Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Egzamin Wuka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wuk.




Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Radzyń Podlaski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:45, 07 Sie 2008    Temat postu:

rafal3006 napisał:

A.
Zdanie fałszywe - Ziemia jest płaska
Zdanie prawdziwe - Ziemia nie jest płaska
Z fałszu powstała Panu prawda przez zanegowanie fałszu ....

B.
Zdanie prawdziwe - Ziemia jest kulą
Zdanie fałszywe - Ziemia nie jest kulą
a tu z prawdy powstał fałsz przez zanegowanie prawdy ...

To jest dopiero bełkot :grin:


Oczywiście, że bełkot. Implikacja (wynikanie) nie jest negacja. Ale to nie moja sprawa. Tak jest w "logice" Hegla.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wuk.




Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Radzyń Podlaski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:47, 07 Sie 2008    Temat postu:

Klegum napisał:
Wuk napisał:
Jest faktem, iż piekło istnieje, przecież Jezus by nas nie okłamał, gdyby ono nie istniało.

Skąd waść wiesz, że to powiedział Jezus, byłeś, słyszałeś?

Zresztą mnóstwo takich kwiatków w tej wypowiedzi. Może trochę bardziej ostrożnie w trybie przypuszczającym o tym kto kogo strącił i za co :think:

Widać, że waść studiował teologię, a może nawet filozofię, ale swoje wierzenia uznaje pan za pewniki :rotfl: . jednym bełkotem drugi chcesz obśmiać, no to powodzenia!


To był cytat w [link widoczny dla zalogowanych] referujący dość dobrze, to co stoi w Ewangelii. Cudzysłów zaznaczyłem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eremita




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:50, 07 Sie 2008    Temat postu:

Czy nie dociera do Ciebie, że ja poddaję w wątpliwość ewangeliczne zapiski :shock:
Zlituj się :szacunek: i nie nazywaj swojej wiary faktami!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:57, 07 Sie 2008    Temat postu:

Wuk. napisał:
rafal3006 napisał:

A.
Zdanie fałszywe - Ziemia jest płaska
Zdanie prawdziwe - Ziemia nie jest płaska
Z fałszu powstała Panu prawda przez zanegowanie fałszu ....

B.
Zdanie prawdziwe - Ziemia jest kulą
Zdanie fałszywe - Ziemia nie jest kulą
a tu z prawdy powstał fałsz przez zanegowanie prawdy ...

To jest dopiero bełkot :grin:


Oczywiście, że bełkot. Implikacja (wynikanie) nie jest negacja. Ale to nie moja sprawa. Tak jest w "logice" Hegla.


Cytuję za podręcznikiem matematyki do I klasy LO:

Definicja implikacji:
p=>q
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
W implikacji zajście p jest warunkiem wystarczającym dla q

To wytłuszczone jest też wytłuszczone w podręczniku matematyki ... znaczy się bardzo ważne, dla każdego kto rozumie dlaczego pewne rzeczy się wytłuszcza a inne nie.

Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z
Jeśłi wierzę to mam gwarantowane 100% niebo.

Czy zgadzasz się z tą definicją ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 14:15, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wuk.




Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Radzyń Podlaski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:19, 07 Sie 2008    Temat postu:

Klegum napisał:
Czy nie dociera do Ciebie, że ja poddaję w wątpliwość ewangeliczne zapiski :shock:
Zlituj się :szacunek: i nie nazywaj swojej wiary faktami!


To niech Pan poddaje.
Dla mnie słowa Jezusa zapisane w Ewangeliach są wyjątkowo wiarygodne. Jak żadnego człowieka na świecie. Zrobił jak powiedział. Mam również osobiste powody tak sądzić. Nie będę ich tu wyjawiał zgodnie z zaleceniem: "Nie rzucajcie pereł przed wieprze".
A jeśli Pan nie wierzy w Chrystusa to Pana pełne prawo. Najwyżej pójdzie Pan do piekła i po kłopocie. Naprawdę nie ma się o co spierać.
Ja będę sławił Bożą Sprawiedliwość na wieki a Pan będzie ją na wieki przeklinał. Juz nawet Pan zaczął.
:szacunek:

"Przeze mnie droga w miasto zatracenia
Przeze mnie droga w wiekuiste męki
Jam dzieło wielkiej sprawiedliwej ręki"
:mrgreen:

Natomiast wiarygodność tzw. wojujących "ateistów" czyli z mego punktu patrzenia pogańskich bałwochwalców, wielokrotnie miałem możliwość weryfikować np.
Pewna znana w moim środowisku pani miała złośliwego raka a teraz jest zdrowa. Bałwochwalcy miejscowi twierdzą, że żadnego raka nie miała a dokumentacja choroby i leczenie to tylko "błędy medyczne".
Pewien mój znajomy od 11 lat wmawia mi, że nie da się zachowywać katolicko rozumianej czystość seksualnej. Powód: on jej nie zachowuje (dalej wynikanie typu algebra Rafała).
Niedawno wystawiono publicznie ekshumowane zwłoki św. ojca Pio. Wcale się nie rozłożyły. Niewytłumaczalne biologicznie. Pogańska opinia ryczy, że to "katolicka mistyfikacja", bo przecież "takich rzeczy, nie może być". Tak uczy ich światopogląd, więc tak być nie może.
Z drugiej strony kiedy taki "wyzwolony z przesądów" bałwochwalca umiera, to poci się ze starchu, beczy jak dziecko, księdza chce, aż serce się ściska oglądając takie rzeczy. Opowiadał, mi znajomy ksiądz, że jednemu umiarającemu ateuszowi musiał niemal gwarancję dać, że ten nie pójdzie do piekła, bo tamtego nic przekonywało ani spowiedź ani rozgrzeszenie. Widocznie, jak przypuszczam, miał jasność, że idzie do czyścca, gdzie też jest nieprzyjemnie a dla ateusza przyjemność to prawie wszystko.
I oczywiście chce taki leżeć na parafialnym cmentarzu a nie pod płotem swojej posesji. Rodzina pozew pisze przeciwko proboszczowi, który mu katolickiego pochówku odmówił.
Przypadek ogólnopolski: Stanisław Lem. W nic nie wierzył, poza swoim katolickim pogrzebem. Inny: Miłosz piszący, że jest przekonanym heretykiem, że katolicy w kościele są jak świnie w stadzie ale przy wykitowywaniu i Spowiedź i Komunia Św. i potem krypta katedry na Wawelu. Bardzo przekonuwująca wiarygodność.
O "żywiołku pomniejszego płazu" (familii różnych sekretarzy powiatowych, libertynów itd.) nawet szkoda wspominać. Wiarygodność najwyższej klasy.


Ostatnio zmieniony przez Wuk. dnia Czw 14:57, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eremita




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:03, 07 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
A jeśli Pan nie wierzy w Chrystusa to Pana pełne prawo. Najwyżej pójdzie Pan do piekła i po kłopocie. Naprawdę nie ma się o co spierać.
Ja będę sławił Bożą Sprawiedliwość na wieki a Pan będzie ją na wieki przeklinał. Juz nawet Pan zaczął.

I mnie także już do piekła wysłałeś, oj to nie jest po chrześcijańsku :nie:

Miałem podejrzenia, że jesteś dość oczytany, w miarę logiczny i da się porozmawiać, a tu niestety zaślepienie i moher :fuj:

1. Jestem wierzący
2. Nigdzie nie powiedziałem, że nie wierzę w Chrystusa.
3. Nigdy nie przeklinałem Bożej Sprawiedliwości.

I niech mi teraz moderka coś zarzuci!

Wuk jesteś kłamcą!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:20, 07 Sie 2008    Temat postu:

Pan Wuk chyba oblał własny egzamin, bo nie ma pojęcia jak skomentować definicję implikacji z podręcznika matematyki do LO ... co by nie napisał będzie źle, zgadza się Wuk ? Taki szach mat :grin:

rafal3006 napisał:
Wuk. napisał:

rafal3006 napisał:

A.
Zdanie fałszywe - Ziemia jest płaska
Zdanie prawdziwe - Ziemia nie jest płaska
Z fałszu powstała Panu prawda przez zanegowanie fałszu ....

B.
Zdanie prawdziwe - Ziemia jest kulą
Zdanie fałszywe - Ziemia nie jest kulą
a tu z prawdy powstał fałsz przez zanegowanie prawdy ...

To jest dopiero bełkot :grin:


Oczywiście, że bełkot. Implikacja (wynikanie) nie jest negacja. Ale to nie moja sprawa. Tak jest w "logice" Hegla.


Cytuję za podręcznikiem matematyki do I klasy LO:

Definicja implikacji:
p=>q
Jeśli zajdzie p to zajdzie q
W implikacji zajście p jest warunkiem wystarczającym dla q

To wytłuszczone jest też wytłuszczone w podręczniku matematyki ... znaczy się bardzo ważne, dla każdego kto rozumie dlaczego pewne rzeczy się wytłuszcza a inne nie.

Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z
Jeśłi wierzę to mam gwarantowane 100% niebo.

Czy zgadzasz się z tą definicją ?


Wuk. napisał:

Co innego jest przedmiot zwany Ziemią, co innego jest zdanie "Ziemia jest płaska". Tylko zdanie może być prawdziwe lub fałszywe. Ze zdania prawdziwego wynikają tylko zdania prawdziwe, z fałszywego wynikają wszystkie zdania.


Wuk. napisał:
rafal3006 napisał:

A.
Zdanie fałszywe - Ziemia jest płaska
Zdanie prawdziwe - Ziemia nie jest płaska
Z fałszu powstała Panu prawda przez zanegowanie fałszu ....

B.
Zdanie prawdziwe - Ziemia jest kulą
Zdanie fałszywe - Ziemia nie jest kulą
a tu z prawdy powstał fałsz przez zanegowanie prawdy ...

To jest dopiero bełkot :grin:


Oczywiście, że bełkot. Implikacja (wynikanie) nie jest negacja. Ale to nie moja sprawa. Tak jest w "logice" Hegla.


"To jest dopiero bełkot" napisałem ironicznie mając na uwadze twój cytat na górze.

Oczywiście że Hegl ma rację, bo fundament algebry Boole'a jest taki:
1 = ~0 (1 = nie 0)
0 = ~1 (0=~1)
Powszechnie przyjęty standard:
1=Prawda
0 = fałsz

czyli:
Prawda = NIE fałsz
Fałsz = NIE prawda

Jeśli cokolwiek uznasz za prawdę, np. zdanie, to zaprzeczenie tego faktu będzie fałszem i odwrotnie. To jest algebra Boole'a. Oczywiście pojęcia prawdy i fałszu są czasami subiektywne.

Płaszczyzna wiary.

Wuk:
Bóg istnieje = prawda
Bóg nie istnieje = fałsz

Doskok:
Bóg istnieje = fałsz
Bóg nie istnieje = prawda

Oczywiście tu nie ma szans na jakiekolwiek dowody po obu stronach.

Płaszczyzna nauki.

Przed Kopernikiem:
Ziemia jest płaska = prawda
Ziemia nie jest płaska = fałsz

Po Koperniku:
Ziemia jest płaska = fałsz
Ziemia nie jest płaska = prawda

Jak widać wyżej, są sytuacje kiedy nawet w nauce dochodzi do rewolucji i powszechnie uznawana prawda staje się nagle fałszem.

Nie można także powiedzieć, że z fałszu powstała prawda. Prawda (tu ziemia nie jest płaska) istniała od zawsze. Równie dobrze ziemia mogłaby być sześcianem. Wtedy Kopernik odkryłby że " Ziemia jest sześcianem".


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 17:00, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eremita




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:55, 07 Sie 2008    Temat postu:

Rafal, już Ci mówiłem, że Koprnik co innego odkrył!!!

Przed kopernikiem uważano, że słońce kręci się wokół Ziemii, a on wstrzymał słońce, ruszył Ziemię

Nic to nie ma do jej okrągłości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:06, 07 Sie 2008    Temat postu:

To nie ma znaczenia, Kopernik udowodnił że żiemia nie może byc płaska ... dzisiaj wiemy że to kula, ale przeciez rzeczywistośc mogłaby byc inna np. sześcian.

Aksjomat Kubusia:
Nadmierna precyzja = chaos

Apropo tego ostatniego:

Za komunistów można było znaleźć w sklepie krawat z opisem na metce "zwis męski prosty" ... no bo musi być jednoznacznie i po polsku :grin:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chryzjan
Areszt prewencyjny do złożenia wyjaśnień



Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 955
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:37, 07 Sie 2008    Temat postu:

rafal3006 napisał:

Za komunistów można było znaleźć w sklepie krawat z opisem na metce "zwis męski prosty" ...

„Wiesz, że dzwonią...”.
Zwis nie był "prosty", tylko "elegancki".
Nie przeczę, że prostota może pozostawać w harmonii z elegancją, ale precyzja nade wszystko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 35365
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:51, 07 Sie 2008    Temat postu:

chryzjan napisał:

Nie przeczę, że prostota może pozostawać w harmonii z elegancją, ale precyzja nade wszystko.

Czyżbyś chciał włożyć człowiekowi komputer na głowę ? W każdym języku świata występuje sporo pojęć o tej samej nazwie, które znaczą co innego w zalezności od kontekstu np. może i morze - brzmi tak samo.
W początkowym okresie rozwoju mikroprocesorów byli tacy co chcieli opisywać wszystko supre precyzyjnie, wychodziły z tego nieprawdopodobne krzaki, dla nikogo nieczytelne. To już historia. Precyzja i owszem, ale WYSTARCZAJACA precyzja.

Twoja "precyzja nade wszystko" jest charakterystyczna dla dzisiejszych logików. Nie jestem logikiem i możesz mi wierzyć. W oczach normalnych co niektórzy superprecyzyjni logicy wychodzą na świrów.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 22:53, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chryzjan
Areszt prewencyjny do złożenia wyjaśnień



Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 955
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:19, 07 Sie 2008    Temat postu:

"A kobietę to ty masz?" :shock:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:38, 07 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Dla mnie słowa Jezusa zapisane w Ewangeliach są wyjątkowo wiarygodne.
O ile są to słowa Jezusa. O ile Jezus rzeczywiście istniał. O ile są to bardzo oryginalne mysli. Może przytoczysz co tak uwarygadnia te słowa. Myślę że to potrafisz bo należy to do zbioru wyuczonych formuek.

Cytat:
Mam również osobiste powody tak sądzić. Nie będę ich tu wyjawiał zgodnie z zaleceniem: "Nie rzucajcie pereł przed wieprze".

Jak rozumiem te osobiste powody to perły, których świat powinien się lękać. Rozumiem też, że wieprze to my. Miło mi. Ale mam pewną niechęć do uznawanie za argument Twierdzenia z serii "Wiem ale nie powiem. "

Cytat:
A jeśli Pan nie wierzy w Chrystusa to Pana pełne prawo. Najwyżej pójdzie Pan do piekła i po kłopocie.

Czyim kłopocie? Wuka? A jak Wuk pójdzie do piekła to po czyim kłopocie będzie? Kleguma?

Cytat:
Naprawdę nie ma się o co spierać.
Ja będę sławił Bożą Sprawiedliwość na wieki a Pan będzie ją na wieki przeklinał. Juz nawet Pan zaczął.

Przeklinać? No troszkę mu się tego nazbierało, ale nie jestem pewien czy diabeł lubi przekleństwa.

Wieki? A sam twierdziłeś, że pojęcie czasu dla boga nie ma sensu. Wuku wuku. Czekasz na nieskończoność a prawdę powiedziawszy nie wiesz co ze sobą zrobić w deszczowe popołudnie.

Cytat:
"Przeze mnie droga w miasto zatracenia
Przeze mnie droga w wiekuiste męki
Jam dzieło wielkiej sprawiedliwej ręki"

Troszkę to brzmi jak szloch obłąkanego pustelnika.

Cytat:
Pewna znana w moim środowisku pani miała złośliwego raka a teraz jest zdrowa. Bałwochwalcy miejscowi twierdzą, że żadnego raka nie miała a dokumentacja choroby i leczenie to tylko "błędy medyczne".

Ja myślisz, co jest bardziej prawdopodobne. Błąd medyczny czy cud.

Cytat:
Pewien mój znajomy od 11 lat wmawia mi, że nie da się zachowywać katolicko rozumianej czystość seksualnej. Powód: on jej nie zachowuje (dalej wynikanie typu algebra Rafała).

A cóż to za dowód???? Czy on to ci podał za powód swego rozumowania czy może ty sobie to dodałeś. Bądź rzetelny i może przedtsw prawdziwe powody dla których on tak uważa a nie swoje domysły. To, że jesteś grubiański i nie kulturalny już wiedziałem. Teraz pokazujesz jeszcze, że nie jesteś uczciwy.


Cytat:
Niedawno wystawiono publicznie ekshumowane zwłoki św. ojca Pio. Wcale się nie rozłożyły. Niewytłumaczalne biologicznie. Pogańska opinia ryczy, że to "katolicka mistyfikacja", bo przecież "takich rzeczy, nie może być".

Lenina zwłoki też się nie rozłożyły. Potwierdzam bo sam widziałem. Neandertalka Lucy też jest w doskonałym stanie. Paru innych nie rozłożonych też widziałem. I o czym to świadczy? Niewytłumaczalne. Ależ jak najbardziej wytłumaczalne.

Cytat:
Tak uczy ich światopogląd, więc tak być nie może.
Z drugiej strony kiedy taki "wyzwolony z przesądów" bałwochwalca umiera, to poci się ze starchu, beczy jak dziecko, księdza chce, aż serce się ściska oglądając takie rzeczy. Opowiadał, mi znajomy ksiądz, że jednemu umiarającemu ateuszowi musiał niemal gwarancję dać, że ten nie pójdzie do piekła, bo tamtego nic przekonywało ani spowiedź ani rozgrzeszenie.

Opowiadał mi jeden kolega jak to gość umierając krzyczał i złorzeczył bogu? 1:1. Co z tego niby ma wynikać nie wiem.

Cytat:
Widocznie, jak przypuszczam, miał jasność, że idzie do czyścca, gdzie też jest nieprzyjemnie a dla ateusza przyjemność to prawie wszystko.

Dużo Wuk przypuszcza. Może Wuk przypuści jakie jutro liczby padną w Totolotku. Z pewnością byłoby to bardziej pożyteczne. A może bał się śmierci tak jak każdy. Wiesz co ludzie potrafią robić gdy się boją? Każdy przeżywa śmerć inaczej na swój sposób. Troszkę szacunku dla ludzi.

Cytat:
I oczywiście chce taki leżeć na parafialnym cmentarzu a nie pod płotem swojej posesji. Rodzina pozew pisze przeciwko proboszczowi, który mu katolickiego pochówku odmówił.

Nie wiem czy trup może czegoś chcieć. I dobre. Pozew, że ksiądz nie chce odprawić mszy. Rozbawiłeś mnie. Ciekawe co sędzia zrobi z takim pozwem. Troszkę pojechałeś


Cytat:
Przypadek ogólnopolski: Stanisław Lem. W nic nie wierzył, poza swoim katolickim pogrzebem.
To nie Lem zamawiał pogrzeb. Tak samo jak i Geremek nie zamawiał swojego. Nie mozesz sądzićludzina podstawie nie ich czynów.


Cytat:
Inny: Miłosz piszący, że jest przekonanym heretykiem, że katolicy w kościele są jak świnie w stadzie ale przy wykitowywaniu i Spowiedź i Komunia Św. i potem krypta katedry na Wawelu. Bardzo przekonuwująca wiarygodność.

Czego wiarygodność. Miłosz przecież był katolikiem choć bardziej moze agnostykiem katolickim.
Cytat:

O "żywiołku pomniejszego płazu" (familii różnych sekretarzy powiatowych, libertynów itd.) nawet szkoda wspominać. Wiarygodność najwyższej klasy.

Czego wiarygodność?

Odpowiedź Doskoka na ten post znajduje się tu:
www.sfinia.fora.pl/wiezienie,20/doskok-naruszyl-zasady,3308.html#60374
[/quote]


Ostatnio zmieniony przez Budyy dnia Czw 23:40, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wuk.




Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Radzyń Podlaski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:18, 08 Sie 2008    Temat postu:

Kochany Buddyy, dlaczego mam Ci moje subiektywne przekonania wykładać? Niby po co? Powiedziałem co jest dla mnie wiarygodne.
Dodam tylko, że ten "szloch obłąkanego pustelika" to był fragment "Boskiej komedi" Dantego. Kiedyś w przekładzie Mickiewicza był w podręczniku do literatury I klasy liceum. Kiedyś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wuk.




Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Radzyń Podlaski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:37, 08 Sie 2008    Temat postu:

Klegum napisał:
Cytat:
A jeśli Pan nie wierzy w Chrystusa to Pana pełne prawo. Najwyżej pójdzie Pan do piekła i po kłopocie. Naprawdę nie ma się o co spierać.
Ja będę sławił Bożą Sprawiedliwość na wieki a Pan będzie ją na wieki przeklinał. Juz nawet Pan zaczął.

I mnie także już do piekła wysłałeś, oj to nie jest po chrześcijańsku :nie:


Myślałem, że nauka o piekle to typowo chrześcijańska doktryna. Chyba, że dla kogoś Jezus Chrystus nie był chrześcijański.

Klegum napisał:

Miałem podejrzenia, że jesteś dość oczytany, w miarę logiczny i da się porozmawiać, a tu niestety zaślepienie i moher :fuj:


Lepsze zaślepienie i moher niż "Tygodnik Powszechny".

Klegum napisał:

1. Jestem wierzący
2. Nigdzie nie powiedziałem, że nie wierzę w Chrystusa.
3. Nigdy nie przeklinałem Bożej Sprawiedliwości.


Ja sądzę po uczynkach. Uczynił Pan napis:
Klegum napisał:

Czy nie dociera do Ciebie, że ja poddaję w wątpliwość ewangeliczne zapiski

Nie wiem w co Pan wierzy. Ale z pewnością nie w Ewangelię.

Klegum napisał:
I niech mi teraz moderka coś zarzuci! Wuk jesteś kłamcą!


Jak powiada Chrystus Pan: "Będą mówili na was wszytko złe z mojego powodu. Ale kto wytrwa dokońca, ten będzie zbawiony".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doskok




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 8:47, 08 Sie 2008    Temat postu:

Wuk. napisał:
Dodam tylko, że ten "szloch obłąkanego pustelika" to był fragment "Boskiej komedi" Dantego. Kiedyś w przekładzie Mickiewicza był w podręczniku do literatury I klasy liceum. Kiedyś.
Kiedyś w podstawówce uczono, że dopełniacz od rzeczownika "komedia" ma formę "komedii", przez dwa "i". Podstawy ortografii (przez dwa "i").
Swoją drogą, ciekawe, że taki Katolicki Katolik jak Pan Wuk z taką satysfakcją cytuje opis bramy piekieł z Boskiej Komedii, dzieła, w którym Dante umieścił w piekle kilku papieży. Nie licząc biskupów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doskok




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 8:59, 08 Sie 2008    Temat postu:

Wuk. napisał:
Klegum napisał:
Cytat:
A jeśli Pan nie wierzy w Chrystusa to Pana pełne prawo. Najwyżej pójdzie Pan do piekła i po kłopocie. Naprawdę nie ma się o co spierać.
Ja będę sławił Bożą Sprawiedliwość na wieki a Pan będzie ją na wieki przeklinał. Juz nawet Pan zaczął.
I mnie także już do piekła wysłałeś, oj to nie jest po chrześcijańsku :nie:
Myślałem, że nauka o piekle to typowo chrześcijańska doktryna. Chyba, że dla kogoś Jezus Chrystus nie był chrześcijański.
Jezus Chrystus, Ewangelia według św.Mateusza, 7,1-3, BT napisał:
Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Albowiem jakim sądem sądzicie, takim was osądzą, i jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą. A czemu widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz?


Ostatnio zmieniony przez doskok dnia Pią 9:00, 08 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wuk.




Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Radzyń Podlaski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:13, 08 Sie 2008    Temat postu:

doskok napisał:
Wuk. napisał:
Dodam tylko, że ten "szloch obłąkanego pustelika" to był fragment "Boskiej komedi" Dantego. Kiedyś w przekładzie Mickiewicza był w podręczniku do literatury I klasy liceum. Kiedyś.
Kiedyś w podstawówce uczono, że dopełniacz od rzeczownika "komedia" ma formę "komedii", przez dwa "i". Podstawy ortografii (przez dwa "i").
Swoją drogą, ciekawe, że taki Katolicki Katolik jak Pan Wuk z taką satysfakcją cytuje opis bramy piekieł z Boskiej Komedii, dzieła, w którym Dante umieścił w piekle kilku papieży. Nie licząc biskupów.


Pewnie, że z satysfakcją. To piękna poezja. Arcykatolickie dzieło. Bardzo lubię Dantego. W swoim własnym Piekle może umieszczać kogo chce. Jakim trzeba być totalniakiem, żeby czepiać się gustów literackich?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wuk.




Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Radzyń Podlaski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:28, 08 Sie 2008    Temat postu:

doskok napisał:
Wuk. napisał:
Klegum napisał:
Cytat:
A jeśli Pan nie wierzy w Chrystusa to Pana pełne prawo. Najwyżej pójdzie Pan do piekła i po kłopocie. Naprawdę nie ma się o co spierać.
Ja będę sławił Bożą Sprawiedliwość na wieki a Pan będzie ją na wieki przeklinał. Juz nawet Pan zaczął.
I mnie także już do piekła wysłałeś, oj to nie jest po chrześcijańsku :nie:
Myślałem, że nauka o piekle to typowo chrześcijańska doktryna. Chyba, że dla kogoś Jezus Chrystus nie był chrześcijański.
Jezus Chrystus, Ewangelia według św.Mateusza, 7,1-3, BT napisał:
Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Albowiem jakim sądem sądzicie, takim was osądzą, i jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą. A czemu widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz?


Łk 13,1-9: "Jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie"-czy to sąd, czy przestroga? A może Panu wszystko jedno? A kogo ja sądzę? Gdzie mój wyrok? Cytowanie prawa nie jest jeszcze wyrokiem. Nawet teraźniejszy ćwierćinteligent odróżnia władzę ustawodawczą od sądowniczej. Nie widziałem jeszcze wyroku z okresem warunkowym: jeżeli oskarzony jest winny, to skazuje go na ... " Zapewniam, że ja nikogo do piekła nie wsadzę, nawet gdybym bardzo tego chciał.
Natomiast nie będę siedział cicho, tylko dlatego, że tak komuś wygodnie. Do tego się cały zarzut sprowadza: katolicy powinni siedzieć cicho w zakrystii, bo religia to sprawa prywatna, wewnętrzna. Żadnego głoszenia, apostołowania. To nic, że Ewangelia mówi odwrotnie, skoro tak mówi przewodnik "postępowych katolików", różowy "Tygodnik Powszechny".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 9:38, 08 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
Łk 13,1-9: "Jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie"-czy to sąd, czy przestroga? A może Panu wszystko jedno? A kogo ja sądzę? Gdzie mój wyrok? Cytowanie prawa nie jest jeszcze wyrokiem. Nawet teraźniejszy ćwierćinteligent odróżnia władzę ustawodawczą od sądowniczej. Nie widziałem jeszcze wyroku z okresem warunkowym: jeżeli oskarzony jest winny, to skazuje go na ... " Zapewniam, że ja nikogo do piekła nie wsadzę, nawet gdybym bardzo tego chciał.
Natomiast nie będę siedział cicho, tylko dlatego, że tak komuś wygodnie. Do tego się cały zarzut sprowadza: katolicy powinni siedzieć cicho w zakrystii, bo religia to sprawa prywatna, wewnętrzna. Żadnego głoszenia, apostołowania. To nic, że Ewangelia mówi odwrotnie, skoro tak mówi przewodnik "postępowych katolików", różowy "Tygodnik Powszechny".


Niezła metoda Wuk. Jeżeli na coś nie znam odpowiedzi to zmienię temat, pogrożę paru ONYM których nie lubię. Wrzucę ich do jednego kotła a potem z radością pójdę do kościółka na Alleluja. Już raz zadałem Ci pytanie o wiarygodność Twierdzeń które cytujesz za biblią.

PROSZĘ O PODANIE JAKICHKOLWIEK PRZESŁANEK NA WIARYGODNOŚC TYCH STWIERDZEŃ.

Póki tego nie wykonasz będę traktował Twoje argumenty za urojenia ze świata bajek.

Cytat:

Jak powiada Chrystus Pan: "Będą mówili na was wszytko złe z mojego powodu. Ale kto wytrwa dokońca, ten będzie zbawiony".

Jakoś nie zauważyłem żeby ktokolwiek mówił cokolwiek na Ciebie z powodu jakiegoś tam Chrystusa. Większość cięgów które obrywasz obrywasz po prostu za zwykłą ludzką niekonsekwencję, brak logiki, używanie słabych argumentów. Nie rób tu z siebie męczennika bo póki co to wszyscy wkoło Ciebie cierpią czytając to co piszesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doskok




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 9:55, 08 Sie 2008    Temat postu:

Wuk. napisał:
Do tego się cały zarzut sprowadza: katolicy powinni siedzieć cicho w zakrystii, bo religia to sprawa prywatna, wewnętrzna. Żadnego głoszenia, apostołowania. To nic, że Ewangelia mówi odwrotnie,
Joł, joł! Jak ja uwielbiam tych dzisiejszych "apostołów", kiedy się przy tym na Ewangelię powołują :grin:
Sprzedał Pan już swój majątek, Panie Wuku? Czy tylko gardłowaniem Pan tak gorliwie apostołuje?
Jezus Chrystus, Ewangelia według św.Mateusza, 7,21, BT napisał:
Nie każdy, który Mi mówi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.
Ewangelia według św.Mateusza, 19,16-22, BT napisał:
A oto zbliżył się do Niego pewien człowiek i zapytał: «Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne?» Odpowiedział mu: «[...] zachowaj przykazania». [...] Odrzekł Mu młodzieniec: «Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje?» Jezus mu odpowiedział: «Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!» Gdy młodzieniec usłyszał te słowa, odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doskok




Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 10:31, 08 Sie 2008    Temat postu:

Oczekuję natychmiastowego przywrócenia w wątku mojego wczorajszego listu, który bezprawnie, wbrew Regulaminowi, przesunięto do działu Więzienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wuk.




Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Radzyń Podlaski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:28, 08 Sie 2008    Temat postu:

doskok napisał:

Sprzedał Pan już swój majątek, Panie Wuku? Czy tylko gardłowaniem Pan tak gorliwie apostołuje?


:fight:
Tutaj gardłowaniem. A na łonie rodziny, którą z łaski Bożej mam na utrzymaniu-majątkiem.


Ostatnio zmieniony przez Wuk. dnia Pią 15:07, 08 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wuk.




Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Radzyń Podlaski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:41, 08 Sie 2008    Temat postu:

Budyy napisał:

PROSZĘ O PODANIE JAKICHKOLWIEK PRZESŁANEK NA WIARYGODNOŚC TYCH STWIERDZEŃ. Póki tego nie wykonasz będę traktował Twoje argumenty za urojenia ze świata bajek.


Zupełnie bez rozumu (znowu).
Po pierwsze nie ze świata bajek, tylko z książki z napisem "Nowy Testament". Jest tam pewien przepis na życie. Ja w niego wierzę i odkąd wierzę, to widzę, że tak mi się dzieje w moim życiu, jak w Ewangelii pisze. Tobie nic do tego, bo to moje życie. Traktuj to sobie jak moje urojenia. Co mnie to obchodzi?
Po drugie, Twoje żądanie wobec mnie jest bezrozumne. Nie da się pytać o prawdę wszystkich zdań. Nie ma klasy wszystkich klas. Dlatego nie ma powszechnych kryteriów wiarygodności. Autorytet jest relacją trójczłonową między: nosicielem autorytetu, odbiorcą autorytetu i dziedziną autorytetu. Skąd mam wiedzieć, co jest dla Ciebie wiarygodne (mam przypuszczenie, że brzuch i prącie, ale to tylko przypuszczenie)?

Widzisz chłopie, wykładasz się w beznadziejny sposób, bo zwyczanie nie wiesz. Nie nauczyli Cię, że idiotyzmem jest pytać o prawdę wszystkich zdań. Robisz te same błędy, które Kant a potem neopozytywiści wyrzucali metafizyce. A uważasz, się za racjonalistę. Daj już spokój... Podejrzanie dużo energii tracisz na przeciwstawianie się poglądom, które uznajesz za bajki. Za chwilę będziesz znakomitym przykładem moich tez. :grin:

Budyy napisał:

Jakoś nie zauważyłem żeby ktokolwiek mówił cokolwiek na Ciebie z powodu jakiegoś tam Chrystusa.


Nieprawda. Przypomniałem ewangeliczną naukę o Piekle autorstwa Jezusa Chrystusa a Klegum napisał, że jestem zaślepiony i że kłamię.
Dlaczego jestem zaślepiony i kłamię?
Bo przypominam naukę Jezusa zanotowaną w Nowym Testamencie.
c.n.d.

Budyy napisał:

Większość cięgów które obrywasz obrywasz po prostu za zwykłą ludzką niekonsekwencję, brak logiki, używanie słabych argumentów. Nie rób tu z siebie męczennika bo póki co to wszyscy wkoło Ciebie cierpią czytając to co piszesz.


Wierz w to mocno jeżeli w taki sposób musisz podtrzymywać poczucie włąsnej wartości.
Twoja (nadawca autorytetu) wiarygodność logiczna (przedmiot autorytetu) jest dla mnie (odbiorca autorytetu) żadna. Tak mi przykro.


Ostatnio zmieniony przez Wuk. dnia Pią 15:09, 08 Sie 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 15:16, 08 Sie 2008    Temat postu:

[quote="Wuk."]
Po pierwsze nie ze świata bajek, tylko z książki z napisem "Nowy Testament".
[/qoute]
Na jedno wychodzi. Ponieważ nie przedstawiłeś żadnych przesłanek na wiarygodność Nowego Testamentu to tezy tam zawarte są tyle samo warte co bajki o latających dywanach.

Cytat:
Jest tam pewien przepis na życie. Ja w niego wierzę i odkąd wierzę, to widzę, że tak mi się dzieje w moim życiu, jak w Ewangelii pisze. Tobie nic do tego, bo to moje życie. Traktuj to sobie jak moje urojenia. Co mnie to obchodzi?

Wuk. Tu jest forum dyskusyjne a nie ambona do nawracania niewiernych. Na ambonie mógłbyś sobie nie udowadniać swoich tez i nikt do Ciebie się nie przyczepi. Tu na forum kaznodziejstwo jest funta kłaków nie warte. Tu się dyskutuje a nie prawi kazania. A więc drogi kolego zepnij pośladki i zacznij dyskutować a nie prawić farmazony.

Cytat:
Po drugie, Twoje żądanie wobec mnie jest bezrozumne. Nie da się pytać o prawdę wszystkich zdań. Nie ma klasy wszystkich klas. Dlatego nie ma powszechnych kryteriów wiarygodności. Autorytet jest relacją trójczłonową między: nosicielem autorytetu, odbiorcą autorytetu i dziedziną autorytetu. Skąd mam wiedzieć, co jest dla Ciebie wiarygodne (mam przypuszczenie, że brzuch i prącie, ale to tylko przypuszczenie)?
Wykładasz się, bo nie wiesz. Nie nauczyli Cię, że idiotyzmem jest pytać o prawdę wszystkich zdań.

Nie. Nauczyli pytać o prawdę dla zdań wątpliwych a póki co twoje tylko należą do tej kategorii. Sprawa jest Ciężka aczkolwiek nie beznadziejna. Skoro pytam to wątpię w prawdziwość jakiegoś zdania. Skoro wątpię mam ku temu podstawy (rachunek prawdopodobieństwa, psychologia, sprzeczności, niejasności itp. I nie zasłaniaj się autorytetami. Autorytetów w dyskusji w zasadzie nie powinno się używać a jeżeli już to z rozwagą.


Cytat:
Twoja wiarygodność (nadawca autorytetu) logiczna (przedmiot autorytetu) jest dla mnie (odbiorca autorytetu) żadna. Jak mi przykro.

Ja nie potrzebuję być Twoim autorytetem i nigdy do takiego miana nie aspirowałem. Nie potrzebuję tez być wiarygodny bo to nie ja udowadniam tezę o istnieniu boga a jedynie ją podważam. Oczekuję wiarygodności od Ciebie bo od tego niby ma zależeć czy przyjmę za prawdopodobne istnienie boga. Chyba, że wszedłeś tu aby pokazać swoją wyższość, nakarmić swoją pychę i dumę. Ale byłoby to hipokryzją czystej wody więc na razie nie zakładam, że miałeś takie cele. Więc dyskutuj, podawaj argumenty, obalaj tezy, stawiaj pytania, budź wątpliwości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin