ŚFiNiA

Semele

Czy ateista to nihilista.

Proszę o uzasadnienie swojego stanowiska.

Andy72

Nie każdy

Andy72

Nie każdy

Andy72

Nie każdy

Semele

Dziękuję za dotychczasowe głosy.

Andy Twój podpis to w pewnym sensie uzasadnienie Twojego głosu a także sposobu myślenia.

Wyrażę to krótko: całkowicie podałeś się jego woli.

Oby ten Bóg był dla Ciebie dobry.

Semele

Przestałem się wadzić z Bogiem –
Serdeczne to były zwady:
Zrodziła je ludzka niedola,
Na którą nie ma już rady.

Tliło w mej piersi zarzewie,
Materiał skier tak bogaty,
Że jeno dąć w palenisko,
A płomień ogarnie światy.

Wiedziały o tym potęgi,
Co gdzieś po norach drzemią
Albo z bezczelną jawnością
Jak mgły się włóczą nad ziemią.

Wiedziały ci o tym moce,
Które złośliwość popędza,
By szły powiększać nędzę
Tam, gdzie największa jest nędza.

Wiedziały ci o tym zastępy,
Które czyhają zza węgła
Lub z okna patrzą z szyderstwem,
Czy zbrodnia się nie wylęgła?

Wiedziały, że jeno się zbliżyć
Ku popiołowi mej kuźni,
A serce od razu wybuchnie,
Zuchwale zaklnie, zabluźni.

Że swym bluźnierstwom i klątwom
Czynu wyciśnie znamię,
Płonące żądzą odmiany,
Przewrotu, co berło Mu złamie.

I dzisiaj nie żal mi tego,
Najmniejszej nie czuję skruchy,
Bom-ci nie żaden służalec,
Na własne serce głuchy.

Bo w sporze o szczęście świata
Swawolność mi była daleka,
A tylkom korzystał z prawa
Wojującego człowieka.

Jeno że dzisiaj to widzę,
W patrzeniu dosyć już biegły,
Czego w zamęcie walki
Źrenice me nie dostrzegły:

Nie ruszał-ci On naprzeciw
W rynsztunku wspaniałym dziwie,
A tylko na tronie Swym siedząc,
Uśmiechał się pobłażliwie…

I dziś ja sam uśmiechnięty,
Gdy krzyczą: „w żelazo się okuj!”,
Jak ongi miecz niosłem walczącym,
Tak dzisiaj niosę im spokój.

Lecz już nie wadząc się z Bogiem,
Mam jeszcze cichą nadzieję,
Że na dnie mojego spokoju
Żar świętej wojny tleje.

Semele

Trochę lepsza poezja niż zapodana przez Michała 😉🙂

[link widoczny dla zalogowanych]

Kasprowicz. Modernista.

Andy72

Semele

Radosław Tyrała pisze:

Za jedno z najsłynniejszych sformułowań tej etykiety uznaje się słowa jednego z bohaterów Braci Karamazow Fiodora dostojewskiego – iwana Karamazowa, który ujmuje to w następujących słowach: „jeśli boga nie ma, to wszystko wolno”. tym
samym mówi on, że jedynie transcendentny bóg może być skutecznym gwarantem moralności. nietrudno jest domyślić się, co w takim ujęciu charakteryzować będzie osoby niewierzące. skoro jedynie wiara w boga daje gwarancję moralnego prowadzenia się, utrata tej wiary musi spowodować nieuchronne ześlizgnięcie się ateusza po równi pochyłej nihilizmu. Dostojewski jednak nie jest twórcą samej etykiety, a jedynie jej najsłynniejszego
sformułowania. jak już wspomniałem, jest to prawdopodobnie najstarsza z etykiet, jakimi opatruje się niewierzących. Śledząc jej genealogię, dotrzeć można bowiem aż do starotestamentowej Księgi Psalmów. W co najmniej kilku psalmach natknąć się
można na utożsamienie ateisty (tu: bezbożnika; swoją droga to przykład kolejnej dyskredytującej niewierzących etykietki) z osobą występną
Figura bezbożnika pojawia się w Psalmie 10, gdzie w szeregu wierszy (4-11)
zawarto opis jego postępowania:
W pysze swojej powiada występny: „nie pomści;
nie ma boga”: oto jest całe jego myślenie.
drogi jego układają się zawsze szczęśliwie;
twe wyroki zbyt są wzniosłe dla niego;
parska na wszystkich swoich przeciwników.
myśli on sobie: „ja się nie zachwieję;
nie zaznam niedoli w najdalsze pokolenia”.
usta jego pełne przekleństwa, zdrady i podstępu,
na jego języku udręka i złośliwość.
siedzi w zasadzce przy drogach
i niewinnego zabija w ukryciu;
oczy jego śledzą biedaka.
zasadza się w kryjówce, jak lew w swej jaskini;
zasadza się, by porwać ubogiego:
porywa ubogiego i w sieć swoją wciąga.
schyla się, przysiada na ziemi,
a od jego przemocy pada ubogi.
mówi w swym sercu: „bóg nie pamięta,
odwraca swe oblicze, nigdy nie zobaczy”.

Bezbożnik, tym razem nazwany już z imienia, pojawia się w Psalmie 36 (wier-
sze 2-5):
nieprawość mówi do bezbożnika
w głębi jego serca;

Semele

Czy łatwiej jest być niemoralnym i popadać w nihilizm gdy jest się ateistą?

Andy72

Semele

Andy72

to bardzo osobiste pytania.....
Marek Bilinski skomponował kiedyś płytę "Porachunki z bliźniakami", natomiast ja jestem już stary koń, nie pora na moje "porachunki z rodzicami"

Na pewno rodzice nie byli idealni, bo nie byli Bogiem, ale ja jestem jeszcze gorszym rodzicem bo zerowym - nie mam dzieci w ogóle.

Semele

Bycie rodzicem to ogrkmna odpowiedzialność. Moze świadomość tego powstrzymuje ludzi przed posiadaniem dzieci. Kiedyś nikt o tym nie myślał. Taka była kolej rzeczy. Weszliśmy w zupełnie inny tryb cywilizacji. Gdzie nas to zaprowadzi? Oby nie do nihilizmu.