|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6425
Przeczytał: 36 tematów
|
Wysłany: Czw 9:36, 30 Gru 2021 Temat postu: Bóg na OIOMie |
|
|
Za wikipedią:
OIOM – oddział szpitala, w którym leczy się pacjentów znajdujących się w krytycznym stanie. Jego personel stanowią lekarze specjaliści anestezjologii i intensywnej terapii, pielęgniarki specjalistki w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej opieki oraz ratownicy medyczni.
Różni się on tym od innych oddziałów szpitalnych, że trafiają do niego pacjenci w stanie wymagającym ciągłej obserwacji funkcji życiowych oraz wspomagania
Zacznę od ostatniego zdania. Takim wspomaganiem istnienia Boga w umysłach wiernych są: modlitwy, rozmyślania, uczestniczenie w uroczystościach religijnych i dyskusjach religijnych (to dotyczy nielicznych). Wobec braku przesłanek z zewnątrz, wierni zmuszeni są podtrzymywać istnienie Boga jak się podtrzymuje funkcje życiowe pacjenta na oiomie: sztucznie.
Ponieważ wierni nie mają skąd czerpać danych na temat Boga, wciąż na jego temat jedynie spekulują opierając się najczęściej na tzw. świętych księgach, przy czym nie mają jak sprawdzić słuszności swoich domysłów bo ich Bóg uparcie milczy i to nawet wtedy, gdy się o prawdy na jego temat zabijają.
Koncepcji Boga w zasadzie jest tyle, ilu wiernych. Mają części wspólne, dzięki czemu daje się je szfladkować (katolicy, muzułmanie, protestanci...), mają też jedną wspólną cechę: koncepcje te ewoluują ale nie pod wpływem obserwacji Boga, ale pod wpływem zmian ludzkich społeczności. To nie człowiek dopasowuje się do Boga, ale Boga człowiek dopasowuje do siebie. Przyczyna jest oczywista: Boga się nie obserwuje, pozostaje milczącą zagadką, wciąż jest Bogiem ukrywającym się.
To dopasowywanie Boga do aktualnej miary człowieka też jest czymś w rodzaju podtrzymywania Boga przy życiu, bo Bóg niezaktualizowany umarłby jako nieprzystający do nowych czasów, nowego człowieka z jego nową wiedzą naukową i nowym rozumieniem dobroci, sprawiedliwości, miłości, miłosierdzia, grzechu... Naturalnie nazywa się to lepszym rozumieniem, tylko skąd wiadomo, że to jest lepsze zrozumienie skoro nie ma jak tego sprawdzić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:14, 30 Gru 2021 Temat postu: Re: Bóg na OIOMie |
|
|
anbo napisał: | Za wikipedią:
OIOM – oddział szpitala, w którym leczy się pacjentów znajdujących się w krytycznym stanie. Jego personel stanowią lekarze specjaliści anestezjologii i intensywnej terapii, pielęgniarki specjalistki w dziedzinie pielęgniarstwa anestezjologicznego i intensywnej opieki oraz ratownicy medyczni.
Różni się on tym od innych oddziałów szpitalnych, że trafiają do niego pacjenci w stanie wymagającym ciągłej obserwacji funkcji życiowych oraz wspomagania
Zacznę od ostatniego zdania. Takim wspomaganiem istnienia Boga w umysłach wiernych są: modlitwy, rozmyślania, uczestniczenie w uroczystościach religijnych i dyskusjach religijnych (to dotyczy nielicznych). Wobec braku przesłanek z zewnątrz, wierni zmuszeni są podtrzymywać istnienie Boga jak się podtrzymuje funkcje życiowe pacjenta na oiomie: sztucznie |
Zaprzeczasz sam sobie. Raz piszesz, na przykład w dyskusjach z wujem, ale nie tylko:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/kazdy-prawdziwy-wybor-jest-wyborem-z-niewiadomej,20407-25.html#636049
że chrześcijanie jak najbardziej mają przesłanki i można oceniać je za pomocą "wiedzy naukowej" (której i tak nie masz). Teraz piszesz odwrotnie bo ci to akurat pasuje do tezy. Mataczysz w zależności od sytuacji
anbo napisał: | Ponieważ wierni nie mają skąd czerpać danych na temat Boga, wciąż na jego temat jedynie spekulują opierając się najczęściej na tzw. świętych księgach, przy czym nie mają jak sprawdzić słuszności swoich domysłów bo ich Bóg uparcie milczy i to nawet wtedy, gdy się o prawdy na jego temat zabijają |
To ty nie masz jak sprawdzić tego co piszesz. Opisujesz jedynie swoje ślepe domniemania. W zasadzie od lat nie jesteś w stanie nawet sprawdzić co znaczy słowo "sprawdzić". Operujesz na pustych pojęciach wydmuszkach. A co do świętych ksiąg, to ich wiarygodność można jak najbardziej oceniać pod kątem metodologii historycznej, co zresztą sam robisz - nieudolnie bo nieudolnie ale jednak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak więc znowu sam sobie zaprzeczasz i w zależności od zapotrzebowania forsujesz jednocześnie niezgodne ze sobą opcje
anbo napisał: | Koncepcji Boga w zasadzie jest tyle, ilu wiernych. Mają części wspólne, dzięki czemu daje się je szfladkować (katolicy, muzułmanie, protestanci...), mają też jedną wspólną cechę: koncepcje te ewoluują ale nie pod wpływem obserwacji Boga, ale pod wpływem zmian ludzkich społeczności. To nie człowiek dopasowuje się do Boga, ale Boga człowiek dopasowuje do siebie. Przyczyna jest oczywista: Boga się nie obserwuje, pozostaje milczącą zagadką, wciąż jest Bogiem ukrywającym się.
To dopasowywanie Boga do aktualnej miary człowieka też jest czymś w rodzaju podtrzymywania Boga przy życiu, bo Bóg niezaktualizowany umarłby jako nieprzystający do nowych czasów, nowego człowieka z jego nową wiedzą naukową |
Nie masz żadnej wiedzy. Opisujesz jedynie swoje ślepe domniemania
anbo napisał: | i nowym rozumieniem dobroci, sprawiedliwości, miłości, miłosierdzia, grzechu... Naturalnie nazywa się to lepszym rozumieniem, tylko skąd wiadomo, że to jest lepsze zrozumienie skoro nie ma jak tego sprawdzić? |
Ty nie wiesz nawet jak sprawdzić pojęcie sprawdzania więc znowu opisujesz jedynie swoje ślepe domniemania i używasz co najwyżej pustych słów wydmuszek
Co do Boga ukrywającego się:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 10:48, 30 Gru 2021, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:07, 30 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Edyt
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Czw 19:26, 30 Gru 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 4 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:57, 30 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
anbo, chciałbyś nie mieć wolnej woli?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 4 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:03, 30 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Bardzo mocne:
ks. Dominik Chmielewski KIEDY BEDZIESZ PRZESIEWANY PRZEZ szatana: Totalne Zaufanie MIŁOSIERDZIE BOŻE
https://www.youtube.com/watch?v=lGSUlsJ72Ks
Najgorzej to dać sobie wmówić że Bóg ne jest dobry.
ks. Dominik Chmielewski podaje przykład człowieka o niesamowitej wierze, który o to się modli, aby nie stracił wiary w Bożą dobtoć, mimo potwornego cierpienia bliskiej osoby, które żyjąc na tym świecie nie jest w stanie zrozumieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6425
Przeczytał: 36 tematów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TS7
Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:38, 30 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
A co JEŻELI chciałbyś być moralny i wychodziłoby Ci to bez starań?
Bo np. po poznaniu Prawdy uznałbyś dobrowolnie, rozumowo i logicznie, że moralność jest jedynie sensownym zachowaniem w perspektywie wiecznego życia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6425
Przeczytał: 36 tematów
|
Wysłany: Czw 16:47, 30 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
TS7 napisał: | A co JEŻELI chciałbyś być moralny i wychodziłoby Ci to bez starań? |
Wszyscy byliby zadowoleni.
TS7 napisał: |
Bo np. po poznaniu Prawdy uznałbyś dobrowolnie, rozumowo i logicznie, że moralność jest jedynie sensownym zachowaniem w perspektywie wiecznego życia? |
Nadal wszyscy byliby zadowoleni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TS7
Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:02, 30 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Marek 9
23 Jezus mu odrzekł: «Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy».
24 Natychmiast ojciec chłopca zawołał: «Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!»
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 4 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:16, 30 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
TS7 napisał: | A co JEŻELI chciałbyś być moralny i wychodziłoby Ci to bez starań?
Bo np. po poznaniu Prawdy uznałbyś dobrowolnie, rozumowo i logicznie, że moralność jest jedynie sensownym zachowaniem w perspektywie wiecznego życia? |
Oj, czasem chciałbym być robotem zaprogramowanym na dobro...
Ale Bóg nie potrzebuje robotów.
Cała tragedia świata wzięła się chyba z wolnej woli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TS7
Dołączył: 29 Wrz 2021
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:39, 30 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Andy,
Cytat: |
Oj, czasem chciałbym być robotem zaprogramowanym na dobro...
Ale Bóg nie potrzebuje robotów.
|
Nie jest tu mowa o odcinaniu możliwości czynienia zła i przymusie Dobra.
Mowa jest o sytuacji hipotetycznej gdy wrzuca się ludzi do Świata, żeby się "gryźli i kąsali" aż im się odechce znosić Siebie nawzajem i konsekwencji działań "sprzecznych z Wolą Bożą" i dojdą do wniosku dobrowolnego "empirycznego", że Bóg miał rację przez cały czas. Tylko, że cała cywilizacja musiała takie wnioski opracowywać po tysiącach lat (i tak z pomocą Boską, Jezus zbawia)... A Bóg to po prostu wiedział i stara się, żeby "nie gryźli się zbyt mocno".
Cytat: |
Cała tragedia świata wzięła się chyba z wolnej woli.
|
W pewnym sensie może.
Bo Wolna Wola dozwala zło?
Ale:
Wolna Dobroć > Wymuszona Dobroć?
Więc może tak wygląda Historia Zbawienia?:
"Wymuszona Dobroć" --> Wolne Dobro-Zło --> Wolna Dobroć
I może za to by mieć Wolną Dobroć zamiast Wymuszonej Dobroci płacimy cierpieniami, które pochodzą od Zła w Świecie Dobro-Złym?
Może mówiąc nieściśle "cierpisz dlatego, że chcesz dowodu empirycznego, że zło jest złe, a dobro dobre"?
A dowodem empirycznym zła może jest m.in. cierpienie?
Łukasz 15
11 Powiedział też: «Pewien człowiek miał dwóch synów. 12 Młodszy z nich rzekł do ojca: "Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada". Podzielił więc majątek między nich. 13 Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. 14 A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. 15 Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola żeby pasł świnie4. 16 Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. 17 Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. 18 Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu5 i względem ciebie; 19 już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. 20 Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. 21 A syn rzekł do niego: "Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu6 i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem". 22 Lecz ojciec rzekł do swoich sług: "Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! 23 Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, 24 ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się". I zaczęli się bawić.
Ale jak ktoś porzucał będzie już na Ziemi złe zachowania to może jeszcze na Ziemi się poprawi człowieka Byt?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:18, 31 Gru 2021 Temat postu: Re: Bóg na OIOMie |
|
|
anbo napisał: | Wobec braku przesłanek z zewnątrz, wierni zmuszeni są podtrzymywać istnienie Boga jak się podtrzymuje funkcje życiowe pacjenta na oiomie: sztucznie. |
Z tym, że ich twór nawet nie jest realna osoba jak pacjenci w szpitalu. Najpierw musza uwierzyc, ze ich bozek jest prawdziwy, a pozniej kolejnymi boosterami wzmaniac wiare w urojenie. Bardziej pasuje: Bóg w zakładzie psychiatrycznym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15335
Przeczytał: 28 tematów
|
Wysłany: Pią 9:32, 31 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Ten wątek zainspirował mnie do zastanowienia się, czy gdyby o Bogu wszyscy zapomnieli, to musiałby się ponownie objawić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:05, 31 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Ten wątek zainspirował mnie do zastanowienia się, czy gdyby o Bogu wszyscy zapomnieli, to musiałby się ponownie objawić. |
Mam aktualnie koleżankę na oiom.
Z żadnym z facetów z tego forum nie mogłam na ten temat pogadać.
Im bardziej religijny tym gorzej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6618
Przeczytał: 4 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:09, 31 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Semele, czy akurat forum jest dobrym miejscem na poważne rozmowy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:38, 31 Gru 2021 Temat postu: Re: Bóg na OIOMie |
|
|
mat napisał: | anbo napisał: | Wobec braku przesłanek z zewnątrz, wierni zmuszeni są podtrzymywać istnienie Boga jak się podtrzymuje funkcje życiowe pacjenta na oiomie: sztucznie. |
Z tym, że ich twór nawet nie jest realna osoba jak pacjenci w szpitalu. Najpierw musza uwierzyc, ze ich bozek jest prawdziwy, a pozniej kolejnymi boosterami wzmaniac wiare w urojenie |
Ty wierzysz, że jest nieprawdziwy i potem już tylko kolejnym boosterami wznacniasz wiarę w to swoje urojenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6425
Przeczytał: 36 tematów
|
Wysłany: Pią 10:41, 31 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | TS7 napisał: | A co JEŻELI chciałbyś być moralny i wychodziłoby Ci to bez starań?
Bo np. po poznaniu Prawdy uznałbyś dobrowolnie, rozumowo i logicznie, że moralność jest jedynie sensownym zachowaniem w perspektywie wiecznego życia? |
Oj, czasem chciałbym być robotem zaprogramowanym na dobro...
Ale Bóg nie potrzebuje robotów.
Cała tragedia świata wzięła się chyba z wolnej woli. |
Przyczyna wszystkiego sprowadza się do przyczyny z Boga jako jedynego i wszechwiedzącego stwórcy wszystkiego z niczego. Wola człowieka zalezy od tego, jaki on jest, ale to, jaki on jest, nie zalezy od niego. Takim mnie Panie Boże masz, jakim mnie stworzyłeś.
Napisałeś "Bóg nie potrzebuje robotów" - dlaczego Bóg miałby w ogóle potrzebować czegokolwiek/kogokolwiek?
I czy umieszczasz jego chęci w czasie? Oraz: jak posiadanie przez Boga chęci godzisz z niezmiennością Boga?
Czy potrafimy rozmawiać o Bogu nie antropomorfizując? Chyba nie, ale przecież antropomorfizując negujemy niektóre z jego cech.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fedor
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:46, 31 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Andy72 napisał: | TS7 napisał: | A co JEŻELI chciałbyś być moralny i wychodziłoby Ci to bez starań?
Bo np. po poznaniu Prawdy uznałbyś dobrowolnie, rozumowo i logicznie, że moralność jest jedynie sensownym zachowaniem w perspektywie wiecznego życia? |
Oj, czasem chciałbym być robotem zaprogramowanym na dobro...
Ale Bóg nie potrzebuje robotów.
Cała tragedia świata wzięła się chyba z wolnej woli. |
Przyczyna wszystkiego sprowadza się do przyczyny z Boga jako jedynego i wszechwiedzącego stwórcy wszystkiego z niczego. Wola człowieka zalezy od tego, jaki on jest, ale to, jaki on jest, nie zalezy od niego |
Brak wynikania. Same arbitralne postulaty nie powiązane ze sobą. Jak to u anbusia
anbo napisał: | Napisałeś "Bóg nie potrzebuje robotów" - dlaczego Bóg miałby w ogóle potrzebować czegokolwiek/kogokolwiek? |
Przecież napisał, że nie potrzebuje. A anbuś wyciąga zupełnie odwrotny wniosek. Jak to u anbusia
anbo napisał: | I czy umieszczasz jego chęci w czasie? Oraz: jak posiadanie przez Boga chęci godzisz z niezmiennością Boga? |
Znowu brak związku między jednym i drugim. Anbusiowi się wszystko pierdzieli. Filozoficzny koncept niezmienności absolutnej miesza mu się z koncepcją Boga chrześcijańskiego
anbo napisał: | Czy potrafimy rozmawiać o Bogu nie antropomorfizując? Chyba nie, ale przecież antropomorfizując negujemy niektóre z jego cech. |
Bóg wcielony jak najbardziej sam się zantropomorfizował
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:49, 31 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Semele, czy akurat forum jest dobrym miejscem na poważne rozmowy? |
A jak Ty uważasz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anbo
Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 6425
Przeczytał: 36 tematów
|
Wysłany: Pią 10:54, 31 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: | Andy72 napisał: | Semele, czy akurat forum jest dobrym miejscem na poważne rozmowy? |
A jak Ty uważasz. |
Czy musisz zaśmiecać wątek? On ma konkretny temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15335
Przeczytał: 28 tematów
|
Wysłany: Pią 11:03, 31 Gru 2021 Temat postu: Re: Bóg na OIOMie |
|
|
fedor napisał: | mat napisał: | Z tym, że ich twór nawet nie jest realna osoba jak pacjenci w szpitalu. Najpierw musza uwierzyc, ze ich bozek jest prawdziwy, a pozniej kolejnymi boosterami wzmaniac wiare w urojenie |
Ty wierzysz, że jest nieprawdziwy i potem już tylko kolejnym boosterami wznacniasz wiarę w to swoje urojenie |
... pomimo objawiania się Boga w każdy możliwy sposób.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:11, 31 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
anbo napisał: | Semele napisał: | Andy72 napisał: | Semele, czy akurat forum jest dobrym miejscem na poważne rozmowy? |
A jak Ty uważasz. |
Czy musisz zaśmiecać wątek? On ma konkretny temat. |
Andy, zadał mi pytanie.
Miałam go olać?
Jaki właściwie ma ten wątek temat??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:14, 31 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Oiom to poważny temat.
Możesz go anbo jakoś inaczej sformułować.
Nie wiem o co Tobie chodzi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:16, 31 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: | Ten wątek zainspirował mnie do zastanowienia się, czy gdyby o Bogu wszyscy zapomnieli, to musiałby się ponownie objawić. |
Mnie też
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 14:41, 31 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:51, 31 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
TS7 napisał: | A co JEŻELI chciałbyś być moralny i wychodziłoby Ci to bez starań?
Bo np. po poznaniu Prawdy uznałbyś dobrowolnie, rozumowo i logicznie, że moralność jest jedynie sensownym zachowaniem w perspektywie wiecznego życia? |
Co jesli komuś wychodziloby bycie moralnym bez wysiłku i bez koncepcji Boga.
Czy to jest niemozliwe?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|