|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
REGMEN
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 0:58, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wujuzboju to, co napisałeś powiem, że mnie osobiście się podoba, kiedy piszesz/odpowiadasz na moje pytanie. Kiedy Jedna z Osób w Bogu jest jako ta Trójca, a kiedy jest elementem składowym Trójcy?
Ty piszesz (odpowiadasz) Zawsze jest i Osoba Trojcy i Jedynym Bogiem. Kazda Osoba stanowi realna indywidualnosc, ale ma przy tym mozliwosc pelnego dostepu do wszystkiego, do czego ma lub moze miec dostep inna z Osob.
***
Ale jak wiesz Wujuzboju w modelu Boga zwanym Trójcą z jednej strony czy to się, komu podoba czy nie podoba zwolennik tego modelu Boga musi wykazywać jedność Trójcy i mówić, że Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem, co do natury. Natomiast, kiedy zwolennik tego modelu Boga mówi o osobach w Bogu to wówczas podkreśla i mówi, że Ojciec nie jest tym samym, kim jest Syn, Syn nie jest tym samym, kim Ojciec, Duch Święty nie jest tym samym, kim Ojciec czy Syn.
Synod Toledański XI, Symbol toledański (675), DS. 530; BF IX,21.
***
Wiec jak widzisz wymaga to szczególnego uzdolnienia intelektualnego do balansowania w swoich wypowiedziach, kiedy się mówi jednym tchem o jedności i troistości Boga.
Podkreślając jedność Boga musi się też myśleć o Osobach w Bogu.
Tak Wujuzboju całkowicie masz racje w tym przypadku myśl indyjska jest tu nieodzowna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:31, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
REGMEN napisał: | Kiedy Jedna z Osób w Bogu jest jako ta Trójca, a kiedy jest elementem składowym Trójcy?
Ty piszesz (odpowiadasz) Zawsze jest i Osoba Trojcy i Jedynym Bogiem. Kazda Osoba stanowi realna indywidualnosc, ale ma przy tym mozliwosc pelnego dostepu do wszystkiego, do czego ma lub moze miec dostep inna z Osob. |
Czekaj, bo nie rozumiem. Czy czegos brakuje ci w mojej odpowiedzi? Problem ze sformulowaniem "Osoba Boga jest Trojca" omowilem przeciez nieco nizej, odpowiadajac na twoje pytanie o Jezusa...
REGMEN napisał: | Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem, co do natury. Natomiast, kiedy zwolennik tego modelu Boga mówi o osobach w Bogu to wówczas podkreśla i mówi, że Ojciec nie jest tym samym, kim jest Syn, Syn nie jest tym samym, kim Ojciec, Duch Święty nie jest tym samym, kim Ojciec czy Syn. |
Ojciec jest tym samym (itd), bo Osoba Ojca ma dostep do wszystkiego, do czego ma dostep reszta Trojcy, co wynika z identycznosci natury i substancji. Pomiedzy Osobami nie moze byc wiec zadnego konfliktu, zadnych nieporozumien, zadnej niespojnosci. Ale kazda z nich stanowi osobna Osobe, posiada indywidualnosc - i w tym sensie Ojciec nie jest Synem (itd). Nie ma tu zadnej sprzecznosci, jest tylko wymuszona jezykowo niezgrabnosc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
REGMEN
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 16:25, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wujzboj napisał
Cytat: | Cytat: | REGMEN napisał:
Kiedy Jedna z Osób w Bogu jest jako ta Trójca, a kiedy jest elementem składowym Trójcy? Ty piszesz (odpowiadasz) Zawsze jest i Osoba Trojcy i Jedynym Bogiem. Kazda Osoba stanowi realna indywidualnosc, ale ma przy tym mozliwosc pelnego dostepu do wszystkiego, do czego ma lub moze miec dostep inna z Osob. |
Czekaj, bo nie rozumiem. Czy czegos brakuje ci w mojej odpowiedzi? Problem ze sformulowaniem "Osoba Boga jest Trojca" omowilem przeciez nieco nizej, odpowiadajac na twoje pytanie o Jezusa... |
Wujuzboju tu jest wszystko okej.
Wujzboj napisał
Nie ma tu zadnej sprzecznosci, jest tylko wymuszona jezykowo niezgrabnosc.
Można się z tym zgodzić.
***
Wujuzboju, ale jeszcze Cię trochę pomęczę.
Powiedz mi czy zgodzisz się z tym jako zwolennik Trójcy, co piszę niżej.
Mamy dwa równania Jeden Bóg = trzy osoby i Jeden Bóg = jedna osoba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:27, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
REGMEN napisał: | Powiedz mi czy zgodzisz się z tym jako zwolennik Trójcy, co piszę niżej.
Mamy dwa równania Jeden Bóg = trzy osoby i Jeden Bóg = jedna osoba. |
Tak, to dwa rownania, kazde mowiace o czym innym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
post-nihilista
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Nie 18:23, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wuju - twój "falowy model Boga-w-Trójcy-jedynego" nie jest żadnym modelem a jedynie niejasną metaforą.
Sprawa jest prosta jak przysłowiowy drut i żadne bajania o modelach oraz cytowania indyjskich mądrości tego nie zmieni:
(1) Albo terminem "Bóg" oznaczamy indywidualną osobę albo zbiór osób.
(2) Nic (żaden byt) nie może być zarazem indywidualną osobą i zbiorem osób (to chyba niesporne ?)
(3) Mówienie że Bóg to trzy osoby i Bóg to jedna osoba to sprzeczność.
Jeśli uznaje się, że są trzy osoby boskie, to snucie dywagacji na temat relacji między osobami Trójcy ("Osoba Ojca ma dostep do wszystkiego, do czego ma dostep reszta Trojcy, co wynika z identycznosci natury i substancji. Pomiedzy Osobami nie moze byc wiec zadnego konfliktu, zadnych nieporozumien, zadnej niespojnosci.") NIJAK nie może zmienić FAKTU, że są to trzy różne osoby a nie jedna osoba. Nawet jeżeli trzy osoby są super kumplami, rozumieją się bez słów i nigdy się nie kłócą to po prostu NIE są jedną osobą lecz zbiorem trzech osób.
Tylko ideologiczne zaślepienie uniemożliwia skądinąd inteligentnym ludziom wyciągnięcie elementarnych wniosków. Dla utrwalenia powtórzmy: jeżeli przyjmujemy, że istnieją trzy osoby boskie, to nie możemy niesprzecznie przyjmować że istnieje tylko jeden Bóg będący osobą. Jeżeli będzie trzeba, to to powtórzę ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:55, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
pn napisał: | (1) Albo terminem "Bóg" oznaczamy indywidualną osobę albo zbiór osób. |
A to niby czemu?
Udowodniles wlasnie absurdalnosc mechaniki kwantowej. "Albo terminem 'elektron' oznaczamy czastke, albo 'fale'"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
REGMEN
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 2:08, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wujzboj napisał
Cytat: | Udowodniles wlasnie absurdalność mechaniki kwantowej. "Albo terminem 'elektron' oznaczamy czastke, albo 'fale'"... |
Wspaniale Wuju dobrze, że to poruszyłeś.
Każda z osób w Bogu w relacji do pozostałych osób jest jakby częścią Boga, ale w relacji tej na zewnątrz do stworzenia każda z osób jest już całym Bogiem/Jednym Bogiem.
W sensie ścisłym żadna z osób nie jest Trójcą tak jak elektron nie jest falo-cząsteczką.
Skoro nie ma czegoś takiego (w przyrodzie) jak falo-cząsteczka to skąd wziął się w teologii Bóg (Trójca) będący raz komunią trzech osób, a innym razem jedną osobą?
Może Bóg ma charakter dualny raz jest trzema osobami, a innym razem jest jedną osobą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:25, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
REGMEN napisał: | Każda z osób w Bogu w relacji do pozostałych osób jest jakby częścią Boga, ale w relacji tej na zewnątrz do stworzenia każda z osób jest już całym Bogiem/Jednym Bogiem.
W sensie ścisłym żadna z osób nie jest Trójcą tak jak elektron nie jest falo-cząsteczką. |
Alez nie, kazda z Osob Boga w relacji do pozostalych osob jest nadal calym Bogiem - ma pelny dostep do CALOSCI. Kiedy rozmawiasz ze soba, kazdy z uczestnikow dyskusji jest calym toba, a nie kawalkiem. Moze warto raz jeszcze przypomniec to zgrabne sformulowanie: "Bog jest jeden, lecz nie jest samotny". Kiedy czlowiek rozmawia ze soba, jest poniekad samotny. Kiedy Bog rozmawia ze soba, samotny nie jest, bo jest na tyle nieskonczony, ze mieszcza sie w nim swobodnie trzy pelne osoby (Zmiesciloby sie i wiecej, tylko po co?)
REGMEN napisał: | Może Bóg ma charakter dualny raz jest trzema osobami, a innym razem jest jedną osobą? |
Wiesz, komplementarnosc opisu falowego i korpuskularnego znaczy, ze aby opisac elektron we wszystkich sytuacjach, trzeba uzyc jednego ORAZ drugiego obrazu... Nie znaczy to, ze elektron jest raz czastka a raz fala. Elektron ZACHOWUJE sie w niektorych sytuacjach jak czastka, a w innych jak fala. Elektron jest zawsze elektronem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
REGMEN
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 0:14, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wujzboj napisał
Cytat: | kazda z Osob Boga w relacji do pozostalych osob jest nadal calym Bogiem - ma pelny dostep do CALOSCI. |
Mógłbym Wuja zapytać, a skąd Wujo o tym wie?
Potraktujmy to pytanie jako pytanie retoryczne.
***
Ale w kontekście tego, co Wujo napisał powyżej zapytam o coś innego, co mnie interesuje, a chciałbym poznać zdanie Wuja na ten temat.
Osoby w Bogu nie stanowią odrębnych podmiotów z tej racji, że każda z osób jest Jedynym Prawdziwym Bogiem, ale z drugiej strony każda z osób w Bogu ma lub powinna mieć świadomość swojej odrębności.
No i tu mam pytanie jak Wujo to widzi czy w Bogu jest jedna świadomość wspólna trzem osobom czy raczej należałoby powiedzieć, że każda z osób w Bogu ma swoją samodzielną świadomość, ale owa świadomość jest dostępna w całości pozostałym osobom w Bogu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:17, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wiem (jak sie domyslasz) stad, skad ty wiesz cokolwiek o Bogu. Ale skoro to bylo pytanie retoryczne, to i odpowiedz mozesz potraktowac jako odpowiedz retoryczną
REGMEN napisał: | jak Wujo to widzi czy w Bogu jest jedna świadomość wspólna trzem osobom czy raczej należałoby powiedzieć, że każda z osób w Bogu ma swoją samodzielną świadomość, ale owa świadomość jest dostępna w całości pozostałym osobom w Bogu? |
Ani jedno, ani drugie. Osoba to tyle samo, co swiadomosc. Bog jest w trzech Osobach, czyli w trzech Swiadomosciach. Ale KAZDA z tych Swiadomosci moze miec do swojej dyspozycji w dowolnym momencie WSZYSTKO, co dowolna inna ma do swojej dyspozycji. Czyli rowniez swiadomosc bycia Sobą (tą wlasnie Osobą Trojcy), a nie Kims innym (inną Osobą Trojcy).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
REGMEN
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 16:19, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wujzboj napisał
Cytat: | Cytat: | REGMEN napisał:
jak Wujo to widzi czy w Bogu jest jedna świadomość wspólna trzem osobom czy raczej należałoby powiedzieć, że każda z osób w Bogu ma swoją samodzielną świadomość, ale owa świadomość jest dostępna w całości pozostałym osobom w Bogu? |
Ani jedno, ani drugie. |
A to niby czemu?
O´Donnell pisze ,, można zatem powiedzieć, że jedna świadomość Boża jest wspólna trzem osobom. Jedna świadomość jest więc posiadana przez trzy podmioty na różne sposoby”.
J.J. O´Donnell, Tajemnica Trójcy Świętej, tłum. P. Wilczek, Kraków 1993.
Wujzboj napisał
Cytat: | Bog jest w trzech Osobach, czyli w trzech Swiadomosciach. Ale KAZDA z tych Swiadomosci moze miec do swojej dyspozycji w dowolnym momencie WSZYSTKO, co dowolna inna ma do swojej dyspozycji. Czyli rowniez swiadomosc bycia Sobą (tą wlasnie Osobą Trojcy), a nie Kims innym (inną Osobą Trojcy). |
Wujo, ale to, co powyżej piszesz oceniam to jako daleko idąca Wujowa hipoteza.
Zresztą O´Donnell też na podobieństwo Wuja snuje swoje domysły, aby harmonijnie zilustrować dogmatyczny obraz Trójcy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:20, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
REGMEN napisał: | O´Donnell pisze ,, można zatem powiedzieć, że jedna świadomość Boża jest wspólna trzem osobom. Jedna świadomość jest więc posiadana przez trzy podmioty na różne sposoby”. |
Bo O'Donnell najwidoczniej odroznia swiadomosc od osoby.
REGMEN napisał: | O´Donnell też na podobieństwo Wuja snuje swoje domysły, aby harmonijnie zilustrować dogmatyczny obraz Trójcy. |
Oczywiscie. W koncu o to chodzi. Do niczego wiecej sa nam takie rozwazania niepotrzebne. Przeciez nie uczymy sie byc Bogiem
Zas by odeprzec zarzut o niespojnosci, wystarczy podanie jednego spojnego modelu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
REGMEN
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 18:39, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Krótko podsumowywując można powiedzieć, że Trójca to taki model Boga gdzie z jednej strony każda z osób w Bogu ma świadomość (jedność) bycia tym Prawdziwym Jednym Bogiem, a z drugiej strony każda z osób w Bogu ma świadomość (wielość) swej własnej odrębności.
Ale patrząc na to przez pryzmat relacji miłości w Bogu (Bóg jest miłością) trudno jest zrozumieć owe relacje miłości, gdzie Ojciec, Syn, Duch Święty nie stanowią odrębnych podmiotów.
Wuju jak Ty widzisz ten dialog miłości w Bogu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:32, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dlaczego piszesz, ze Ojciec, Syn i Duch Swiety nie stanowia odrebnych podmiotow? Przeciez stanowia wlasnie - na tym polega Trojca! Kazda z Osob ma swiadomosc swojej odrebnosci, jest wiec odrebnym podmiotem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
REGMEN
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 19:27, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wujzboj napisał
Cytat: | Dlaczego piszesz, ze Ojciec, Syn i Duch Swiety nie stanowia odrebnych podmiotow? Przeciez stanowia wlasnie - na tym polega Trojca! Kazda z Osob ma swiadomosc swojej odrebnosci, jest wiec odrebnym podmiotem. |
Szanowny Wujuzboju!
Bóg jest jednym podmiotem jedną miłością.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:50, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Jest, ale przeciez na takiej samej zasadzie, na jakiej jest On Trojca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
REGMEN
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 1:18, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wujzboj napisał
Cytat: | Jest, ale przeciez na takiej samej zasadzie, na jakiej jest On Trojca. |
Jaką zasadę masz na myśli?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:28, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No przeciez o niej mowilismy caly czas
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rysiek
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 14:35, 29 Wrz 2006 Temat postu: Trójca święta... |
|
|
Przeczytałem większość postów w tej dyskusji. Jestem trochę zszokowany i rozbawiony. Bardzo wysoki stopień abstrakcji. Jak zwykle bezkonkurencyjny Uczy. Na gorąco przychodzi mi do głowy taka refleksja (trawestacja wypowiedzi, autora nie pamiętam):
"Religia (wiara religijna) większość energii poświęca na rozwiązywanie problemów które sama tworzy".
Oczywiście, nieśmiało (na takiej stronie) przyznaję że jestem tzw. niewierzącym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:28, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
O wierze ateistycznej powiedzialbym natomiast, ze wiekszosc energii poswieca na unikanie problemow, ktore sa dla niej podstawowe
Ale oba komentarze (o obu wiarach) sa tu OT. Wiec jesli mialyby byc kontynuowane, to prosze w jakims osobnym watku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rysiek
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 10:36, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
To było tylko pierwsze wrażenie, nie temat nowej dyskusji. Chociaż, nie wiedziałem że jestem ateistą do tego wierzącym. Po prostu, ta hipoteza (teizm) nie była mi do niczego potrzebna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oless
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:06, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Przewiduję odpowiedź wujzbója:
Miło że dowiedziałeś się że jesteś wierzacym ateistą, dla mnie z kolei zbędna jest hipoteza materii.
;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:08, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
:wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rysiek
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 9:10, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Oless napisał: | Przewiduję odpowiedź wujzbója:
Miło że dowiedziałeś się że jesteś wierzacym ateistą, dla mnie z kolei zbędna jest hipoteza materii.
;P |
Ja nie przewiduję. Ale dla mnie zbędna jest już sama taka hipoteza (istnienia Boga), podczas gdy nawet bez swojej hipotezy "materia" jest chyba niezbędna dla każdego człowieka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:49, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ale jednak Oless - jako doswiadczony sfintuch - zgadl
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|