ŚFiNiA

Ks.Marek

Chcesz być szanowany - szanuj innych. Nie trzeba tu wielkiej mądrości literalnej.

malachi · Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 472 Przeczytał: 0 tematów

Ks.Marek

malachi · Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 472 Przeczytał: 0 tematów

wujzboj

Wracając do kwestii prezydentów: zgadzam się z ks. Markiem, że każdemu z prezydentów należy się szacunek. Ale uważam, że dopiero PO upływie kadencji. Dokąd taki jeden lub drugi jest na stołku, zawsze jest szansa, że pod wpływem opinii publicznej wróci mu rozum. Bywały podobno takie wypadki, więc niechaj żywi nie tracą nadziei. Po upływie kadencji powrót rozumu jest już mniej interesujący dla dobra państwa i ważniejsze staje się niedopuszczenie do sytuacji, w której były prezydent jest ciągany po sądach lub wykpiwany w gazetach, bo zmieniła się władza lub moda.

rozumujesz · Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów

No i co do naszego prezydenta obecnego, to mimo że podobają mi się jego poglądy, to sam nie mogę czasem go słuchać, ma zerową prezencję,jest butny, hamski, niski, sepleni i nie ma za grosz wdzięku ani umiejętności rozmowy z wrogiem jak i prezencji przed kamerą, a to utrudnia szanowanie go :fuj:

mat

Jaki narod taki prezydent.

Budyy

A z jakimi to poglądami prezydenta się zgadzasz? Czy nasz prezydent ma jakiekolwiek własne poglądy? No chyba że mówisz o poglądach jego brata bliźniaka.

rozumujesz · Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów

Choćby z tą aferą z Olejnik, dobrze jej powiedział że co to za dziwny obyczaj że o Wałęsie nie da się źle mówić, boś jełop. Jest po prostu przeciw modnym teraz poglądom liberalno-wolnościowo-nijakim.
W ogóle PIS jest teraz jedyną konserwatywną partią na rynku więc i mi najbliższą, nie wnikam że wywalili większość pozytywnych postaci, a po akcjach typu "witamy w tv-trwam" czy bojkot TVNu chce mi się płakać ze śmiechu, no ale kaczora dalej lubię.

Ks.Marek

Buddy, ja nie jestem Rahner...
To raz.

Dwa - to reakcja sprzężenia zwrotnego. Ja tobie, ty mnie..

doskok · Dołączył: 29 Sty 2008 Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów

rozumujesz · Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów

Ameryki nie odkrył/a. Prezydent pełni rolę reprezentacyjną więc prezencja jest ważna. Pytanie tylko jak dalece można posunąć się w nie szanowaniu drugiego człowieka ?
Czy można nazwać kogoś chamem bo ktoś nie ma prezencji ? Czy można kogoś nazwać głupkiem bo się z jego poglądami elementarnie(modne słowo) nie zgadzam ?
Oczywiście tak, jak podaje matkakurka, jego syn jest już uświadomiony że ten pan na K to cham i pijak(?).
Ale jeśli tą retorykę zastosujemy szerzej, do czego moim zdaniem działalność matki kurki prowadzi, to dyskusja publiczna na temat elementarnych(modne słowo) zagadnień społecznych sprowadzimy do tego kto jest cool a kto fe.

doskok · Dołączył: 29 Sty 2008 Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów

Ks.Marek

rozumujesz · Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 449 Przeczytał: 0 tematów

Hmm przecie sam napisałem to co ty teraz napisałeś wcześniej, tyle że bez epitetów:

Budyy

Czyżbyś Księże Marku czuł się chamem, pijakiem itp?

Sprawa druga. Czytać ze zrozumieniem trudna sprawa i nawet nie mam Ci za złe, że nie wyczułeś mojej ironii. To już wyższa szkoła jazdy.

Jeszcze raz powiem, żebyś zrozumiał. Szacunek nie jest czymś co się należy z urzędu. Jeżeli ktoś bije swoje dzieci, żonę, kradnie, i gwałci to za sam fakt bycia człowiekiem mam go szanować? Prezydent zachowuje się w sposób bardziej skandaliczny niż ten pijak bo z woli narodu reprezentuje nas. Reprezentuje w sposób skandaliczny i urągający podstawowym zasadom dobrego wychowania. Obracam się w różnych środowiskach i takie odzywki słyszę tylko w obszarach marginesu społecznego. Nawet pijany murarz w ten sposób do kobiety się nie zwróci jak robi to nasz prezydent.

Ks.Marek

Budyy

Cóż. Ty znasz tylko katolickich pijanych murarzy a ja ateistycznych ;)