Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ateizm nie jest cnotą
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 2:54, 27 Wrz 2022    Temat postu:

Cytat:
musiałbyś przedstawić dobre argumenty za istnieniem Boga chrześcijańskiego


Nie ma żadnych argumentów. Siedzę na tym forum nie od dziś i nikt takich nie przedstawił. Kiedyś sam próbowałem jakieś wymyślić, ale tu po prostu z pustego to i Salomon nie naleje.
:wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:28, 27 Wrz 2022    Temat postu:

Kruchy04 czyli Azael vel Raino trollujący z drugiego konta napisał:
Cytat:
musiałbyś przedstawić dobre argumenty za istnieniem Boga chrześcijańskiego


Nie ma żadnych argumentów. Siedzę na tym forum nie od dziś i nikt takich nie przedstawił. Kiedyś sam próbowałem jakieś wymyślić, ale tu po prostu z pustego to i Salomon nie naleje.
:wink:


Znowu kłamiesz i zawsze kłamałeś. Argumentów jest całe multum

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

i były ci podsuwane wielokrotnie ale nigdy nie byłeś w stanie tego nawet nadgryźć bo czym niby miałbyś to zrobić skoro nie wiesz kompletnie nic o niczym. Tak więc pozostaje ci już tylko ignorancja i wypieranie bo nic więcej nie masz


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 10:39, 27 Wrz 2022, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:08, 27 Wrz 2022    Temat postu:

aszug napisał:
Semele napisał:
Wuj zboj użył okreslenia: nędza ateizmu.

Chociaż go lubię , nie uważam, że było to dobre.

Teraz unika odpowiedzi na moje posty .

Odbieram to jako pogardę w stosunku do ateistki .

Fedor krzywdzi wielu ludzi. jest też zwolennikiem bicia dzieci.

Ty też?


"Nędza ateizmu" oznacza tu, jak sądzę, lichość ateistycznej wizji świata, jego bardzo słabe intelektualne podparcie. W tym sensie można zrozumieć taki zwrot, choć gdy nie trzeba, to jestem zwolennikiem powstrzymywania się od takiego języka.

Jestem przeciwnikiem bicia dzieci, ale ich nie mam i nie znam trudności związanych z ich wychowywaniem. Na pewno powinno się do tego dążyć, ale jestem prawie pewien, że trudno tego uniknąć i że klaps dany przez kochającego rodzica, jako ostateczność, nie jest tragedią. Klasyczne jednak bicie dzieci, z byle powodu i niekontrolowane w formie (pas, ręka, szarpanie, brutalne wrzaski i groźby itd.) to zwykłe barbarzyństwo mające przykryć nieumiejętność wychowywania dziecka i ujawniające psychiczną niestabilność/niedojrzałość rodzica. Byłem bity w dzieciństwie, m.in. skórzanym pasem za złe stopnie w szkole i wiem, że tym, który bił, kierowało wyłącznie wewnętrzne prostactwo, które nosił w sobie. Nie ma argumentacji, która usprawiedliwiłaby podobne czyny. Żaden zdrowy i przyzwoity rodzic nie ma w szafie pasa przeznaczonego do bicia dzieci.

W sprawie krzywdzenia ateistów. Rzadko tu jestem, teraz nie było mnie 2 lata. Po wejściu w wątek widuję czasem bardzo ostre wypowiedzi teistów, ich reakcje na wpisy ateistów. Pierwszą reakcją jest zdziwienie i niezgoda, że to jednak nie powinno być aż tak. Jak wspomniałem jednak rzadko tu bywam i nie znam kontekstu tych wypowiedzi, historii dyskusji obu stron itd. Sam mam bardzo przykre i jedynie takie doświadczenia z ateistami: nie znam gorszych i bardziej przykrych rozmówców niż osoby odrzucające wiarę w Boga i religię. Prawie każda z tych osób to religiofob i katofob, a to są przecież odmiany zwykłej ksenofobii, której przecież nikt w życiu kulturalnym i intelektualnym, ale też w zwyczajnym codziennym doświadczeniu, nie akceptuje. Dla religii robi się wyjątek.

Nie chcę więc oceniać, bo mam za mało narzędzi. Przypuszczam, że bardzo niewielu jest niewinnych po stronie ateistycznej na tym forum, jak i na każdym innym zresztą.

Czy wypowiedź Dody odbierasz jako wrogość do religii?

Ja nie . wydaję mi się , że ona jest wierząca Zrobiono z niej wroga religii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aszug




Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 13:14, 28 Wrz 2022    Temat postu:

Semele napisał:

A co w związku z tym sądzisz o fedorze?
Wśród teistów są podobni do niego?

Chyba duzo w kościołach ewangelicznych. Katolicyzm niby daje możliwość interpretowania.
Myślę, że niby..

Czy uwazasz, że czlowiek, który nie chodzi do kościoła jest zawsze gorszy od tego, który chodzi?


Nie znam dobrze fedora z forum, nie czytałem większości wątków. Widuję jego ostre wypowiedzi, ale domyślam się, że kontekst i przykrość obcowania z ateistami generują taki ton. Cenię jego publikacje książkowe i artykuły.

Oczywiście, że nie uważam, iż człowiek, który nie chodzi do kościoła jest zawsze gorszy niż ten, który chodzi. Nie znam teisty, który tak uważa. Era proboszczów, którzy kształcili się w seminariach 50-60 lat temu i mogą mieć sporadycznie jeszcze taką mentalność odchodzi w przeszłość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:20, 28 Wrz 2022    Temat postu:

aszug napisał:
Semele napisał:

A co w związku z tym sądzisz o fedorze?
Wśród teistów są podobni do niego?

Chyba duzo w kościołach ewangelicznych. Katolicyzm niby daje możliwość interpretowania.
Myślę, że niby..

Czy uwazasz, że czlowiek, który nie chodzi do kościoła jest zawsze gorszy od tego, który chodzi?


Nie znam dobrze fedora z forum, nie czytałem większości wątków. Widuję jego ostre wypowiedzi, ale domyślam się, że kontekst i przykrość obcowania z ateistami generują taki ton. Cenię jego publikacje książkowe i artykuły.

Oczywiście, że nie uważam, iż człowiek, który nie chodzi do kościoła jest zawsze gorszy niż ten, który chodzi. Nie znam teisty, który tak uważa. Era proboszczów, którzy kształcili się w seminariach 50-60 lat temu i mogą mieć sporadycznie jeszcze taką mentalność odchodzi w przeszłość.


Poczytaj Fedora na forum. Forum też. Szczególnie ciekawe posty Towarzyskiego Pelikana.
A co powiesz o Jędraszewskim?

Myślę, że w przypadku Fedora to jego ton generuje sposób pisania ateistów.

Może oni, jeden - ateista i drugi - teista to lubią.


:) :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aszug




Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 13:26, 28 Wrz 2022    Temat postu:

Semele napisał:

Czy wypowiedź Dody odbierasz jako wrogość do religii?

Ja nie . wydaję mi się , że ona jest wierząca Zrobiono z niej wroga religii.


Jeśli masz na myśli tę https://www.youtube.com/watch?v=B6oTTsC6RDg wypowiedź, to cóż. Trudno ją ocenić inaczej, niż jako głupią. Doda ma IQ 156 na podstawie testów z Mensy, ale tutaj coś nie zadziałało.

To tu od razu odniosę się do bp Jędraszewskiego, ale tylko tak, że nie zawsze popieram sposób komunikowania przez niego pewnych rzeczy, jak i przez innych duchownych, ale z treścią w większości raczej się zgadzam. Raczej, bo nie śledzę działalności ks. bp., mam jego książki filozoficzne, chyba doktorat i habilitację o Sartrze i Levinasie i trudno im coś zarzucić, zwłaszcza, że na ich podstawie uzyskał stopnie.


Ostatnio zmieniony przez aszug dnia Śro 13:50, 28 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aszug




Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 13:39, 28 Wrz 2022    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Jak to nie ma racji uzasadniających postrzeganie teizmu (chrześcijańskiego) jako głupiego i naiwnego? Cały ten światopogląd opiera się na starej mitologii. Bez tej mitologi, nic w nim nie ma sensu. Wszystkie cnoty i wartości chrześcijańskie nie mają racji bytu, jeśli realnie nie istnieje Bóg chrześcijański. Są inne teizmy z bogatą i bardziej fantazyjną mitologią, w których można ją potraktować jak zbędny dodatek (np. hinduskie), ale nie w Chrześcijaństwie. Tutaj to jest rdzeń, wyrażany poprzez dogmaty których nie wolno naruszyć, podobnie jak w pokrewnym Islamie i w Judaizmie z którego Chrześcijaństwo się wywodzi. Zatem żeby nie był to naiwny światopogląd, fantasy w które się wierzy z potrzeb psychologicznych, musiałbyś przedstawić dobre argumenty za istnieniem Boga chrześcijańskiego. Masz takie?


1. Wiekowość jakiejś idei nie jest zarzutem, przeciwnie, może być atutem. Wystarczy zamienić pejoratywne "stare" na "dawne" i wiedzieć, że mit nie jest synonimem nieprawdy.
2. Przekonania chrześcijańskie nie mają racji bytu, o ile Bóg chrześcijański nie istnieje. Oczywiście. Podobnie z ateizmem.
3. Dogmaty to jedne z najdogłębniej przemyślanych prawd w historii myśli ludzkiej. Niektóre potrzebowały 19 wieków refleksji, aby uzyskać aprobatę. Nie ma w nich za grosz naiwności.

Nie ma powodów przedstawiać Ci argumentów za istnieniem Boga chrześcijańskiego. Każdy człowiek dobrej woli ma do nich dostęp w tysiącach artykułów i książek, i jeśli rozmawia tu na forum, to już dawno powinien mieć to za sobą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:06, 28 Wrz 2022    Temat postu:

aszug napisał:
Semele napisał:

Czy wypowiedź Dody odbierasz jako wrogość do religii?

Ja nie . wydaję mi się , że ona jest wierząca Zrobiono z niej wroga religii.


Jeśli masz na myśli tę https://www.youtube.com/watch?v=B6oTTsC6RDg wypowiedź, to cóż. Trudno ją ocenić inaczej, niż jako głupią. Doda ma IQ 156 na podstawie testów z Mensy, ale tutaj coś nie zadziałało.

To tu od razu odniosę się do bp Jędraszewskiego, ale tylko tak, że nie zawsze popieram sposób komunikowania przez niego pewnych rzeczy, jak i przez innych duchownych, ale z treścią w większości raczej się zgadzam. Raczej, bo nie śledzę działalności ks. bp., mam jego książki filozoficzne, chyba doktorat i habilitację o Sartrze i Levinasie i trudno im coś zarzucić, zwłaszcza, że na ich podstawie uzyskał stopnie.


Dziwię się że człowiek, który napisał doktorat o Levinasie ma taki stosunek do bliźniego.

Dzięki Fedorowi wzmocnił się mój ateizm. Jeśli ktoś, ale to już nie Fedor, chce skłonić do wiary grożeniem palcem i wyzwiskami to na pewno odniesie przeciwny skutek.

Nawet założyłam temat o tym doktoracie.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 15:01, 28 Wrz 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6063
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:25, 28 Wrz 2022    Temat postu:

aszug napisał:
szaryobywatel napisał:
Jak to nie ma racji uzasadniających postrzeganie teizmu (chrześcijańskiego) jako głupiego i naiwnego? Cały ten światopogląd opiera się na starej mitologii. Bez tej mitologi, nic w nim nie ma sensu. Wszystkie cnoty i wartości chrześcijańskie nie mają racji bytu, jeśli realnie nie istnieje Bóg chrześcijański. Są inne teizmy z bogatą i bardziej fantazyjną mitologią, w których można ją potraktować jak zbędny dodatek (np. hinduskie), ale nie w Chrześcijaństwie. Tutaj to jest rdzeń, wyrażany poprzez dogmaty których nie wolno naruszyć, podobnie jak w pokrewnym Islamie i w Judaizmie z którego Chrześcijaństwo się wywodzi. Zatem żeby nie był to naiwny światopogląd, fantasy w które się wierzy z potrzeb psychologicznych, musiałbyś przedstawić dobre argumenty za istnieniem Boga chrześcijańskiego. Masz takie?


1. Wiekowość jakiejś idei nie jest zarzutem, przeciwnie, może być atutem. Wystarczy zamienić pejoratywne "stare" na "dawne" i wiedzieć, że mit nie jest synonimem nieprawdy.


A kto mówi że wiekowość jest zarzutem? Skoro jednak uważasz konkretny mit za prawdę, na Tobie spoczywa obowiązek uzasadnienia.

aszug napisał:
2. Przekonania chrześcijańskie nie mają racji bytu, o ile Bóg chrześcijański nie istnieje. Oczywiście. Podobnie z ateizmem.


Na tym między innymi polega płytkość tej religii. Z ateizmem nie może być podobnie, bo ateizm sam w sobie nie jest w ogóle światopoglądem.

aszug napisał:

3. Dogmaty to jedne z najdogłębniej przemyślanych prawd w historii myśli ludzkiej. Niektóre potrzebowały 19 wieków refleksji, aby uzyskać aprobatę. Nie ma w nich za grosz naiwności.


Prawdziwi geniusze i oświeceni mistycy nad nimi pracowali.

aszug napisał:

Nie ma powodów przedstawiać Ci argumentów za istnieniem Boga chrześcijańskiego. Każdy człowiek dobrej woli ma do nich dostęp w tysiącach artykułów i książek, i jeśli rozmawia tu na forum, to już dawno powinien mieć to za sobą.


A ja Ci mówię że żaden z tych "argumentów" nie jest argumentem, i jest przejawem naiwności intelektualnej, życzeniowego myślenia i błędów rozumowania. I co, wierzysz mi na słowo? Pewnie nie skoro Ciebie one przekonują. Przedstaw argument za istnieniem Boga chrześcijańskiego, albo przyznaj że merytoryczna dyskusja Cię nie interesuje. W takim przypadku to dla Ciebie nie powinno być miejsca w przestrzeni publicznej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:12, 28 Wrz 2022    Temat postu:

Tu jest ten temat o arcybiskupie
http://www.sfinia.fora.pl/katolicyzm,7/arcybiskup-o-levinasie-i-rewolucji-68,19265.html


Mały dopisek:
Najgorszym efektem społecznym ruchu była narkomania, szczegółowo w książce Tracza opisana.

Antropolog kultury zobaczy w hipisach Innego, cierń w autorytarnie uformowanym społeczeństwie, wyzwanie dla konformizmu i myślenia według stereotypów. Prorok emigrował do Francji, jest cenionym artystą. Ryszard Terlecki ps. Pies jest prominentnym działaczem PiS, tak samo jak Marek Kuchciński związany niegdyś z hipisami w Przemyślu. W PRL obaj udzielali się w opozycji i Solidarności. Pyrz nie odżegnuje się od ruchu, Terlecki uważa go za rozdział dawno zamknięty. Marek Garztecki, znany dziennikarz muzyczny, został ambasadorem RP w Afryce. Jerzy Illg szefuje katolickiemu wydawnictwu Znak. Kora i Milo Kurtis zrobili kariery muzyczne. Dawny diler Grzegorz Marchewka ps. Kasiarz pomaga resocjalizować narkomanów.

Polityka 2.2015 (2991) z dnia 06.01.2015; Historia; s. 54
Oryginalny tytuł tekstu: "Tańczący z prochami"


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 15:33, 28 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:32, 28 Wrz 2022    Temat postu:

Cytat:
Każdy człowiek dobrej woli ma do nich dostęp w tysiącach artykułów i książek


Wszystkie znane nam argumenty "za" są bardzo słabe. Albo sprowadzają się do argumentu z niewiedzy, albo opierają się na tak ciężkich założeniach, że równie dobrze możesz sobie po prostu założyć, że Bóg istnieje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:52, 28 Wrz 2022    Temat postu:

Kruchy04 czyli Azael vel Raino trollujący z drugiego konta napisał:
Cytat:
Każdy człowiek dobrej woli ma do nich dostęp w tysiącach artykułów i książek


Wszystkie znane nam argumenty "za" są bardzo słabe. Albo sprowadzają się do argumentu z niewiedzy, albo opierają się na tak ciężkich założeniach, że równie dobrze możesz sobie po prostu założyć, że Bóg istnieje.


Właśnie wygłosiłeś pustą i arbitralną opinię, podaną bez żadnego uzasadnienia. Strasznie to słabe. Ciekawe czym ty byś ocenił jakiekolwiek dowody skoro po prostu nic nie wiesz. I to jest dopiero absurd

Przypomnijmy parę kwiatków twojego autorstwa:

"nie jestem w stanie niczego udowodnić i dawno to przyznałem"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/bog-kamien-logika,16899-75.html#543365/

"Czyli w zasadzie możesz mylić się we wszystkim. MOGĘ się mylić"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/bog-kamien-logika,16899-75.html#543681

Reasumując: żeby obalić jakiekolwiek dowody trzeba mieć jakieś dowody. A ty nic takiego nie masz więc nie jesteś w stanie obalić żadnych dowodów na cokolwiek. Masz tylko puste opinie, które mogą być w każdym przypadku omylne. Jesteś jak impotent, który zawitał do burdelu. Jesteś żałosny

PS Czekam na odpowiedź od ciebie na mój trzyczęściowy post, w którym zostałeś zaorany do litej gleby:

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/dlaczego-bog-nie-mogl-inaczej,21689-25.html#677061

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/dlaczego-bog-nie-mogl-inaczej,21689-25.html#677133

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/dlaczego-bog-nie-mogl-inaczej,21689-25.html#677169

Czekam też na odpowiedź od ciebie w innym wątku i się jakoś doczekać nie mogę:

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/ateizm-wiara-czy-brak-wiary,13491-575.html#674585

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/ateizm-wiara-czy-brak-wiary,13491-575.html#674607

Bierz się do roboty, będziesz miał okazję wykazać się w kwestii tego jak ty się rzekomo znasz na "dowodach"


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 16:14, 28 Wrz 2022, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aszug




Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:04, 28 Wrz 2022    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
A kto mówi że wiekowość jest zarzutem? Skoro jednak uważasz konkretny mit za prawdę, na Tobie spoczywa obowiązek uzasadnienia.


Nie wiem przed kim i dlaczego miałbym uzasadniać swoje przekonania. Mam prawo mieć dowolne przekonanie. To przed kimś, kto uważa je za irracjonalne stoi zadanie wykazania tego.
Gdybym twierdził, że moje przekonania są naukowe, miałbym obowiązek to uzasadnić, ale tak nie twierdzę. Również teizmy nie twierdzą, że wypowiadają prawdy naukowe, tylko niesprzeczne z naukowymi. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, powinien umieć to wykazać. W przeciwnym razie niech nie zawraca głowy teistom.

szaryobywatel napisał:
Na tym między innymi polega płytkość tej religii. Z ateizmem nie może być podobnie, bo ateizm sam w sobie nie jest w ogóle światopoglądem.


Nie ma tu miejsca na żadną płytkość. Przecież to dotyczy każdej sfery życia i nauki, w tym ateizmu. Jeśli fizyk przypuszcza, że istnieje dana liczba wieloświatów, a one jednak nie istnieją, to po prostu mylił się. Prawdopodobnie nie jest ani płytki, ani nie jest idiotą.

Ateizm jest klasycznym, wręcz wzorcowym typem światopoglądu. Jeśli tego nie wiesz, to trudno podejrzewać, że wiesz cokolwiek innego.

szaryobywatel napisał:
Prawdziwi geniusze i oświeceni mistycy nad nimi pracowali.


Wystarczy, że grupa społeczna, w której współczynnik wykształcenia (wyższe) wynosi 100%.

szaryobywatel napisał:
A ja Ci mówię że żaden z tych "argumentów" nie jest argumentem, i jest przejawem naiwności intelektualnej, życzeniowego myślenia i błędów rozumowania. I co, wierzysz mi na słowo? Pewnie nie skoro Ciebie one przekonują. Przedstaw argument za istnieniem Boga chrześcijańskiego, albo przyznaj że merytoryczna dyskusja Cię nie interesuje. W takim przypadku to dla Ciebie nie powinno być miejsca w przestrzeni publicznej.


Oczywiście, że Ci nie wierzę, bo nie mam powodów. Twierdzisz rzeczy, które już dawno zostały zweryfikowane jako fałszywe i błędne. Poza tym kłamiesz i zarzucasz teistom rzeczy, których nie da się racjonalnie uzasadnić (naiwność, życzeniowe myślenie, błędy rozumowania itd.). Żebym w ogóle zaczął rozmowę z Tobą musiałbyś na początku uzasadnić każde z tych twierdzeń i wykazać ich słuszność, a i wtedy nie wiem, czy miałbym ochotę z Tobą rozmawiać, ponieważ to nie jest ten wątek, a tutaj nie szukam rozmowy o racjonalności argumentów za teizmem.

Zaczepiłeś mnie w wątku, który nie dotyczy argumentów za istnieniem Boga i nie mając żadnego uzasadnienia ku temu żądasz ode mnie dowodów na teizm, bo inaczej - tak mnie straszysz - okażę się idiotą i nie ma tu dla mnie miejsca. Panu już więc podziękuję, bo dla krzykaczy i gimbazy nie mam czasu. Twoje pomysły na teizm nikogo nie interesują, dopóki nie są uzasadnionymi twierdzeniami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aszug




Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:22, 28 Wrz 2022    Temat postu:

Kruchy04 napisał:

Wszystkie znane nam argumenty "za" są bardzo słabe. Albo sprowadzają się do argumentu z niewiedzy, albo opierają się na tak ciężkich założeniach, że równie dobrze możesz sobie po prostu założyć, że Bóg istnieje.


Przypuszczam, że nie wiesz do końca o czym piszesz. Gdyby argumenty teistyczne były płytkie, niespójne i łatwo byłoby je obalić, nie byłoby debaty na poziomie filozoficznym wśród teistów i ateistów, a taka istnieje i jest bardzo poważna. Obie strony szanują się i widzą wagę podejmowanych tematów, a także rzetelność przeprowadzanych analiz. Ten dialog odbywa się w najpoważniejszej prasie filozoficznej i na wspólnych konferencjach od wielu lat. Masz doświadczenie forum i na tej podstawie wydajesz takie opinie, ale bardzo łatwo wykazać, że są błędne.

Zajrzyj do książki Teizm, ateizm i religia. Najnowsze spory filozofii analitycznej (ponad 800 str.) lub Filozofia religii. Kontrowersje (prawie 700 str.), wydanej przez ateistę Hołówkę. Zobaczysz poziom debaty i jakość argumentacji, która jest na tyle rzetelna, że z obu stron niełatwo jest odeprzeć zarzuty dyskutantów. Argumenty za teizmem są i poważne, i wieloaspektowe, większość na poziomie filozoficznym jest świetnie i solidnie uzasadniona, to wam, forumowym ateistom wydaje się, że macie pełną lub wystarczającą wiedzę na ten temat. Ale tak nie jest i wasze wypowiedzi prawie w każdym wątku to potwierdzają. Zawracacie głowy wierzącym potrafiąc tylko krzyczeć, poniżać i wysuwać żądania, do których nie macie uprawnień.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:52, 28 Wrz 2022    Temat postu:

aszug, podaj po prostu te argumenty. Jeśli będą dobre, zapewne zagłębie się w temat.

Ostatnio zmieniony przez Kruchy04 dnia Śro 17:53, 28 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:59, 28 Wrz 2022    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
aszug, podaj po prostu te argumenty. Jeśli będą dobre, zapewne zagłębie się w temat.


Zostały zapodane wyżej

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/ateizm-nie-jest-cnota,20377-200.html#677077

ale od lat nie jesteś w stanie tego nawet nadgryźć więc już tylko permanentnie je wypierasz. Czym zresztą miałbyś je ruszyć bidoku skoro niczego w sumie nie wiesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aszug




Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:17, 28 Wrz 2022    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
aszug, podaj po prostu te argumenty. Jeśli będą dobre, zapewne zagłębie się w temat.


Nie jestem zainteresowany kaprysami ateistów. Jeśli dotąd nie zagłębiłeś się w temat, to wykasuj konto na śfini i nie zabieraj czasu wierzącym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3335
Przeczytał: 10 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:24, 28 Wrz 2022    Temat postu:

aszug napisał:
Kruchy04 napisał:
aszug, podaj po prostu te argumenty. Jeśli będą dobre, zapewne zagłębie się w temat.


Nie jestem zainteresowany kaprysami ateistów. Jeśli dotąd nie zagłębiłeś się w temat, to wykasuj konto na śfini i nie zabieraj czasu wierzącym.


Jeśli nie jesteś zainteresowany dyskusją nad argumentami (które rzekomo gdzieś tam są), w dziale "apologia kontra krytyka teizmu" to może Ty rozważ usunięcie konta.

Ciężko się w coś wgłębić skoro uciekasz od podania choćby jednego argumentu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:28, 28 Wrz 2022    Temat postu:

Kruchy04 napisał:
aszug napisał:
Kruchy04 napisał:
aszug, podaj po prostu te argumenty. Jeśli będą dobre, zapewne zagłębie się w temat.


Nie jestem zainteresowany kaprysami ateistów. Jeśli dotąd nie zagłębiłeś się w temat, to wykasuj konto na śfini i nie zabieraj czasu wierzącym.


Jeśli nie jesteś zainteresowany dyskusją nad argumentami (które rzekomo gdzieś tam są), w dziale "apologia kontra krytyka teizmu" to może Ty rozważ usunięcie konta.

Ciężko się w coś wgłębić skoro uciekasz od podania choćby jednego argumentu.


Argumenty leżą od lat na stole pięknie wyłożone

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/ateizm-nie-jest-cnota,20377-200.html#677077

ale już tylko ćwiczysz spierdzielanie przed tym w podskokach. Nic innego nie opanowałeś


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 18:28, 28 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:36, 28 Wrz 2022    Temat postu:

aszug napisał:
Kruchy04 napisał:
aszug, podaj po prostu te argumenty. Jeśli będą dobre, zapewne zagłębie się w temat.


Nie jestem zainteresowany kaprysami ateistów. Jeśli dotąd nie zagłębiłeś się w temat, to wykasuj konto na śfini i nie zabieraj czasu wierzącym.


Forum Śfinia nie jest tylko dla wierzących. Pytałam wuja zbója.
W nazwie ma filozoficzne...
Narzekasz na ateistów a w tej chwili Twoje zachowanie jest bardzo przykre. :cry:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6063
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:01, 28 Wrz 2022    Temat postu:

aszug napisał:
szaryobywatel napisał:
A kto mówi że wiekowość jest zarzutem? Skoro jednak uważasz konkretny mit za prawdę, na Tobie spoczywa obowiązek uzasadnienia.


Nie wiem przed kim i dlaczego miałbym uzasadniać swoje przekonania. Mam prawo mieć dowolne przekonanie. To przed kimś, kto uważa je za irracjonalne stoi zadanie wykazania tego.
Gdybym twierdził, że moje przekonania są naukowe, miałbym obowiązek to uzasadnić, ale tak nie twierdzę. Również teizmy nie twierdzą, że wypowiadają prawdy naukowe, tylko niesprzeczne z naukowymi. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, powinien umieć to wykazać. W przeciwnym razie niech nie zawraca głowy teistom.


Jeżeli ktoś nie głosi publicznie mitów w które wierzy jako prawdy, to oczywiście nie musi niczego nikomu uzasadniać. Ty jednak chyba głosisz publicznie te mity jako prawdy, więc można zasadnie prosić Cię o ich uzasadnienie. Jesteś na forum filozoficznym, a nie w Kościele. Więc albo nie głoś, albo będziesz pytany o uzasadnienie.

aszug napisał:

szaryobywatel napisał:
Na tym między innymi polega płytkość tej religii. Z ateizmem nie może być podobnie, bo ateizm sam w sobie nie jest w ogóle światopoglądem.


Nie ma tu miejsca na żadną płytkość. Przecież to dotyczy każdej sfery życia i nauki, w tym ateizmu. Jeśli fizyk przypuszcza, że istnieje dana liczba wieloświatów, a one jednak nie istnieją, to po prostu mylił się. Prawdopodobnie nie jest ani płytki, ani nie jest idiotą.


W tym właśnie płytkość Chrześcijaństwa jako religii. Zakłada się na sztywno całą mitologię od której wszystko zależy, na której wszystko wisi. Zupełnie jak w teorii tego fizyka z Twojego przykładu. Przewidywanie teorii w zadanym jej zakresie się nie sprawdza, cała teoria do kosza. Ta analogia sięga głębiej niż Ci się wydaje. Tak jak po teorii fizycznej nie mamy się co spodziewać głębi filozoficznej, bez wychodzenia poza nią - ot aparat matematyczny opisujący pewien aspekt rzeczywistości, tak nie mamy się co jej spodziewać po Chrześcijaństwie. Ot mitologia którą trzeba interpretować w konkretny skostniały sposób, którą mamy uznać za poprawny opis rzeczywistości. Co nam mówi o świecie? Generalnie świat jest wg Chrześcijaństwa taką grą fantasy-RPG w której chodzi o to by zbudować swoją postać. Od tego jak poprowadzimy swoją postać, zależy co się z nami stanie po śmierci. Mamy literalnie wierzyć w to, że jest jakaś wszechmocna istota która nas osądzi po śmierci, a w świecie gry czasem się pojawia i czyni cuda. Punkty zdobywamy wypełniając jej objawioną nam wolę i głęboko w nią wierząc. Wszelkie zasady postępowania i wartości jakie nam ta istota wyjawiła, są święte i są tajemnicą (co jest dobre, co złe itp.). W ich interpretacji nie wolno nam wyjść poza mitologię i cokolwiek co byśmy odkryli sami, musimy powiązać zgodnością z mitologią. W tej religii chodzi po prostu o zjednoczenie się z Wielką Tajemniczą Istotą która za wszystkim stoi. O nic nie pytaj, wierz i pragnij zbawienia, czeka Cię lepsze życie. Oto wielka tajemnica wiary, z duchowością nie ma nic wspólnego.

aszug napisał:

Ateizm jest klasycznym, wręcz wzorcowym typem światopoglądu. Jeśli tego nie wiesz, to trudno podejrzewać, że wiesz cokolwiek innego.


Ale nie światopoglądem. Ateistą jest tak samo buddysta jak i komunista. To prawda że potocznie ateizmem ogólnie bywają nazywane pewne węższe klasy światopoglądów, np. materializm, ale to błąd.

aszug napisał:

szaryobywatel napisał:
Prawdziwi geniusze i oświeceni mistycy nad nimi pracowali.


Wystarczy, że grupa społeczna, w której współczynnik wykształcenia (wyższe) wynosi 100%.


W jakiej dziedzinie mieli to wykształcenie?

aszug napisał:

szaryobywatel napisał:
A ja Ci mówię że żaden z tych "argumentów" nie jest argumentem, i jest przejawem naiwności intelektualnej, życzeniowego myślenia i błędów rozumowania. I co, wierzysz mi na słowo? Pewnie nie skoro Ciebie one przekonują. Przedstaw argument za istnieniem Boga chrześcijańskiego, albo przyznaj że merytoryczna dyskusja Cię nie interesuje. W takim przypadku to dla Ciebie nie powinno być miejsca w przestrzeni publicznej.


Oczywiście, że Ci nie wierzę, bo nie mam powodów. Twierdzisz rzeczy, które już dawno zostały zweryfikowane jako fałszywe i błędne. Poza tym kłamiesz i zarzucasz teistom rzeczy, których nie da się racjonalnie uzasadnić (naiwność, życzeniowe myślenie, błędy rozumowania itd.). Żebym w ogóle zaczął rozmowę z Tobą musiałbyś na początku uzasadnić każde z tych twierdzeń i wykazać ich słuszność, a i wtedy nie wiem, czy miałbym ochotę z Tobą rozmawiać, ponieważ to nie jest ten wątek, a tutaj nie szukam rozmowy o racjonalności argumentów za teizmem.


Zweryfikowane jako fałszywe i błędne to zostały dowody na istnienie Boga, ale widać informacje czerpiesz z jakichś apologetycznych źródeł które zaklinają rzeczywistość :D Szkoda, bo te "dowody" czy "argumenty" są na ogół tak słabe, że nie trzeba pomocy z zewnątrz ani bycia geniuszem żeby to zauważyć. I niech Cię nie zmyli to, że toczą się debaty filozofów na ten temat. Filozofować można na każdy temat, zresztą gdybyś temat zgłębił, to sam byś zobaczył kto te debaty wygrywa. Chyba że jesteś naprawdę odporny na argumenty, jak zresztą połowa tego forum.
Czyli dyskusji się obawiasz, to zrozumiałe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:05, 29 Wrz 2022    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Zweryfikowane jako fałszywe i błędne to zostały dowody na istnienie Boga


Kłamiesz. Nigdy niczego nie "zweryfikowałeś" więc jak zwykle opowiadasz tylko swoje ateistyczne bajeczki i wygłaszasz puste deklaracje bez pokrycia. Wystarczy zapytać was o weryfikację zagadnienia weryfikacji lub próbować wydusić z was jakiekolwiek kryteria weryfikacji i momentalnie wykładacie się na dzień dobry jak krowa na lodzie. Nie jesteście w stanie wykrzesać z siebie nic poza pustymi sloganami i hasełkami, nie jesteście w stanie obalić nawet tezy, że "istnieją krasnoludki", a fantazjujecie na jawie, że wy coś niby "zweryfikowaliście" w kwestii klasycznych zagadnień filozoficznych. I to jest dopiero ateistyczna mitologia

Aszug,

Cytat:
Pogardy, jakiej zaznali ludzie wierzący od ateistów na wszystkich forach świata nie da się zmierzyć żadnymi środkami i żadna z ateistycznych instytucji, a także wszystkie one razem, nie miałyby środków na wypłacenie odszkodowań za urazy psychiczne spowodowane swoim ateistycznym humanizmem lub opłacenie terapii ofiarom przemocy symbolicznej, stosowanej przez tych nowych humanistów. W tym znaczeniu ateizm jako cnota jest naturze nieznany


Dokładnie tak. Ateiści nie zasługują na nic innego niż pogarda. Jest to element wyjątkowo nietolerancyjny i niebezpieczny pod względem społecznym gdyż doprowadzili do ludobójstw na masową skalę w proporcjach, które nie są porównywalne ze zbrodniami żadnej innej grupy. Wystarczy przypomnieć przykład Wandei, gdzie ateiści francuscy zamordowali 300 000 katolików tylko za to, że nie chcieli podpisać dekretów o wyrzeczeniu się wiary. Albo przykład Albanii, gdzie ateistyczny rząd wpisał ateizm do konstytucji państwa jako zasadę naczelną, po czym rozpoczął masowe prześladowania osób religijnych:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ateista rozsiewa wyłącznie pogardę i tak też powinien być traktowany zwrotnie. Muzułmanie w ogóle się z nimi nie patyczkują i po prostu spychają ich z wysokich wież razem z pedałami


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 7:32, 29 Wrz 2022, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:36, 29 Wrz 2022    Temat postu:

Teizm też niestety też często nie bywa cnotą .

Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 16:26, 30 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23138
Przeczytał: 99 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:39, 29 Wrz 2022    Temat postu:

Robespierre niekoniecznie był ateistą.
Kult Istoty Najwyższej (fr. culte de l'Être suprême) – formalna religia państwowa wprowadzona we Francji w okresie rewolucji francuskiej dekretem Konwentu Narodowego z 7 maja 1794 roku (18 floréala roku II)[1]. Jej głównym propagatorem był Maksymilian Robespierre, który – będąc deistą – zauważył, że działania antyreligijne obracają się przeciw rewolucji, w związku z czym doprowadził do uchwalenia dekretu o istnieniu i uznawaniu przez lud francuski Istoty Najwyższej oraz nieśmiertelności duszy[2].


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 17:16, 30 Wrz 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15352
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:05, 30 Wrz 2022    Temat postu:

aszug napisał:
Nie znam dobrze fedora z forum, nie czytałem większości wątków. Widuję jego ostre wypowiedzi, ale domyślam się, że kontekst i przykrość obcowania z ateistami generują taki ton


To nie tak. Ateista funkcjonuje w kategoriach przemocy słownej, która mu imponuje i po prostu nie rozumie innego języka. Jest to zresztą jeden z powodów dla których jest antyteistą. Można więc rozmawiać z nim tylko w takim języku, który rozumie. To trochę tak jak z Putinem. Nie rozumie innego języka niż konfrontacja militarna, co doskonale pojmują Ukraińcy i czego w ogóle nie pojmuje już zachodnia Europa. Dlatego z ateistą jest trochę tak jak z Putinem, można dyskutować z nim wyłącznie w jego języku przemocy bo innego języka po prostu nie rozumie jako agresor. To tak proste, że aż dziw, że tyle ludzi ma problem ze zrozumieniem tego


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pią 13:20, 30 Wrz 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 9 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin