|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:22, 21 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
mat napisał: |
"Dowody" intuicyjne to fałszywa droga na skróty. Intuicyjnie to i ziemia jest płaska. Swoją drogą wiara w Boga przypomina płaskoziemizm. |
Intuicyjnie to Ziemia jest kulą, a my żyjemy w jej wnętrzu. O czym wiedzieli choćby Majowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:30, 21 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Katolikus napisał: |
Taka postawa jest debacie dla teisty wyzwaniem większym. Najprostszy przykład jaki mi przychodzi, a nie komplikujący sprawy: teista wierzy, że w historii pewna kobieta zaszła w ciążę bez jakiegokolwiek udziału mężczyzny i jest to wielkim wydarzeniem dla całego świata. Ateista jest tu w wygodniejszej sytuacji, bo on nie wychodzi poza to, co znane z doświadczenia i teiście (że dziewice nie zachodzą w ciążę). |
Tylko, że Ty już w tym momencie wykraczasz poza sam teizm jako wiarę w stworzenie świata przez Boga, a przechodzisz do szczegółu dotyczącego Twojej religii, katolicyzmu.
Ja piszę o samej wierze w Stworzyciela, która jest bardziej intuicyjna niż wiara w powstanie świata w drodze ślepego procesu.
[/quote]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Katolikus
Dołączył: 16 Lis 2016
Posty: 2745
Przeczytał: 63 tematy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:39, 21 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tylko, że Ty już w tym momencie wykraczasz poza sam teizm jako wiarę w stworzenie świata przez Boga, a przechodzisz do szczegółu dotyczącego Twojej religii, katolicyzmu.
Ja piszę o samej wierze w Stworzyciela, która jest bardziej intuicyjna niż wiara w powstanie świata w drodze ślepego procesu. |
To nie ja wykraczam tylko ty ustosunkowałaś się do pytania z tematu nie rozumiejąc tematu. Temat nie jest o samej wierze w Stworzyciela. Zresztą nawet tu nie osiągniesz symetrii. Atissta powie, ze nie, jak to jest, że wszystko istnieje, a argumenty teisty go nie przekonują tak jak argumenty, ze odpowiedzią są kosmici czy inne głupoty.
Cytat: | Ja piszę o samej wierze w Stworzyciela, która jest bardziej intuicyjna niż wiara w powstanie świata w drodze ślepego procesu |
Ateista ci odpowie, że w ten sposób to dowolną głupotę dowiedziesz. Bardziej intuicyjna była wiara, że za pioruny odpowiada byt osobowy niż wiara, że powstają na skutek ślepych procesów. A zatem dowiedliśmy np.Jowisza (mitologia rzymska)?
Ostatnio zmieniony przez Katolikus dnia Wto 20:42, 21 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6113
Przeczytał: 57 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:52, 21 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | Świadomość (Bóg) uświadamia sobie samą siebie i tak powstaje świat zewnętrzny. A inteligencja zdecydowanie jest czymś więcej niż tylko zdolnością przystosowywania się do warunków zewnętrznych. Kwintesencją inteligencji jest kreacja. Inteligencja stwarza świat. |
Żeby założyć swoje własne istnienie, wpierw musi istnieć do tego podstawa. Tą podstawą jest doświadczany świat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:08, 21 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Katolikus napisał: |
To nie ja wykraczam tylko ty ustosunkowałaś się do pytania z tematu nie rozumiejąc tematu. |
A to przepraszam. W takim razie muszą stanąć w temacie po stronie ateistów. Udowadnianie wszelkich nieobserwowalnych w rzeczywistości zjawisk leży po stronie osób, które w nie wierzą.
Katolikus napisał: |
Ateista ci odpowie, że w ten sposób to dowolną głupotę dowiedziesz. Bardziej intuicyjna była wiara, że za pioruny odpowiada byt osobowy niż wiara, że powstają na skutek ślepych procesów. A zatem dowiedliśmy np.Jowisza (mitologia rzymska)? |
Ja jako teistka wierzę, że za pioruny, jak i wszelkie inne zjawiska występujące na świecie odpowiada Bóg, ponieważ to on odpowiada za prawa występujące w naturze. A czy ja tego Boga nazwę Jowiszem, Zeusem czy Ra, to nie ma absolutnie żadnego znaczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:15, 21 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: |
Żeby założyć swoje własne istnienie, wpierw musi istnieć do tego podstawa. Tą podstawą jest doświadczany świat. |
Przez kogo doświadczany?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6113
Przeczytał: 57 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:18, 21 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | szaryobywatel napisał: |
Żeby założyć swoje własne istnienie, wpierw musi istnieć do tego podstawa. Tą podstawą jest doświadczany świat. |
Przez kogo doświadczany? |
To dopiero zakładasz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:23, 21 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
No jak to? Skoro podmiot domaga się świata, którego doświadcza, to na tej samej zasadzie świat domaga się podmiotu, który go doświadcza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6113
Przeczytał: 57 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:27, 21 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Nie, podmiot jest w ogóle założeniem niekoniecznym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15731
Przeczytał: 45 tematów
|
Wysłany: Śro 7:23, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | Mówimy tutaj o tym, co jest bardziej skomplikowanym wyjaśnieniem powstania i kształtu świata, w którym żyjemy.
Wyjaśnienie świata przez Stwórcę jest mniej skomplikowane niż wyjaśnienie świata w drodze ślepego procesu. |
Tak samo prostsze intuicyjnie jest wyjaśnienie działania silnika spalinowego na zasadzie "to magia". Ale prawdziwe wyjaśnienie jest bardziej skomplikowane.
Czyli nie zawsze (delikatnie rzecz ujmując) wyjaśnienie, które da się łatwiej wyartykułować, jest wyjaśnieniem prawidłowym.
Co do twojej sekciarskiej tezy o niebocentryzmie, to intuicyjnie zapadanie się statków na horyzoncie w kierunku ziemi a nie nieba raczej przeczy twojej tezie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:35, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: | Nie, podmiot jest w ogóle założeniem niekoniecznym. |
Skąd takie przeświadczenie?
Irbisol napisał: | Tak samo prostsze intuicyjnie jest wyjaśnienie działania silnika spalinowego na zasadzie "to magia". Ale prawdziwe wyjaśnienie jest bardziej skomplikowane.
Czyli nie zawsze (delikatnie rzecz ujmując) wyjaśnienie, które da się łatwiej wyartykułować, jest wyjaśnieniem prawidłowym. |
Z tym że reakcja "to magia" nie jest żadnym wyjaśnieniem. To wyraz zachwytu nad działaniem silnika spalinowego. I ten zachwyt jak najbardziej może się okazać przydatny w wyjaśnieniu pracy silnika. Bo cała nauka bierze początek w zachwycie. Coś Cię zdumiewa i dlatego chcesz to zbadać.
Cytat: | Co do twojej sekciarskiej tezy o niebocentryzmie, to intuicyjnie zapadanie się statków na horyzoncie w kierunku ziemi a nie nieba raczej przeczy twojej tezie. |
Jest to efekt złudzenia optycznego związanego z eliptycznym załamaniem światła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23216
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:23, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A to przepraszam. W takim razie muszą stanąć w temacie po stronie ateistów. Udowadnianie wszelkich nieobserwowalnych w rzeczywistości zjawisk leży po stronie osób, które w nie wierzą.
|
Czy Bóg jest zjawiskiem?
Czy wg Ciebie ma ciało?
Używasz słów ślepy proces i uważasz, że w jego wyniku nie może powstać coś sensownego.
Możemy jednak zapytać czy to co powstało jest sensowne....Czy tylko my widzimy w tym sens lub nadajemy temu sens.
Piszesz, ze miałaś /eś stany depresyjne- wtedy nie widziałeś pewnie sensu....
Świat nie wydawał Się Tobie wówczas na pewno tak celowo stworzony.
tyle bólu, tyle bezsensownych wydarzeń , zbiegów okoliczności itp otd..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:32, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: |
Czy Bóg jest zjawiskiem? |
Jest.
Cytat: | Czy wg Ciebie ma ciało? |
Ma ciało jako Stworzenie. Np. Ty jesteś Bogiem wcielonym.
Cytat: | Używasz słów ślepy proces i uważasz, że w jego wyniku nie może powstać coś sensownego.
Możemy jednak zapytać czy to co powstało jest sensowne....Czy tylko my widzimy w tym sens lub nadajemy temu sens.
Piszesz, ze miałaś /eś stany depresyjne- wtedy nie widziałeś pewnie sensu....
Świat nie wydawał Się Tobie wówczas na pewno tak celowo stworzony.
tyle bólu, tyle bezsensownych wydarzeń , zbiegów okoliczności itp otd.. |
Owszem, jak sama zauwazylas, wówczas z powodu zaburzenia psychicznego nie dostrzegalam sensu wpisanego w świat.
Dlatego depresja jest choroba/zaburzeniem, bo powoduje nieprawidłowsci percepcyjne.
Po wyzdrowieniu sens świata mnie pizga po oczach. To o czymś to chyba świadczy?
Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Śro 10:32, 22 Sie 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15731
Przeczytał: 45 tematów
|
Wysłany: Śro 11:58, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | Irbisol napisał: | Tak samo prostsze intuicyjnie jest wyjaśnienie działania silnika spalinowego na zasadzie "to magia". Ale prawdziwe wyjaśnienie jest bardziej skomplikowane.
Czyli nie zawsze (delikatnie rzecz ujmując) wyjaśnienie, które da się łatwiej wyartykułować, jest wyjaśnieniem prawidłowym. |
Z tym że reakcja "to magia" nie jest żadnym wyjaśnieniem. To wyraz zachwytu nad działaniem silnika spalinowego. |
Opisuję przypadek, gdy jest to wyjaśnienie. Jest ono prostsze niż wyjaśnienie prawdziwe i bardziej intuicyjne.
A jednak prawdziwe nie jest.
Cytat: | Cytat: | Co do twojej sekciarskiej tezy o niebocentryzmie, to intuicyjnie zapadanie się statków na horyzoncie w kierunku ziemi a nie nieba raczej przeczy twojej tezie. |
Jest to efekt złudzenia optycznego związanego z eliptycznym załamaniem światła. |
Nawet jeżeli, to - wg twoich własnych słów - nie jest to intuicyjne. Intuicyjnie krzywizna Ziemi jest w drugą stronę. A ty przedstawiasz jakieś skomplikowane wyjaśnienia z załamywaniem światła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23216
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:56, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | Semele napisał: |
Czy Bóg jest zjawiskiem? |
Jest.
Cytat: | Czy wg Ciebie ma ciało? |
Ma ciało jako Stworzenie. Np. Ty jesteś Bogiem wcielonym.
Cytat: | Używasz słów ślepy proces i uważasz, że w jego wyniku nie może powstać coś sensownego.
Możemy jednak zapytać czy to co powstało jest sensowne....Czy tylko my widzimy w tym sens lub nadajemy temu sens.
Piszesz, ze miałaś /eś stany depresyjne- wtedy nie widziałeś pewnie sensu....
Świat nie wydawał Się Tobie wówczas na pewno tak celowo stworzony.
tyle bólu, tyle bezsensownych wydarzeń , zbiegów okoliczności itp otd.. |
Owszem, jak sama zauwazylas, wówczas z powodu zaburzenia psychicznego nie dostrzegalam sensu wpisanego w świat.
Dlatego depresja jest choroba/zaburzeniem, bo powoduje nieprawidłowsci percepcyjne.
Po wyzdrowieniu sens świata mnie pizga po oczach. To o czymś to chyba świadczy? |
Dla mnie tylko o tym. Że wyleczylas się z depresji:-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:11, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Irbisol napisał: |
Nawet jeżeli, to - wg twoich własnych słów - nie jest to intuicyjne. Intuicyjnie krzywizna Ziemi jest w drugą stronę. A ty przedstawiasz jakieś skomplikowane wyjaśnienia z załamywaniem światła. |
Mylisz wejrzenie intuicyjne z wejrzeniem pobieżnym.
Intuicja nie polega na obserwacji naocznej, lecz na obserwacji nasercowej.
Kojarzysz Mit o Syzyfie? On odzwierciedla intuicyjny kształt Ziemi. Syzyf został ukarany przez bogów wtaczaniem głazu pod górę.
I my sami doskonale to odczuwamy. Mamy w życiu pod górę. Posługujemy się w życiu hierarchiami czy to w życiu społecznym, czy rodzinnym, zawodowym etc. Mamy hierarchię wartości. Piramidę Maslowa. Ciągle się wspinamy.
Rozwój, postęp polega na pięciu się w górę. A to dlatego, że żyjemy wewnątrz Ziemi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:14, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Semele napisał: |
Dla mnie tylko o tym. Że wyleczylas się z depresji:-) |
Semele, ja nie tylko z depresji się wyleczyłam. Także z fobii społecznej, nałogów i wszelkich innych przypadłości ludzkich.
Jestem okazem zdrowia psychicznego. I jako okaz zdrowia psychicznego dostrzegam w świecie sens. Dostrzegam, a nie nadaję. Nic nie muszę dodawać. Wszystko jest gdzie trzeba.
Większość ludzi jest chora psychicznie i musi sobie jakieś protezy sensu życia nadawać. A gdyby tak z łaski swojej się wyleczyli (a to można zrobić praktycznie za darmo), to by ten sens znaleźli na własnym nosie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6113
Przeczytał: 57 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:27, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | szaryobywatel napisał: | Nie, podmiot jest w ogóle założeniem niekoniecznym. |
Skąd takie przeświadczenie?
|
Nie zakłada się własnego istnienia w modelu wyjaśniającym świat. Robi się to dla lokalnej wygody ignorując sprzeczność: "ja" jest jakieś i "ja" nie może być jakieś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:08, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: |
Nie zakłada się własnego istnienia w modelu wyjaśniającym świat. Robi się to dla lokalnej wygody ignorując sprzeczność: "ja" jest jakieś i "ja" nie może być jakieś. |
A powiedz mi, czemu udajesz, że Ciebie nie ma, stosując bezosobowe formy "Nie zakłada się", "Robi się" etc.?
Naprawdę nie widzisz, że sam siebie robisz w konia? Świat nie może istnieć bez podmiotu.
Ja to już wiedziałam jako mała dziewczynka. Miałam bodajże 5 albo 6 lat i rozmyślałam o swojej śmierci. Jak będzie wyglądał świat beze mnie. I wiesz, na co wpadłam? Że nie będzie wyglądał. Bo beze mnie świat nie będzie istniał.
Przemyśl to.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6113
Przeczytał: 57 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:38, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | szaryobywatel napisał: |
Nie zakłada się własnego istnienia w modelu wyjaśniającym świat. Robi się to dla lokalnej wygody ignorując sprzeczność: "ja" jest jakieś i "ja" nie może być jakieś. |
A powiedz mi, czemu udajesz, że Ciebie nie ma, stosując bezosobowe formy "Nie zakłada się", "Robi się" etc.?
Naprawdę nie widzisz, że sam siebie robisz w konia? Świat nie może istnieć bez podmiotu.
Ja to już wiedziałam jako mała dziewczynka. Miałam bodajże 5 albo 6 lat i rozmyślałam o swojej śmierci. Jak będzie wyglądał świat beze mnie. I wiesz, na co wpadłam? Że nie będzie wyglądał. Bo beze mnie świat nie będzie istniał.
Przemyśl to. |
W modelu który każdy automatycznie przyjmuje, jak najbardziej jestem ja i wiem nawet kim jestem, czego chcę itd. Problem w tym że ten model będzie zawierać sprzeczność lub prowadzić do sprzeczności z obserwacjami, nieważne jak go zmodyfikujesz.
No bo co to jest ten podmiot?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:57, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: |
No bo co to jest ten podmiot? |
Przecież to podmiot jest obserwatorem, więc jest niezbędny do tego, żeby obserwacja w ogóle miała miejsce. A Ty bredzisz o jakiejś sprzeczności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 23216
Przeczytał: 58 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:06, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | Semele napisał: |
Dla mnie tylko o tym. Że wyleczylas się z depresji:-) |
Semele, ja nie tylko z depresji się wyleczyłam. Także z fobii społecznej, nałogów i wszelkich innych przypadłości ludzkich.
Jestem okazem zdrowia psychicznego. I jako okaz zdrowia psychicznego dostrzegam w świecie sens. Dostrzegam, a nie nadaję. Nic nie muszę dodawać. Wszystko jest gdzie trzeba.
Większość ludzi jest chora psychicznie i musi sobie jakieś protezy sensu życia nadawać. A gdyby tak z łaski swojej się wyleczyli (a to można zrobić praktycznie za darmo), to by ten sens znaleźli na własnym nosie. |
Proteza może być właśnie Bóg..
Większość ludzi jest w normie..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szaryobywatel
Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 6113
Przeczytał: 57 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:57, 22 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | szaryobywatel napisał: |
No bo co to jest ten podmiot? |
Przecież to podmiot jest obserwatorem, więc jest niezbędny do tego, żeby obserwacja w ogóle miała miejsce. A Ty bredzisz o jakiejś sprzeczności. |
Obserwacja jest niezbędna żeby był podmiot, ale nie na odwrót.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irbisol
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 15731
Przeczytał: 45 tematów
|
Wysłany: Czw 7:31, 23 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
towarzyski.pelikan napisał: | Irbisol napisał: |
Nawet jeżeli, to - wg twoich własnych słów - nie jest to intuicyjne. Intuicyjnie krzywizna Ziemi jest w drugą stronę. A ty przedstawiasz jakieś skomplikowane wyjaśnienia z załamywaniem światła. |
Mylisz wejrzenie intuicyjne z wejrzeniem pobieżnym.
Intuicja nie polega na obserwacji naocznej, lecz na obserwacji nasercowej.
Kojarzysz Mit o Syzyfie? On odzwierciedla intuicyjny kształt Ziemi. Syzyf został ukarany przez bogów wtaczaniem głazu pod górę.
I my sami doskonale to odczuwamy. Mamy w życiu pod górę. Posługujemy się w życiu hierarchiami czy to w życiu społecznym, czy rodzinnym, zawodowym etc. Mamy hierarchię wartości. Piramidę Maslowa. Ciągle się wspinamy.
Rozwój, postęp polega na pięciu się w górę. A to dlatego, że żyjemy wewnątrz Ziemi |
Czyli mam nie wierzyć własnym oczom, że Ziemia jest wypukła, bo życie jest trudne?
A jak ktoś ma życie łatwe, to już Ziemia jest kulą?
I dlaczego łatwość życia odnosisz tylko do kształtu Ziemi? Dlaczego nie myślisz, że żyjesz np. we wnętrzu monitora, przed którym siedzisz. Olać obserwację naoczną - toż to twoje słowa.
Pomijam tu oczywiście totalną durnotę polegającą na założeniu, że w modelu niebocentrycznym podróżnowanie po obwodzie jest "pod górę". Czyli co - jak podejdę parę tysięcy kilometrów np. do Francji, to mogę się ześlizgnąć z powrotem do Polski, bo będę miał z górki? Jest jakieś wyróżnione miejsce we wnętrzu sfery, które jest najniżej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
towarzyski.pelikan
Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5675
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze wsi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:23, 23 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
szaryobywatel napisał: |
Obserwacja jest niezbędna żeby był podmiot, ale nie na odwrót. |
To na czym polega obserwacja?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|