|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:47, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Radek napisał: | Moim zdaniem terroryzm współczesny ma pewne cechy świadczące o pewnych mankamentach naszej epoki i dlatego wolałbym rozpatrywac go także jako pewien program ideologczny. |
Myslisz, ze terroryzm to jakies nowum? Podczas drugiej wojny swiatowej Niemcy topili statki pasazerskie, alianci zrownali z ziemia kilka miast wraz z ludnoscia cywilna, a nasi rodacy podkladali bomby w kawiarniach. Samobojcze ataki to tez nic nowego; przypomne ci japonskich kamikaze i polskie dzieci obladowane materialami wybuchowymi, rzucajace sie pod niemieckie czolgi podczas Powstania Warszawskiego...
Radek napisał: | Konserwatysta odwołuje się nie do wczoraj, lecz do uniwersalizmu. |
Czyli do?
Radek napisał: | Drastycznie spada wiek podejmowania stosunków seksualnych co grozi uszkodzeniem narządów płciowych. | wuj napisał: | Kurcze, zaczyna byc komiczne. | Radek napisał: | polecam zajrzenie do ksiażek medycznych i biologicznych. |
Nie mowie o cośtam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bart
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:52, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
wujzboj napisał: | Radek napisał: | Moim zdaniem terroryzm współczesny ma pewne cechy świadczące o pewnych mankamentach naszej epoki i dlatego wolałbym rozpatrywac go także jako pewien program ideologczny. |
Myslisz, ze terroryzm to jakies nowum? Podczas drugiej wojny swiatowej Niemcy topili statki pasazerskie, alianci zrownali z ziemia kilka miast wraz z ludnoscia cywilna, a nasi rodacy podkladali bomby w kawiarniach. Samobojcze ataki to tez nic nowego; przypomne ci japonskich kamikaze i polskie dzieci obladowane materialami wybuchowymi, rzucajace sie pod niemieckie czolgi podczas Powstania Warszawskiego... |
Ale wszystkie te wymienione przez Wuja akty terroryzmu miały miejsce w czasie otwartej wojny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:57, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A czym sie rozni - z punktu widzenia ofiar - otwarta wojna od nieotwartej wojny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bart
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:03, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba trochę się różni. O "nieotwartej" wojnie mogą nawet nie wiedzieć. Kiedy zaś moje państwo bierze udział w otwartej wojnie, to w jakiś sposób liczę się z możliwością bycia zabitym. Choć oczywiście efekt jest ten sam.
Poza tym Radek pisał raczej o terrorystach i ich "mentalności" (na wszelki wypadek w cudzysłowiu).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:22, 18 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Coz, niektore otwarte wojny zaczynaja sie na wszelki wypadek w nieotwarty sposob. A czy mnie przykladnie zabije cywil, czy zoldak, to juz nie ma dla mnie wiekszego znaczenia...
Terroryzm, powiadasz. Terroryzmem jest wlasnie atakowanie ludnosci cywilnej w celu zlamania morale strony przeciwnej. Taktyka stosowana swiadomie od dawien dawna.
Dobra, ide spac...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:54, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
1) Atakowanie na dużą skalę cywili, (ewentualnie osób z pierwszych stron gazet, ale nie sprawujących władzy) przy rezygnacji z ataków na władzę czy siły militarne jest cechą współczesnego terroryzmu. I dlatego można mówic o tym, że współczesny terroryzm jest iiny od terroryzmu dawnego. Nie da się ukryć, że doszło przynajmniej do pewnego przesunięcia akcentów. Wynika to z roli mediów. Co wiecej jeśli poważnie wziaść założenia demokracji to terroryści maja rację atakując cywili bo to społeczeństwo sprawuje władzę przez swoich reprezentantów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:14, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz, szczegoly techniczne sie zmieniaja. Ale idea siania terroru pozostaje ta sama.
Juz dzieci ucza sie jej w szkole.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:24, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Zaraz sianie terroru to a) działania opresyjne władzy państwowej wobec obywateli b) terroryzm czyli sianie strachu w szeregach wroga, bądź na jego zapleczu. Pewne różnice jednak są i możemy mówić o rozmaitych niuansach.
Co do tego co napisałeś o tym, że nasze czasy mają swoje kryteria i nienalezy się obracać wstecz. Można odnieść w wrażenie, że twoim zdaniem nastąpiła jakas rewolucja, która spowodowała jakieś radykalne zerwanie.... . Chyba nie o to chodzi prawda? Zresztą zauważ, ze konserwatysta nie wpatruje się w okreslony moment historyczny, lecz poprostu poważnie traktuje przeszłość. Zauważa on, że teraźniejszość to przyszłość przechodząca w przeszłość więc nie moze ona być żadnym arbitrem. Mógłby stwierdzić, iż wujowe dywagacje na temat aktualności kryteriów z przeszłości są jedynie projekcjami jego fantazji, tym bardziej, że on sam jakieś elementy z przeszłości wybiera i może się nazwać kontynuatorem na przykład okreslonej tradycji, filozofii.... . Wskazałby też, że wcale nie jest oczywiste jak mamy odbierać okreslone elementyz przeszlości. Ludzie epoki oświeceia uważali, że 'postepowo" jest nawiazywać do rozmaitych tradycji starozytnych, i "niepostępowo" sięgać do średniowiecza, a romantycy na odwrót. Najzabawniejsze jes to, że pod wzgledem ideologicznym romantyzm wyrasta z wewnętrznych antagonizmów w łonie oswiecenia, romantyczni twórcy doskonale znali oświeceniowych klasyków. Zarówno oświecenie jak i romantyzm wybierało i w pwien sposób reinterpretowało okreslone elementy przeszłości. Tak więc konserwatyzm potrafi być zarzewiem zmian, bo niemal każde pokolenie na nowo odkrywało pzeszłość i kłuciło się o jego interpretację. (Tak więc czasem, a nawet często konserwatysta idealizuje okreslone elemnty przeszłości, ale nie nalezy to do istoty konserwatyzmu. Konserwatyzm nie jest światopoglądem lecz postawą, która potrafi występować w ramach każdego swiatopoglądu. Świadczy o tym populaność konserwatyzmu wśród historyków). Konserwatysta woli powiedzieć rozwój niż postęp z tego prostego powodu, że zna konotacje łączące się z okresleniem "postęp". Otóż "postęp" nie oznacza tylko zmiany, ani nawet poprawy okreslonych elementów, ale wyższosć i lepszość tylko na tej podstawie, że cos jest późniejsze. (w przypadku dociskania do mru zawsze powie o chytrości heglowskiego ducha dziejów, Na uwai, że w przeszłości mogą być jakieś rzeczy o których warto sobie pzypomnieć reaguje alergicznie) Stosowanie okreslenia postęp świadczy najczęściej o pewnych kompleksach względem przeszłości i przyszłości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:07, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:01, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Radek napisał: | Konserwatysta woli powiedzieć rozwój niż postęp z tego prostego powodu, że zna konotacje łączące się z okresleniem "postęp". Otóż "postęp" nie oznacza tylko zmiany, ani nawet poprawy okreslonych elementów, ale wyższosć i lepszość tylko na tej podstawie, że cos jest późniejsze. /.../ Stosowanie okreslenia postęp świadczy najczęściej o pewnych kompleksach względem przeszłości i przyszłości. |
Ale gdzie tam. Postep nie jest wyzszoscia i lepszoscia "tylko dlatego, ze jest pozniejsze". Trywialny przyklad: zadna partia komunistyczna (uwazajaca sie obowiazkowo za postepowa) nie uzna kontrrewolucji za postep; a przeciez kontrrewolucja wystepuje z koniecznosci PO rewolucji, czyli jest od niej POZNIEJSZA
Postep jest postepem, gdy przynosi zauwazalna poprawe w omawianym kontekscie. Zwykle oznacza to poprawe warunkow bytowych. I oznacza to wlasnie tyle, ze podronik w czasie przybywajacy z przeszlosci latwiej dostosuje sie do nowych warunkow i bardziej dotkliwie odbierze powrot do wlasnych czasow, niz podroznik przybywajacy z przyszlosci.
Radek napisał: | (w przypadku dociskania do mru zawsze powie o chytrości heglowskiego ducha dziejów, Na uwai, że w przeszłości mogą być jakieś rzeczy o których warto sobie pzypomnieć reaguje alergicznie) |
Nie rozumiem. Kto? Konserwatysta?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radosław
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:11, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | adek napisał:
(w przypadku dociskania do mru zawsze powie o chytrości heglowskiego ducha dziejów, Na uwai, że w przeszłości mogą być jakieś rzeczy o których warto sobie pzypomnieć reaguje alergicznie)
Nie rozumiem. Kto? Konserwatysta? |
Postepowiec, zajrtzyj do historii idei. Cytat: | Radek napisał:
Konserwatysta woli powiedzieć rozwój niż postęp z tego prostego powodu, że zna konotacje łączące się z okresleniem "postęp". Otóż "postęp" nie oznacza tylko zmiany, ani nawet poprawy okreslonych elementów, ale wyższosć i lepszość tylko na tej podstawie, że cos jest późniejsze. /.../ Stosowanie okreslenia postęp świadczy najczęściej o pewnych kompleksach względem przeszłości i przyszłości.
Ale gdzie tam. Postep nie jest wyzszoscia i lepszoscia "tylko dlatego, ze jest pozniejsze". Trywialny przyklad: zadna partia komunistyczna (uwazajaca sie obowiazkowo za postepowa) nie uzna kontrrewolucji za postep; a przeciez kontrrewolucja wystepuje z koniecznosci PO rewolucji, czyli jest od niej POZNIEJSZA Happy |
Mylisz się każdy rewolucjonista, czy klasyczny postepowiec jak Wiktor Hugo (z póxniejszego okresu twórczości) powie, że każda kontrrewolucja jest w rzeczywistości kolejna rewolucja, gdyż bynajmniej nie tworzą ją ludzie sprzed rewolucji. Hugo rozróżnia jeszcze rewolucje od zamieszek, które moga co najwyzej na jakiś czas spowolnić postęp. Proponuję przeczytac Nędzników Wiktora Hugo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|