ŚFiNiA

fedor

Nawet lewacki Onet już nie ukrywa, że w USA już tylko 10% społeczeństwa wierzy w darwinowską teorię ewolucji:

"Zaledwie 10 proc. uważa, iż człowiek w naturalny sposób wyewoluował z niższych form bez ingerencji Stwórcy"

[link widoczny dla zalogowanych]

Identyczne dane podawał Philip E. Johnson w swej książce pt. Z otwartym umysłem wobec darwinizmu. Poradnik krytycznego myślenia (Warszawa 2007, s. 8)

Jest to zgodne z innym badaniem, przeprowadzonym przez profesor Elaine Howard Ecklund:

Amerykanie nie wierzą w ewolucję

[link widoczny dla zalogowanych]

W jej badaniu, które było bardzo przekrojowe i reprezentatywne, wyszło przy okazji na jaw, że większość amerykańskich uczonych też już odrzuca darwinizm

Przy okazji, tutaj jest imienna lista naukowców, którzy podpisali się pod petycją, która odrzuca darwinowską teorię ewolucji z powodu braku dowodów na nią. Na liście jest już podpisane ponad 1000 naukowców:

[link widoczny dla zalogowanych]

Bajeczka darwinowska zdycha na naszych oczach. Amerykańskie społeczeństwo nie dało się zmanipulować i nie poddało się masowej indoktrynacji. Wcześniej lub później trendy z USA są kopiowane przez resztę świata. Czas na kolejne kraje

szaryobywatel

Amerykańskie społeczeństwo jest znane z bardzo niskiego poziomu wiedzy ogólnej, potocznie mówiąc: Amerykanie są bardzo mało inteligentni. Zabawne w kontekście ich żartów "o głupich polaczkach".

fedor

szaryobywatel

Może na Tobie jakieś niecytowane badanie na bliżej nieokreślonej próbie "600 pracowników naukowych" robi wrażenie, ale bądźmy poważni. Topowe amerykańskie uczelnie owszem są w światowej czołówce, i mają bardzo wysoki poziom, ale to przekłada się na niewielki odsetek amerykańskiego szkolnictwa w ogóle, które jest na żenującym poziomie. Pomijam że połowa studentów na nich jest importowana z zagranicy.

fedor

MaluśnaOwieczka

[link widoczny dla zalogowanych]

W przeprowadzonym przez Eurostat badaniu na temat stanu wiedzy naukowej obywateli krajów Europy możemy dowiedzieć się między innymi, że 36% Polaków zaprzecza istnieniu ewolucji, 28 proc. uważa, że pierwsi ludzie na świecie żyli razem z dinozaurami, a 16 proc. nie wierzy w teorię płyt i wędrówkę kontynentów.

fedor, ja mam teorię dlaczego więcej Polaków wierzy w ewolucję niż Amerykanów.
Wpływu wcale nie ma wyższy stopień inteligencji Polaków, ani lepsze wykształcenie. Chodzi o narodowe kompleksy. "Chcemy być jak na zachodzie", "Chcemy być nowocześni". A teoria ewolucji jest postrzegana jako nowoczesna nauka.

Zaś o współistnieniu ludzi z dinozaurami mówiła nie tylko Ewa Kopacz, ale bodajże również Maciej Giertych, profesor dendrologii, którego zdaniem Ziemia ma 5 tysięcy lat.

Zaś zdaniem niektórych Polaków Ziemia jest ponoć wklęsła. I jak to świadczy o inteligencji Polaka?

szaryobywatel

Dowolne badanie opublikowane gdzieś i odnośnik do niego, będzie lepsze niż to rzekome badanie o którym nic nie wiemy, poza tym że podobno zostało przeprowadzone na próbie "600 pracowników naukowych".

MaluśnaOwieczka

fedor,
poza tym stwierdzenie, że "człowiek pochodzi od małpy" nie jest zgodne z teorią ewolucji.

Stwierdzenie, że "człowiek ma z małpą wspólnego przodka" też nie jest do końca trafne, ponieważ wspólnego przodka to człowiek ma nawet że ślimakiem oraz z pszenicą - wystarczy się odpowiednio cofnąć w czasie.

fedor

MaluśnaOwieczka

A zdaniem niektórych wszystkie dowody na ewolucję i wiek wszechświata zostały "podłożone" przez Boga.
Skoro jest tyle "luk", to czy to oznacza, że Bóg się za słabo przyłożył do tej mistyfikacji?

lucek

MaluśnaOwieczka

lucek

MaluśnaOwieczka

lucek

nie, "korzyść ewolucyjna" to nie pojęcie popularnonaukowe.
a co z metafizycznymi, nie sprawdzalnymi tezami ?

MaluśnaOwieczka

lucek

nie wiem co to jest "korzyść ewolucyjna", mogę się domyślać, że to powód dla którego np. jakoś organ nie zanika ... Lub się pojawia ?

nie specjalnie - w zasadzie w ogóle TE mnie nie interesuje, wystarczy mi wiedzieć, że nie stoi w sprzeczności z teorią Boga (nazwę sobie teorią bo to też jakiś system pojęć opisujący rzeczywistość) jej prawdziwość jest też bez znaczenia

podobnie jak choćby teoria wielkiego wybuchu

Semele

lucek

a propos owca pojęcia "korzyści ewolucyjna" :

" .... ludzkość przechodzi w swym rozwoju przez trzy uniwersalne epoki: heteryzm[w innych językach] (epokę „nieuporządkowanych stosunków płciowych”), ginajkokrację (epokę panowania kobiet) i patriarchat[1].
....
fazę matriarchalną poprzedzała mniej cywilizowana faza heteryzmu[w innych językach][2], ugruntowana na naturalnej produktywności kobiety – epoka nieznająca instytucji małżeństwa ani prawa. Według Bachofena heteryzm żywiołowy polegał na współżyciu wielu kobiet z wieloma mężczyznami[3]. A zatem matriarchat stanowi epokę pomiędzy najniższą formą kultury i patriarchatem, który ostatecznie zatryumfował ... "

no dziś lewactwo, jak widać, prowadzi znów ludzkość do totalnego zidiocenia, dopuszczając takie Semele do głosu, zamiast przykucia łańcuchem do kuchni ...

taka cywilizacja musi upaść :wink:

Semele

45 minuta...

jednak

https://youtu.be/e9pDruRHtug

Irbisol

"Jedynie co dziesiąty Amerykanin wierzy w teorię ewolucji Darwina, a ponad 25 proc. nie wie, że Ziemia krąży wokół Słońca."

lucek

czyli, 10% wierzy w TE, a 75% wie, że Ziemia ...

Irbisol

lucek

ale, zdaje się, fedor powoływał się na badanie wśród pracowników naukowych ...

a co do Amerykanów no to pewnie ... a u nas, proszę

"Co to znaczy wierzyć w ewolucję? Brak wiedzy skazuje nas na wiarę. Nie do tego chce zmierzać nauka. Dlatego w sytuacji gdy danych nie można sprawdzić (metodologia) nie formułuje się ostatecznych odpowiedzi. Religia zmierza do formułowania ostatecznych odpowiedzi. W trakcie nauki szkolnej ewolucjonizm jest odkładany."

dydaktyków ewolucjonizmu nie brakuje

Semele

Prof. Ecklund zapewnia, że przeprowadziła sondaż na reprezentatywnej grupie prawie 10 tys. osób. Przebadała również 600 pracowników naukowych. Sondaż w tej najbardziej wykształconej grupie społecznej jest jeszcze bardziej zaskakujący - jedynie co piąty naukowiec jest przekonany, że Bóg nie miał żadnego wpływu powstanie wszechświata i człowieka.

[link widoczny dla zalogowanych]

Rada szkolna w Dover jako pierwsza w USA nakazała nauczycielom biologii odczytywać na lekcjach tekst kwestionujący teorię ewolucji. Niedawno sąd uznał tę decyzję za nielegalną, ale to tylko jedna przegrana bitwa w wojnie religijnych fundamentalistów o wprowadzenie do szkół biblijnej interpretacji powstania życia.

Eric Riddle pyta: – Teoria Darwina to nie fakt, tylko teoria. Nie dowiedziono, że jest prawdziwa. Dlaczego nie uczyć także innych, inaczej tłumaczących pochodzenie człowieka? Chodzi przecież o wolność nauczania. Riddle, nadzorca kamieniołomu, wykształcenie średnie, jest członkiem słynnej dziś w całej Ameryce rady szkolnej z Dover. Rada odsyła do podręcznika „Of Pandas and People”. Według tej książki życie na Ziemi powstało za sprawą bliżej nieokreślonego Rozumnego Projektu (Intelligent Design, w skrócie ID).

Myślę że dla większości ludzi to nie ma żadnego znaczenia. Uznawanie ewolucjonizmu nie przeszkadza w tym aby wierzyć w Boga. Są przeróżne kombinacje.

Zachecam do obejrzenia filmu. Według mnie jest bardzo mistyczny. Przywodzi także na myśl to co powiedział Pascal.