka jest fatyczna różnica miedzy PH 1 a 3 np. oraz jak coś zakwasić lub odkwasić. Np ile tych jonów w roztworze zredukować by otrzymać odczyn obojętny.

Natomiast mnie ścina wręcz z nóg, że "„Dziwny ogród” to zagadka, którą Mehoffer wpisał się w historię sztuki.
Oraz że Bydgoszcz pochodzi od Budgostja i że ta końcówka ja zmiękczyła st do scza i powstała Bydgoszcza a potem skrócona Bydgoszcz, Na dodatek Brda w Bydgoszczy to tak naprawę rbda. A ścięła mnie ta wiadomość, niezwykle ciekawa zresztą i ze swadą przez Miodka opowiedziana, bo teraz będę już wiedział jak nawigować po Brdzie płynąc przez Bydgoszcz...


Maniek ale może ty mi podasz wielką wagę, jakąkolwiek, nie tylko praktyczna, tych opowieści dla życia człowieka, nie tylko praktycznego czy technologi produkcji czegoś. BO wiedza o skali Ph i co z tym się wiąże ma kardynalne znaczenie w chemii (a tym samym produkcji) hodowli a pewnie i leczeniu (produkcji i działaniu lekarstw, może nawet na prozaiczną zgagę pana Nowaka i śp. Skrzyneckiego)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Wto 19:33, 17 Maj 2016    Temat postu:

Zapomniałem.
Poza tym milo się dowiedzieć, że jeden komediant do drugiego komedianta, uważający się na dodatek za intelektualistę, pisze, że go ścięła z nóg OSTATNIA WIADOMOŚĆ pochodząca sprzed prawie stu lat a drugi intelektualista i humanista po Politechnice Warszawskiej daje to jako świetny przykład czegoś i żart z nauk ścisłych i też się nie moze pozbierać, chociaz juz milenlo ponad 100 lat od ogłoszenia tej rewelacji.

Maniek. Teraz całkiem poważnie. Powinni Ci odebrać dyplom inżyniera bo przynosisz nam wstyd. Ja się w każdym razie wstydzę.
Może dyplom komendianta w zamian jako rekompensata byłby OK...

PS. tak po prawdzie to tak definiowano Ph na początku wieku, pierwotnie, Obecnie nico inaczej. ale skąd humanisci mają o tym wiedzieć jak za nowości nauki uznają starocie sprzed 100 lat?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:42, 17 Maj 2016    Temat postu:

Jarek,

Podpisuj się do cholery, bo bym skasował ten post przez pomyłkę myśląc, że to ten krowi pojeb znów wywija... :wink:

Cytat:
BO wiedza o skali Ph i co z tym się wiąże ma kardynalne znaczenie w chemii (a tym samym produkcji) hodowli a pewnie i leczeniu (produkcji i działaniu lekarstw, może nawet na prozaiczną zgagę pana Nowaka i śp. Skrzyneckiego)

Ano widzisz - dla chemika jest ważne, nawet bardzo ważne - dla Nowickiego (!) już jakby mniej, a Skrzyneckiemu to już i tak lata...

Krótko mówiąc, o czym zreszta pisze nie od dzisiaj - nie każdemu, każda specjalistyczna wiedza jest potrzebna - lepiej sie znać na czymś dobrze i być ekspertem w jakiejś dziedzinie, niż znać sie na wszystkim, a więc z cała pewnością jedynie połowicznie. Bo kurwa omnibusów, którzy znają sie doskonale na wszystkim - po prostu nie ma...

Co nie znaczy, zeby ogranicząc sie jedynie do jakiejś jednej dziedziny, nie o to chodzi przecież, ale wybacz - pH to ja jednak mam głeboko w dupie, albowiem gdysz jestem tumanem :mrgreen:

A jak będzie mi kiedyś potrzebna wiedza o pH (nie sądzę) - to po prostu jej poszukam, a nawet sie wyuczę...

hushek - zakała klanu inżynierów


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Wto 19:45, 17 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:53, 17 Maj 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
(...)
No ale skoro humanista inżynier od marketingu uważa, że był konkretny i tym konkretem operował to wszystkiego najlepszego.
Nie ma czegoś takiego chyba jak - inżynier od marketingu.

No chyba żebym sie mylił, kto by tam nadanrzał za temi nowoczesnymi szkółkamy...w każdym razie uważam, że z kolei wielu inżynierom przydałaby sie jakaś tam minimalna wiedza nt. marketingu, a już zarządzania, choćby projektami, natomiast zarzadzania czasem - wszystkim inżynierom. :wink:


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Wto 19:55, 17 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Wto 21:01, 17 Maj 2016    Temat postu:

To była kpina jak z inżynierów pola walki po WSO.

Po za tym z zawodu jak również wykształcenie (w tym podyplomowego) jestem oprócz inżyniera nawigacji morskiej i eksploatacji morskiej jednostki pływającej i uzbrojenia również specjalistą od dowodzenia z którego wywodzą się nowoczesne metody zarządzania stosowane w cywilu.

Ale pewnie nawet o tym specjalisto od zarządzania nie wiesz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:20, 17 Maj 2016    Temat postu:

hushek napisał:

..w każdym razie uważam, że z kolei wielu inżynierom przydałaby sie jakaś tam minimalna wiedza nt. marketingu, a już zarządzania, choćby projektami, natomiast zarzadzania czasem - wszystkim inżynierom. :wink:


umiejetność zarządzania czasem - także własnym - to nie tylko inżynierom się przyda.... :mrgreen:

ps. a o tym... to chętnie posłucham Waszego wykładu Panowie Humaniści:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janek 4500lat temu
Gość






PostWysłany: Wto 21:22, 17 Maj 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
To była kpina jak z inżynierów pola walki po WSO.

Po za tym z zawodu jak również wykształcenie (w tym podyplomowego) jestem oprócz inżyniera nawigacji morskiej i eksploatacji morskiej jednostki pływającej i uzbrojenia również specjalistą od dowodzenia z którego wywodzą się nowoczesne metody zarządzania stosowane w cywilu.

Ale pewnie nawet o tym specjalisto od zarządzania nie wiesz.


Ale czy jesteś pewien tego? Bo może tylko masz takie wyobrażenie.
Ja osobiście wątpię, czy byłem inżynierem. Dopuszczam myśli, że wyobraziłem sobie cale moje przeszłe życie. Dosłownie WSZYSTKO !

Tyle tego było, tyle różnych miejsc, o których czytałem w książkach, tyle zdarzeń podobnych do tych na filmach, że przestałem w to wierzyć.

JESTEM TYLKO TEGO PEWIEN, ŻE W TEJ CHWILI PISZĘ zupełnie oderwany od przeszłości.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janek 4500lat
Gość






PostWysłany: Wto 21:25, 17 Maj 2016    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:
umiejetność zarządzania czasem - także własnym - to nie tylko inżynierom się przyda.... :mrgreen:


Nie pierdol głupot, że można zarządzać czyimś czasem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Janek 5lat
Gość






PostWysłany: Wto 21:39, 17 Maj 2016    Temat postu:

Janek 4500lat napisał:
Czarna_Mańka napisał:
umiejetność zarządzania czasem - także własnym - to nie tylko inżynierom się przyda.... :mrgreen:


Nie pierdol głupot, że można zarządzać czyimś czasem.


Czas jest pojęciem niewymiernym. Inaczej też mówiąc czasownikiem w zdaniu sprawy. O czasie orzeka podmiot sprawczy i tylko on jest władny w stosunku do czasu.

Nie można przechodzić obojętnie wobec tego co się mówi i pisze samemu. PODMIOT zarządza orzeczeniem o CZASIE trwania swej czynności.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:50, 17 Maj 2016    Temat postu:

HUSHEK!!!!
litości.... :->
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Wto 22:05, 17 Maj 2016    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:
hushek napisał:

..w każdym razie uważam, że z kolei wielu inżynierom przydałaby sie jakaś tam minimalna wiedza nt. marketingu, a już zarządzania, choćby projektami, natomiast zarzadzania czasem - wszystkim inżynierom. :wink:


umiejetność zarządzania czasem - także własnym - to nie tylko inżynierom się przyda.... :mrgreen:

ps. a o tym... to chętnie posłucham Waszego wykładu Panowie Humaniści:


No ale Maniu, strategia - dowowodzenie , zarządzanie. to jednak nauki humanistyczne. Wiec humaniści są tutaj fachowcami i działają na swoim polu. Powiem więcej. pomimo naukowo podejścia do tej dziedziny aktywności lidzkiej i wiedzy zarówno dowodzenie, jak i zarządzenie jest sztuką. Dlatego się często mówi sztuka zarządzania, sztuka strategii, dowodzenia, operacyjna.
Można być nieprzeciętnie inteligentnym człowiekiem o ogromnej i ponadprzeciętnej wiedzy i być marnym dowódcą i menedżerem.
Właśnie dlatego, że nie opanowało się sztuki zażądania.
To, że przedstawiciele nauk ścisłych, szczególnie praktycznych, całkiem dobrze sprawdzają się w tej niewątpliwie HUMANISTYCZNEJ dziadzinie wiedzy czy nawet sztuce, jest wynikiem przeciętnie wyższej inteligencji. Dlatego inżynier budownictwa czy metalurgi całkiem dobrze (jak np. Maniek, chociaż nie wiem czego inżynierem jest, ale to nieistotne) sprawdza się zarządzaniu ale już magister zarządzania wieżowca ani mostu nie wybuduje ani stali o zadanych właściwościach nie wytopi. Podobnie historyk. Nawet ja, inżynier od nawigacji i bujania się fali a nie budowlany, prędzej policzę kratownice od historyka, polonisty, czy menedżera po marketingu. Powiem więcej. Szybciej napiszę poprawny poprawny (nawet jak przeciętny) artykuł czy esej niż humanista policzy jedną belkę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Wto 22:34, 17 Maj 2016    Temat postu:

hushek napisał:
Jarek,

Podpisuj się do cholery, bo bym skasował ten post przez pomyłkę myśląc, że to ten krowi pojeb znów wywija... :wink:

Cytat:
BO wiedza o skali Ph i co z tym się wiąże ma kardynalne znaczenie w chemii (a tym samym produkcji) hodowli a pewnie i leczeniu (produkcji i działaniu lekarstw, może nawet na prozaiczną zgagę pana Nowaka i śp. Skrzyneckiego)

Ano widzisz - dla chemika jest ważne, nawet bardzo ważne - dla Nowickiego (!) już jakby mniej, a Skrzyneckiemu to już i tak lata...

Krótko mówiąc, o czym zreszta pisze nie od dzisiaj - nie każdemu, każda specjalistyczna wiedza jest potrzebna - lepiej sie znać na czymś dobrze i być ekspertem w jakiejś dziedzinie, niż znać sie na wszystkim, a więc z cała pewnością jedynie połowicznie. Bo kurwa omnibusów, którzy znają sie doskonale na wszystkim - po prostu nie ma...

Co nie znaczy, zeby ogranicząc sie jedynie do jakiejś jednej dziedziny, nie o to chodzi przecież, ale wybacz - pH to ja jednak mam głeboko w dupie, albowiem gdysz jestem tumanem :mrgreen:

A jak będzie mi kiedyś potrzebna wiedza o pH (nie sądzę) - to po prostu jej poszukam, a nawet sie wyuczę...

hushek - zakała klanu inżynierów


Skrzyneckiemu i Nowickiemu to nie lata (a raczej latało) bo nawet jak oddaje mocz do badania to od tego czy ktoś zna tę skalę (Ph) i rozumie może zależeć jego życie lub zdrowie. Natomiast od tego czy się obejrzało występy w Piwnicy pod baranami niczyje życie zależeć nie będzie.

Ale ja raczej odniosłem się bardziej do wymowy tej wypowiedzi niż tego czy należny być omnibusem. Takie odkrycie wiedzy i kpiny z wiedzy z przed stu lat wyraźnie pogardliwym stwierdzeniem - ale ci naukowcy chemicy (fizycvy) pierdolą od rzeczy, nie przystoi po prostu komediantowi, którego dokonania są niepomiernie marniejsze mniej dla ludzkości ważne od dokonań Duńczyka (nie pamiętam nazwiska), który tę definicję gdzieś przed I WŚ podał.

Bo odkrycie tego Duńczyka jest znane i ma nawet jak pośredni tylko to jednak wpływ na ludzi na całym świecie. Występy Nowickiego czy Skrzyneckiego tylko dla nielicznych i przede wszystkim w Polsce. Ale to typowe dla tzw humanistów czynić ze swojej glupoty zaletę.

No ale jak to rozbraja (wiedza ze szkoły średniej) inżyniera, który powinien sobie zdawać sprawę z dokładnego określenia skali pomiarowej i jednostek które pokazują. Zależności miedzy tymi skalami i jednostkami to już nie głupota to tragedia. Z Nowickiego można się śmiać ale Manka inżyniera co go ujemna skala logarytmiczna z nóg ścina i nie może się pozbierać TRZEBA SIĘ BAC! Dobrze jednak, że ty w tym marketingu robisz. Szkód mniej i niebezpieczeństw dla innych. Najwyżej czegoś tak sprzedacie mniej labo mniej zarobicie. Ale nikogo nie zabijesz.

Co do omnibusów. Tak te czasy już ponoć minęły. Ale dziwi takie podejście, w stylu wąski fachowiec znający się tylko na swoim z klapkami na oczach jak koń, u kokoś kto uważa się za humanistę. Humanista raczej powinien propagować inny styl życia, ciekawości świata, człowieka o szerokich zainteresowaniach, nawet jak tylko pobieżnie zgłębianych. O tempra o Mores o di immortalizm! jakich ja czasów dożyłem kiedy to przedstawiciele nauk ścisłych są większymi humanistów od tych zalepionych na swoim wąskim poletku humanistów.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:35, 17 Maj 2016    Temat postu:

ależ ja o project management Szanowny... a nie o pitoleniu, że marchewkę wiosną lepiej luzem niż w pęczkach sprzedawać :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Wto 23:00, 17 Maj 2016    Temat postu:

Zapomniałaś dodać w IT o ile dobrze pamiętam... :think: :brawo:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:12, 17 Maj 2016    Temat postu:

a niekoniecznie :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz
Gość






PostWysłany: Wto 23:19, 17 Maj 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
…kpiny z wiedzy z przed stu lat…
Też się ubawiłem – masz rozlazłą wiedzę i podcięty dowcip!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Wto 23:35, 17 Maj 2016    Temat postu:

Nie masz racji z tym podciętym dowcipem. Nawet nie wiesz jak mnie bawi i ścina z nóg Ostania wiadomość ze świata nauki zwana twierdzeniem Talesa a już prawo Archimedesa rozbraja mnie kompletnie.

Tak przy okazji. Tez należysz do tych co patrząc na statki myśli - Popatrz pan, żelazo a pływa?

Mnie do tej pory to szokuje... :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36427
Przeczytał: 18 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 4:32, 18 Maj 2016    Temat postu:

Janek 15 lat napisał:
hushek napisał:
Janek 15 lat napisał:

Ale ja nie mam prawa założyć sobie bloga. Próbowałem ale Dąbrowski mi zablokował jako nieletniemu.
Krowa,

Masz swój hasiok na tym blogu więc spadaj tam i nie zawracaj dupy.


Nie chcę pisać na hasioku, bo to z góry wygląda na wysypisko śmieci.

Krowo, mam dla ciebie bezcenną radę.
Normalnym ludziom jest przykro (np. Kubusiowi i Panu Baryckiemu) że ten bandyta Hushek kasuje twoje posty.
To są posty na prawdę ciekawe i szkoda, że giną w otchłani ciemności.
Proponuję byś pisał je na Hasioku - sam widzisz że nawet bandyta Hushek tam zagląda.
Identycznego prześladowania doznawał ze strony równie bezczelnego bandyty, Wuja Zbója, nasz genialny Pan Barycki.
... i zobacz co zrobił - bierz z niego przykład!

http://www.sfinia.fora.pl/wiezienie,20/mord-na-sprawiedliwym-i-jego-zmartwychwstanie,4928.html#106344
barycki/konto usunięte napisał:
W biały dzień, na oczach wszystkich, bezwstydnicy zabili sprawiedliwego męża. Nie tylko nie ukrywają swojej hańby, ale wręcz odwrotnie, upajają się nią. Roznoszą swoje plugastwo po całym forum jak robactwo. A dlaczego to robią, ano dlatego moi dobrzy ludzie, że czyhają na wasze sprawiedliwe dusze, chcą was sprowadzić na manowce piekielnych otchłani, aby tam wyprawiać z wami obrzydliwe bezeceństwa. Niestety, trafiła kosa na kamień sprawiedliwy. Mord mordem, ale żyć trzeba dalej i ja będę żył dla was moje ukochane owieczki i zorganizuję wam bezpieczne pastwisko, wolne od wilków onych czyhających na waszą niewinność. Od teraz żaden mąż sprawiedliwy nie napisze jednego nawet słowa gdzie indziej jak tylko tu u mnie, na tym bezpiecznie ogrodzonym przeze mnie pastwisku, tu będziecie się paść owieczki moje, a ja już zadbam o wasze bezpieczeństwo, żelazną rózgą i gorącym żelazem przepędzał będę z waszych głów zagnieżdżone w nich diabły.

Tylko w tym wątku każdy sprawiedliwy mąż będzie pisał. Będziecie mogli pieprzyc trzy po trzy, a ja będę segregował owe dyrdymały w różne kategorie tak miłe waszym sercom i poddawał je próbie ognia. Po takiej kąpieli wyjdziecie oczyszczeni z wszelakiej głupoty i już nic nie stanie wam na przeszkodzie do rozpoczęcia nauki.

Śmiało ludkowie moi, przychodźcie do pasterza swego.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:55, 18 Maj 2016    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:
HUSHEK!!!!
litości.... :->
No, jak mogę to kasuje Mania posty tego idioty jak tylko tu zagladam, ale ten pojeb czyha na moją nieobecność. i ...sadzi te swoje krowie placki...

Sprzątam...w miarę możliwości.

Co do grafiki, którą zamieściłaś - postaram się może wieczorkiem napisać więcej, bo nawet z tego co pisze Komandor widać, że jednak umysły ścisłe bywają niestety i ciasne mają klapki na oczach.

@ Komandor,
Cytat:
Dlatego inżynier budownictwa czy metalurgi całkiem dobrze (...) sprawdza się zarządzaniu ale już magister zarządzania wieżowca ani mostu nie wybuduje ani stali o zadanych właściwościach nie wytopi
Taką masz rozległa wiedze na każdy temat - zdawałoby się - ale jakoś nie dociera do Ciebie, że zarządzanie to szeroka dziedzina - i tak mój Drogi Komandorku - inżynier zarządzania produkcją (jak najbardziej jest w stanie zaprojektować most, wyprodukować stal i itp. rzeczy. W określonej specjalizacji ofkors. Inżynier zarządzania przedsiębiorstwem - ma jeszcze szerszy zakres, choć oczywiście mniej szczegółowy. Są to specjalności - ZARZĄDZANIA, bo widzisz można być i magistrem, i inżynierem.

A samych "technicznych" metod i specjalności zarzadzania jest wiele, choć mniej oczywiście niż tych "miękkich". Zresztą co ja będę się wysiał - znajdziesz to w necie :wink:


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Śro 6:57, 18 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 51, 52, 53 ... 88, 89, 90  Następny
Strona 52 z 90

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin