|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:10, 08 Maj 2021 Temat postu: teizm vs ateizm |
|
|
co jakiś czas na forum pojawiają się nowi uczestnicy dyskusyjni, a i poglądy starych dyskutantów zmieniają się (mogą się zmienić) pod wpływem dyskusji więc chciałbym odświeżyć temat "przekonania". Szczegóły niżej w dwóch prostych pytaniach.
Ateiści: co by was skłoniło do przejścia na teizm?
Teiści: co by was skłoniło do przejścia na ateizm?
Mnie do przejścia skłoniłby dowody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filozoficzny Pietras
Dołączył: 07 Kwi 2021
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:02, 08 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Również przekonują mnie tylko dowody albo przynajmniej wnioskowanie merytoryczne na gruncie logiki opartej na argumentacji możliwej do zweryfikowania w toku racjonalnego rozumowania lub dostępnym do określenia na bazie obliczeń wykonalnych na szacunkach matematycznych definitywnie niepodlegającym żadnej sprzeczności.
Ostatnio zmieniony przez Filozoficzny Pietras dnia Sob 22:29, 08 Maj 2021, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:09, 08 Maj 2021 Temat postu: Re: teizm vs ateizm |
|
|
Kruchy04 napisał: | Ateiści: co by was skłoniło do przejścia na teizm? |
To zalezy co rozumiec przez teizm, niektore religie juz sie sfalsyfikowaly. Np. Jezus obiecywal, ze jego owczesni fani nie zaznaja smierci i beda swiadkami konca swiata. Albo Swiadkowie Jehowy, tez zapowiadali koniec swiata na 1914 czy 1975. Ergo, religie falszywe odrzucam na starcie ale podobno na swiecie jest od 4 do 10 tysiecy religii. Trudno byloby zapoznac sie z kazda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:19, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Filozoficzny Pietras napisał: | Również przekonują mnie tylko dowody albo przynajmniej wnioskowanie merytoryczne na gruncie logiki opartej na argumentacji możliwej do zweryfikowania w toku racjonalnego rozumowania lub dostępnym do określenia na bazie obliczeń wykonalnych na szacunkach matematycznych definitywnie niepodlegającym żadnej sprzeczności. |
czyli to odpada?
[link widoczny dla zalogowanych]
teiści nic lepszego nie mają
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filozoficzny Pietras
Dołączył: 07 Kwi 2021
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:41, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Kruchy04 napisał: | Filozoficzny Pietras napisał: | Również przekonują mnie tylko dowody albo przynajmniej wnioskowanie merytoryczne na gruncie logiki opartej na argumentacji możliwej do zweryfikowania w toku racjonalnego rozumowania lub dostępnym do określenia na bazie obliczeń wykonalnych na szacunkach matematycznych definitywnie niepodlegającym żadnej sprzeczności. |
czyli to odpada?
[link widoczny dla zalogowanych]
teiści nic lepszego nie mają |
Fragment:
Od zarania dziejów u miliardów ludzi na całym świecie napotykamy przeświadczenie, że Bóg istnieje. Ludzie dochodzą do takiego wniosku nie poprzez filozoficzne rozważania, ale na podstawie osobistego, subiektywnego kontaktu z Bogiem. Szczegółowe relacje dotyczące swoich doświadczeń z Bogiem mogą także dziś złożyć miliony żyjących współcześnie osób. Osoby te powołują się na wysłuchane modlitwy, i konkretne, często zadziwiające sposoby, w jakie Bóg zaspokaja ich potrzeby i prowadzi podczas podejmowania ważnych decyzji w życiu osobistym. Wielu ludzi autentycznie widzi działanie Boga w ich życiu oraz wyraża pewność, że istnieje dobry, kochający Bóg, który okazał im swoją troskę i wierność. Czy naprawdę można lekką ręką zignorować to doświadczenie i uznać, że ludzie, którzy o tym mówią, sami się oszukują? Jeśli ktoś mówi „Spotkałem w moim życiu Boga. On jest ze mną. Czuję Jego miłość”, to czy mamy prawo z absolutną pewnością stwierdzić, że ten ktoś się myli?
A skąd akurat wiadomo, że to ingerencja właśnie Boga? Przedstawił się on oficjalnie komuś jako Bóg? Wyjawił wiedzę o tym np: ile czasu istnieje, kim jest, jakie ma hobby? Pozwolił nagrać się na dyktafon, sfotografować? Co konkretnie weryfikuje, że to akurat właśnie "Bóg"?
I tak oto docieramy do kolejnego etapu do zgryzienia czyli kwestii odnoszącej się to tak zwanej wiedzy tajemnej o istnieniu zjawisk transcendentalnych i nieznanych możliwościach utajnionych w ludzkim umyśle, a jakich wyjaśnienie nadal pozostaje obiektem sporu pomiędzy środowiskiem naukowym, a eksponentami predyspozycji mediumicznych. (Czytaj Ezoteryka, Parapsychologia). I to jest główne źródło z jakiego czerpie "Bóg" uzasadnienie dla racji swojej egzystencji, bo ludzie, którzy doświadczają określonych zjawisk niekiedy nawet bodźcami zmysłowymi łatwo utożsamiają to akurat z dowodem na ingerencje i tym samym istnienie "Boga", a spirytyzm tłumaczy to jako istnienie w każdym człowieku „czynnika myślącego”, który po śmierci odłącza się od ciała fizycznego i wciela przez reinkarnację w kolejne istoty. Zmarli, a jeszcze nie reinkarnowani ludzie mogą porozumiewać się z żywymi bezpośrednio albo wpływać energetycznie na nasz wymiar, albo za pośrednictwem specjalnie uzdolnionych w tym kierunku osób (medium).
I ta materia jest owszem najsłabszym punktem ateizmu, bo gdy do próby logicznego wyjaśnienia takich przypadków dochodzi rozum to nawet i jego zasobem narzędzi do definiowania zjawisk zachodzących w rzeczywistości nie udaje się do końca ich jednoznacznie wytłumaczyć racjonalnie. I głównie na tym braku kompetencji, wiara religijna motywuje swoje prawo bytu wykorzystując to jako pretekst do usprawiedliwiania swojej słuszności jednak nadal samo w sobie nie stanowi to też bezpośredniego dowodu na to, że akurat mówimy tutaj o definitywnym udziale "Boga". Napiszę o tym niedługo osobny artykuł. I chcąc być honorowym i uczciwym nie można zlekceważyć tak masowego stosunku ludzi do ich założenia, że "Bóg" istnieje ale nawet, gdyby udało się udowodnić, że życie po śmierci trwa gdzieś dalej to i tak wciąż będzie to wyłącznie dowód na to, że egzystencja pośmiertna jest autentyczna, a nie że to sprawka akurat "Boga". Także reasumując owszem rozum pewnych rzeczy nie jest zdolny zdefiniować jeśli mówimy interpretowaniu zjawisk o charakterze transcendentnym jednak samo w sobie nie jest to też mimo wszystko żadnym dowodem, żeby wierze religijnej w tym kontekście nadać statusu uprzywilejowania w tej konfrontacji, ani też nie usprawiedliwia to roszczenia sobie przez nią monopolu do ustanawiania prawd absolutnych w materii tego dylematu, w których rozumowi odbiera się jego wolne prawo do zaprzeczenia tego co po prostu nie logiczne.
Także jest to wynik 1:1 dla obu ze stron tak naprawdę i sens wiary rozumianej kategoriami religijnymi ma tylko wtedy teoretycznie jakąkolwiek rację bytu kiedy odnosimy się do analizowania jedynie tego typu zjawisk, których faktycznie nie można z matematycznego punktu widzenia zignorować. Jednak w przestrzeni materialnej zależnej od dyktanda ustanowionego w myśl praw fizyki, potencjał wiary jakoby sama w sobie posiadała jakąś nadnaturalną siłę sprawczą mogącą wpływać na modyfikowanie rzeczywistości, wyparowuje niczym poranna rosa z powodu braku posiadania rzeczowej argumentacji lub dowodów, które mogłyby jej stanowisko bezspornie zweryfikować jako prawdziwe.
Podsumowując to ten tekst, który jako losowy przytoczyłem z tego linku, który mi podałeś nie jest w gruncie rzeczy nadal żadnym dowodem.
Jednak dola mojej definicji jest taka, że teraz każdy może złapać mnie za słówka i uznać, że skoro nie precyzuję niczego co mogłoby podważyć racjonalność wiary w tym kontekście to znaczy, że nie posiadam też bezpośredniego argumentu na zaprzeczenie "Boga", a więc ku ucieszy teistów nadal pozostaje wolne pole do wdrażania ich wizji bez pokrycia o istnieniu "Boga" jako realna.
Do takiego właśnie paradoksu dochodzimy ostatecznie analizując fakty w poruszonym rozważaniu. Osobiście twierdzę, że "Bóg" i "Diabeł" istnieje co może teraz zaskoczyć każdego kto wytknął mi ateizm jednak nie w takiej postaci jaką prezentuje to Biblia i wizja chrześcijańska. A za określeniami "Bóg' i "Diabeł" wedle mojego rozumowania kryje się jedynie określony zbiór informacji bez przypisywania tym pojęciom personifikacji na zasadzie uplastyczniania ich w postać jakiegoś starca z brodą lub kreatury z rogami na głowie co ma rzekomo w dodatku predysponować nadnaturalnymi mocami. Jednak spokojnie napiszę o tym w wolnym czasie artykuł tutaj na forum w którym będę to stanowisko wyjaśniać od strony logicznej i argumentować.
Ostatnio zmieniony przez Filozoficzny Pietras dnia Nie 8:19, 09 Maj 2021, w całości zmieniany 17 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 97 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:11, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Personalizacja diabła w postaci kreatury z rogami to w ogóle ciekawy, odrębny temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filozoficzny Pietras
Dołączył: 07 Kwi 2021
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:24, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Personalizacja diabła w postaci kreatury z rogami to w ogóle ciekawy, odrębny temat. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 97 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 3:35, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Filozoficzny Pietras napisał: | Semele napisał: | Personalizacja diabła w postaci kreatury z rogami to w ogóle ciekawy, odrębny temat. |
|
Czekam na artykuł o materii i materializmu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 89 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:23, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Filozoficzny Pietras napisał: | Również przekonują mnie tylko dowody albo przynajmniej wnioskowanie merytoryczne na gruncie logiki opartej na argumentacji możliwej do zweryfikowania w toku racjonalnego rozumowania lub dostępnym do określenia na bazie obliczeń wykonalnych na szacunkach matematycznych definitywnie niepodlegającym żadnej sprzeczności. |
To przedstaw empiryczne i logiczne dowody na to, że twój rozum i zmysły nie mylą się choć w jednej kwestii i że w ogóle istniejesz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 89 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:25, 09 Maj 2021 Temat postu: Re: teizm vs ateizm |
|
|
mat napisał: | Kruchy04 napisał: | Ateiści: co by was skłoniło do przejścia na teizm? |
To zalezy co rozumiec przez teizm, niektore religie juz sie sfalsyfikowaly. |
Te bajki gimboateistów od dawna są obalone choćby tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filozoficzny Pietras
Dołączył: 07 Kwi 2021
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:45, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | Filozoficzny Pietras napisał: | Również przekonują mnie tylko dowody albo przynajmniej wnioskowanie merytoryczne na gruncie logiki opartej na argumentacji możliwej do zweryfikowania w toku racjonalnego rozumowania lub dostępnym do określenia na bazie obliczeń wykonalnych na szacunkach matematycznych definitywnie niepodlegającym żadnej sprzeczności. |
To przedstaw empiryczne i logiczne dowody na to, że twój rozum i zmysły nie mylą się choć w jednej kwestii i że w ogóle istniejesz |
No cóż zapytaj mnie ile to 2+2 to ci odpowiem tak, żeby udowodnić Ci, że jednak mój rozum pracuje logicznie, a tym samym otrzymasz swój upragniony dowód. Druga sprawa prosisz też o logiczny dowód, że moje zmysły nie mylą się choć w jednej kwestii, że w ogóle istnieję.
A więc gdybym nie istniał to bym ci nie odpisywał, a dowodem na to, że istnieję co potwierdzić mogę zmysłami jest fakt, że widzę co piszesz (zmysł wzroku) i w związku z tym odpisuję Ci na to. A ponieważ Ty również odpowiadasz na moje posty to tym samym weryfikujesz moją autentyczność.
I teraz, aż sam zastanawiam się czy ty serio pytasz poważnie czy robisz sobie tylko jaja. Wybacz ale komicznym byłoby rozpisywać się na twoje pytania w sposób akademicki skoro brzmią one prawdę mówiąc dziecinnie, a odpowiedzi na nie, nie odbiegają od oczywistych faktów, które nie powinny podlegać dalszemu sporu dyskusyjnemu.
Ps. Prośba nie odbiegajmy od głównego wątku tego tematu i skoncentrujmy się na pytaniu Kruchego.
Ostatnio zmieniony przez Filozoficzny Pietras dnia Nie 8:51, 09 Maj 2021, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 89 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:30, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Filozoficzny Pietras napisał: | fedor napisał: | Filozoficzny Pietras napisał: | Również przekonują mnie tylko dowody albo przynajmniej wnioskowanie merytoryczne na gruncie logiki opartej na argumentacji możliwej do zweryfikowania w toku racjonalnego rozumowania lub dostępnym do określenia na bazie obliczeń wykonalnych na szacunkach matematycznych definitywnie niepodlegającym żadnej sprzeczności. |
To przedstaw empiryczne i logiczne dowody na to, że twój rozum i zmysły nie mylą się choć w jednej kwestii i że w ogóle istniejesz |
No cóż zapytaj mnie ile to 2+2 to ci odpowiem tak, żeby udowodnić Ci, że jednak mój rozum pracuje logicznie, a tym samym otrzymasz swój upragniony dowód. |
To nie jest żaden dowód bo jeśli twój rozum nie działa poprawnie to nie wiesz nawet tego czy poprawne jest 2+2
Cytat: | Druga sprawa prosisz też o logiczny dowód, że moje zmysły nie mylą się choć w jednej kwestii, że w ogóle istnieję.
A więc gdybym nie istniał to bym ci nie odpisywał, a dowodem na to, że istnieję co potwierdzić mogę zmysłami jest fakt, że widzę co piszesz (zmysł wzroku) i w związku z tym odpisuję Ci na to. A ponieważ Ty również odpowiadasz na moje posty to tym samym weryfikujesz moją autentyczność.
I teraz, aż sam zastanawiam się czy ty serio pytasz poważnie czy robisz sobie tylko jaja. Wybacz ale komicznym byłoby rozpisywać się na twoje pytania w sposób akademicki skoro brzmią one prawdę mówiąc dziecinnie, a odpowiedzi na nie, nie odbiegają od oczywistych faktów, które nie powinny podlegać dalszemu sporu dyskusyjnemu |
Nic z tego co tu napisałeś nie dowodzi, że twoje zmysły i rozum działają poprawnie lub nawet tego, że w ogóle istniejesz. Jeśli jesteś w długotrwałej śpiączce lub matrixie to wszystko z tego co opisałeś jest jedynie twoim złudzeniem. Robisz błędne koło dowodząc czegoś przy pomocy tego, co ma dopiero zostać dowiedzione ("dowodzisz" wiarygodności rozumu i zmysłów przy pomocy rozumu i zmysłów). I nawet nie musisz istnieć aby zdarzenia następowały po sobie z twoim niby udziałem. Popełniasz stary kartezjański błąd. Nic więc nie wykazałeś
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 9:32, 09 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filozoficzny Pietras
Dołączył: 07 Kwi 2021
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:41, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nic z tego co tu napisałeś nie dowodzi, że twoje zmysły i rozum działają poprawnie lub nawet tego, że w ogóle istniejesz. Jeśli jesteś w długotrwałej śpiączce lub matrixie to wszystko z tego co opisałeś jest jedynie twoim złudzeniem. Robisz błędne koło dowodząc czegoś przy pomocy tego, co ma dopiero zostać dowiedzione ("dowodzisz" wiarygodności rozumu i zmysłów przy pomocy rozumu i zmysłów). I nawet nie musisz istnieć aby zdarzenia następowały po sobie z twoim niby udziałem. Popełniasz stary kartezjański błąd. Nic więc nie wykazałeś |
To w takim razie idąc twoją logiką ty również nie jesteś w stanie nic wykazać i udowodnić, że masz rację skoro wnioskowanie oparte na rozumowym toku myślenia nie traktujesz jako kompetentnego miarodajnie środka do definiowania danych faktów zaistniałych w rzeczywistości jakie weryfikujemy zmysłami i logiką, a których autentyczność pod względem ich dyktatu nie powinna podlegać kwestionowaniu. Jeśli dowody i definicje wypracowane przez rozum są złudne to w takim razie Twoja racja jest tylko imaginacją.
I tyle na temat pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Filozoficzny Pietras dnia Nie 9:52, 09 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 89 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:49, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Filozoficzny Pietras napisał: | Cytat: | Nic z tego co tu napisałeś nie dowodzi, że twoje zmysły i rozum działają poprawnie lub nawet tego, że w ogóle istniejesz. Jeśli jesteś w długotrwałej śpiączce lub matrixie to wszystko z tego co opisałeś jest jedynie twoim złudzeniem. Robisz błędne koło dowodząc czegoś przy pomocy tego, co ma dopiero zostać dowiedzione ("dowodzisz" wiarygodności rozumu i zmysłów przy pomocy rozumu i zmysłów). I nawet nie musisz istnieć aby zdarzenia następowały po sobie z twoim niby udziałem. Popełniasz stary kartezjański błąd. Nic więc nie wykazałeś |
To w takim razie idąc twoją logiką ty również nie jesteś w stanie nic wykazać i udowodnić, że masz rację.
I tyle na temat pozdrawiam. |
Sęk w tym, że nie wiesz nawet tej jednej rzeczy jeśli twój rozum i zmysły nie działają poprawnie nawet w jednej kwestii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filozoficzny Pietras
Dołączył: 07 Kwi 2021
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:53, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Sęk w tym, że nie wiesz nawet tej jednej rzeczy jeśli twój rozum i zmysły nie działają poprawnie nawet w jednej kwestii |
A ty wiesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 89 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:04, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Filozoficzny Pietras napisał: | Cytat: | Sęk w tym, że nie wiesz nawet tej jednej rzeczy jeśli twój rozum i zmysły nie działają poprawnie nawet w jednej kwestii |
A ty wiesz? |
Jak ocenisz odpowiedź swym rozumem jeśli nie wiesz czy nie myli się choć w jednej kwestii?
Poza tym zrobiłeś klasyczne tu quoque (błąd logiczny)
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 10:05, 09 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filozoficzny Pietras
Dołączył: 07 Kwi 2021
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:11, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | Filozoficzny Pietras napisał: | Cytat: | Sęk w tym, że nie wiesz nawet tej jednej rzeczy jeśli twój rozum i zmysły nie działają poprawnie nawet w jednej kwestii |
A ty wiesz? |
Jak ocenisz odpowiedź swym rozumem jeśli nie wiesz czy nie myli się choć w jednej kwestii?
Poza tym zrobiłeś klasyczne tu quoque (błąd logiczny) |
I vice versa. I możemy tak w nieskończoność prowadzić ten dialog.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 89 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:23, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Filozoficzny Pietras napisał: | fedor napisał: | Filozoficzny Pietras napisał: | Cytat: | Sęk w tym, że nie wiesz nawet tej jednej rzeczy jeśli twój rozum i zmysły nie działają poprawnie nawet w jednej kwestii |
A ty wiesz? |
Jak ocenisz odpowiedź swym rozumem jeśli nie wiesz czy nie myli się choć w jednej kwestii?
Poza tym zrobiłeś klasyczne tu quoque (błąd logiczny) |
I vice versa. I możemy tak w nieskończoność prowadzić ten dialog. |
Tego również nie wiesz
A na tym forum takie dialogi toczą się latami więc przyzwyczajaj się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filozoficzny Pietras
Dołączył: 07 Kwi 2021
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:40, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | Filozoficzny Pietras napisał: | fedor napisał: | Filozoficzny Pietras napisał: | Cytat: | Sęk w tym, że nie wiesz nawet tej jednej rzeczy jeśli twój rozum i zmysły nie działają poprawnie nawet w jednej kwestii |
A ty wiesz? |
Jak ocenisz odpowiedź swym rozumem jeśli nie wiesz czy nie myli się choć w jednej kwestii?
Poza tym zrobiłeś klasyczne tu quoque (błąd logiczny) |
I vice versa. I możemy tak w nieskończoność prowadzić ten dialog. |
Tego również nie wiesz |
Ty też.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 97 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:18, 09 Maj 2021 Temat postu: Re: teizm vs ateizm |
|
|
Kruchy04 napisał: | co jakiś czas na forum pojawiają się nowi uczestnicy dyskusyjni, a i poglądy starych dyskutantów zmieniają się (mogą się zmienić) pod wpływem dyskusji więc chciałbym odświeżyć temat "przekonania". Szczegóły niżej w dwóch prostych pytaniach.
Ateiści: co by was skłoniło do przejścia na teizm?
Teiści: co by was skłoniło do przejścia na ateizm?
Mnie do przejścia skłoniłby dowody. |
Trochę nieczęsto..
ale nie jest to chyba forum solipsystyczne...
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 16:01, 09 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azael
Dołączył: 03 Cze 2016
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:00, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Kruchy04 napisał: | Filozoficzny Pietras napisał: | Również przekonują mnie tylko dowody albo przynajmniej wnioskowanie merytoryczne na gruncie logiki opartej na argumentacji możliwej do zweryfikowania w toku racjonalnego rozumowania lub dostępnym do określenia na bazie obliczeń wykonalnych na szacunkach matematycznych definitywnie niepodlegającym żadnej sprzeczności. |
czyli to odpada?
[link widoczny dla zalogowanych]
teiści nic lepszego nie mają |
Czy ten artykuł zaczyna się od nazywania osób niewierzących głupimi?
No cóż, chrześcijaństwo w formie eh..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raino
Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:56, 09 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Azael napisał: | Kruchy04 napisał: | Filozoficzny Pietras napisał: | Również przekonują mnie tylko dowody albo przynajmniej wnioskowanie merytoryczne na gruncie logiki opartej na argumentacji możliwej do zweryfikowania w toku racjonalnego rozumowania lub dostępnym do określenia na bazie obliczeń wykonalnych na szacunkach matematycznych definitywnie niepodlegającym żadnej sprzeczności. |
czyli to odpada?
[link widoczny dla zalogowanych]
teiści nic lepszego nie mają |
Czy ten artykuł zaczyna się od nazywania osób niewierzących głupimi?
No cóż, chrześcijaństwo w formie eh.. |
To nie jest chrześcijaństwo (religia założona przez Jana Chrystusa, który przekonywał swoich naiwnych ludzi, że moczenie w Jordanie zmywa również grzechy), tylko judaizm.
Katolicyzm, czyli religia założona na polecenie Cesarza Konstantyna, który w 325 r. nakazał wymyślić nowego boga opiera się na monoteistycznej religii Żydów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 89 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 6:54, 10 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Filozoficzny Pietras napisał: | fedor napisał: | Filozoficzny Pietras napisał: | fedor napisał: | Filozoficzny Pietras napisał: | Cytat: | Sęk w tym, że nie wiesz nawet tej jednej rzeczy jeśli twój rozum i zmysły nie działają poprawnie nawet w jednej kwestii |
A ty wiesz? |
Jak ocenisz odpowiedź swym rozumem jeśli nie wiesz czy nie myli się choć w jednej kwestii?
Poza tym zrobiłeś klasyczne tu quoque (błąd logiczny) |
I vice versa. I możemy tak w nieskończoność prowadzić ten dialog. |
Tego również nie wiesz |
Ty też. |
Nie wiesz tego czy ktoś czegoś nie wie
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 6:56, 10 Maj 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 89 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:03, 10 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Raino napisał: | religia założona przez Jana Chrystusa, który przekonywał swoich naiwnych ludzi, że moczenie w Jordanie zmywa również grzechy), |
"Jana Chrystusa" Nie masz żadnego starożytnego źródła potwierdzającego tę bajkę, którą tu wymyśliłeś
Raino napisał: | Katolicyzm, czyli religia założona na polecenie Cesarza Konstantyna, który w 325 r. nakazał wymyślić nowego boga opiera się na monoteistycznej religii Żydów. |
Ta gimboateistyczna bzdura jest już dawno temu obalona choćby tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych] (paragraf Od kiedy istniał Kościół Katolicki?)
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 7:03, 10 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Filozoficzny Pietras
Dołączył: 07 Kwi 2021
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:55, 10 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
fedor napisał: | Filozoficzny Pietras napisał: | fedor napisał: | Filozoficzny Pietras napisał: | fedor napisał: | Filozoficzny Pietras napisał: | Cytat: | Sęk w tym, że nie wiesz nawet tej jednej rzeczy jeśli twój rozum i zmysły nie działają poprawnie nawet w jednej kwestii |
A ty wiesz? |
Jak ocenisz odpowiedź swym rozumem jeśli nie wiesz czy nie myli się choć w jednej kwestii?
Poza tym zrobiłeś klasyczne tu quoque (błąd logiczny) |
I vice versa. I możemy tak w nieskończoność prowadzić ten dialog. |
Tego również nie wiesz |
Ty też. |
Nie wiesz tego czy ktoś czegoś nie wie |
Więc skąd ty wiesz, że ja czegoś nie wiem pisząc, że "tego również nie wiesz", a potem twierdzisz, że nie można wiedzieć tego czy ktoś czegoś nie wie?
Więc jeśli nie można wiedzieć tego, że ktoś czegoś nie wie to czemu piszesz tak jakbyś wiedział, że ktoś czegoś nie wie skoro ty sam tego wiedzieć nie powinieneś, co zresztą stwierdzasz w zdaniu na czerwono, a jednak piszesz tak jakbyś wiedział, ze ktoś czegoś nie wie. Więc skąd ty to akurat wiesz, że ktoś czegoś nie wie skoro ty też tego wiedzieć nie powinieneś?
Przeczysz sam sobie.
Ostatnio zmieniony przez Filozoficzny Pietras dnia Pon 8:01, 10 Maj 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|