|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:33, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Genkaku napisał: | Nie jesteśmy wszystkowiedzącymi istotami, byśmy mogli wiedzieć jak to zrobić. |
Słuszna uwaga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:35, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Opcje są tylko dwie - albo objawia się w opcji full wypas i wtedy go nie pojmujemy, albo w opcji ograniczonej i nie jesteśmy pewni czy to byt wszechmogący i nieskończony. Takem mówił od początku i jak na razie nie widzę argumentów przeciwnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrado5
Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:39, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A może potrafi w jakiś logiczny sposób udowodnić swoją wszechmoc?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:42, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jak już mówiłem sposoby są dwa - oba rozbijają się o nasze poznanie.
Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest to, że Bóg objawi się w formie ograniczonej i dokona czynów, które będą wskazywać na wszechmoc. Nie jest to opcja doskonała ale najlepsza z mi znanych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Sob 23:53, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Drizzt napisał: | Opcje są tylko dwie - albo objawia się w opcji full wypas i wtedy go nie pojmujemy, albo w opcji ograniczonej i nie jesteśmy pewni czy to byt wszechmogący i nieskończony. Takem mówił od początku i jak na razie nie widzę argumentów przeciwnych. |
Możesz jakoś konkretnie uargumentować takie stwierdzenie ? Nic co do tej pory napisałeś nie jest powodem, by uznać stwierdzenie to za poprawne i słuszne.
Drizzt napisał: | Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest to, że Bóg objawi się w formie ograniczonej i dokona czynów, które będą wskazywać na wszechmoc. |
Bardzo dobre rozwiązanie. Szkoda, że nie wcielone w życie, no chyba, że 4000 lat temu, albo zawsze tam, gdzie nas nie ma...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:06, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Załóżmy że Bóg się objawił. Wobec tego wiemy że jest i nie ma potrzeby wiary - istnienie Boga to wiedza.
Ale przecież takie objawienie to po prostu zbiór informacji. A nigdy nie wiadomo jaka jest ontologia tej informacji. Czyli jeśli Bóg się objawi, to i tak pozostanie wiara. |
Dokladnie.
Wszechmoc Boga, do ktorej nawiazal na samym poczatku Konrado, nie ma tu nic do rzeczy. Bowiem mowa jest o Bozym dzialaniu w ramach tego swiata, a kazde takie dzialanie musi byc zgodne z zasadami logiki.
Dlaczego? O tym byla juz wielokrotnie mowa. Kto odwoluje sie do mozliwosci dzialan niezgodnych z zasadami logiki, ten natychmiast zgadza sie przyjmowac za dobra monete odpowiedzi niezgodne z zasadami logiki. Czyli - mowiac wprost - zwyczajne brednie. Jesli wiec ktos nie chce musiec uznac bredni za wystarczajacy dowod obalajacy jego zarzuty, ten musi przyzwolic na ograniczenie dyskusji do takiej Bozej wszechmocy, ktora nie transcenduje praw logicznego myslenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:19, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Możesz jakoś konkretnie uargumentować takie stwierdzenie ? Nic co do tej pory napisałeś nie jest powodem, by uznać stwierdzenie to za poprawne i słuszne. |
Ależ oczywiście, że jest słuszne, bo zgodne z naszym poznaniem.
Żeby być pewnymi czy ktoś to właśnie Bóg, musielibyśmy zweryfikować wszystkie Jego cech i niejako "przebadać" Go, od góry do dołu a to jest niemożliwe.
Cytat: | Bardzo dobre rozwiązanie. Szkoda, że nie wcielone w życie, no chyba, że 4000 lat temu, albo zawsze tam, gdzie nas nie ma... |
I owszem wcielone - dla ciebie szkoda, że 2000 lat temu a dla innych byłoby szkoda, że dzisiaj.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan Gąsienica
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 11:29, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Genkaku napisał: | Drizzt, nie wiem co rozumiesz przez pojęcie "byt nieskończony", ale nie ma znaczenia to, że człowiek nie jest w stanie pojęć jakiejś tam nieskończoności... jeśli istniałby byt wszechmocny, to mógłby wymyślić sposób, by zwykły człowiek nie miał wątpliwości. |
Mógłby, ale wtedy byłoby to nielogiczne. Bo przecież logicznym wnioskiem z tego, że istota nie jest wszechwiedząca jest to, że będzie odczuwać wątpliwości i musi oprzeć się na wierze, zaufaniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Nie 11:29, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Drizzt napisał: | I owszem wcielone - dla ciebie szkoda, że 2000 lat temu a dla innych byłoby szkoda, że dzisiaj. |
Lepiej byłoby ciągle, teraz, jutro, zawsze.
Ostatnio zmieniony przez Genkaku dnia Nie 11:47, 18 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:47, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy byłoby dla nas lepiej - mi się wydaje, że nie ale załóżmy że jednak tak.
Więc co ma zrobić - rodzić się na okrągło?
- A skąd będziesz wiedział, że to ten sam osobnik?
Żyć w nieskończoność?
- Raz, że go byśmy pewnie zakwalifikowali jako taki gatunek, który właśnie taką nietypową ceche posiada
- Dwa (troche w związku z powyższym) nie dawał by nam żadnej nadzieji, my umieramy a on nie - co on może wiedzieć o śmierci?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Nie 11:51, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Drizzt napisał: | - A skąd będziesz wiedział, że to ten sam osobnik? |
To już problem do rozwiązania wszechwiedzącej i wszechmocnej istoty.
Drizzt napisał: | - Raz, że go byśmy pewnie zakwalifikowali jako taki gatunek, który właśnie taką nietypową ceche posiada |
Jeśli wszechwiedzący bóg by żył tutaj, to wiedziałby co zrobić, by nie doszło do pomyłki.
Drizzt napisał: | - Dwa (troche w związku z powyższym) nie dawał by nam żadnej nadzieji, my umieramy a on nie - co on może wiedzieć o śmierci? |
A czy teraz Jahwe umiera ? Nie, więc nic się nie zmienia. Byłoby raczej normalne, gdyby bóg ludzi był nieśmiertelny, w końcu właśnie większość bogów jest nieśmiertelna, nikt się temu specjalnie nie dziwi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:56, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To już problem do rozwiązania wszechwiedzącej i wszechmocnej istoty. |
Nie - to problem poznania ograniczonych isto jak my.
Cytat: | Jeśli wszechwiedzący bóg by żył tutaj, to wiedziałby co zrobić, by nie doszło do pomyłki. |
Nie - to my wybieramy, co gdzie kwalifikujemy.
Cytat: | A czy teraz Jahwe umiera ? Nie, więc nic się nie zmienia | .
No właśnie raz umarł i zmartwychwstał i tyle starczy, wiele raz nic by bie dało - to musiało być wyjątkowe wydarzenie, żeby nie stało się dla nas "prawem natury".
Cytat: | Byłoby raczej normalne, gdyby bóg ludzi był nieśmiertelny, w końcu właśnie większość bogów jest nieśmiertelna, nikt się temu specjalnie nie dziwi. |
Ale Bóg nie jest stworziny według jakiegoś obrazu, tylko jest jaki jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan Gąsienica
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 11:57, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Równie dobrze można powiedzieć, że wszechwiedząca istota powinna znaleźć sposób na to, aby 2 + 2 = 5, a jaki to już mnie nie obchodzi...
Albo trzymamy się tej logiki, albo nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Nie 12:26, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Drizzt napisał: | Nie - to problem poznania ograniczonych isto jak my. |
Niby czemu ? To, że ludzie są ograniczeni, nie znaczy, że Jahwe nie mógłby zrobić czegoś tak, by ludzie wiedzieli, że jest to bóg.
Drizzt napisał: | Nie - to my wybieramy, co gdzie kwalifikujemy. |
Yyy ?
Drizzt napisał: | No właśnie raz umarł i zmartwychwstał i tyle starczy, wiele raz nic by bie dało - to musiało być wyjątkowe wydarzenie, żeby nie stało się dla nas "prawem natury". |
Tak, ale śmierć i zmartwychwstanie można uznać za bajkę czy też opowiastkę. A gdyby jakikolwiek bóg żył tutaj, to byłaby to codzienność. Mogłoby być lepiej.
Drizzt napisał: | Ale Bóg nie jest stworziny według jakiegoś obrazu, tylko jest jaki jest. |
Jak to nie ? Przecież nawet gdyby istniał ten bóg, to i tak Ty byś go nie ogarniał, nie modliłbyś się do niego, tylko do jego obrazu. Bo przecież człowiek jest zbyt ograniczony, by pojać boga.
To, że gdzieś niezależnie istnieje jakiś bóg, jeszcze nie znaczy, że kierujesz się do niego...
Pan Gąsienica, a czy ja wymagam działania wbrew logice ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan Gąsienica
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 12:31, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Genkaku napisał: |
Pan Gąsienica, a czy ja wymagam działania wbrew logice ? |
Jeżeli domagasz się od Boga stworzenia wolnych, nie wszechwiedzących istot, mających pewną, 100%-ową WIEDZĘ odnośnie istnienia Boga - bez wiary i wątpliwości, to tak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:31, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Niby czemu ? To, że ludzie są ograniczeni, nie znaczy, że Jahwe nie mógłby zrobić czegoś tak, by ludzie wiedzieli, że jest to bóg. |
Proszę cie Genkaku - mam skopiować posta uzasadniając dlaczego by nie mógł?
Zzz ! Czego nie rozumiesz?
Cytat: | Tak, ale śmierć i zmartwychwstanie można uznać za bajkę czy też opowiastkę. |
Trzeba zbadać sprawe i wyciągnąć wnioski.
Cytat: | A gdyby jakikolwiek bóg żył tutaj, to byłaby to codzienność. Mogłoby być lepiej
|
Znowu mam kopiowac posta?
Cytat: | Jak to nie ? Przecież nawet gdyby istniał ten bóg, to i tak Ty byś go nie ogarniał, nie modliłbyś się do niego, tylko do jego obrazu. Bo przecież człowiek jest zbyt ograniczony, by pojać boga. |
A co to ma wspólmnego z twoją koncepcją, że Bóg powinien być podobny do pomysłów pogańskich?
Cytat: | To, że gdzieś niezależnie istnieje jakiś bóg, jeszcze nie znaczy, że kierujesz się do niego |
Niewątpliwie, ale co z tego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Nie 12:42, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Drizzt napisał: | Proszę cie Genkaku - mam skopiować posta uzasadniając dlaczego by nie mógł? |
Lepiej nie, bo wtedy ja skopiuję posta uzasadniającego dlaczego by mógł, a Ty wtedy skopiujesz posta odpowiedającego na tamtego posta
Drizzt napisał: | Zzz ! Czego nie rozumiesz? |
Twojej wypowiedzi, którą opatrzyłem niewymownym komentarzem.
Drizzt napisał: | Znowu mam kopiowac posta? |
Nie fatyguj się Ja po prostu uważam, że nawet jeśliby była to codzienność, to gdyby człowiek traktował boga takiego jak coś normalnego - to czy byłoby źle ? Nie.
Drizzt napisał: | A co to ma wspólmnego z twoją koncepcją, że Bóg powinien być podobny do pomysłów pogańskich? |
Pewnie to, że nie wiesz jaki jest Jahwe. Mimo to wierzysz w obraz tego boga podany Ci przez innych ludzi.
Drizzt napisał: | Niewątpliwie, ale co z tego? |
To z tego, że gdyby istniał bóg, to nie kierowałbyś się do niego, tylko do obrazu powstałego w Twojej wyobraźni.
Drizzt napisał: | Jeżeli domagasz się od Boga stworzenia wolnych, nie wszechwiedzących istot, mających pewną, 100%-ową WIEDZĘ odnośnie istnienia Boga - bez wiary i wątpliwości, to tak |
Nie wydaje mi się...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan Gąsienica
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 12:46, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Genkaku napisał: |
Pan Gąsienica napisał: | Jeżeli domagasz się od Boga stworzenia wolnych, nie wszechwiedzących istot, mających pewną, 100%-ową WIEDZĘ odnośnie istnienia Boga - bez wiary i wątpliwości, to tak |
Nie wydaje mi się... |
No ale zgadzasz się z tym, że istota nie będąca wszechwiedząca NIGDY nie może mieć absolutnej wiedzy odnośnie istnienia CZEGOKOLWIEK?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:48, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Twojej wypowiedzi, którą opatrzyłem niewymownym komentarzem. |
Ale co jest w niej niejasne - że my jako ludzie kwalifikujemy sobie zjawiska do różnych szufladek?
Cytat: | Nie fatyguj się Ja po prostu uważam, że nawet jeśliby była to codzienność, to gdyby człowiek traktował boga takiego jak coś normalnego - to czy byłoby źle ? Nie | .
A ja na to, jak wcześniej - że nic by to nie dało, ani nadzieji ani pewnej wiedzy.
Cytat: | Pewnie to, że nie wiesz jaki jest Jahwe. Mimo to wierzysz w obraz tego boga podany Ci przez innych ludzi. |
Wierzę w obraz Jahwe, przekazany w Jezusie, ale nadal nie widzę związku.
Cytat: | To z tego, że gdyby istniał bóg, to nie kierowałbyś się do niego, tylko do obrazu powstałego w Twojej wyobraźni. |
Na konkretnych podstawach ale ja się cały czas pytam z czym to jeść?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:55, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Genkaku napisał: | czy ja wymagam działania wbrew logice ? |
Pan Gąsienica napisał: | Jeżeli domagasz się od Boga stworzenia wolnych, nie wszechwiedzących istot, mających pewną, 100%-ową WIEDZĘ odnośnie istnienia Boga - bez wiary i wątpliwości, to tak |
Genkaku napisał: | Nie wydaje mi się... |
W tej sytuacji wypadnie poprosic:
- Pana Gasiennice o wykazanie sprzecznosci logicznej w wymaganiu Genkaku;
- Genkaku o wykazanie mozliwosci takiego dzialania Boga.
Przedstawienie i obronienie dowolnego z tych dowodow rozwiaze spor.
Ze strony Genkaku wystarczy naszkicowanie logicznie spojnego modelu swiata, spelniajacego wymagane przez niego warunki. Podanie takiego szkicu jest o tyle wazne, ze bez niego argumentacja Genkaku ma charakter "argumentacji z nieznanego", jest wiec slaba (choc w scislym sensie nie jest to niespojnosc logiczna).
Ze strony Pana Gasiennicy wystarczy wskazanie na jedna konsekwencje wymogu Genkaku, ktora narusza prawa logiki.
Prosze skoncentrujmy sie teraz za tej kwestii, bo podanie rozwiazania bedzie istotnym punktem w calej rozmowie w tym watku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pan Gąsienica
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 13:11, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: |
Ze strony Pana Gasiennicy wystarczy wskazanie na jedna konsekwencje wymogu Genkaku, ktora narusza prawa logiki.
|
Genkaku wymaga od Boga stworzenia istot niewszechwiedzących, wolnych, mających całkowitą, absolutną, 100%-ową WIEDZĘ odnośnie istnienia czegoś (konkretnie samego Boga, ale to ma mniejsze znaczenie).
Posiadanie zaś takiej wiedzy przez istotę niewszechwiedzącą nie jest możliwe, gdyż jakie nie będą informacje odbierane przez tąże istotę - jako niewszechwiedząca NIGDY nie będzie w stanie w sposób absolutny zbadać ich prawdziwości, czyli "zgodności z tym co, jest naprawdę". Mogę temat rozszerzyć, ale wydaje mi się, że Genkaku zgadza się ze mną w tej kwestii, więc nie ma potrzeby
Genkaku domaga się więc stworzenia istot z cechą, której posiadać nie mogą. To nielogiczne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Nie 13:55, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Pan Gąsienica napisał: | No ale zgadzasz się z tym, że istota nie będąca wszechwiedząca NIGDY nie może mieć absolutnej wiedzy odnośnie istnienia CZEGOKOLWIEK? |
Zgadzam się z tym. Choć dlaczego akurat to miałaby być wiedza absolutna ? By zniwelować wątpliwości ? W porównaniu stopnia wątpliwości wiary do wiedzy, wiedza chyba jest górą.
Drizzt napisał: | Ale co jest w niej niejasne - że my jako ludzie kwalifikujemy sobie zjawiska do różnych szufladek? |
Aha, o to Ci chodziło OK, już wiem.
Drizzt napisał: | A ja na to, jak wcześniej - że nic by to nie dało, ani nadzieji ani pewnej wiedzy. |
No, jak widać. Mamy osobne zdanie na ten temat...
Drizzt napisał: | Wierzę w obraz Jahwe, przekazany w Jezusie, ale nadal nie widzę związku. |
"Związek" ja widzę w tym, że obraz boga Jahwe przekazany w Jezusie - co wierzysz, jest podobny do obrazów innych bogów, też nieśmiertelnych. Nikogo by nie dziwiło, że bóg taki nie umiera. W koncu bóg jest nieśmiertelny...
Drizzt napisał: | Na konkretnych podstawach ale ja się cały czas pytam z czym to jeść? |
To się wiąże z odpowiedzią poprzednią. Obraz boga zawiera w sobie właściwość nieśmiertelności.
Przyznaję, że raczej rozróżnianie boga na tego, w którego wierzysz, a tego, który mógłby istnieć raczej nie ma sensu - zostawmy to, gdyż do niczego nas to nie doprowadzi.
Pan Gąsienica, zgadzam się z Tobą, że wiedza abolutna nie istnieje... ale wiedza o bogu nie musi być abollutnie absolutna. Wiemy, że istnieje Słońce i świeci... moglibyśmy też posiadać podobną wiedzę odnośnie boga. Prawda ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 13:59, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: | "Związek" ja widzę w tym, że obraz boga Jahwe przekazany w Jezusie - co wierzysz, jest podobny do obrazów innych bogów, też nieśmiertelnych. Nikogo by nie dziwiło, że bóg taki nie umiera. W koncu bóg jest nieśmiertelny... |
Jezus podobny do innych bogów? A niby do jakich i w jaki sposób?
Jezus to 100% człowiek włącznie ze śmiercią, a tamci to istoty niejasne przedstawiane tylko na podobieństwo ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Genkaku
Wizytator
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: pochodzą te myśli?
|
Wysłany: Nie 14:02, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Drizzt napisał: | Jezus podobny do innych bogów? A niby do jakich i w jaki sposób? |
Jezus, człowiek sprawiający cuda. Tak jakby półbóg.
Np. taki Herules też był i bogiem i człowiekiem. Też mógł umrzeć.
Ale podobieństwo Jahwe do innych bogów chciałem pokazać w tym, że też są nieśmiertelni. W innychkulturach obecność nieśmiertelnych bogów nikogo nie dziwi, w tej kulturze też. Nie dziwiłoby też, gdyby bóg żyjący w jakiś sposób pośród ludzi nie umierałby. Do tego chciałem doprowadzić, być może trochę niejasno, ale teraz powinno rozjaśnić się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Drizzt
Założyciel, admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 14:08, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Niech będzie jeśli chodzi o twój cel.
Niech nie będzie jeśli chodzi o twoje porówanie.
Herkules i inni półbogowie to postacie o których ich autorzy pisali "dawno, dawno temu".
Jezus to postać znana jemu współczesnym.
bogowie i półbpgowie kaprysem sobie na ziemie przyjeżdżają i kaprysem wyjeżdżają, bogowie są tacy jak ludzie i sobie pomiędzy niebem a ziemią podróżują - nic im w tym nie przeszkadza.
Jezus nie był taki jak ludzie, ale wcielił się (stał się człowiekiem) i dopiero jako człowiek przebywał na ziemi tyle, że wtedy nie był już w niebie.
bogowie nie są ograniczeni ludzkimi prawami.
Jezus musiał jeść, pić i spać.
Jeśli bogowie wogóle czynili cuda to swoją własną mocą.
Jezus czynił cuda jako człowiek - wiarą w Boga.
Dlatego między innymi śmierć Jezusa pasuje do niego absolutnie (że o jej celu nie wspomnę ponownie), w przeciwieństwie do "bogów".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|