|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azael
Dołączył: 03 Cze 2016
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:38, 23 Mar 2022 Temat postu: "Gdybyś urodził się w rodzinie ateistycznej.." |
|
|
Jest taki mem z dialogiem pomiędzy osobą wierzącą i ateistą, co idzie mniej więcej tak:
A: "gdybyś urodził się w rodzinie buddyjskiej nie byłbyś chrześcijaninem"
T: "gdybyś urodził się w rodzinie islamskiej nie byłbyś ateistą"
Rozmontujmy teistyczną odpowiedź. Nie chodzi o to, kto wychował się w jakiej rodzinie, tylko o to, że przynależność do danej religii jest determinowana niemal wyłącznie przez geografię, a nie przez jakiekolwiek racjonalne argumenty przemawiające za prawdziwością tej religii. To nie przypadek, że większość Polaków to rzymscy katolicy, a większość Irańczyków to Muzułmanie. Wszystkie religie tak działają, że są propagowane na drodze wychowania, socjalizacji i edukacji, czyli są odgórnie narzucane dzieciom przez dane społeczeństwo i daną kulturę. Zupełnie marginalna liczba dorosłych osób wstępuje do wspólnot religijnych świadomie, z własnej woli i bez przymusu. No i racjonalny człowiek zadaje sobie w takim momencie pytanie: Dlaczego? Czemu religie są jak obywatelstwa i zależą od geograficznego przypadku, gdzie się urodziłeś, a nie są jak fakty naukowe, które ludzie akceptują bez względu na kulturę i na to gdzie się urodzili? Przecież całym clou religii jest to, że ona oferuje jakieś wyjaśnienie świata, które w założeniu jest precyzyjne, ostateczne i wyczerpujące. A więc dlaczego jest tyle różnych "ostatecznych" i "obiektywnych" wyjaśnień świata i nie ma żadnych dowodów, które by jednoznacznie przesądzały, które z tych religijnych wyjaśnień jest prawdziwe? Bo żadne nie jest i religia jest jak obywatelstwo, a nie jak nauka. To jest zbiór wymyślonych przez ludzi dogmatów, mitów i nauk moralnych, który jest ludziom narzucany, a nie przez ludzi odkrywany. Ujmijmy to tak: Gdyby nagle zaginęła cała nasza wiedza na temat fizyki, to prędzej czy później ludzkość ponownie odkryłaby te same fakty i ponownie wyprowadziła te same wzory i te same prawa. Gdyby jednak nagle zniknęły wszystkie Biblie i wszystkie dogmaty chrześcijaństwa oraz cała tradycja to nikt by tego wiernie nie potrafił odtworzyć , bo chrześcijaństwo nie zawiera żadnej wiedzy, która była ODKRYTA. Zawiera treści, które zostały wymyślone.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8848
Przeczytał: 34 tematy
|
Wysłany: Śro 19:51, 23 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Cytat: | nie są jak fakty naukowe, które ludzie akceptują bez względu na kulturę i na to gdzie się urodzili? |
bredzisz chłopie akceptowane "fakty naukowe" też zależą od czasów w jakich się urodziłeś ... większość przekonań jest uwarunkowana wiarą w powszechnie przyjęte w otoczeniu człowieka przekonania ...
większości "faktów naukowych", większość zawsze nie rozumie ... wierzy jedynie i nie kwestionuje, nawet gdy zdania wśród "naukowców" co do danego "faktu naukowego" są podzielone - a w szczegółach zazwyczaj są. "Nauka" zresztą absurdalnie rozumiana jest współczesną religią i wypiera tradycyjne ... i jak w wypadku "nauki", wyznawcy religii rzadko znają i rozumieją nauki swojej religii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23148
Przeczytał: 93 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:12, 23 Mar 2022 Temat postu: Re: "Gdybyś urodził się w rodzinie ateistycznej.." |
|
|
Azael napisał: | Jest taki mem z dialogiem pomiędzy osobą wierzącą i ateistą, co idzie mniej więcej tak:
A: "gdybyś urodził się w rodzinie buddyjskiej nie byłbyś chrześcijaninem"
T: "gdybyś urodził się w rodzinie islamskiej nie byłbyś ateistą"
Rozmontujmy teistyczną odpowiedź. Nie chodzi o to, kto wychował się w jakiej rodzinie, tylko o to, że przynależność do danej religii jest determinowana niemal wyłącznie przez geografię, a nie przez jakiekolwiek racjonalne argumenty przemawiające za prawdziwością tej religii. To nie przypadek, że większość Polaków to rzymscy katolicy, a większość Irańczyków to Muzułmanie. Wszystkie religie tak działają, że są propagowane na drodze wychowania, socjalizacji i edukacji, czyli są odgórnie narzucane dzieciom przez dane społeczeństwo i daną kulturę. Zupełnie marginalna liczba dorosłych osób wstępuje do wspólnot religijnych świadomie, z własnej woli i bez przymusu. No i racjonalny człowiek zadaje sobie w takim momencie pytanie: Dlaczego? Czemu religie są jak obywatelstwa i zależą od geograficznego przypadku, gdzie się urodziłeś, a nie są jak fakty naukowe, które ludzie akceptują bez względu na kulturę i na to gdzie się urodzili? Przecież całym clou religii jest to, że ona oferuje jakieś wyjaśnienie świata, które w założeniu jest precyzyjne, ostateczne i wyczerpujące. A więc dlaczego jest tyle różnych "ostatecznych" i "obiektywnych" wyjaśnień świata i nie ma żadnych dowodów, które by jednoznacznie przesądzały, które z tych religijnych wyjaśnień jest prawdziwe? Bo żadne nie jest i religia jest jak obywatelstwo, a nie jak nauka. To jest zbiór wymyślonych przez ludzi dogmatów, mitów i nauk moralnych, który jest ludziom narzucany, a nie przez ludzi odkrywany. Ujmijmy to tak: Gdyby nagle zaginęła cała nasza wiedza na temat fizyki, to prędzej czy później ludzkość ponownie odkryłaby te same fakty i ponownie wyprowadziła te same wzory i te same prawa. Gdyby jednak nagle zniknęły wszystkie Biblie i wszystkie dogmaty chrześcijaństwa oraz cała tradycja to nikt by tego wiernie nie potrafił odtworzyć , bo chrześcijaństwo nie zawiera żadnej wiedzy, która była ODKRYTA. Zawiera treści, które zostały wymyślone. |
Przykładem kraju ateistycznego jest Czechosłowacja. Poczytajmy jak tam jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23148
Przeczytał: 93 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:17, 23 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie sądzę przy tym, że pasjonują się bardziej nauką niż Polacy.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 20:19, 23 Mar 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azael
Dołączył: 03 Cze 2016
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:00, 23 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Cytat: | bredzisz chłopie akceptowane "fakty naukowe" też zależą od czasów w jakich się urodziłeś |
Co to znaczy, że fakt naukowy zależy od czasu w jakim ktoś się urodził?
Najpierw wytłumacz, a potem to udowodnij.
I pokaż mi jak twoja teoria ma się np. do Bozonu Higgsa (Bozon Higgsa (higson)[4] – cząstka elementarna, nazwana nazwiskiem Petera Higgsa, który przewidział jego istnienie i w związku z tym dostał Nagrodę Nobla w 2013 roku.) [link widoczny dla zalogowanych]
albo do naukowego faktu, że z obserwacji fal elektromagentycznych – światła widzialnego, ultrafioletu, podczerwieni, promieni gamma czy mikrofal badamy Wszechświat.
Teraz możesz się wykazać, a gdybyś chciał więcej przykładów faktów naukowych to chętnie służę pomocą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8848
Przeczytał: 34 tematy
|
Wysłany: Śro 22:23, 23 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Cytat: | mikrofal badamy Wszechświat |
z kim badacie ten Wszechświat Azaelu ?
mam wrażenie, że lewactwo ci jedynie jajcówę z mózgu robi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 84 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:43, 23 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Azael czyli Kruchy04 trollujący z drugiego konta napisał: | Cytat: | bredzisz chłopie akceptowane "fakty naukowe" też zależą od czasów w jakich się urodziłeś |
Co to znaczy, że fakt naukowy zależy od czasu w jakim ktoś się urodził?
Najpierw wytłumacz, a potem to udowodnij.
I pokaż mi jak twoja teoria ma się np. do Bozonu Higgsa (Bozon Higgsa (higson)[4] – cząstka elementarna, nazwana nazwiskiem Petera Higgsa, który przewidział jego istnienie i w związku z tym dostał Nagrodę Nobla w 2013 roku.) [link widoczny dla zalogowanych]
albo do naukowego faktu, że z obserwacji fal elektromagentycznych – światła widzialnego, ultrafioletu, podczerwieni, promieni gamma czy mikrofal badamy Wszechświat.
Teraz możesz się wykazać, a gdybyś chciał więcej przykładów faktów naukowych to chętnie służę pomocą. |
Aleś ty durny. Jak zwykle. To co przytoczyłeś to są takie same "fakty naukowe" jak flogiston i eter fizyczny. Albo newtonowska siła grawitacyjna, której niby wszyscy doświadczali na co dzień ale okazało się, że od Einsteina już żadna "siła grawitacyjna" nie istnieje. Dawno już śladu po tych "faktach fizycznych" nie ma
Azael czyli Kruchy04 trollujący z drugiego konta napisał: | Jest taki mem z dialogiem pomiędzy osobą wierzącą i ateistą, co idzie mniej więcej tak:
A: "gdybyś urodził się w rodzinie buddyjskiej nie byłbyś chrześcijaninem"
T: "gdybyś urodził się w rodzinie islamskiej nie byłbyś ateistą"
Rozmontujmy teistyczną odpowiedź. Nie chodzi o to, kto wychował się w jakiej rodzinie, tylko o to, że przynależność do danej religii jest determinowana niemal wyłącznie przez geografię, a nie przez jakiekolwiek racjonalne argumenty przemawiające za prawdziwością tej religii. To nie przypadek, że większość Polaków to rzymscy katolicy, a większość Irańczyków to Muzułmanie. Wszystkie religie tak działają, że są propagowane na drodze wychowania, socjalizacji i edukacji, czyli są odgórnie narzucane dzieciom przez dane społeczeństwo i daną kulturę. Zupełnie marginalna liczba dorosłych osób wstępuje do wspólnot religijnych świadomie, z własnej woli i bez przymusu. No i racjonalny człowiek zadaje sobie w takim momencie pytanie: Dlaczego? Czemu religie są jak obywatelstwa i zależą od geograficznego przypadku, gdzie się urodziłeś, |
Klasyczny błąd logiczny genetic fallacy. Tak typowy dla gimboateistów:
[link widoczny dla zalogowanych]
Azael czyli Kruchy04 trollujący z drugiego konta napisał: | a nie są jak fakty naukowe, które ludzie akceptują bez względu na kulturę i na to gdzie się urodzili? |
Bzdura. W azjatyckim kręgu kulturowym wiele paradygmatów europejskiej nauki nie jest uznawanych
Azael czyli Kruchy04 trollujący z drugiego konta napisał: | Przecież całym clou religii jest to, że ona oferuje jakieś wyjaśnienie świata, które w założeniu jest precyzyjne, ostateczne i wyczerpujące. |
Tak gimboateista pojmuje religię, jakby ktoś nie wiedział
Azael czyli Kruchy04 trollujący z drugiego konta napisał: | A więc dlaczego jest tyle różnych "ostatecznych" i "obiektywnych" wyjaśnień świata i nie ma żadnych dowodów, które by jednoznacznie przesądzały, które z tych religijnych wyjaśnień jest prawdziwe? |
W twoim gimboateistycznym światopoglądzie żaden "dowód" nie jest możliwy więc nie rozumiesz nawet o czym tu bełkoczesz. Nie jesteś w stanie nawet zdefiniować tego pojęcia. I tak masz od lat
Azael czyli Kruchy04 trollujący z drugiego konta napisał: | Bo żadne nie jest i religia jest jak obywatelstwo, a nie jak nauka. |
W nauce jest mnóstwo sprzeczności:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nawet w obecnej nauce istnieje 14 niezgodnych między sobą interpretacji fizyki kwantowej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale ten gimboateista wierzy, że nauka jest jedna
Azael czyli Kruchy04 trollujący z drugiego konta napisał: | To jest zbiór wymyślonych przez ludzi dogmatów, mitów i nauk moralnych, który jest ludziom narzucany, a nie przez ludzi odkrywany. Ujmijmy to tak: Gdyby nagle zaginęła cała nasza wiedza na temat fizyki, to prędzej czy później ludzkość ponownie odkryłaby te same fakty i ponownie wyprowadziła te same wzory i te same prawa. Gdyby jednak nagle zniknęły wszystkie Biblie i wszystkie dogmaty chrześcijaństwa oraz cała tradycja to nikt by tego wiernie nie potrafił odtworzyć , bo chrześcijaństwo nie zawiera żadnej wiedzy, która była ODKRYTA. Zawiera treści, które zostały wymyślone. |
Cały ten akapit sobie właśnie wymyśliłeś i wyssałeś te androny z palca
PS A tak nawiązując do tytułu twego wątku to Michał urodził się w rodzinie ateistycznej i pomimo tego w dorosłym życiu został teistą. Tak więc światopogląd nie musi być determinowany przez pochodzenie i urodzenie. Jeszcze jeden dowód na to, popełniasz błąd logiczny genetic fallacy
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 9:51, 24 Mar 2022, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azael
Dołączył: 03 Cze 2016
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:25, 23 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Cytat: | mikrofal badamy Wszechświat |
z kim badacie ten Wszechświat Azaelu ?
mam wrażenie, że lewactwo ci jedynie jajcówę z mózgu robi |
0% argumentów, 100% erystycznych wykrętasów.
Nie wiesz od czego w nauce zależy weryfikacja i uzasadnienie faktów, teorii naukowych.. Jeśli zdaje ci się fakty naukowe zależą od "czasów w jakich się urodziłeś" to może chociaż wytłumacz jak to jest, że hindus, muzułmanin i chrześcijanin potrafią zgodnie pracować w jednym laboratorium? Albo dlaczego to co kiedyś było tylko tylko hipotezą naukową dziś, współcześnie może być potwierdzone np. fale grawitacyjne:
"Międzynarodowy zespół naukowców poinformował o pierwszym w historii zarejestrowaniu fal grawitacyjnych[13]. Fale (sygnał GW150914), odpowiadające przewidywaniom ogólnej teorii względności, zostały zarejestrowane 14 września 2015 o godz. 09:50:45 UTC przez oba detektory LIGO (jeden znajduje się w Hanford, w pobliżu Richland w stanie Waszyngton, a drugi w Livingston w stanie Luizjana). W czasie 0,2 s sygnał zwiększył częstotliwość z 35 do 250 Hz. Analiza statystyczna potwierdziła, że zdarzenie wyróżnia się spośród tła o 5,1 sigma. Według naukowców zarejestrowane fale pochodziły z połączenia dwóch czarnych dziur o masach około 29 i 36 mas Słońca (M☉). Do połączenia doszło 1,3±0,6 miliarda lat temu, a w jego wyniku masa około 3 M☉ została zamieniona na fale grawitacyjne[14][15]."
Więcej w zakładce "obserwacje i odkrycie"
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 84 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:33, 23 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Azael czyli Kruchy04 trollujący z drugiego konta napisał: | lucek napisał: | Cytat: | mikrofal badamy Wszechświat |
z kim badacie ten Wszechświat Azaelu ?
mam wrażenie, że lewactwo ci jedynie jajcówę z mózgu robi |
0% argumentów, 100% erystycznych wykrętasów. |
To u ciebie
Azael czyli Kruchy04 trollujący z drugiego konta napisał: | Nie wiesz od czego w nauce zależy weryfikacja i uzasadnienie faktów, teorii naukowych.. |
Sam tego nie wiesz. Nigdy niczego nie zweryfikowałeś. Nigdy niczego nawet nie uzasadniłeś
Azael czyli Kruchy04 trollujący z drugiego konta napisał: | Jeśli zdaje ci się fakty naukowe zależą od "czasów w jakich się urodziłeś" to może chociaż wytłumacz jak to jest, że hindus, muzułmanin i chrześcijanin potrafią zgodnie pracować w jednym laboratorium? |
Ale nie w Indiach. W azjatyckim kręgu kulturowym mają w dupie paradygmaty europejskiej nauki
Azael czyli Kruchy04 trollujący z drugiego konta napisał: | Albo dlaczego to co kiedyś było tylko tylko hipotezą naukową dziś, współcześnie może być potwierdzone np. fale grawitacyjne:
"Międzynarodowy zespół naukowców poinformował o pierwszym w historii zarejestrowaniu fal grawitacyjnych[13]. Fale (sygnał GW150914), odpowiadające przewidywaniom ogólnej teorii względności, zostały zarejestrowane 14 września 2015 o godz. 09:50:45 UTC przez oba detektory LIGO (jeden znajduje się w Hanford, w pobliżu Richland w stanie Waszyngton, a drugi w Livingston w stanie Luizjana). W czasie 0,2 s sygnał zwiększył częstotliwość z 35 do 250 Hz. Analiza statystyczna potwierdziła, że zdarzenie wyróżnia się spośród tła o 5,1 sigma. Według naukowców zarejestrowane fale pochodziły z połączenia dwóch czarnych dziur o masach około 29 i 36 mas Słońca (M☉). Do połączenia doszło 1,3±0,6 miliarda lat temu, a w jego wyniku masa około 3 M☉ została zamieniona na fale grawitacyjne[14][15]."
Więcej w zakładce "obserwacje i odkrycie"
[link widoczny dla zalogowanych] |
Nie widzę tu ani jednego dowodu na jakieś fale grawitacyjne. Równie dobrze tak może brzmieć opis potwierdzenia istnienia jakichś "czarodziejskich fal" Sigma i Pi. Eter i flogiston też były jakoś tam potwierdzone w fizyce ale okazało się, że nie istnieją. Tak samo newtonowska siła grawitacyjna. No ale skąd taki gimboateista jak ty może o tym wiedzieć
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 23:44, 23 Mar 2022, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8848
Przeczytał: 34 tematy
|
Wysłany: Czw 8:22, 24 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Azael napisał: | lucek napisał: | Cytat: | mikrofal badamy Wszechświat |
z kim badacie ten Wszechświat Azaelu ?
mam wrażenie, że lewactwo ci jedynie jajcówę z mózgu robi |
0% argumentów, 100% erystycznych wykrętasów.
Nie wiesz od czego w nauce zależy weryfikacja i uzasadnienie faktów, teorii naukowych.. Jeśli zdaje ci się fakty naukowe zależą od "czasów w jakich się urodziłeś" to może chociaż wytłumacz jak to jest, że hindus, muzułmanin i chrześcijanin potrafią zgodnie pracować w jednym laboratorium? Albo dlaczego to co kiedyś było tylko tylko hipotezą naukową dziś, współcześnie może być potwierdzone np. fale grawitacyjne:
"Międzynarodowy zespół naukowców poinformował o pierwszym w historii zarejestrowaniu fal grawitacyjnych[13]. Fale (sygnał GW150914), odpowiadające przewidywaniom ogólnej teorii względności, zostały zarejestrowane 14 września 2015 o godz. 09:50:45 UTC przez oba detektory LIGO (jeden znajduje się w Hanford, w pobliżu Richland w stanie Waszyngton, a drugi w Livingston w stanie Luizjana). W czasie 0,2 s sygnał zwiększył częstotliwość z 35 do 250 Hz. Analiza statystyczna potwierdziła, że zdarzenie wyróżnia się spośród tła o 5,1 sigma. Według naukowców zarejestrowane fale pochodziły z połączenia dwóch czarnych dziur o masach około 29 i 36 mas Słońca (M☉). Do połączenia doszło 1,3±0,6 miliarda lat temu, a w jego wyniku masa około 3 M☉ została zamieniona na fale grawitacyjne[14][15]."
Więcej w zakładce "obserwacje i odkrycie"
[link widoczny dla zalogowanych] |
a co "nauka" (bo jaka ? czyja? która?) ma wspólnego z twoim zidioceniem lewackim, z twoim ateizmem ? niedorzeczną ideologią, w którą bezmyślnie wierzysz?
biedaku, ty nawet nie rozumiesz znaczenia słów takich jak "nauka", "wiara", "wiedza" ... nie mówiąc już o świadomości samego siebie, swojego poznania, czy wreszcie rzeczywistości, której w świadomości tworzysz sobie przede wszystkim, jedynie, wyobrażenia
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Czw 8:23, 24 Mar 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23148
Przeczytał: 93 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:08, 24 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Ja urodziłam się w takiej rodzinie. Dlatego nie dziwi mnie, że migranci a teraz głównie Ukraińcy przyjeżdżają z kotami.
dodam coś.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Czw 10:14, 24 Mar 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33546
Przeczytał: 80 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:36, 24 Mar 2022 Temat postu: Re: "Gdybyś urodził się w rodzinie ateistycznej.." |
|
|
Azael napisał: | Jest taki mem z dialogiem pomiędzy osobą wierzącą i ateistą, co idzie mniej więcej tak:
A: "gdybyś urodził się w rodzinie buddyjskiej nie byłbyś chrześcijaninem"
T: "gdybyś urodził się w rodzinie islamskiej nie byłbyś ateistą"
Rozmontujmy teistyczną odpowiedź. Nie chodzi o to, kto wychował się w jakiej rodzinie, tylko o to, że przynależność do danej religii jest determinowana niemal wyłącznie przez geografię, a nie przez jakiekolwiek racjonalne argumenty przemawiające za prawdziwością tej religii. To nie przypadek, że większość Polaków to rzymscy katolicy, a większość Irańczyków to Muzułmanie. Wszystkie religie tak działają, że są propagowane na drodze wychowania, socjalizacji i edukacji, czyli są odgórnie narzucane dzieciom przez dane społeczeństwo i daną kulturę. Zupełnie marginalna liczba dorosłych osób wstępuje do wspólnot religijnych świadomie, z własnej woli i bez przymusu. No i racjonalny człowiek zadaje sobie w takim momencie pytanie: Dlaczego? Czemu religie są jak obywatelstwa i zależą od geograficznego przypadku, gdzie się urodziłeś, a nie są jak fakty naukowe, które ludzie akceptują bez względu na kulturę i na to gdzie się urodzili? Przecież całym clou religii jest to, że ona oferuje jakieś wyjaśnienie świata, które w założeniu jest precyzyjne, ostateczne i wyczerpujące. A więc dlaczego jest tyle różnych "ostatecznych" i "obiektywnych" wyjaśnień świata i nie ma żadnych dowodów, które by jednoznacznie przesądzały, które z tych religijnych wyjaśnień jest prawdziwe? |
Są kraje z ruchem lewostronnym, a są też z tym prawostronnym. I wszyscy się do tych zasad stosują. Tak jest przyjęte. Czy to źle, że dziedziczymy po przodkach kulturę i rozumowanie?... Czy to źle, że na danym terenie ludzie jakoś uwspólniają swoje przekonania?...
- Jakby mogło być inaczej?
Religia nie kryje się z tym, że bierze się z pewnych STWIERDZEŃ POSTULATYWNYCH. Nie są one wywiedzione z doświadczenia, bo też doświadczalnych kwestii nie dotyczą, nie zajmują się nimi. Więc dlaczego miałyby być z nich wywodzone?...
- przecież to by było bez sensu. To przypominałoby sytuację, w której ktoś nie nigdy nie zajmował się np. technologią szydełkowania, nie miał z nią do czynienia i przyznaje to szczerze, nagle był z tego odpytywany i krytykowany, że choć taki dobry jest w innych dziedzinach (np. jest świetnym kucharzem), to szydełkowaniowych zasad nie stosuje. Ano nie stosuje, bo nie chce stosować, bo się tym nie zajmuje, więc i na ten temat nie ma nic do powiedzenia.
Religie skłaniają do REFLEKSJI NAD NATURĄ OSOBOWOŚCI, OCENĄ OSOBOWOŚCI, czyli kwestią dobra, zła, winy, kary, odpowiedzialności. Tego nie ma jak wywieść z praw natury, np. reguły przyciągania się ciał (grawitacja) mają się do kwestii dobra i zła nijak. Więc to, co dotyczy obserwowanych rzeczy nie może być podstawą dla ocen moralnych, dla stwierdzania, czy ktoś ma zasługę, czy winę, czy powinien swoje działania ocenić pozytywnie, czy negatywnie.
Biblia nie zawiera opisu praw modelu standardowego, czy teorii względności. Można to jej poczytać jako minus, ale nie wszystko jest wszystkiego, nie każdą rzeczą ta Księga ma się zająć. Porównywanie czegoś, co Z ZAŁOŻENIA MA OPISYWAĆ MATERIALNĄ RZECZYWISTOŚĆ z czymś co Z ZAŁOŻENIA MA SIĘ ZAJĄĆ KWESTIAMI DUCHOWOŚCI NIEMATERIALNYMI, a potem stawianie temu czemuś drugiemu zarzutu, że nie jest jak to pierwsze, jest pomieszaniem rozumowania. To trochę tak, jakby ogórkowi stawiać zarzut, że nie jest pomidorem. Niby można taki zarzut postawić...
Ale jaki to ma sens?...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23148
Przeczytał: 93 tematy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:14, 25 Mar 2022 Temat postu: |
|
|
Nie tylko religie skłaniają do refleksji...
Człowiek jako taki o dziwo jest skłonny do refleksji a nawet do tworzenia religii.
to wielka zagadka egzystencjalna...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|