|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:29, 30 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Hill napisał: | Dzięki, nie zagłębiałam się w temat masonerii, kiedyś coś pobieżnie przejrzałam, ale nie wiedziałam czy to traktować poważnie, czy to jakieś teorie spiskowe, np jak się wpisze w google "religia masonów", to wyskakuje jakaś książka o religii lucyferycznej |
Kiedys próbowałam ten temat podnieść na forum.
Dziś nie próbuję niczego. Czytam sobie. Nieraz zza węgła się odezwę.
Jak wodnik radzi: nie ma sensu kopać się z koniem. |
Ty Semele nie wierzysz w demony i zwiedzenia, to pewnie Ci to wszystko jedno
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 99 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:51, 30 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | Dzięki, nie zagłębiałam się w temat masonerii, kiedyś coś pobieżnie przejrzałam, ale nie wiedziałam czy to traktować poważnie, czy to jakieś teorie spiskowe, np jak się wpisze w google "religia masonów", to wyskakuje jakaś książka o religii lucyferycznej |
Książki te są oparte na dokumentach masońskich, wypowiedziach masonów, publikacjach masońskich. Szczególnie u Krajskiego jest bardzo dobra literatura źródłowa wykorzystywana w książkach. Nic dziwnego, że masoni jakoś muszą to dyskredytować i nazywają to "teoriami spiskowymi". Cóż innego im pozostało
A z tym lucyferianizmem u masonów to wcale nie jest przesada. Sami o tym mówią. W wywiadzie dla "Polityki" (26 września 1992, s. 13) jeden z masonów powiedział:
""Lucyfer - znaczy niosący światło, i tak mówimy o sobie, my wolnomularze"
"Gazeta Wyborcza", która prokościelna nie jest, pisała kiedyś:
"W rozmowach z członkami największej z zorganizowanych sekt satanistycznych w Polsce, często pada data: rok 1801. Wtedy to Isaak Long, szkocki wolnomularz, przywiózł do Ameryki, do miasta Charleston, posążek Bafometa - panteistyczne wyobrażenie Absolutu zakonu Templariuszy - i założył Antyczny i uznany Obrządek Szkocki. Ta loża masońska była potem znana jako zreformowane Palladium, praktykujące czarną magię i okultyzm. Przez dłuższy czas, pełniła też rolę centrum amerykańskiego satanizmu" ("Gazeta Wyborcza", 16 luty 1991, s. 10)
Były mason Jim Shaw w swej książce pt. Śmiertelna pułapka też pisze, że na najwyższych stopniach masonerii satanizm jest już ujawniany jako ich oficjalna religia. Na niższych stopniach się o tym jeszcze wyraźnie nie mówi. Tak więc coś jest na rzeczy z tym lucyferianizmem u masonów
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pon 13:00, 30 Paź 2023, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:00, 30 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
A czy oni mogą mieć jakieś powiązania z gnostycyzmem, czy to całkiem oddzielne tematy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 99 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:03, 30 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | A czy oni mogą mieć jakieś powiązania z gnostycyzmem, czy to całkiem oddzielne tematy? |
Jak najbardziej mają. Sami o tym mówią oficjalnie:
Zapraszamy do obejrzenia wykładu Jerzego Prokopiuka na temat masońskiego symbolu litery “G”, jako odwołującego się do gnozy i gnostycyzmu
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:33, 30 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Muszę o tym poczytać, bo mam duże braki w takich tematach
A New age, czy raczej Bławatska, od której to się zaczęło, też pewnie mogla być z tym powiązana, bo z tego co pamiętam ona też coś z lucyferianizmem miała wspólnego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 99 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:53, 30 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | Muszę o tym poczytać, bo mam duże braki w takich tematach
A New age, czy raczej Bławatska, od której to się zaczęło, też pewnie mogla być z tym powiązana, bo z tego co pamiętam ona też coś z lucyferianizmem miała wspólnego |
Jak najbardziej. Teozofia dała podwaliny pod New Age. A New Age bardzo pasuje masonerii bo jedni i drudzy głoszą synkretyzm religijny
Masoni już zorientowali się, że nie zniszczą potrzeby religii u ludzi bo większość ludzi potrzebuje jakiejś religii. Zamiast więc niszczyć religię masoni postanowili stworzyć dla ludzkości nową religię, czyli uniwersalistyczny synkretyzm. Jest to w zasadzie deformacja wszystkich dotychczasowych religii. Chrześcijaństwo oczywiście stoi na przeszkodzie do realizacji tych planów masońskich bo głosi swoją wyjątkowość. Jest więc powoli przekształcane przez masonów w panteistyczny uniwersalizm. Teilhard de Chardin to właśnie usiłował robić. Nic więc dziwnego, że wielu publicystów uważa go za masona:
Teilhard de Chardin. Jezuita - mason i heretyk, Villa Luigi
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:45, 30 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Znalazłam taki krótki opis ich przekonań:
"Masoni mają pięć głównych przekonań:
1). Praktykują starodawne religie, która uznaje i czci starożytnego boga słonce. Z drugiej strony twierdza, ze obecne religie i wszyscy bogowie są tacy sami i ze ich rytualne oddawanie czci starożytnym bóstwom jest czysto symboliczne. Twierdzą ponadto, że Wszystkowidzące Oko na szczycie niedokończonej piramidy - symboliczne wyobrażenie bóstwa (umieszczone na jednodolarowym banknocie) - przedstawia uniwersalnego "Boga".
2). Chociaż Lucyfer, nosiciel światła", jest w rzeczywistości ich jedynym bogiem, otwarcie nie uznają go za Pana. Większość ludzi Tajnego Bractwa nie wierzy w Lucyfera, Szatana, czy osobowego diabla. Przekonani są natomiast o istnieniu "zasady" zła, mrocznej i pokątnej, ale nieosobowej siły" zła, która jest jedynie odwrotna strona dobra, przeciwieństwem światła. Takie właśnie ukryte, ezoteryczne znaczenie ma dwugłowy orzeł 33 stopnia wtajemniczenia masonerii i Iluminatów. Reprezentuje doktrynę, ze dobro i zło współistnieją jako boskie zasady wyrażone przez symbole. Dwie Glowy orła, dwie siły, są jednoczesna manifestacją tej samej rzeczywistości. Wspólnie kształtują i tworzą jednostkę ludzka.
3). Osoba oświecona potrafi czerpać energie z tych dwóch źródeł rzeczywistości - z dobra i zła, światła i mroku. Taki człowiek staje sie nadczłowiekiem. Jest bóstwem dla samego siebie, mistrzem magii, księciem i królem wielu ludzi.
4). Bóg, podobny do pola energii", albo boskiej zasady, powinien być czczony w dwojaki sposób: przez rytuał i służbę. Rytuał zakłada zaklinanie symbolicznej magii i dostęp do zneutralizowanych (dwukierunkowych - światła i mroku) potęg kosmosu. Dlatego tez oddawanie boskiej czci pradawnym bóstwom podczas obrzędów w świątyni i rytuałów wtajemniczenia nie powinno być rozumiane dosłownie lecz alegorycznie, jako wielbienie neutralnych potęg kosmosu, złożonych w oświeconym człowieku. Służba określona jest jako: (a) posłuszeństwo oświeconym Mistrzom; (b) czynna pomoc braciom i nowicjuszom - oświeconym kolegom; (c) dobra praca i filantropia na rzecz całego oświeconego świata.
5). Ponieważ Iluminaci uznają pradawne religie i zapomniane tajemne prawdy, uważają chrześcijaństwo, czy tez jakakolwiek inna religia za symbol zatajania prawdziwej religii i starożytnej wiedzy o pochodzeniu człowieka i całego świata. Dlatego Iluminaci nie aprobuje żadnej zorganizowanej religii i uznaje wszystkie religie za sekty kapłańskie, które ukrywają wiedze o jednym i tym samym dla wszystkich Bogu, tworząc różnice, dogmaty byle tylko utrzymać władzę nad ludźmi. Na ołtarzach wolnomularskich świątyń znaleźć można zarówno chrześcijańską Biblie, jak i muzułmański Koran, albo hinduską Bhagavad Gita. Uniwersalistyczne rozumienie bóstwa pozwala nowicjuszowi Tajnego Bractwa dołączyć sie i uczestniczyć w każdej wybranej przez niego religii. Nie może jednak przypisywać żadnej z nich wyłączności i wyjątkowości. Byłaby to herezja dla tolerancyjnego, uniwersalistycznego i oświeconego człowieka. Tak wiec członek - iluminat może swobodnie wyznawać Chrystusa, być chrześcijaninem, może manifestować zewnętrzny szacunek i oddanie Bogu i Biblii. Ale tak naprawdę, nie czci on tego samego Chrystusa i Boga, co prawdziwy chrześcijanin, nie szanuje tak samo Biblii."
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:26, 30 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | Semele napisał: | Hill napisał: | Dzięki, nie zagłębiałam się w temat masonerii, kiedyś coś pobieżnie przejrzałam, ale nie wiedziałam czy to traktować poważnie, czy to jakieś teorie spiskowe, np jak się wpisze w google "religia masonów", to wyskakuje jakaś książka o religii lucyferycznej |
Kiedys próbowałam ten temat podnieść na forum.
Dziś nie próbuję niczego. Czytam sobie. Nieraz zza węgła się odezwę.
Jak wodnik radzi: nie ma sensu kopać się z koniem. |
Ty Semele nie wierzysz w demony i zwiedzenia, to pewnie Ci to wszystko jedno |
Zwieść może tylko człowiek. Zawieść też.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:11, 30 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Hill napisał: |
Ty Semele nie wierzysz w demony i zwiedzenia, to pewnie Ci to wszystko jedno |
Zwieść może tylko człowiek. Zawieść też. |
Jak chcesz to poszukaj sobie artykułów i filmów na YT byłego ateisty Roberta Tekieli, kiedyś był niewierzący, sam doświadczył działania demonicznego i teraz zajmuje się tą tematyką. Jest też na fb, w jego galerii pod różnymi zdjęciami są też dość obszerne opisy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Hill dnia Pon 20:14, 30 Paź 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:44, 31 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Znam nieco działalność i myśl tego pana.
Ale sam ten lucyferianizm to ciekawe zagadnienie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 3:43, 31 Paź 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: |
Ale sam ten lucyferianizm to ciekawe zagadnienie. |
Z tego co wyszukałam, to u masonów nie chodzi o biblijnego Lucyfera jako Szatana, tylko bóstwo światła z kultury grecko-rzymskiej. Oni czerpią z tych religii starożytnych.
[link widoczny dla zalogowanych]
ale jeśli mają powiązania z gnozą, to mogą mieć też powiązania z magią, okultyzmem, a to już może być otwieranie się na świat demoniczny, o czym mogą świadczyć jakieś dziwne rytuały, inicjacje i ezoteryka. Oczywiście, jak ktoś w to nie wierzy, to mu żadnej różnicy nie robi
Znalazłam taki artykuł porównujący gnozę z chrześcijaństwem:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:10, 01 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Czytałam niegdyś wywiad z masonką. Gdzieś go tutaj umieściłam.
W Kielcach nastąpił historyczny moment tak zwanego zapalenia świateł. Oznacza to, że w stolicy regionu świętokrzyskiego oficjalnie zaczęła funkcjonować pierwsza w historii województwa loża masońska. Na jej czele stanął doktor Witold Sokała, na co dzień politolog i ekspert do spraw bezpieczeństwa na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach, ale także mason i masonolog, członek krajowych władz zakonu "Le Droit Humain" i Instytutu Sztuka Królewska w Polsce.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dziecko ściska w ręce kawałek drewna. Wtedy przez głowę przemyka mu myśl: to drewno kiedyś zgnije. Chwyta więc kamień, ale wie, że również on skazany jest na zniszczenie. Bierze przedmiot z żelaza. Sądzi, że wreszcie odnalazło coś odpornego na zniszczenie. Pierre Teilhard de Chardin, urodzony w 1881 roku, jako dziecko miał podobne doświadczenie. Szukał czegoś, co nie podlegałoby śmierci.
Wstąpił do zakonu jezuitów, słynącego w świecie z wiedzy i tam rozwinął ideę wiary chrześcijańskiej, która odwoływała się do wrażliwości mężczyzn i kobiet żyjących w jego epoce, bardziej świadomych swojej władzy, dzięki której mogą zmieniać świat, ale jednocześnie bardziej zalęknionych perspektywą powszechnej śmierci.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:23, 01 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Czytałam niegdyś wywiad z masonką. Gdzieś go tutaj umieściłam.
W Kielcach nastąpił historyczny moment tak zwanego zapalenia świateł. Oznacza to, że w stolicy regionu świętokrzyskiego oficjalnie zaczęła funkcjonować pierwsza w historii województwa loża masońska. Na jej czele stanął doktor Witold Sokała, na co dzień politolog i ekspert do spraw bezpieczeństwa na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach, ale także mason i masonolog, członek krajowych władz zakonu "Le Droit Humain" i Instytutu Sztuka Królewska w Polsce.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Problem polega na tym, że to może być przykład organizacji, która głosi piękne, wzniosłe idee o równości, braterstwie, wolności, rozwoju intelektualnym itp., a pod przykrywką może kryć się okultyzm i zwiedzenie, o czym świadczą te ich inicjacje, stopnie wtajemniczenia, nawiązywanie do gnozy. Tu są różne opinie, bo niektórzy przedstawiają to jako neutralną organizację, która zrzesza intelektualistów z całego świata, z różnych kultur i religii i nic nikomu złego nie robi, a inni z kolei uważają, że to organizacja szkodliwa, a wszlkie teorie spiskowe na jej temat są prawdziwe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:30, 01 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | Semele napisał: | Czytałam niegdyś wywiad z masonką. Gdzieś go tutaj umieściłam.
W Kielcach nastąpił historyczny moment tak zwanego zapalenia świateł. Oznacza to, że w stolicy regionu świętokrzyskiego oficjalnie zaczęła funkcjonować pierwsza w historii województwa loża masońska. Na jej czele stanął doktor Witold Sokała, na co dzień politolog i ekspert do spraw bezpieczeństwa na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach, ale także mason i masonolog, członek krajowych władz zakonu "Le Droit Humain" i Instytutu Sztuka Królewska w Polsce.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Problem polega na tym, że to może być przykład organizacji, która głosi piękne, wzniosłe idee o równości, braterstwie, wolności, rozwoju intelektualnym itp., a pod przykrywką może kryć się okultyzm i zwiedzenie, o czym świadczą te ich inicjacje, stopnie wtajemniczenia, nawiązywanie do gnozy. Tu są różne opinie, bo niektórzy przedstawiają to jako neutralną organizację, która zrzesza intelektualistów z całego świata, z różnych kultur i religii i nic nikomu złego nie robi, a inni z kolei uważają, że to organizacja szkodliwa, a wszlkie teorie spiskowe na jej temat są prawdziwe. |
Myślę, że to bardziej takie harcerstwo dla starszych. Chociaż wszędzie mogą się objawić jacyś okultyści
W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że wolnomularstwo jest dobrowolnym, głęboko humanistycznym ruchem filozoficzno-społecznym stawiającym sobie za cel poprawę losu Ludzkości – głównie poprzez samodoskonalenie jego członków (wolnomularzy). W swoich tradycjach wolnomularstwo posługuje się zestawem wieloznacznych symboli przekazywanych od pokoleń przez kolejnych Mistrzów. Symbole te w znakomitej większości nawiązują do historii masonerii jako cechu kamieniarskiego – stąd obecność cyrkli, węgielnic, pionów i poziomic.
Wolnomularstwo jest jednocześnie ruchem inicjacyjnym, odwołującym się do niezwykle starych tradycji (sięgających czasów średniowiecznych). Jedna z głównych teorii zakłada, że w czasach średniowiecznych, ówcześni kamieniarze (ang. stonemasons) zrzeszali się w gildiach, w których wspólnie zgłębiali tajniki matematyki, sztuki i architektury. To właśnie dlatego masoni podczas prac Loży noszą specyficzne stroje, pełne symboli i alegorii.
Współcześnie Wolnomularze spotykają się w grupach, zwanych lożami. Słowo to także wywodzi się z języka angielskiego, w którym terminem lodge nazywano prowizoryczny warsztat kamieniarski znajdujący się poza siedzibą gildii. Loża skupia zazwyczaj kilka lub kilkanaście osób i cieszy się autonomią. Spotkania (nazywane pracami Loży) odbywają się zwykle raz lub dwa razy w miesiącu.
W wymiarze bardziej osobistym, Wolnomularstwo jest często określane przez samych masonów jako:
sposób na samodoskonalenie
szansa na poznanie nowych, ciekawych ludzi o nietuzinkowym spojrzeniu na życie
możliwość prowadzenia rozmów na fascynujące tematy
wspólne przeżywanie niezwykłej atmosfery ceremonialnych prac
unikalna wyspa spokoju i kontemplacji na morzu codziennego, zabieganego życia
szansa na otwarcie nowego sposobu widzenia rzeczywistości
metoda na budowanie nowych realcji międzyludzkich (w wymiarze lokalnym, krajowym i międzynarodowym)
miejsce, gdzie pielęgnowana jest pełna Równość – niezależnie od statusu materialnego, społecznego i zawodowego
Powyższe spostrzeżenia nie wyczerpują oczywiście tematu. W pewnym sensie, w myśl popularnej anegdoty: „wolnomularstwo jest jak poziomka”. Można ją zobaczyć na zdjęciu, można zachwycić się obrazem malarza, można przeczytać o niej książki, można znaleźć w Internecie jej pełen opis naukowy… ale nikt, kto sam jej nie spróbował i nie poczuł na języku jej smaku nie może powiedzieć, że ją poznał…
[link widoczny dla zalogowanych]
Masoneria nie jest sektą. Świadczy o tym najprostsza sprawa, znana każdemu specjaliście od socjologii tego typu ugrupowań: do sekty łatwo się dostać, zaś niezwykle trudno ją opuścić. W przypadku wolnomularstwa, sprawa ma się dokładnie przeciwnie: uzyskanie wstępu jest stosunkowo trudne, zaś opuścić nasze szeregi jest bardzo prosto (wystarczy zadeklarować taką chęć, albo po prostu przestać przychodzić na prace).
Ciekawy zakon. Ciekawa działalność wśród ludzi wykluczonych. Być może nie wszyscy katolicy tak negatywnie postrzegają de Chardina..
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 6:35, 01 Lis 2023, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hill
Chwilowo nieaktywny
Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:40, 01 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: |
Ciekawy zakon. Ciekawa działalność wśród ludzi wykluczonych. Być może nie wszyscy katolicy tak negatywnie postrzegają de Chardina.. |
Mi się kiedyś podobały jego oderwane koncepcje, bo były takie nietypowe, a też nawiązywał do Jezusa jako miłości. Jednak wcześniej nie interesowałam się takimi tematami jak masoneria, gnoza, więc nawet nie łączyłam tego, że ktoś mający takie pomysły, mógłby być jakoś powiązany z wpływową organizacją, która chce swoje idee przecisnąć. W ogóle tego nie brałam pod uwagę, dla mnie to po prostu były nietuzinkowe koncepcje jakiegoś księdza, jak jest wielu innych księży mających różne pomysły na Boga, na wiarę itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:55, 01 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Hill napisał: | Semele napisał: |
Ciekawy zakon. Ciekawa działalność wśród ludzi wykluczonych. Być może nie wszyscy katolicy tak negatywnie postrzegają de Chardina.. |
Mi się kiedyś podobały jego oderwane koncepcje, bo były takie nietypowe, a też nawiązywał do Jezusa jako miłości. Jednak wcześniej nie interesowałam się takimi tematami jak masoneria, gnoza, więc nawet nie łączyłam tego, że ktoś mający takie pomysły, mógłby być jakoś powiązany z wpływową organizacją, która chce swoje idee przecisnąć. W ogóle tego nie brałam pod uwagę, dla mnie to po prostu były nietuzinkowe koncepcje jakiegoś księdza, jak jest wielu innych księży mających różne pomysły na Boga, na wiarę itp. |
A tam mi uciekł link
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:57, 04 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Fragment książki "Zbawienie przez technikę"
De Chardin nie tylko wskazywał na obecność Boga w dziejach (Kościół to uznaje), ale wbrew Kościołowi twierdził, że świat staje się stopniowo ciałem Chrystusa.
Usprawiedliwiało to jego kult świata.. Możemy zatem - za o. Philippe de la Trinite - uznać, że system Teiharda to "panteizm nadprzyrodzony", czyli pogląd że Bóg, naprzyrodzoność, stopniowo wnika w świat. Nauka katolicka nie zna takiego pomieszania Boga ze światem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 99 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:55, 04 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Fragment książki "Zbawienie przez technikę"
De Chardin nie tylko wskazywał na obecność Boga w dziejach (Kościół to uznaje), ale wbrew Kościołowi twierdził, że świat staje się stopniowo ciałem Chrystusa.
Usprawiedliwiało to jego kult świata.. Możemy zatem - za o. Philippe de la Trinite - uznać, że system Teiharda to "panteizm nadprzyrodzony", czyli pogląd że Bóg, naprzyrodzoność, stopniowo wnika w świat. Nauka katolicka nie zna takiego pomieszania Boga ze światem. |
W książce pt. Teilhard de Chardin. Jezuita - mason i heretyk, autorstwa Villa Luigi, są "fajne" cytaty z Teilharda. Na przykład stwierdzał on, że nienawidzi Kościoła Chrystusowego. Albo cytat, że wiara w katolicyzm już dawno u niego runęła. Jeden z naukowców (biolog!), który z nim rozmawiał, przyniósł nawet fiolkę z wodą święconą na spotkanie bo podejrzewał, że Teilhard jest opętany
Takich to szkodników i masonów w sutannach Kościół trzyma pod swoimi skrzydłami. Nic dziwnego, że jest tylu księży heretyków
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 10:57, 04 Lis 2023, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:02, 04 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Fragment książki "Zbawienie przez technikę"
De Chardin nie tylko wskazywał na obecność Boga w dziejach (Kościół to uznaje), ale wbrew Kościołowi twierdził, że świat staje się stopniowo ciałem Chrystusa.
Usprawiedliwiało to jego kult świata.. Możemy zatem - za o. Philippe de la Trinite - uznać, że system Teiharda to "panteizm nadprzyrodzony", czyli pogląd że Bóg, naprzyrodzoność, stopniowo wnika w świat. Nauka katolicka nie zna takiego pomieszania Boga ze światem. |
Można zmienić temat na źródło herezji??
Jeśli prześledzisz historię kościoła i chrześcijaństwa, zrozumiesz o co mi chodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:05, 04 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Semele napisał: |
Tak trochę piszesz jak muzułmanin. Będziesz w niebie i pięc hurys..
|
A co ja będę robił z pięcioma hurysami? |
Jedna będzie Tobie gotować obiady, druga sprzątać, trzecia opiekować sie bachorkami, czwarta prowadzić kancelarię. Najpiękniejsza lub "najsprawniesza" to wiesz co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:08, 04 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
A są przewidziani męscy hurysowie dla kobiet?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:13, 04 Lis 2023 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | A są przewidziani męscy hurysowie dla kobiet? |
Są?
Chciałabym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|