Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Koncik naukowo-techniczny, ale ino la tfardzieli...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 88, 89, 90  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yogi




Dołączył: 23 Paź 2014
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:32, 05 Kwi 2016    Temat postu:

System na wygrywanie w kasynie? Ja zwariuję chyba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36019
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:13, 05 Kwi 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
Matematycznie najpiękniejsza jest ruletka.

A tak przy okazji. Test na inteligencję i wiedzę matematyczna.
Kubusiu czy jest taki algorytm za pomocą, którego można w ruletkę stale wygrywać? Stale nie oznacza za każdym razem (puszczeniem kulki) tylko systematycznie w dłuższym okresie czasu wychodzić zawsze na swoje.

Miałem taki system.
Twardy i pewny.
Moja bratowa była hazardzistką i ciągała mnie po kasynach Warszawy.
System był prymitywny ale pewny.
Stawiałem zawsze na jeden kolor podwajając za każdym razem stawkę - miałem zawsze forsę na 7 obstawień do przodu.
Jakie jest prawdopodobieństwo że padnie 7 czarnych z rzędu?
Praktycznie zerowe - system działał długo, ale padł niestety - zdarzyło się 7 czarnych z rzędu - może te cholery mają kamery i sterują sobie kluką jak chcą?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36019
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:16, 05 Kwi 2016    Temat postu:

... acha, wściekłem się na oszustów i więcej moja noga w kasynie nie staneła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 0:03, 06 Kwi 2016    Temat postu:

Zapominacie albo nie wiecie, że na kole ruletki, oprócz czarnych i czerwonych
pól, jest jeszcze zielone "0" a to oznacza, że stawiający ma szanse 18 -19
na korzyść kasyna. To niepozorne "0" sprawia, że kasyna się pokonać nie da.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gościówa
Gość






PostWysłany: Śro 1:21, 06 Kwi 2016    Temat postu:

Czarna_Mańka napisał:
Przykład zdania p takiego, że p i ~p są oba prawdziwe: To zdanie ma 5 wyrazów.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Żaden pies nie jest kotem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gościówa
Gość






PostWysłany: Śro 1:25, 06 Kwi 2016    Temat postu:

Żaden pies nie jest kotem.
Każdy pies jest nie-kotem.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrekilenka




Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 3:16, 06 Kwi 2016    Temat postu:

Сhcesz zarobić na kasynie - kup kasyno.

W życiu nie grałem i nie zagram.
Na Górniaku w Łodzi miałem kumpli od trzech kart, się napatrzyłem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 60 tematów


PostWysłany: Śro 8:00, 06 Kwi 2016    Temat postu:

Cytat:
Żaden pies nie jest kotem.
Każdy pies jest nie-kotem.


a .... nie prawda też jest prawdą .... czyli to nie kot, ani pies ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36019
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:01, 06 Kwi 2016    Temat postu:

Z dedykacją dla Komandora, Czarnej Mańki i Pana Baryckiego

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-625.html#276006

Obalenie bezsensu zwanego "moc zbioru"

fiklit napisał:
A 4L jak wygląda?

4L=[pies, słoń, koń...]
Dla potrzeb analizy zdania P=>4L wystarczy wymienić kilka kluczowych zwierzaków, ale nie musimy tego robić.
Spokojnie możemy przeanalizować zdanie P=>4L nie wypisując szczegółowo jakiegokolwiek zbioru.

A.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L =1
Warunek wystarczający => spełniony bo wszystkie psy mają cztery łapy.
Warunek wystarczający => spełniony bo zbiór psów jest podzbiorem zbioru zwierząt z czterema łapami
Dodatkowo zbiory P i 4L nie są tożsame co wymusza definicję implikacji prostej P|=>4L w logice dodatniej (bo 4L)

Definicja implikacji prostej P|=>4L:
Zbiór psów jest podzbiorem zbioru 4L i nie jest tożsamy ze zbiorem 4L
P|=>4L = (P=>4L)*~[P=4L]

Uwaga:
To jest koniec analizy zdania P=>4L w zbiorach.

Na mocy symbolicznej definicji implikacji prostej p|=>q zapisujemy:
Kod:

A: P=> 4L =1 - bo zbiór P jest podzbiorem => zbioru 4L
B: P~~>~4L=0 - bo zbory P i ~4L są rozłączne
… a jeśli zwierzę nie jest psem?
Prawo Kubusia:
P=>4L = ~P~>~4L
Po stronie ~P mamy najzwyklejsze rzucanie monetą w postaci zdań C i D
Dla konkretnego, wylosowanego elementu ze zbioru ~P jedno z tych zdań będzie prawdziwe, drugie fałszywe.
C:~P~>~4L =1 - bo zbiór ~P jest nadzbiorem ~> zbioru ~4L
D:~P~~>4L =1 - bo zbiór ~P ma część wspólną ze zbiorem 4L

Po udowodnieniu szczegółowym prawdziwości zdania A jak to zrobiłem wyżej nie muszę analizować matematycznie zdań B, C i D.
Mogę nacisnąć guzik komputera a ten wydrukuje mi kompletną analizę implikacji prostej P|=>4L w postaci zdań A, B, C i D jak w tabeli wyżej ze wszystkimi występującymi tu komentarzami, łącznie z prawem Kubusia.
Dokładnie do tego służy matematyka w logice matematycznej.

Ziemscy matematycy nie wiedzą tego, co wie każde 5-cio letnie dziecko.

Pani w przedszkolu:
Czy wiecie dzieci co to jest zbiór wszystkich zwierząt ZWZ?
Jaś:
Ja wiem, to zbiór wszystkich zwierząt żyjących na ziemi czyli:
ZWZ = [pies, kura, wąż, wieloryb …]
i tak dalej prose pani.
Pani:
Doskonale Jasiu, a jak z tego zbioru wyjmę psa to czy dalej będzie to zbiór wszystkich zwierząt?
Jaś:
Nie prose pani te zbiory będą różne na mocy definicji:
ZWZ ## [ZWZ-pies]
gdzie:
## - różne na mocy definicji

Teraz pytanie Jasia ze 100-milowego lasu:
LN - zbiór liczb naturalnych
LN-2 - zbiór liczb naturalnych pomniejszony o jedną, jedyną liczbę 2

Czy w logice ziemian zachodzi to samo co w logice 5-cio latków?
LN ## [LN-2]
gdzie:
## - różne na mocy definicji
Myślę że tak, czy się mylę?

W tym kontekście pytam o sens mocy zbioru ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Moc zbioru
Georg Cantor, twórca teorii mnogości, określał moc zbioru jako pewne uporządkowanie. Moc zbioru określa wielkość danego zbioru, a zbiory mają tę samą moc, gdy mają tyle samo elementów. Określeniem mocy zbioru jest liczba kardynalna tego zbioru. Liczba kardynalna zbioru skończonego jest równa liczbie jego elementów.
Równość mocy zbiorów określamy jako równoliczność.


Czyż algebra Kubusia nie jest piękna?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 8:17, 06 Kwi 2016    Temat postu:

Cytat:
Czyż algebra Kubusia nie jest piękna?


NIE! pięknie by było gdyby w ogóle matematyki nie był :-> !
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 8:30, 06 Kwi 2016    Temat postu:

rafal napisał:
Czyż algebra Kubusia nie jest piękna?


NIE! bo:

Krowa napisał:
Wolność jest przeciwieństwem prędkości.


AK, jedynie merytorycznie dorównać może Krowie,
estetycznie NIGDY!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 8:40, 06 Kwi 2016    Temat postu:

O tak, merytorycznie, jak najbardziej, a estetycznie, zgadzam się zupełnie – nigdy.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 12:09, 06 Kwi 2016    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Komandor napisał:
Matematycznie najpiękniejsza jest ruletka.

A tak przy okazji. Test na inteligencję i wiedzę matematyczna.
Kubusiu czy jest taki algorytm za pomocą, którego można w ruletkę stale wygrywać? Stale nie oznacza za każdym razem (puszczeniem kulki) tylko systematycznie w dłuższym okresie czasu wychodzić zawsze na swoje.

Miałem taki system.
Twardy i pewny.
Moja bratowa była hazardzistką i ciągała mnie po kasynach Warszawy.
System był prymitywny ale pewny.
Stawiałem zawsze na jeden kolor podwajając za każdym razem stawkę - miałem zawsze forsę na 7 obstawień do przodu.
Jakie jest prawdopodobieństwo że padnie 7 czarnych z rzędu?
Praktycznie zerowe - system działał długo, ale padł niestety - zdarzyło się 7 czarnych z rzędu - może te cholery mają kamery i sterują sobie kluką jak chcą?

No właśnie tak.

Matematycznie wynika to z pięknej zależności ciągu geometrycznego ze wyrazy ciągu o pierwszym wyrazie dodatnim i przy dodatnim q (iloczynie ciągu) większym od 1 rosną wykładniczo.
Więc suma wyrazów ciągu od pierwszego do entego jest zawsze mniejsza niż wyraz (n + 1).

I żadne zero a nawet dwa czy 5 zer nie ma tu znaczenia.

Matematycznie bez względu na ilość zer (czy innych pustych- kasynowych pól) kiedyś to czerwone (lub czarne, lub, duże, lub parzyste) po serii (nawet jak będzie bardzo długa) czarnych (małych, nieparzystych i zer) musi paść.
A wówczas obstawiając według kolejnych wyrazów ciągu geometrycznego (nie koniecznie z ilorazem 2 ale może być większy) zawsze moja stawka w momencie padnięcia oczekiwanego koloru (itd) będzie większa niż wszystko co do tej pory postawiłem. A ze wygrana jest w przypadku takiego obstawienia równa stawce więc muszę być do przodu. W przypadku ilorazu 2 tylko złotówkę (dolara) ale zawsze. W przypadku np ilorazu 3, paradoksalnie będzie tym większa im dłużej przegrywałem.
Przykład:
obstawiam 1 zl i wygrywam. Mam zwrot 1 zl + wygrana 1 zl.
Obstawaim 1 zl - przegrana
Obstawiam 3 zl wygrana
Zwrot 3 i wygrana 3 razem 6. A przegrałem 1. Na czysto 2.

I teraz przegrywam dwa razy pod rząd:

postawiłem 1 i 3 strata 4
Kolejna stawka to 9 - na czysto 5. Itd.

Przy iloczynie 2 zawsze jestem 1 zl do przodu. Bez względu na długość "czarnej" serii

Matematycznie jest pięknie. Bo ciągi geometryczne mają to do siebie, ze są nieskończone. W praktyce jednak nasza kasa jest ograniczona.

A stawka rożnie szybko nawet przy ciągu o ilorazie 2.
10 przegranych z rzędu daje następną stawkę wys 1024.
jak się wygra to OK. Straciłem 1023 zabieram swoje i wygraną 1024. Złotówka do przodu. Ale jak przegram to muszę postawić już 2048.
Potem 4096 kolejna to 8192. Bardzo szybko w ten sposób (po 21 przegranych) przekroczymy milion.

I to tylko po to by nie-stracić już postawionego miliona i zarobić 1 zl.

Możecie się zabawić jak macie żetony i zabawkową ruletkę (kość, monetę) to działa. DO PEWNEGO MOMENTU AZ WAM SIĘ PRZY WYJĄTKOWO ZLEJ PASSIE ŻETONY NIE SKOŃCZĄ.
W normalnym kasynie dojdzie jeszcze czynnik ludzki - albo Was wywalą od stołu bo zajmujecie miejsce tym ciułaniem albo uruchomią magnesy.

DLATEGO NIE GRAM, nie tylko tym systemem, ale w ogóle.

Ale matematycznie system taki istnieje i jest skuteczny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 12:48, 06 Kwi 2016    Temat postu:

Komandorze, ale co Dyszyńskim, toć to przeszlachetna osoba i o oszustwo go podejrzewać nawet nie miałbym odwagi ... zatem telepata :shock: ?
:think: muszę chyba powtórzyć eksperyment Dyszyńskiego i sam sprawdzić może i ja :shock: ?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 15:50, 06 Kwi 2016    Temat postu:

yogi napisał:
System na wygrywanie w kasynie? Ja zwariuję chyba.


Nie w kasynie a w ruletkę - to różnica. Nie wariuj wiec.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WLR




Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:10, 06 Kwi 2016    Temat postu:

Komandor napisał:


Ale matematycznie system taki istnieje i jest skuteczny.


Teoretycznie, bo praktycznie nie jest. Nie pytaj dlaczego, po prostu nie jest.
Owszem, tacy "cfaniacy" się w kasynie trafiają, ale zazwyczaj nie liczą na tą
złotówkę zysku, ale na to że podpierdolą komuś wartościowy żeton. Nikt z
obsługi nie wyrzuci gracza tylko za to, że obstawia tylko czerwone, ale za
kradzież z pewnością. Ten "system" to tylko zabawa. Dzisiaj wygrasz 100
zł a jutro stracisz 200. W ogólnym rachunku zawsze stracisz. Kontakt z
ruletką miałem przez 8 lat i nie słyszałem aby ktokolwiek w kasynie wygrał
znaczące pieniądze, za to samochody i całe wille zmieniały właściciela prawie
codziennie. Jedynymi oprócz kasyna wygrywającymi, byli i są lichwiarze,
zawsze gotowi pożyczyć spłukanemu idiocie pod zastaw domu, aby się
idiota "odegrał". A potem jest płacz, padanie na kolana a w finale wiszenie
za nogę za oknem kasyna lub tradycyjny oklep i podróż do "notariusza" w
bagażniku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 17:31, 06 Kwi 2016    Temat postu:

Chyba nie doczytałeś.
Też pisałem, że praktycznie nie da rady.


Ale nie z tych powodów co piszesz. Zwyczajnie nudno tak grać o złotówkę i po całej nocy wyjść z wygraną np 15-20 czy nawet 50 zl. I prędzej czy później człowiek się złamie i od systemu odejdzie.
Czarna passa tak ze 10-20 przegranych pod rząd potrafi zapić. Bo stawki rosną geometrycznie i grając o gównianą złotówkę można szybko dojść do stawek rzędu kilkudziesięciu tysięcy (no i trzeba je mieć).
Oczywiście, ze nie pogonią od stołu od ostawiania tylko czerwonych czy czarnych ale mendę który ostawia minimalne stawiki (nie wiem jaka jest obecnie minimalna wartość żetonu) i gra po zlotowce, dwie, cztery, osiem, szesnaście itd chociaż najczęściej do szesnastu wygra i zaczyna od nowa, już mogą. Bo zajmuje miejsce tym co chcą postawić np parę tysięcy na liczbę lub cztery.
Dwa - krupierzy i menedżerowie kasyna znają ten system i często nie pozwalają obstawać w ten sposób częściej niż 7-10 razy. No i sam mówisz, ze oszukują. Wiec co za problem doprowadzić cwaniaka do stawki granicznej kiedy już nie ma za co podwoić.

Ale matematycznie ten system jest i działa. Przy założeniu uczciwej gry i nieograniczoności funduszy (bo ciąg geometryczny jest nieskończony) to nawet jak by ta zła passa i czarna seria miała (mało, na pograniczu zera, ale jednak możliwe teoretycznie) miała trwać i kilka tysięcy przegranych (zer i odwrotnego koloru itp) to i tak za jak tylko będę miał za co podwoić czy postroić stawkę to wyjdę w sumie na swoje. Czyli przy podwajaniu z zyskiem całej złotówki.

Możecie kombinować, walić łbem ścianę i twierdzić, ze nie możliwe ale taka jest prawda bo matematyka nie kłamie.

No a że kasy zabraknie? matematyka nie zna takiego pojęcia ze ciąg geometryczny się skończy z braku kasy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 17:34, 06 Kwi 2016    Temat postu:

WLR napisał:
[Owszem, tacy "cfaniacy" się w kasynie trafiają, ale zazwyczaj nie liczą na tą złotówkę zysku, ale na to że podpierdolą komuś wartościowy żeton. Nikt z obsługi nie wyrzuci gracza tylko za to, że obstawia tylko czerwone, ale za kradzież z pewnością.


A wie Pan, Panie Rozumny, że i ja, choć niechętnie, zgodziłbym się z Panem w sprawie Pana Komandora. Onegdaj rozbiłem się o dwa stoły ruletki w kasynie na Helu (dwanaście razy pod rząd grubo obstawiałem zero i wyszło mi zero) i przypominam sobie, że szwendał się tam wtedy jeden taki w podkoszulku w biało niebieskie pasy i sfilcowanej czapce komandorskiej, i rzeczywiście ukradł mi żeton, i rzeczywiście dostał kopa w dupę, i rzeczywiście zrzucili Go (Pana Komandora) ze schodów.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 21:19, 06 Kwi 2016    Temat postu:

W kasynie w Helu panowie oficerowie grali jedynie w rosyjską ruletkę...

Jak to w polskojęzycznym wojsku.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36019
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:32, 06 Kwi 2016    Temat postu:

Komandor napisał:
Chyba nie doczytałeś.
Też pisałem, że praktycznie nie da rady.


Ale nie z tych powodów co piszesz. Zwyczajnie nudno tak grać o złotówkę i po całej nocy wyjść z wygraną np 15-20 czy nawet 50 zl. I prędzej czy później człowiek się złamie i od systemu odejdzie.

W błędzie jesteś komandorze.
Moja przygoda w kasynie zaczęła się od tego że wygrałem kubeł forsy w jednorękiego bandytę, tak że miałem czym zacząć swoje rozwalanie ruletki - ich forsą chciałem rozbić kasyno.
Zwykle po 2-3 kółkach to moje czerwone wypadało, poza tym mogłem bez przerwy zwiększać stawkę bazową ograniczając się do siedmiu czarnych które mnie rozkładały.
... a to że koniec końców padłem na 7 czarnych to było ewidentne oszustwo bandytów.
W sumie to wyszedłem na zero, stwierdziłem jednak że z wiatrakami walczył nie będę. Widziałem na bazarze w łodzi jak się gra w np. w 3 kubełki.
Grają sami swoi z sobą, kręcący kubełkami udaje pijaczynę, bez przerwy wyjmuje z kieszeni szmal czekając na jelenia.
No i trafił się.
Kubełki poszły w ruch, zauważyłem że sprytnie wyciągnął kulkę spod kubka gdzie ona musiała być.
Jeleń pokazuje że kulka jest w tym kubku.
Wspólnik pijaczka kładzie palec na kubku obstawiając 100zł i pyta jelenia czy się przyłącza - jeleń wchodzi do gry. Kolejny wspólnik krzyczy że przebija rzucając 300zł. Trzymający kubek mówi do jelenia - wchodzi pan?
Jeleń się zastanawia, ale wszyscy gracze (wspólnicy pijaczka) namawiają go by obstawiał. Jeleń dołożył 200zł. Kulki oczywiście nigdzie nie ma. Jeleń podnosi swój 100% kubek - pusty.
Gracz który przebijał (wspólnik pijaczka) podnosi inny kubek wypuszczając sprytnie drugą kulkę spod pustego kubka.

... no i jak, zagra pan, panie komandorze w 3 kubki?
Wygrana pewna, pijaczyna bez przerwy przegrywający kupę szmalu a dookoła niego stado, szczęśliwych wygrywających, he, he ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36019
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:45, 06 Kwi 2016    Temat postu:

... acha, czy tym pijaczyną nie był przypadkiem Pan Barycki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36019
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:56, 06 Kwi 2016    Temat postu:

... i jeszcze jedna istotna sprawa.
Wchodziłem do gry tylko wtedy gdy wypadł dwa razy ten sam kolor, co oczywiście często się zdarzało, tak więc w rzeczywistości miałem forsę na 5 obstawień do przodu a nie na 7.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:27, 08 Kwi 2016    Temat postu:

miłe rozrywki :



i Kalejdoskop:



:gitara:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36019
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:54, 08 Kwi 2016    Temat postu:

Czemu ty takie bzdety czytasz Czarna Mańko tzn. czemu jesteś odporna na prawdziwą matematykę jak niżej?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-675.html#276472

Czyżbym obalił logikę matematyczną ziemian?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-675.html#276458
rafal3006 napisał:
Jedyne poprawne działanie prawa przechodniości!
fiklit napisał:

W TM (LZ nie zajmuje się zbiorami) są inne zasady. nie ma a={a}, czy też {a}={{a}}. Nie ma {a,b}={a+b}. Bycie elementem to nie to samo co bycie podzbiorem.

Rozmawiajmy wyłącznie o naszej wspólnej teorii zbiorów.
Mamy dwa zbiory:
Zbiór wszystkich psów
Pies=[burek, jamnik, pies sąsiada ...]
Oraz zbiór wszystkich zwierząt z czterema łapami:
4L=[Pies, słoń, koń ...]

Mamy zatem:
P=>4L - zbiór pies jest podzbiorem zbioru zwierząt z czterema łapami

Podstawiamy szczegółowe wyliczanie:
Pies => [Pies, słoń, koń ..]

Czy wolno nam zastąpić zbiór psów "Pies" szczegółową wyliczanką?
Oczywiście wolno!
Podstawiamy:
[burek, jamnik, pies sąsiada..] => [[burek, jamnik, pies sąsiada ..], słoń, koń ..]
Czy możesz mi wytłumaczyć dlaczego w LZ pies sąsiada nie należy do zbioru zwierząt z czterema łapami?

Jeśli pies sąsiada nie należy do zbioru zwierząt z czterema łapami, czyli nie jest podzbiorem => zbioru zwierząt z czterema łapami to do jakiego zbioru należy?

Pytam na serio!

... bowiem w AK podzbiorem zwierząt zbioru z czterema łapami jest zarówno kompletny zbiór psów jak i poszczególne elementy tego zbioru, co dowiedziono wyżej.
W AK "pies sąsiada" jest zarówno podzbiorem => samego siebie, jak i podzbiorem => zbioru wszystkich psów, jak i podzbiorem => zwierząt z czterema łapami =>, jak i podzbiorem => ssaków, jak i podzbiorem => zwierząt szczekających etc

Zauważmy, że tu wszędzie obowiązuje spójnik "i"(*) co tylko potwierdza regułę iż opisując znane musimy używać spójnika "i"(*), żadnego innego, czyli:
pies sąsiada jest podzbiorem => samego siebie, i jest podzbiorem => zbioru psów, i jest podzbiorem => zbioru zwierząt z czterema łapami, i jest podzbiorem => ssaków, i jest podzbiorem => zbioru zwierząt szczekających.

Prawo przechodniości:
Z faktu że pies sąsiada (PS) jest podzbiorem => zbioru wszystkich psów (ZWP) i zbiór wszystkich psów (ZWP) jest podzbiorem => zbioru zwierząt z czterema łapami (4L) wynika => iż pies sąsiada (PS) jest podzbiorem => zbioru zwierząt z czterema łapami (4L)
(PS=>ZWP)*(ZWP=>4L) => (PS=>ZWP)

Czyżbym obalił logikę matematyczną ziemian? :fight:


Lucek, mam pytanie:
Czy możesz porównać działanie prawa przechodniości w algebrze Kubusia wyżej z twoim prawem przechodniości które zaprezentowałeś przedszkolakom?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/prawo-subalternacji,8368-675.html#276402
rafal3006 napisał:
lucek napisał:
Cytat:
Dlaczego?
Bo na przyszłość która opisuje algebra Kubusia masz wpływ, Kowalski może planować morderstwo ale nie musi tego wprowadzić w czyn - rozważa tu miliony za i przeciw - czyli matematycznie opisuje przyszłość!
Natomiast jeśli już zamordował, to jakie ma szanse na cofnięcie czasu i rezygnację z tego zamiaru?
Jeśli już zamordował, to jaki jest sens rozważania za i przeciw czynu (morderstwa) już zaistniałego?


Dlatego,
wbij sobie do pustego łba ... nie ma i nie było Kowalskiego, nie było morderstwa, o którym mowa ... matematyka to nie fizyka, tylko abstrakcja, którą sam uprawiasz na przykładzie abstrakcyjnego Kowalskiego ... wykaż, że twój system jest przydatniejszy i nie a pier ... farmazony

Bardzo proszę.
Lucek tłumaczy dzieciom w przedszkolu co to sa zdania prawdziwe/fałszywe.
Lucek:
Drogie dzieci, przykładowe zdania prawdziwe to:
Jesli Prosiaczek jest słoniem to Kubuś wielbłądem
PS=>KW
Jeśli Kubuś jest wielbłądem to samochód ma cztery koła
KW=>S4K

W logice matematycznej której jestem reprezentantem z powyższych dwóch zdań prawdziwych wynika kolejne zdanie prawdziwe:
Jeśli Prosiaczek jest wielbłądem to samochód ma cztery koła
PW=>S4K

Dzieje się tak na podstawie prawa czysto matematycznego zwanego prawem przechodniości:
(PS=>KW)*(KW=>S4K) => (PS=>S4K)

Lucek?
Przyznaj się, gdzie wylądowałeś po swoim wykładzie?
... może w szpitalu psychiatrycznym?


Pewne jest, że jedno z tych praw przechodniości to szpital psychiatryczny.
Które Lucek, które do jasnej cholery, masz odwagę by to szczerze napisać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 36019
Przeczytał: 14 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:04, 08 Kwi 2016    Temat postu:

Sam widzisz komandorze iż jedyną poprawną logiką matematyczną jest algebra Kubusia, kiedy wpadniesz do nas, do przedszkola, na nauki - nie masz doszczętnie wypranego mózgu, w przeciwieństwie do Czarnej Mańki, więc jest nadzieja, że przyłączysz się do normalnych - 5-cio latków i humanistów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 88, 89, 90  Następny
Strona 42 z 90

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin