Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wiara ateistów, indukcja i prawdopodobieństwo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 36, 37, 38  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:44, 05 Sie 2023    Temat postu:

blackSwan napisał:
A co do hipotezy Boga, to się zgodzę, jest zbędna.


I dlatego pozostaje ci nic innego jak "wyjaśnianie" wszystkiego przy pomocy absurdu lub błędnych kółek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:48, 05 Sie 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
blackSwan napisał:
Mimo że świadomość ewoluuje to nie jesteś w stanie wyjaśnić przeskoków, ani przeskoku materii nieświadomej do świadomej, ani przeskoku ze świadomości zwierzęcej do ludzkiej. Nie jesteś nawet w stanie wyjaśnić dokładnej przyczyny różnic w inteligencji poszczególnych ludzi. Wszystko tylko domysły.
Noooo tak. I współczesna filozofia jest tego świadoma. Problemem jest to, że fedor bierze różne znane problemy filozoficzne i bastardyzuje je, sugerując, że teizm udziela jakiejś na nie odpowiedzi.

Wprowadzenie Boga powoduje problem z określeniem obszaru rzeczywistości. Nawet jeżeli Bóg istnieje, to musi podlegać prawom tej rzeczywistości, w której rezyduje. Tak więc rozdzielenie rzeczywistości na naturalną i ponadnaturalną niczego nie rozwiązuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6062
Przeczytał: 90 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:48, 05 Sie 2023    Temat postu:

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
Nikogo to nie obchodzi że Ty sobie definiujesz naturę jako "obszar gdzie Bóg nie czaruje",


To nie ja tak definiuję ale naturaliści. Jesteś jak zwykle nieprzygotowany do tematu


Tak dokładnie, naturaliści definiują naturę jako "obszar gdzie Bóg nie czaruje"...
Naturaliści uważają że wszystko co istnieje, jest częścią natury. A co za tym idzie, jeżeli w naturalizmie ktoś postuluje stan w którym nie ma natury, to postuluje coś co istnieje i nie jest częścią natury, ergo popada w sprzeczność z naturalizmem, ergo według naturalizmu nie może być stanu w którym nie ma natury, ergo jesteś głupcem. Możnaby się tu rozpisać na temat tego, że natura jako postulowana całość która istnieje, również jest sprzecznością, ale natury jako jakiejś istniejącej całości naturalizm nie postuluje, a to forum ma za niski poziom na takie wywody, czego Ty jesteś przykładem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:50, 05 Sie 2023    Temat postu:

blackSwan napisał:
fedor napisał:
blackSwan napisał:

To nie prawda, że świadomość nie jest fenomenem naturalnym. Darwinizm też nie jest równy naturalizmowi.


Darwinizm jest procesem czysto naturalistycznym i takie było wyraźne zamierzenie jego twórcy, aby wyjaśnić całe pochodzenie życia bez potrzeby angażowania w to wyjaśnienie czynników nadnaturalnych. A naturalistycznie świadomości nie jesteś w stanie wyjaśnić bo naturalizm i materializm nie są w stanie wyjaśnić zagadnienia qualiów:

[link widoczny dla zalogowanych]

To że darwinizm aspiruje do wyjaśnień naturalistycznych, wcale nie oznacza, że wyczerpuje wszystkie możliwości naturalne. Człowiek jest częścią natury, a więc natura jest w stanie wytwarzać inteligentne świadome byty. Wszystko wskazuje na to, że sama jest inteligentnym świadomym procesem, w tym układzie twój bóg jest zbędny, bo generuje ponadnaturalność, co jest sprzeczne z realnością.


nie mój bóg, tylko twoja jego interpretacja (wyobrażenie), generuje sprzeczności... a tak jak napiałeś, że rozumiesz naturę, to nie widzę sprzeczności tylko inny język

natomiast tam, gdze mowa o "bezmyślnym i przypadkowym procesie" to widzę przynajmniej bezpodstawne stwierdzenie, takie samo bezpodstawne jak opisywanie Boga, bo jedyne o Bogu można powiedzieć, to to, że napewno jest... reszta to stosunek do Boga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:53, 05 Sie 2023    Temat postu:

blackSwan napisał:
fedor napisał:
blackSwan napisał:

To nie prawda, że świadomość nie jest fenomenem naturalnym. Darwinizm też nie jest równy naturalizmowi.


Darwinizm jest procesem czysto naturalistycznym i takie było wyraźne zamierzenie jego twórcy, aby wyjaśnić całe pochodzenie życia bez potrzeby angażowania w to wyjaśnienie czynników nadnaturalnych. A naturalistycznie świadomości nie jesteś w stanie wyjaśnić bo naturalizm i materializm nie są w stanie wyjaśnić zagadnienia qualiów:

[link widoczny dla zalogowanych]

To że darwinizm aspiruje do wyjaśnień naturalistycznych, wcale nie oznacza, że wyczerpuje wszystkie możliwości naturalne. Człowiek jest częścią natury, a więc natura jest w stanie wytwarzać inteligentne świadome byty. Wszystko wskazuje na to, że sama jest inteligentnym świadomym procesem


Nic nie wskazuje na to, że natura jest świadomym i inteligentnym procesem

blackSwan napisał:
tym układzie twój bóg jest zbędny,


Wszystko co piszesz jest zaprzeczeniem tego zdania. Zamieniłeś sobie mojego Boga na boga-naturę bo nie byłeś sobie w stanie bez Niego poradzić. Ale ta podmiana jest czysto semantyczna i nic więcej nie byłeś w stanie zrobić niż zamiana semantyki. A ta zamiana wzięła się stąd, że musisz wyprzeć swój teizm z powodu twojej alergii na religię, ale nie bardzo wiesz jak to zrobić

blackSwan napisał:
bo generuje ponadnaturalność, co jest sprzeczne z realnością


Nie ma żadnej "sprzeczności" między naturalnością i ponadnaturalnością bo te dwa obszary są rozłączne. Jak zwykle nie rozumiesz słów jakich używasz i masz problemy z podstawami logiki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:55, 05 Sie 2023    Temat postu:

blackSwan napisał:
zefciu napisał:
blackSwan napisał:
Mimo że świadomość ewoluuje to nie jesteś w stanie wyjaśnić przeskoków, ani przeskoku materii nieświadomej do świadomej, ani przeskoku ze świadomości zwierzęcej do ludzkiej. Nie jesteś nawet w stanie wyjaśnić dokładnej przyczyny różnic w inteligencji poszczególnych ludzi. Wszystko tylko domysły.
Noooo tak. I współczesna filozofia jest tego świadoma. Problemem jest to, że fedor bierze różne znane problemy filozoficzne i bastardyzuje je, sugerując, że teizm udziela jakiejś na nie odpowiedzi.

Wprowadzenie Boga powoduje problem z określeniem obszaru rzeczywistości.


Brak wynikania

blackSwan napisał:
Nawet jeżeli Bóg istnieje, to musi podlegać prawom tej rzeczywistości, w której rezyduje.


Znowu brak wynikania

blackSwan napisał:
Tak więc rozdzielenie rzeczywistości na naturalną i ponadnaturalną niczego nie rozwiązuje.


Ta konkluzja nie wynika z przesłanek. Ale to u ciebie nic nowego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:19, 05 Sie 2023    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
Nikogo to nie obchodzi że Ty sobie definiujesz naturę jako "obszar gdzie Bóg nie czaruje",


To nie ja tak definiuję ale naturaliści. Jesteś jak zwykle nieprzygotowany do tematu


Tak dokładnie, naturaliści definiują naturę jako "obszar gdzie Bóg nie czaruje"...


Oczywiście. Wystarczy cokolwiek z ich wywodów poczytać. Ale nawet tego nie liznąłeś

szaryobywatel napisał:
Naturaliści uważają że wszystko co istnieje, jest częścią natury. A co za tym idzie, jeżeli w naturalizmie ktoś postuluje stan w którym nie ma natury, to postuluje coś co istnieje i nie jest częścią natury, ergo popada w sprzeczność z naturalizmem, ergo według naturalizmu nie może być stanu w którym nie ma natury, ergo jesteś głupcem.


Jedynym głupcem jesteś tutaj jak na razie ty. A do tego fantastą. Zacytuj mi naturalistę, który twierdzi, że "nie może być stanu, w którym nie ma natury". Nie ma takiego naturalisty. To są twoje wymysły. Żaden naturalista nic takiego nie twierdzi. To nie jest twierdzenie naturalizmu. Ze zdania "wszystko co istnieje jest naturalne" nie wynika zdanie "nie może być stanu, w którym nie ma natury". Bo skąd naturalista może wiedzieć jaki stan może zajść lub nie. Tym się naturalizm w ogóle nie zajmuje. To są twoje wymysły

szaryobywatel napisał:
Możnaby się tu rozpisać na temat tego, że natura jako postulowana całość która istnieje, również jest sprzecznością, ale natury jako jakiejś istniejącej całości naturalizm nie postuluje, a to forum ma za niski poziom na takie wywody, czego Ty jesteś przykładem.


To forum ma niski poziom ale ty masz jeszcze niższy. Gubisz się w każdej dyskusji, bez względu na to czy mowa o naturalizmie, czy o indukcji. Dobrze cię Banjankri podsumował gdy napisał, że ty nie jesteś zdolny do dyskusji o czymkolwiek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 3:42, 06 Sie 2023    Temat postu:

Ciekawe podejście do ewolucjonizmu:


[link widoczny dla zalogowanych]


Darwiniści zdają sobie z tego sprawę i najczęściej zdania przez nich formułowane składają się z takich słów, jak „prawdopodobnie”, „sugerują” czy „uważa się”. Natomiast życie i jego rozwój uważa się jako coś naturalnego i zwyczajnego, jakoby życie chciało wyewoluować, ale czekało na odpowiednie warunki środowiska. Taki pogląd wykracza jednak poza idee doboru naturalnego połączonego z przypadkowymi mutacjami, ponieważ nie wiąże się ze zmianami osobniczymi oraz zachowaniami poszczególnych organizmów, ale charakteryzuje się tym, że przyrodzie nadaje się charakter witalistyczny. Sugerowanie czegoś w rodzaju sił witalnych obecnych w zjawiskach życiowych jest niezgodne z ideą naturalizmu, której znaczenie niemal na każdym kroku podkreślają darwiniści. Często jednak ten materializm staje się uduchowiony, a materii nadawane są cechy absolutu, który miałby ją przenikać (panteizm). Wykorzystując ten zabieg, ewolucjoniści nie mają problemu z uzależnieniem złożonej i hierarchicznej eksplozji kambryjskiej od dostępności składników[3]. Zgodnie z drugą zasadą termodynamiki, składniki prędzej czy później uległyby rozpadowi. Darwiniści jednak uważają, że te składniki (w połączeniu z siłą życiową lub duchowym pragnieniem) sprawiają, że materia przeradza się w istoty złożone. Jest to nic innego jak witalizm i panteizm.

Więcej informacji na temat tego problemu znajduje się w tekście Darwinizm jako panteizm lub witalizm, zamieszczonym na stronie „W poszukiwaniu projektu”. Autor tekstu nie wartościuje ani nie krytykuje wspomnianych podejść. Przedstawia jedynie niekonsekwencję niektórych darwinistów, którzy najpierw odrzucają wszelkie możliwe aspekty metafizyki, aby otwarcie wyznawać wyłącznie materializm, podczas gdy sami podświadomie nadają przyrodzie charakter stwórczy i metafizyczny. W ten sposób zagadnienie początków życia oraz jego rozwoju staje się zagadnieniem teologicznym, a materialiści nie są materialistami. Koniec cytatu

Nie są na pewno teistami.

Przyroda może mieć naturę stwórczą. Takie stwierdzenie nie zaprzecza materializmowi.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 3:45, 06 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6443
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Nie 7:59, 06 Sie 2023    Temat postu:

blackSwan napisał:
anbo napisał:
blackSwan napisał:
anbo napisał:
Na ewolucyjne pochodzenie świadomosci wskazują tez zachowania wierząt, u których możemy wnioskować różnie zaawansowaną samoświadomość z ich różnych zachowań (jednocześnie widać korelacje z budową mógów).

Mimo że świadomość ewoluuje to nie jesteś w stanie wyjaśnić przeskoków, ani przeskoku materii nieświadomej do świadomej, ani przeskoku ze świadomości zwierzęcej do ludzkiej. Nie jesteś nawet w stanie wyjaśnić dokładnej przyczyny różnic w inteligencji poszczególnych ludzi. Wszystko tylko domysły.

"Preskoki" wyjaśniają mechanizmy ewolucji. W pewnym sensie to są domysły, bo nie możemy cofnąc się w czasie i obserwowac i badać przebieg ewolucji, z drugiej strony to są wyjaśnienia oparte na obserwacjach, więc to niezupelnie czyste domysły. Jak zwał tak zwał, ważne, że nie trzeba postulować bytów typu Bóg, eby wyjaśnić (samo)świadomość.

Ewolucja darwinowska nie wyjaśnia problemu świadomości, tzw. twardy problem świadomości nadal jest otwarty. A cofać się w czasie nie ma potrzeby, mamy wiele kandydatów na gatunki inteligentne obecnie, np. szympansy czy delfiny, ale żadnych zmian w tym kierunku po prostu nie ma.
A co do hipotezy Boga, to się zgodzę, jest zbędna.

Co to znaczy rozwiązać twardy problem świadomości? Kiedy dla ciebie byłby rozwiązany? Jeżeli potrafimy wskazać ewolucyjną przydatność świadomości oraz korelacje między stanami świadomości a fizycznym stanem mózgu, a także przejawy różnych poziomów świadomości u różnych zwierząt, co jest związane z budową ich mózgów, to dla mnie jest to przynajmniej dobra hipoteza robocza, że świadomość wyewoluowała i jest funkcją mózgu.
Cofnięcie się w czasie umożliwiające śledzenie wszystkich etapów ewolucji człowieka z możliwością badań, jakie się współcześnie wykonuje badając świadomość dałoby wgląd w to, co nazywasz przeskokami. Oczywiście pozostałby problem tego, że bezpośredni dostęp do świadomości ma tylko podmiot.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:13, 06 Sie 2023    Temat postu:

anbo napisał:
blackSwan napisał:
anbo napisał:
blackSwan napisał:
anbo napisał:
Na ewolucyjne pochodzenie świadomosci wskazują tez zachowania wierząt, u których możemy wnioskować różnie zaawansowaną samoświadomość z ich różnych zachowań (jednocześnie widać korelacje z budową mógów).

Mimo że świadomość ewoluuje to nie jesteś w stanie wyjaśnić przeskoków, ani przeskoku materii nieświadomej do świadomej, ani przeskoku ze świadomości zwierzęcej do ludzkiej. Nie jesteś nawet w stanie wyjaśnić dokładnej przyczyny różnic w inteligencji poszczególnych ludzi. Wszystko tylko domysły.

"Preskoki" wyjaśniają mechanizmy ewolucji. W pewnym sensie to są domysły, bo nie możemy cofnąc się w czasie i obserwowac i badać przebieg ewolucji, z drugiej strony to są wyjaśnienia oparte na obserwacjach, więc to niezupelnie czyste domysły. Jak zwał tak zwał, ważne, że nie trzeba postulować bytów typu Bóg, eby wyjaśnić (samo)świadomość.

Ewolucja darwinowska nie wyjaśnia problemu świadomości, tzw. twardy problem świadomości nadal jest otwarty. A cofać się w czasie nie ma potrzeby, mamy wiele kandydatów na gatunki inteligentne obecnie, np. szympansy czy delfiny, ale żadnych zmian w tym kierunku po prostu nie ma.
A co do hipotezy Boga, to się zgodzę, jest zbędna.

Co to znaczy rozwiązać twardy problem świadomości? Kiedy dla ciebie byłby rozwiązany? Jeżeli potrafimy wskazać ewolucyjną przydatność świadomości oraz korelacje między stanami świadomości a fizycznym stanem mózgu, a także przejawy różnych poziomów świadomości u różnych zwierząt, co jest związane z budową ich mózgów, to dla mnie jest to przynajmniej dobra hipoteza robocza, że świadomość wyewoluowała i jest funkcją mózgu.


W żaden sposób nie wynika z tego, że świadomość "wyewoluowała". Zresztą ty nawet tych "korelacji" nie byłbyś w stanie wskazać. Skany aktywności mózgu pokazują coś ale nie wiadomo co to jest i podlega to bardzo wieloznacznym interpretacjom

anbo napisał:
Cofnięcie się w czasie umożliwiające śledzenie wszystkich etapów ewolucji człowieka z możliwością badań, jakie się współcześnie wykonuje badając świadomość dałoby wgląd w to, co nazywasz przeskokami. Oczywiście pozostałby problem tego, że bezpośredni dostęp do świadomości ma tylko podmiot.


No właśnie. A cofnięcie w czasie jest poza twoim zasięgiem. Pozostaje ci tylko spekulowanie i w zasadzie do tego sprowadza się cała twoja "argumentacja"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:35, 06 Sie 2023    Temat postu:

fedor napisał:
Sztucznie rozmnożyłeś jedną myśl w kilka różnych zdań, które mówią w zasadzie to samo.
No nie. Tutaj nie chodzi o to, w ilu zdaniach da się streścić jakąś myśl, tylko ile rzeczy dałoby się zanegować uzyskując jakąś spójną koncepcję. Każde z tych zdań mogłoby być fałszywe w oderwaniu od pozostałych pięciu.

Cytat:
W ateizmie nie są możliwe nawet żadne założenia
Sorry, ale odfruwasz. Załozenia są możliwe zawsze, wszędzie i dowolne. Dlatego właśnie nazywamy je założeniami, że nic za nimi nie stoi i nie ma żadnych wymagań, by je postawić.

Cytat:
W twoim zdaniu „jesteśmy w stanie w jakimś stopniu zrozumieć prawa Wszechświata przy użyciu indukcji” widzę co najmniej kilkanaście założeń, a nie "jedno".
Ja widzę dwa. Na upartego trzy, ale z jednego (Wszechświat realnie istnieje) możemy zrezygnować bez szkody dla nauk empirycznych. Wszystkie one są współdzielone przez teizm. Ale jeśli widzisz kilkanaście, w tym jakieś, których teiści nie przyjmują, to je wymień.

Cytat:
Bo udziela
Bardzo Cię proszę, przestań to robić. Ciągle powtarzanie, że „udziela” bez wykazania, że udziela tylko pompuje Twoje posty i utrudnia odpowiedzi na nie.

Cytat:
No i co z tego, że tam żyli. Żyli też jakiś czas w Egipcie więc byli ludem egipskim?
Nie żyli żaden czas w Egipcie. Przecież to bajka, która trzyma się kupy w równym stopniu, jak historia o Lechu, Czechu i Rusie.

Cytat:
Za łebski to ty nie jesteś. Gdybyś był łebski to nie byłbyś ateistą
Ciągłe obrażanie mnie też niczego nie wnosi, a utrudnia dyskusję.

Cytat:
Nigdy się do moich argumentów nie odniosłeś i tylko je wycinasz
Konkretnie jakich argumentów. Nie wklejaj mi linków do wodolejstwa. Pokaż mi konkretne argumenty.

Cytat:
Nie każde ukierunkowanie jest racjonalne ale każda racjonalność musi być ukierunkowana bo zawiera niezbywalny element ukierunkowanej intencjonalności. Nie możesz myśleć nie będąc racjonalnym i nie możesz być racjonalnym nie będąc intencjonalnym.
No tak.

Cytat:
A darwinizm jest właśnie zaprzeczeniem wszelkiej celowości oraz intencjonalności i tym samym przeczy racjonalności.
Teoria Ewolucji nie „przeczy” racjonalności i celowości, tylko opisuje mechanizmy, które nie są celowe. To tak jakby mówić, że fizyka cieczy „przeczy” istnieniu ciał stałych. Natomiast czemu przeczy „darwinizm”, tego nie wiem, bo jest to niejasny chochoł.

Cytat:
A w materialistycznym fizykalizmie nic takiego nie istnieje i nie ma prawa istnieć.
I powtórz to jeszcze 1000 razy.

Cytat:
Odpowiedzi na to brak
Odpowiedzi na co? Na to, że Ty będziesz powtarzał w kółko to samo, nijak tego nie uzasadniając?

Cytat:
I stwierdziłem to zasadnie bo nic nie wskazuje na to, że dobór naturalny jest jakkolwiek ukierunkowany skoro jest i tak przypadkowy i ukierunkowywanie go jest jedynie błędem antropomorfizacji.
No popatrz, gry w kasynie są losowe. A jednak pieniądze płyną deterministycznie w jednym kierunku — od klientów kasyna do kasyna. Jak to możliwe? Tak, tak — odpowiesz „fałszywa analogia”, ale nie uzasadnisz, czemu fałszywa.

Cytat:
W ogóle nie wiadomo czy jakikolwiek dobór naturalny istnieje.
Ruchasz?

Cytat:
Darwinizm jest irracjonalną bajką, na którą nie ma żadnych dowodów.
DNA nie istnieje? Różnice w prawdopodobieństwie przekazania DNA nie istnieją? Dziedziczność nie istnieje? Naprawdę?

degenerat lucek napisał:
nierozumie
Ile razy mam Cię prosić — pisz po rosyjsku. Wszystkim będzie łatwiej.

Cytat:
że u niego bytem koniecznym jest np. "Natura", która "jest i chuj", nikt nie pyta skąd się wzięła
Noo tak. Tylko że owa natura jest doświadczeniem współdzielonym przez całą ludzkość. A Twój bożek ludobójstwa i masowych gwałtów — już nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anbo




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6443
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Nie 8:54, 06 Sie 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
anbo napisał:
Ponieważ Bóg jest odwieczny to nie wzięła się, jest odwieczna jak Bóg.
Można powiedzieć, że człowiek ma świadomosć bo tak chcial Bóg, żeby człowiek mógł świadomie działać, poznawać Boga itd.
No tak. Tylko że takie wyjaśnienie ma dwa problemy.

Pierwszy jest taki, że jak dopytamy, „a czemu”, to usłyszymy (przynajmniej w nurcie okołotomistycznym) coś o bytach koniecznych. A więc Bóg istnieje w takiej formie, w jakiej istnieje, bo istnieć musi. Z definicji. Zatem odpowiedź na pytanie „dlaczego istnieje świadomość” brzmi „bo tak i chuj”.

Po przyjęciu, że człowieka stworzył Bóg, odpowiedź brzmi: bo takim go stworzył Bóg. To wynika wprost z przyjęcia tezy, że człowieka stworzył Bóg.
Problem "dlaczego takim go stworzył?" jest trudniejszy, bo nie ma z czego wnioskować twierdzeń na temat Boga (jego cech, celów itd.), tak więc ostatecznie rozwiązanie "Bóg" pozornie rozwiązuje problem, bo generuje problemy dodatkowe, te dotyczące Boga (pomijam problem braku przesłanek, które dowodziłyby istnienie Boga). Jeżeli będziemy wnioskować z obserwacji co nam daje świadomość, to uzyskamy odpowiedź jaką daje teoria ewolucji (korzyści wypisałem wcześniej), a wtedy Bóg jako wyjaśniacz świadomości staje się zbędny. Teologia na pytanie o cel stworzenia człowieka świadomym da inne odpowiedzi, ale na podstawie jakich przesłanek? To jest właśnie problem, który generuje hipoteza Boga: nie ma z czego wnioskować i nie ma jak weryfikować hipotez. Trzeba odwoływać się do objawień, np. tzw. św, ksiąg, a te jak wiadomo są mocno podejrzane, że tak powiem, jak każde objawienia (Biblia, Księga Urantii itp.).

zefciu napisał:

Rozumiem, że epistemologia nie jest bynajmniej nauką skończoną, ale dla mnie takie wyjaśnienie jest na tyle bezwartościowe, że nazwałbym je „iluzją wyjaśnienia”.

Drugi zaś — w kontekście tego wątku istotny jest taki, że teista przyjmuje tutaj kilka założeń, których już nie zredukuje:


  • Że Bóg istnieje.
  • Że Bóg jest racjonalny.
  • Że racjonalny Bóg pragnie stworzyć racjonalne istoty
  • Że racjonalny Bóg może stworzyć racjonalne istoty
  • Że racjonalny Bóg pragnie stworzyć racjonalny Wszechświat
  • Że racjonalny Bóg może stworzyć racjonalny Wszechświat


Tam gdzie „naturalista” ma jedno założenie „jesteśmy w stanie w jakimś stopniu zrozumieć prawa Wszechświata przy użyciu indukcji” teista ma ze 6. Zabawne jest zatem, że fedor atakuje ateizm przy pomocy argumentu „macie założenia bez uzasadnienia”.

Według mnie naturaliście (żeby się już trzymać tego określenia) wystarczy jedno założenie: nasza intuicja nas nie myli, czyli na zewnątrz nas istnieje świat, do którego dostęp mamy poprzez zmysły, co powoduje powstanie w naszym umyśle jego odwzorowania skutecznego ewolucyjnie. Reszta (ewolucyjne pochodzenie świadomości i poprawnego rozumowania) to wnioski z obserwacji interpretowanych na bazie tego założenia. Co do teisty i jego tezy, że świadomość pochodzi od Boga, to wystarczy mu przyjęcie tezy o stworzeniu człowieka przez Boga. Dodatkowych założeń (on raczej nie nazwie tego założeniami, ale wiedzą o Bogu wynikającą z objawienia) wymagają tezy o celu stworzenia świadomego człowieka itp., czyli uszczegółowienie odpowiedzi.
Na koniec taka uwaga:
Teista mówiąc, że człowiek ma świadomość, bo takim go stworzył Bóg postuluje istnienie Boga, co musi uzasadnić, z czym będzie miał problem. Naturalista mówiąc, że człowiek ma świadomość, bo wyewoluowała na skutek istnienia określonych praw przyrody nie postuluje żadnych dodatkowych bytów. Rzecz moim zdaniem sprowadza się do tego, czy wyjaśnienie istnienia świadomości da się wyjaśnić na bazie teorii ewolucji, czy nie. Jeśli tak, to Bóg jest tu bytem zbytecznym. Moim zdaniem da się. Gdyby się nie dało (świadomość nie daje korzyści ewolucyjnych) ateiście pozostanie argumentować, że świadomość jest przypadkową funkcją mózgu, która pojawia się w wyniku tego, że mózg jest bardzo skomplikowaną strukturą, w której dzieją się najróżniejsze sytuacje, w tym takie, które generują świadomość. Zawsze też można powiedzieć: nie wiem, ale koncepcja Boga mnie nie przekonuje, więc przyjmuję, że jest jakieś wyjaśnienie naturalistyczne, którego jeszcze nie znamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 9:31, 06 Sie 2023    Temat postu:

geniusz napisał:
Teista mówiąc, że człowiek ma świadomość, bo takim go stworzył Bóg postuluje istnienie Boga, co musi uzasadnić,


jasne, a nie porostu nazwał tak konstatowane przez siebie fakty ....

to naturaliści, materialiści snują z dupy wziete dywagacje, typu "ilość przechodzi w jakość" itp. dyrdymały, wynikające jedynie z antyteistycznego apriorycznego założenia

ponado "świat nadprzyrodzony", wcale nie oznacza świata niedostępego poznaniu, a jedynie niedostępnego zmysłami, poza rozumem .... więc absurdalny jest wogóle postulat naturalizmyu o nieodwoływaniu się d sił nadprzyrodzonych .... bo to jak nie odwoływać się do rozumu i to naturalizstą i ateistą zresztą bardzo dobrze wychodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:56, 06 Sie 2023    Temat postu:

anbo napisał:
zefciu napisał:
anbo napisał:
Ponieważ Bóg jest odwieczny to nie wzięła się, jest odwieczna jak Bóg.
Można powiedzieć, że człowiek ma świadomosć bo tak chcial Bóg, żeby człowiek mógł świadomie działać, poznawać Boga itd.
No tak. Tylko że takie wyjaśnienie ma dwa problemy.

Pierwszy jest taki, że jak dopytamy, „a czemu”, to usłyszymy (przynajmniej w nurcie okołotomistycznym) coś o bytach koniecznych. A więc Bóg istnieje w takiej formie, w jakiej istnieje, bo istnieć musi. Z definicji. Zatem odpowiedź na pytanie „dlaczego istnieje świadomość” brzmi „bo tak i chuj”.

Po przyjęciu, że człowieka stworzył Bóg, odpowiedź brzmi: bo takim go stworzył Bóg. To wynika wprost z przyjęcia tezy, że człowieka stworzył Bóg.
Problem "dlaczego takim go stworzył?" jest trudniejszy, bo nie ma z czego wnioskować twierdzeń na temat Boga (jego cech, celów itd.), tak więc ostatecznie rozwiązanie "Bóg" pozornie rozwiązuje problem, bo generuje problemy dodatkowe, te dotyczące Boga (pomijam problem braku przesłanek, które dowodziłyby istnienie Boga).


Żadnych "problemów' tu nie ma. O Bogu jest wystarczająco dużo informacji w Biblii ale to jest już coś, co wyparłeś. Ateizm to ignorancja i efekt wyparcia

Cytat:
Jeżeli będziemy wnioskować z obserwacji co nam daje świadomość, to uzyskamy odpowiedź jaką daje teoria ewolucji (korzyści wypisałem wcześniej), a wtedy Bóg jako wyjaśniacz świadomości staje się zbędny.


Bajka darwinowska to tylko bajka, która jest zbędna bo to tylko bajka. Natomiast Bóg jest podstawą wszelkiego wyjaśnienia i bez Niego nie możesz nawet przyjąć, że istniejesz. Dlatego kradniesz z teistycznego światopoglądu bo sam nie masz skąd tego wziąć

Cytat:
Teologia na pytanie o cel stworzenia człowieka świadomym da inne odpowiedzi, ale na podstawie jakich przesłanek? To jest właśnie problem, który generuje hipoteza Boga: nie ma z czego wnioskować i nie ma jak weryfikować hipotez


Jak najbardziej jest z czego wnioskować. W Biblii Bóg wyjawił nam wystarczająco dużo informacji o nas i o sobie. Z tego, że to wyparłeś nie wynika, że tego nie ma. Po prostu to wyparłeś. Zresztą i tak kradniesz z teistycznego światopoglądu

Cytat:
Trzeba odwoływać się do objawień, np. tzw. św, ksiąg, a te jak wiadomo są mocno podejrzane, że tak powiem, jak każde objawienia (Biblia, Księga Urantii itp.).


Nic tu nie jest "podejrzane". Po prostu wymyśliłeś sobie jedynie głupi pretekst żeby uratować swój ateistyczny absurdyzm, który nie ma absolutnie żadnych racjonalnych podstaw i sypie się przy lekkim pyknięciu go palcem

anbo napisał:
zefciu napisał:

Rozumiem, że epistemologia nie jest bynajmniej nauką skończoną, ale dla mnie takie wyjaśnienie jest na tyle bezwartościowe, że nazwałbym je „iluzją wyjaśnienia”.

Drugi zaś — w kontekście tego wątku istotny jest taki, że teista przyjmuje tutaj kilka założeń, których już nie zredukuje:


  • Że Bóg istnieje.
  • Że Bóg jest racjonalny.
  • Że racjonalny Bóg pragnie stworzyć racjonalne istoty
  • Że racjonalny Bóg może stworzyć racjonalne istoty
  • Że racjonalny Bóg pragnie stworzyć racjonalny Wszechświat
  • Że racjonalny Bóg może stworzyć racjonalny Wszechświat


Tam gdzie „naturalista” ma jedno założenie „jesteśmy w stanie w jakimś stopniu zrozumieć prawa Wszechświata przy użyciu indukcji” teista ma ze 6. Zabawne jest zatem, że fedor atakuje ateizm przy pomocy argumentu „macie założenia bez uzasadnienia”.

Według mnie naturaliście (żeby się już trzymać tego określenia) wystarczy jedno założenie: nasza intuicja nas nie myli, czyli na zewnątrz nas istnieje świat, do którego dostęp mamy poprzez zmysły, co powoduje powstanie w naszym umyśle jego odwzorowania skutecznego ewolucyjnie.


To nie jest jedno założenie ale co najmniej kilkunaście założeń. Anbuś znowu oszukuje ludzi

Cytat:
Reszta (ewolucyjne pochodzenie świadomości i poprawnego rozumowania) to wnioski z obserwacji interpretowanych na bazie tego założenia


Brak wynikania. Z ewolucji w żaden sposób nie wynika to, że masz świadomość - kłania się nierozwiązany przez darwinowski naturalizm problem qualiów:

Świadomość nie mogła wyewoluować. Im szybciej to uznamy, tym szybciej rozwiążemy trudny problem świadomości

Bernardo Kastrup

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie mogła też wyewoluować twoja racjonalność bo ewolucja jest irracjonalna i nie ma skąd wziąć racjonalności. Wpadasz tu w sprzeczność. Aby utrzymać swój ateistyczny absurdalny światopogląd musisz ślepo wierzyć w takie sprzeczne absurdy. Dlatego nazywam ateizm absurdyzmem

Ewolucja w żaden sposób nie daje ateiście podstaw do tego aby uznał, że jest racjonalny:

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Co do teisty i jego tezy, że świadomość pochodzi od Boga, to wystarczy mu przyjęcie tezy o stworzeniu człowieka przez Boga. Dodatkowych założeń (on raczej nie nazwie tego założeniami, ale wiedzą o Bogu wynikającą z objawienia) wymagają tezy o celu stworzenia świadomego człowieka itp., czyli uszczegółowienie odpowiedzi.
Na koniec taka uwaga:
Teista mówiąc, że człowiek ma świadomość, bo takim go stworzył Bóg postuluje istnienie Boga, co musi uzasadnić, z czym będzie miał problem.


Żadnego problemu z tym miał nie będzie bo ateistyczny absurdysta i tak nie jest w stanie obalić żadnego uzasadnienia teisty. Jest wiele dobrych uzasadnień w kwestii istnienia Boga i żaden ateistyczny absurdysta nigdy tego nie obalił, z tobą włącznie

Cytat:
Naturalista mówiąc, że człowiek ma świadomość, bo wyewoluowała na skutek istnienia określonych praw przyrody nie postuluje żadnych dodatkowych bytów. Rzecz moim zdaniem sprowadza się do tego, czy wyjaśnienie istnienia świadomości da się wyjaśnić na bazie teorii ewolucji, czy nie. Jeśli tak, to Bóg jest tu bytem zbytecznym. Moim zdaniem da się


To szkoda, że tego nie uzasadniłeś

Świadomość nie mogła wyewoluować. Im szybciej to uznamy, tym szybciej rozwiążemy trudny problem świadomości

Bernardo Kastrup

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Gdyby się nie dało (świadomość nie daje korzyści ewolucyjnych) ateiście pozostanie argumentować, że świadomość jest przypadkową funkcją mózgu, która pojawia się w wyniku tego, że mózg jest bardzo skomplikowaną strukturą, w której dzieją się najróżniejsze sytuacje, w tym takie, które generują świadomość


Nie są to żadne argumenty za tym, że świadomość jest produktem mózgu. Nie istnieją takie argumenty. Gdyby istniały to nie istniałby taki pogląd jak eliminatywizm, w którym behawioryści po prostu odcinają świadomość jako byt nadmiarowy. Bo doskonale wiedzą, że fizyka i biologia nie daje żadnych podstaw do postulowania istnienia takiego bytu jak świadomość:

[link widoczny dla zalogowanych]

Eliminatywiści są przynajmniej konsekwentni i nie wychodzą poza to co mówi nauka. Ty wychodzisz

Cytat:
Zawsze też można powiedzieć: nie wiem, ale koncepcja Boga mnie nie przekonuje, więc przyjmuję, że jest jakieś wyjaśnienie naturalistyczne, którego jeszcze nie znamy.


Wolisz wierzyć w nieistniejące wyjaśnienie niż w to co sensowne. Wybrałeś absurd byleby tylko nie wierzyć w sens


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 14:12, 06 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:16, 06 Sie 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
fedor napisał:
Sztucznie rozmnożyłeś jedną myśl w kilka różnych zdań, które mówią w zasadzie to samo.
No nie. Tutaj nie chodzi o to, w ilu zdaniach da się streścić jakąś myśl, tylko ile rzeczy dałoby się zanegować uzyskując jakąś spójną koncepcję. Każde z tych zdań mogłoby być fałszywe w oderwaniu od pozostałych pięciu.


Znowu odleciałeś w jakieś opary absurdu niezwiązane z tym co napisałem. Zresztą ty nie jesteś w stanie nawet nic "zanegować" bo w ateistycznym absurdyzmie nie działa nawet prawo niesprzeczności

Cytat:
Cytat:
W ateizmie nie są możliwe nawet żadne założenia
Sorry, ale odfruwasz. Załozenia są możliwe zawsze, wszędzie i dowolne. Dlatego właśnie nazywamy je założeniami, że nic za nimi nie stoi i nie ma żadnych wymagań, by je postawić.


W twoim ateistycznym absurdyzmie nie są możliwe nawet "założenia" bo w fizykalistycznym świecie ateisty istnieją jedynie atomy, cząstki, pola, fale i puste przestrzenie między nimi. Nic więcej. Reszta jest iluzją z punktu widzenia fizykalizmu, nawet twoja świadomość. Dlatego to ty odfrunąłeś

Cytat:
Cytat:
W twoim zdaniu „jesteśmy w stanie w jakimś stopniu zrozumieć prawa Wszechświata przy użyciu indukcji” widzę co najmniej kilkanaście założeń, a nie "jedno".
Ja widzę dwa. Na upartego trzy, ale z jednego (Wszechświat realnie istnieje) możemy zrezygnować bez szkody dla nauk empirycznych. Wszystkie one są współdzielone przez teizm. Ale jeśli widzisz kilkanaście, w tym jakieś, których teiści nie przyjmują, to je wymień.


Ciekawe jest to, że najpierw widziałeś tylko jedno założenie, a teraz okazało się już, że są trzy. Widać, że cierpisz na efekt wyparcia

Cytat:
Cytat:
Bo udziela
Bardzo Cię proszę, przestań to robić. Ciągle powtarzanie, że „udziela” bez wykazania, że udziela tylko pompuje Twoje posty i utrudnia odpowiedzi na nie.


Bo udziela. A ty nie jesteś w stanie na to odpowiedzieć lub nawet to podważyć

Cytat:
Cytat:
No i co z tego, że tam żyli. Żyli też jakiś czas w Egipcie więc byli ludem egipskim?
Nie żyli żaden czas w Egipcie. Przecież to bajka, która trzyma się kupy w równym stopniu, jak historia o Lechu, Czechu i Rusie.


Tak sobie tylko arbitralnie i bezpodstawnie stwierdziłeś. Stwierdzenie z dupy. Zresztą wszystkie stwierdzenia ateisty są z dupy

Cytat:
Cytat:
Za łebski to ty nie jesteś. Gdybyś był łebski to nie byłbyś ateistą
Ciągłe obrażanie mnie też niczego nie wnosi, a utrudnia dyskusję.


Będziesz jechany. Przyzwyczajaj się. Lucek cię przeczołga dodatkowo

Cytat:
Cytat:
Nigdy się do moich argumentów nie odniosłeś i tylko je wycinasz
Konkretnie jakich argumentów. Nie wklejaj mi linków do wodolejstwa. Pokaż mi konkretne argumenty.


Pokazałem i wyciąłeś. Robisz to w każdym poście. Moje argumenty były wielokrotnie powtarzane ale i tak je wycinasz. To samo zrobisz gdy użyję ich ponownie. Nie jesteś w stanie się do niczego odnieść

Cytat:
Cytat:
Nie każde ukierunkowanie jest racjonalne ale każda racjonalność musi być ukierunkowana bo zawiera niezbywalny element ukierunkowanej intencjonalności. Nie możesz myśleć nie będąc racjonalnym i nie możesz być racjonalnym nie będąc intencjonalnym.
No tak.


Czyli zostałeś znowu zaorany:

Cytat:
Cytat:
A darwinizm jest właśnie zaprzeczeniem wszelkiej celowości oraz intencjonalności i tym samym przeczy racjonalności.
Teoria Ewolucji nie „przeczy” racjonalności i celowości, tylko opisuje mechanizmy, które nie są celowe. To tak jakby mówić, że fizyka cieczy „przeczy” istnieniu ciał stałych. Natomiast czemu przeczy „darwinizm”, tego nie wiem, bo jest to niejasny chochoł.


Chochoły i uniki to ty znowu wymyślasz. Darwiniści wyraźnie twierdzą, że jesteśmy produktem wyłącznie ślepego i bezcelowego procesu. Wykluczają jakąkolwiek ingerencję w ten proces, negują nawet witalizm. Tak było już od Darwina. Tak więc zgodnie z darwinizmem jesteś wytworem ślepych, bezcelowych oraz irracjonalnych procesów i jako ateista nie masz żadnych podstaw do tego, żeby uważać się za kogoś racjonalnego. Pisał o tym już sam Darwin w liście do Grahama Williama z 3 czerwca 1881:

"[...] jeśli chodzi o mnie to nawiedzają mnie zawsze silne wątpliwości odnośnie tego czy przekonania ludzkiego umysłu, który rozwinął się z umysłu niższych zwierząt, mają jakąkolwiek wartość i czy w ogóle są godne zaufania. Czy ktokolwiek może zaufać przekonaniom umysłu małpy, jeśli jej umysł w ogóle ma jakiekolwiek przekonania?"

Tak więc Darwin potwierdzał moje zarzuty a ty je musiałeś znowu wyprzeć

Cytat:
Cytat:
A w materialistycznym fizykalizmie nic takiego nie istnieje i nie ma prawa istnieć.
I powtórz to jeszcze 1000 razy.


A pewnie, że powtórzę: w materialistycznym fizykalizmie nic takiego jak twoja racjonalność i świadomość nie istnieje i nie ma prawa istnieć

Cytat:
Cytat:
Odpowiedzi na to brak
Odpowiedzi na co? Na to, że Ty będziesz powtarzał w kółko to samo, nijak tego nie uzasadniając?


Odpowiedzi na moje argumenty i uzasadnienia brak bo je ciągle wycinasz i kłamiesz, że ich nie było

Cytat:
Cytat:
I stwierdziłem to zasadnie bo nic nie wskazuje na to, że dobór naturalny jest jakkolwiek ukierunkowany skoro jest i tak przypadkowy i ukierunkowywanie go jest jedynie błędem antropomorfizacji.
No popatrz, gry w kasynie są losowe. A jednak pieniądze płyną deterministycznie w jednym kierunku — od klientów kasyna do kasyna. Jak to możliwe? Tak, tak — odpowiesz „fałszywa analogia”, ale nie uzasadnisz, czemu fałszywa.


Fałszywa analogia bo proces darwinowski jest od początku do końca przypadkowy a ruletka ma przypadkowość ograniczoną do reguł gry. A nic takiego nie występuje już w procesie darwinowskim. Tak więc właśnie uzasadniłem czemu twoja analogia jest fałszywa

Cytat:
Cytat:
W ogóle nie wiadomo czy jakikolwiek dobór naturalny istnieje.
Ruchasz?


No to najwyraźniej ty nie ruchasz skoro ci się dobór naturalny z ruchaniem myli. Może po prostu zacznij ruchać

Cytat:
Cytat:
Darwinizm jest irracjonalną bajką, na którą nie ma żadnych dowodów.
DNA nie istnieje? Różnice w prawdopodobieństwie przekazania DNA nie istnieją? Dziedziczność nie istnieje? Naprawdę?


Darwinizm twierdzi, że wyewoluowałeś z jednej komórki. Żebym nie był gołosłowny:

"Wszystkie zamieszkujące Ziemię organizmy pochodzą od jednego przodka"

[link widoczny dla zalogowanych]

Dowodem na to nie jest ani DNA, ani dziedziczenie. DNA nie mogło "wyewoluować" bo albo jest od razu kompletne, albo nie zakoduje białka. Zresztą dobór naturalny nie oddziałuje na DNA. Piszesz takie głupoty, że aż szok

Cytat:
A Twój bożek ludobójstwa i masowych gwałtów — już nie.


Ja wyznaję prawdziwego Boga a ty zamieniłeś Boga prawdziwego na bożka darwinowskiej ewolucji, dla którego gwałty i masowe ludobójstwa są ok bo umożliwiają przetrwanie najlepiej przystosowanym


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 11:30, 06 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:25, 06 Sie 2023    Temat postu:

Cytat:
Ja wyznaję prawdziwego Boga a ty zamieniłeś Boga prawdziwego na bożka darwinowskiej ewolucji, dla którego gwałty i masowe ludobójstwa są ok bo umożliwiają przetrwanie najlepiej przystosowanym


Każdy orze jak może .....

Pozwalają przeżyć każdemu kto ma niezłe geny i poradzi sobie lepiej niz ini w określonym środowisku.

Są różne strategie przetrwania nie zawsze jest to walka w potocznym slowa znaczeniu...

Z kim walczy bóbr??


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 14:30, 06 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:43, 06 Sie 2023    Temat postu:

i dlatego marksizm jest autodestrukcyjny, obecny przede wszystkim intelektualnie ... najpierw prowadzi do totalitaryzmów, dziś to będą neofeudalne stosunki społeczne, a nie oaza wolności i róznorodności , w tym dla LGBT....++

potem wojna .... a po wojne ch.w.c.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:58, 06 Sie 2023    Temat postu:

fedor napisał:
bożka darwinowskiej ewolucji, dla którego gwałty i masowe ludobójstwa są ok bo umożliwiają przetrwanie najlepiej przystosowanym

Przetrwanie najlepiej przystosowanych oznacza dobre traktowanie innych ludzi. Czlowiek jako istota społecznq poprawia swoja pozycje wspolpracujac z innymi ludzmi. To tyko u religiantow gwalt i masowe ludobojstwa sa widziane jako najlepsze sposoby do przetrwania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:04, 06 Sie 2023    Temat postu:

fedor napisał:
Zresztą ty nie jesteś w stanie nawet nic "zanegować" bo w ateistycznym absurdyzmie nie działa nawet prawo niesprzeczności
Nudzisz już. Wygłaszasz autorytatywnie, że w ateizmie nie działa to lub tamto. A argumentów ni mo.

Cytat:
Reszta jest iluzją z punktu widzenia fizykalizmu, nawet twoja świadomość. Dlatego to ty odfrunąłeś
Tak rozumianego „fizykalizmu”, który nie dopuszcza nawet emergentnych bytów odmiennych od fizycznych pól, nikt jednak nie wyznaje. Działa on jedynie jako chochoł.

Cytat:
Ciekawe jest to, że najpierw widziałeś tylko jedno założenie, a teraz okazało się już, że są trzy. Widać, że cierpisz na efekt wyparcia
Nie pytałem o to, co jest ciekawe, tylko żebyś wymienił te kilkanaście założeń. Celowo nagiąłem argumenty na Twoją korzyść, a Ty się pultasz.

Cytat:
Bo udziela.
Udziela bo udziela. I należy powtarzać, że udziela, aż się interlokutorowi znudzi dyskusja.

Cytat:
Tak sobie tylko arbitralnie i bezpodstawnie stwierdziłeś. Stwierdzenie z dupy. Zresztą wszystkie stwierdzenia ateisty są z dupy
Gościu, bo jednak zmienię zdanie i uwierzę szaremuobywatelowi, że jesteś idiotą. Póki co jestem przekonany, że jesteś inteligentny. Więc chyba rozumiesz, że etnogeneza nie przebiega w ten sposób, że 12 osób trafia do niewoli i w niewoli zachowuje tożsamość narodową, rozrastając się w naród.

Cytat:
Będziesz jechany.
Kolejne bezpodstawne założenie jest takie, że ktokolwiek czuje się przez Ciebie „jechany”.
Cytat:
Czyli zostałeś znowu zaorany
Nie. To Ty nie dostrzegasz, że ja przyjmuję część Twoich argumentów, tylko po prostu odrzucam wnioski, jakie z nich wysnuwasz. Dlatego powtarzasz te argumenty w kółko, jakbyś chciał mnie do nich przekonać. Mam wrażenie, że Ty w ogóle nie czytasz tego co piszą inni, tylko jak katarynka powtarzasz te same kilka-kilkanaście pierdoletów.

Cytat:
Darwiniści wyraźnie twierdzą, że jesteśmy produktem wyłącznie ślepego i bezcelowego procesu. Wykluczają jakąkolwiek ingerencję w ten proces, negują nawet witalizm.
No i? Nadal jednak ewolucja nie jest bezkierunkowa.

Cytat:
A pewnie, że powtórzę: w materialistycznym fizykalizmie nic takiego jak twoja racjonalność i świadomość nie istnieje i nie ma prawa istnieć
Jeszcze 99999 razy.

Cytat:
Fałszywa analogia bo proces darwinowski jest od początku do końca przypadkowy a ruletka ma przypadkowość ograniczoną do reguł gry.
Ewolucja zaś nie ma żadnych reguł? Choćby wynikających z chemii kwasów nukleinowych? Oczywiście ma.

Cytat:
No to najwyraźniej ty nie ruchasz skoro ci się dobór naturalny z ruchaniem myli.
Dobór naturalny nie ma, Twoim zdaniem  żadnego związku z tym, że nie ruchasz?

Cytat:
Darwinizm twierdzi, że wyewoluowałeś z jednej komórki.
Nie wiem, co twierdzi „darwninizm”. Ty jednak napisałeś, że nie ma „żadnych dowodów”. Przedstawiłem przykładowe dowody. Czemu zmieniasz temat?

Cytat:
Dowodem na to nie jest ani DNA, ani dziedziczenie. DNA nie mogło "wyewoluować" bo albo jest od razu kompletne, albo nie zakoduje białka.
A kto twierdzi, że „DNA wyewoluowało”? Nie masz pojęcia o Teorii Ewolucji, a nauczasz.

Cytat:
Zresztą dobór naturalny nie oddziałuje na DNA.
Wpływa na częstość występowania określonych sekwencji DNA.

Cytat:
Ja wyznaję prawdziwego Boga a ty zamieniłeś Boga prawdziwego na bożka darwinowskiej ewolucji, dla którego gwałty i masowe ludobójstwa są ok bo umożliwiają przetrwanie najlepiej przystosowanym
Napisałeś, że źródła informacji o Bogu masz w Biblii. W Biblii masz też np. taką informację, że Bóg nakazuje ludobójstwo i karci ludzi za jego niedopełnienie. Natomiast gwałty i ludobójstwa są tylko jedną z możliwych strategii. Raczej nie najskuteczniejszą, gdy mówimy o współczesnym człowieku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:26, 06 Sie 2023    Temat postu:

mat napisał:
fedor napisał:
bożka darwinowskiej ewolucji, dla którego gwałty i masowe ludobójstwa są ok bo umożliwiają przetrwanie najlepiej przystosowanym

Przetrwanie najlepiej przystosowanych oznacza dobre traktowanie innych ludzi. Czlowiek jako istota społecznq poprawia swoja pozycje wspolpracujac z innymi ludzmi. To tyko u religiantow gwalt i masowe ludobojstwa sa widziane jako najlepsze sposoby do przetrwania.


A gdzie tam. Darwin by cię wyśmiał słuchając tych twoich pierdół o życzliwości bo on mówił o brutalnej walce o byt. Wedle twojej religii darwinowskiej najlepiej przystosowani są tacy jak Putin


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 16:43, 06 Sie 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:29, 06 Sie 2023    Temat postu:

fedor napisał:
A gdzie tam. Wedle twojej religii darwinowskiej najlepiej przystosowani są tacy jak Putin
Uzasadnij.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:42, 06 Sie 2023    Temat postu:

zefciu napisał:
fedor napisał:
A gdzie tam. Wedle twojej religii darwinowskiej najlepiej przystosowani są tacy jak Putin
Uzasadnij.


Darwin mówił o brutalnej walce o byt i nie opowiadał pierdół o jakiejś życzliwości. Fałszujecie naukę swego guru. Chamy zawsze dochodzą najdalej w życiu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:51, 06 Sie 2023    Temat postu:

fedor napisał:
zefciu napisał:
fedor napisał:
A gdzie tam. Wedle twojej religii darwinowskiej najlepiej przystosowani są tacy jak Putin
Uzasadnij.


Darwin mówił o brutalnej walce o byt i nie opowiadał pierdół o jakiejś życzliwości. Fałszujecie naukę swego guru. Chamy zawsze dochodzą najdalej w życiu


aktualnie obowiązująca wersja to walka fizycznaj, przeniosła się do sfery intelektualnej .... więc "życzliwość", ale makiawelicznie rozumiana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zefciu/konto zamknięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 09 Cze 2014
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiekrz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:54, 06 Sie 2023    Temat postu:

fedor napisał:
Fałszujecie naukę swego guru.
To Ty uważasz, że Teoria Ewolucji to „nauka guru”. Ale przynajmniej już wiem, co to jest ten „darwinizm”. Nikt poważny nie wyznaje „darwinizmu”. Mamy za to Teorię Ewolucji. Proszę zatem na gruncie Teorii Ewolucji, a nie „darwinizmu” uzasadnić tezę, że Putin jest najlepiej przystosowany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 18:01, 06 Sie 2023    Temat postu:

teoria ewolucji światopoglądowo jest neutralna, nie stoi w sprzeczności z teizmem, rzekome wnioski z nej wypływające to już nie TE, a filozofia - ideologia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 36, 37, 38  Następny
Strona 32 z 38

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin