|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:40, 09 Lut 2020 Temat postu: ateizm jako bunt przeciw ludzkiej próbie nazywania Stwórcy |
|
|
Kościół radości glosi taką tezę :
Ateizm może istnieć jedynie jako "umowne" odrzucenie religii i "umowne" zaprzeczenie istnienia Boga jako stwórcy. Ateizm nie jest w stanie istnieć sam i w oderwaniu od religii, którym zaprzecza, i to w dodatku, o czym pewnie chciałby marzyć jako ateizm absolutny - istnieć całkowicie bez swojego stwórcy. Dlatego ateizm ma szansę istnieć wyłącznie jako bunt przeciwko teizmowi - czyli ludzkiej próbie nazywania Stwórcy dokonywanej przez dotychczasowe religie, a nie jako "bunt" przeciwko samemu Stwórcy, czyli również stwórcy samego ateizmu. Wszystko co istnieje w naszym świecie, musi mieć swoją przyczynę istnienia, swojego choćby umownie nazwanego "stwórcę". Jeżeli ateizm chciałby odmówić istnienia stwórcy, to sam odmawia sobie możliwości istnienia."
Co o tym myślicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:26, 09 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
STWÓRCA.
Wszystko co istnieje musi być stworzone?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:06, 09 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kościół radości glosi taką tezę :
Ateizm może istnieć jedynie jako "umowne" odrzucenie religii i "umowne" zaprzeczenie istnienia Boga jako stwórcy. Ateizm nie jest w stanie istnieć sam i w oderwaniu od religii, którym zaprzecza, i to w dodatku, o czym pewnie chciałby marzyć jako ateizm absolutny - istnieć całkowicie bez swojego stwórcy. Dlatego ateizm ma szansę istnieć wyłącznie jako bunt przeciwko teizmowi - czyli ludzkiej próbie nazywania Stwórcy dokonywanej przez dotychczasowe religie, a nie jako "bunt" przeciwko samemu Stwórcy, czyli również stwórcy samego ateizmu. Wszystko co istnieje w naszym świecie, musi mieć swoją przyczynę istnienia, swojego choćby umownie nazwanego "stwórcę". Jeżeli ateizm chciałby odmówić istnienia stwórcy, to sam odmawia sobie możliwości istnienia."
Co o tym myślicie? |
trudno się z tym nie zgodzić .... zresztą świadomość ateisty, choć podobna do człowieka religijnego, jest o tyle bardziej bzdurna, że ten pierwszy nie zdaje sobie sprawy, że jego światopogląd jest pełen wiary w nieistniejące byty, co do nie istnienia których łatwo sam by się przekonał przy odrobinie odwagi i uczciwości intelektualnej ....
pisząc o wierze u ateisty oczywiście nie mówię o "wierze" takiej, o której pisze MD bo jak dla mnie, to tylko jego aberracja umysłowa.
co do "Stwórcy" i potrzeby jego istnienia to każde ludzkie działanie jest przyczynowo skutkowe, więc i całe poznanie, jest opisem przyczynowo skutkowym ... stąd "Stwórca" - pierwszy poruszyciel - praprzyczyna wszystkiego, jest ostateczną granicą, do której dąży ludzkie poznanie ... i o zadnym innym świecie człowiek nic nie wie
alternatywą może być jedynie matrix MD, w którym nie odróżnia ten tego czego doświadcza - wiedzy (wg Krowy od "widzę") od wiary - czyli wyobrażeń budowanych na podstawie cudzych przekazów i w ogóle innych, którzy też są zawsze tylko własnymi wyobrażeniami)
nie rozróżniając tych źródeł przekonań o świecie można popaś w obłęd, gdy wszystko jest kwestią wiary, bo pewność którą można by mieć odnosi się do punktu, istniejącego jedynie w wyobraźni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:20, 09 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
JEST jeszcze opcja wiecznego wszechświata. Tu dopiero potrzeba wyobraźni.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:33, 09 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: | JEST jeszcze opcja wiecznego wszechświata. Tu dopiero potrzeba wyobraźni. |
Semele z tobą jak z Dyskurs, która twierdzi, że prawd nie ma, a za chwilę wkleja mi jakąś mądrość (prawdę) Diakona Gajdy ....
pisząc o praprzyczynie wcale nie twierdzę, że ją znam - piszę, że jest to granica do której dąży poznanie .... przy czym ta granica nie jest tożsama z "materialnym wszechświatem", a z wiedzą - świadomością ... o wszechświecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 3:21, 10 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
[quote="semele"] Cytat: | JEST jeszcze opcja wiecznego wszechświata. Tu dopiero potrzeba wyobraźni. |
Cytat: | Semele z tobą jak z Dyskurs, która twierdzi, że prawd nie ma, a za chwilę wkleja mi jakąś mądrość (prawdę) Diakona Gajdy ....
pisząc o praprzyczynie wcale nie twierdzę, że ją znam - piszę, że jest to granica do której dąży poznanie .... przy czym ta granica nie jest tożsama z "materialnym wszechświatem", a z wiedzą - świadomością ... o wszechświecie[/quote]
|
Daleko mi do erudycji DYSKURS. Przyznam. Że to co piszesz JEST nie do konca dla mnie zrozumiałe. Jesli chcesz być zrozumiały pisz jaśniej. Pewnie w realu bym się coś dopytala.
Co Ciebie zias łączy z DYSKURS?
Ton wypowiedzi-ja wiem wszystko....
Kto to jest Diakon Gajda?
Wszechświat JEST w ogóle materialny?
Nie wiesz, że materia to opis (za wujem)...?
Jak wywnioskowales, ze ja utozsamiam granicę z materialnym wszechświatem?
Jeśli uznamy, ze wszechświat nie ma początku ani końca to być moze STWÓRCA nie istnieje.
Napisałam byc moze
To sa rozważania...
Tutaj przydałby się fizyk
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 3:28, 10 Lut 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 6:08, 10 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Semele, widać to za trudne dla Ciebie
PS
Diakon Gajda to jedno ze źródeł prawd o świecie u Dyskurs, czyli ktoś kto stwarza jej świat.
A to o czym mówię to coś podobnego do tego, o czym pisze wuj, z tą jednak różnicą, że:
1. nie widzę powodu wątpić w swoje poznanie (zwłaszcza, że alternatywy nie mam), czyli istnieje lepiej lub gorzej poznawany "świat rzeczy widzialny" (jak nazywa to religia), czyli materialny, fizyczny, ....
2. w ogóle nie zajmuję się tu, tłumacząc pojęcie "stwórcy", ... naturą fizycznego świat, zajmuję się naturą ludzkiego poznania tego fizycznego świata
.... a pojęcie tego "wiecznego wszechświata", o którym pisałaś, ani niczego nie wyjaśnia, ani niczego nie zmienia,,,, , ale przede wszystkim nie jest na temat, tego o czym piszę.
Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pon 6:47, 10 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:53, 10 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Semele, widać to za trudne dla Ciebie
PS
Diakon Gajda to jedno ze źródeł prawd o świecie u Dyskurs, czyli ktoś kto stwarza jej świat.
A to o czym mówię to coś podobnego do tego, o czym pisze wuj, z tą jednak różnicą, że:
1. nie widzę powodu wątpić w swoje poznanie (zwłaszcza, że alternatywy nie mam), czyli istnieje lepiej lub gorzej poznawany "świat rzeczy widzialny" (jak nazywa to religia), czyli materialny, fizyczny, ....
2. w ogóle nie zajmuję się tu, tłumacząc pojęcie "stwórcy", ... naturą fizycznego świat, zajmuję się naturą ludzkiego poznania tego fizycznego świata
.... a pojęcie tego "wiecznego wszechświata", o którym pisałaś, ani niczego nie wyjaśnia, ani niczego nie zmienia,,,, , ale przede wszystkim nie jest na temat, tego o czym piszę. |
Widzę, że kompletnie mnie nie rozumiesz. NAWET nie próbujesz. Ale są ludzie, którzy próbują zrozumieć chociaż NIE jest to łatwe JEST na temat tego o czym ja piszę
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 8:56, 10 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:11, 10 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
jeśli wszystko wiesz to napisz o co ci chodzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:43, 10 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | jeśli wszystko wiesz to napisz o co ci chodzi |
Właśnie nie wiem dlatego zadalam pytanie: co o tym sądzicie.
Po czasie dodalam swoja odpowiedź. STWÓRCA JEST niepotrzebny gdy wszechświat JEST nieskonczony.
Ale to tylko przypuszczenie.
Zacytowalam aby pokazac, że nie tylko ja się nad tym zastanawiam.
Za malo wiem z fizyki aby ocenić to co cytuję.
Poza tym jestem ciekawa opinii takze w innych kontekstach.
"Wszechświat może być nieskończony w czasie, tzn. może trwać nieskończenie długo. Z teorii fizycznych, które są obecnie powszechnie uznawane wynika, że Wszechświat miał początek, że powstał w pewnym jednorazowym zjawisku fizycznym ponad 10 mld lat temu. Zjawisko to zwane jest Wielkim Wybuchem (po ang. Big Bang). Ze względu na kontekst pytania dodam od razu, narodziny Wszechświata w Wielkim wybuchu nie maja nic wspólnego z kreacjonizmem, nie oznaczają wcale stworzenia świata przez Boga. Wielki Wybuch jest tak samo zgodny z prawami fizyki jak zamarzanie wody czy świecenie żarówki, przez którą płynie prąd. W tym sensie narodziny Wszechświata w Wielkim Wybuchu ani nie zaprzeczają ani nie potwierdzają istnienia Boga i jego zainteresowania światem. O Panu Bogu można tu mówić tylko to, że stworzył takie prawa fizyki, by dopuszczały powstanie Wszechświata. Ale te kwestie wykraczają poza kompetencje fizyka i astronoma.
Obecnie większość badaczy ocenia, że Wszechświat ma około 13 mld lat. Jak długo będzie on istnieć? Te same obserwacje astronomiczne, które sugerują, że przestrzeń fizyczna jest nieskończona, sugerują też, że będzie trwać nieskończenie długo. Ale z podobnych powodów co poprzednio ten wniosek też nie jest pewny. Gorszą ewentualnością jest to, że Wszechświat zginie w zjawisku podobnym do Wielkiego Wybuchu (lecz przebiegającym wstecz w czasie) - w Wielkim Kresie (Big Crunch). Wszechświat, który od narodzin rozszerza się, czyli wszystkie galaktyki oddalają się od siebie, zacznie się w pewnym momencie kurczyć: galaktyki będą się do siebie zbliżać, zderzać, ściśnięte gwiazdy nagrzeją się do temperatur dużo większych niż te, przy których obecnie zachodzą reakcje termojądrowe w ich wnętrzach, aż w końcu cały Wszechświat zginie zgnieciony i rozpalony. "
Co więcej, było coś spoza czasu, spoza kosmosu i spoza materii, co powołało to wszystko do istnienia. Świadomość, że nasz wszechświat miał swój początek, a nie istniał od zawsze jest źródłem wielkich wyzwań dla nieteistycznych naukowców.
To forum JEST do dyskusji o takich zagadnieniach.
NIE będzie tu też jednomyślnosci.....
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:54, 10 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
no i fajnie
mi też bóg kosmologii do niczego nie jest potrzebny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:00, 10 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | no i fajnie
mi też bóg kosmologii do niczego nie jest potrzebny |
Zostałeś wychowany w katolicyzmie?
Uważasz, że świat został stworzony ex nihilo? Przez Boga?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:21, 10 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Uważasz, że świat został stworzony ex nihilo? Przez Boga? |
uważam, że jak powstał świat jest poza możliwościami mojej wyobraźni, podobnie jak "nieskończoność" czy "wiecznie trwający wszechświat"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:39, 11 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
lucek napisał: | Cytat: | Uważasz, że świat został stworzony ex nihilo? Przez Boga? |
uważam, że jak powstał świat jest poza możliwościami mojej wyobraźni, podobnie jak "nieskończoność" czy "wiecznie trwający wszechświat" |
Mogę się z tym zgodzić. Jestem ciekawa jakie to ma konsekwencje w kwestii udziału
w życiu krk?
Czy wierzysz w Boga
W Trójcy Jedynego?
Zauważyłeś, że tekst przytoczony przeze mnie jest nieco podobny do wykładni pewnego apologety z tego forum?
Na forym ateista.pl mialam swego czasu taki podpis: A może Bóg sobie mnie upatrzył na ateistę? ... :-) :-)
Tak dla relaksu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Wto 6:41, 11 Lut 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucek
Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8769
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:12, 11 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A może Bóg sobie mnie upatrzył na ateistę? ... :-) :-) :wink: |
"niezbadane są wyroki boskie" Semele
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23086
Przeczytał: 88 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:55, 11 Lut 2020 Temat postu: |
|
|
Tak lucku.
Jeśli Boga ochrzcimy imieniem opatrzność, siła wyższa..
Mamy jednak odrobinę wolnej woli aby się wyrokom sprzeciwiać..:-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|