Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Teizm - zjawisko wtorne.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:29, 11 Sie 2006    Temat postu:

Nie widze powodu, by "religie" mialyby sie co do czegos zgadzac. Po pierwsze, religie to nie osoby. Po drugie, to MY interpretujemy tu religie, a nie religie interpretuja same siebie. Wazne jest natomiast, by wybrany przez nas zbior nie byl traktowany przez zadna z omawianych religii jako zawierajacy jakis element nieistotny dla danej religii lub wrecz sprzeczny z jej zalozeniami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15697
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pią 9:22, 18 Sie 2006    Temat postu:

Ależ właśnie dyskutujemy o tym czy RELIGIE twierdzą to samo. Interpretacja religii leży w gestii kompetentnego gremium i to ono decyduje co religia stwierdza a co nie, a nie każdy wierzący z osobna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:21, 20 Sie 2006    Temat postu:

Interpretacja religii lezy w naszej gestii, bo to my dyskutujemy i interpretujemy, a nie gremia.

Wazne jest natomiast, by wybrany przez nas zbior twierdzen wspolnych i kluczowych dla wszystkich omawianych religii nie byl traktowany przez zadna z tych religii jako zawierajacy jakis element nieistotny dla danej religii lub wrecz sprzeczny z jej zalozeniami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15697
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 18:20, 20 Sie 2006    Temat postu:

Jeżeli to MY interpretujemy, to odpowiedz na proste pytanie: co twierdzi dana religia, jeżeli pan A interpretuje ją inaczej niż pan B (obaj uznają się za wyznawców tej religii)?
I co to znaczy "traktowany przez religię"? Jeżeli A traktuje coś inaczej niż B, to jak to traktuje religia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:09, 23 Sie 2006    Temat postu:

Wazne jest dla nas wylacznie to, co znajduje sie w wybranym przez nas zbiorze twierdzen wspolnych i kluczowych dla wszystkich omawianych religii. Zbior ten nie moze byc traktowany przez zadna z tych religii jako zawierajacy jakis element nieistotny dla danej religii lub wrecz sprzeczny z jej zalozeniami.

Irbisol napisał:
co to znaczy "traktowany przez religię"? Jeżeli A traktuje coś inaczej niż B, to jak to traktuje religia?

Jesli mamy pod reka obywateli A i B, to musimy najpierw wybadac ich opinie w sprawie naszego zbioru. Jesli ktorys z nich (np. B) odrzuci jakies elementy uznane przez naz za niezbedne, to mamy dwa wyjscia: albo stwierdzic, ze religia AB nie pasuje do naszego modelu, albo stwierdzic, ze B nie jest jej ortodoksyjnym przedstawicielem. W efekcie dzielimy wiernych wszystkich religii na dwie grupy: na tych, ktorzy uznaja nasz zbior i na tych, ktorzy go nie uznaja. Jesli w pewnych religiach praktycznie wszyscy wierni odrzucaja nasz zbior, to mozemy dla naszych potrzeb uznac te religie za nie mowiaca o Bogu. Jesli w danej religii ilosc odrzucajacych i przyjmujacych jest porownywalna, to mozemy dla naszych potrzeb uznac te religie za dwie sekty: jedna nie mowiaca o Bogu, a druga mowiaca o Bogu. Zauwaz, ze podzial ten bedzie zgodny z opiniami A i B, bowiem warunkiem jest, by nasz zbior byl przez wyznawce uznany jako PODSTAWOWEJ WAGI - jesli wiec B go odrzuci choc czesciowo, to A uzna B za odstepce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15697
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Śro 9:51, 23 Sie 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Wazne jest dla nas wylacznie to, co znajduje sie w wybranym przez nas zbiorze twierdzen wspolnych i kluczowych dla wszystkich omawianych religii. Zbior ten nie moze byc traktowany przez zadna z tych religii jako zawierajacy jakis element nieistotny dla danej religii lub wrecz sprzeczny z jej zalozeniami.

Tylko że w twoim przypadku zachodzi relacja odwrotna: uznajesz że twierdzenia religii zawierają elementy nieistotne. Twój zbiór konieczny do tego żeby móc o kimś stwierdzić, że wyznaje tę religię jest inny niż zbiór określony przez tę religię.

wujzboj napisał:
Jesli w pewnych religiach praktycznie wszyscy wierni odrzucaja nasz zbior, to mozemy dla naszych potrzeb uznac te religie za nie mowiaca o Bogu.

A jeśli go rozszerzają? To ty odrzucasz ich zbiór, a wraz z nim różnice międzyreligijne.

I nadal pozostaje pytanie, jak określić co dana religia stwierdza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:12, 27 Sie 2006    Temat postu:

Irbisol napisał:
Tylko że w twoim przypadku zachodzi relacja odwrotna: uznajesz że twierdzenia religii zawierają elementy nieistotne. Twój zbiór konieczny do tego żeby móc o kimś stwierdzić, że wyznaje tę religię jest inny niż zbiór określony przez tę religię.

Bo ja szukam zbioru WSPOLNEGO.

Oczywiscie, ze jest to zbior inny. Podobnie jak talerz umyty jest innym zbiorem, niz talerz brudny. Twierdze, ze po umyciu wszystkich talezy uzyska sie komplet z tego samego serwisu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15697
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Śro 8:32, 30 Sie 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Bo ja szukam zbioru WSPOLNEGO.

Oznacza to że uznajesz za nieistotne to, co inni uważają za istotne (albo na odwrót).

Nadal nie wiadomo co oznacza że "religia stwierdza" - miałeś to wyjaśnić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:05, 31 Sie 2006    Temat postu:

Niekiedy uznaje za nieistotne to, co inni uznaja za istotne, ale nigdy nie na odwrot (nie uznaje za istotne tego, co inni uznaja za nieistotne), i dzieje sie tak z konstrukcji. Co wiecej, jesli uszeregowac tezy wedlug ich istotnosci, to do mojego koszyka dostaja sie wlasne te z samej gory klasyfikacji. Obcinam natomiast te z dolu; tam wlasnie pojawiaja sie roznice.

A co znaczy "religia stwierdza"? Chyba mowilem przeciez... Na przyklad, odpowiadajac na twoje pytanie o tym, co zrobic, gdy panowie A i B przyznajacy sie do tej samej religii udzielaja mi sprzecznych ze soba odpowiedzi na temat tego, co w ich religii jest istotne a co nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15697
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Wto 7:07, 05 Wrz 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
A co znaczy "religia stwierdza"? Chyba mowilem przeciez...

Napisałeś kiedy religię należy uznać za mówiącą o Bogu a kiedy nie, a nie co dana religia stwierdza.

Czy religia katolicka stwierdza to samo co ty?
Czy islam stwierdza to samo co katolicyzm?
Przy odpowiedzi porównaj zbiory twierdzeń uznawane za istotne przez ciebie, katolicyzm i islam. W przypadku dwóch ostatnich uzasadnij czyje twierdzenia ten zbiór tworzą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:08, 17 Wrz 2006    Temat postu:

Religie roznia sie od siebie; gdyby sie nie roznily, to nie bylyby rozne :D

Wezmy teraz katolicyzm i islam. Obie religie mowia, ze jest jeden Bog, Stworca swiata, wszechmocny, wszechwiedzacy i omnibenewolentny, Ktoremu nalezy calkowicie zaufac. Religie te w rozny praktyczny sposob podchodza do problemow codziennego zycia czlowieka, ale kazda (czyli kazdy, kto ja przyjmuje) z nich zgodzi sie, ze usuniecie dowolnego tych twierdzen odbierze tej religji jej istotny sens.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15697
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Śro 13:32, 20 Wrz 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Wezmy teraz katolicyzm i islam. Obie religie mowia, ze jest jeden Bog, Stworca swiata, wszechmocny, wszechwiedzacy i omnibenewolentny, Ktoremu nalezy calkowicie zaufac.

Ale o szczegółach tego Boga (istotnych wg tych religii) już mówią co innego.
Nie twierdzę że religie nie mają wspólnych cech, tylko że mają cechy istotne, które je różnią.
Nie odpowiedziałeś jak uznać co twierdzi dana religia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:50, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Te rozniace szczegoly (ktore MUSZA istniec, bo inaczej bylaby tylko jedna religia na swiecie) nie sa szczegolami decydujacymi, lecz szczegolami pobocznymi. Mozesz uporzadkowac twierdzenia religii wedlug ich waznosci. Oczywiscie, kazda religia uwaza wszystkie swoje twierdzenia za prawdziwe, ale kazde z tych twierdzen ma w danej religii inna role i inne miejsce w drabince rozumowania (one w duzym stopniu wynikaja jedne z drugich, choc nie jest to scisle wynikanie, lecz raczej logiczne uporzadkowanie).

A jak poznac, co twierdzi dana religia? Masz dwa sposoby: trudny i latwy. Trudny polega na przestudiowaniu wszystkich dziel teologicznych i porozmawianiu z wszystkimi wyznawcami i zbudowaniu sobie w ten sposob pelnego obrazu calosci we wszystkich mozliwych aspektach. Latwy polega na zajrzeniu do paru opracowan i pism, wybraniu stamtad kilku aspektow waznych dla intreresujacych nas rozwazan i wydajacych sie lezec na szczycie drabinki, a nastepnie na porozmawianiu z paroma wyznawcami pod katem wagi tych aspektow dla ich religii. Wyznawcom tym mozesz zadac jeszcze pytanie, czy sa jakies rzeczy, ktore uwazaja w ich religii za wazniejsze od tych, ktore wymieniles.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15697
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Śro 11:00, 27 Wrz 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Oczywiscie, kazda religia uwaza wszystkie swoje twierdzenia za prawdziwe, ale kazde z tych twierdzen ma w danej religii inna role i inne miejsce w drabince rozumowania

W niczym to nie zmienia faktu, że 2 różne religie mogą mieć (i mają) na temat tego samego aspektu odmienne zdania i te zdania uznają za istotne.

wujzboj napisał:
A jak poznac, co twierdzi dana religia? Masz dwa sposoby: trudny i latwy. Trudny polega na przestudiowaniu wszystkich dziel teologicznych i porozmawianiu z wszystkimi wyznawcami i zbudowaniu sobie w ten sposob pelnego obrazu calosci we wszystkich mozliwych aspektach.

Nic z tego nie wyjdzie: religia to zbiór dogmatów narzuconych z góry, a nie głosowanie co się komu podoba. Jeżeli ktoś się z dogmatami nie zgadza, to nie oznacza to, że religia jest trochę inna niż oficjalne dogmaty (średnia ważona), tylko że ten ktoś tej religii nie wyznaje. Takie są kryteria oceny i nie ja je wymyśliłem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:29, 27 Wrz 2006    Temat postu:

Irbisol napisał:
2 różne religie mogą mieć (i mają) na temat tego samego aspektu odmienne zdania i te zdania uznają za istotne.

Co w niczym nie zmienia faktu, ze stopien istotnosci jest rozny dla roznych aspektow.

Irbisol napisał:
religia to zbiór dogmatów narzuconych z góry, a nie głosowanie co się komu podoba

Bynajmniej. Chyba, ze uwazasz Irbisolu dogmaty za pochodzace od Boga.

Irbisol napisał:
Takie są kryteria oceny i nie ja je wymyśliłem.

Cyz z tego, ze ktos inny niz ty wymyslil jakies kryteria wynika, ze z tych kryteriow mozna wnioskowac, ze przedstawiciele rornych religii nie wierza w tego samego Boga? :shock:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 6:59, 28 Wrz 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
A jak poznac, co twierdzi dana religia? Masz dwa sposoby: trudny i latwy. Trudny polega na przestudiowaniu wszystkich dziel teologicznych i porozmawianiu z wszystkimi wyznawcami i zbudowaniu sobie w ten sposob pelnego obrazu calosci we wszystkich mozliwych aspektach. Latwy polega na zajrzeniu do paru opracowan i pism, wybraniu stamtad kilku aspektow waznych dla intreresujacych nas rozwazan i wydajacych sie lezec na szczycie drabinki, a nastepnie na porozmawianiu z paroma wyznawcami pod katem wagi tych aspektow dla ich religii. Wyznawcom tym mozesz zadac jeszcze pytanie, czy sa jakies rzeczy, ktore uwazaja w ich religii za wazniejsze od tych, ktore wymieniles.
1. Nie wszystkie religie mają dzieła teologiczne. Powiedziałbym nawet - patrząc na dzieje ludzkości - takich religii jest mniejszość.
2. Wuj zbój, zdaje się, usiłuje w rozmowie przemycić tezę, że wspólnym dla wszystkich religii jest wiara w Boga i pośmiertne życie "w niebie". Co jest nieprawdą. W religich nazywacych pierwotnymi, albo bogowie nie istnieją wcale, albo są mało istotni, ważne są mniej lub bardziej potężne duchy. Najważniejszą cechą duchów nie jest żaden rodzaj miłości do ludzi, ani też opieki, jaką mieliby nad nimi sprawować. Najważniejsze jest to, że mają większe niż ludzie możliwości i że mają dostęp do informacji niedostępnych ludziom. Te dwie rzeczy i tylko te dwie.

Najczęściej też zmarli nie trafiają do "raju" lub "otchłani", zależnie od uczynków za życia, ale po prostu przemieniają się w duchy przodków, bez różnicy, kim byli. Tak samo jak ich ciała bez różnicy rozsypują się w proch. Co ważne, w wielu kulturach duchy przodków istnieją tak długo, póki ktoś o nich pamięta. Nie o zbiorowości, ale o konkretnej osobie zmarłego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:52, 28 Wrz 2006    Temat postu:

pipokze napisał:
W religich nazywacych pierwotnymi, albo bogowie nie istnieją wcale, albo są mało istotni, ważne są mniej lub bardziej potężne duchy.

Prawda jest taka że bardzo trudno nam określić czym naprawdę były wierzenia pierwotne. Opieramy się tylko na zachowanych pozostałościach w różnych plemionach rodem z trzeciego świata.

A wsród nich jak najbardziej występuje też pierwotny monoteizm ze Stwórcą całego świata. Oczywiście nie był on dominujący jak w religiach nowożytnych. Dlatego jedynym wspólnym przeświadczeniem wszystkich religii jest przeświadczenie o duchowej rzeczywistości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 9:36, 28 Wrz 2006    Temat postu:

Oless napisał:
pipokze napisał:
W religiach nazywanych pierwotnymi, albo bogowie nie istnieją wcale, albo są mało istotni, ważne są mniej lub bardziej potężne duchy.
Prawda jest taka że bardzo trudno nam określić czym naprawdę były wierzenia pierwotne.

Oless napisał:
Opieramy się tylko na zachowanych pozostałościach w różnych plemionach rodem z trzeciego świata.
Nie tylko na współczesnych religiach plemion Trzeciego Świata, także na przekazach starożytnych.
Oless napisał:
A wsród nich jak najbardziej występuje też pierwotny monoteizm ze Stwórcą całego świata. Oczywiście nie był on dominujący jak w religiach nowożytnych.
Ładny eufemizm :D Monoteizm praktycznie nie występuje w pierwotnych religiach, religiach "trzeciego świata", jak wolisz je nazywać.
Oless napisał:
Dlatego jedynym wspólnym przeświadczeniem wszystkich religii jest przeświadczenie o duchowej rzeczywistości.
Ano.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:17, 28 Wrz 2006    Temat postu:

Oless napisał:
A wsród nich jak najbardziej występuje też pierwotny monoteizm ze Stwórcą całego świata. Oczywiście nie był on dominujący jak w religiach nowożytnych.
pipokze napisał:
Ładny eufemizm :D Monoteizm praktycznie nie występuje w pierwotnych religiach, religiach "trzeciego świata", jak wolisz je nazywać.

Występował(wystepuje) jak najbardziej praktycznie. W Istotę Najwyższą wierzyli Kurnajowie w Płd.-Wsch. Australii, Pigmeje Bakango-Bafwaguda i Aka nad rzeką Ituri, Halakwulupowie i Jamanowie oraz afrykańskie plemię Dogonów łączących monoteizm z kultem przodków. Do tego dochodzą pogłoski o monoteizmie w prehistorycznych Chinach oraz monoteistyczny wydzwięk tabliczek z Ebla (jedno z najstarszych pisanych źródeł ludzkości) w kwestii podań o powstaniu świata.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 16:31, 28 Wrz 2006    Temat postu:

Oless napisał:
pipokze napisał:
Monoteizm praktycznie nie występuje w pierwotnych religiach, religiach "trzeciego świata", jak wolisz je nazywać.
Występował(wystepuje) jak najbardziej praktycznie.
Chyba nie dostrzegłeś różnicy pomiędzy "praktycznie nie występuje" (prawie go nie ma) a "nie występuje praktycznie" (występuje wyłącznie w teorii, ale nie w praktyce).

O przykładach nie chce mi się teraz rozmawiać, bo tutaj nie w tym rzecz - sedno tkwi w ostatnim zdaniu Twojego poprzedniego listu. Że wspólną cechą wszystkich religii nie jest wiara w Boga, ani w bogów, ani w szczęśliwy żywot pośmiertny, tylko w jakieś byty niematerialne. To tak niewiele, że każde poza powyższym stwierdzeniem uogólnienie na temat "co mówią religie" jest niemal na pewno fałszywe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15697
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Pią 13:46, 29 Wrz 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Irbisol napisał:
Takie są kryteria oceny i nie ja je wymyśliłem.

Cyz z tego, ze ktos inny niz ty wymyslil jakies kryteria wynika, ze z tych kryteriow mozna wnioskowac, ze przedstawiciele rornych religii nie wierza w tego samego Boga? :shock:

Z tego że ktoś inny niż ja wymyślił jakieś kryteria wynika, że różne religie posiadają cechy uważane przez te religie za istotne i różniące się między religiami. Nie oznacza to, że religie nie mają elementów wspólnych, o czym już pisałem.

Może spróbujmy z drugiej strony:
Czy twierdzisz, że każda religia twierdzi to samo na określone tematy które uważa za istotne?
Czy wszystkie różnice między religiami są uważane przez te religie za nieistotne?

Przykład praktyczny do powyższych pytań:
Czy katolicyzm uznaje dogmat Trójcy Świętej za istotny?
Czy islam uznaje ten dogmat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:57, 30 Wrz 2006    Temat postu:

pipokze napisał:
Wuj zbój, zdaje się, usiłuje w rozmowie przemycić tezę, że wspólnym dla wszystkich religii jest wiara w Boga i pośmiertne życie "w niebie".

Gdzie tam. Mowie o tych religiach, w ktorych ta wiara jest obecna. O innych mam zreszta tak metne pojecie, ze nie zamierzam sie na ich temat w ogole wypowiadac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:05, 30 Wrz 2006    Temat postu:

Irbisol napisał:
Czy twierdzisz, że każda religia twierdzi to samo na określone tematy które uważa za istotne?

Patrz powyzsza odpowiedz dla pipoka: nie, twierdze tak tylko o glownych religiach (religie Ksiegi, hinduizm). Innych nie znam lub nie rozumiem.

Irbisol napisał:
Czy katolicyzm uznaje dogmat Trójcy Świętej za istotny?
Czy islam uznaje ten dogmat?

Katolicyzm uznaje dogmat Trojcy Swietej za istotny (bo zgodny z prawda), islam nie uznaje tego dogmatu. Lecz katolicyzm nie uwaza, ze kto nie wierzy w Trojce, nie wierzy w Boga. Po prostu katolicyzm uwaza, ze jest w posiadaniu dokladniejszego opisu Boga, niz islam. Islam uwazaja oczywiscie, ze to on jest w posiadaniu dokladniejszego opisu Boga; gdyby uwazal inaczej, przeksztalcilby sie w katolicyzm.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15697
Przeczytał: 29 tematów


PostWysłany: Nie 13:32, 01 Paź 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Katolicyzm uznaje dogmat Trojcy Swietej za istotny (bo zgodny z prawda), islam nie uznaje tego dogmatu. Lecz katolicyzm nie uwaza, ze kto nie wierzy w Trojce, nie wierzy w Boga. Po prostu katolicyzm uwaza, ze jest w posiadaniu dokladniejszego opisu Boga, niz islam. Islam uwazaja oczywiscie, ze to on jest w posiadaniu dokladniejszego opisu Boga; gdyby uwazal inaczej, przeksztalcilby sie w katolicyzm.

Co jest zgodne z moją tezą, że różne religie mają inne zdanie na temat kwestii które uważają za istotne (nie wszystkich kwestii).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:53, 01 Paź 2006    Temat postu:

Czyli nasza roznica zdan jest pozorna. Kazdy z nas uwaza, ze religie roznia sie czyms z istotnym z punktu widzenia wiernych; to jest naturalne, bowiem gdyby bylo inaczej, mielibysmy jedna ogolnoswiatowa religie. Obecnosc tych roznic nie zmienia jednak faktu, ze zbior najistotniejszych cech omawianych przez nas religii i przypisywanych przez nie Bogu jest wspolny. Te wlasnie cechy tworza minimalny zbior cech charakteryzujacych Boga w ludzkich oczach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin