|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:50, 28 Gru 2014 Temat postu: Najbardziej zagadkowy cytat z Biblii |
|
|
Biblia jest księgą symboliczną. Chyba najbardziej symbolicznym ze wszystkich dzieł, jakie powstały. Dlatego jest tak wspaniałym wyzwaniem dla intelektu. Wiele treści udaje się rozwikłać, zrozumieć, ale niektóre cytaty wydają się być zupełnie dziwaczne, bez zrozumiałego sensu. Wydaje mi się, że udaje mi się podpiąć całkiem spójną treść pod większość tekstów NT. Ale jeden na pewno jest taki, że ja przy nim "wysiadam" (na razie). Jak googlowałem, to inni ludzie też pytają się o ten cytat, ale odpowiednio przekonywującej odpowiedzi nigdzie nie znalazłem. Żaden mądry teolog nie objawił się tutaj z dobrą koncepcją interpretacji. Ten cytat to wypowiedź Symeona, który wygłasza swoją mowę widząc Marię z Jezusem, ofiarywywanym w świątyni. Mówi do Matki Jezusa takie słowa: A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu.
To, że miecz przeniknie jest jakoś jeszcze komentowane, wykorzystywane w tekstach drogi krzyżowej - zwykle po prostu są tu przywoływane obrazy cierpienia, dotyczące ukrzyżowania itp. Tak dla przypomnienia, rozmyślania, choć bez wyjaśnień. Mnie takie podejście nie zadowala, bo w owych tekście wyraźnie chodzi o połączenie obu fraz ze zdania, czyli powinno być możliwe wyjaśnienie drugiej części (w kontekście pierwszej): "aby na jaw wyszły zamysły serc wielu."
Dlaczego miecz przenikający duszę staje się jakby przyczyną ujawnienia się zamysłów wielu serc?
Na jakiej zasadzie miałby tu być związek?...
To jest o tyle dziwne, że cierpienie jest czymś prywatnym. Cierpienie Matki Jezusa jest tutaj potraktowane inaczej - miałoby mieć jakąś moc uruchamiającą ujawnienie się zamysłów serc. Dlaczego? Na jakiej zasadzie?...
Może ktoś ma pomysł?
Ja tu widzę drobny trop dla interpretacji - pewnego rodzaju dopełnienia dla cierpienia Jezusa. Jezus cierpi z mocą zbawczą, a Jego Matka cierpi UJAWNIAJĄC, to co zbawieniu miałoby podlegać. Nie ma sensu cierpieć, odkupywać win, jeśli nie wiadomo, co odkupieniu podlega. Niezbędne jest ujawnienie tego, co w człowieku, aby tenże człowiek dowiedział się kim jest, co było treścią jego pragnień, życia. I tutaj, w przedziwny sposób, miałoby nastąpić ujawnienie, a potem połączenie ujawnienia z odkupieniem. Tylko na jakiej zasadzie?...
A może ktoś jeszcze ma pomysł na inny ciekawy, trudny do wyjaśnienia fragment z NT? Byłoby ciekawe tutaj sobie podyskutować na jego temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kori
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:12, 29 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
W New International Version (NIV) problem ten nie występuje.
Cytat: | 34 Then Simeon blessed them and said to Mary, his mother: “This child is destined to cause the falling and rising of many in Israel, and to be a sign that will be spoken against, 35 so that the thoughts of many hearts will be revealed. And a sword will pierce your own soul too.” |
[link widoczny dla zalogowanych]
Podobnie w Living Bible (TLB):
Cytat: | 34-35 Simeon blessed them but then said to Mary, “A sword shall pierce your soul, for this child shall be rejected by many in Israel, and this to their undoing. But he will be the greatest joy of many others. And the deepest thoughts of many hearts shall be revealed.” |
[link widoczny dla zalogowanych]
W King James Version (KJV) za to mamy:
Cytat: |
35 (Yea, a sword shall pierce through thy own soul also,) that the thoughts of many hearts may be revealed. |
Co, moim zdaniem, pokrywa się z wersją podaną przez ciebie (Biblia Tysiąclecia).
Maria, moim frywolnym zdaniem, nie ma tu nic do rzeczy. Jest to aluzja do przyszłych zdarzeń (drogi krzyżowej i śmierci na krzyżu) mówiąca do Marii: doznasz głębokiej straty (związanej z twoim synem), ale tak musi być, by ujawniły się intencje ludzi (to, jacy są naprawdę). Zatem chodzi o to, że cierpienia Jezusa będą nieuniknione. Maria będzie również przez to cierpieć, rzecz jasna, ale to cierpienie jest drugorzędne, efekt uboczny. Pomysły w stylu mocy cierpienia Maryi uważam za błędne. Po prostu z misją Jezusa wiąże się jego męka, a co za tym idzie, również i cierpienie jego matki.
Ostatnio zmieniony przez Kori dnia Pon 0:13, 29 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:58, 29 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Nie znam za bardzo treści Biblii, ani mnie to szczególnie nie interesuje. Ale tutaj nie widzę raczej żadnej tajemniczości w tym cytacie zawartym. Trochę tak, jak napisał Kori: Maryja poczuje ból serca, cierpienia, gdy za sprawą męki Jezusa, Bóg zainteresuje się sumieniami poszczególnych ludzi, aby- znając wtedy ich przewiny- darować im je [bo trudno jest darować coś, co nie ma właściwie znaczenia już].
A jeszcze prostsza i "niewydumana trochę" interpretacja, to taka, jaką przedstawił Kori.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|