Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wiara religijna vs założenia robocze hipotez
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:06, 06 Lut 2017    Temat postu:

lucek napisał:
Wuju, ewidentnie coś, co jest efektem Wuja przemyśleń, rozumowania, doświadczenia ... jest Wuja przekonaniem - wiedzą, zwłaszcza gdy próbuje Wuj o niej przekonywać innych ...

Wiedza jest słowem domagającym się dookreślenia mówiącego o tym, jakiego ona jest rodzaju. Bo wiedza to w ogólności zbiór znanych konsekwencji czegoś. W tym przypadku jest to wiedza światopoglądowa: wiedza mówiąca mi, że z pewnych konkretnych założeń wynikają pewne konkretne wnioski. Tego rodzaju wiedzę mogę mieć o różnych światopoglądach. To nie o tego rodzaju wiedzę chodzi, gdy mowa jest o dylemacie "wiedza czy wiara".

Gdy zaś używa się słowa "wiedza" bez dookreślenia, chodzi zazwyczaj o wiedzę z dziedziny nauk przyrodniczych lub o wiedzę może mniej ugruntowaną, ale o podobnym podłożu, co wiedza naukowa. W przypadku takiej wiedzy nie zachodzi żaden dylemat "wiara czy wiedza"; taki dylemat jest w tym przypadku skutkiem błędu językowego.

Dyskurs napisał:
To tutaj toczy sie spor, Lucek?

Spór - czy jak to poprawiła hikari, dyskusja - toczy się tutaj raczej o dylemat "wiara czy założenie robocze". Ale uwagi lucka są moim zdaniem całkiem na miejscu, bo wszystko obraca się właśnie wokół pytania o teoriopoznawczą wartość i konieczność wiary.

Według mnie, cała rzecz sprowadza się do tego, że sytuacje "mogę tak albo siak, jedyna różnica pomiędzy nimi jest taka, że wolę tak niż siak, wobec tego wybieram tak, odrzucając siak" są nie do uniknięcia szczególnie wtedy, gdy sięgamy do samych podstaw, na których nasz stosunek do świata się opiera. W tym kontekście różnica pomiędzy wiarą i założeniem jest tylko werbalna, a różnica pomiędzy wiarą i wiedzą dotyczy tego, że wiara polega wcielaniu w życie wiedzy będącej konsekwencją nieudowadnialnych założeń światopoglądowych. Innymi słowy - aksjomatów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:13, 06 Lut 2017    Temat postu:

Cytat:
To nie o tego rodzaju wiedzę chodzi, gdy mowa jest o dylemacie "wiedza czy wiara".


jeśli, masz taki dylemat to niedługo "wróż Maciej" i inni podobni będą rządzić :(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hikari33




Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 23:13, 06 Lut 2017    Temat postu:

Wuju,nie potrafiłabym piękniej określić "wiara polega wcielaniu w życie wiedzy będącej konsekwencją nieudowadnialnych założeń światopoglądowych. Innymi słowy - aksjomatów." Dokładnie tak to odczuwam :)
Jak pisałam do Irbisola: dla mnie, wiara to absolutna pewność, niepodważalna prawda, "że tak jest"; że to "jest Prawda" w co wierzę. :) Bez względu na to, co inni myślą.
:pidu:


Ostatnio zmieniony przez hikari33 dnia Pon 23:17, 06 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:16, 06 Lut 2017    Temat postu:

Dyskurs napisał:
Wszystko, bo i wiatrak gdzieś jest dla Don Kichota a i piernik by się schrupało ale nie ma pod ręką. Jeśli zaś chodziło Ci o to, że jedna osoba nie jest w stanie zweryfikować istnienia drugiej osoby, to ogłoś to w swoim środowisku i poczekaj na reakcję – z pewnością niedługo :)
Najpierw się dowiedz, co dokładnie oznacza słowo "zweryfikować" oraz słowo "osoba", a dopiero potem durnot nie wypisuj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:24, 06 Lut 2017    Temat postu:

Co oznacza dane slowo I w jakim kontekscie jest "robocza definicja". Wiec prosze podaj, bo te terminy, jak wszystko we wszechswiacie nie sa statyczne lecz oraganiczne I dynamiczne :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:24, 06 Lut 2017    Temat postu:

P.s.: Zwracam się szczególnie do samiczek forumowych: Starajcie się raczej mnie nie kochać w żaden sposób, bo to może być dla was niebezpieczne. Ponieważ już prawie jestem bogiem, a za niedługo- mam nadzieję- stanę się evangelionem, dokładniej "shinno evangerion", jak określił ten byt prof. Fuyutsuki...:shock: :rotfl: ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:28, 06 Lut 2017    Temat postu:

Milosc romantyczna czyli hadel cos za cos, ktorej sie tak obawiasz to nie moja domena. Ja Cie za cos nie kocham. Ja Cie kocham. Nic na to nie poradzisz. Moc vs. sila. "Byl czas przuwyknac" :)

Ostatnio zmieniony przez Dyskurs dnia Pon 23:29, 06 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hikari33




Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 23:32, 06 Lut 2017    Temat postu:

Piotr Rokubungi napisał:
P.s.: Zwracam się szczególnie do samiczek forumowych: Starajcie się raczej mnie nie kochać w żaden sposób, bo to może być dla was niebezpieczne. Ponieważ już prawie jestem bogiem, a za niedługo- mam nadzieję- stanę się evangelionem, dokładniej "shinno evangerion", jak określił ten byt prof. Fuyutsuki...:shock: :rotfl: ;-P


A fuj, Brzydalu, przecież że cie nie kocham :pidu: a gdzieżby tam :gitara: nie śmiałabym :oops:
hehehehehehe :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:36, 06 Lut 2017    Temat postu:

Dyskurs napisał:
Co oznacza dane slowo I w jakim kontekscie jest "robocza definicja". Wiec prosze podaj, bo te terminy, jak wszystko we wszechswiacie nie sa statyczne lecz oraganiczne I dynamiczne :)
Co oznacza "osoba", jako jestem, jako psyche, czy dusza, to wielokrotnie na forum tym objaśniał wujzboj szczególnie- więc proponuję poczytać jego wpisy, choćby te z dyskusji ze mną [różnych, w wielu wątkach, ale szczególnie w dziale Filozofia]...
Natomiast co do terminu "weryfikacja", to najczęściej używa się go w sensie weryfikacji naukowej, poprzez badania, doświadczenia, w ramach danej metodologii postępowania. Choć w takim sensie ostatecznie, czy raczej pierwotnie i tak wszystko opiera się na wierze, bo na przyjęciu, przekonaniu, że pierwotne założenia są słuszne i prawidłowe metody zastosowane (Pisałem o tym już nieraz, że wszystko, cokolwiek pomyśli człowiek jest tak naprawdę wiarą, bo przekonaniem- bez weryfikacji właśnie od osoby, bytu znacznie więcej wiedzącego.), to metodami naukowymi nijak nie da się weryfikować tego, co wujzboj nazywa ja jestem, a ja nazywam cząstką woli, czyli duszą- lecz inaczej rozumianą, niż w popularnym znaczeniu duszy.
To chyba już jasne, czy nadal nie?..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33357
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:37, 06 Lut 2017    Temat postu:

lucek napisał:
Michał napisał:
Problem w tym, że zbiór twierdzeń, które zostały ZASADNIE uznane za prawdziwe, choć nie zawierały gdzieś w swojej konstrukcji aspektu wiary, jest zbiorem pustym.
Jeśli jako "prawdę" widzisz coś, co jest absolutnie niepodważalne, elementu wiary nie zawiera, to prawd realnie w świecie nie ma, można o takim konstrukcie myślowym jak prawda zapomnieć, bo i tak nie będzie do czego go zastosować.

.... a samo pojęcie "prawda"? .... lub chociaż to zdanie które wytłuściłeś?

Samo pojęcie "prawda" jest de facto pewnym DROGOWSKAZEM dla umysłu. Jego pojmowanie jest rozmyte, bo ludziska bardzo różnie wyobrażają sobie, używają, czy nawet w filozofii nazywają ten koncept. Wystarczy przytoczyć, że epistemologia, to CAŁY DZIAŁ filozofii, w którym różni autorzy mają różne koncepcje.
Z grubsza koncepcja "prawda" stosuje się do sytuacji, gdy mamy jakiś przekaz informacji na jakiś temat i mamy to, co on opisuje, a zastanawiamy się na ile przekaz spełnia swoje zadanie - poinformowania kogoś o czymś tam. I teraz zaczynają się "schody", bo jeden weryfikuje ów przekaz stosując kryterium A, drugi woli kryterium B, a jeszcze ktoś inny kryterium C. W części przypadków kryteria są dobrze dogadane, co niektórych (może większość) myli na tyle, że to dogadane kryterium traktują jako tak oczywiste i absolutne, że inaczej być nie może. W istocie najczęściej jest tak, że za jakiś czas znajdą się tacy, co zaczną wobec takich samych sytuacji stosować nowe kryteria, a wtedy dogadanie nam się rozmyje.
Podam może przykład - oto ktoś zobaczył psa, który biegł ulicą i powiedział: "przebiegł pies". Prawdziwość tego zdania wydaje się bezsporna. Ale oto za jakiś czas zbiorą się mądrzy biolodzy i uzgodnią, że termin "pies" należy się tylko wybranym rasom, których genom jest w jakimś tam stopniu zgodny z wzorcem. Pozostałe, kiedyś traktowane jako "psy" zaczną być od tego czasu nazywane "psowatymi", a nie właściwymi psami. W świetle nowego dogadania (językowego) ludzi stary komunika okaże się fałszem. I to choć miał być taki niepodważalny.
Jak się tak przyjrzeć wszelkim możliwym prawdom, to u ich rozpoznania zawsze dopatrzymy się elementu uzgodnienia, umówienia się ludzi, że coś jakoś rozpoznają, nazywają, traktują w określony sposób. A to się zmienia. Oczywiście nie zawsze i nie wszystko się zmieni, ale wszystko element dogadania posiada.
Zwykle jest więc tak, że prawdziwość twierdzeń jest słuszna W RAMACH PRZYJĘTEJ KONWENCJI. Tej konwencyjności języka większość ludzi nie dostrzega, bo przyjmują zawsze to, co im się w danej kwestii wydaje. Ale to, że tego nie widzą, nie oznacza, że tego nie ma.

Zdanie zaś które wytłuściłem jest po prostu wskazaniem na jakiś mechanizm. Jego prawdziwość będzie zależała od przyjętych konwencji, nawet subiektywnych elementów oceny. Ktoś powie, że to zdanie jest "prawdziwe" bo zawiera treść, którą on zrozumiał i akceptuje. Ktoś inny w ogóle nie załapał o co w tym zdaniu może chodzić, więc - według jego kryterium - będzie to zdanie fałszywe. Ktoś inny może zrozumiał, ale ma swoją wizję całej tej językowej układanki. Może też powiedzieć, ze "jakaś część prawdy w nim jest", ale znowu coś innego zostało albo przeoczone, albo niezręcznie przekazane, więc trudno mówić jakiejś generalnej prawdziwości owego zdania.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pon 23:40, 06 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:39, 06 Lut 2017    Temat postu:

Dyskurs napisał:
Milosc romantyczna czyli hadel cos za cos, ktorej sie tak obawiasz to nie moja domena. Ja Cie za cos nie kocham. Ja Cie kocham. Nic na to nie poradzisz. Moc vs. sila. "Byl czas przuwyknac" :)
Dobra- udam, że przywykłem.;-P A teraz piszmy na temat, a "harlequiny" to nie tutaj.;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:40, 06 Lut 2017    Temat postu:

hikari33 napisał:
Piotr Rokubungi napisał:
P.s.: Zwracam się szczególnie do samiczek forumowych: Starajcie się raczej mnie nie kochać w żaden sposób, bo to może być dla was niebezpieczne. Ponieważ już prawie jestem bogiem, a za niedługo- mam nadzieję- stanę się evangelionem, dokładniej "shinno evangerion", jak określił ten byt prof. Fuyutsuki...:shock: :rotfl: ;-P


A fuj, Brzydalu, przecież że cie nie kocham :pidu: a gdzieżby tam :gitara: nie śmiałabym :oops:
hehehehehehe :)
Brawo ty!:brawo: :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:42, 06 Lut 2017    Temat postu:

@ Michał D.
tu Michale jedynie chodzi o twoją logikę, bo resztę, a nawet dużo, dużo więcej wie każdy :) wiem, że prawda to coś czego bardzo nie lubisz, i nikt nawet nie oczekuje, ani nie spodziewa się prawdy absolutnej po Tobie .... wystarczy taka zwykła - twoje przekonanie :wink:


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pon 23:43, 06 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33357
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:01, 07 Lut 2017    Temat postu:

lucek napisał:
wiem, że prawda to coś czego bardzo nie lubisz,

Ja tam "prawdę" nawet całkiem lubię. I używam tego pojęcia w swoich rozumowaniach. Tylko w taki sposób, aby za chwilę samemu sobie nie przeczyć.
Nie lubię naiwności w pojmowaniu koncepcji prawdy. Ludzie nie wyciągają wniosków z dość oczywistych spostrzeżeń na temat prawdziwości, w związku z tym ich wizja jest niespójna, bardziej oparta o rozmyte, nierealizowalne, podszyte arbitralnym chciejstwem wyobrażenia, niż to co jest "logicznie" możliwe do spełnienia. Krótko mówiąc, ludzie sami nie potrafią się zdecydować, czego dokładnie chcą od pojęcia prawdy, wybierają raz jedną interpretację, raz zupełnie z nią sprzeczną, albo stawiają temu pojęciu wymagania logicznie niemożliwe do spełnienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hikari33




Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 0:08, 07 Lut 2017    Temat postu:

Jedyną Prawdą jest Bóg i poza Nim nie ma Prawdy :serce:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 0:15, 07 Lut 2017    Temat postu:

Michał napisał:
Nie lubię naiwności w pojmowaniu koncepcji prawdy.


palant :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:19, 07 Lut 2017    Temat postu:

hikari33 napisał:
Jedyną Prawdą jest Bóg i poza Nim nie ma Prawdy :serce:
Nie Bóg jakowyś, lecz Absolut- to bardzo mocno coś innego, niż bóg osobowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 0:47, 07 Lut 2017    Temat postu:

Cytat:
Nie Bóg jakowyś, lecz Absolut- to bardzo mocno coś innego, niż bóg osobowy.


nie :mrgreen: to osoba - człowiek jest bardzo niespójny, Bóg jest spójny, jeśli siebie uważasz za osobę, to bóg jest nią tym bardziej,w nieskończenie doskonalszy sposób :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33357
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:49, 07 Lut 2017    Temat postu:

lucek napisał:
Michał napisał:
Nie lubię naiwności w pojmowaniu koncepcji prawdy.


palant :mrgreen:

Uderz w stół, nożyce się odezwą. :fuj:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33357
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:59, 07 Lut 2017    Temat postu:

hikari33 napisał:
Jedyną Prawdą jest Bóg i poza Nim nie ma Prawdy :serce:

Umiesz tym słowom nadać zrozumiałą treść, jakoś je wytłumaczyć, czy tylko są one taką ogólną deklaracją religijności?
Jeśli to drugie zachodzi, to właściwie po prostu chciałaś napisać Alleluja! Ale te słowa właściwie nic nie znaczą konkretnego.
Można tak pisać: Bóg jest prawdą, a prawda jest Bogiem. Bóg jest miłością, Bóg jest mocą, Bóg jest pokojem serca itp. Jezus powiedział: jestem drogą, prawdą i życiem.
Tak "się mówi", tak wypada mówić, aby Bogu nie podpaść, a ludziom dać znać, że się w Boga wierzy.
Tymczasem...
tymczasem słowa jednak SĄ WIELOZNACZNE. Jeśli ktoś zechce wziąć na poważnie słowa Jezusa "jestem drogą", to teraz powinien przestać w ogóle używać określeń typu: "na drodze jest ślisko" - bo jak to rozumieć?...
Jeśli chcesz słowu "prawda" nadać tylko to jedno znaczenie - utożsamić z Bogiem, to nie będziesz chyba miała prawa użyć sformułowania: prawdą jest, że zatkał mi się zlew w kuchni. Bo to byłaby chyba obraza Boga?... Bo jak inaczej?
Naprawdę chcesz słowu "prawda" nadawać tylko to jedno znaczenie?
Jeśli nie chcesz obrażać Boga w codziennych użyciach słów, to chyba warto byłoby przyznać, że nie każde użycie słowa "prawda" będzie odnosiło się do Boga.
Ja przynajmniej tak to traktuję. I to wcale nie dlatego, abym cokolwiek Bogu chciał ująć, lecz Z DOKŁADNIE PRZECIWNEGO POWODU, aby nie wymieszać tych słów, które na co dzień i tak będę używał, z tym co naprawdę święte. I to mi się wydaje nawet dość ważne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:03, 07 Lut 2017    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
Nie Bóg jakowyś, lecz Absolut- to bardzo mocno coś innego, niż bóg osobowy.


nie :mrgreen: to osoba - człowiek jest bardzo niespójny, Bóg jest spójny, jeśli siebie uważasz za osobę, to bóg jest nią tym bardziej,w nieskończenie doskonalszy sposób :mrgreen:
Yhy, no, no...:mrgreen: Tylko, że żadna istota, która miałaby jakiekolwiek ludzkie cechy nie może być nieograniczona. Inaczej: koncepcja "nieskończonego" umysłu jest wewnętrznie sprzeczna.

Ostatnio zmieniony przez Piotr Rokubungi dnia Wto 1:05, 07 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 1:09, 07 Lut 2017    Temat postu:

Cytat:
Tylko, że żadna istota, która miałaby jakiekolwiek ludzkie cechy nie może być nieograniczona. Inaczej: koncepcja "nieskończonego" umysłu jest wewnętrznie sprzeczna.


mów za siebie, ja wewnętrznie sprzeczny nie jestem :wink: .... a czym jest twoja wiedza, jak nie wiedzą o sobie i świecie .... to cały ty i nic ponadto

.... a czym więc jest wiedza o wszystkim, jeśli ty to osoba ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:14, 07 Lut 2017    Temat postu:

lucek napisał:
Cytat:
Tylko, że żadna istota, która miałaby jakiekolwiek ludzkie cechy nie może być nieograniczona. Inaczej: koncepcja "nieskończonego" umysłu jest wewnętrznie sprzeczna.


mów za siebie, ja wewnętrznie sprzeczny nie jestem :wink: .... a czym jest twoja wiedza, jak nie wiedzą o sobie i świecie .... to cały ty i nic ponadto

.... a czym więc jest wiedza o wszystkim, jeśli ty to osoba ?
Nie na temat; nie zrozumiałeś prawidłowo mego zacytowanego wpisu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 1:22, 07 Lut 2017    Temat postu:

zrozumiałem twój wpis ty trochę nie nadążasz .... bóg należy tylko do "świata niewidzialnego", człowiek jest ciałem i duchem .... tylko o duchu mówię :wink: bo ciało z prochu powstaje i w proch się obraca :) nie bóg jest na twoje podobieństwo, a ty na podobieństwo boga .....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:41, 07 Lut 2017    Temat postu:

lucek napisał:
zrozumiałem twój wpis ty trochę nie nadążasz .... bóg należy tylko do "świata niewidzialnego", człowiek jest ciałem i duchem .... tylko o duchu mówię :wink: bo ciało z prochu powstaje i w proch się obraca :) nie bóg jest na twoje podobieństwo, a ty na podobieństwo boga .....
Czym jest ten duch, wg ciebie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 16 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin