ŚFiNiA

wujzboj

[link widoczny dla zalogowanych]

Od Stworzenia do Zbawienia
Wybor wersetow z Biblii
Jarek Dabrowski (jarkowi w yahoo.com)

"...Bog jest miloscia [1J 4:8]". "Gdy Bog stworzyl czlowieka, na podobienstwo Boga stworzyl go [Gen 5:1]". "Badzcie wiec doskonali, jak doskonaly jest Ojciec wasz niebieski [Mt 5:58]".

"I stworzyl Bog czlowieka, na obraz swoj... [Gen 1:7]". "...Rzekl Bog: Nie wolno wam [z tego drzewa] jesc ani sie go dotykac, abyscie nie pomarli. Wtedy rzekl waz do niewiasty: Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bog, ze gdy spozyjecie owoc z tego drzewa, otworza sie wam oczy i tak jak Bog bedziecie znali dobro i zlo [Gen 3:3-5]". "...Zerwala zatem z niego owoc, skosztowala i dala swemu mezowi... [Gen 3:6]". "Po czym Pan Bog rzekl: Oto czlowiek stal sie taki jak My: zna dobro i zlo; niechaj teraz nie wyciagnie przypadkiem reki, aby zerwac owoc takze z drzewa zycia, zjesc go i zyc na wieki [Gen 3:22]". "Jesli bowiem dobrowolnie grzeszymy po otrzymaniu pelnego poznania prawdy, to juz nie ma dla nas ofiary przeblagalnej za grzechy, ale jedynie jakies przerazajace oczekiwanie sadu i zar ognia, który ma trawic przeciwnikow [Heb 10:26-27]". "Wygnawszy zas czlowieka, Bog postawil przed ogrodem Eden cherubów i polyskujace ostrze miecza, aby strzec drogi do drzewa zycia [Gen 3:22-24]".

"[Uczniowie] przerazili sie bardzo i pytali: Ktoz wiec moze sie zbawic? Jezus spojrzal na nich i rzekl: U ludzi to niemozliwe, lecz u Boga wszystko jest mozliwe [Mt 19:25-26]".

Czytaj dalej:http://wujzboj.com/articles/BibliaOZbawieniu.html

Ks.Marek

Na razie bardzo krótko.
Fajnie, że zebrałes pewne teksty. Ale jaką myśl chciałes tu przekazac? Cała Biblia to historia od stworzenia do zbawienia. Czy teksty te, które zapodałeś, czy inne - na jedno wychodzi

wujzboj

Zestaw ten wyjasnia w skrocie problem pojawienia sie zla, oraz kewstie zbawienia i potepienia, poczawszy od przyczyny, dla ktorej niebo jest zamkniete dla grzesznikow.

2nd · Dołączył: 24 Cze 2007 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów

Uważam, że nie można nie zostać zbawiony. Potępieni są jedynie ci, którzy odrzucają zbawienie.
Kluczowe w tych cytatach jest to zdanie:
"otworza sie wam oczy i tak jak Bog bedziecie znali dobro i zlo". To jest właśnie podobieństwo do Boga. Świat beż człowiega nie zna zła. Wszytko jest poprawne, prawdziewe, dobre. Cała fizyka świata jest prawdą. Dopiero w człowieku pojawia się fałsz, a raczej możliwość fałszu. Wyobrażam sobie świat jako kulą/planętę porośniętą zbożem. Bóg jest tą kula, a my zbożem. Bóg jedynie dostarcza środków niezbędnych do życia i kształtowania, ale to zboże decyduje o wyglądzie całości. W Bogu jedynie człowiek jest zmienny.

Hanah

Czytając Biblię wiem, że wiele spraw jest przedstawionych alegorycznie. Dodatkowo ma głęboko ukryty sens dostępny w wieloznaczności do różnego rodzaju ludzi o różnej wiedzy. Przy tym teksty są weryfikowane przez różnego rodzaju poprawiaczy, eliminujących , dodających czy nawet zmieniających tekst. Co niestety zmienia całą prawdę w niej zawartą. Może dlatego zostały zawarte słowa ostrzeżenia : aby niczego nie zmieniać w biblii. Nawet samo tłumaczenie już może być zmianą ponieważ bardzo często nie ma odpowiedniego słowa do przetłumaczenia. Wujzbój użył wielokropków dlatego możemy odnosic się do tekstów tylko wiedząc lub pamiętając o dalszym tekście. A napisane jest ,że Bóg uczyniwszy człowieka stwierdził ,że dzieło to jest dobre dlatego to nie w człowieku jest źródło zła! Źródłem zła stał się Lucyfer, a konkretnie jego myśl , że to jemu należy się to co należy się Bogu i wszelkie pochodne tej głównej myśli. I to on aby mieć warunki do tego aby czczono go jak Boga musiał przeinaczyć słowa Boga, tak aby zyskać sobie zwolenników , którzy zamiast Boga będą czcili jego. Lucyfer był jednym z najinteligentniejszych aniołów dlatego poszło mu łatwo. Tym bardziej, że człowiek wiedział, że zadaniem aniołów jest służba człowiekowi i nie spodziewał się podstępu. Jednak istnieje inny aspekt tego zagadnienia. Mianowicie troistość osoby człowieka ( na wzór Boga) w której najwyższa ma kontakt z Bogiem. Szatan aby podstęp i wszelkie kłamstwo mogło mu się udać musiał najpierw zerwać tę więź . Biblia nic nie mówi na temat sposobu uczynienia tego ( albo tekst jest nie kompletny albo ja nie zwróciłam uwagi na odpowiedni fragment- dość ,że nie wiem co w biblii mówi o tym sposobie zerwania tej łączności- po za słowami mówiącymi nie dotykajcie tego drzewa, których sens musi być głęboko ukryty). Człowiek choć stworzony na obraz i podobieństwo Boga potrzebuje do tego aby rozpoznać zło wiedzy wykraczającej po za jego możliwości. Zło bowiem jest w swoich skutkach bardzo często tak odległe od źródła ,że nie zawsze możemy jednoznacznie określić ,że jest złem. Dopiero służba aniołów widzących dalej może nam te sprawę ułatwić. I tu mamy znowu problem, bo skoro ten anioł zbuntował się ,że nie chce służyć człowiekowi podburzył do tego inne anioły ( aby to jemu służono) to automatycznie nie powie człowiekowi całej prawdy o drzewie dobra i zła aby móc go wciągnąć w pułapkę w której zamiast Boga będziemy czcili jego. W świecie Boga istnieje tylko miłość i służba drugiemu ten schemat istnieje od najmniejszego do największego z widocznym schematem im kto jest większy tym z większą siłą kocha i służy mniejszym. W świecie szatana istnieje tylko miłość samego siebie. Jeżeli miłość pozbawi się służby mniejszym zamieniając na służbę większym ( a tego chciał szatan) staje się odwrotnością świata Boga. W takim świecie aby skłonić kogoś do miłości na innych zasadach, musi być inny czynnik, zmuszający do miłości , wtedy gdy upodabniając się do szatana zechcemy aby to nam służono , tu stał się grzech i kary za niego. I to nie Bóg nam wyznaczył taka drogę tylko my sami przez przyjęcie filozofii szatana. A czym jeszcze może być drzewo życia. Jak zwykle na slad naprowadza mnie psychologia a raczej odrzucone przez naukę jej dziedziny nazywane para psychologią. Parapsychologia w dziełach Barbary Ann Brennan mówi, że człowiek odcinając się od Boga traci życie a nawet zdrowie. Jak traci to zdrowie już zostało odkryte. bo choroby doprowadzają przekonania które są sprzeczne z Bożą prawdą, jest to związane z rozumieniem miłości czyli umiejętnością posługiwania się owocem dobra i zła. Gdy istniejemy w schemacie szatana musimy trzymać się tego co ma służyć dla naszego dobra ( tylko i wyłącznie), gdy tylko przekroczymy arenę miłości w kierunku miłości drugiego człowieka nie umiejąc mu służyć narażamy się na choroby a nawet śmierć. Ze względu na powszechne wypaczenie miłości. Dopiero Jezus przez swoją misję wcielająca się w człowieka i przywracającą nam łączność z Bogiem i jego wzorem miłości przywraca nam dostęp do drzewa życia choć ze względu na pomieszanie istniejących schematów na razie tylko duchowo.

wujzboj

A skąd wziął się Lucyfer?

Eremita

Bóg go stworzył

Hanah

Ano właśnie . :think:

Jako typowy słuchowiec pamiętam w większości bardziej to co usłyszę :oops:

Jednak pragnąc dokładniej przedstawić mój pogląd i usiłując znaleźć odpowiedni fragment w biblii o Lucyferze , nie mogłam nic sensownego znaleźć :shock:

nawet innych opisów dotyczących walk Boga z upadłymi aniołami. Z czasem u mnie krucho i jakby ktoś znał jakiś urywek wspominjący dany temat i "zapodał" będe dzwięczna :gitara:

ups wdzięczna :serce:

bol999

Hanah
Zamiast dźwięczyć na gitarze, zwróć uwagę na pierwszy werset w tym temacie;

wujzboj

Hanah, wystarczy przeczytać pierwszy rozdział Biblii. Skoro Bóg stworzył świat (w tym także niebo), stworzył i wszelkie duchy. Czyli Lucyfer to nie istota istniejąca niezależnie od Boga, lecz przez Niego stworzona.

bol999

wujzboj
Hanah pisze;
Cytat:

2nd · Dołączył: 24 Cze 2007 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów

Czym więcej niepewnych załóżeń początkowych, tym większe prawdopodobieństwo, że wynik będzie niepoprawny. Czym szybciej człowiek zda sobie z tego sprawę, tym lepiej dla niego i adwersarzy w dyskusji. Pismo święte już w swojej nazwie ma takie bezpodstawne założnie, które jest dla większości czytających kluczem używanym do jej zrozumienia.

Hanah

Bolo999 przypomniał :

2nd · Dołączył: 24 Cze 2007 Posty: 91 Przeczytał: 0 tematów

bol999

Hanah

Eremita

bolo, nie dokuczaj Hani, bo sam nie zabłysnąłeś :nie:

Niby co za wiedzę uważasz? :think:

Zbiór swoich przekonań, na podstawie przekonań innych, którzy przekonali się za pomocą liczb i swoich iluzji nabytych za pośrednictwem urządzeń.

Azaliż, zajebista to wiedza

bol999

Eremita

Ależ nie

wszystko co mamy, to nasze przekonania i wierzenia. Niektóre przekonania nazywamy wiedzą :wink:

bol999

A przekonanie to;pewność, wiedza, wiara, pobożne życzenie czy nadzieja?

Eremita

Wg mnie przekonanie, to wiara, ale podparta powtarzalnym doświadczeniem. Z drugiej strony nie potrafisz powiedzieć czy jutro będzie działała grawitacja, chyba że jesteś prorokiem :mrgreen:

Także ta powtarzalność, to też złudzenie :think:

bol999

Klegum
Czyli jak padało przedwczoraj, wczoraj i dziś, to jesteśmy przekonani, że i jutro, ale przekonanie to nadal gwarancja wynosi 50/50 ?
Zatem ani 1 % wiedzy, ale tylko;
wiara, nadzieja, przekonania, pobożne zyczenia, teoretyczne założenie, przypuszczenie, ewentualna możliwość, domniemamy......

Eremita

Zgadza się :wink:
Ale możliwe, że jest dostępna wiedza lecz tylko z objawienia :grin:

bol999

Eremita

wujzboj