Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Istnienie Boga, a zło
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:53, 13 Kwi 2020    Temat postu:

Semele napisał:
Andy72 napisał:
Czyli referenda internautów? :)
A może zamiast sądów głosowanie sms-ami na jaki wyrok skazać jakiegoś wroga ludu?


To sa właśnie te pułapki.
Plebiscyty były przykładem takich referendów.
W tej mierze Internet stwarza wiele możliwości.


:wink:
W Polsce w mojej rodzinie (po stronie męża), mężczyzna (40 i pewnie malutki plus, bo mu nie liczę) zaopatruje w konieczne produkty własną rodzinę (żona i 2 małych dzieci) i teścia. Po przybyciu do domu rozbiera się w łazience, pierze odziez i buty, i bierze prysznic. Ubiera się, wyjmuje produkty z opakowań, myje, suszy, i rozkłada w lodówce lub szafkach. Następnie dezynfekuje wszystkie powierzchnie. W tym czasie żona i 2 małych dzieci są w sypialni dzieci. Stwierdzenie "nie możemy się zarazić, bo nikt nam nie udzieli w Katowicach pomocy" mrozi krew w żyłach. Dodatkowo, polska kultura narodowa nie jest kulturą osób empatycznych, więc zachorowanie na COVID-19 jest równoznaczne z byciem trędowatym w dawnych czasach. Testy dla statystycznego Polaka i Polki są opóźnione, bo egoistyczni politycy testuja się wielokrotnie.

My już nie musimy rozbierać się, prać odzieży i butów, wyrzucać toreb na recykling, ale pranie będzie robione jak zwykle często czyli po każdym wytarciu rąk w ściereczkę i po każdym użyciu ręcznika po kąpieli i po każdym założeniu i zdjęciu odzieży, bo taki standard mamy od dawna. Będziemy nosić maseczki w miejscach publicznych aż zostanie ten wymóg zniesiony, bo jesteśmy obywatelami praw i obowiązków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 52 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:04, 13 Kwi 2020    Temat postu:

@DYSKURS
Jak wiesz Polacy na skutek swej historii, rozbiory, komuna; są trochę mniej subordynowni.
Gdy ludzie, którzy sprawują władzę sami nie stosują się do przepisów to jeszcze pogarsza sytuację....

Sama niegdyś pisałaś, że testy nie są aż takie ważne..

Jak Ty sie zarazilas w tym Rodhy na bezludziu?


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 16:11, 13 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raino




Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:06, 21 Kwi 2020    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Samiec hipopotama nilowego zabijający młodego osobnika.
Autor: Adrian Hirschi.


"Jeżeli wszechświat to tylko elektrony i samolubne geny, bezsensowne tragedie to dokładnie to czego powinniśmy się spodziewać, podobnie jak równie bezsensowne szczęśliwe zbiegi okoliczności. Taki wszechświat nie był by ani zły, ani dobry w swoich intencjach. Wszechświat który obserwujemy jest dokładnie taki jak powinniśmy się tego spodziewać jeżeli nie leży u jego podstaw żaden projekt, żaden cel, żadne zło, ani żadne dobro. Nic tylko ślepa bezlitosna obojętność."
- "Rzeka genów" Richard Dawkins.


Ostatnio zmieniony przez Raino dnia Wto 20:13, 21 Kwi 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23213
Przeczytał: 52 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:25, 21 Kwi 2020    Temat postu:

Bardzo smutne. Zdarza się że ludzie też zabijają własne dzieci.
Dlatego musimy tworzyć kodeksy moralne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2743
Przeczytał: 55 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:59, 22 Kwi 2020    Temat postu:

Cytat:
"Jeżeli wszechświat to tylko elektrony i samolubne geny, bezsensowne tragedie to dokładnie to czego powinniśmy się spodziewać, podobnie jak równie bezsensowne szczęśliwe zbiegi okoliczności. Taki wszechświat nie był by ani zły, ani dobry w swoich intencjach. Wszechświat który obserwujemy jest dokładnie taki jak powinniśmy się tego spodziewać jeżeli nie leży u jego podstaw żaden projekt, żaden cel, żadne zło, ani żadne dobro. Nic tylko ślepa bezlitosna obojętność."
- "Rzeka genów" Richard Dawkins.


Jeżeli..
A jeżeli nie..
Dawkins patrzy bardzo fragmentarycznie, a przez to jego argumentacja jest bardzo spłaszczona. Bierze pod lupę jakiś mały wycinek i z tego próbuje formułować uniwersalny wniosek. Wszechświat to również rozumny człowiek zdolny do miłości i poświęcenia. Dlaczego ludzie mają poczucie, że z tym wszechświatem jest coś nie tak? Dlaczego czujemy, że przemoc, wyzysk słabych przez silnych, okrucieństwo, zabijanie słabszych przez silniejszych, są naprawdę złe? To jakie mamy odczucia jest dokładnie tym czego byśmy się spodziewali jeśli zostaliśmy stworzeni przez Boga pokoju, sprawiedliwości i miłości, to by wyjaśniało dlaczego głęboko jesteśmy przekonani, że przemoc, ucisk i nienawiść są złe. Jeśli świat jest upadły, złamany i potrzebuje odkupienia to wyjaśnia przemoc i chaos, jakie widzimy wokół.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:28, 22 Kwi 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:
Dlaczego ludzie mają poczucie, że z tym wszechświatem jest coś nie tak?

Może dlatego, że z nimi jest coś nie tak, jak nauczał wielki fizjonom Peter Wessel Zapffe

wikipedia napisał:
W filozofii Petera Wessela Zapffego człowiek stanowi biologiczny paradoks. Świadomość rozwinęła się u ludzi przesadnie i przez to nie jesteśmy w stanie funkcjonować normalnie tak jak inne zwierzęta: otrzymaliśmy więcej niż jesteśmy w stanie unieść. Pragniemy żyć, a przez to jak wyewoluowaliśmy, jako jedyny gatunek wiemy, że naszym przeznaczeniem jest umrzeć; jesteśmy w stanie analizować przeszłość i przyszłość, sytuację naszą i innych; oczekujemy sprawiedliwości i sensu w świecie, w którym sprawiedliwości i sensu nie ma. Czyni to życia przytomnie myślących ludzi tragediami. Mamy pragnienia: potrzeby duchowe, których rzeczywistość nie jest w stanie zaspokoić i nasz gatunek istnieje jeszcze tylko dlatego, że aby uciekać od wiedzy o tym jaka ta rzeczywistość jest, większość ludzi uczy się wbrew własnej naturze, ograniczać w sztuczny sposób zawartość swoich świadomości. Cała ludzka egzystencja jest obecnie splątana siecią mechanizmów obronnych temu służących, społecznych i indywidualnych, które zaobserwować możemy w naszych codziennych oklepanych schematach zachowań. Zdaniem Zapffego ludzkość powinna przestać się oszukiwać, czego naturalną konsekwencją byłoby zakończenie przez nią istnienia w wyniku powstrzymania się od prokreacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 69 tematów


PostWysłany: Czw 3:56, 23 Kwi 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Może dlatego, że z nimi jest coś nie tak, jak nauczał wielki fizjonom Peter Wessel Zapffe

Nie bardzo rozumiem, albo z 'tymi i ich światem jest coś nie tak' albo "wielki" nie jest znów taki wielki .... są ludzie, którzy być może powinni powstrzymać się od prokreacji, ale czemu miałoby to dotyczyć każdego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 6:30, 23 Kwi 2020    Temat postu:

lucek napisał:

Nie bardzo rozumiem, albo z 'tymi i ich światem jest coś nie tak' albo "wielki" nie jest znów taki wielki .... są ludzie, którzy być może powinni powstrzymać się od prokreacji, ale czemu miałoby to dotyczyć każdego.

Bo nikt się nie nadaje do tego świata, może poza psychopatami, a nie da się przewidzieć, że czyjeś dziecko będzie psychopatą. Poza tym, nawet jeśli będzie psychopatą, to przecież będzie stanowił dodatkowe zagrożenie dla innych, czyniąc ten świat jeszcze większym koszmarem. Nie ma usprawiedliwienia dla prokreacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 69 tematów


PostWysłany: Czw 6:47, 23 Kwi 2020    Temat postu:

Ja aż tak czarno tego nie widzę.

Ps
ogólnie, bo szczegółowo może być inaczej


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Czw 6:56, 23 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 6:55, 23 Kwi 2020    Temat postu:

lucek napisał:
Ja aż tak czarno tego nie widzę.

Pewnie dlatego, że masz sprawnie działające mechanizmy obronne, jak większość ludzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 69 tematów


PostWysłany: Czw 7:25, 23 Kwi 2020    Temat postu:

Lata doświadczeń, też są nie bez znaczenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:34, 23 Kwi 2020    Temat postu:

lucek napisał:
Lata doświadczeń, też są nie bez znaczenia.

Tak, z wiekiem zwykle mechanizmy są coraz sprawniejsze. Nazywamy to dojrzałością. Miarą dojrzałości jest przystosowanie do świata.


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Czw 7:34, 23 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 69 tematów


PostWysłany: Czw 7:44, 23 Kwi 2020    Temat postu:

:) dzięki, wiek mi będzie wypominać :fuj:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2743
Przeczytał: 55 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:32, 23 Kwi 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Katolikus napisał:
Dlaczego ludzie mają poczucie, że z tym wszechświatem jest coś nie tak?

Może dlatego, że z nimi jest coś nie tak, jak nauczał wielki fizjonom Peter Wessel Zapffe

wikipedia napisał:
W filozofii Petera Wessela Zapffego człowiek stanowi biologiczny paradoks. Świadomość rozwinęła się u ludzi przesadnie i przez to nie jesteśmy w stanie funkcjonować normalnie tak jak inne zwierzęta: otrzymaliśmy więcej niż jesteśmy w stanie unieść. Pragniemy żyć, a przez to jak wyewoluowaliśmy, jako jedyny gatunek wiemy, że naszym przeznaczeniem jest umrzeć; jesteśmy w stanie analizować przeszłość i przyszłość, sytuację naszą i innych; oczekujemy sprawiedliwości i sensu w świecie, w którym sprawiedliwości i sensu nie ma. Czyni to życia przytomnie myślących ludzi tragediami. Mamy pragnienia: potrzeby duchowe, których rzeczywistość nie jest w stanie zaspokoić i nasz gatunek istnieje jeszcze tylko dlatego, że aby uciekać od wiedzy o tym jaka ta rzeczywistość jest, większość ludzi uczy się wbrew własnej naturze, ograniczać w sztuczny sposób zawartość swoich świadomości. Cała ludzka egzystencja jest obecnie splątana siecią mechanizmów obronnych temu służących, społecznych i indywidualnych, które zaobserwować możemy w naszych codziennych oklepanych schematach zachowań. Zdaniem Zapffego ludzkość powinna przestać się oszukiwać, czego naturalną konsekwencją byłoby zakończenie przez nią istnienia w wyniku powstrzymania się od prokreacji.


Może i z nami też jest coś nie tak, ale rozwinięta bardziej świadomość nie tłumaczy dlaczego akurat takie mamy odczucia. Skoro obserwowalną zasadą, którą rządzi się ten świat jest przemoc silnych wobec słabych to dlaczego nasze odczucia moralne nie poszły w stronę uznania za sensowną właśnie tej podstawowej zasady wszechświata? Sam fakt rozwiniętej bardziej świadomości tego nie tłumaczy (tego, że nasze odczucia poszły przeciwnie do zasad bezrozumnej natury, której mielibyśmy być produktem). W ogóle z jakiegokolwiek faktu nie wywiedziemy tego, jak być powinno, a my czujemy, że powinno być inaczej niż jest.

A, co zaproponujemy zwolennikom filozofii Petera Wessela Zapffe? Może..

Może niech odpowiedzią na cytat będzie cytat Annie Dillard

Cytat:
Żaden naród nie ma tak odrażających obyczajów jak modliszki. "Zaraz, zaraz - powiecie - przecież natura nie zna dobra i zła; te pojęcia to wytwór myśli ludzkiej". No właśnie - zatem jesteśmy moralnymi istotami żyjącymi w amoralnym świecie. (...) Teraz jednak rozważmy drugą ewentualność. (...) Czy to czasem nie z naszymi, ludzkimi uczuciami jest coś nie tak? ... A zatem zgoda. To nasze emocje są tu nie na miejscu. Jesteśmy dziwolągami, ze światem natomiast wszystko jest w porządku, więc zróbmy sobie wszyscy lobotomię, żeby powrócić do stanu naturalnego. Możemy zatem (...) po lobotomii wrócić nad strumień i żyć nad jego brzegiem równie beztrosko jak piżmoszczur lub trzcina. Proszę bardzo - wy pierwsi!

Annie Dillard, Pielgrzym nad Tinker Creek, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2010.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:00, 23 Kwi 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:

Może i z nami też jest coś nie tak, ale rozwinięta bardziej świadomość nie tłumaczy dlaczego akurat takie mamy odczucia. Skoro obserwowalną zasadą, którą rządzi się ten świat jest przemoc silnych wobec słabych to dlaczego nasze odczucia moralne nie poszły w stronę uznania za sensowną właśnie tej podstawowej zasady wszechświata? Sam fakt rozwiniętej bardziej świadomości tego nie tłumaczy (tego, że nasze odczucia poszły przeciwnie do zasad bezrozumnej natury, której mielibyśmy być produktem). W ogóle z jakiegokolwiek faktu nie wywiedziemy tego, jak być powinno, a my czujemy, że powinno być inaczej niż jest.

Moim zdaniem tłumaczy. Wszystkie zwierzęta są obdarzone instynktem samozachowawczym, chcą żyć, a więc śmierć wartościują negatywnie. Słabe zwierzę ucieka przed silniejszym, a to znaczy, że negatywnie wartościuje przemoc silnych wobec słabszych.

Dzięki świadomości człowiek uświadomił sobie, m.in. że czeka go nieuchronna śmierć oraz zdał sobie sprawę z czyhających nań zagrożeń choćby ze strony innych zwierząt. To poczucie skończoności i kruchości legło u podstaw jego etyki.

Nie mamy żadnych podstaw twierdzić, że zwierzę miałoby entuzjastycznie podejść do brutalnych praw przyrody uzyskawszy świadomość, skoro już w stanie nieświadomości unika śmierci, cierpienia i spiernicza przed silniejszymi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:18, 23 Kwi 2020    Temat postu:

Cytat:
... podejść do brutalnych praw przyrody ...
Dlaczegóż to uważasz, że prawa przyrody są brutalne?! :shock:
Przecie twoje bóstwo jest spolegliwe i miłosierne!? - nespa... :think:
___________
"Stąd nauka
Jest dla żuka:
Żuk na żonę żuka szuka" - J. Brzechwa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2743
Przeczytał: 55 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:21, 23 Kwi 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Moim zdaniem tłumaczy. Wszystkie zwierzęta są obdarzone instynktem samozachowawczym, chcą żyć, a więc śmierć wartościują negatywnie. Słabe zwierzę ucieka przed silniejszym, a to znaczy, że negatywnie wartościuje przemoc silnych wobec słabszych.


Skoro "wartościuje negatywnie" to dlaczego to samo ganione zwierzę robi to samo, co silniejszy wobec niego, tylko, że ono wobec słabszego od siebie? I jak już to robi to już nie "wartościuje negatywnie". Cały czas wpisana jest tu zasada, o której pisałem wyżej - "obserwowalną zasadą, którą rządzi się ten świat jest przemoc silnych wobec słabych". I w świecie zwierząt to jest ok. A teraz na scenę wychodzi człowiek, produkt (w założeniu naturalistów) tej samej bezrozumnej natury, co inne zwierzęta i mówi coś w rodzaju "stop! Tak być nie powinno, to jest złe! Słabsi nie powinni być dręczeni przez silniejszych!" Gdyby człowiek był tworem bezrozumnej natury to bardziej oczekiwane jest, że (pomimo rozwoju świadomości świata i siebie) uzna iż podstawowa zasada świata "przemoc silnych wobec słabych" jest czymś normalnym, nienagannym zawsze, wszędzie i dla każdego, nie mielibyśmy z tym żadnych dylematów moralnych, żadnych negatywnych odczuć..

towarzyski.pelikan napisał:
Dzięki świadomości człowiek uświadomił sobie, m.in. że czeka go nieuchronna śmierć oraz zdał sobie sprawę z czyhających nań zagrożeń choćby ze strony innych zwierząt. To poczucie skończoności i kruchości legło u podstaw jego etyki.


Ale jak to tłumaczy głębokie ludzkie przekonanie, że przemoc, wyzysk słabych przez silnych, okrucieństwo, zabijanie słabszych przez silniejszych, są naprawdę złe? Czymś czemu powinniśmy się sprzeciwiać zawsze i wszędzie.

towarzyski.pelikan napisał:
Nie mamy żadnych podstaw twierdzić, że zwierzę miałoby entuzjastycznie podejść do brutalnych praw przyrody uzyskawszy świadomość, skoro już w stanie nieświadomości unika śmierci, cierpienia i spiernicza przed silniejszymi.


Unika "śmierci, cierpienia i spiernicza przed silniejszymi" i jednocześnie nie widzi nic złego w tym, aby śmierć i cierpienie zadawać słabszym od siebie. Człowiek idzie w poprzek tego "naturalnego nurtu". Człowiek głęboko wierzy, że nie tylko, ktoś jemu nie powinien zadawać śmierci i cierpienia, ale i on sam tego nie powinien wobec słabszych od siebie i w ogóle jest to coś czemu trzeba się przeciwstawić w tym świecie! Dla mnie jest to w ogóle nie oczekiwane jeśli jesteśmy tylko produktem bezrozumnej natury, której uniwersalną podstawą jest "przemoc silniejszych wobec słabszych".


Ostatnio zmieniony przez Katolikus dnia Czw 18:30, 23 Kwi 2020, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15708
Przeczytał: 44 tematy


PostWysłany: Czw 19:20, 23 Kwi 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:
Unika "śmierci, cierpienia i spiernicza przed silniejszymi" i jednocześnie nie widzi nic złego w tym, aby śmierć i cierpienie zadawać słabszym od siebie.

A wiesz, dlaczego zwierzę to robi? Uczą tego w podstawówce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2743
Przeczytał: 55 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:26, 23 Kwi 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
Katolikus napisał:
Unika "śmierci, cierpienia i spiernicza przed silniejszymi" i jednocześnie nie widzi nic złego w tym, aby śmierć i cierpienie zadawać słabszym od siebie.

A wiesz, dlaczego zwierzę to robi? Uczą tego w podstawówce.


A dlaczego, dla kontekstu tej dyskusji techniczna odpowiedź na pytanie "dlaczego zwierzę to robi" miałaby mnie interesować?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:27, 23 Kwi 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:

Cały czas wpisana jest tu zasada, o której pisałem wyżej - "obserwowalną zasadą, którą rządzi się ten świat jest przemoc silnych wobec słabych". I w świecie zwierząt to jest ok. A teraz na scenę wychodzi człowiek, produkt (w założeniu naturalistów) tej samej bezrozumnej natury, co inne zwierzęta i mówi coś w rodzaju "stop! Tak być nie powinno, to jest złe! Słabsi nie powinni być dręczeni przez silniejszych!" Gdyby człowiek był tworem bezrozumnej natury to bardziej oczekiwane jest, że (pomimo rozwoju świadomości świata i siebie) uzna iż podstawowa zasada świata "przemoc silnych wobec słabych" jest czymś normalnym, nienagannym zawsze, wszędzie i dla każdego, nie mielibyśmy z tym żadnych dylematów moralnych, żadnych negatywnych odczuć..

Zacznijmy od tego, ze to nie jest prawda.

Cytat:
Podobieństwo życia psychicznego ludzi i szympansów dowodzi, że nasza moralność nie powstała skokowo, lecz tak jak cechy fizyczne ewoluowała przez miliony lat.

Wybitny znawca zwierzęcych zachowań prof. Frans de Waal twierdzi, że dobrą naturę dostaliśmy w spadku po zwierzęcych przodkach i dowodzi W w swoich pracach istnienia pierwotnych form moralności u zwierząt. Ludzka natura to nie ogrodowy krasnal, którego gipsową istotę pokrywa cienka warstwa dobra. Właściwiej byłoby porównać ludzką naturę do rosyjskiej matrioszki, która do najbardziej wewnętrznego poziomu ma jednolicie dobrą naturę – dowodzi Frans de Waal w swej książce „Primates and Philosophers: How morality evolved” (Naczelne i filozofowie. Jak ewoluowała moralność). I odcina się od hipotez, które przez setki lat wykopały przepaść między Homo sapiens a resztą stworzeń.

Rzymskie przysłowie „człowiek człowiekowi wilkiem” krzywdzi i wilki, i ludzi. Człowiek pochodzi z długiej linii gatunków, dla których życie w grupie było strategią zapewniającą przetrwanie. Gatunki społeczne mogły istnieć dzięki wzajemnej pomocy i współpracy. W tym wypadku, jak twierdzi prof. de Waal, natura nie promowała „kłów i pazurów”, ale najłagodniejsze istoty. Największe szanse na przetrwanie miała grupa małp, w której albo najsilniejsze samce przyjmowały role rozjemców przerywających bójki, albo samice łagodziły spory między samcami.

Cd. pod linkiem: [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Altruizm, empatia, wzajemność, rzetelność, wybaczanie, zaufanie i życzliwość – to cechy nie tylko chrześcijańskich świętych, ale także zwierząt: od szczurów po małpy

POSTAWMY NA KOOPERACJĘ
Wskażmy uderzający przykład: po starannym przeanalizowaniu interakcji społecznych różnych gatunków naczelnych prymatolodzy Robert Sussman i Paul Garber oraz genetyk James Cheverud doszli do wniosku, że ogromna większość interakcji społecznych ma charakter raczej partnerski niż antagonistyczny albo tworzący podziały. Na scenie społecznej dominują iskanie i zabawa, a walki lub groźba agresji pojawiają się na niej tylko okazjonalnie. U małpiatek, najmniej spokrewnionych z nami spośród naczelnych, średnio 93,2 proc. interakcji społecznych ma charakter partnerski. Wśród małp Nowego Świata, które żyją w tropikalnych lasach Ameryki Środkowej i Południowej, charakter partnerski ma 86,1 proc. interakcji, a u małp Starego Świata, które zamieszkują Azję Południową i Wschodnią, Bliski Wschód, Afrykę i Gibraltar – podobnie – 84,8 proc. Nieopublikowane dane dotyczące goryli pokazują, że 95,7 proc. ich wzajemnych relacji ma charakter partnerski.

Cd. pod linkiem: [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Katolikus




Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2743
Przeczytał: 55 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:40, 23 Kwi 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Zacznijmy od tego, ze to nie jest prawda.


Co konkretnie nie jest prawdą? Najlepiej podkreśl u mnie te zdania, które są twoim zdaniem jawną nieprawdą.
Ps. Nie widzę też w tych podlinkowanych cytatach nic takiego z czym nie mógłbym się zgodzić. No może mam wątpliwości, co do kilku rzeczy, ale to bez głębszego związku dla kontekstu naszej dyskusji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 69 tematów


PostWysłany: Czw 19:41, 23 Kwi 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Katolikus napisał:

Cały czas wpisana jest tu zasada, o której pisałem wyżej - "obserwowalną zasadą, którą rządzi się ten świat jest przemoc silnych wobec słabych". I w świecie zwierząt to jest ok. A teraz na scenę wychodzi człowiek, produkt (w założeniu naturalistów) tej samej bezrozumnej natury, co inne zwierzęta i mówi coś w rodzaju "stop! Tak być nie powinno, to jest złe! Słabsi nie powinni być dręczeni przez silniejszych!" Gdyby człowiek był tworem bezrozumnej natury to bardziej oczekiwane jest, że (pomimo rozwoju świadomości świata i siebie) uzna iż podstawowa zasada świata "przemoc silnych wobec słabych" jest czymś normalnym, nienagannym zawsze, wszędzie i dla każdego, nie mielibyśmy z tym żadnych dylematów moralnych, żadnych negatywnych odczuć..

Zacznijmy od tego, ze to nie jest prawda.

Cytat:
Podobieństwo życia psychicznego ludzi i szympansów dowodzi, że nasza moralność nie powstała skokowo, lecz tak jak cechy fizyczne ewoluowała przez miliony lat.

Wybitny znawca zwierzęcych zachowań prof. Frans de Waal twierdzi, że dobrą naturę dostaliśmy w spadku po zwierzęcych przodkach i dowodzi W w swoich pracach istnienia pierwotnych form moralności u zwierząt. Ludzka natura to nie ogrodowy krasnal, którego gipsową istotę pokrywa cienka warstwa dobra. Właściwiej byłoby porównać ludzką naturę do rosyjskiej matrioszki, która do najbardziej wewnętrznego poziomu ma jednolicie dobrą naturę – dowodzi Frans de Waal w swej książce „Primates and Philosophers: How morality evolved” (Naczelne i filozofowie. Jak ewoluowała moralność). I odcina się od hipotez, które przez setki lat wykopały przepaść między Homo sapiens a resztą stworzeń.

Rzymskie przysłowie „człowiek człowiekowi wilkiem” krzywdzi i wilki, i ludzi. Człowiek pochodzi z długiej linii gatunków, dla których życie w grupie było strategią zapewniającą przetrwanie. Gatunki społeczne mogły istnieć dzięki wzajemnej pomocy i współpracy. W tym wypadku, jak twierdzi prof. de Waal, natura nie promowała „kłów i pazurów”, ale najłagodniejsze istoty. Największe szanse na przetrwanie miała grupa małp, w której albo najsilniejsze samce przyjmowały role rozjemców przerywających bójki, albo samice łagodziły spory między samcami.

Cd. pod linkiem: [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Altruizm, empatia, wzajemność, rzetelność, wybaczanie, zaufanie i życzliwość – to cechy nie tylko chrześcijańskich świętych, ale także zwierząt: od szczurów po małpy

POSTAWMY NA KOOPERACJĘ
Wskażmy uderzający przykład: po starannym przeanalizowaniu interakcji społecznych różnych gatunków naczelnych prymatolodzy Robert Sussman i Paul Garber oraz genetyk James Cheverud doszli do wniosku, że ogromna większość interakcji społecznych ma charakter raczej partnerski niż antagonistyczny albo tworzący podziały. Na scenie społecznej dominują iskanie i zabawa, a walki lub groźba agresji pojawiają się na niej tylko okazjonalnie. U małpiatek, najmniej spokrewnionych z nami spośród naczelnych, średnio 93,2 proc. interakcji społecznych ma charakter partnerski. Wśród małp Nowego Świata, które żyją w tropikalnych lasach Ameryki Środkowej i Południowej, charakter partnerski ma 86,1 proc. interakcji, a u małp Starego Świata, które zamieszkują Azję Południową i Wschodnią, Bliski Wschód, Afrykę i Gibraltar – podobnie – 84,8 proc. Nieopublikowane dane dotyczące goryli pokazują, że 95,7 proc. ich wzajemnych relacji ma charakter partnerski.

Cd. pod linkiem: [link widoczny dla zalogowanych]

Jaki z tego wniosek? że człowiek ewoluował po to by teraz z obserwacji zwierząt o zasadach etyki wnioskować?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:50, 23 Kwi 2020    Temat postu:

Rozumiem, konsystorska dziewico, że brutalność praw przyrody jest przejawem twojego miłosierdzia - tylko i wyłącznie?! :)
___________________________
"Religia jest tym, co powstrzymuje biednych od mordowania bogatych." - Napoleon
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:55, 23 Kwi 2020    Temat postu:

Katolikus napisał:

Co konkretnie nie jest prawdą? Najlepiej podkreśl u mnie te zdania, które są twoim zdaniem jawną nieprawdą.
Ps. Nie widzę też w tych podlinkowanych cytatach nic takiego z czym nie mógłbym się zgodzić. No może mam wątpliwości, co do kilku rzeczy, ale to bez głębszego związku dla kontekstu naszej dyskusji.

Całość zacytowanej przeze mnie wypowiedzi jest niezgodna z ustaleniami nauki:
1.
Cytat:
Cały czas wpisana jest tu zasada, o której pisałem wyżej - "obserwowalną zasadą, którą rządzi się ten świat jest przemoc silnych wobec słabych". I w świecie zwierząt to jest ok

2.
Cytat:
A teraz na scenę wychodzi człowiek, produkt (w założeniu naturalistów) tej samej bezrozumnej natury, co inne zwierzęta i mówi coś w rodzaju "stop! Tak być nie powinno, to jest złe! Słabsi nie powinni być dręczeni przez silniejszych!"

3.
Cytat:
Gdyby człowiek był tworem bezrozumnej natury to bardziej oczekiwane jest, że (pomimo rozwoju świadomości świata i siebie) uzna iż podstawowa zasada świata "przemoc silnych wobec słabych" jest czymś normalnym, nienagannym zawsze, wszędzie i dla każdego, nie mielibyśmy z tym żadnych dylematów moralnych, żadnych negatywnych odczuć.


Ani "przemoc silnych wobec słabych" nie jest zasadą rządzącą światem zwierząt, ani człowiek nie jest jakimś wyjątkiem, który się tej zasadzie sprzeciwia, wychodząc z zupełnie innymi zasadami. I wobec tego nie jest uprawnione wyciąganie wniosku, że gdyby człowiek był tylko tworem natury kierowałby się taką właśnie zasadą "przemoc silnych wobec słabych".

Jeśli według Ciebie przytoczone przeze mnie dane nie stoją w sprzeczności z wygłaszanymi przez Ciebie tezami, to zamieniam się w słuch.


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Czw 19:55, 23 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 9040
Przeczytał: 69 tematów


PostWysłany: Czw 20:01, 23 Kwi 2020    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Ani "przemoc silnych wobec słabych" nie jest zasadą rządzącą światem zwierząt, ani człowiek nie jest jakimś wyjątkiem, który się tej zasadzie sprzeciwia,


Właśnie rozum sprawia, że jest wyjątkiem i w obrębie tego samego gatunku, może tworzyć sobie różne systemy wartości, nawet takie, które u zwierząt mogą się nie zdarzać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin