Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Korzyści z prowadzenia dyskusji w uprzejmy sposób

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33355
Przeczytał: 62 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:05, 26 Paź 2021    Temat postu: Korzyści z prowadzenia dyskusji w uprzejmy sposób

Mam wrażenie, że spora część dyskutantów uważa uprzejmość w dyskusji za formę słabości dyskutanta. Niektórzy wręcz sądzą, że jak się nie "stawia drugiej strony do pionu" odpowiednio napastliwymi sformułowaniami, to wychodzi się na przegranego w danej dyskusji.
Niniejszym chciałbym trochę zaagitować za uprzejmością w dyskusji, także za skupieniem się na merytorycznej jej stronie. Uważam, że warto docenić te - chyba dość wyraziste - korzyści, jakie daje prowadzenie dyskusji uprzejmie, nienapastliwie. Oto moja lista zalet uprzejmości dyskusyjnej:
1. Na zareagowanie ostre, stawiające kogoś do pionu dyskutowanie uprzejme, zawsze zostawia miejsce. A jak ktoś już od początku atakuje jak furiat, to nie ma tego pola manewru, aby w dalszej dyskusji móc wzmocnić wymowę swojego stanowiska. Bo on już większość swojej emocjonalnej "amunicji" wywala w pierwszej salwie.
2. Odpowiadając uprzejmie na napastliwe uwagi, okazujemy DYSTANS I KONTROLĘ. Nawet w walce wręcz taka kontrola się przydaje. Furiat, który atakuje nie patrząc na nic, może spotkać się z reakcją, w której jego siła zostanie wykorzystana przeciw niemu.
3. W odbiorze osób, którym zależy na wartościach intelektualnych, które rzeczywiście poszukują racji, a nie tylko emocji, kto komu przyłożył, wygranym w dyskusji jest przede wszystkim taki dyskutant, który przedstawił lepsze argumenty, a nie tylko rzucał groźbami, oskarżeniami, pomówieniami, czy obelgami. Furiat może zostać potraktowany przez osoby o intelektualnych ambicjach jako osoba "non grata", jako dyskutant niepełnowartościowy.
4. W skrajnych przypadkach osoba, które tak absolutnie puszczają nerwy może się spotkać z zarzutem karnym - np. jako stosująca groźby karalne.
5. Ogólny odbiór sformułowań napastliwych w społeczeństwie nie jest jakoś specjalnie dobry. Co prawda jest pewna grupa ludzi ceniących sobie nade wszystko wojowniczość i zaczepność, ale nie jest to grupa przeważająca. Dla większości ludzi dyskusyjny furiat nie jawi się jako ktoś mądry, kompetentny, godny zaufania.
6. Nasze grubiańskie zachowanie, nawet jeśli połączone jest z w pełni poprawną argumentacją, może być bardzo skutecznie wykorzystane przez naszego przeciwnika jako pretekst do uniknięcia przyznania się do błędu we własnej argumentacji. Wystarczy bowiem, że ktoś powołując się na brak kultury, niewłaściwe formy wypowiedzi osoby prezentującej niewygodne argumenty, odstąpi od dyskusji w wygodnym dla siebie momencie. Wtedy pretekst "z osobami o takim stylu dyskutowania nie zamierzam dyskusji kontynuować" wygląda bardzo wiarygodnie i ostatecznie trudno jest wobec niego coś wyciągnąć (nawet w regulaminie dyskusji forum sfinii jest punkt, w którym nieuprzejme odezwanie się przeciwdyskutanta jest traktowane jako poprawne uzasadnienie odstąpienia od dyskusji).
7. Przy ewidentnie napastliwym, emocjonalnym formułowaniu zarzutów, można je skwitować jako "niemerytoryczne, obliczone na emocje" czyli w domyśle, pozbawione wartości intelektualnej. I - jeśli się rzeczywiście tak swoje myśli formułowało - trudno jest taki zarzut odeprzeć.

Czy coś przemawia za napastliwością w dyskusji?
- W moim przekonaniu przemawia niewiele. Wymieniłbym tu:
1. Przyjemność odreagowania własnych frustracji, rozładowania się (co z kolei jednak może zostać spostrzeżone przez przeciwnika i właśnie jako rozładowywanie się, a nie rzetelną argumentację skomentowane)
2. Jakiejś części ludzi może taka fajterska, oparta o stałą presję osobową i parcie do przodu postawa będzie imponowała. Problem w tym, że ta frakcja społeczeństwa relatywnie rzadko w ogóle uczestniczy w dyskusjach na forum filozoficznym. Prędzej będzie ona spędzała czas na organizowaniu ustawek, kibicowaniu na meczach, angażowaniu się w sporty walki. Na forum typu sfinia będzie to frakcja raczej słabo reprezentowana.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 17:06, 26 Paź 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin