Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nie jestem teistką ani ateistką, to w końcu kim?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Za kogo się uważasz?
teista
0%
 0%  [ 0 ]
ateista
18%
 18%  [ 2 ]
deista
0%
 0%  [ 0 ]
teista chrześcijanin
36%
 36%  [ 4 ]
nowy ateizm
0%
 0%  [ 0 ]
antyteizm
0%
 0%  [ 0 ]
ignoscytyzm
9%
 9%  [ 1 ]
panteizm
0%
 0%  [ 0 ]
panenteizm
0%
 0%  [ 0 ]
apateizm
0%
 0%  [ 0 ]
teista katolik
27%
 27%  [ 3 ]
inne
9%
 9%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 11

Autor Wiadomość
Ircia




Dołączył: 04 Lut 2018
Posty: 1031
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z wyśnionej krainy abstrakcji
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:45, 23 Cze 2018    Temat postu:

Każde moje doświadczenie, przeżycie jest inne, nawet gdy doświadczam tego samego obiektu, czy to znaczy że go nie ma? A może to przeżycia są bardziej prawdziwe niż materia którą poznajemy tylko przez przeżycia/doświadczenia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Za kogo się uważasz?
teista
0%
 0%  [ 0 ]
ateista
18%
 18%  [ 2 ]
deista
0%
 0%  [ 0 ]
teista chrześcijanin
36%
 36%  [ 4 ]
nowy ateizm
0%
 0%  [ 0 ]
antyteizm
0%
 0%  [ 0 ]
ignoscytyzm
9%
 9%  [ 1 ]
panteizm
0%
 0%  [ 0 ]
panenteizm
0%
 0%  [ 0 ]
apateizm
0%
 0%  [ 0 ]
teista katolik
27%
 27%  [ 3 ]
inne
9%
 9%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 11

Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33347
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:54, 23 Cze 2018    Temat postu:

Ircia napisał:
Każde moje doświadczenie, przeżycie jest inne, nawet gdy doświadczam tego samego obiektu, czy to znaczy że go nie ma? A może to przeżycia są bardziej prawdziwe niż materia którą poznajemy tylko przez przeżycia/doświadczenia?

Oczywiście każde przeżycie ma swoje aspekty stałe i zmienne, zewnętrzne, niezależne od osoby i osobiste. To co zostanie po odfiltrowaniu zmienności odczuwania przez osoby, zbliża się do konceptu materii.
Przy czym to nie działa tak, ze rzeczy są "albo - albo", czyli albo takie same, albo zmienne. Zawsze jest trochę podobieństwa do czegoś i trochę zmienności. Umysł jednak jakoś sobie odcina granicę stałości vs zmienności. To co zmienne - incydentalne, wynikające w tej konkretnej sytuacji, ale i też TEJ KONKRETNEJ OSOBY stanowi aspkety indywidualno - zmienny. To zaś co się ostanie - będzie stałe, pomimo zmiany miejsca, czasu, doznającej owo coś osoby - zbliża się do stałości świata niezależnej od osoby, czyli konceptu materii.
Ja nie dekretuję tutaj, że to się zawsze musi udać, ze owa operacja separowanie tych aspektów miałaby być prosta, czy w ogóle wykonalna. Podaję tylko ogólny przepis, który DZIAŁA, O ILE W OGÓLE DA SIĘ ZREALIZOWAĆ.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 21:54, 23 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Za kogo się uważasz?
teista
0%
 0%  [ 0 ]
ateista
18%
 18%  [ 2 ]
deista
0%
 0%  [ 0 ]
teista chrześcijanin
36%
 36%  [ 4 ]
nowy ateizm
0%
 0%  [ 0 ]
antyteizm
0%
 0%  [ 0 ]
ignoscytyzm
9%
 9%  [ 1 ]
panteizm
0%
 0%  [ 0 ]
panenteizm
0%
 0%  [ 0 ]
apateizm
0%
 0%  [ 0 ]
teista katolik
27%
 27%  [ 3 ]
inne
9%
 9%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 11

Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23104
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:01, 21 Lip 2018    Temat postu:

Jesli w ankiecie jest nowy ateizm powinieneś dodać stary ateizm.
Feuerbach

To, co ma samowiedzę, istnieje i jest, i zwie się duszą. Pewni jesteśmy istnienia naszej duszy wcześniej, nim jesteśmy pewni istnienia własnego ciała. Oczywiście, świadomość jest pierwsza, ale tylko pierwsza dla mnie, nie sama w sobie. W rozumieniu odpowiadającym mojej świadomości ISTNIEJE, BO JESTEM ŚWIADOMY, ale w rozumieniu odpowiadającym mojemu ciału JESTEM ŚWIADOMY, PONIEWAŻ ISTNIEJE. Kto z tych dwojga ma racje? Ciało, to znaczy natura, czy tez świadomość, to znaczy Ja? Naturalnie, że Ja; bo jakżebym JA mógł SOBIE SAMEMU odmówić słuszności? Ale czy, ja mogę naprawdę oddzielić świadomość od własnego ciała, czy mogę myśleć sam i tylko sam?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin