|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:55, 06 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
WLR napisał: | Kolego hushek! Przywoływam Was do porzontku! Nje czytaliśta, że forum Śfinia jest azylem la legitymujoncech siem
jednostkamy chorobowemy od F12 do F20 - ze szcegulnom troskom biorence w opieke tech z jednostko F20?
Naprawde nje? A kolega Kubuś tak sjem starali. Niemniej zakonotujta se, że wienkszość jest tutej u siebie
na oddziale jednak. Nie ićta to drogo i nie naruszajta domowego miru! | To prawda, poniosło mnie nieco,
Tak bywa po poijaku
Nie ma sensu wysyłać w Kosmos postów jakiegokolwiek pojeba, czy pojebki. Lepiej te brednie przenieść na hasiok - kupamięci
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:00, 06 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Bełkot był i...pyk... znikł...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 11:55, 17 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
To poniżej może nie zniknie
"Leżeć w hamaku, pić kawę albo wino i czytać książki od rana do nocy.
Niech świat pędzi ku samozagładzie beze mnie".
Andrzej Pilipiuk
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WLR
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:17, 17 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
nick napisał: |
"Leżeć w hamaku, pić kawę albo wino i czytać książki od rana do nocy.
Niech świat pędzi ku samozagładzie beze mnie".
Andrzej Pilipiuk |
Utopijne brednie bogatego. A piniendze dzie? Zwykły prol zapierdala
od rana do nocy i na książki po 50 zybli sztuka go nie stać.
Se qrwa Philipiak wymyślił! Myśliciel Rodina w dupę lepszy. Niech jeszcze
napisze, że woli być bogatym i zdrowym, niż biednym i chorym. Idyjota!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WLR
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 14:40, 17 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Inna mądrość Phillipiaka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 20:16, 17 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
To o kotach słyszałam długo przedtem, zanim dowiedziałam się, ze po świecie chodzi Kaczor z kotem i Pilipiuk. Od mojej Babci słyszałam.
A w hamaku mogę leżeć. Jestem już na emeryturze, a książki kupuję w swoim ukochanym Antykwariacie Grochowskim, gdzie są w niesłychanie przystępnych cenach (5-10 zł).
Wczoraj akurat kupiłam Hokus Pokus Vonneguta właśnie za 5 zeta.
Problem mam z czym innym: ze ścianami w swoim pokoju. Świnie nie chcą się rozciągnąć, i nie mam jak wstawić kolejnego regału.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WLR
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 20:53, 17 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
nick napisał: |
Problem mam z czym innym: ze ścianami w swoim pokoju. Świnie nie chcą się rozciągnąć, i nie mam jak wstawić kolejnego regału. |
Ano widzisz! Ja w leciech młodzieczech i oczywista za macochu komuny, zbierałem książki, bo raczej nie było wiela innszego do zbierania.
No dobra - znaczki. Jeździłem po nie, zdarzało się i do Wawy - podobnie jak po płyty. Człek jednak mądrzeje i po wielu latach, gdy już
mucha nie miała gdzie na ścianie przysiąść, sprzedałem całe to barchło w antykwariacie. Poczułem przestrzeń, jak ten żyd co kozy się
z pokoju pozbył. Niestety wziąłem sobie na łeb bibliofilkę, która każdy milimetr ściany książkami obkłada, a nie więcej niż 1% z nich czyta
powtórnie. Stoją więc te zbieracze kurzu bezsensu, przestrzeń życiową jeno ograniczając. Na szczęście mam w firmie garsonierę w której
nie więcej niż kilka książek być może, a i to albumy lub insze zawodowe poradniki, albowiem insza makulatura po przeczytaniu idzie w lud.
Przeczytana książka, to jak zachowane na pamiątkę smaku sreberko od czekolady. O!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:29, 17 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Też obkładam każdy milimetr ściany książkami, ale czytam je po wiele razy.
Więcej, jestem zdania, że książki, której nie chce się czytać po raz drugi - nie warto czytać po raz pierwszy.
Wszelkie poradniki zlewam z góry, nigdy ich nie kupowałam i nie czytałam.
Albumy wyłącznie końskie i malarstwo ulubionych twórców. Owszem, oglądam chętnie, teraz również w towarzystwie wnuczek. Niech się oswajają ze sztuką.
Uwielbiam natomiast atlasy, w tym historyczne. Wiele książek czytam trzymając mapę w drugiej łapie. Lubię sobie umiejscowić na mapie miejsce akcji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:17, 21 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
A ja mam takiego pierdolca, że z książkami rozstać się nie umiem.Taka wada...
Nawet kurwa s tema beznadziejnymi...
Zdrowia mje to kosztuje niemało, bo przemoc fika niemożebnie. Chuj z tem - zniose to jakoś...morze
Czeba być tfardym nje mientkim, no nje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:49, 21 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
To u nas rodzinne.
Dla mnie pozbycie się książki to jak pozbycie się dziecięcia rodzonego.
I muszę swoje wyż. wymienione odpytać na okoliczność zaginięcia z półki Kamiennej tratwy. Wczoraj odkryłam ze zgrozą jej brak.
Żmije wyhodowałam na łonie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WLR
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:58, 21 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
E tam! Książki są do czytania a nie do dekorowania ścian. Ja książkę czytam raz,
bo jaki ma sens czytać powtórnie, kiedy znam treść następnej strony. Ponadto,
tak dzisiaj mało mam czasu na czytanie, że wolę przeczytać nową, niż drugi raz
tę samą. Jako opornik i przekora powiem, że kto musi książkę czytać po raz wtóry,
ten jej widać nie zrozumiał za pierwszym razem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:21, 21 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Ja jednak pozostanę przy swoim.
Jeśli nie mam ochoty wracać do przeczytanej lektury, to jej nie kupuję.
A te już kupione książki są dla mnie jak członkowie rodziny. Jedni dekoracyjni, inni mniej, ale wszyscy niezastąpieni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WLR
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 23:46, 21 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
nick napisał: | Ja jednak pozostanę przy swoim.
Jeśli nie mam ochoty wracać do przeczytanej lektury, to jej nie kupuję.
|
A skont wiesz zanim jom kupisz i przeczytasz, czy bendziesz kciała do niej wrucić, hę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 8:37, 22 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
A to już wspominałam. Mam ukochany antykwariat, w którym biorę wypatrzoną książkę, siadam na kanapie i czytam. Jeśli pan Marek ma czas, to nawet kawki dostanę.
No i testuję. A potem albo kupuję, albo nie.
W księgarni zresztą robię to samo, tylko bez kanapy i kawki.
To jest konieczne, bo moje kurewskie ściany się nie rozciągają.
A już teraz mam ponad 3000 woluminów, i gołym okiem widać, że to nie koniec.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WLR
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 10:25, 22 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Te emeryty, to jednak majo klawe życie i czas jak guma u majtek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:15, 22 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Oj tak
A jeszcze Derby już za tydzień !!!
Ajajaj, co to będzie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MMM
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:03, 22 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
A ja jeszcze zmieszczę regał 80 i właśnie się do tego przymierzam. Książki mi leżą w stosach, bo spadek dostałam, głównie w książkach. Sprzedałam na Allegro kilkadziesiąt z dziedzin, które mnie omijają, czyli wojska pancerne, modele, sporo niemieckich sprzed I wojny etc.
Kurdę, nie umiem żyć bez książek i są one najlepszą ozdobą mojego "salonu".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 19:15, 22 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Ha, i tu jesteś dla mnie jak Siostra Rodzona.
Ja się nawet do odkurzania jakoś szczególnie nie przykładam. Ot tak, aby mieć czym oddychać. Alergików na szczęście nie mam na stanie.
Ale żeby zmieścić jeszcze cały regał musiałabym skasować miejsce do spania.
NZM by się zbuntował, chociaż ma do mnie anielską cierpliwość.
Kilka lat temu zaprojektowałam obudowanie narożnika nad drzwiami wejściowymi do pokoju.
A NZM mi to bardzo pięknie wykonał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MMM
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 21 Paź 2014
Posty: 2021
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:40, 22 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Ha, ha
Ja, na szczęście, mam fajną sypialnię, z dwoma regałami, tez pełnymi po sufit. A przestrzeń wygospodarowałam, wywalając komódkę i stosy niepotrzebnych papierów etc.
I jeszcze może wcisnę gdzieś na ścianę nad kanapą ze dwie półki.
Będę wtedy kompletnie szczęśliwa
Też Cię Nicka kocham
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WLR
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 0:41, 23 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
MMM napisał: |
Kurdę, nie umiem żyć bez książek i są one najlepszą ozdobą mojego "salonu". |
A to fspułczuwam. Ozdobom mego salonu jestem ja sam z kieliszkiem Pliski w dłoni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WLR
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 0:52, 23 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
A! Tę "książkę" zawsze mam zamiar czytać powtórnie.
Brandy Pliska XO to doskonała kompozycja destylatów winnych pochodzących z Great Preslav
– regionu o wspaniałych winiarskich tradycjach, pachnącego kwiatami, owocami i słońcem.
Zbalansowany smak Pliska XO jest efektem długiego procesu starzenia.
Szlachetna brandy dojrzewa w niewielkich dębowych beczkach przez okres co najmniej 10 lat.
Dzięki temu zyskuje orzechową barwę i wyjątkową harmonię subtelnych aromatów drewna
przeplatanych nutami wanilii, rodzynek oraz orzecha laskowego. Unikalna kompozycja Pliska XO
zachwyci najbardziej wymagających smakoszy i koneserów brandy. Doskonale smakuje
serwowana w towarzystwie deserów i kawy. Podana w tradycyjnym kieliszku do brandy,
delikatnie ogrzana dłonią pozwoli delektować się smakiem, wydobywając całe bogactwo jej
aromatów. Pliska XO to esencja słonecznej i przyjaznej Bułgarii w kieliszku.
Jej smak na długo pozostaje w pamięci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nick
Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:15, 23 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Też lubię chlapnąć Pliskę przy czytaniu.
Ale wolę Budafoka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:49, 24 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
WLR napisał: | E tam! Książki są do czytania a nie do dekorowania ścian. Ja książkę czytam raz,
bo jaki ma sens czytać powtórnie, kiedy znam treść następnej strony. Ponadto,
tak dzisiaj mało mam czasu na czytanie, że wolę przeczytać nową, niż drugi raz
tę samą. Jako opornik i przekora powiem, że kto musi książkę czytać po raz wtóry,
ten jej widać nie zrozumiał za pierwszym razem.
| Nic kol Wirnik nie rozumieta, no ni chuja nic...
Ksionszka to jest przedmiot do dekorowania ścian - a nawet przeciwstawnie - zamula ściany. Ksionszka nie jest do przeczytania ras i po chuju na hasio z tym kawałkiem papieru.
Ksionszka to jednak jest coś więcej...
Ale co tam tłomaczyć to komuś kto przeczytał ksionszke ras i już do niej nie wraca.
Cytat: | kto musi książkę czytać po raz wtóry,
ten jej widać nie zrozumiał za pierwszym razem. | Niebywałe,
Przeczytałeś choćby biblię raz ? I zrozumiałeś jom doskonale od razu ?
Wątpię szczerze.
Ale co tam biblia - Marksa Karola "Kapitał" też od razu zrozumialiesta kol. Wirnik. ?
Szczerze wątpię po raz wtóry...
Zawsze to jednak lepiej la debeściarków czytać po raz pierwszy i ostatni, a potem na hasiok papier. Nawet i romanse i kryminały, no nje ?
Nie trzeba do tego zbytnio myśleć, wystarczy umieć składać i odcyfrowywać literki - dobra zabawa.
Nawet bez zrozumienia treści
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WLR
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:38, 24 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Siem (tfu!) ustosunkuje, a co mje tam.
Primo
hushek napisał: |
Przeczytałeś choćby biblię raz ? I zrozumiałeś jom doskonale od razu ? |
Nje! Ze czy razy probowałem i ni chuja nie rozumiem. Za to Sfiadek Jehowy - hushek,
onom Biblie rozumie f każdej literce, prawda? Mje tam bliży do opinii pani Dody, a wincy
powiem; że ona nie tylko pisana, ale i zrozumiana być może jedynie pot fpływem ziela.
Drugie primo.
No i susznie całkiem.
Cytat: | Ale co tam biblia - Marksa Karola "Kapitał" też od razu zrozumialiesta kol. Wirnik. ? |
O nastempny kamień milowy w historii letelatury! Otósz nawet nie starałem siem pszeczytać.
Ofszem, zerkłem i odłożyłem ze fsrentem la nudziarstfa.
I czecie primo.
Cytat: | Szczerze wątpię po raz wtóry... |
I jak widzita, susznie całkiem.
A tera kolejne primo.
Cytat: | Nawet i romanse i kryminały, no nje ? |
To tesz kol hushek czytywa i co istotne rozumje, a nawet sjem wzrusza?
Pionte primo.
Cytat: | Nie trzeba do tego zbytnio myśleć, wystarczy umieć składać i odcyfrowywać literki - dobra zabawa.
Nawet bez zrozumienia treści |
Kol hushek! Jeżeli nie zrozumieliśta treści ksionszki za pierfszem razem, to muszę Was zmartfić
- nje zrozumicie jej jusz i za drugiem, albowiem to będo te same literki ułozone f te same zdania.
No pszykro mje niezmjernie.
PS
Jakby Was kol hushek dronżyło pytanie, czy ja aby zrozumiałem ten czeci kamnień milowy letelatury.
czyly "Miszcza i Małgośke", to ja Wam zara otpowiadam, że nigdy tak ululany f drobne kaszkie nje byłem,
żeby ten bełkot schizofrenika zrozumnieć. Ja może i nadużywam, ale nje asz tak, oj nje!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hushek
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: umiłowany kraj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:14, 13 Wrz 2017 Temat postu: |
|
|
WLR napisał: | Siem (tfu!) ustosunkuje, a co mje tam.
(...) | To i ja otpowiem, a co mje tam. Chociaz nje pamietam o co ten spur był
Obydwie te ksionszki tj. biblię i kapitał czyta sjem nje ze zrozumieniem, ani dla zrozumienia, a z wiarą w prawde objawiono - inaczej ten leweracje nie majo sęnsu- nawet po pijaku. Zielonej smażeniny tesz jeszcze takiej mocnej natura nie wyprodukowała, aby to jakoś ogarnońć.
I to tyle...
Zamiast drążyć temat podam dwa cytaty (bez zwionsku z tematem ofkors):
"Niemożliwym jest stworzenie czegokolwiek idiotoodpornego, ponieważ idioci są wyjątkowo pomysłowi".
und:
"Głupota to próby myślenia u ludzi, którzy całkowicie nie są do tego przystosowani".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|