|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szymon
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WROCŁAW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:01, 03 Maj 2010 Temat postu: Bretarianizm-nauka potwierdzi cud ? |
|
|
Chodzi o udowodnienie zjawiska tzw. bretarianizmu.Polega on na świadomym zrezygnowaniu z przyjmowania wszelkich płynów czy pokarmów, a jedynie odżywianiem się tzw. praną-siłą witalną, ożywiającą wszystko we wszechświecie.Hinduscy naukowcy badają człowieka, który twierdzi, że przez 70 lat nie przyjmował pokarmu ani płynów.
Prahlad Jani jest pod obserwacją w wojskowym szpitalu od sześciu dni. Nie je ani nie pije, mimo to jego organizm nie wykazuje żadnych oznak wygłodzenia czy odwodnienia. Jeśli wytrzyma w tym stanie 15 dni, będzie to pierwszy potwierdzony przypadek tego typu. W normalnych warunkach powinien już wykazać zanik mięśni, poważne odwodnienie, wycieńczenie, uszkodzenia organów i utratę wagi.
Lekarze i fizjologowie przeprowadzą liczne testy oraz będą obserwować jogina 24 godziny na dobę za pomocą kamer stacjonarnych w jego pokoju i ruchomych, towarzyszących mu wszędzie, gdzie się uda.
Czy to nie cud?
Podaję za np:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:01, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wydaje mi się, żeby to były wiarygodne, potwierdzone informacje. Przynajmniej mnie nie udało się znaleźć wiarygodnego potwierdzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szymon
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: WROCŁAW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:53, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A gdyby informacje się potwierdziły(badania trwają),to co to dla Ciebie Wuju ,by oznaczało?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:50, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nic szokującego. Nie jestem materialistą. Ale zdziwiło by mnie to dość bardzo, bo o ile zdążyłem się zorientować, nasza rzeczywistość nie zachowuje się w ten sposób. Szczególnie w tzw. warunkach laboratoryjnych .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
comrade
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:17, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Niedawno przeczytałem światną moim zdaniem myśl, chyba się tu nada:
Jesli twoja genialna teoria dotycząca jakiegoś elementu rzeczywistości jest sprzeczna z równaniami Maxwella - tym gorzej dla równań Maxwella! Jesli przeczą jej obserwacje i doświadczenia - cóż, pewnie ktoś coś sknocił i przekręcił wyniki. Ale jesli jest ona sprzeczna z drugą zasadą termodynamiki - możesz bracie porzucić wszelkie nadzieje i pogrzebać tą teorię od razu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:22, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
E tam, żeby zaraz z Drugą Zasadą . Mądrzy ludzie w Arizonie powiadają, że najlepsze, co możesz zrobić dla kaktusa, to posadzić go w kącie ogrodu i zapomnieć o nim. Żadnego podlewania czy nawożenia. Tyle, że zazwyczaj co dobre dla kaktusa, jest niekoniecznie dobre dla człowieka. Druga Zasada jednak to nie jest. A przynajmniej, nie obowiązkowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krowa
Areszt za spam, do odwołania
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:17, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wykasowano
Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Nie 4:51, 12 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malachi
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 9:42, 29 Maj 2010 Temat postu: Re: Bretarianizm-nauka potwierdzi cud ? |
|
|
szymon napisał: |
Chodzi o udowodnienie zjawiska tzw. bretarianizmu.Polega on na świadomym zrezygnowaniu z przyjmowania wszelkich płynów czy pokarmów, a jedynie odżywianiem się tzw. praną-siłą witalną, ożywiającą wszystko we wszechświecie.
|
ufo się znudziło, czas na bretarianizm
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
comrade
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 0:28, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | E tam, żeby zaraz z Drugą Zasadą . Mądrzy ludzie w Arizonie powiadają, że najlepsze, co możesz zrobić dla kaktusa, to posadzić go w kącie ogrodu i zapomnieć o nim. Żadnego podlewania czy nawożenia. Tyle, że zazwyczaj co dobre dla kaktusa, jest niekoniecznie dobre dla człowieka. Druga Zasada jednak to nie jest. A przynajmniej, nie obowiązkowo. |
Chyba jednak jest, bo ów figurant musiałby wytwarzać energie z niewiadomoczego. Takie perpetuum mobile w człowieku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eremit
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pustelni Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:11, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
comrade napisał: |
Jesli twoja genialna teoria dotycząca jakiegoś elementu rzeczywistości jest sprzeczna z równaniami Maxwella - tym gorzej dla równań Maxwella! Jesli przeczą jej obserwacje i doświadczenia - cóż, pewnie ktoś coś sknocił i przekręcił wyniki. Ale jesli jest ona sprzeczna z drugą zasadą termodynamiki - możesz bracie porzucić wszelkie nadzieje i pogrzebać tą teorię od razu.
|
to powiedzenie dotyczyło entropii (o ile pamięć mnie nie zawodzi)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
comrade
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 10:22, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Eremit napisał: | comrade napisał: |
Jesli twoja genialna teoria dotycząca jakiegoś elementu rzeczywistości jest sprzeczna z równaniami Maxwella - tym gorzej dla równań Maxwella! Jesli przeczą jej obserwacje i doświadczenia - cóż, pewnie ktoś coś sknocił i przekręcił wyniki. Ale jesli jest ona sprzeczna z drugą zasadą termodynamiki - możesz bracie porzucić wszelkie nadzieje i pogrzebać tą teorię od razu.
|
to powiedzenie dotyczyło entropii (o ile pamięć mnie nie zawodzi) |
No. A tu mowa była o facecie który żyje bez jedzenia. Akt zamiany jedzenia na energię mięśni powoduje wzrost entropii, energia zawarta np. w zjedzonej czekoladzie (uporządkowana struktura) rozprasza się i wzrasta nieuporządkowanie. Tak to wygląda normalnie, a ten człowiek rzekomo ma energie bez jedzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:21, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Bez klasycznego jedzenia. Kaktus też żyje, a nie zjada bułek z masłem. Problem tylko w tym, że nie znamy sposobu, w jaki organizm ludzki potrafiłby czerpać dostateczną ilość energii z pominięciem układu pokarmowego.
Poza tym jest jeszcze jedna kwestia, dotycząca samej interpretacji nauki, w tym praw takich jak prawo wzrostu entropii czy nawet prawo zachowania energii. Ale może nie o wszystkim na raz... Idę coś zjeść
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malachi
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:32, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Bez klasycznego jedzenia. Kaktus też żyje, a nie zjada bułek z masłem. |
kaktusy jak większość roślin przeprowadzają fotosyntezę, więc odżywiają się jak najbardziej klasycznie.
wujzboj napisał: | Problem tylko w tym, że nie znamy sposobu, w jaki organizm ludzki potrafiłby czerpać dostateczną ilość energii z pominięciem układu pokarmowego.
|
oczywiście że znamy, jest nim odżywianie dożylne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:35, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ach, mnie chodziło odżywianie klasyczne dla człowieka.
No tak, dożylnie można dożywić. Ale do naszego Hindusa mechanizm ten też nie pasuje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
comrade
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 0:00, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Bez klasycznego jedzenia. Kaktus też żyje, a nie zjada bułek z masłem. Problem tylko w tym, że nie znamy sposobu, w jaki organizm ludzki potrafiłby czerpać dostateczną ilość energii z pominięciem układu pokarmowego.
Poza tym jest jeszcze jedna kwestia, dotycząca samej interpretacji nauki, w tym praw takich jak prawo wzrostu entropii czy nawet prawo zachowania energii. Ale może nie o wszystkim na raz... Idę coś zjeść |
Możliwe że facet wynalazł sposób na odzywianie się np. światłem, jak roślinka, ot rodzaj fotosyntezy - wtedy wszystko się zgadza. Ale taka mutacja u człowieka jest skrajnie mało prawdopodobna, to tak jakby nagle z 2 przeciętnych osobników homo sapiens urodził się człowiek mający pióra, puste kości i potrafiący latać. Zapewne genetycznie możliwe, ale na ile prawdopodobne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eremit
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pustelni Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:52, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ten dziadek twierdzi, że karmi go jakaś bogini, jakimś boskim nektarem (tzn. podczas medytacji chyba).
Masz więc swój przykład, który tak bardzo szukasz, na interwencję boską
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kori
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 2:53, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - tutaj jest dość aktywne forum o inedii - niejedzeniu. Nie sądzę, by te kilkadziesiąt czy ile tam jest użytkowników tylko udawało, że są w tym stanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malachi
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:41, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kori napisał: | http://niejedzenie.info/forum/index.php - tutaj jest dość aktywne forum o inedii - niejedzeniu. Nie sądzę, by te kilkadziesiąt czy ile tam jest użytkowników tylko udawało, że są w tym stanie. |
ani nie udają, ani nie są, co najwyżej wytrwalszy członek sekty zarządzi 10 dni głodówki i upowszechni z niej relację, o przykładowa : [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
comrade
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:04, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Eremit napisał: | Ten dziadek twierdzi, że karmi go jakaś bogini, jakimś boskim nektarem (tzn. podczas medytacji chyba).
Masz więc swój przykład, który tak bardzo szukasz, na interwencję boską |
Niech jeszcze odrąbią mu nogę i ta bogini sprawi że mu ona w 3 dni odrośnie... To mnie przekona w 100%.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
comrade
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:10, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jasmuheen (born Ellen Greve) was a prominent advocate of breatharianism in the 1990s. She claimed "I can go for months and months without having anything at all other than a cup of tea. My body runs on a different kind of nourishment."[citation needed] Interviewers found her house stocked with food; Jasmuheen claimed the food was for her husband. In 1999, she volunteered to be monitored closely by the Australian television program 60 Minutes for one week without eating to demonstrate her methods.[9][10] Jasmuheen stated that she failed on the first day of the test because the hotel room in which she was confined was located near a busy road, causing stress and pollution that prevented absorption of required nutrients from the air. "I asked for fresh air. Seventy percent of my nutrients come from fresh air. I couldn’t even breathe," she said. The third day the test was moved to a mountainside retreat. After fasting for four days, Dr. Berris Wink, president of the Queensland branch of the Australian Medical Association, urged her to stop the test.
According to Dr. Wink, Jasmuheen’s pupils were dilated, her speech was slow, and she was "quite dehydrated, probably over 10%, getting up to 11%". Towards the end of the test, she said, "Her pulse is about double what it was when she started. The risks if she goes any further are kidney failure. 60 Minutes would be culpable if they encouraged her to continue. She should stop now". The test was stopped. Dr. Wink said, "Unfortunately there are a few people who may believe what she says, and I'm sure it's only a few, but I think it's quite irresponsible for somebody to be trying to encourage others to do something that is so detrimental to their health"
Słowem: ROTFL roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eremit
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pustelni Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:10, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A potem powiesz żeby odrąbali głowę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
comrade
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:15, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Eremit napisał: | A potem powiesz żeby odrąbali głowę |
Nie sprowadzajmy sprawy do absurdu, ona sama z siebie jest absurdalna. Wiadomo że matki natury się nie oszuka: wydać możesz tylko to co wziąłeś. Nie ma chodzących perpetuum mobile. Sprawdziłem temat i wyszło że jest to totalna ściema. W tekscie powyżej, który mnie mocno rozbawił najbardziej rozśmieszyło mnie to zdanie:
"Interviewers found her house stocked with food; Jasmuheen claimed the food was for her husband. "
Ha ha ha ha ha!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eremit
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z pustelni Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:29, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Przecież to nie ten przypadek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
comrade
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 18:06, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Eremit napisał: | Przecież to nie ten przypadek |
Nie ten sam ale ta sama klasa problemu. Nie oszukasz matki natury: nie wydasz wiecej energii niz przyjmiesz. Gdyby REALNIE istnialy jakies inne źrodla energii, tak jak chca ci ludzie - to daloby sie to wykazac, ale nie da sie. Cala sprawa to humbug i kant gigant.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:24, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
wuj napisał: | Kaktus też żyje, a nie zjada bułek z masłem. Problem tylko w tym, że nie znamy sposobu, w jaki organizm ludzki potrafiłby czerpać dostateczną ilość energii z pominięciem układu pokarmowego.
Poza tym jest jeszcze jedna kwestia, dotycząca samej interpretacji nauki, w tym praw takich jak prawo wzrostu entropii czy nawet prawo zachowania energii. Ale może nie o wszystkim na raz... Idę coś zjeść | comrade napisał: | Możliwe że facet wynalazł sposób na odzywianie się np. światłem, jak roślinka, ot rodzaj fotosyntezy - wtedy wszystko się zgadza. |
Możliwe, ale i ja też raczej nie sądzę. Chociaż (nawiasem mówiąc) zawsze mnie fascynuje, ileż to można nabroić za cenę (energetyczną) jednej bułeczki, nawet bez masełka .
Mnie chodziło natomiast o coś innego. Otóż nic nie wyklucza możliwości, że nasz Hindus funkcjonuje po prostu wbrew prawom fizyki. Z tym, że gdyby się to "wydało", fizyka i nauki przyrodnicze uległyby dezintegracji. Ponieważ jednak do tej pory takie katastrofy nauce się nie zdarzały (przynajmniej w tej skali), raczej nie oczekuję, abyśmy mieli do czynienia z takim przypadkiem.
Szymon zapytał, jakie miałoby dla mnie konsekwencje potwierdzenie tego, że Hindus nie je, nie pije, a chodzi i żyje. Powiedziałem, że niewielkie (poza zdziwieniem - patrz powyżej), bo i tak nie jestem materialistą. Wiesz, co miałem na myśli? Nie to, że nauka jest do kitu (bo NIE jest), lecz to, że przedmiotem badań nauk przyrodniczych jest nie tyle pełna rzeczywistość, w której się obracamy, ile pewne uogólnione aspekty tej rzeczywistości, opisywane z bezwzględnej konieczności za pomocą metody odfiltrowującej wiele informacji nierzadko bardzo istotnych dla człowieka. Można sobie bez trudu wykoncypować model rzeczywistości, który zawiera w sobie nauki przyrodnicze takie, jakimi je znamy, i w której nasz Hindus niejedzący i niepijący może funkcjonować bez zarzutu. Materializm raczej uniemożliwiałby zbudowanie takiego modelu, ale materializm jest tak czy owak niespójny, więc nie można od niego oczekiwać zbyt wiele.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|