|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackSwan
Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:38, 18 Paź 2022 Temat postu: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
22 października odbędzie się debata pt. "czy ateizm jest racjonalny".
https://www.youtube.com/watch?v=Qe5Dt6dW6fY
Według mnie nie jest, z tym że wiara religijna jest jeszcze bardziej irracjonalna.
Ciekawe kiedy ukaże się nagranie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:10, 18 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
blackSwan napisał: | 22 października odbędzie się debata pt. "czy ateizm jest racjonalny".
https://www.youtube.com/watch?v=Qe5Dt6dW6fY
Według mnie nie jest, z tym że wiara religijna jest jeszcze bardziej irracjonalna.
Ciekawe kiedy ukaże się nagranie. |
W Szczecinie?
Chętnie zobaczyłabym to na żywo. To jednak daleko.
Nie. To nie ta o której myślałam. Ale Poznań też daleko.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Wto 18:12, 18 Paź 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackSwan
Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:23, 18 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
A co ma być w Szczecinie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:33, 18 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
blackSwan napisał: | wiara religijna jest jeszcze bardziej irracjonalna |
Ciekawe według jakiego standardu oceniłeś co jest "irracjonalne". Musiałbyś mieć jakiś obiektywny standard racjonalności, a takiego oczywiście nie masz. Co gorsza, w tej chwili istnieje w kognitywistyce jakieś 16 niezgodnych między sobą definicji "racjonalności". Nawet epistemologowie nie wiedzą co to jest "racjonalność", a ty piszesz, że coś jest "irracjonalne". Arbitralny osąd i nic więcej
PS Prończuk i Sylwestrowicz jak zwykle rozjadą gimboateistów w debacie. Fjałkowski boi się już debatować z Sylwestrowiczem i Prończukiem, odpowiadając im negatywnie na propozycje kolejnych debat publicznych
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 18:33, 18 Paź 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:36, 18 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
blackSwan napisał: | A co ma być w Szczecinie? |
27.10
Dlaczego istnieje cierpienie.
W ramach tygodnia reformacji
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Wto 19:05, 18 Paź 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackSwan
Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:11, 18 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
fedor napisał: | blackSwan napisał: | wiara religijna jest jeszcze bardziej irracjonalna |
Ciekawe według jakiego standardu oceniłeś co jest "irracjonalne". Musiałbyś mieć jakiś obiektywny standard racjonalności, a takiego oczywiście nie masz. Co gorsza, w tej chwili istnieje w kognitywistyce jakieś 16 niezgodnych między sobą definicji "racjonalności". Nawet epistemologowie nie wiedzą co to jest "racjonalność", a ty piszesz, że coś jest "irracjonalne". Arbitralny osąd i nic więcej
PS Prończuk i Sylwestrowicz jak zwykle rozjadą gimboateistów w debacie. Fjałkowski boi się już debatować z Sylwestrowiczem i Prończukiem, odpowiadając im negatywnie na propozycje kolejnych debat publicznych |
Nie muszę operować żadnym standartem, oceniam po prostu w ten sposób wiarę w bogów.
Co do Fjałkowskiego to upadł w moich oczach gdy przeprowadził dyskusję z Napierałą, bo to wyjątkowy idiota.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 4:18, 19 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
blackSwan napisał: | fedor napisał: | blackSwan napisał: | wiara religijna jest jeszcze bardziej irracjonalna |
Ciekawe według jakiego standardu oceniłeś co jest "irracjonalne". Musiałbyś mieć jakiś obiektywny standard racjonalności, a takiego oczywiście nie masz. Co gorsza, w tej chwili istnieje w kognitywistyce jakieś 16 niezgodnych między sobą definicji "racjonalności". Nawet epistemologowie nie wiedzą co to jest "racjonalność", a ty piszesz, że coś jest "irracjonalne". Arbitralny osąd i nic więcej
PS Prończuk i Sylwestrowicz jak zwykle rozjadą gimboateistów w debacie. Fjałkowski boi się już debatować z Sylwestrowiczem i Prończukiem, odpowiadając im negatywnie na propozycje kolejnych debat publicznych |
Nie muszę operować żadnym standartem, oceniam po prostu w ten sposób wiarę w bogów.
Co do Fjałkowskiego to upadł w moich oczach gdy przeprowadził dyskusję z Napierałą, bo to wyjątkowy idiota. |
Dziwak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 6:08, 19 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
blackSwan napisał: | fedor napisał: | blackSwan napisał: | wiara religijna jest jeszcze bardziej irracjonalna |
Ciekawe według jakiego standardu oceniłeś co jest "irracjonalne". Musiałbyś mieć jakiś obiektywny standard racjonalności, a takiego oczywiście nie masz. Co gorsza, w tej chwili istnieje w kognitywistyce jakieś 16 niezgodnych między sobą definicji "racjonalności". Nawet epistemologowie nie wiedzą co to jest "racjonalność", a ty piszesz, że coś jest "irracjonalne". Arbitralny osąd i nic więcej
PS Prończuk i Sylwestrowicz jak zwykle rozjadą gimboateistów w debacie. Fjałkowski boi się już debatować z Sylwestrowiczem i Prończukiem, odpowiadając im negatywnie na propozycje kolejnych debat publicznych |
Nie muszę operować żadnym standartem, oceniam po prostu w ten sposób wiarę w bogów |
Skoro nie operujesz żadnym standardem to po prostu wygłaszasz arbitralny i bezpodstawny osąd w tej kwestii, w niczym nieodróżnialny od negacji tego osądu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23144
Przeczytał: 96 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:20, 19 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Wiara religijna wedlug mnie może byc irracjonalna. Wedlug mnie taka bywa nawet lepsza. Chociaż w oficjalnej nauce kościoła fideizm jest negatywnie oceniany.
Wiara religijna łączy się z sacrum. Sacrum jest jej istotą.
Ciekawie o relacji rozumu i wiary pisze Gianni Vattimo.
Ateizm też w istocie może być irracjonalny.
Spodobała mi się ostatnio myśl, że można go traktować jako najbardziej radykalną formę teodycei.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 8:34, 19 Paź 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackSwan
Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:09, 20 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
fedor napisał: | blackSwan napisał: | Nie muszę operować żadnym standartem, oceniam po prostu w ten sposób wiarę w bogów |
Skoro nie operujesz żadnym standardem to po prostu wygłaszasz arbitralny i bezpodstawny osąd w tej kwestii, w niczym nieodróżnialny od negacji tego osądu |
Jeżeli ktoś poświęca swoje życie bogobojnemu wielbieniu nieistniejących istot, to postępuje hiperirracjonalnie. Nie ma sensu komplikować sprawy doszukując się jakichś standartów, gdy sprawa jest oczywista.
Btw. nie wiem czemu, wam wadzi arbitralność osądu. W pierwotnym znaczeniu to miało pozytywny wydźwięk, że takie mam zdanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:01, 20 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
blackSwan napisał: | fedor napisał: | blackSwan napisał: | Nie muszę operować żadnym standartem, oceniam po prostu w ten sposób wiarę w bogów |
Skoro nie operujesz żadnym standardem to po prostu wygłaszasz arbitralny i bezpodstawny osąd w tej kwestii, w niczym nieodróżnialny od negacji tego osądu |
Jeżeli ktoś poświęca swoje życie bogobojnemu wielbieniu nieistniejących istot, to postępuje hiperirracjonalnie. Nie ma sensu komplikować sprawy doszukując się jakichś standartów, gdy sprawa jest oczywista. |
Jedynie arbitralnie sobie to wszystko zadeklarowałeś więc nic tu nie jest "oczywiste". Nie jesteś w stanie stwierdzić co istnieje lub nie istnieje. Nie byłbyś w stanie wykazać nawet tego, że nie istnieją krasnoludki. A wypowiadasz się jakbyś miał wszechwiedzę o całym uniwersum
Cytat: | Btw. nie wiem czemu, wam wadzi arbitralność osądu. W pierwotnym znaczeniu to miało pozytywny wydźwięk, że takie mam zdanie. |
Pierwotne znaczenia nie wyczerpują zakresu semantycznego pojęć. Tak więc arbitralność twoich stwierdzeń nadal oznacza to, że są w niczym nieodróżnialne od negacji tych stwierdzeń
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:01, 20 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
blackSwan napisał: | fedor napisał: | blackSwan napisał: | Nie muszę operować żadnym standartem, oceniam po prostu w ten sposób wiarę w bogów |
Skoro nie operujesz żadnym standardem to po prostu wygłaszasz arbitralny i bezpodstawny osąd w tej kwestii, w niczym nieodróżnialny od negacji tego osądu |
Jeżeli ktoś poświęca swoje życie bogobojnemu wielbieniu nieistniejących istot, to postępuje hiperirracjonalnie. Nie ma sensu komplikować sprawy doszukując się jakichś standartów, gdy sprawa jest oczywista. |
Jedynie arbitralnie sobie to wszystko zadeklarowałeś więc nic tu nie jest "oczywiste". Nie jesteś w stanie stwierdzić co istnieje lub nie istnieje. Nie byłbyś w stanie wykazać nawet tego, że nie istnieją krasnoludki. A wypowiadasz się jakbyś miał wszechwiedzę o całym uniwersum
Cytat: | Btw. nie wiem czemu, wam wadzi arbitralność osądu. W pierwotnym znaczeniu to miało pozytywny wydźwięk, że takie mam zdanie. |
Pierwotne znaczenia nie wyczerpują zakresu semantycznego pojęć. Tak więc arbitralność twoich stwierdzeń nadal oznacza to, że są w niczym nieodróżnialne od negacji tych stwierdzeń
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33524
Przeczytał: 76 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:25, 20 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
blackSwan napisał: | Jeżeli ktoś poświęca swoje życie bogobojnemu wielbieniu nieistniejących istot, to postępuje hiperirracjonalnie. Nie ma sensu komplikować sprawy doszukując się jakichś standartów, gdy sprawa jest oczywista. |
Tak jest. Rzeczywiście, gdyby było spełnione owo "jeśli", czyli gdybyśmy mieli pewność co do owego nieistnienia, to właśnie tak by to działało.
Z drugiej strony, jeśli jest kontrowersja w tej sprawie, zaś ktoś przyjmuje, że "nie ma co komplikować sprawy doszukując się jakichś standardów", to oznacza nic innego, tylko właśnie to, że on arbitralnie (bez rozumowego, czyli 'ratio'nalnego rozpatrzenia sprawy) dekretuje wynik owego rozstrzygania.
Stwierdzając coś, powołując się na argument "sprawa jest oczywista" jawnie stwierdzający opowiada się za metodą rozstrzygania "rozstrzygam za pomocą tego, że coś wydaje mi się oczywiste". Czyli ów ktoś na stwierdzeniu "oczywistości" opiera całą jego "racjonalność". Jest to czysta, niemal wprost z definicji zastosowana arbitralność i wyraźna niechęć do zastosowania rozumu, który - gdyby rozumu jednak miał użyć - powinien określić kryteria rozstrzygania, potem kwestię próbować rozstrzygać.
Cytat: | Btw. nie wiem czemu, wam wadzi arbitralność osądu. |
Arbitralność w ogólności nie musi być wadą. Jednak tam, gdzie się OCZEKUJE uzasadnień, gdzie stwierdzający powinien uzasadnienie mieć, to posłużenie się czystą arbitralnością będzie wadą.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Czw 22:38, 20 Paź 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackSwan
Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:06, 21 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
fedor napisał: | blackSwan napisał: | Jeżeli ktoś poświęca swoje życie bogobojnemu wielbieniu nieistniejących istot, to postępuje hiperirracjonalnie. Nie ma sensu komplikować sprawy doszukując się jakichś standartów, gdy sprawa jest oczywista. |
Jedynie arbitralnie sobie to wszystko zadeklarowałeś więc nic tu nie jest "oczywiste". Nie jesteś w stanie stwierdzić co istnieje lub nie istnieje. Nie byłbyś w stanie wykazać nawet tego, że nie istnieją krasnoludki. A wypowiadasz się jakbyś miał wszechwiedzę o całym uniwersum |
To raczej Ty masz na bakier z rzeczywistością, nie ja. Ludzie o małym wzroście owszem istnieją, np. Pigmeje. Natomiast wiedza o wszechświecie jest dostępna każdemu zainteresowanemu.
fedor napisał: | blackSwan napisał: | Btw. nie wiem czemu, wam wadzi arbitralność osądu. W pierwotnym znaczeniu to miało pozytywny wydźwięk, że takie mam zdanie. |
Pierwotne znaczenia nie wyczerpują zakresu semantycznego pojęć. Tak więc arbitralność twoich stwierdzeń nadal oznacza to, że są w niczym nieodróżnialne od negacji tych stwierdzeń |
Jeżeli to samo hasło ma przeciwstawne znaczenia, to jedynie prowadzi do zamieszania. Używasz tego hasła błędnie, podobnie jak Michał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackSwan
Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:11, 21 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | blackSwan napisał: | Jeżeli ktoś poświęca swoje życie bogobojnemu wielbieniu nieistniejących istot, to postępuje hiperirracjonalnie. Nie ma sensu komplikować sprawy doszukując się jakichś standartów, gdy sprawa jest oczywista. |
Tak jest. Rzeczywiście, gdyby było spełnione owo "jeśli", czyli gdybyśmy mieli pewność co do owego nieistnienia, to właśnie tak by to działało.
Z drugiej strony, jeśli jest kontrowersja w tej sprawie, zaś ktoś przyjmuje, że "nie ma co komplikować sprawy doszukując się jakichś standardów", to oznacza nic innego, tylko właśnie to, że on arbitralnie (bez rozumowego, czyli 'ratio'nalnego rozpatrzenia sprawy) dekretuje wynik owego rozstrzygania.
Stwierdzając coś, powołując się na argument "sprawa jest oczywista" jawnie stwierdzający opowiada się za metodą rozstrzygania "rozstrzygam za pomocą tego, że coś wydaje mi się oczywiste". Czyli ów ktoś na stwierdzeniu "oczywistości" opiera całą jego "racjonalność". Jest to czysta, niemal wprost z definicji zastosowana arbitralność i wyraźna niechęć do zastosowania rozumu, który - gdyby rozumu jednak miał użyć - powinien określić kryteria rozstrzygania, potem kwestię próbować rozstrzygać.
Cytat: | Btw. nie wiem czemu, wam wadzi arbitralność osądu. |
Arbitralność w ogólności nie musi być wadą. Jednak tam, gdzie się OCZEKUJE uzasadnień, gdzie stwierdzający powinien uzasadnienie mieć, to posłużenie się czystą arbitralnością będzie wadą. |
Mylisz się, arbitralność zupełnie nie wskazuje na brak przemyślenia, wręcz przeciwnie. Co do oczywistości nieistnienia bogów, to trudno być sędzią we własnej sprawie, gdy przeszkadzają lata indoktrynacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 33524
Przeczytał: 76 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:01, 21 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
blackSwan napisał: | Co do oczywistości nieistnienia bogów, to trudno być sędzią we własnej sprawie, gdy przeszkadzają lata indoktrynacji. |
Nie jest teista bardziej "sędzią we własnej sprawie" niż ateista. Obaj, jeśli by się posłużyli argumentem rzekomej oczywistości, odwołują się do swoich osobistych intuicji - z grubsza w takim samym stopniu. Te intuicje są, jakie są - właściwe każdemu tak samo prywatnie coś podpowiedzą, nie preferując obiektywnie żadnego stanowiska.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 11:02, 21 Paź 2022, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackSwan
Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:00, 21 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | blackSwan napisał: | Co do oczywistości nieistnienia bogów, to trudno być sędzią we własnej sprawie, gdy przeszkadzają lata indoktrynacji. |
Nie jest teista bardziej "sędzią we własnej sprawie" niż ateista. Obaj, jeśli by się posłużyli argumentem rzekomej oczywistości, odwołują się do swoich osobistych intuicji - z grubsza w takim samym stopniu. Te intuicje są, jakie są - właściwe każdemu tak samo prywatnie coś podpowiedzą, nie preferując obiektywnie żadnego stanowiska. |
Ateizm ma swoje wady, ale przynajmniej w kwestii wiary w bogów jest do przodu. Nie jest to kwestia jedynie intuicji, ale zdrowego rozsądku. Szkoda stracić całe życie opierając je na wierze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:52, 21 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
blackSwan napisał: | fedor napisał: | blackSwan napisał: | Jeżeli ktoś poświęca swoje życie bogobojnemu wielbieniu nieistniejących istot, to postępuje hiperirracjonalnie. Nie ma sensu komplikować sprawy doszukując się jakichś standartów, gdy sprawa jest oczywista. |
Jedynie arbitralnie sobie to wszystko zadeklarowałeś więc nic tu nie jest "oczywiste". Nie jesteś w stanie stwierdzić co istnieje lub nie istnieje. Nie byłbyś w stanie wykazać nawet tego, że nie istnieją krasnoludki. A wypowiadasz się jakbyś miał wszechwiedzę o całym uniwersum |
To raczej Ty masz na bakier z rzeczywistością, nie ja. |
Pusta deklaracja. Nie jesteś w stanie nawet zdefiniować co to jest "rzeczywistość"
Cytat: | Ludzie o małym wzroście owszem istnieją, np. Pigmeje. |
Ale ja nie mówiłem o Pigmejach. Zmieniłeś temat bo dobrze wiesz, że nie byłbyś w stanie udowodnić nawet tego, że nie istnieją krasnale. A wypowiadasz stanowcze osądy ontologiczne o całym Uniwersum
Cytat: | Natomiast wiedza o wszechświecie jest dostępna każdemu zainteresowanemu. |
Znowu pusta deklaracja wiary. Przecież nie wiesz co jest dostępne "każdemu". Musiałbyś sprawdzić każdego, jakieś 8 miliardów ludzi. A nie wiesz nawet tego czy ty sam masz dostęp do jakiejś "wiedzy". Co to w ogóle jest "wiedza"? Nawet filozofowie nie są w stanie tego określić. Tak więc nic poza pustymi hasłami jak na razie nie przedstawiłeś
Cytat: | fedor napisał: | blackSwan napisał: | Btw. nie wiem czemu, wam wadzi arbitralność osądu. W pierwotnym znaczeniu to miało pozytywny wydźwięk, że takie mam zdanie. |
Pierwotne znaczenia nie wyczerpują zakresu semantycznego pojęć. Tak więc arbitralność twoich stwierdzeń nadal oznacza to, że są w niczym nieodróżnialne od negacji tych stwierdzeń |
Jeżeli to samo hasło ma przeciwstawne znaczenia, to jedynie prowadzi do zamieszania. Używasz tego hasła błędnie, podobnie jak Michał. |
Nie mówiłem o "znaczeniach". Znowu uciekłeś od tematu. Stwierdziłem natomiast, że arbitralność twoich stwierdzeń oznacza, że są w niczym nieodróżnialne od ich zaprzeczenia
Cytat: | Ateizm ma swoje wady, ale przynajmniej w kwestii wiary w bogów jest do przodu. Nie jest to kwestia jedynie intuicji, ale zdrowego rozsądku. Szkoda stracić całe życie opierając je na wierze. |
Znowu same puste deklaracje. A najlepsze jest to, że nawet nie zauważasz, że oparłeś je na wierze, popadając w sprzeczność
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pią 17:57, 21 Paź 2022, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackSwan
Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:30, 21 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
fedor napisał: | blackSwan napisał: | To raczej Ty masz na bakier z rzeczywistością, nie ja. |
Pusta deklaracja. Nie jesteś w stanie nawet zdefiniować co to jest "rzeczywistość" |
Widzę, że lepiej ode mnie wiesz, co potrafię, a czego nie.
fedor napisał: | blackSwan napisał: | Ludzie o małym wzroście owszem istnieją, np. Pigmeje. |
Ale ja nie mówiłem o Pigmejach. Zmieniłeś temat bo dobrze wiesz, że nie byłbyś w stanie udowodnić nawet tego, że nie istnieją krasnale. A wypowiadasz stanowcze osądy ontologiczne o całym Uniwersum |
Jeżeli nie chodzi o ludzi z małym wzrostem, to stwory bajkowe nie istnieją.
fedor napisał: | blackSwan napisał: | Natomiast wiedza o wszechświecie jest dostępna każdemu zainteresowanemu. |
Znowu pusta deklaracja wiary. Przecież nie wiesz co jest dostępne "każdemu". Musiałbyś sprawdzić każdego, jakieś 8 miliardów ludzi. A nie wiesz nawet tego czy ty sam masz dostęp do jakiejś "wiedzy". Co to w ogóle jest "wiedza"? Nawet filozofowie nie są w stanie tego określić. Tak więc nic poza pustymi hasłami jak na razie nie przedstawiłeś |
Zupełnie nie zrozumiałeś o czym pisałem. Jeżeli ja dotarłem do wiedzy o Uniwersum, może to zrobić każdy zainteresowany. Taki był sens mojej wypowiedzi.
fedor napisał: | blackSwan napisał: | Btw. nie wiem czemu, wam wadzi arbitralność osądu. W pierwotnym znaczeniu to miało pozytywny wydźwięk, że takie mam zdanie. |
Pierwotne znaczenia nie wyczerpują zakresu semantycznego pojęć. Tak więc arbitralność twoich stwierdzeń nadal oznacza to, że są w niczym nieodróżnialne od negacji tych stwierdzeń
blackSwan napisał: | Jeżeli to samo hasło ma przeciwstawne znaczenia, to jedynie prowadzi do zamieszania. Używasz tego hasła błędnie, podobnie jak Michał. |
Nie mówiłem o "znaczeniach". Znowu uciekłeś od tematu. Stwierdziłem natomiast, że arbitralność twoich stwierdzeń oznacza, że są w niczym nieodróżnialne od ich zaprzeczenia |
Dla Ciebie owszem, może tak być jako że nie potrafisz dostrzec co jest prawdziwe, a co nie.
fedor napisał: | blackSwan napisał: | Ateizm ma swoje wady, ale przynajmniej w kwestii wiary w bogów jest do przodu. Nie jest to kwestia jedynie intuicji, ale zdrowego rozsądku. Szkoda stracić całe życie opierając je na wierze. |
Znowu same puste deklaracje. A najlepsze jest to, że nawet nie zauważasz, że oparłeś je na wierze, popadając w sprzeczność |
Mierzysz swoją miarą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:00, 21 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
blackSwan napisał: | fedor napisał: | blackSwan napisał: | To raczej Ty masz na bakier z rzeczywistością, nie ja. |
Pusta deklaracja. Nie jesteś w stanie nawet zdefiniować co to jest "rzeczywistość" |
Widzę, że lepiej ode mnie wiesz, co potrafię, a czego nie. |
Udowodnij więc to zdanie inaczej niż przez kolejną arbitralną deklarację i wtedy zobaczymy co potrafisz
Cytat: | fedor napisał: | blackSwan napisał: | Ludzie o małym wzroście owszem istnieją, np. Pigmeje. |
Ale ja nie mówiłem o Pigmejach. Zmieniłeś temat bo dobrze wiesz, że nie byłbyś w stanie udowodnić nawet tego, że nie istnieją krasnale. A wypowiadasz stanowcze osądy ontologiczne o całym Uniwersum |
Jeżeli nie chodzi o ludzi z małym wzrostem, to stwory bajkowe nie istnieją. |
Znowu tylko kolejna pusta i arbitralna deklaracja, z góry i bezpodstawnie rozstrzygająca jak "jest", choć nie przedstawiłeś żadnej podstawy dla tej deklaracji
Tak jak pisałem, nie będziesz w stanie udowodnić nawet tego, że krasnoludki nie istnieją. Aby definitywnie rozstrzygnąć ontologicznie czy coś "nie istnieje" trzeba mieć pełną wiedzę o uniwersum. A tego oczywiście nie masz
Cytat: | fedor napisał: | blackSwan napisał: | Natomiast wiedza o wszechświecie jest dostępna każdemu zainteresowanemu. |
Znowu pusta deklaracja wiary. Przecież nie wiesz co jest dostępne "każdemu". Musiałbyś sprawdzić każdego, jakieś 8 miliardów ludzi. A nie wiesz nawet tego czy ty sam masz dostęp do jakiejś "wiedzy". Co to w ogóle jest "wiedza"? Nawet filozofowie nie są w stanie tego określić. Tak więc nic poza pustymi hasłami jak na razie nie przedstawiłeś |
Zupełnie nie zrozumiałeś o czym pisałem. |
Nie było tam za wiele do rozumienia. Rozumujesz bardzo płytko i infantylnie, niestety. Jesteś na etapie rekonwalescencji po gimboateizmie. Ale po tym co piszesz widać, że w zasadzie nadal siedzisz po uszy w tym myśleniu. To problem każdego "byłego" ateisty. Jarek i Michał mają ze sobą ten sam problem, choć w inny sposób
Cytat: | Jeżeli ja dotarłem do wiedzy o Uniwersum, może to zrobić każdy zainteresowany. Taki był sens mojej wypowiedzi. |
Ale kwestią sporną jest właśnie to czy dotarłeś do jakiejkolwiek wiedzy więc znowu nie wiadomo na jakiej podstawie to sobie zadeklarowałeś i przeszedłeś nad tym do porządku dziennego. To jest właśnie bezpodstawne. To co jest punktem sporu nie może być zarazem argumentem w tym sporze. Robisz błędny logicznie przeskok
Cytat: | fedor napisał: | blackSwan napisał: | Btw. nie wiem czemu, wam wadzi arbitralność osądu. W pierwotnym znaczeniu to miało pozytywny wydźwięk, że takie mam zdanie. |
Pierwotne znaczenia nie wyczerpują zakresu semantycznego pojęć. Tak więc arbitralność twoich stwierdzeń nadal oznacza to, że są w niczym nieodróżnialne od negacji tych stwierdzeń
blackSwan napisał: | Jeżeli to samo hasło ma przeciwstawne znaczenia, to jedynie prowadzi do zamieszania. Używasz tego hasła błędnie, podobnie jak Michał. |
Nie mówiłem o "znaczeniach". Znowu uciekłeś od tematu. Stwierdziłem natomiast, że arbitralność twoich stwierdzeń oznacza, że są w niczym nieodróżnialne od ich zaprzeczenia |
Dla Ciebie owszem, może tak być jako że nie potrafisz dostrzec co jest prawdziwe, a co nie. |
To jest twój problem, który ja jedynie naświetliłem. Sam stwierdziłeś, że żadnym standardem się nie posługujesz. A więc bez standardu nie wiesz jak odróżnić co jest prawdziwe, a co nie
Cytat: | fedor napisał: | blackSwan napisał: | Ateizm ma swoje wady, ale przynajmniej w kwestii wiary w bogów jest do przodu. Nie jest to kwestia jedynie intuicji, ale zdrowego rozsądku. Szkoda stracić całe życie opierając je na wierze. |
Znowu same puste deklaracje. A najlepsze jest to, że nawet nie zauważasz, że oparłeś je na wierze, popadając w sprzeczność |
Mierzysz swoją miarą. |
Co nie wyklucza tego, że trafiłem. Odpisałeś na odczepnego cokolwiek, byleby tylko sprawić pozory, więc nie odparłeś zarzutu
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pią 22:10, 21 Paź 2022, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:02, 23 Paź 2022 Temat postu: Re: Debata "Czy ateizm jest racjonalny?" |
|
|
Dosłownie zamienili w złom tych gimboateistów:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 0:07, 23 Paź 2022, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruchy04
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 2 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:34, 23 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ciekawe kiedy ukaże się nagranie. |
Takie na YouTube to pewnie jeszcze trochę trzeba będzie poczekać, ale można w niezbyt zadawalajacej jakości obejrzeć tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
W komentarzach pod nagraniem tez jest całkiem ciekawa dyskusja. Ktoś o iminieniu Grzesiek całkiem dobrze podsumował tę debatę i rozumowanie chrześcijańskich presupozycjonistów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:35, 23 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Kruchy04 napisał: | Cytat: | Ciekawe kiedy ukaże się nagranie. |
Takie na YouTube to pewnie jeszcze trochę trzeba będzie poczekać, ale można w niezbyt zadawalajacej jakości obejrzeć tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
W komentarzach pod nagraniem tez jest całkiem ciekawa dyskusja. Ktoś o iminieniu Grzesiek całkiem dobrze podsumował tę debatę i rozumowanie chrześcijańskich presupozycjonistów. |
Dawno już Sylwestrowicz i Prończuk tak spektakularnie nie dorżnęli publicznie gimboateistów jak w tej właśnie debacie. Nawet odwracająca od tego uwagę erystyka w komentarzach pod filmem w wykonaniu trolli nie jest w stanie tego faktu zaciemnić
Tak samo jak ty zostałeś dorżnięty w ostatnich dyskusjach tutaj:
http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/ateizm-wiara-czy-brak-wiary,13491-575.html#674607
http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/dlaczego-bog-nie-mogl-inaczej,21689-25.html#677169
http://www.sfinia.fora.pl/gwiezdne-wojny,61/zbanowana-odpowiedz-kruchemu04,16739.html#535207
i nadal nie odpowiedziałeś
PS A co do tego twojego Grześka to nawet Adrian Bielak, który brał udział w tej debacie, zakwestionował jego komentarze
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 20:54, 23 Paź 2022, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blackSwan
Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:39, 26 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
Dzięki za linki. Obejrzałem, chociaż jakość dźwięku jest fatalna.
Ogólnie zabrakło trochę odwagi stronie ateistycznej. Chciałoby się, by ateizmu bronili pozytywiści, a nie nihiliści, którzy nie wiedzą, co jest prawdziwe.
Co do komentarza Grześka to on także twierdzi, że nikt niczego nie jest pewien i każe polegać na wierze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 3:11, 26 Paź 2022 Temat postu: |
|
|
blackSwan napisał: | Dzięki za linki. Obejrzałem, chociaż jakość dźwięku jest fatalna. |
Na razie na fejsbuku Teistacji jest wstawiona surowa wersja filmu, zrzut tylko z jednej kamery po transmisji bezpośredniej. Sylwestrowicz zapowiedział w komentarzach pod filmem, że zostanie zmontowana nowa wersja debaty, z kilku kamer, z poprawionym dźwiękiem. Tak więc bez obaw
Cytat: | Ogólnie zabrakło trochę odwagi stronie ateistycznej. Chciałoby się, by ateizmu bronili pozytywiści, a nie nihiliści, którzy nie wiedzą, co jest prawdziwe. |
Tak zwany pozytywizm logiczny upadł już w latach 50. wieku XX, gdyż jest stanowiskiem wewnętrznie sprzecznym i samowywrotnym. Przyznali to nawet tacy jak Ayer, którzy też go porzucili, choć wcześniej byli jego największymi propagatorami. Współcześni ateiści jadący na pozytywizmie logicznym kompromitują się tylko, nie wiedząc, że pozytywizm logiczny upadł w filozofii już 70 lat temu. Jak napisał Peter Williams w swej świetnej książce pt. C.S. Lewis kontra nowi ateiści (wydawnictwo Prodoteo, Warszawa 2021), nowy ateizm wcale nie jest nowy. To tylko nieudana próba reaktywacji trupa o nazwie pozytywizm logiczny. Jeśli zaś chodzi o nihilistów, to oni są przynajmniej uczciwi. Nihilizm jest nieuchronną konsekwencją ateizmu. Nie można wygrać żadnej debaty gdy się twierdzi, że nic się nie wie. Sylwestrowicz i Prończuk wykorzystali bezlitośnie ten fakt w tej debacie i po prostu rozjechali na miazgę tych dwóch gimboateistów. Tak właśnie powinni zrobić i wykorzystali swą okazję do końca. Zwłaszcza Prończuk stanął na wysokości zadania. W ten sposób otrzymaliśmy najlepszą debatę Prończuka i Sylwestrowicza. Tak właśnie powinni docisnąć Fjałkowskiego w debatach (były dwie z ich udziałem) ale wtedy jeszcze stawiali pierwsze kroki. Natomiast tutaj Prończuk doszedł już do poziomu debatowania takiego, który uprawia Sye ten Bruggencate. Brawo
Cytat: | Co do komentarza Grześka to on także twierdzi, że nikt niczego nie jest pewien i każe polegać na wierze. |
Z dedykacją dla Kruchego
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 5:18, 26 Paź 2022, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|