|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbanowany Uczy
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem
|
Wysłany: Śro 17:37, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
O ile mi wiadomo, stuknęła osiemnastka. Więc, why not?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Śro 17:50, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
OK, ok. Do spamowania jest Kawiarnia, zapraszam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbanowany Uczy
Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem
|
Wysłany: Śro 18:04, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
O przepraszam, już się przenoszę. Można by i offtop zabrać ze sobą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:00, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Radek napisał:
To, ze ktoś nawet jak islam odwołuje sie do pewnych biblijnych ksiąg i postaci jeszcze o niczym nieswiadczy. Bóg Islamu nie jest sprowadzalny do Boga chrześćjan i na odwrót. To są dqwaj ewidentnie rózni Bogowie
Nie po odwolywaniach do Biblii poznaje sie wiare w Boga. Teoretyzujesz, Radku. | Wuju na prawde czytałem cos o tym, analiza porównawcza oktryn, kultur. To są dwa inne świay. Polecam tez książki Piotra Kłoczkowskiego na ten temat. Cytat: | Cytat: | ie znam zbyt wielu muzulmanow, ale z kilka razy porozmawialem sobie oko w oko, a raczej ucho w ucho z tym lub owym (szykowalo sie wiele wiecej wiele ciekawszych rozmow, ale z przyczyn od nas niezaleznych a z 11 wrzesnia zwiazanych pewne fajne plany nie wypalily i juz nie wypala, bo takie jest zycie). I w tych rozmowach nie mielismy wlasciwie problemu z ustaleniem, ze o tym samym Bogu mowimy. | Wuju na pewno sa muzułmaniektórzy żyją w naszej kulturze i tosują się do naszych kulturowych standartów... . Jednakze wirtalne dyskusje to dość słaby argument, grupa jest niereprezentatywna, dwa czy wiesz wuju może jak często występuje w krajach islamskich obecnie nietolerancja religjna w skrajnej postaci? Cytat: | Radek napisał:
O tak [Krysznaici] jak Rzymianie nie mieli problemu, tylko domagali się orócz niego uznania całego panteonu bopgów i stosu ludzkich bajek.
A ilu hindusow w zyciu spotkales, i ile czasu poswieciles na przyjrzeniu sie temu panteonowi i tym bajkom? | Wuju a ile w swym życiu | widziałeś kwantów? Wiesz mam za to przykład jak się hinduiści zachowuja w sieci: [link widoczny dla zalogowanych] Cytat: | Ow panteon sklada sie z istot odpowiadajacych aniolom - w anioly wierzysz, prawda? Zas Absolutem jest - tylko sie nie przewroc - TROJCA, bedaca trzema przejawami tego samego Boga. | Jak zwylke da sie to obronić tylko za cenę niescisłości, bo zgodnie z objawieniem Bóg jest jeden w trzech osobach osobach, a nie jest Bogiem przejawiajacym sie na trzy sposoby. Cytat: | Co bys powiedział męczennikom z pierwszych wieków?
Nie wiem, nie zyje w pierwszych wiekach. | Uciekasz od tematu, zapewne wierzysz w obcowanie świętych wyopbraź sobie więc, zę ich o śmiercispotykasz a na sądzxie ostatecznympowstaje taka kwestia... . Zresztą obecnie w wielu krajach chrześćjanie dalej sa prześladowani za wiarę. Co im powiesz? Cytat: | Radek napisał:
ty tego nie wiesz która jest lepsza i jeszcze nie widzisz problemu.
Bo problemu nie ma, Radku. Problem jest w ludzkiej fantazji i w checi do dominacji nad innymi. | Rozumiem encyklika "Dominus Jezus" także dla ciebie powstała w wyniku chęci dominacji... . Cytat: | Radek napisał:
moźe warto sobie poczytac nauczanie przedsoborowe i posoborowe róznych opapiezy, oraz może w ramach badań sięgnąć po exm pewnąantymodernistyczną przysiegę?
Proponuje zaczac od zajrzenia we wlasne serce. To zawsze najlepszy poczatek modlitwy. A modlitwa zawsze sie przyda, szczegolnie przed proba zrozumienia tego, co mowia inni. | Za bardzo subiektywnie podchodzisz do wiary. To, ze wymyka się ona w pełni ludzkiemu rozumieniu nie oznacza, ze jest czymś absolutnie subiektywnym, albo, ze nie mozna prowadzić badań religioznawczych! Chyba jednak wkleję tutaj przysiege antymodernistyczą i zmuszę wuja do zainteresowania się bractwem Piusa X O [/i]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:28, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Radek napisał: | Polecam tez książki Piotra Kłoczkowskiego |
Ksiazke to ja tez potrafie napisac.
Radku, zeby cos zrozumiec, trzeba w tym uczestniczyc. Inaczej jest duza szansa, ze bedzie sie fantazjowalo.
Radek napisał: | Wuju a ile w swym życiu widziałeś kwantów? |
Kwanty, Radku, nie maja pogladow. Sa dokladnie takie, jakie fizycy je zdefiniowali.
Radek napisał: | mam za to przykład jak się hinduiści zachowuja w sieci |
Daj spokoj. Wlaczy radio czy telewizor albo po prostu wyjdz na ulice - zobaczysz, jak zachowuja sie chrzescijanie.
Zamiast nawracac tych, co w Boga wierza albo zagladac im w spodnie i sprawdzac, czy wierza slowo w slowo tak, jak ty, lepiej nawracaj tych, ktorzy DEKLARUJA SIE, ze w Boga nie wierza i ktorzy dokladaja wszystkich staran, by w umyslach prostych ludzi wmurowac betonowe skojarzenia: "Bog = bzdura", "nauka = ateizm", "Kosciol = faszyzm", "religia = zniewolenie". I zastanow sie nad tym, ze wielu chrzescijan bardzo starannie pomaga swoim zachowaniem i swoja "apologia" wiary tym "niewierzacym" w spelnianiu ich misji.
Dobra, na razie musze sie posilic, wroce wkrotce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Czw 20:43, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | lepiej nawracaj tych, ktorzy DEKLARUJA SIE, ze w Boga nie wierza i ktorzy dokladaja wszystkich staran, by w umyslach prostych ludzi wmurowac betonowe skojarzenia: "Bog = bzdura", "nauka = ateizm", "Kosciol = faszyzm", "religia = zniewolenie". | Czemu ? Po co ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:53, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Radek napisał:
Polecam tez książki Piotra Kłoczkowskiego
Ksiazke to ja tez potrafie napisac. | Wisz wuju Piotr Kłoczkowski jest jednym z najlepszzych reporterów, byc może mógłbyś napisac książke jak on, ale wpierw musiałbys przewędrować pół świata i to nie w sposób turystyczny. Cytat: | Daj spokoj. Wlaczy radio czy telewizor albo po prostu wyjdz na ulice - zobaczysz, jak zachowuja sie chrzescijanie. |
Najlepsza odpowiedź to twoje słowa. Cytat: | zeby cos zrozumiec, trzeba w tym uczestniczyc. Inaczej jest duza szansa, ze bedzie sie fantazjowalo. | Czy nie wiem czy wiesz ale mentalnośc Tłumu z bliskiego wschodu jest zupełnie inna niż ta która zobaczysz w mediach, na ulicy, czy dzieki firmie turystycznej. Polecam jego książki. Ja nie mówię, że oni są gorsi, albo, ze nei zostana zbawieni. Ja mówię, ze żyją w absolutnie innej niz nasza kultura. Nie nalezy poddawać sie złudzeniu, ze te kultury da się zstopić w jedną, jednorodną całość. (Takie złudzenie stara się narzucić kultura liberalna ale to inna sprawa). Wszędzie występuje takze fundamentalizm, sa również hinduistyczni terroryści, którzy w Indiach karzą za przechodzenie na chrześćjaństwo. Obawiam sie, ze nie chcesz zmierzyc sie z pewną problematyką bo dostrzegasz, że może ona uderzyć w twoje pewne modele teologiczne.
Ps: Na argument o ateuszach odpowiadam, nie zamierzam być Obirkiem,, uważam, ze z ateuszami można na noże. Z nimi porozumienia nie ma i być nie może ponieważ oni i tak w gruncie rzeczy będą pogardzać (patrz biologia przekonań.... )i wystarczy tu uderzać w ich obłude, a zakrywanie owej rażącej chipokryzji jest na prawdę nieudolne. Własnie dzieki temu nie dałem sie im nabrac. Isslamiści to robia i narazie wygrywają. A jak nazywaja media to mi zwisa, ich zakłamanie jest gigantyczne,
Ps1: Czy możesz włączyc GG?[/url]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:54, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
To opiera sie na pogardzie, nienawiści i przeczy najsczytniejszym ideałom humanizmu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:28, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Radku napisał: | Wisz wuju Piotr Kłoczkowski jest jednym z najlepszzych reporterów, byc może mógłbyś napisac książke jak on, ale wpierw musiałbys przewędrować pół świata i to nie w sposób turystyczny. |
Nie wystarczy wedrowac, nie wystarczy umiec gadac. Trzeba tez rozumiec, o czym sie rozmawia. I nie wystarczy umiec pisac. Trzeba tez rozumiec, co sie pisze.
Nie krytykuje Kloczkowskiego ani jego ksiazek, bo nie czytalem. Krytykuje twoj sposob argumentowania.
Mow o tym, co rozumiesz, a nie o tym, co inni ci do glowy nawkladali. OK?
Radek napisał: | czy wiesz ale mentalnośc Tłumu z bliskiego wschodu jest zupełnie inna niż ta która zobaczysz w mediach, na ulicy, czy dzieki firmie turystycznej. |
Spotkales sie kiedys z mentalnoscia tlumu "chrzescijanskiego"?
Nie mow mi o tlumach, bo nie znasz ani psychologii tlumu ani nie wiesz na wlasnym doswiadczeniu, co znaczy tlum. Mow o ludziach myslacych, bo jako czlowiek myslacy powinienes najlepiej rozumiec wlasnie takich.
Czy spotkales kiedys choc jednego muzulmanina, krysznaite lub mormona, z ktorym udalo ci sie porozmawiac kulturalnie, bez wzajemnego obrzucania sie obelgami? Czy probowales NAWIAZAC KONTAKT? I czy w ogole SPOTKALES, a nie tylko SLYSZALES o?
Radek napisał: | żyją w absolutnie innej niz nasza kultura |
A kto tu mowi, ze zyja w tej samej?
Radek napisał: | Nie nalezy poddawać sie złudzeniu, ze te kultury da się zstopić w jedną, jednorodną całość. |
A kto tu chce cos stapiac? Jak sie domyslam, ty bronisz idei przerabiania ich sposobu myslenia na twoj. A ja tlumacze, ze zanim ktos podejmie probe przerabiania, musi zrozumiec zarowno to, co ma byc przerabiane jak i to, na co ma byc przerabiane. Oraz tego, kto ma byc przerabiany. Jesli sie pomyli w chociaz jednym z tych trzech punktow, to narobi wylacznie krzywdy. Byc moze przede wszystkim zniszczy u tego "nawracanego" ostatnia szanse na to, ze kiedykolwiek zrozumie, ze chrzescijanstwo to nie religia imperialistow, bogatych wyzyskiwaczy i sadomasochistow, lecz religia milosci.
Radek napisał: | Takie złudzenie stara się narzucić kultura liberalna |
Uzywasz slowa "liberalizm" jak obelgi. Wielu normalnych slow uzywasz w formie obelg. W ten sposob oddajesz sie niechcacy w rece populistycznych demagogow, ktorzy staraja sie obrzydzic ludziom slowa, za pomoca ktorych mozna mowic prawde i prowadzic ludzi do wolnosci. Nie rob tak, bo strzelasz swoim samobojczego gola. Wiesz, w jaki sposob?
Radek napisał: | uważam, ze z ateuszami można na noże |
Zobacz: ci ateisci, ktorzy walczyli tu nozami, juz pouciekali z placzem lub przynajmniej po cichu. Z ateistami nie trzeba na noze. Z nimi trzeba na rozum. Bo nozem wygra ten, kto lepiej zwodzi i kto ma za soba wiekszy tlum.
A rozumem wygra ten, kto ma racje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:41, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A kto tu chce cos stapiac? Jak sie domyslam, ty bronisz idei przerabiania ich sposobu myslenia na twoj. A ja tlumacze, ze zanim ktos podejmie probe przerabiania, musi zrozumiec zarowno to, co ma byc przerabiane jak i to, na co ma byc przerabiane. Oraz tego, kto ma byc przerabiany. Jesli sie pomyli w chociaz jednym z tych trzech punktow, to narobi wylacznie krzywdy. Byc moze przede wszystkim zniszczy u tego "nawracanego" ostatnia szanse na to, ze kiedykolwiek zrozumie, ze chrzescijanstwo to nie religia imperialistow, bogatych wyzyskiwaczy i sadomasochistow, lecz religia milosci. | Kurcze, no przeciez ja temu nie przeczę, co ty twierdzisz, ale na prawde nie zgadzam sie na przykład aby zrównnywac chrześcjaństwo z hinduizmem. To samo zresztą postuluje Kłoczkowski. (Np: sprawa reinkarnacji). Z powodu tej deklaracji rezygnuję z obrony reszty drobnych docinków. (wiesz noze to metafora, trzeba miec i rozum i siłe)
Ps: Skoro oni też mają dostep do słowa bożego i miłości to po co pokazywac im od dobrej strony chrześcjaństwo, jak moga sie bez tego obejść?
Ps2: (głupi docinek) Legutko to demagog?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:54, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Radek napisał: | nie zgadzam sie na przykład aby zrównnywac chrześcjaństwo z hinduizmem |
A co znaczy "zrownywac"? Na zasadzie rownania chlopa z ziemia? Czy jak chlop chce zatanczyc, to musi byc trzesienie ziemi? Albo jak chlop chce posadzic ziemniaki, to musi lykac bulwy?
Radek napisał: | sprawa reinkarnacji |
Reinkarnacja to wschodni odpowiednik piekla lub czysca. To konsekwencja grzechow popelnionych za zycia.
Radek napisał: | Skoro oni też mają dostep do słowa bożego i miłości to po co pokazywac im od dobrej strony chrześcjaństwo, jak moga sie bez tego obejść? |
Czlowieka trzeba pokazywac od dobrej strony kazdemu innemu czlowiekowi. Bez tego nikt nie moze sie obejsc.
radek napisał: | (głupi docinek) Legutko to demagog? |
A wiesz, nie mam pojecia. Zapros go na sfinie, zobaczymy jak bedzie sobie radzil.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:47, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wątpię aby starszy człowiek i rpofwsor tu zawitał. (na podstawie jego tekstów wstawionych na Sfinie raczej nie) Cytat: | Radek napisał:
nie zgadzam sie na przykład aby zrównnywac chrześcjaństwo z hinduizmem
A co znaczy "zrownywac"? Na zasadzie rownania chlopa z ziemia? Czy jak chlop chce zatanczyc, to musi byc trzesienie ziemi? Albo jak chlop chce posadzic ziemniaki, to musi lykac bulwy? | Zrównywać to udawać, ze cos jest tożsame, tym czasem tożsame nie jest. Stosujesz metodę polegajaą na tym, ze za wszelkącenę akcentujesz podobieństwa udajac, ze nie ma róźnic. To rozumowanie jest tyle warte co twierdzenie, że inni to kosmici i wszystko mają inne. Trzeba widzieć te róxnice i pomimo tych różnic życ razem, a nie udawać, ze ich nie ma. Jak podejrzwam twoja postawa ma pewne aspekty bardziej taktyczne niż intelektualne. Świadczą o tym twoje metody dyskusjiz ateuszami... . Z czasem coraz bardziej zmuszasz oponenta do przejścia na swoją stronę, czesto stosując prpozycję drobnych kompromisów... . (Przynajmniej odnosze takie wrażenie). Cytat: | Radek napisał:
sprawa reinkarnacji
Reinkarnacja to wschodni odpowiednik piekla lub czysca. To konsekwencja grzechow popelnionych za zycia. | Czyżby? Odpowiednik to może, ale bardzo nieprzypominający czyśca ani piekła. Ale pozwolę ci się bronić:
1) To jest piekło czy czysciec? Jesli to jest piekło to gdzie odpowiednik czyśca? Jesli to jest czyściec to gdzie jest piekło?
2) Czy więc analogicznie w naszych zaświatach człowiek zapomina o swej byłej tożsamości po przejściu przez śmierć?
3) Czy to nie jest idea pogańsko-ludyczna, że dusza pokutuje przebywając na ziemi?
4) Czy można okreslac reinkarnację mianem zaswiatów skoro większosć nizszych, a nawet wyższych etapów od czlowieka odbywa się na Ziemi?
5) Czy wcielaniem karmy nie da sie tłumaczyć wszystkiego? Np: Dziecko należące do niższej kasty uczy sie lepiej od lekko uposledzonego syna z kasty najwyższej. Pomimo tego szansę na dalszą edukacje będzie miał ten drugi, pierwszy sie zmarnuje chociaż to on robi postępy. Wyjasnienie Hinduisty dlaczego akceptuje tą sytuację wbrew zdrowemu rozsądkowi. Ten drugi lepiej sie uczy bo ten pierwszy wydziela promieniowanie, a jego karma jest tylko uśpiona.
6) Czy wiesz, ze Chrześćjaństwo jest oparte na indywidualiźmie a Hinduizm na kolektywie? W Hinduiźmie liczy sie wyłącznie to do jakiej kasty nalzeżysz, szansy wansu nie masz. (Chyba, ze mówimy o tej wersji soft która powoli rodzi sie w Indiach)
7) Najważniejsze. Czy w istocie celem Chrześcjanstwa jestroztopienie sie wpustce po przez eleminację cierpień? Ja uważam, ze nie. Istnieje zasadnicza sprzecznośc miedzy kwiatem logosu a krzyżem. (Buddyzm pomimo pewnych różnic jest podobny do Hinduizmu)
8) Jesli są możliwe trzy ontologie ateistyczna/materialistyczna, Budyjska i teistyczna/personalistyczno-idelaistyczna, to jak mozesz mówić, ze druga i trzecia sa tym samym?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:09, 17 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Radek napisał: | Wątpię aby starszy człowiek i rpofwsor tu zawitał. (na podstawie jego tekstów wstawionych na Sfinie raczej nie) |
Na podstawie tekstow to byc moze nie. Natomiast wiek i tytul naukowy powinien raczej swiadczyc o tym, ze na sfinie sie nadawac moze.
Radek napisał: | ze za wszelkącenę akcentujesz podobieństwa udajac, ze nie ma róźnic |
Nie, Radku. Patrze na istote rzeczy i nie pozwalam sobie odwrocic uwagi rzeczami nie majacymi nic z ta istota rzeczy wspolnego. Co nie znaczy, ze te rzeczy pomijane w kontekscie tej sprawy sa w innych kontekstach bez znaczenia. Przeciwnie - w wielu przypadkach wychodza na pierwsze miejsce.
Ale to nie jest ten przypadek.
Radek napisał: | Świadczą o tym twoje metody dyskusjiz ateuszami... . Z czasem coraz bardziej zmuszasz oponenta do przejścia na swoją stronę, czesto stosując prpozycję drobnych kompromisów... |
Cos mi sie wydaje, ze nie rozumiesz tych rozmow. Ale nie przejmuj sie. Ateisci tez zwykle ich nie rozumieja
Radek napisał: | 1) To jest piekło czy czysciec? Jesli to jest piekło to gdzie odpowiednik czyśca? Jesli to jest czyściec to gdzie jest piekło? |
Jak mowilem, zalezy od przypadku. W czym nie ma nic dziwnego, bo kto jest w piekle, tego nie ma w czysccu, i odwrotnie.
Radek napisał: | 2) Czy więc analogicznie w naszych zaświatach człowiek zapomina o swej byłej tożsamości po przejściu przez śmierć? |
To jest wlasnie przyklad roznicy drugorzednej. Wazne jest bowiem to, ze w obu przypadkach mowa jest o ponoszeniu konsekwencji swoich czynow. Co wiecej, owo "zapominanie" nie jest zadna zelazna regula i stanowi raczej skutek uboczny, zwiazany z "niedorozwojem duchowym". Kontrprzyklad: historia Krola Bharaty, zapisana w Srimad-Bhagavatam.
Radek napisał: | 3) Czy to nie jest idea pogańsko-ludyczna, że dusza pokutuje przebywając na ziemi? |
Wybacz, ale to zdanie zawiera tylko slogany. Postaw konkretny zarzut.
Radek napisał: | 4) Czy można okreslac reinkarnację mianem zaswiatów skoro większosć nizszych, a nawet wyższych etapów od czlowieka odbywa się na Ziemi? |
Mozna. Poza tym co tu maja do rzeczy SLOWA?
Cytat: | 5) Czy wcielaniem karmy nie da sie tłumaczyć wszystkiego? Np: Dziecko należące do niższej kasty uczy sie lepiej od lekko uposledzonego syna z kasty najwyższej. Pomimo tego szansę na dalszą edukacje będzie miał ten drugi, pierwszy sie zmarnuje chociaż to on robi postępy. Wyjasnienie Hinduisty dlaczego akceptuje tą sytuację wbrew zdrowemu rozsądkowi. Ten drugi lepiej sie uczy bo ten pierwszy wydziela promieniowanie, a jego karma jest tylko uśpiona. |
"Wszystko" mozna wytlumaczyc zarowno wcielaniem karmy jak i laska/kara/wola Boza, przeznaczeniem, tudziez uwarunkowaniami spolecznymi i rodzinnymi. Od twojego ROZUMU i twojego SUMIENIA zalezy, w jaki sposob skorzystasz z filozofii popularnej w twoim otoczeniu.
Radek napisał: | 6) Czy wiesz, ze Chrześćjaństwo jest oparte na indywidualiźmie a Hinduizm na kolektywie? W Hinduiźmie liczy sie wyłącznie to do jakiej kasty nalzeżysz, szansy wansu nie masz. (Chyba, ze mówimy o tej wersji soft która powoli rodzi sie w Indiach) |
Mylisz religie z obyczajowoscia.
I poczytaj troche historii, a dowiesz sie, jak to "indywidualistyczna" byla praktyka chrzescijanskiej Europy. Slyszales moze o kapitalistach, robotnikach, chlopach, niewolnikach, o arystokracji i plebsie, o biednych i bogatych? GET REAL.
Radek napisał: | 7) Najważniejsze. Czy w istocie celem Chrześcjanstwa jestroztopienie sie wpustce po przez eleminację cierpień? Ja uważam, ze nie. Istnieje zasadnicza sprzecznośc miedzy kwiatem logosu a krzyżem. (Buddyzm pomimo pewnych różnic jest podobny do Hinduizmu) |
Niestety, pomylil ci sie buddyzm (i to powierzchownie widziany) z hinduizmem. Nawiasem mowiac, buddyzm to rodzaj ateizmu, bo nie istnieje w nim osobowy Bog bedacy podstawa Wszystkiego.
Cytat: | 8) Jesli są możliwe trzy ontologie ateistyczna/materialistyczna, Budyjska i teistyczna/personalistyczno-idelaistyczna, to jak mozesz mówić, ze druga i trzecia sa tym samym? |
I znow pomyliles buddyzm z hinduizmem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:48, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jak podejrzewam owe kwestie staną się istotne gdy ktos zostanie juz teistą, i dlatego pisałem o metodzie małych kroczków. Wiesz maży mi się konfrontacja twoich poglądów z pogladami właśnie mirosława Salwowskiego lub analogicznymi. taka pożądna. Bo wiesz łatwo zauważyć spore różnice apotem potym jechac z punktu ateistycznego. Bo jak narazie Brawario zajmuje sie tradycyjna nauką koscioła a ty atiestami. Byłoby to też coś nowego i ceikawego. Uważam, ze nie ma co rozmawiać bo każdy moze inaczej kontekst ocenić i rozpatrywac. Załozyłem tu wątek: [link widoczny dla zalogowanych]
Ps: Robeinei z Brawaria nawiniak podatnego na media to nieporozumienie, napewno nie pochwalał tych prowokacji. Nadto nie wypowiadałbym się arbitralnie na temat cudzych doświadczeń czy lektur kogoś kogo znasz tylko w sieci. Ostatecznie pewien brak doświadczenia to przywiilej młodości. Obecnie zajmuję się pisywaniem opowiadań, wstawie ci na GG je jak sie pojawisz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:25, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jesli znasz Mirosława Salwowskiego, to zapros go na sfinie. Skonfrontujemy nasze poglady w bezposredniej rozmowie. Robienie tego przez osobe trzecia przypomina lapanie sie prawa reka za lewe ucho poprzez lewa noge i plecy.
Radek napisał: | Załozyłem tu wątek: [link widoczny dla zalogowanych] |
Jak zaczepia ci sie wartosciowi dyskutanci, zapros ich tu, pogadamy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Sob 13:46, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Radosław napisał: |
To opiera sie na pogardzie, nienawiści i przeczy najsczytniejszym ideałom humanizmu. |
CO opiera się na pogardzie, nienawiści i co przeczy najszczytniejszym ideałom humanizmu ? Nawracanie ludzi ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|