Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W co wierzy ateista?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:37, 30 Mar 2020    Temat postu:

zosia napisał:
Cytat:
Możesz nadrobić...

nie dziękuję, szczęśliwie mnie ta nauka ominęła :)


Jak to zrobiłaś kochana moja??

Byłaś w technikum??

Idę teraz spać. Bo od czwartej działam...
I muszę dać ludziom szansę odpoczynku ode mnie.:-) :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zosia




Dołączył: 22 Mar 2020
Posty: 150
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:40, 30 Mar 2020    Temat postu:

Byłam odporna na "wiedzę" :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5568
Przeczytał: 48 tematów


PostWysłany: Pon 15:29, 30 Mar 2020    Temat postu:

zosia napisał:
jak napisałem

zosia napisał:
Byłam odporna

:think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zosia




Dołączył: 22 Mar 2020
Posty: 150
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:56, 30 Mar 2020    Temat postu:

Semele napisał:
Jak to zrobiłaś kochana moja??

Semele była miła to i ja byłem miła :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15447
Przeczytał: 26 tematów


PostWysłany: Pon 18:09, 30 Mar 2020    Temat postu:

zosia napisał:
Irbisol napisał:
Nie jest. Bóg to coś więcej niż same prawa - dużo więcej.

wszystko to dużo więcej niż nazwa - nawet kamień (wiedza o nim) byłaby praktycznie, chyba, nieskończona

Chodzi mi o definicję - już o tym pisałem.
Gdzie wszechwiedza, świadomość, ogólnie jakiekolwiek planowanie, zamiary, sądzenie, osobowość? Bez tych cech to coś NIE JEST bogiem.

Cytat:
te moje przekonania "religijne" wynikają wprost z mojego doświadczenia

Opisz jakieś doświadczenie.

Cytat:
w przekonaniach wynikających z "wiedzy naukowej" na pewno jest więcej wiary

Więcej niż w religii? Czyli naukowcy jeszcze mniej weryfikują niż prorocy? Bo myślałem, że mniej się już nie da.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zosia




Dołączył: 22 Mar 2020
Posty: 150
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:00, 30 Mar 2020    Temat postu:

Ponieważ rugasz Rafałka :) przypominam temat: "W co wierzy ateista?"
wierzy w bardzo wiele :) bardzo wiele przekonań przyjmuje na wiarę bez głębszej refleksji, często naiwnie sądząc, że w nic nie wierzy - i nie mam tu na myśli "wiary" jako kwestii pewności swojego osądu, a "wiary", w znaczeniu "podstawowym" - przyjmowania przekonań z cudzego świadectwa - od nauczyciela.

a teraz nie na temat :)

Irbisol napisał:
Chodzi mi o definicję - już o tym pisałem.

najkrócej - prawda (przekonanie), osąd, .... ich prawdziwość podporządkowane temu czego chcesz i co masz w sobie wrodzone, czyli twojej miłości - temu, czego chcesz ... a to czego chcesz to dobro dla siebie ... czyli, w niedoskonały sposób poznanie praw rządzących światem, będących doskonałym wzorcem tego, do czego poznanie dąży

Cytat:
Gdzie wszechwiedza, świadomość, ogólnie jakiekolwiek planowanie, zamiary, sądzenie, osobowość? Bez tych cech to coś NIE JEST bogiem.

myślałem, że już odpowiedziałem - przekonania człowieka są odbiciem praw rządzących światem, więc cechy, które TY PRZYPISZESZ sobie, a przypisać musisz "Bogu", bo sam jesteś wytworem tych praw .... czyli wszystko poza zmysłowością - duch, bo ciało:

„Ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie. Tak samo ich miłość, jak również ich nienawiść, jak też ich zazdrość – już dawno zanikły, i już nigdy więcej udziału nie mają żadnego we wszystkim, cokolwiek się dzieje pod słońcem” Koh. 9:5-6 BT.
„Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt, bo wszystko jest marnością“ Koh. 3:19 BT.

(Semele gdzieś znalazła :) )

ale :) :
1. "nie będziesz czynił obrazu boga" czy jakoś tak - więc nie zmuszaj mnie do grzechu (błędu) :)
2. też o tym wspominałem, najpierw musielibyśmy określić dokładniej dokładniej system pojęć i przyznam się, że zdecydowanie nie mam ochoty

Cytat:
Opisz jakieś doświadczenie.

nie specjalnie mam ochotę na publiczne wywnętrzanie się :)

Cytat:
Więcej niż w religii? Czyli naukowcy jeszcze mniej weryfikują niż prorocy? Bo myślałem, że mniej się już nie da.

1. co za dziwne rozumowanie - tyle samo co w religii, gdy przez religię rozumiemy zbiorowość wiernych naukom
2. co do naukowców, to zależy, którzy naukowcy i którzy prorocy
3. nie interesują mnie również fakt, czy coś nazywa się "religią", czy "wiedzą naukową", bo nazwanie sobie tych samych mechanizmów psychologicznych, czy społecznych innymi ideologicznymi nazwami nie musi ich realnie czynić czymś innym.

Poza tym Irbisolu drogi, z właściwej sobie grzeczności :) odpowiadam ci na pytania nie związane z tematem, a nie deklarowałem, że w tej kwestii będę tobie cokolwiek udowadniał - bo po co :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15447
Przeczytał: 26 tematów


PostWysłany: Pon 20:42, 30 Mar 2020    Temat postu:

zosia napisał:
Ponieważ rugasz Rafałka :) przypominam temat: "W co wierzy ateista?"
wierzy w bardzo wiele :) bardzo wiele przekonań przyjmuje na wiarę bez głębszej refleksji, często naiwnie sądząc, że w nic nie wierzy - i nie mam tu na myśli "wiary" jako kwestii pewności swojego osądu, a "wiary", w znaczeniu "podstawowym" - przyjmowania przekonań z cudzego świadectwa - od nauczyciela.

Aż tak naiwnie, że jest jakaś księga z tezami, które są nieweryfikowalne i te tezy przyjmuje to jednak nie wierzy.

Cytat:
Irbisol napisał:
Gdzie wszechwiedza, świadomość, ogólnie jakiekolwiek planowanie, zamiary, sądzenie, osobowość? Bez tych cech to coś NIE JEST bogiem.

myślałem, że już odpowiedziałem - przekonania człowieka są odbiciem praw rządzących światem, więc cechy, które TY PRZYPISZESZ sobie, a przypisać musisz "Bogu", bo sam jesteś wytworem tych praw .... czyli wszystko poza zmysłowością - duch, bo ciało:

„Ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie. Tak samo ich miłość, jak również ich nienawiść, jak też ich zazdrość – już dawno zanikły, i już nigdy więcej udziału nie mają żadnego we wszystkim, cokolwiek się dzieje pod słońcem” Koh. 9:5-6 BT.
„Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt, bo wszystko jest marnością“ Koh. 3:19 BT.

(Semele gdzieś znalazła :) )

ale :) :
1. "nie będziesz czynił obrazu boga" czy jakoś tak - więc nie zmuszaj mnie do grzechu (błędu) :)
2. też o tym wspominałem, najpierw musielibyśmy określić dokładniej dokładniej system pojęć i przyznam się, że zdecydowanie nie mam ochoty

Nawet nie wiem, czy zgadzasz się z tym, co napisałem wyżej, czy nie.

Cytat:
Cytat:
Opisz jakieś doświadczenie.

nie specjalnie mam ochotę na publiczne wywnętrzanie się :)

Zwłaszcza, że jesteś anonimowy.
Jakiś wykręt trzeba mieć w zanadrzu.

Cytat:
Cytat:
Więcej niż w religii? Czyli naukowcy jeszcze mniej weryfikują niż prorocy? Bo myślałem, że mniej się już nie da.

1. co za dziwne rozumowanie - tyle samo co w religii, gdy przez religię rozumiemy zbiorowość wiernych naukom

Wiernych ślepo? Można sprawdzić, co się komu podoba. Całą naukę. Tej delikatnej różnicy nie zauważasz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zosia




Dołączył: 22 Mar 2020
Posty: 150
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:04, 30 Mar 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
Aż tak naiwnie, że jest jakaś księga z tezami, które są nieweryfikowalne i te tezy przyjmuje to jednak nie wierzy.

zależy o jakich interpretacjach myślisz, jakich naukach ... itd. a co do weryfikowalności to też twoje zdanie

Cytat:
Nawet nie wiem, czy zgadzasz się z tym, co napisałem wyżej, czy nie.

napisałem poprzednio chyba -jakiejś ścisłości pojęciowej - logicznej nie oczekuje, zwłaszcza przy ilości autorów św. pism

Cytat:
Zwłaszcza, że jesteś anonimowy.
Jakiś wykręt trzeba mieć w zanadrzu.

masz rację - po prostu mi się nie chce ... nawet próbować, bo talentu Dyszyńskiego nie mam i sensu też nie widzę :)

Cytat:
Wiernych ślepo? Można sprawdzić, co się komu podoba. Całą naukę. Tej delikatnej różnicy nie zauważasz?

1. i takich i takich, Semele wstawiła gdzieś filmik, gdzie dziecko i o wszem w istnienie Boga nie wierzyło, ale św. Mikołaj ... to już inna sprawa :)
2. pewnie, że widzę, zobacz gimbusa (trochę dawniej) z telefonem komórkowy, z samopoczuciem jakby to jego pokolenie, ten telefon ... a nawet on sam, skoro posiada ... wymyśliło i się na nim znało, już o .... Grecie, broniącej planety nie wspominając :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15447
Przeczytał: 26 tematów


PostWysłany: Pon 21:26, 30 Mar 2020    Temat postu:

zosia napisał:
Irbisol napisał:
Nawet nie wiem, czy zgadzasz się z tym, co napisałem wyżej, czy nie.

napisałem poprzednio chyba -jakiejś ścisłości pojęciowej - logicznej nie oczekuje, zwłaszcza przy ilości autorów św. pism

I nadal się nie określiłeś.

Cytat:
Cytat:
Wiernych ślepo? Można sprawdzić, co się komu podoba. Całą naukę. Tej delikatnej różnicy nie zauważasz?

1. i takich i takich, Semele wstawiła gdzieś filmik, gdzie dziecko i o wszem w istnienie Boga nie wierzyło, ale św. Mikołaj ... to już inna sprawa :)
2. pewnie, że widzę, zobacz gimbusa (trochę dawniej) z telefonem komórkowy, z samopoczuciem jakby to jego pokolenie, ten telefon ... a nawet on sam, skoro posiada ... wymyśliło i się na nim znało, już o .... Grecie, broniącej planety nie wspominając :)

Chciałbym się od ciebie czegokolwiek dowiedzieć. Dlatego zadaję pytania. Masz zamiar odpowiadać, czy przechodzisz w tryb Kubusia - czyli pierniczenie dużo i obok tematu, ale nie konkretnie na temat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zosia




Dołączył: 22 Mar 2020
Posty: 150
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:34, 30 Mar 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
Chciałbym się od ciebie czegokolwiek dowiedzieć. Dlatego zadaję pytania. Masz zamiar odpowiadać, czy przechodzisz w tryb Kubusia - czyli pierniczenie dużo i obok tematu, ale nie konkretnie na temat?

nie zauważyłem, abyś wykazał się czymkolwiek poza zakutym łbem, któremu się wydaje, że jest logiczny :) więc też nie czuję się zobowiązany ... zawłaszcza, że nie jestem twoją "złotą rybką", spełniającą twoje życzenia :)

Cytat:
I nadal się nie określiłeś.

kilkakrotnie odpowiedziałem, tylko masz kłopoty ze zrozumieniem, powtórzę, może teraz dotrze:

nie ma to dla mnie znaczenia

bo nie wyznaję żadnej ideologii :wink:


Ostatnio zmieniony przez zosia dnia Pon 21:35, 30 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:38, 30 Mar 2020    Temat postu:

Podsumowując. ŁATWIEJ napisać w co ateista nie wierzy. Nie wierzy w osobowego Boga.
Czy wierzy w Boga wielką miłość.
Jeśli jest to jakaś metafora to zinterpretuje: wierzę, że dobro zwycięża.
Czy wystarczy jednak, że ja w to wierzę?

Znalazłam coś takiego. To się może nadaje do wątku: koronowirus a może jeszcze do innego....
https://youtu.be/CrKT-T6WPdI

Biskup Ryś głosi on line.
Wczoraj rozmawiałam z moją koleżanką bardzo wierząca katoliczka. Wspomniała o nim, ze każdego dnia go słucha z rodziną.
Dla niektórych ludzi religia jest bardzo ważna. Jest jak oddychanie.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 21:51, 30 Mar 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zosia




Dołączył: 22 Mar 2020
Posty: 150
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:45, 30 Mar 2020    Temat postu:

Semele napisał:
Czy wierzy w Boga wielką miłość.


:) mam nadzieję, że zrozumiesz :)

Bóg jest wielką miłością człowieka, bo każdy chciałby znać prawdę i zawsze jej szuka, w każdym temacie, którym zajmuje się jego świadomość .... chyba, że akurat paple bez sensu :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15447
Przeczytał: 26 tematów


PostWysłany: Pon 21:45, 30 Mar 2020    Temat postu:

zosia napisał:
Irbisol napisał:
Chciałbym się od ciebie czegokolwiek dowiedzieć. Dlatego zadaję pytania. Masz zamiar odpowiadać, czy przechodzisz w tryb Kubusia - czyli pierniczenie dużo i obok tematu, ale nie konkretnie na temat?

nie zauważyłem, abyś wykazał się czymkolwiek poza zakutym łbem, któremu się wydaje, że jest logiczny :) więc też nie czuję się zobowiązany ... zawłaszcza, że nie jestem twoją "złotą rybką", spełniającą twoje życzenia :)

Typowa odpowiedź zakutego łba, który chce się kamuflować.

Cytat:
Cytat:
I nadal się nie określiłeś.

kilkakrotnie odpowiedziałem, tylko masz kłopoty ze zrozumieniem, powtórzę, może teraz dotrze:

nie ma to dla mnie znaczenia

A to mnie akurat najmniej interesuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zosia




Dołączył: 22 Mar 2020
Posty: 150
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:48, 30 Mar 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
A to mnie akurat najmniej interesuje.

to se złotej rybki poszukaj .... lub lustereczka co ci prawdę powie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15447
Przeczytał: 26 tematów


PostWysłany: Pon 22:24, 30 Mar 2020    Temat postu:

zosia napisał:
Irbisol napisał:
A to mnie akurat najmniej interesuje.

to se złotej rybki poszukaj .... lub lustereczka co ci prawdę powie

Coś mi tego lucka, co to go zbanowali, trochę przypominasz ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zosia




Dołączył: 22 Mar 2020
Posty: 150
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:27, 30 Mar 2020    Temat postu:

:shock:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15447
Przeczytał: 26 tematów


PostWysłany: Wto 11:01, 31 Mar 2020    Temat postu:

zosia napisał:
:shock:

Dokładnie tak samo lucek się zachowywał, gdy go przycisnąłem, bo pierdzielił nie na temat - od razu wyskoczył z jakimiś gamoniami. I nie chodzi o samą treść, ale o styl.
Ten sam sposób wypowiedzi - te same durne uśmieszki w podobnych miejscach. Tak samo nie jest w stanie się wyartykułować konkretnie w omawianej kwestii.
A zosia się tu przyturlał akurat w czasie, gdy lucek był zbanowany.
To forum nie odnotowuje stałego przyrostu użytkowników, więc trochę za dużo mamy tu koincydencji, by to był czysty przypadek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:41, 31 Mar 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
zosia napisał:
:shock:

Dokładnie tak samo lucek się zachowywał, gdy go przycisnąłem, bo pierdzielił nie na temat - od razu wyskoczył z jakimiś gamoniami. I nie chodzi o samą treść, ale o styl.
Ten sam sposób wypowiedzi - te same durne uśmieszki w podobnych miejscach. Tak samo nie jest w stanie się wyartykułować konkretnie w omawianej kwestii.
A zosia się tu przyturlał akurat w czasie, gdy lucek był zbanowany.
To forum nie odnotowuje stałego przyrostu użytkowników, więc trochę za dużo mamy tu koincydencji, by to był czysty przypadek.


Tak. Z kimś jednak chcemy gadać.
Może być i Zosia. Może zmadrzeje. Juz widzę duży dostęp. Jest miła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:47, 01 Kwi 2020    Temat postu:

Kontynuując rozważania na temat ateizmu zauważyłem kolejną tendencję. Otóż niektórzy ateiści twierdzą, że nie wierzą bo im nie udowodniono. Siedzi taki na d. i czeka aż mu na tacy dowód przyniosą, zamiast samemu zabrać się do pracy i ustalić co i jak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:50, 01 Kwi 2020    Temat postu:

blackSun napisał:
Kontynuując rozważania na temat ateizmu zauważyłem kolejną tendencję. Otóż niektórzy ateiści twierdzą, że nie wierzą bo im nie udowodniono. Siedzi taki na d. i czeka aż mu na tacy dowód przyniosą, zamiast samemu zabrać się do pracy i ustalić co i jak.


Dopiero jak zaczęłam korzystać z Internetu spotkałam się z tym argumentem dowodliwosci.
Dla mnie zawsze było oczywiste to, ze istnienia BOGA nie da się udowodnić.
To nie jest mój zarzut przeciw teistom. Nawet gdyby wymyślili 100 dowodów, nie przekonają mnie.
Do czego?
Do konkretów. Na przykład do istnienia Boga w trech osobach bo jest to dla mnie niepojęte.
Tego, że woda poświęcona leczy czy coś w tym stylu. Na poziomie katolicyzmu "ludowego" takie są dowody.
Teologia stara się pogłębić temat a często oferuje mętne myśli.

Biblia może być ewentualnie dowodem, że Bóg ISTNIEJE.
Jest jednak to Bóg, który ISTNIEJE tylko w moim umyśle....
Biblia tak samo jak dzieło sztuki..


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 8:52, 01 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:40, 01 Kwi 2020    Temat postu:

Semele napisał:

Dla mnie zawsze było oczywiste to, ze istnienia BOGA nie da się udowodnić.


Z sprzeczności i absurdów można wnioskować, że taki nie istnieje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33475
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:43, 01 Kwi 2020    Temat postu:

blackSun napisał:
Semele napisał:

Dla mnie zawsze było oczywiste to, ze istnienia BOGA nie da się udowodnić.


Z sprzeczności i absurdów można wnioskować, że taki nie istnieje.

Jak ktoś ma wizję absurdalnego Boga, to oczywiście taki Bóg nie istnieje.
Tutaj jednak pojawia się pytanie: a może istnieje Bóg, który jednak nie posiada cech absurdalnych?
Nie da się ukryć, że religie mocno pokomplikowały sprawę, próbując dość czasem dość desperacko i nieporządnie łączyć pewne podstawowe paradygmaty związane z propagowaniem idei Boga:
1. zyskać uwagę, zainteresowanie, szacunek dla idei ze strony ludzi - wyznawców, aby w ogóle nie została one wyrugowana z ludzkiej pamięci, na zasadzie "lekceważymy to, co nie jest wystarczająco władcze i despotyczne, bo tylko siła do nas przemawia".
2. przedstawić ideę Boga - bodaj jedną z najtrudniejszych rzeczy do przedstawienia
3. sprawić, aby ta idea nie zdewaluowała się, nie zdegenerowała przez tysiąclecia rozwoju ludzkości, doskonalenia się tej ludzkości intelektualnego i moralnego.
4. zachować wolność - tę siłę spontanicznego działania, rozumienia, stanowiącą o tym, że umysły w ogóle działają, tworzą nowe idee, rozwiązują problemy.

Jeśli się weźmie pod uwagę, że WSZYSTKIE owe punkty muszą być spełnione, to dopiero nabiera się perspektywy do tego, jak trudne zadanie zostało postawione. Z punktu widzenia dzisiejszego rozwoju ludzkości, gdy ukształtowały się już zaawansowane pojęcia filozoficzne, naukowe, humanistyczne, łatwo jest patrzeć na zapisy starych ksiąg jako na coś, co po prostu źle przedstawia sprawę. Ale trzeba wziąć pod uwagę to, że gdyby np. ileś tam tysięcy lat temu pozostawiono ludziom jakąś genialną pracę naukową na temat świata i filozofii, napisaną najbardziej precyzyjnym naukowym językiem, to w owych czasach zostałaby ona uznana za niezrozumiały bełkot, z miejsca odrzucona i zapomniana. Dlatego też to, co czytamy jako przekaz od Boga z dawnych lat, powinno zostać potraktowane jako NIEZWYKLE ZAAWANSOWANY KOMPROMIS pomiędzy możliwością percepcji ludzkości na bardzo różnych poziomach rozwoju, a także MOŻLIWOŚCIĄ AKCEPTACJI owego przekazu przez umysły takie, jakie są.
Alternatywą byłoby częste objawianie się Boga ludzkości z coraz to nowym, poprawionym przekazem - dostosowanym do tej umysłowości, jaka panuje w danej epoce. To jednak oznaczałoby, że Bóg byłby jawnym elementem rzeczywistości, wyrugowałoby z układanki ASPEKT WIARY I POSZUKIWAŃ, a dalej praktycznie zablokowałoby samodzielność rozwoju tejże ludzkości.
W moim przekonaniu najlepiej jest, właśnie tak jak jest - czyli najlepszą jest sytuacja, w której przekaz od Boga istnieje, lecz budzi wciąż bardzo liczne wątpliwości, kontrowersje, może być przyjmowany, bądź nie. A zatem jeśli jest przyjmowany, to przyjmuje się go nie samym intelektualnym przymusem absolutnej prawdziwości, lecz WYBOREM OSOBISTYM CZŁOWIEKA. Bo w tym wszystkim właśnie o to chodzi, aby człowiek miał okazję się rozwinąć, poznać siebie, skorygować błędy, uruchamiając w ten sposób głębsze pokłady swojej mentalnej mocy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zosia




Dołączył: 22 Mar 2020
Posty: 150
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:46, 01 Kwi 2020    Temat postu:

blackSun napisał:
Semele napisał:

Dla mnie zawsze było oczywiste to, ze istnienia BOGA nie da się udowodnić.


Z sprzeczności i absurdów można wnioskować, że taki nie istnieje.
zwłaszcza, że jako taki logicznie jest pojęciem pierwotnym, nie wymagającym uzasadnienia.... a "uzasadnienia" (dowód/y) służyć mają, co najwyżej wskazaniu znaczenia - własności,...

a że istnieje, niezależnie od chęci czy wiary kogokolwiek, to i świadomość znaczenia tego pojęcia mogłaby być zbyteczna, gdyby nie fakt, że wraz z odrzuceniem bałwochwalstwa religii, przy okazji, co niektórzy odrzucili by wszystko, co tylko nawet bałwochwalstwo przypomina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:07, 01 Kwi 2020    Temat postu:

Gdy mówię o sprzecznościach, to mam na myśli oficjalną definicję Kościoła, nie jakieś ludowe wyobrażenia.
Na ten przykład Bóg jest postrzegany jako byt doskonały. Powstaje więc pytanie po co bytowi doskonałemu niedoskonały świat z niedoskonałymi tworami.

Jednak jest coś jeszcze, dlaczego Bóg nie jest potrzebny, ponieważ pewne funkcje może spełniać Natura. Naturę można postrzegać jako inteligentną, twórczą i uduchowioną, ale też jako ewoluującą i uczącą się. Wtedy nam automatycznie zadziała brzytwa Ockhama.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zosia




Dołączył: 22 Mar 2020
Posty: 150
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:24, 01 Kwi 2020    Temat postu:

blackSun napisał:
Gdy mówię o sprzecznościach, to mam na myśli oficjalną definicję Kościoła, nie jakieś ludowe wyobrażenia.
Na ten przykład Bóg jest postrzegany jako byt doskonały. Powstaje więc pytanie po co bytowi doskonałemu niedoskonały świat z niedoskonałymi tworami.

Jednak jest coś jeszcze, dlaczego Bóg nie jest potrzebny, ponieważ pewne funkcje może spełniać Natura. Naturę można postrzegać jako inteligentną, twórczą i uduchowioną, ale też jako ewoluującą i uczącą się. Wtedy nam automatycznie zadziała brzytwa Ockhama.

Jeśli chodzi o "brzytwę" to twoje pojęcie natury wraz z przyległościami :) też mogło by jej podpadać... Więc, może nie tyle o nazwę chodzi, co uzgodnienie desygnatu, jego znaczenia i własności...

A co do nauki Krk, nie jestem kompetentny, żeby ją reprezentować, ale zazwyczaj dalekie są od tego, co w "powszechnym mniemaniu" funkcjonuje - tyle zdążyłem zauważyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin